Daily Food Diary – czyli jak wyglądają moje jadłospisy

przez Eliza Wydrych

Wciąż docierają do mnie sygnały, że za rzadko publikuję zdrowe jadłospisy. Ogromna liczba moich czytelników chce zdrowo jeść, ale dopiero w tym temacie raczkuje i ma problem w komponowaniu zbilansowanych jadłospisów. Nie dziwię się! Mnie na początku też było trudno, dopiero kilka spotkań z dietetykiem pomogło mi zrozumieć te wszystkie zależności i zasady. Wpadłam więc na pomysł publikowania moich codziennych jadłospisów w cyklu Daily Food Diary. Hmm, muszę tylko wymyślić polską nazwę dla tego cyklu. Macie jakieś pomysły?

Mam cztery jadłospisy z ostatniego tygodnia. W sumie 20 dań, w tym jeden cheat meal w postaci burgera z frytami i sosami. Jem 5 posiłków dziennie, pierwszy o 8 rano, ostatni o 20. Spać kładę się o 23. W ciągu dnia wypijam średnio 2,5 litra wody mineralnej.

jadłospis 1Na czczo
500 ml wody mineralnej z sokiem z połowy cytryny i szczyptą soli morskiej
Śniadanie: koktajl śniadaniowy

O koktajlach śniadaniowych pisałam Wam tutaj. To idealna opcja dla zabieganych. Do blendera wrzucamy ulubione owoce, jogurt naturalny, garść orzechów i płatki owsiane. Całość blendujemy i przelewamy. Takie śniadanie możemy zjeść w domu albo zabrać do pracy.
II śniadanie
Chłodnik arbuzowy z kromką razowego chleba
Obiad
Makaron razowy z sosem pomidorowym i mięsem mielonym
Przekąska
Lody sorbetowe domowej roboty (przepis tutaj)
Kolacja
Sałatka z pomidorkami koktajlowymi, mango, fetą, mieszanką sałat, czerwoną cebulą i sosem (oliwa z oliwek, miód, musztarda)jadłospis3Na czczo
500 ml wody mineralnej z łyżeczką octu jabłkowego
Śniadanie

Jajecznica na maśle ze szczypiorkiem i 2 kromkami chleba razowego (do tego zwykle dorzucam pomidora z cebulą)
II śniadanie
Chłodnik
Obiad
Leczo z warzywami i chudą kiełbasą (przepis)
Przekąska
Nasiona chia z musem borówkowym (przepis)
Kolacja
jadłospis 2Na czczo
500 ml wody mineralnej z sokiem z połowy cytryny
Śniadanie
Koktajl śniadaniowy jagodowo-bananowy
II śniadanie
Placek owsiany z jogurtem i owocami (przepis tutaj). Placki owsiane są też super na śniadanie, na posiłek przed- i potreningowy. To 3-składnikowe danie: 4 łyżki płatków owsianych mieszamy z jajkiem i połówką banana (zmiażdżonego widelcem). Całość smażymy na oleju kokosowym.
Obiad
Zupa dyniowa z kromką chleba razowego
Przekąska
Lody sorbetowe (borówki, jogurt, banan)
Kolacja
2–3 jajka na miękko
jadłospis4
Na czczo
200 ml soku z kiszonej kapusty
Śniadanie
Koktajl śniadaniowy: banan, borówki, mieszanka płatków
II śniadanie
Zupa z pieczonych warzyw z kromką chleba razowego
Obiad
Cheat meal: burger <3
Przekąska
Zblendowane mango (1/2) i nektarynka, jogurt naturalny, orkisz ekspandowany
Kolacja
Kolba kukurydzy

Początki zmiany diety na zdrową nie były łatwe. Organizm potrzebował czasu, żeby przestawić się z niezdrowych, tłustych i kalorycznych potraw na te zdrowe i pełnowartościowe. Trwało to mniej więcej dwa miesiące. Teraz jest idealnie!

Pewnie się zastanawiacie, czy taka ilość jedzenia wystarczy, czy nie jestem głodna. Absolutnie nie. Jeśli w jakimś dniu trenuję, w ramach posiłku potreningowego jem albo placek owsiany z serkiem wiejskim i owocami, albo 2 banany + odżywka białkowa. Śniadanie zawsze jest sycące i ogromne, a kolacja raczej skromna. Staram się jeść na kolację głównie białko, ale różnie z tym bywa. Wybieram ryby (wędzone), sałatki z jajkiem, łososiem albo tuńczykiem i jajka na miękko.

Kluczem do sukcesu jest różnorodność! Nasze jadłospisy nie mogą być nudne. Rutyna zabija zapał i motywację.

Jeśli wciąż czujecie niedosyt, tutaj znajdziecie moje pozostałe jadłospisy!

Dajcie znać, co w ogóle myślicie o takim cyklu 🙂

ZOBACZ TAKŻE

51 komentarzy

Olga Pietraszewska 25 sierpnia, 2015 - 8:12 pm

Elizo, świetny pomysł! Jestem przekonana, że zainspirujesz wiele osób, bo udowadniasz, że zdrowe jedzenie jest smaczne, kolorowe i pełne fantazji 🙂 Po przejrzeniu Twoich jadłospisów widzę, że moje wyglądają bardzo, bardzo podobnie. Też stawiam na obfite śniadania i lekkie kolacje, pierwszy posiłek zjadam o 8, a ostatni o 20. Na śniadaniem jem zwykle owsiankę, chociaż ostatnio rozsmakowałam się też w owsianych omletach.

Eliza Wydrych Strzelecka 25 sierpnia, 2015 - 9:44 pm

Nigdy nie jadłam omleta na słodko. Muszę w końcu zrobić! 🙂

Monika B 25 sierpnia, 2015 - 8:17 pm

Bardzo fajnie skomponowane i różnorodne zestawy, które na pewno się nie znudzą. Uwielbiam wszelkie koktajle i smoothie, ale piję je zazwyczaj na drugie śniadanie lub lunch, na pierwsze śniadanie potrzebuję czegoś bardziej sycącego np. omlet z owocami.

iwka 25 sierpnia, 2015 - 8:26 pm

moja dieta to ryż z warzywami lub owocami, najtańsza dieta jaką znam, schudłam 3 kg w ciągu 4 dni 🙂 pozdrawiam

fitchella 25 sierpnia, 2015 - 9:01 pm

To jest zdecydowanie Dieta
Na redukcję 🙂 ja niestety byłabym głodna jedząc tylko na obiad chlodnik 😛 ale ja walczę o dodatkowe kg, o co Nie łatwo 🙂

Aga 25 sierpnia, 2015 - 9:10 pm

Do koktajlu płatki owsiane wcześniej namaczamy, gotujesz, czy dodajesz prosto z opakowania „bez obróbki”?

Eliza Wydrych Strzelecka 25 sierpnia, 2015 - 9:33 pm

Surowe, prosto z opakowania

Majla 25 sierpnia, 2015 - 9:14 pm

Eliza zapraszam do siebie, publikuje tez jadłospisy, moze cos popatrzysz 🙂 Wszystkie inne osoby ktore szukaj inspiracji rownież 🙂

Anonim 25 sierpnia, 2015 - 9:20 pm

A miało nie być cheat meal’u w tym tygodniu.:)))

Eliza Wydrych Strzelecka 25 sierpnia, 2015 - 9:32 pm

Uznałam, ze cheat neal mi sie należy i nie mogę sobie go odnawiać bo znowu dopadnie mnie kryzys 🙂

dobrymjud 25 sierpnia, 2015 - 9:27 pm

Czad, to w ogole nie wygląda jak dieta 🙂 jak teraz pomyślę o swoim jedzeniu to w sumie jest bardzo podobne. Fajnie!

Elle 25 sierpnia, 2015 - 9:30 pm

Eliza, a jak sobie teraz radzisz z dieta na wakacjach? Mnie właśnie zawsze gubią wyjazdy i imprezy, odpuszczam sobie, potem nie mam już motywacji, bo wszystko popsułam, jak już zjadłam to i tamto, to przecież kolejna tucząca rzecz już nic nie zmieni i wpadam w pułapkę 🙁

Eliza Wydrych Strzelecka 25 sierpnia, 2015 - 9:32 pm

Codziennie na czczo biegan i po prostu sie pilnuje. Dzisiaj skusiłam sie na loda snickers i na greckie przysmaki. Nie chce tez przesadzać i jeść super zdrowo kiedy obok tyle greckich specjałów. Dlatego bede biegać rano zeby to wszystko wypośrodkować 🙂

Oliwka 25 sierpnia, 2015 - 10:17 pm

Eliza serio nie jesteś głodna? Dla mnie takie menu podczas codziennej pracy przez osiem godzin na nogach chyba by nie przeszło.. „Śniadanie zawsze syte i ogromne” – dla Ciebie syte i ogromne śniadanie to koktajl..? Tak samo sama zupa na obiad? Wydaje mi się, że jesz za mało jak dodajesz do tego średnio 6 treningów w tyg, bieganie na czczo+trening wieczorem

Eliza Wydrych Strzelecka 25 sierpnia, 2015 - 10:36 pm

Zupełnie nie 🙂 chyba żołądek mi sie zmniejszył i po prostu taka ilosc jest dla mnie idealna

wanda 28 sierpnia, 2015 - 9:35 am

Tez mi sie wydaje, że to za mało. W każdym razie ja na pewno bym padła z głodu, dla mnie koktajle to nie posiłek, raczej przekąska 😉

Eliza Wydrych Strzelecka 28 sierpnia, 2015 - 10:28 am

Serio? Taki koktajl to nawet 500kcal. To największy i najbardziej kaloryczny posiłek w ciagu dnia 🙂

sami 3 września, 2015 - 3:50 pm

500 kalorii to może być nic, kaloria nie jest równa kalorii i dlatego osoby na diecie roślinnej zjadają nawet ponad 3 tys. kalorii dziennie i nie mają problemów z wagą

Natalia 25 sierpnia, 2015 - 10:24 pm

A gdzie miejsce na kawe???:D ja nie wyobrażam sobie nie wyspij ani 1 w ciągu dnia…a tak poważnie co pijasz oprócz wody z cytryna i tego co wymienilas na czczo?

agnieszka 25 sierpnia, 2015 - 11:12 pm

Jakie to wszystko pyszne:) zgłodniałam!

Anonim 26 sierpnia, 2015 - 12:56 am

Wszystko fajnie, ale: Diary = dziennik, Dairy = nabiał. W pierwszej chwili pomyślałam, że to jakaś nowa dieta wysokobiałkowa… You may want to correct that 😉

fitdevangel 26 sierpnia, 2015 - 8:59 am

Świetne i bardzo smaczne jadłospisy! Obserwuję długi czas i widzę spore postępy! Gratulacje <3

Marta 26 sierpnia, 2015 - 9:45 am

Hej, wiem, że ostatnio stosunkowo rzadko publikujesz wpisy ze ślubnej kategorii,ale chciałabym poznać Twoje zdanie na temat uroczystego obiadu zamiast hucznego wesela. A może jakiś post, jak zorganizować takie przyjęcie? Pozdrawiam

Anonim 26 sierpnia, 2015 - 3:08 pm

Młodzi sami powinni decydować, czy chcą wesele, czy uroczysty obiad i raczej zdanie Elizy, czy kogokolwiek innego nie ma tutaj znaczenia. Ja z mężem zdecydowaliśmy się na taki obiad w gronie najbliższych z rodziny oraz przyjaciół i byliśmy zadowoleni. Zamiast wydać na wesele, woleliśmy wyjechać na wakacje szybko po ślubie. Przemyślcie sami – taki obiad także można wzbogacić zespołem, czy inną rozrywką do np. 22:00 – szerokie pole manewru 🙂

Domi 26 sierpnia, 2015 - 10:10 am

Mmm ile pyszności…pędzę robić sobie śniadanie, bo zgłodniałam 😀 nie mogę się doczekać jak mi zdejmą aparat, będę mogła wtedy zjeść kukurydzę w kolbie, którą uwielbiam i za którą potwornie tęsknie :((

Ada 26 sierpnia, 2015 - 10:31 am

Bardzo fajny cykl! Pisz takie posty częściej 🙂

Ania 26 sierpnia, 2015 - 10:35 am

Wszystko wygląda pysznie! Ale bardzo bardzo mało…

DORI 26 sierpnia, 2015 - 10:46 am

Hej Eliza! Bardzo przydatny i inspirujący wpis. Może kiedyś napiszesz o odżywce białkowej, jeśli jeszcze ją pijesz? 🙂

Ana 26 sierpnia, 2015 - 11:21 am

Na zdjęciu wkradł się błąd 😉 Chyba nie chodzi o Daily Food Dairy tylko Diary 😉
Blog super – jeden z niewielu, na które zaglądam. Pozdrawiam 🙂

Anonim 26 sierpnia, 2015 - 11:28 am

jesteś bardzo podobna do niki lee 🙂

Malwi 26 sierpnia, 2015 - 12:04 pm

z koktajlami to jest swietne, ze mozna je wlasnie zabrac ze soba do pracy. Staram sie jesc sniadanie w domu, ale jesli poloze sie spac pozno to rano biegam i nie moge zdazyc ze sniadaniem. W przyszlym tygodniu kupuje bledner i zaczynam robic koktajle i smoothie 🙂

m 26 sierpnia, 2015 - 12:15 pm

W nagłówku „Daily food dairy”, spodziewałam się wpisu o nabiale, a to tylko literówka… 😀

Olga 26 sierpnia, 2015 - 2:04 pm

Ja też, ja też :)))

Iwooona 26 sierpnia, 2015 - 1:13 pm

ajjjjjjj! jak ja lubię te Twoje jadłospisy! 🙂

x 26 sierpnia, 2015 - 1:14 pm

Ja mam wrażenie, że jesz strasznie dużo węgli kosztem tłuszczy i białek przede wszystkim. Najlepsze proporcje na redukcji to niby 30/30/40 BTW. Ale zazdroszczę, że taka dieta się u Ciebie sprawdza, chudniesz i nie chodzisz głodna. Wszystko wygląda smakowicie, chociaż ja po takim jedzeniu pewnie bym pełzała głodna po podłodze:)

Agata 26 sierpnia, 2015 - 2:17 pm

Elizka, ja mam pilne pytanie z całkiem innej beczki. Wszędzie szukam modelu Harper MK ale nie mogę go znaleźć ani na stronie Korsa ani na net-a-porter, ani na sarenzie. Chodzi mi konkretnie o tą torebkę http://fashionelka.pl/michael-michael-kors-harper-nowa-torebka/ . Nie wiesz gdzie jeszcze mogę ją dorwać? Z góry dziękuję za odpowiedź i życzę udanych wczasów <3

Karo 27 sierpnia, 2015 - 12:42 pm

Tego modelu już raczej nigdzie nie znajdziesz nowego. Mi się udało w ubiegłym roku kupić jedyną sztukę na Allegro, ale one pojawiają się niesamowicie rzadko. Bywają Harpery, ale nie ze skóry saffiano, ale nie prezentują się już tak fajnie, poza tym w większości są to modele używane, niektóre w średnim stanie.

Karo 26 sierpnia, 2015 - 3:15 pm

Witaj Eliza. Muszę Ci podziękować – przyznam, że choć chodziła za mną zmiana stylu życia (zdrowe odżywianie, sport) to w dużej mierze Twoje wpisy zachęciły mnie do tego, żeby zacząć działać, a nie tylko myśleć o działaniu! Zakupiłam buty do biegania, buty do treningów (polecone przez Ciebie), odpowiednie łaszki i teraz biegam, chodzę z kijkami i jeżdżę na rowerze. Wróciłam do ścisłej diety, którą rozpisała mi dietetyczka i już widzę pierwsze efekty, choć sport uprawiam od około miesiąca, a na diecie jestem tydzień (poprzednio na tej samej diecie schudłam 10 kg w 5 tyg.!). Motywujesz wpisami i pokazując swoją przemianę – bez wątpienia wyglądasz rewelacyjnie, ale i przede wszystkim widać po Tobie świeżość, rozpierającą energię i szczęście! Wielkie dzięki za całość! Udanego urlopu 🙂

Mario 26 sierpnia, 2015 - 6:16 pm

Eliza, rzadko u Ciebie komentuje choc Twojego bloga uwielbiam i odwiedzam regularnie :). Dzisiaj trochę nie na temat chcialam zapytac o pomadki eos o których juz jakiś czas temu pisałaś. czy Ty bądź Ktoras z Twoich Czytelniczek orientujecie sie czy te cuda mozna juz gdzieś kupić w Polsce stacjonarnie? Najlepiej w Warszawie? wiem, ze jest ich cale mnostwo w internecie, ale na ten moment bardzo mi zależy na sklepie stacjonarnym :).
a tak poza tym to od dwóch dni jestem na zdrowej diecie, wiec Twoje jadłospisy będą mega pomocne. Trzymaj kciuki, zeby wytrwala!
pozdrawiam,
Mariola

AGA 27 sierpnia, 2015 - 3:12 pm

W Dauglasie są dostępne:)

Dorota 26 sierpnia, 2015 - 6:17 pm

Zawsze kusi mnie świeża kukurydza w kolbach, ale nie wiem w jaki sposób się za nią zabrać. Może zdradzisz jak ją przygotowujesz.

Klaudia 28 sierpnia, 2015 - 12:46 am

Ja po prostu lekko osladzam wodę, w której ją gotuje. Nie sole. Mi smakuje ale mój chłopak się buntuje. Eliminuje sól z jadłospisu a uważam, że łyżka cukru biorąc pod uwagę fakt, że nie slodze i nie pije slodzonych napojów, raz na jakiś czas mi nie zaszkodzi 🙂

andziasek 29 sierpnia, 2015 - 7:07 pm

Kukurydzy nie powinno się solić podczas gotowania, bo twardnieje i nie ugotuje się tak dobrze jak nie osolona 🙂

Eliza Wydrych Strzelecka 29 sierpnia, 2015 - 8:14 pm

dokładnie, powinno się dodac odrobinę cukru 🙂

ella 26 sierpnia, 2015 - 6:59 pm

Spadł mi z nieba Twoj cykl!!! Super:)!♥

Ola 26 sierpnia, 2015 - 9:51 pm

Elizko co z postem dotyczącym odżywek białkowych ? Chciałabym zacząć pić takie sheake białkowe jednak ciągle za mało jest o nich informacji w Internecie. Czy mogłabyś mi przybliżyć w jakim celu je bierzesz i jakie są efekty? bardzo dziękuje Ola

Esendit 27 sierpnia, 2015 - 11:50 am

Całkiem ciekawe zestawy 🙂
i tak najbardziej podoba mi się tu burger ;P

Klaudia 28 sierpnia, 2015 - 12:50 am

Co wrzucasz do sałatki z jajkiem? Jaki sos? Bo chyba zapomniałaś napisać

ludwikabiegowo 30 sierpnia, 2015 - 12:12 pm

Eliza, wiem, że sporo ćwiczysz, ale mam pytanie – czy dla osoby jeszcze bardziej aktywnej ten jadłospis wystarczy? Biegam ok 10-15 km 4x w tygodniu, oprócz tego ćwiczę i zastanawiam się czy to nie będzie za mało? Myślę o redukcji, ale jak jem tyle jestem ciągle głodna…

karola 31 sierpnia, 2015 - 11:26 pm

A ja mam pytani co do kolacji. Jeżeli ćwiczę codziennie o 20 czyli ok. 3,5h przed snem, to czy mój posiłek potreningowy może zastąpic kolację czy lepiej zjeść kolacje zamiast niego ? A może po prostu starać się ćwiczyć chwilę szybciej, aby zdążyć zjeść oba te posiłki ?:)

Ewa 3 września, 2015 - 11:58 am

Ja od początku roku przestawiłam się na zdrowsze jedzenie,
żadnych McDonaldów, BurgerKingów itp Słodkie drożdżówki, cukierki, chipsy też odpadły 😉 (mimo, że mój PMS ma o to do mnie żal 😀 ) i ost jak zjadłam coś niezdrowego, typu drożdżówka zagryziona chipsami pół dnia bolał mnie brzuch 😉
Tak więc, na początku może być ciężko ale koniec końców nasz organizm będzie prosił żeby do tego nie wracać 😉 Pozdrawiam!

Comments are closed.