Do znudzenia będę powtarzać, że śniadanie to najważniejszy posiłek w ciągu dnia i że absolutnie nie wolno go pomijać. Dziś mam dla Was kolejne zdrowe i pyszne przepisy na śniadania. Preferuję te słodkie, dlatego poniżej znajdziecie takie przepisy. Nie ma nic lepszego niż dawka słodkości na początek dnia 🙂
Placki jogurtowe z karmelizowanym jabłkiem i bananem
Przygotowanie:
- 400 ml jogurtu
- 1 jajko
- 180 g mąki orkiszowej
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 2 łyżki oliwy z oliwek
- 1 jabłko
- 1 banan
- 100 g cukru trzcinowego + 2 łyżki wody
Cukier trzcinowy wrzuć na patelnię wraz z wodą i gotuj przez chwilę, aż się stopi. Dodaj pokrojone cząstki jabłka oraz banana i przez chwilę karmelizuj.
Resztę składników wymieszaj w misce, rozgrzej patelnię i partiami smaż małe placuszki. Układaj jeden na drugim dookoła talerza. Na końcu wyłóż na placki karmelizowane owoce.
Pudding amarantusowy z owocami
- 1 szklanka surowego ziarna amarantusa
- 400 g mleka kokosowego
- 400 g wody kokosowej
- 2 łyżki miodu
- 1 owoc mango + 1/4 szklanki mleka sojowego
Ziarno amarantusa namocz na noc w wodzie kokosowej. Nazajutrz odsącz go z nadmiaru wody i przełóż do garnka. Dodaj mleko kokosowe i gotuj do miękkości przez ok. 20 minut – do czasu, aż amarantus nabierze kremowej konsystencji. Gdy lekko przestygnie, dodaj miód i wymieszaj. Mango zmiksuj z mlekiem sojowym na purée. Nałóż do miseczek pudding amarantusowy, polej purée z mango i udekoruj owocami sezonowymi.
Chlebek bananowy (według Sophie Dahl)
Chlebek możecie zrobić dzień przed i zjeść go na śniadanie np. z dżemem. Możecie też zabrać go do pracy.
Składniki:
- 4 bardzo dojrzałe banany
- 150 g brązowego cukru
- 1 jajko (rozbełtane)
- 75 g miękkiego masła
- 1 cukier waniliowy
- 170 g mąki
- szczypta soli
- 1 łyżeczka sody
Piekarnik nagrzej do 180℃. Banany rozgnieć widelcem, połącz z cukrem, jajkiem, masłem i wanilią. Mąkę wymieszaj z solą i sodą, dodaj do bananów i dokładnie wymieszaj. Masę wlej do formy keksowej, wstaw do piekarnika i piecz przez godzinę. Po upieczeniu ostudź w formie.
Moim faworytem jest chlebek bananowy. Uwielbiam go! Jest wilgotny, mocno bananowy i sycący. W sam raz na śniadanie albo na lunch w pracy.
Dajcie znać, co wy najchętniej wcinacie na śniadanie. Wolicie na słodko czy raczej na słono?
25 komentarzy
Chlebek wydaje się super! Zrobię sobie taki 🙂
Polecam! Starcza mi na kilka dni! Więc śniadanie trzy dni z rzędu mam z głowy 🙂
Jak miło wiedzieć jakie pyszne śniadanie zje się następnego dnia 🙂 w tedy nawet nie rusza mnie kusiciel wieczorny podjadacz 😉 a od kiedy planuję z wyprzedzeniem posiłki to życie stało się piękniejsze, tracę mniej czasu przed lodówką, nie denerwuję się i przede wszystkim jem zdrowo! A to wszystko dzięki Tobie Eliza! 😉
Więc pomóż i teraz : szybkie, danie na zimno, które można zabrać ze sobą do pracy w ramach obiadu. Jakoś obiad zawsze jest na ciepło i zazwyczaj w formie mięsa/ryb z dodatkami/ placków / pierogów/ makaronu itp i nie mogę się przemóc do jedzenia czegoś innego, a kiedy nie ma możliwości podgrzania tworzy się problem 🙁
będę wdzięczna za dawkę inspiracji 🙂
Polecam tortillę posmarowaną serkiem naturalnym (typu almette/bieluch) i do tego łosoś wędzony/szynka, papryka i sałata lodowa 🙂 Czasami zabieram na obiad do pracy.
Ja polecam ten pierwszy posiłek dla dzieci, moje uwielbiają go i jest zdrowy i odżywczy!!
Również polecam tortille jak osoba wyżej 🙂 ja lubię z kurczakiem, sałatą, pomidorem, ogórkiem i sosem np. czosnkowym. Smakuje też na zimno. Albo prościej, można wymyślać mnóstwo sałatek 🙂
A ja polecam sałatkę z ugotowanej kaszy jaglanej z suszonymi pomidorami, podsmażonymi kawałkami piersi z kurczaka, prażonym słonecznikiem i zieloną pietruszką. Świetnie smakuje na zimno i jest idealna do lunch boxa 🙂
Elizo, czy smak banana w chlebku jest mocno wyczuwalny? 😉
Może pytanie brzmi głupio, ale choć osobiście bananów nie lubię, upiekłam niedawno ciasto z orzechami, żurawiną i bananami właśnie. Ich posmak był niemal niewyczuwalny a ciasto było wilgotne i rozpływało się w ustach, pomyślałam, że może w przypadku Twojego chlebka będzie podobnie ;).
Potwierdzam, chlebek jest pyszny, robiłam z książki Sophie 🙂
Ja strasznie nie lubię śniadań, ale to dlatego że nie lubię potraw na słodko. Nie jestem fanką owsianki, racuchów, naleśników itd.
Ostatnio ratuję się sałatkami np. garść roszponki, garść rukoli, kilka rzodkiewek, ogórek świeży i podprażone ziarna słonecznika. Całość skrapiam oliwą z oliwek i posypuję łyżeczką suszonych drożdży. Do tego sól i pieprz.
Zaczęłam też piec chleb, bo na ten sklepowy już nie mogę patrzeć, a do tego testuję różne pasty fasolowe (polecam pastę fasolową z pieczonym czosnkiem i rozmarynem. Pycha!!! Albo pastę fasolową z suszoną śliwką z przepisu jadłonomii).
Jutro na śniadanie mam sałatkę: garść roszponki i rukoli, 1 mała pomarańcza pokrojona w kostkę, awokado w plastrach i kilka pomidorków koktajlowych. Do tego ziarna sezamu, oliwa z oliwek, sól i pieprz:)
Możesz przygotować kaszę jaglaną z pieczonymi burakami czerownymi i jabłkiem (surowe) + Sos z oliwy miodu i cytryny. Pasta fasolowa z czosnkiem i suszonymi pomidorami (podsmażam czosnek z pomidorami i potem miksuję z fasolą plus przyprawy) też jest super do chleba do tego ogórek kiszony 🙂
Magda dzięki za pomysł z tą pastą!:)
Ta pierwsza propozycja to mój zdecydowany faworyt, co do chlebka bananowego to robiłam już kilka wersji i coś nie mogę trafić na idealny przepis. Zawsze mi to ciasto jakoś tak zakalcem trąca:)
Do pracy takie zdrowe śniadanie jest ok ale do szkoły jak je zabrać w jakieś pojemniki?
Z chlebkiem bananowym nie będzie problemu. Pudding też można włożyć do pojemnika i zjeść łyżeczką w pracy/szkole 🙂
Fajne wpisy dajesz Eliza na blogu, trafia do mojej listy z ulubionymi blogami
Śniadanie zdecydowanie wolę na słodko. Jakoś tak tylko cukier chyba jest mnie w stanie rano dobudzić. Co zaś się tyczy zdrowych elementów to też coraz częściej je wprowadzam do dań i wypieków. Ostatnio np. piekłam muffinki ze skórką pomarańczową (zamiast sztucznych aromatów) 🙂 Jedyny mankament tych wypieków jest taki, że … wyglądają tak słodko, że ciężko ich nie pożreć wszystkich od razu 😛 Z resztą wrzuciłam na bloga zdjęcia, więc sama zobacz 😀 no nie jest tak ?! nie jest tak ?! 😀
Przygarniam przepis na chlebek bananowy <3
Pyszne propozycje na śniadanie! Ja zdecydowanie wolę na słodko, ostatnio głównie jem owsianki na jogurcie ze zmiksowanymi różnymi owocami, a do tego granola, pcyha 😉
Ja nie lubię i nie jem słodkiego… Dlatego jem tylko słone śniadania
Mam tak samo!!
Hahaha a ja standardowo serek wiejski z miodem i jakis owoc. Jestem nuuudna haha
Na słono, na słodko- wszystko zależy od dnia. Moim ostatnim sniadaniowym faworytem w wersji wytrawnej jest szakszuka!!! Pomidory, chorizo, fasola i oczywiście rozpływające się jajka. Na słodko zawsze i ze wszystkim domowa granola. Z Twoich propozycji stestuję chlebek jako pierwszy!
Jestem na redukcji przed ślubnej 😀 banany zabronione, a je uwielbiam 🙁 mam białkowe śniadania ale ten chlebek na pewno kiedyś spróbuję!
Chlebek właśnie siedzi w piekarniku 🙂 dziękuję!
PS: piękne zdjęcia, z niecierpliwością czekam na kolejne wpisy z przepisami
Comments are closed.