Dobra, jest weekend, a w weekend pozwalamy sobie na więcej. Więc zaszalałam i razem z koleżanką opiekłyśmy przepyszny czekoladowy fondant. Deser niemal idealny. Puszyste czekoladowe ciasto, a w środku ciepła, lejąca się (niczym lawa) czekolada! Do tego waniliowy sos domowej roboty, gałka sorbetu malinowego i foodgazm gwarantowany. Jadłyśmy kiedyś to ciastko w jednej z lubelskich restauracji i postawiłyśmy sobie za punkt honoru zrobienie go. Korzystałyśmy z kilku przepisów, ale i tak trochę je zmodyfikowałyśmy. Jeśli myślicie, że to ciastko jest trudne do zrobienia, to jesteście w błędzie. Cały sęk w tkwi w ustawieniu odpowiedniego czasu i temperatury.
Składniki na sos
– laska wanilii
– 3 żółtka
– 2-3 łyżki cukru pudru (zależy czy chcecie bardzo słodkie czy średnio)
– 200ml śmietanki 30% do deserów
– 100ml mleka
Przygotowanie sosu
– Wlewamy do garnka śmietankę, mleko i wybrane z laski wanilii ziarenka i to co zostało z laski. Całość podgrzewamy i pilnujemy, żeby się NIE zagotowało. Gdy płyny będą już gorące wyjmujemy laskę wanilii
– Miksujemy żółtka z cukrem pudrem
– Do garnka wlewamy jajeczny płyn i gotujemy na niewielkim ogniu. Ważne by tego nie zagotować, bo wtedy zrobi nam się jajecznica. Gotujemy dotąd aż płyny się połączą, będą wystarczająco gorące i lekko zgęstniałe.
Składniki na ciastko
– 2 jajka
– 2 żółtka
– 100g masła
– 2 tabliczki gorzkiej czekolady (najlepiej Lindt 70%)
– 100g cukru pudru
– 100g mąki pszennej
– 100g kakao
Przygotowanie ciastka
– 100g czekolady i 100g masła rozpuszczamy w kąpieli wodnej. My najpierw roztopiłyśmy czekoladę, a potem do roztopionej dodałyśmy masło.
– W wysokiej misce miksujemy jajka, żółtka i cukier puder do białości. Ma nam wyjść kogel mogel
– Do miski wlewamy roztopioną czekoladę z masłem i znowu miksujemy
– Kiedy masa będzie już brązowa, dodajemy mąkę (warto ją wcześniej potraktować sitkiem) i mieszamy.
– Kokilki smarujemy masłem i osypujemy wnętrze kakao
– Na dnie kładziemy kilka kostek czekolady i wlewamy czekoladową masę (3/4 kokilki)
– Pieczemy 15 minut w temperaturze 150stopni z termoobiegiem! Czas pieczenia zależy przede wszystkim od wielkości kokilek. Jeśli wyjmiecie je z piekarnika zbyt szybko, ciasto będzie za rzadkie, a jeśli zbyt późno czekolada, która ma wypłynąć z wnętrza wsiąknie w ciasto.
Widzicie, przepisy wcale nie są skomplikowane. Ciasto po kilkunastu minutach pieczenia jest gotowe, a my możemy cieszyć się doskonałym deserem z przepysznym sosem waniliowym. My do środka ciastka włożyłyśmy mleczną czekoladę, ale zdecydowanie polecam Wam włożyć gorzką. Ciastko z mleczną czekoladą w środku robi się bardzo, ale to bardzo słodkie. Mnie zasłodziło już po pięciu kęsach. Mimo tego uznaje Czekoladowy Fondant za mój ulubiony deser!
34 komentarze
Wygląda przepysznie 🙂
To jest moje ulubione ciastko, zawsze je zamawiam ale zyciu nie pomyslalabym ze moge je zrobić SAMA! Eliza wow
Ja czekoladę, którą mam włożyć w ciastko wcześniej mrożę. wydaje mi się że tak jest prościej 🙂
jasne, można ją schodzić, nasza była w temp pokojowej i wyszło ok 🙂
Rewelacyjnie to wygląda. Zapisuję przepis. Kiedyś spróbuję zaskoczyć znajomych takim deserem. Na pewno zrobi wrażenie 🙂
Wygląda cudownie!
Eliza, powiedz mi, ile porcji Wam wyszło z tych składników? Mam już pomysł czym zaskoczę rodzinę na święta 😀
Fashionelko jesteś moją mistrzynią! 😀 Zastanwaiałąm się czy w ogóle mozna upiec takie ciasto w domu i jak widzę można.
Wielkie dzięki za przepis:)))
Mam tylko pytanie do sosu. Napisałaś, ze dodajemy ziarenka a potem to co zostało z laski wanilii, czyli mówiąc krócej dodajemy całą laske, tak?;)
pozdrawiam!
tak, ale najpierw wydrążamy ziarenka, a potem dodajemy jeszcze to co zostało z laski wanilii 🙂
Robiłam to kiedyś, ale zdecydowanie za słodkie dla mnie i zjadłam tylko dwie łyżeczki 🙂 za to moja koleżanka zjadła dwie porcje 🙂 a kokilki mam całkiem duże 🙂
Po takim wpisie grzech nie zgrzeszyć. Chyba już wiem co dzisiaj na deser. Dzięki.
penie mega kaloryczne …
oj z pewnością 😀
Na ile fondantów jest przepis?
Nam wyszło 6
właśnie ostatnio non stop mi się takie marzy!
dziękuję bardzo za przepis <3
Eliza więcej deserów! Masz świetne przepisy.
Jak robiłam podobne ciastka to za pierwszym razem za długo trzymałam i nie było płynnego nadzienia:) Trzeba dobrze wyczuć moment. Poza tym to bardzo fajny deser na np. imprezy. (bo dzięki temu nadzieniu jest trochę „efektowny”).
czyli z podanych składników wychodzą tylko 4 ciastka?
6 ciastek
Aż wstyd przyznać, ale nigdy nie jadłam tego deseru i właśnie poczułam ogromną chęć nadrobienia tego faktu ;))
Patrzę na to z bólem serca! Na czas postu odmówiłam sobie słodkości.. Przepis genialny, na pewno wypróbuję 🙂
Jak estetycznie podane! ♥
Kiedy jakieś volgi? 😀
Wygląda przepysznie :). Może go przygotuję za tydzień w ramach moich „niedzielnych grzeszków” 😀
Ale mi narobiłaś ochoty na coś słodkiego 🙂 na pewno wypróbuję ten przepis 🙂
Tak mnie zachęciłaś tym wpisem że od razu wziełam się do roboty, deser wyszedł pyszniutki, przepis ląduje w zeszycie sprawdzonych przepisów! Dzięki 🙂
Wow super! Bardzo mi miło 🙂
A jak zrobię ich więcej i wystygną, to myślisz, że można je jakoś podgrzać, żeby czekolada się znowu roztopiła? Czy to nie ma już sensu?
Elizo – znowu wpisem trafiłaś w to, czego poszukiwałam 😉
Chciałam zrobić na słodko coś wyjątkowego i o to mam 😉
Dziekuję 😉 ;*
Dzięki za tak wspaniały przepis już wiem co będę robić w najbliższą sobotę =D Pozdrawiam
Kochana cukier możesz z powodzeniem zastąpić ksylitolem i od razu zdrowiej to wygląda a smak się nie zmienia 🙂
Mam dwa pytania: jakiej srednicy byly kotilki oraz ile wychodzi sztuk z podanego przepisu?
Wygląda baaardzo apetycznie i ma w sobie nutkę elegancji.. już wiem co przygotuję dla znajomych następnym razem 😉
Skąd są kokilki?
Twój przepis na fondant au chocolat jest genialny fajnie wytłumaczone krok po kroku jak go wykonać. Muszę się pochwalić, że po raz pierwszy mi się udał.
Comments are closed.