Wegetariański jadłospis (PYSZNY)

przez Eliza Wydrych

Słuchajcie mam ostatnio bzika na punkcie kuchni roślinnej. Coraz rzadziej sięgam po mięso i czerpie ogromną przyjemność z przyrządzania potraw z roślin.. Chciałabym Was trochę tym zarazić i pokazać, że kuchnia roślinna to nie tylko (niezbyt smaczne) sałatki, głód w brzuszku i monotonia na talerzu. Rzućcie okiem na mój przykładowy jadłospis. Jest pysznie, zdrowo i jeszcze raz PYSZNIE.

 

Budyń jaglano-bananowy na mleku kokosowym

Kiedyś często robiłam budyń jaglano-bananowy i naprawdę bardzo to danie lubiłam. Jednak odkąd dodaje do niego 50ml mleka kokosowego, ta potrawa stała się o NIEBO smaczniejsza.

PRZEPIS W EBOOKU

jaglanka budyń

 

Sok warzywno-owocowy

Detox sokowy nie tylko sprawił, że skurczył mi się żołądek ale też pomógł mi wypracować nawyk picia soku owocowo-warzywnego każdego dnia. Po prostu traktuję go jako posiłek. Sok z 90% składa się z warzyw i naprawdę zdziwicie się kiedy podam Wam skład soku z poniższego zdjęcia. Pomyślicie, że to pewnie jest ohydne i nie da się tego wypić. Sok jest pyszny! I nie ma w tym ani grama ściemy.
Skład: brokuły (6 różyczek), seler naciowy (całe opakowanie), seler (bulwa), pietruszka 3 sztuki, szpinak (ogromna garść), jarmuż (ogromna garść), cykoria (4 sztuki), 3 gruszki. Taki sok starcza mi na 2 dni (po 500ml). Obiecuje, że nie czuć tam selera naciowego. Wiem, że sporo osób go nie cierpi (w tym ja).

sok warzywny

Tajskie curry z ciecierzycą, dynią i szpinakiem

To jest moje absolutnie ulubione wegańskie danie. Pokochałam znienawidzoną niegdyś ciecierzycę. W takim wydaniu smakuje cudownie.

Gwarantuje, że każdy hejter weganizmu i bezmięsnego żarcia pokocha to danie. Gwarantuje.

PRZEPIS W EBOOKU

 

Pieczona cieciorka z papryką i czosnkiem

To zdrowa alternatywa dla chipsów czy słonych orzeszków. Pokazywałam Wam przepis na moim InstaStories i dostałam o niego dziesiątki zapytań! Słuchajcie, to jest coś niesamowitego. Pieczona cieciorka jest chrupiąca, sycąca i pyszna.

cieciorka chrupki

Przygotowanie: Namaczamy ciecierzycę przez noc. Następnego dnia gotujemy ją przez 1,5h. Odsączamy, wykładamy na papier do pieczenia i pieczemy w temp 200 stopni (góra i dół) przez 15 minut. Następnie wszystkie groszki przesypujemy do miski, dodajemy łyżeczkę oleju sezamowego, słodką paprykę w proszku i czosnek. Oczywiście możecie dać dowolne przyprawy. Mnie połączenie tych smaków najbardziej imituje ulubione chipsy. Następnie wszystko wykładamy na blachę i pieczemy przez 25 min w 200 stopniach (góra i dół). Warto co jakiś czas rzucać okiem i próbować, czy cieciorka ma odpowiednią chrupkość.

chrupki z cieciorki

Brownie z fasoli i banana

Ten przepis wypatrzyłam na instastories Sióstr ADiHD, z resztą ten przepis znajdziecie też na ich blogu. To jest obecnie moje ulubione ciasto, a najlepsze jest to, że można się nim zajadać bez wyrzutów sumienia.

PRZEPIS W EBOOKU

 

brownie z fasoli i banana

Mam nadzieje, że Was zainspirowałam i spróbujecie odtworzyć chociaż jedno z tych dań 🙂

ZOBACZ TAKŻE

64 komentarze

Alicja 3 lutego, 2017 - 8:51 pm

Jutro robię brownie! Jakimś cudem mam wszystkie składniki. Ale mi narobiłaś apetytu

Karolina 3 lutego, 2017 - 9:02 pm

Jak tylko zobaczylam na snapchatcie chipsy z cieciorki od razu zabralam sie do roboty – smakuje rewelacyjnie !!! A brownie robie od dawna 🙂

irysowa 3 lutego, 2017 - 9:03 pm

jakie pyszności! <3 muszę spróbować wszystkiego. mam pytania:D ile mniej więcej Ci tyle soku wychodzi z tych składników co podałaś? jakie chipsy przypomina Ci ta ciecierzyca.? czy można ją przyprawić od razu i raz włożyć do piekarnika czy raczej konieczne jest włożenie jej na te 15 minut pierwsze, a później wyciągniecie, przyprawienie i włożenie znowu do piekarnika? 🙂

Eliza Wydrych Strzelecka 3 lutego, 2017 - 9:26 pm

Wychodzi mi litr soku.

Jakie chipsy? Laysy paprykowe (pieczone). Trzeba najpierw podpiec ją 15 min żeby wyschła. Dopiero potem dajemy olej i przyprawy i znowu do pieca 🙂

Jaga 3 lutego, 2017 - 9:21 pm

Eliza super przepisy ! Mam pytanie o mleko kokosowe, jakie dajesz w puszce czy takie alpro w kartonie ?

Eliza Wydrych Strzelecka 3 lutego, 2017 - 9:25 pm

Mleko mark Real Thai (do kupienia w tesco albo selgrod), ma aż 85% ekstraktu z kokosa, a reszta to woda. Zero świństw. Mleko po otwarciu może stać w lodówce 2 dni.

Mela 3 lutego, 2017 - 9:26 pm

Nie wiem co zrobiłam nie tak, ale moje brownie nadaje się tylko do kosza: (

Eliza Wydrych Strzelecka 3 lutego, 2017 - 9:37 pm

A z jakiego przepisu robiłaś?

Anika 3 lutego, 2017 - 10:26 pm

Ale pyszności!!!

Dorota 3 lutego, 2017 - 10:30 pm

Pieczona cieciorka jest pycha!! Znam ten przepis od dawna i zawsze chętnie do niego wracam 🙂 !
Jutro będę znowu robić 🙂

Monika 3 lutego, 2017 - 10:31 pm

Wow jest Brownie ? czekałam na ten przepis ! Dzięki ! A chrupki z cieciorki goszczą u mnie już od dawna i potwierdzam – są przepyszne.

Monika | wikilistka.pl 3 lutego, 2017 - 10:52 pm

Mmm, kończę za dwa dni najbardziej wymagający 5 dniowy okres detoksu i mam mega ochotę na to brownie, a dziewczynkom muszę spróbować zrobić ten budyń, oby im zasmakował 🙂

Zuzia 4 lutego, 2017 - 12:31 am

Jadłospis jest mega! Brownie fasolowe robię często, ale korzystam z przepisu, w którym jest 40g gorzkiej czekolady 70%. No i muszę zacząć robić te cudowne soki, ale nie mam czym! Eliza, doradź, jakiego Ty używasz sprzętu? 🙂
Pozdrawiam!

Eliza Wydrych Strzelecka 4 lutego, 2017 - 9:25 am

Od prawie 3 lat używam tej ❤ http://fashionelka.pl/sokowirowka-na-zdrowie/

ola 5 lutego, 2017 - 5:49 pm

Zuzia,poczytaj o wyciskarkach,są o niebo lepsze,niż sokowirówki,bo zachowują dużo więcej składników odżywczych w sokach owocowych i warzywnych. sama posiadam taką od pewnego czasu i jestem w niej totalnie zakochana. zdecydowanie warto zainwestować!

Domi 4 lutego, 2017 - 10:30 am

Próbowałaś zrobic wegańskie nalesniki z mąki z cieciorki? Sà mega! Polecam

Eliza Wydrych Strzelecka 4 lutego, 2017 - 2:09 pm

Nieee! Pewnie są pycha. Nie mam mąki z cieciorki, musze kupić 🙂

Gosza 4 lutego, 2017 - 11:49 am

Czytasz w moich myślach! Po tym wpisie o książkach pomyślałam że fajnie jakby pojawił się jadłospis weganski/wegetariański 😀

Ogólnie to ostatnio załapałam się na tym, że często jem mięso… z lenistwa. Bo łatwiej jest wymyślić coś do jedzenia z jego użyciem. A prawda jest taka, mogłabym się bez niego obyć. Pewnie nie zdecydowalabym się na weganizm bo uwielbiam sery i jajka 😀

Ada 4 lutego, 2017 - 1:21 pm

A robiłaś może te „chipsy” używając cieciorki z puszki? Nie mam innej, a narobilas mi Mega apetytu!!

Kasia 4 lutego, 2017 - 3:10 pm

Kilkukrotnie piekłam już ciecierzycę w piekarniku i nigdy nie wyszła mi chrupiąca. Zawsze jest miękka w środku z jedynie lekko przypieczoną/przyrumienioną skorupką. Muszę spróbować piec ją najpierw na sucho, a dopiero dodawać olej i przyprawy 🙂
Polecam dodać zamiast słodkiej papryki – wędzoną, daje świetny aromat!
Odkąd odkryłam ją dzięki jadłonomii nie używam już słodkiej 🙂

Eliza Wydrych Strzelecka 4 lutego, 2017 - 10:32 pm

Wlasnie dorwałam wędzoną paprykę w tesco i namaczam ciecierzycę! :)))

Ala 4 lutego, 2017 - 4:36 pm

Mam pytanie 🙂 Czy kiedy ćwiczysz na trampolinie, korzystasz z jakichś filmików dostępnych na youtube? Czy są jakieś filmy z ćwiczeniami, które mogłabyś polecić?

Eliza Wydrych Strzelecka 4 lutego, 2017 - 10:31 pm

Cwicze na trampolinie 3 dni w tygodniu (30 min na czczo) + robię trening instanity, trwa 60 dni. Ja jestem prawie w połowie 🙂

Ala 5 lutego, 2017 - 9:33 pm

A jakie ćwiczenia na trampolinie wykonujesz?

Joanna 4 lutego, 2017 - 9:45 pm

A jakbym do budyniu uzyla zwyklego krowiego mleka?

Eliza Wydrych Strzelecka 4 lutego, 2017 - 10:31 pm

jak najbardziej możesz 🙂

Ewa Macherowska 4 lutego, 2017 - 11:35 pm

Same pyszności! 😉

Kinga 5 lutego, 2017 - 1:05 pm

Cieszę się, że dodajesz takie przepisy bo mamy znajomych wegetarian, których niedługo zaprosimy do nas 🙂 Zerknę wtedy do Ciebie po gotowe przepisy 🙂

Agnieszka 5 lutego, 2017 - 1:43 pm

Ja własnie skończyłam szykować swój budyń jaglany! Uwielbiam go, w zależności od tego jakich owoców używam, blenduję z nimi lub dodaję je dopiero po zblendowaniu kaszy. Dzisiaj jest z malinami 🙂 Z jednej torebki kaszy mam śniadanie do pracy na dwa dni 😉 Współpracownicy patrzą sie na mnie jak na wariatkę a ja naprawdę go uwielbiam! Cieszę się Eliza że nie jestem w tym osamotniona oraz że próbujesz tym zarażać innych 😉

http://anna-and-klaudia.blogspot.com/ 5 lutego, 2017 - 2:52 pm

mmmm!! Jakie pyszności!

ola 5 lutego, 2017 - 5:59 pm

super przepisy,oby więcej i częściej! sama romansuję z dietą wegetariańską,robię sobie takie tygodnie,w których nie jem mięsa i muszę przyznać,że pomysłów na dania bezmięsne jest multum,wystarczy poszukać. wielu osobom wydaje się,że to dieta monotonna i dość ograniczona,a okazuje się,że to nieprawda,polecam każdemu spróbować i samemu się zmierzyć z roślinnym menu 🙂

chili 6 lutego, 2017 - 2:07 pm

Kiedyś robiłam fasolowe brownie ale zapomniałam dodać cukier i wyszło fatalnie… :p ale zaraz idę do kuchni próbować Twój przepis! 🙂 curry z ciecierzycy też na pewno spróbuję. a pieczona ciecierzyca od dawna jest hitem w naszym domu, zajadają się nią nawet kumple mojego męża! 😉 moja ulubiona to z curry, papryką, bazylią i świeżo mielonym pieprzem <3

Eliza Wydrych Strzelecka 6 lutego, 2017 - 2:25 pm

Zupełnie nie dodaje cukru do brownie i jest pycha!

Sciskam!

Ela 7 lutego, 2017 - 2:26 pm

Wiem, że negatywnych komentarzy na temat tego okropnego ciasta nie umieścisz, dlatego po przeczytaniu tylu pozytywnych komentarzy upiekłam to „Brownie” albo raczej fasole i było niejadalne… W ogóle zauważyłam, że same pozytywy u Ciebie ostatnio w komentarzach, chyba wszystko co negatywne kasujesz. Dla mnie jesteś hipokrytką

Eliza Wydrych Strzelecka 7 lutego, 2017 - 2:32 pm

Ela, to chyba pierwszy taki komentarz. Jestem zaskoczona, bo dla mnie ciasto jest pyszne i sporo osób to potwierdza. Może spodziewałaś się po prostu super słodkiego czekoladowego ciastka i się rozczarowałaś. Takie komentarze też są ważne, nie usuwam ich, ale żeby od razu pisać do mnie w taki sposób?!

Ala 7 lutego, 2017 - 5:37 pm

Nie przejmuj się, niektórzy chyba po prostu są negatywnie nastawieni do świata 😉

Olga 9 lutego, 2017 - 7:26 pm

Super przepisy! Uważam jednak że miło by było z Twojej strony,gdybyś zaznaczyła że w oryginalnym przepisie na brownie jest dodatek cukru 🙂 zaoszczędziloby to mega łasuchom nieco rozczarowania co do poziomu słodkości tego ciasta 🙂 pozdrawiam

Kasia 3 maja, 2017 - 11:04 am

Dokładnie!:)

Eliza Wydrych Strzelecka 3 maja, 2017 - 10:41 pm

Łasuchy niech lepiej ograniczą cukier 😀

Edyta 15 lutego, 2017 - 10:18 pm

Soki wyciskane traca swoje walory po dwoch godzinach. Takze lepiej nie robic zapasow lecz pic je swieze 🙂

Monika | wikilistka.pl 17 lutego, 2017 - 6:25 pm

Właśnie upiekłyśmy z Wiki (5-letnia córa;D) brownie na weekend! 🙂
Kolejne bezglutenowe do kolekcji 😉
Dzięki za inspiracje!

cytrus 19 lutego, 2017 - 9:43 am

Dzięki za przepisy i inspiracje 🙂 od ponad pół roku nie jem mięsa i czasami brakuje mi pomysłów na nowe dania. Bardzo cieszy mnie, że coraz więcej osób rezygnuje z mięsa i propaguje taką dietę.
Przepis na brownie bardzo podobny do mojego, ale ja zamiast odżywki białkowej dodaję mąkę ryżową – polecam, bo ciasto jest wtedy lżejsze i delikatniejsze – no chyba, że ktoś woli ciężkie i wilgotne, wtedy lepiej odżywkę 😉

Kasia 19 lutego, 2017 - 11:33 am

Czy mozna użyć cieciorkę z puszki? Dobrze odsączoną oczywiście.
Pozdrawiam!

Eliza Wydrych Strzelecka 19 lutego, 2017 - 1:14 pm

Nie, nie idizemy na łatwizne 😛

Agnieszka 20 lutego, 2017 - 7:31 pm

Hey. Mam dzis ochotw wyprobowac to brownie z fasoli. Po przeczytaniu komentarzy wiem ze mam sie nie nastawiac na jakas niebywala slodycz. To jest ok bo zawsze moge pozniej polac miodem lub dodac owocow by bylo slodsze. Pytanie tylko czym moge zastapic te odzywke bialkowa? Nie uzywam zadnej. Pozdrawiam

Eliza Wydrych Strzelecka 20 lutego, 2017 - 7:52 pm

Agnieszka, ja zawsze dosypuje do masy garść rodzynek i one odpowiadają za słodycz. No i ważne żeby banan był bardzo dojrzały.

Ja dodatkowo polewam ciasto antygrypiną -> tutaj przepis http://fashionelka.pl/najlepszy-przepis-na-antygrypine/

Nie musisz dodawać odzywki białkowej. Nie musisz ją też niczym zastępować 🙂

Agnieszka Moitrot 22 lutego, 2017 - 12:37 pm

Zawsze bardzo się cieszę, kiedy widzę, że jest nas coraz więcej. Ludzi, którzy albo całkiem przestali jeść mięso, albo chociaż jedzą rzadko. Warto, naprawdę warto spróbować. Powodów jest wiele i mogłabym opowiadać o tym godzinami. Sama już ponad 20 lat nie jem mięsa, a od trzech żadnych produktów zwierzęcych oprócz dobrego miodu i czasami jajka od szczęśliwej kurki. I muszę powiedzieć,że moje samopoczucie i zdrowie od tego czasu niesamowicie się poprawiły. Jestem wypoczęta, nie przeziębiam się i w ogóle przestałam być zdechlakiem. Dużo piszę o tym na moim blogu. Oczywiście nie wystarczy nie jeść mięsa i automatycznie stać się zdrową i pełna powera. Ja ten błąd popełniłam, w moim wegetariańskim czasie. Myślałąm,że wystarczy nie jeść mięsa, a zdrowie i kondycja przyjdą same. Guzik prawda. Ja byłam tak zwaną wegetarianką frytkową i byłam gruba, leniwa i chorowita. Dlatego trzeba się troszkę rozejrzeć, poczytać, ale warto, bo kuchnia roślinna jest naprawdę cool ! I smaczna i prosta.
Cieszę się ,że odkryłam Twój blog
Pozdrawiam – Agnieszka

Eliza Wydrych Strzelecka 22 lutego, 2017 - 2:16 pm

Agnieszka, bardzo się cieszę! Witajj <3

Kasia 23 lutego, 2017 - 3:25 pm

Hejka…Eliza na instastory pokazywałaś ostatnio warzywa + mleczko kokosowe+ pasta curry…możesz podać czy coś jeszcze tam było…bo nie pamiętam

Eliza Wydrych Strzelecka 23 lutego, 2017 - 4:39 pm

gotujemy warzywa na parze, mają być al dente (marchew, kalafior, brukselka, ziemniaki)
na osobnej patelni podgrzewamy mleko kokosowe i mieszamy w nim żółtą pastę curry (łyżeczkę). Ugotowane warzywa dodajemy do powstałego sosu i mieszamy 🙂

Kasia 23 marca, 2017 - 3:18 pm

Czwarty raz już zrobiłam brownie 🙂 Teraz zabieram się za chipsy z cieciorki 🙂 Jak przechowujesz brownie i ile dni? W lodówce czy poza?
Ps. daktyle z tahini są mega! Czekam na więcej przepisów.

Justyna 23 marca, 2017 - 9:40 pm

Eliza, gdzie robisz zakupy wegańskich półproduktów? Mąka, nasiona, komosa? Moze masz jakis sprawdzony sklep internetowy?

Asiencja 29 marca, 2017 - 6:11 pm

Czy dodajesz mleko kokosowe z kartonu do budyniu?

Eliza Wydrych Strzelecka 29 marca, 2017 - 7:12 pm

Tak 🙂

Klaudia 5 kwietnia, 2017 - 5:41 pm

Jestem mega zawiedziona tym brownie, nie spodziewałam się słodkiego ciasta ale to co wyszło jest niejadalne nawet z miodem czy owocami. Nie dodałam odżywki białkowej ale przecież nie powinno to wpłynąć na ciasto. Niestety nie polecam 🙁

Eliza Wydrych Strzelecka 5 kwietnia, 2017 - 7:50 pm

Ale numer! To chyba pierwszy taki komentarz dot brownie. Reszta to same pochwalne. Ja je uwielbiam i robię minimum raz w tygodniu ?

Klaudia 6 kwietnia, 2017 - 12:19 pm

Właśnie widziałam je nie raz u Ciebie na instastory i zawsze mnie kusiło! No nic, pocieszę sie fondatem z twojego przepisu- on zawsze wychodzi rewelacyjnie!??

Joanna 9 kwietnia, 2017 - 1:49 pm

A co jesliby uzyl cieciorki takiej z puszki?

Kasia 30 kwietnia, 2017 - 11:58 pm

Brownie fenomenalne, idealne w swojej „słodkości” 🙂 zrobiłam, zjedliśmy z mężem w jeden wieczór 😀 dorobiłam tylko polewe (miód + olej kokosowy + kakao) i posypałam wiórkami kokosowymi. jutro robie kolejne 🙂

Monika 4 maja, 2017 - 7:30 pm

Hej Eliza.

Po dlugim długim czasie….w końcu zdecydowałam sie na zrobienie fasolowego Brownie…. Tyle jest pozytywnych opinii o tym cieście ale też negatywnych…
Zrobiłam raz Brownie z burakami….dla mnie …straszne…
Ale jeśli chodzi o to „fasolowe” – Jest EKSTRA !!!! Ale – mam radę dla tych co nie do końca odpowiada im smak tego Brownie- zamiast czerwonej fasoli dajcie BIAŁĄ – jest łagodniejsza ( NIC NIE WYCZUŁAM FASOLI – mój mąż i sąsiadka również) i po prostu ja dodałam więcej słodzika i tyle…każdy niech dobierze słodkość masy do siebie….Dla mnie ciasto BOMBA !!! Pozdrawiam 🙂

Eliza Wydrych Strzelecka 4 maja, 2017 - 8:12 pm

Monika, a to ciekawe! Nigdy nie próbowałam z białej, jutro zrobię! 🙂 Dzięki za info!

Klaudia 24 maja, 2017 - 12:21 am

Już kilka razy robiłam brownie, jest mega! Mam tylko pytania, w jaki sposób można zastąpić jajka nasionami chia? Po prostu wsypać nasiona do masy (a jeśli tak, to jakie proporcje?), czy wcześniej je moczyć? I w ogóle juz można nie dodawać jajek, czy białko tez dodać, mimo chia?:)

Eliza Wydrych Strzelecka 24 maja, 2017 - 1:22 am

Namoczyć – 2 łyżki Chia w 6 łyżkach wody

PS Trzeba liczyć się z tym, że ciasto może nie wyrosnąć tak jak w przypadku składu z jajkiem

Kamila 8 lipca, 2017 - 2:07 pm

To brownie wygląda pysznie i że nie jest skomplikowane do zrobienia! Tym bardziej teraz póki mamy jeszcze świeże truskawki.Muszę spróbować twojego przepisu <3

Comments are closed.