Podsumowałam cały rok na moim instagramie i wybrałam po 3 zdjęcia z każdego miesiąca. To był cudowny rok, zwiedziłam tyle cudownych miejsc, poznałam fantastycznych ludzi, rozwinęłam bloga i (w końcu!) oddałam pracę magisterską. Plany na przyszły rok? Na pewno Was zaskoczę, ale o tym później 🙂
Rzućcie okiem na mój przegląd 2015
Styczeń to czas poświątecznych wyprzedaży. Najlepiej wybrać się wtedy do Londynu i korzystać z 70% zniżek. Londyn jak zwykle przywitał deszczem i pluchą.
Koniec stycznia i początek lutego spędziłam w Tunezji razem z Karo i Adrianem. Strasznie mi było przykro kiedy świat obiegły informacje o zamachach terrorystycznych. Poznałam tam mnóstwo wspaniałych ludzi, którzy z zachwytem i fascynacją opowiadali o swoim kraju. Władze Tunezji wciąż piszą o tym jak dbają o bezpieczeństwo, mimo tego bałabym się tam ponownie pojechać, chociaż bardzo bym chciała…
Druga połowa lutego to wypad do Barcelony. Uwielbiam to miasto! Pierwszy raz byłam na meczu Barcelony i to było cudowne przeżycie! Sporo zwiedzaliśmy i jedliśmy przysmaku kuchni katalońskiej. Pycha!
W marcu wystartowałam ze zdrową dietą i regularną aktywnością fizyczną. Efekty widziałam już po pierwszym miesiącu co dało mi ogromnego kopa. Bardzo pomogły mi te tabelki! Od stycznia wracam do zdrowych nawyków żywieniowych. Tęsknie już za tym!
W kwietniu wystartowała kampania Pantene, jedna z większych kampanii w jakich brałam udział w tym roku.
W maju polecieliśmy na Kubę. To był mój pierwszy tak daleki wypad. Kuba jest cudowna, tak lazurowej wody i białego jak mąka piasku nigdy nie zapomnę. Spędziliśmy tam cudowne dwa tygodnie.
W czerwcu z grupą znajomych polecieliśmy do Londynu. Kilka dni spędziliśmy w stolicy, a potem pojechaliśmy do rodzinki w okolicach Portsmouth.
Lipiec spędziliśmy jeżdżąc po Polsce. Wpadliśmy do mojego brata i bratowej do Krakowa, potem w Lublinie odbył się Carnival Sztukmistrzów, a następnie pojechałam na SEE BLOGGERS do trójmiasta. W sierpniu chillowaliśmy i cieszyliśmy się latem. Korzystaliśmy z uroków ogródka działkowego robiąc grille z sąsiadami, niemal co tydzień odbywały się w Lublinie i okolicach jakieś festiwale. Mnie najbardziej zachwyciły mistrzostwa balonowe!We wrześniu poleciałyśmy z Ulą i Asią na Zakynthos. To był mój pierwszy wypad w babskim gronie. W przyszłym roku planujemy kolejny wspólny wypad!
W październiku wyskoczyliśmy samochodami do Pragi. Nigdy wcześniej nie byłam w Pradze i nie wiedziałam czego się spodziewać. Nic dziwnego, że nazywają to miasto Paryżem Wschodu.
W listopadzie przeprowadziliśmy się do nowego domu. Zawsze mieszkałam w bloku dlatego ta przeprowadzka była dla mnie ogromnym wydarzeniem. W styczniu rusza metamorfoza poszczególnych pokoi. Na pierwszy ogień idzie sypialnia. Wstępny projekt już jest. Niedługo zacznę wrzucać wpisy wnętrzarskie. Już nie mogę się doczekać! 🙂
Grudzień – święta, święta i jeszcze raz święta!
PS Jak upłynął Wam ten rok?
PS 2 2016 będzie jeszcze lepszy!! 🙂
19 komentarzy
nie da się ukryć, że w tym roku działo się u Ciebie naprawdę wiele! 🙂 podróże były tym działem, który oglądałam namiętnie i zachwycałam się kolejnymi miejscami. w tym roku również odwiedziłam Zakynthos i absolutnie zakochałam się w tej wyspie! gdybym mogła, zamiast tygodnia spędziłabym tam przynajmniej dwa.
a przy okazji – życzę wszystkiego wspaniałego w nowym roku i spełniania kolejnych marzeń! 🙂
Mój 2015 rok był wyjątkowy, piękny – byłam na wymarzonej podróży do Paryża, z którego wróciłam z pierścionkiem zaręczynowym na palcu 🙂
Na przyszły rok planuję tylko jedno postanowienie – robić wszystko, żeby 2016 był równie dobry jak 2015, a może nawet trochę lepszy 🙂
Pozdrowienia i liczę, że Twój przyszły rok również zaowocuje w samych wspaniałościach ! 🙂
Ja również przeanalizowałam swój rok na insta. najważniejszym wydarzeniem w roku 2015 jest moja ciąża. w tym roku także dużo zwiedzaliśmy, byliśmy z mężem w Oslo, w Polsce (mieszkam w UK), dwa razy na Wyspach Kanaryjskich, w Londynie oraz w wielu innych miejscach w uk. mogliśmy się poczuć jak supermen w kabinie aerodynamicznej (masz wrażenie ze lecisz ze spadochronem). a mój mąż cieszyl się jak dziecko jak latal szybowcem (prezent urodzinowy ode mnie). super rok, nie mogę doczekać się następnego, już w czerwcu będziemy witac na swiecie naszego szkraba. pozdrawiam
Miałaś wspaniały rok! I ta Kuba!!! Tam musi być cudownie!!!! 🙂
SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO 2016 ROKU!!!
PRZEDE WSZYSTKIM ZDROWIA I WSZELKICH SPEŁNIEŃ 🙂
Kochana Elizko!
Piękne podsumowanie roku, naprawdę wiele świetnych rzeczy działo się u Ciebie. Życzę Ci, aby 2016 był jeszcze lepszy. Jesteś przykładem osoby, która pokazuje, że warto mieć marzenia i walczyć o ich spełnienie. Biorę zatem przykład! Powodzenia w dalszej pracy i szczęścia w życiu osobistym życzy stała czytelniczka Aneta. :*
Jakie plany na sylwestra i jaka kreacja? Ja się nie mogę zdecydować pomiędzy czarną atłasową na szyje a czarną cekinową z dużym dekoltem 🙂
Wszystkiego dobrego w 2016.:) Nie wiem dlaczego, ale mam przeczucie, że w 2016 wydasz ksiażkę.;)
Miałaś cudowny rok, tyle podróży i nowy dom! Ehh szkoda ze 2015 był dla mnie beznadziejny(pół roku bez pracy) a 2016 nie zapowiada się lepiej bo niebawem znów będę bez pracy. Eliza tobie wszystkiego najlepszego, spełnienia marzeń, moje się chyba nigdy nie spełnia więc nie liczę na nic pozytywnego e tym roku.
Ps. Jak spędzacie sylwestra?
Super, wspaniały, pełen wrażeń rok 🙂 dla mnie ten rok to wakacje w Barcelonie, zmiana pracy, wakacje we Włoszech i Francji a na sam koniec początek ciąży 🙂
Wspaniałe wspomnienia, tyle pięknych miejsc odwiedziłaś! Nie pozostaje mi nic innego, jak życzyć Ci jeszcze piękniejszego 2016 roku! 🙂
W minionym roku spełniło się moje największe marzenie – przeprowadziłam się na studia do ulubionego miasta, a nadchodzący rok będzie dla mnie dużym wyzwaniem – końcówka studiów i założenie bloga z Berlinem w tle (a może w roli głównej?) 🙂
O matko, ja również nie mogę się doczekać wnętrzarskich wpisów! Są najlepsze :D!
U mnie ten rok nie należał do szczęśliwszych. Wydarzyło się sporo i dowiedziałam się sporo rzeczy, które mnie podłamały. Jeśli chodzi o blogowe sprawy to było sporo zmian. Pod koniec grudnia zmieniliśmy szablon, którym jesteśmy zachwyceni. Nasz plan blogowy? Rozwijać się jeszcze bardziej. Mamy kilka pomysłów;)
Weszłam w Nowy Rok z nadzieją, że ten będzie szczęśliwszy i bardziej spokojny, a także przewidywalny. Postaram się zapanować nad wieloma aspektami, a innym dam płynąć.
Nie wiem pod jakim postem to napisać, ten będzie chyba najbardziej odpowiedni. Ostatnio mam dni z Fashionelką! Nie wiem jak ty to robisz, motywujesz mnie do działania non stop! Twoje przepisy-już w moim przepiśniku, wszystkie wypróbowane <3 Tabelki motywacyjne-wydrukowane, poćwiczone! Wpisy psychologiczne-przeczytane, zakodowane. Podróże-moje w planach. Twoja magisterka-moja dalsza chęć do kształcenia się, poszerzania swoich horyzontów. Eliza tak trzymaj! Walcz cały czas z przeciwnościami losu, ja będę to robić razem z Tobą! Dziękuję za odmienienie mojej szarej codzienności!
Mega dziękiiii za ten komentarz! 🙂
A ja w 2015 zaszłam w ciąże 🙂 co za tym idzie 2016 będzie jeszcze lepszy, bo zostaniemy rodzicami :))
Eliza piękne podsumowanie, czytając je stwierdziłam, że taki blog to piękna pamiątka, wszystko zapisane w jednym miejscu! Zainspirowałaś mnie i w ramach postanowienia noworocznego założyłam też swój 😀 trzymajcie kciuki, buziaki !
Zuzia, dokładnie, to świetna sprawa. Prowadzę blog już 7 lat więc to cudowna pamiątka 🙂
Bardzo przyjemnie się czyta, sekcję ślubną przeczytałam w całości jednego wieczoru 😀 fajnie robić coś przyjemnego i jednocześnie na tym zarabiać, moja mama zawsze mi mówiła, że jeśli udaje się żyć z pasji to wtedy to nie praca 🙂
Nie wiem, czego to zasługa, ale w Barcelonie wyglądałaś genialnie 😉
Comments are closed.