Czego nie lubi instagramowy algorytm

przez Eliza Wydrych

Wyobraź sobie, że instagramem rządzi robot. Nie ma tam czynnika ludzkiego. Zaprogramowany robot filtruje treści na instagramie, sprawdzając interakcje, zależności, aktywności, To nie tak, że ten robot sobie chodzi i na prawo i lewo rzuca shadowbany, bo ktoś mu się nie spodobał. Są pewne reguły, którymi on się kieruje. Dlatego warto je poznać i zgodnie z nimi działać, by się algorytmowi nie narażać.

Czego algorytm nie lubi?


  1. Algorytm nie lubi, kiedy treści i zdjęcia jakie wrzucasz są ignorowane przez odbiorców

O co tu chodzi? Algorytm dokładnie widzi, ile czasu odbiorcy spędzają na oglądaniu zdjęcia, jakie dodasz, czy na czytaniu tekstu. Właśnie dlatego nigdy nie dodawaj poziomego zdjęcia! Ono zajmuje bardzo mało miejsca, prawie 3 razy mniej niż zdjęcie pionowe. Im dłuższe zdjęcie, tym lepiej, bo użytkownicy potrzebują więcej czasu, by je przewinąć. Pionowe zdjęcie zajmie prawie cały ekran, a co za tym idzie, pozwala użytkownikom na przyjrzenie się mu.

Z punktu widzenia algorytmu ważne jest, jakie zdjęcia dodajesz, a dokładniej ważne jest, by dodawać takie zdjęcia, które Twojej społeczności najbardziej się podobają! Tu powstaje filozoficzne pytanie, czy upodobania twoich followersów są spójne z Twoimi i czy faktycznie chcesz dodawać to, czego oni od Ciebie oczekują. U mnie świetnie klikają się wnętrza, stylizacje i podróżnicze zdjęcia, na których jestem, flatlay’e, zbliżenia na dodatki czy tak zwane essentials nie są lubiane przez moich odbiorców. No i świetnie się składa, bo się w tym zgadzamy.

Dobrze jest wybadać teren, sprawdzić, na co Twoi odbiorcy żywo reagują, a co klika się średnio. Możesz na stories wprost ich o to zapytać udostępniając formularz „pytania”. Zapytaj jakich tematów, treści, zdjęć powinno być więcej”.

Algorytm widzi, jak długo Twoi followersi czytają Twoje posty. Ja pisze długie posty, no lubię się rozpisać. Moja społeczność jest do tego przyzwyczajona i to faktycznie lubi. Kiedyś oczywiście było inaczej, moje teksty ograniczały się do haseł Friday vibes albo Morning coffee„. Zmieniłam to, ale to był proces. Zarówno ja przyzwyczajałam się do nowej formy, jak i moi odbiorcy, trwało to ponad rok. Długo, ale było warto. Ci, których nie interesowały moje psychologiczne wywody, po prostu sobie poszli, a Ci, którym się to spodobało, zostali, a nawet przyprowadzili nowych!

Także tak… to, co piszesz jest ważne. To co piszesz ma zwracać uwagę Twoich odbiorców, mają się nad tym zatrzymać. No przynajmniej algorytm lubi, jak się tak dzieje.

2. Algorytm nie lubi kiedy nie ma interakcji pod postem

Chodzi oczywiście o lajki, komentarze, udostępnienia i zapisane zdjęcia. Algorytm to robot, jeśli nie widzi, że Twoja społeczność się angażuje, uznaje Twój post za mało wartościowy. Jak w takim przypadku zachowuje się robot? Nie pokazuje Twoich treści innym. W końcu to mądra bestia, której zależy na tym, by odbiorcy instagramu otrzymywali takie posty, które z dużym prawdopodobieństwem ich zainteresują, a co za tym idzie… zatrzymają ich w aplikacji na dłużej. Jeśli w ciągu pierwszych godzin pod Twoim postem wieje nudą, mała szansa na to, że pojawią się wyświetlenia z hashtagów. Instagramowy algorytm nie umieści Twojego zdjęcia w sekcji „najpopularniejsze”, nie pokaże posta tym, którzy followują hashtagi.

Jak temu zaradzić? Przede wszystkim wrzucać angażujące posty, zachęcać do dyskusji (tak! Właśnie po to jest to pytanie na końcu), odpowiadać na komentarze (ja odpowiadam na prawie wszystkie, nawet jeśli jest ich 100), kierować do swoich postów poprzez instastories itd.

Nie może być tak, że dodajesz post, umywasz rączki i wracasz do innych obowiązków. Godzina po dodaniu posta jest kluczowa! Nie wyobrażam sobie dodać posta i wyjść z aplikacji. Nie! Nie! Nie! Jestem aktywna przez te godzine, odpowiadam na komentarze, co więcej! Zdarza mi się w odpowidzi na jakieś pytanie, zadać kolejne pytanie. Rodzi się dyskusja, dołączają do niej kolejne i kolejne osoby. Gwarantuje Ci, że na 250 komentarzy pod moim postem, ja jestem autorką minimum 100. W ogóle dyskusja z odbiorcami jest ważna z wielu innych powodów, ale to już temat na kolejny post.

3. Algorytm nie lubi, kiedy ma mało informacji

Im więcej danych ma algorytm tym lepiej może dopasować Twoje treści do upodobań innych osób. Dlatego tak ważne jest używanie hashtagów. Nie zapominajmy o hashtagach w BIO lub słowach kluczowych typu: restauracja/ architekt/ psycholog. Na ich podstawie algorytm Cię kategoryzuje. Pamiętaj też o oznaczaniu lokalizacji na zdjęciach i na stories. Warto też oznaczać na zdjęciu profile repostujące. Dzięki temu nie tylko mamy szansę na repost, to też pomoże instagramowemu botowi skategoryzować nasze treści.

4. Algorytm nie lubi przerw od aplikacji

Tydzień przerwy od instagramu? Fatalny pomysł. Algorytm nie lubi przerw, ciszy i stagnacji. Regularność jest tutaj na wagę złota. O ile jedno, czy nawet trzydniowa przerwa od aplikacji nie wyrządzi szkód, tak dłuższa może spowodować spadek liczby wyświetleń postów czy stories. Wszyscy dobrze wiemy jak ciężko pracuje się na nowych obserwatorów i wyświetlenia, dłuższa przerwa od aplikacji może sprawić, że zaangażowanie spadnie, a my będziemy zmuszeni budować ją na nowo.

5. Algorytm nie lubi kiedy hashtagi nie mają nic wspólnego ze zdjęciem

Hashtagi służą do kategoryzowania postów na instagramie. Jeśli używasz hashtagów, które nijak mają się do zdjęcia czy do tekstu to zmniejszasz swoje szanse na dotarcie do nowych odbiorców. Co więcej, na instagramie można zgłaszać posty, które nie powinny się pojawić pod danym hashtagiem. Jeśli więc Kasia wpisze #bohostyle w celu wyszukania inspiracji wnętrzarskim w tym klimacie, a pojawi jej się Twoje zdjęcie, które z boho nie ma nic wspólnego, może to zgłosić. Takie zgłoszenie, to informacja dla algorytmu, że stosujesz niewłaściwe zagrywki.

6. Algorytm nie lubi zakazanych hashtagów

Jest lista zakazanych hashtagów. Ta lista się zmienia, niektóre hashtagi są zablokowane na stałe, a niektóre tylko tymczasowo. Jeśli dodasz zbanowany hashtag, to wszystkie dodane przez Ciebie hashtagi stracą swój potencjał i wyniki z hashtagów będą zerowe. Warto jednak sprawdzać hashtagi pod tym kątem, by nie przycinać sobie zasięgów.

 

Podsumowując

Instagramowy algorytm to coś z czym powinniśmy trzymać sztamę, a nie walczyć i się narażać. I choć ta cała kwestia związana z instagramowym robotem może brzmieć trochę śmiesznie, to radzę potraktować to poważnie. Warto działać zgodnie z algorytmem, a przede wszystkim warto znać zasady działania na instagramie. Więcej na ten temat znajdziecie w moim e-booku o hashtagach, który jest również komendium wiedzy o instagramowym algorytmie.

 

 

Trzymam kciuki za Wasze działania i rozwój instagramowych profili!

xoxo

ZOBACZ TAKŻE

12 komentarzy

Kamila 27 sierpnia, 2020 - 1:08 pm

Jak zawsze wartościowy post. Twój blog i profil na ig to skarbnica wiedzy tej o nas samych bo masa tam psychologii ale tez o ig. Można się od Ciebie wiele nauczyć wystarczy tylko chcieć i wyciągnąć dłoń po wiedzę bo wszystko to mamy podane na tacy. Dziękuje i proszę o więcej 😘

Odpowiedz
Eliza Wydrych Strzelecka 27 sierpnia, 2020 - 1:59 pm

Awww dziękuję! To mega miło :))))

Odpowiedz
Anna 27 sierpnia, 2020 - 2:00 pm

Bardzo wartościowe podstawowe treści!

Odpowiedz
Eliza Wydrych Strzelecka 27 sierpnia, 2020 - 3:04 pm

No właśnie podstawowe, ale wieele osób nie ma o tym pojęcia i popełnia te błędy działając na niekorzyść 🙁

Odpowiedz
Ania 27 sierpnia, 2020 - 2:02 pm

A jak sprawdzić czy jakiś hashtag jest zakazany?

Odpowiedz
Eliza Wydrych Strzelecka 27 sierpnia, 2020 - 3:04 pm

polecam darmowe narzędzie, w którym można to sprawdzic https://iqhashtags.com/banned-hashtags

wystarczy wkleić hashtagi i kliknąć sprawdz. Jeśli zaświecą się na czerwono – są zbanowane

Odpowiedz
Justyna 28 sierpnia, 2020 - 12:13 pm

Jej mam zakupione eBooki to czy są jakieś ich aktualizacje? Jeśli tak to gdzie?

Odpowiedz
Kamila 27 sierpnia, 2020 - 3:17 pm

Rewelacja ! Kapitalnie napisane ✨

Odpowiedz
Mera 27 sierpnia, 2020 - 3:35 pm

Bardzo przydatny wpis..chociaż brakuje mi odniesienia do tego czy i jak działa algorytm kiedy jesteśmy na początku instagramowe drogi i jeszcze nie mamy odbiorców…czy wtedy najważniejsze są #?
Oczywiście całą reszta jest pewnie podstawą.
E-book zakupiony! Będę działać!

Odpowiedz
Eliza Wydrych Strzelecka 27 sierpnia, 2020 - 4:57 pm

Wtedy # są kluczowe bo to tak naprawdę na początku podstawowe narzędzie dotarcia do nowych osób

Odpowiedz
Marta 27 sierpnia, 2020 - 9:05 pm

Dziękuję za ten post i czekam na kolejne o tej tematyce 😀 ta droga, którą obrałaś teraz mega mnie jara hehehehhe 😉 a z każdym Twoim postem (niezależnie od tego gdzie) w mojej głowie „koci się” jakiś pomysł/plan, dziękuję raz jeszcze 😀 w każdym razie czekam na ebook z hastagami dotyczącymi zawodu nauczyciela 😀

Odpowiedz
Eliza Wydrych Strzelecka 27 sierpnia, 2020 - 9:12 pm

Ale boskooo! You go girl! A katalog # dla nauczycieli będzie 7 września 😍

Odpowiedz

Dodaj komentarz