Wypad do Londynu

przez Eliza Wydrych

budka londyn
Moja majówka trwa w najlepsze, obecnie stacjonuje w Londynie, a 9 maja lecę na Teneryfę. Potrzebowałam takiej odskoczni bo od 4 miesięcy nie ruszałam się z Polski. W Londynie spędzamy czas na zwiedzaniu, zakupach i jedzeniu pyszności w różnych smacznych miejscach. Chwilo trwaj!!! 
outfitstylizacjalvdziewczyny
Ewa i Paulina <3
tiffany
PS Szykuję się do wpisu o obrączkach, wybrałam już tę wymarzoną, mam sporo spostrzeżeń w tym temacie i chciałabym się nimi z wami podzielić 🙂
lv szal

ZOBACZ TAKŻE

89 komentarzy

Aga 6 maja, 2013 - 10:49 pm

czy Twoje wypady nie kolidują ze studiami???? wylatujesz kiedy chcesz?? :))

Fashionelka 6 maja, 2013 - 10:51 pm

Jestem na 5 roku i to juz ostatni semestr wiec zostało mi już tylko napisanie pracy, zajęć nie mam w ogóle 🙂

mgm 6 maja, 2013 - 10:53 pm

ej, no to pracę trzeba pisać, a nie się po Londynach rozbijać 😀 na piątym roku w maju jest nie majówka, a harówka 😉

Misia 6 maja, 2013 - 11:05 pm

A o czym piszesz prace?

Fashionelka 6 maja, 2013 - 11:09 pm

o blogosferze ogólnie mówiąc 🙂

mgm 7 maja, 2013 - 12:34 am

a promotor/ka czyta bloga? 😀

Fashionelka 7 maja, 2013 - 12:46 am

raczej nie 😛

Ania 6 maja, 2013 - 10:52 pm

Już Ci pisała,. że wyglądasz świetnie, nie będę się powtarzać przecież…;p skąd bluzka?

Fashionelka 6 maja, 2013 - 10:57 pm

Mohito

Aga 6 maja, 2013 - 10:53 pm

tak jak ja na 3 😉 milego pobytu ;))

Aleksandra 6 maja, 2013 - 10:54 pm

ale masz super !! ja planuję z kumplem wylecieć do Londynu na kilka dni zwiedzić Bena i primark 😀 pozdrówki !!

nat 6 maja, 2013 - 10:54 pm

Jesli jedzenie w Anglii Ci smakuje to naprawde musisz wpieprzac co popadnie

Fashionelka 6 maja, 2013 - 10:57 pm

gustuje w indyjskiej i włoskiej kuchni i proszę o więcej kultury w komentarzach 🙂

mgm 6 maja, 2013 - 11:01 pm

jedzenie w Anglii to nie tylko kuchnia brytyjska. poza tym następnym razem zastanów się nad logiką wypowiedzi, bo twoja jest jej pozbawiona.

Bea c.d 7 maja, 2013 - 12:05 am

Haha szczera prawda !!! to chyba ostatnia rzecz jaka bym o Anglii powiedziala, dobre jedzenie buhahaha

nat 7 maja, 2013 - 12:15 am

mgm,jakos Eliza moją wypowiedz zrozumiala.Nie kazdy ma problem z logicznym mysleniem.

mgm 7 maja, 2013 - 1:10 am

gdybyś napisała „to naprawdę jesteś osobą wpi…ącą co popadnie” to miałoby sens, a Twoje zdanie sugeruje, że Eliza w Londynie je co popadnie. sformułowałaś swój sąd byle jak, wulgarnie i złośliwe.

Ann 7 maja, 2013 - 10:15 am

Londyn jest stolicą światową, więc chyba oczywiste jest, że każdy znajdzie tam swoje ulubione potrawy. Chyba, że szukacie w fast foodach. Ja osobiście mój pobyt w Londynie kojarzę najbardziej właśnie z pysznym jedzeniem. Uwielbiam wschodnią kuchnię, więc bez problemu w restauracjach dostałam ulubionw potrawy. Jest tam tyle orientalnych miejsc gdzie można zjeść. Kto powiedział że w Angli trzeba jeść tylko „fish and chips”? To troche tak jak gdyby mówić, że w Polsce są tylko pierogi i kiełbasa, a Francuzi to żabojady…

nat 7 maja, 2013 - 6:30 pm

Tu nie chodzi o to,że tylko typowo angielskie potrawy są niesmaczne.Tam po prostu produkty spożywcze,owoce warzywa,mleko itp. sa pozbawione smaku.Kto tam mieszkał i wie co to dobre jedzenie,ten zrozumie o czym mówię.Sery,wędliny- smakowo wstrętne,mleko- ma zapach i smak plastikowej butelki,w której się znajduje,warzywa i owoce też sa pozbawione smaku.Miałam na myśli ogólnie rzecz biorąc jedzenie w Anglii. A ty mgm nie baw się w polonistke skoro najprostszego zdania nie potrafisz zrozumieć i rozkładasz je na czynniki pierwsze, tworząc jakieś interpretacyjne problemy.

mgm 8 maja, 2013 - 11:25 pm

ale mi czynniki pierwsze 😛 po prostu pogódź się z tym, że napisałaś to zdanie byle jak i przez to zatraciło sens. wytłumaczyłam najprościej, jak się da. kontrargumentu nie było, więc chyba sama nie rozumiesz, w czym rzecz 😛
i będę się bawić w co chcę. nie Ty tu ustalasz reguły komentowania.

iiiiiii 9 maja, 2013 - 3:55 pm

mgm idz do szkoly uczyc jak jestes taka madra.Nienawidze przemądrzalcow!!

mgm 9 maja, 2013 - 7:36 pm

wow, ale mi zajechałaś 😛 a ja lubię tępaków, więc pozdrawiam 😛

Ole 6 maja, 2013 - 10:56 pm

co kupiłaś u LV? 🙂

Fashionelka 6 maja, 2013 - 10:59 pm

szal i obroże dla Rambo

Olga 6 maja, 2013 - 11:10 pm

Jak Rambowi znudzi się jego Lvkowa obroża, daj znać:P

http://nataliesstyle.blogspot.com/ 6 maja, 2013 - 10:58 pm

fantastycznie spędzasz czas;)

Misia 6 maja, 2013 - 10:58 pm

Widzę tu mój stały problem walizkowy – niby wszystko składasz porządnie, a rzeczy potem i tak wygniecione, że wstyd zakładać.

Agata 6 maja, 2013 - 10:58 pm

A co to za ulica w Londynie ?

Fashionelka 7 maja, 2013 - 12:48 am

New Bond Street

Justyna 6 maja, 2013 - 11:01 pm

Całe cztery miesiące bez podróży, ciężkie czasy, co? 😉

Klaudia 7 maja, 2013 - 8:21 am

Oj tak… Ja nie byłam nigdzie na wakacjach od 4 lat. To chyba należy mi się w takim razie wycieczka na Antarktydę? ;>

kcomekarolina 6 maja, 2013 - 11:09 pm

milych wojazy

Szef 6 maja, 2013 - 11:38 pm

Fajne dupeczki na 5-tym zdjęciu 😉 Możesz podać jakiś kontakt..? 🙂

Dosia 6 maja, 2013 - 11:46 pm

aż przyjemnie popatrzeć na Wasze uśmiechnięte twarze 🙂

Natalia 6 maja, 2013 - 11:54 pm

a skąd pochodzi ta śliczna ramoneska blond koleżanki?

Fashionelka 7 maja, 2013 - 12:16 am

Z zary 😉

magdalena 7 maja, 2013 - 12:16 am

bardzo ładnie wyglądasz 🙂 uwielbiam Londyn, to chyba moje ulubione miejsce na zakupy, spacery, jedzonko (najczęściej wybieram tajskie restauracje) i w ogóle wszystko <3

http://truskawkowyjogurt.blogspot.com 7 maja, 2013 - 12:55 am

Zazdroszczę wypadu 🙂 Też by mi się przydało gdzieś wyskoczyć 🙂

JULKA 7 maja, 2013 - 12:56 am

CO STUDIUJESZ ?

Fashionelka 7 maja, 2013 - 1:01 am

psychologię

ann 7 maja, 2013 - 2:07 am

mozesz podac dokladny model torebki 🙂

Fashionelka 7 maja, 2013 - 9:19 am

To Selma od michaela korsa

kokosowa-nutella.blogspot.com 7 maja, 2013 - 2:14 am

Po tych zdjęciach aż chce się tam wrócić!!!
Londyn ma to coś w sobie.

4premiere 7 maja, 2013 - 7:55 am

Wow moje ulubione rejony na New Bond Street, ciekawa jestem co kryją z LV te paczuszki:P
Ja niedługo na stałe do Londynu:)

Quasia 7 maja, 2013 - 8:09 am

a Tenefyfa z jakiego biura podróży? bo też się wybieram i nie wiem jakie jest pewne w dzisiejszych czasach :):)

asia 7 maja, 2013 - 8:47 am

a czemu obrączkę, a nie obrączki? kupujecie sobie nawzajem i dlatego nie kupujesz pary?

Agnieszka 7 maja, 2013 - 9:58 am

Kupiłaś obrączkę u Tiffany`ego? A twój narzeczony będzie miał inną, nie będzie nosił czy jak? Bo nie rozumiem:/ też bym chciała żeby obrączka idealnie pasowała do pierścionka zaręczynowego bo chce je nosić razem ale jednak chce też żeby mój mąż miał identyczną dlatego zdecydowaliśmy się na model prosty bez żadnych wzorków, brylancików i tym podobnych duperelków- ale się rozpisałam wiem, że post obrączkowy będzie w krótce ale bardzo nurtują mnie te pytania.
A co do koleżanki od {„wpieprzania wszystkiego” ludzie za wszelka cenę starają się być złośliwi i śmieszne są właśnie takie momenty gdy im nie wychodzi:) przecież w Londynie można zjeść wszytko nie tylko kuchnie brytyjską to tak jak by powiedzieć że ten który nie lubi kuchni Polskiej umiera z głodu w Polsce bo nie ma co zjeść tylko bigos i schabowe:)

Magda 7 maja, 2013 - 9:59 am

Zdradzisz gdzie planujecie wybrać się w podróż poślubną?

Fashionelka 8 maja, 2013 - 9:56 am

Jeszcze nie wiemy 🙂

maga 7 maja, 2013 - 11:05 am

Udanego pobytu na Teneryfie 🙂 Pozdrawiam

Karolina 7 maja, 2013 - 12:04 pm

Zazdroszczę wypadu:) Wypoczywaj i nie przejmuj się czepialskimi komentarzami!

ShadowOfStyle 7 maja, 2013 - 12:49 pm

Bardzo podoba mi sie look kolezanki – koszulk z orlem i swietna kurtka! <3
Nie moge sie doczekac posta na temat obraczek!

paula 7 maja, 2013 - 1:18 pm

kiedy kolejny konkurs?

Fashionelka 7 maja, 2013 - 4:46 pm

wkrótce! 🙂

xyz 7 maja, 2013 - 1:30 pm

Od CZTERECH MIESIĘCY nie ruszałaś się z Polski? No to TRAGEDIA, współczuję, Kochana! Jak dobrze, że wreszcie udało Ci się wyjechać :*:*:*

Fashionelka 7 maja, 2013 - 4:46 pm

Tak wiem koniec świata lol

Tina 7 maja, 2013 - 2:18 pm

Ja też byłam na majówce w Londynie. Była to moja pierwsza wizyta w tym mieście, ale już nie mogę się doczekać kiedy tam znowu pojadę!! London wciąąąąąągaa!! 🙂

Kakao 7 maja, 2013 - 3:00 pm

Jestem bardzo ciekawa na jaki szal sie zdecydowalas, ktory wybralas? Zdradzisz?;)

Angelika 7 maja, 2013 - 3:14 pm

Proszę poleć mi gdzie warto wybrać się na zakupy w Londynie. Wyjeżdżam na dwa tygodnie i kompletnie nie wiem dokąd się udać? 🙂

subtelna 7 maja, 2013 - 4:03 pm

Echh… Jak ja ci zazdroszczę! Moja majówka skończyła się wczoraj i bardzo żałuje, bo było naprawdę świetnie! A w Londynie byłam jakiś czas temu, polecam ci restauracje z pierożkami dim sum :))
Chyba możesz zrobić małe odstępstwo od diety?
Gotowane na parze z owocami morza są bardzo zdrowe
Życze miłego wypoczynku 😉
Zrób dużo zdj na bloga, Fashionelko!

iwka 7 maja, 2013 - 4:07 pm

Witam, od jakiegoś czasu odwiedzam Twojego bloga i muszę stwierdzić, że masz fajną figurę! Czy mogłabyś byś zdradzić swój wzrost oraz wagę? Pozdrawiam serdecznie 🙂

KLAU 7 maja, 2013 - 6:05 pm

A co takiego trzyma ta kobieta w koszulce Kupisza w rękach?;D Patrzę, patrzę i nie mogę dojść co to jest;)

Fashionelka 7 maja, 2013 - 10:58 pm

zdjęcie z fuji instaxa 🙂

Kate 7 maja, 2013 - 7:52 pm

Eliza, moze mi pomozesz 🙂 Zdecydowalam sie w koncu kupic buty od Christiana Louboutina i chcialabym dowiedziec sie jak sprawuja sie Twoje 🙂 Sa wmiare wygodne? Interesuje mnie tez ich jakosc, jest widoczna spora roznica miedzy butami za 2tys zl a tymi za 600zl np. z prima mody? Moze tez wiesz jak wyjdzie cenowo- lepiej je kupic w UK czy moze Warszawie? Nie interesuje mnie wysylka z net a porter i tym podobnych, bo musze je wpierw przymiezyc. Aha, interesuja mnie modele pigalle, lady lynch lub viva dita. Jak myslisz, z ktorych bede najbardziej zadowolona? Z gory dziekuje za odpowiedz, mam nadzieje, ze to nie problem. Po prostu nie mam sie kogo poradzic a Ty jednak cos o nich wiesz :))

Agnieszka 7 maja, 2013 - 8:49 pm

A jak wgl radzisz sobie z angielskimi gniazdkami? 🙂 Czy jakbym chciała naładować telefon to wystarczy mi przejściówka z gniazdka polskiego na angielskie?

Julka 7 maja, 2013 - 10:26 pm

wyglądasz bardzo ładnie 😉

Magda 7 maja, 2013 - 10:32 pm

Kurtka Twojej koleżanki (z Zary) była kupiona w tym sezonie? Można ją gdzieś jeszcze dostać?

Pozdrawiam
Magda

Iwa 7 maja, 2013 - 11:34 pm

Ta budka kojarzy mi się z serialem dr Who – kto oglądał ten wie 🙂 a ja pytanie całkiem z innej beczki mam: Eliza jak ty sobie radzisz z aparatem i jedzeniem w miejscach publicznych? ja zalożyłam niedawno ( śmiechem żartem jakoś niedlugo po twoim wpisie na ten temat) i zjedzenie czegokolwiek przy ludziach to naprawdę wyczyn, że już nie wspomnę o wyjściu do restauracji. Zakładam że choćby na wycieczce tobie trudno uniknąć jedzenia właśnie w restauracji. Ja mam co prawda metalowy aparat a nie kosmetyczny ale chyba problem ten sam?

hania 8 maja, 2013 - 1:51 am

studiujesz psychologie nie rozumiem jak ktos to ciebie moze wogole przyjsc 'no mam terapie a ktora doktor ta od bloga ?!

Fashionelka 8 maja, 2013 - 2:07 am

Haha spokojnie nie planuje pracowac jako psycholog :))

gola_pionierka 8 maja, 2013 - 4:40 pm

Na terapię nie chodzi się do psychologa, tylko do psychoterapeuty. Magister psychologii nie ma żadnych uprawnień w tym kierunku. Ale żeby to wiedzieć, to trzeba czasem coś w życiu przeczytać, a nie tylko zajmować się anonimowym dowalaniem innym ludziom. Swoją drogą takie potrzeby wskazują, że terapia by Ci się przydała.

Magda 19 maja, 2013 - 3:18 pm

To po co magisterke robisz skoro nie zamierzasz pracować jako psycholog? Nie sądzisz, że to strata czasu (i może pieniędzy)?

Fashionelka 19 maja, 2013 - 3:32 pm

Stratą pieniędzy byłoby właśnie nie obronienie magistra, skoro jestem już na piątym roku.

stylebyagnes 8 maja, 2013 - 11:55 am

O kurcze, ale niektórzy są złośliwi…jeśli zazdrościcie zróbcie coś w tym kierunku, żeby nie wiem też pojechać, coś sobie kupić, coś zarobić? Czemu uważacie, ze jak napiszecie wredny komentarz to coś zmieni???!!!
Jest tyle możliwośći, ale większość samemu się ogranicza…
I z tym psychologiem…no dżizas!!! a jak idziesz do psychologa to skąd wiesz z kim będziesz miał/a do czynienia? najważniejsze aby pomogła, w tym przypadku nic nie ma piernik do wiatraka…

monia 10 maja, 2013 - 2:03 am

niestety taka jest ta polaczkowosc, sa ludzie ktorzy sa takimi nieudacznikami ze nic juz im w zyciu nie zostało tylko hejtowanie

ala 10 maja, 2013 - 2:39 pm

tak to bywa, zamiast wziąć się do roboty to hejtują. Wstyd mi za takich ludzi

linik 8 maja, 2013 - 4:45 pm

ooo jestem bardzo ciekawa wpisu obraczkowego, 2 miesiace temu sie zareczylam i moj obecny narzeczony zaskoczyl mnie cackiem od Tiffaniego (ten sam co Twoj, klasyczny model). Wybralam 2 obraczki w necie ale cały czas czekam az bede mogla je zobaczyc na zywo. Nie moge sie wiec doczekac, ktora Ty wybralas! 🙂
(ja wybralam platyne+brzegi ze zlota, 3mm lub platyne z diamentami, ale tu szerokosc i sposob mocowania do wyboru przy mierzeniu- no i nie wiem jak z praktycznoscia)
Pozdrawiam i czekam niecierpliwie!:)

Beata 8 maja, 2013 - 5:35 pm

A czemu Teneryfa? Z tego co pamietam po ostatnim pobycie na Teneryfie nie byłaś zadowolona. Albo moze cos mi sie pomyliło 🙂 udanego urlopu w każdym razie 🙂

Fashionelka 8 maja, 2013 - 11:10 pm

Bylam bardzo zadowolona, nie spodobał mi się jedynie czarny piach 😛

hania 8 maja, 2013 - 6:56 pm

to nie byla zazdrosc zobacz Eliza zalapala ty nie twoja sprawa,Elizka piekna bluzka 😉

kkk 8 maja, 2013 - 7:35 pm

na teneryfe pewnie do twojego starszego brata do jego mieszkania tak ?

Fashionelka 8 maja, 2013 - 11:10 pm

Nie, pomyliło Ci się z Florydą :p

Na teneryfę zaprosiła mnie ambasada polski w Hiszpani

Muszka 8 maja, 2013 - 9:23 pm

po pudełkach widzę, że w moim ulubiony sklepie byłaś skąd jedna z moich torebek pochodzi 🙂

Fejm 10 maja, 2013 - 2:03 am

Wow widzę że zakupy udane

Alena 10 maja, 2013 - 4:18 pm

Mam chrapkę na ten model mk, niestety w Polsce(salon w Galerii Mokotów) zostały kolory, których nie lubię. Chciałam beżową albo niebieską.
Mam nadzieję, że uda mi się ją zdobyć.

Póki co mam dwa Hammiltony i apetyt rośnie.

Anna 11 maja, 2013 - 1:15 pm

Mogłabyś napisać w jakim rozmiarze jest kurtka skórzana Twojej koleżanki? Z góry dziękuję:)

Marita 13 maja, 2013 - 6:19 pm

a dlaczego nie nosisz pierścionka zaręczynowego na prawej ręce tylko na lewej??

waran3 15 września, 2014 - 12:23 am
Asia 18 czerwca, 2016 - 1:18 pm

Jak nazywa się ten mały biały aparat ?

Comments are closed.