Winietki na naszym weselu

przez Eliza Wydrych

No to startujemy z wpisami dotyczącymi naszego wesela. Oczywiście nie wszystko na raz. Nie chcemy przecież zanudzić i odstraszyć tych, dla których ślubne inspiracje są czymś mało interesującym. Ku uciesze innych zdradzę, że będę aktualizować wszystkie kategorie.

Na pierwszy ogień idą winietki. W moich poprzednich wpisach podkreślałam jak ważna była dla mnie oprawa graficzna wesela i to by wszystkie elementy były spójne. Winietki były więc w tym samym stylu co zaproszenia czy menu (o którym później). Wbiliśmy je w pudełeczka z białą wstążką. Pudełeczka kryły w sobie rafaello. Gościom ewidentnie pomysł się spodobał bo zabierali ze sobą pudełeczka z winietkami na pamiątkę. To było bardzo miłe! 🙂

Winietki dla dzieci różniły się od tych dla dorosłych. Dzięki temu panie z obsługi wiedziały komu dać całą porcję, a komu połowę.

winietki tiffany bluewesele tiffany bluetiffany blue weseleTiffany blue na weseluwiązanka-eustoma
Gorąco zachęcam Was do wyboru motywu przewodniego wesela. To wbrew pozorom ułatwia dopasowanie wszystkich elementów, a wystrój jest wtedy spójny. Kolor Tiffany Blue był u nas strzałem w dziesiątkę. W połączeniu z białym otrzymaliśmy elegancki i stylowy efekt. Było dokładnie tak jak sobie wymarzyłam.

ZOBACZ TAKŻE

128 komentarzy

Izis 18 września, 2013 - 7:11 pm

Ładnie wyszło, tak z klasą!

http://vixen1990.blogspot.com 18 września, 2013 - 7:12 pm

Bardzo ciekawa kolorystyka bardzo przypadła mi do gustu:) czekam na kolejne posty:)

Ada 18 września, 2013 - 7:14 pm

Jak wygladały winietki dla dzieci ?

Fashionelka 18 września, 2013 - 7:15 pm

Na pierwszym zdjęciu są winietki dla dorosłych, na drugim winietka dla dziecka 🙂

Agata 18 września, 2013 - 7:14 pm

Przepiekne !
A jak wyglądały te dla dzieci ?

Umi 18 września, 2013 - 7:15 pm

Zastanawiałam się w jakiej proporcji zostanie użyty ten twój tiffany blue i jestem mile zaskoczona. Szczerze przyznam, że myślałam, że wszystko będzie przytłoczone tym kolorem, a tak nie jest. Wystrój stołów był rewelacyjny!! Gratuluję pomysłu i życze szczęścia na nowej drodze życia.

Kornella 18 września, 2013 - 7:15 pm

Po prostu wesele marzeń! Pięknie to wszystko wyglądało i jestem pewna, że atmosfera była równie wspaniała. Widać, że wszystko było dopięte i dopieszczone na ostatni guzik. Dla Wielu osób staliście się wzorem do naśladowania (sama tak chce! :D)
Niech każdy dzień będzie dla Was dniem pełnym szczęścia i wzajemnej miłości, życzę Wam jak najlepiej!
P.s Możecie być z siebie naprawdę dumni, bo aż łza się w oku kręci jak się na to wszystko patrzy. Chciałabym kiedyś pójść na takie wesele, albo żeby właśnie tak wyglądało moje 🙂 PIĘ-KNIE !
Pozdrawiam!

Ania 18 września, 2013 - 7:16 pm

Pięknie!

Pani M. 18 września, 2013 - 7:16 pm

a pudełeczkach nie miały być M&M?

Fashionelka 18 września, 2013 - 7:17 pm

M&Msy były w przeźroczystych pudełeczkach i rozdawaliśmy je gościom na koniec, gdy już wychodzili. Niedługo wrzucę je na bloga 🙂

Pani M. 18 września, 2013 - 7:20 pm

Eliza, ale dawkujesz napięcie z tymi postami 🙂 Kiedy kolejny ?

Fashionelka 18 września, 2013 - 7:21 pm

Wiem, że nie wszyscy są zainteresowani tym tematem, nie mogę więc całe dwa tygodnie dodawać wpisów ze zdjęciami z wesela 🙂
Kolejny wpis w tym temacie pewnie jeszcze w tym tygodniu

meg 18 września, 2013 - 7:55 pm

oj tam, jak dla mnie to możesz i miesiąc! 😀 jak sama się na pewno zorientowałaś, na portalach ślubnych są albo bzdury i kicz albo nieosiągalne wzorce z zachodu, więc Twoje posty idealnie trafiają w potrzeby wielu przyszłych panien młodych. może zastanów się nawet nad odrębnym portalem… 😉 jest to jakiś pomysł na biznes.
i dodawaj proszę więcej zdjęć do wpisów…. 🙂

Anka 18 września, 2013 - 7:17 pm

jestem zachwycona i czekam na kolejne posty dotyczące wesela 😀
Życzę Wam wszystkiego dobrego :* :*

Dominika 18 września, 2013 - 7:17 pm

wydawało mi się czy początkowo na podziękowanie dla gości zamawiałaś m&msy?

Agnieszka 18 września, 2013 - 7:18 pm

A mogę wiedzieć gdzie zamawialiście/kupowaliście te śliczne pudełeczka? I jaki był ich przybliżony koszt?

Fashionelka 18 września, 2013 - 7:19 pm

Pudełeczkami zajmowała się firma odpowiedzialna też za słodki kącik czy fontannę. Z tego co pamiętam za 200 pudełeczek wypełnionych rafaello zapłaciliśmy ok. 1000zł

AMC 18 września, 2013 - 7:18 pm

Eliza napisz proszę czy oprócz zastawy na stołach były jakieś przystawki? Czy skupiliście się tylko na ciepłych daniach i te były serwowane? Zauważyłam, że na stołach ze zdjęcia nie ma żadnych przystawek. Zrezygnowaliście z nich?

Pozdrawiam!

Fashionelka 18 września, 2013 - 7:19 pm

Oczywiście były przystawki, ale wjechały na stół dopiero po pierwszym daniu 🙂

minwedding 18 września, 2013 - 7:19 pm

Wszystko spójne i eleganckie. Kolor przewodni to bardzo fajna sprawa i dobrze się sprawdza. Gdzie zamawialiście pudełeczka z Rafaello? 🙂

Aneta 18 września, 2013 - 7:21 pm

Gratuluję pomysłu! 🙂 Też uważam, że kolor przewodni to super pomysł 🙂 Czekam niecierpliwie na kolejne wpisy! 🙂

Ania 18 września, 2013 - 7:23 pm

Gratuluję i życzę Wam dużo szczęścia! Sala prezentuje się wspaniale. Bardzo się cieszę, że pokazałaś, że przy prostokątnych stołach też może być elegancko i z klasą. Sama jestem zwolenniczką takiej konfiguracji i tak planuję u siebie, ale po przeczytaniu tych wszystkich komentarzy pod postem o okrągłych stołach, zaczęłam mieć wątpliwości. Czekam na więcej szczegółów:)

ann 18 września, 2013 - 7:23 pm

Pięknie to wyszło 😉 Zastanawiam się jak wybieraliście oprawę muzyczną na wesele, jesteśmy właśnie na tym etapie i już sama nie wiem. Może masz jakieś wskazówki?

Fashionelka 18 września, 2013 - 7:25 pm

Mieliśmy 7 osobowy zespół Grand Band. Każdy grał na jakimś instrumencie i każdy fantastycznie śpiewał. Zarówno my jak i goście byliśmy zachwyceni. Ten zespół to naprawdę gwarancja udanego wesela. Cieszę się, że zaufaliśmy osobom które nam ich poleciły.

Dominika 18 września, 2013 - 8:51 pm

Eliza czy mogłabyś napisać w przybliżeniu ile kosztuje wynajęcie tego zespołu?
Pozdrawiam

Fashionelka 18 września, 2013 - 8:54 pm

ok 8 tys zł

Angelika 18 września, 2013 - 7:25 pm

Jak wgl samopoczucie po weselu? Szczęsliwa? Bo to chyba najważniejsze:) Jeszcze raz gratuluje i serdecznie pozdrawiam!!

Julita 18 września, 2013 - 7:27 pm

Rewelacja. Wszystko ze smakiem. Bardzo mi się podoba!
Proszę wszystkich o DOKŁADNE śledzenie postów, bo później są bezmyślne pytania. Eliza już parę razy pisała, że M&Msy daje na koniec, a winietki dla dorosłych i dzieci – wystarczy się przyjrzeć a w dodatku nawet imiona są zdrobniale pisane.

Karo 18 września, 2013 - 7:30 pm

wszystko wygląda super 🙂
a napisz proszę jaki koszt był takiego wesela ?

Ilona 18 września, 2013 - 7:31 pm

Cudownie! 🙂 Pięknie i stylowo. Nie chciałabyś kiedyś mojego wesela zorganizować? 😀 widać, że masz do tego smykałkę 😉

Fashionelka 18 września, 2013 - 7:46 pm

Powiem Ci, że jak znudzi mi się prowadzenie bloga zostanę wedding plannerką. Wszystkie te przygotowania sprawiały mi tyle radości, że mogłabym co miesiąc czyjeś wesele organizować 🙂

Ilona 18 września, 2013 - 10:13 pm

Myślę, że odnalazłabyś się w tym tak samo jak w prowadzeniu bloga 😉 Nie mogę się doczekać reszty wpisów ze ślubu. A najbardziej tego jak wyglądałaś! 🙂

Ania 18 września, 2013 - 7:32 pm

Pięknie! I właśnie podsunęłaś mi pomysł na Nasze Wesele. Dziękuje Ci bardzo :* Teraz kwestia znaleźć te wszystkie elementy.

WikArt 18 września, 2013 - 7:34 pm

Temat slubny jest dla mnie odlegly, ale z niecierpliwoscia czekalam na pierwszy wpis po weselu 🙂 wyglada to wszystko bajecznie! Gratuluje i wszystkiego najlepszego!

Justianna 18 września, 2013 - 7:35 pm

Ej, no wyszło z klasą. Gratuluję. Patrząc na to wszystko już nie mogę się doczekać własnego ślubu. Ciekawi mnie ile was to wszystko łącznie kosztowało, zdradzisz? Jeśli nie to oczywiście rozumiem, pytanie trochę wścibskie a sprawa prywatna. Sama jestem zaręczona, więc wiem że niedługo też stanę przed weselnymi kosztami. Zmieniając temat- nie miało być stołów okrągłych? Albo może coś mi się pomyliło… Tak czy siak, zdjęcia piękne, napatrzeć się nie mogę i czekamy na więcej 😉

Fashionelka 18 września, 2013 - 7:45 pm

W pewnym momencie przestaliśmy liczyć, nawet nie chce myśleć ile to wszystko kosztowało 🙂

Ela 19 września, 2013 - 7:16 am

Jak to było w jakimś filmie- to nie są tanie rzeczy :). W każdym razie ja już też jestem po i przeczytałam chyba pół ślubnego internetu i można zrobić wesele niskim kosztem jak i wydać na nie bajońskie kwoty 🙂

Maggie 18 września, 2013 - 7:36 pm

Wspaniały pomysł!
Podziwiam!
BARDZO , BARDZO FAJNIE!

Agnieszkaaa 18 września, 2013 - 7:39 pm

wszystko ładnie, pięknie, spójnie ale dla mnie ten kolor jest mało elegancki. nie podoba mi się, może gdybym zobaczyła całośc na „żywo” zmieniłabym zdanie, ale teraz jestem na nie. Mimo tego nie neguję twojego wyboru, wiem że pasowało to do ogólnego pomysłu na ślub i było ze sobą powiązane (pierścionek i obrączki od tiffany`ego, paryż itp). Ale nie uważam tego koloru za elegancki, dla mnie jest przytłaczający i za bardzo rozprasza. W mojej opinii takie intensywne kolory nie komnponują sie dobrze z bielą i zaburzają ogólny odbiór wystroju i dodatków, a już kompletnie nie rozumiem jak ktoś może się zdecydować na ordynarne bordo, ciemny fiolet lub kobalt w połączeniu z bielą. Jakaś masakra:/
A pierwszy ślubny post mnie rozczarował, myślałam że pokażesz coś więcej a nie (w mojej opinii) mało ważne winietki i zdjęcie, które już dawno dodałaś na facebooku, i uprzedzam hejty „szalonych fanek” nie wpycham nosa w nie swoje sprawy i nie oczekuję fotorelacji z nocy poślubnej a chciałabym zobaczyc suknię, buty, bukiet, obrączki ( bo o ile dobrze pamiętam nie macie z mężem takich samych???). Dowiedzieć się jakie mieliście atrakcje i co się sprawdziło a co nie. Naprawdę wystrój sali to najmniejszy szczegół, który mozna było pokazać „przy okazji”.
pozdrawiam

Fashionelka 18 września, 2013 - 7:44 pm

Agnieszka, niestety musisz uzbroić się w cierpliwość. Wpisy z naszego wesela będą podzielone na różne tematy. Suknie w całej okazałości pewnie pokażę Wam dopiero po sesji ślubnej w Paryżu czyli w październiku 🙂

ola 18 września, 2013 - 8:46 pm

co sprytniejsi już widzieli suknię Elizy na fejsiku Matyldy 😉 śliczna! 🙂

Aisinom 18 września, 2013 - 9:22 pm

Agineszko nie wiem co masz do bordo czy ciemnego fioletu, uważam, że fantastycznie komponują się z bielą. Kolory są indywidualna kwestią i jeden wybierze róż, drugi zieleń, a trzeci złoto 🙂

Kolor wybrany przez Elizę jest fantastyczny 🙂

Laura 18 września, 2013 - 7:46 pm

Urealistyczniłaś moje marzenia o takiej oprawie graficznej wesela! Nie zostaje mi nic innego jak wzorować się na Twoim (doszłam do takiego wniosku) pełnym klasy guście. Wszystko ma ręce i nogi, cała kompozycja wydaje się wyjęta z eleganckiego przyjęcia dla elity! Jesteś moją inspiracją, cmook :*

Kruszynka 18 września, 2013 - 8:00 pm

Śliczne są te pudełeczka, zawsze to miły gest dla gości 😉 Wystrój śliczny, wszystkiego dobrego !

ona 18 września, 2013 - 8:02 pm

Tym kolorem skradłaś moje serce, uwielbiam wszystkie odcienie niebieskiego.

Marta 18 września, 2013 - 8:09 pm

Eliza, a jak u Was sprawdził się słodki stół? Ja też planuję słodki kącik na swoim weselu, ale mam wątpliwości, czy goście będą chętnie z niego korzystali. Nie spotkałam się jeszcze na żadnym weselu z taką atrakcją i jestem ciekawa czy to się sprawdzi. Czy poza słodyczami było również tradycyjne ciasto i owoce?

Fashionelka 18 września, 2013 - 8:11 pm

Słodki stół cieszył się OGROMNYM zainteresowaniem. Nie mieliśmy na stołach już w ogóle ciast. Owoce były

vintage-mania.com 18 września, 2013 - 8:13 pm

Sesja ślubna w Paryżu, wow! fajnie byłoby faktycznie tam zorganizować ślub, choć wiadomo, że logistycznie trudniej..

Monika 18 września, 2013 - 8:27 pm

Segritta na swoim facebooku dodała zdjecie Ciebie w sukni ślubnej ;)) Bardzo ładnie wyglądałaś, skromnie i z klasą 😉

Olcia 18 września, 2013 - 8:23 pm

A mogłabyś podpowiedzieć w jaki sposób znaleźć taką firmę zajmującą się słodkim kącikiem albo fontanną? 🙂 Pięnie to wygląda, będę się wzorowała na Twoich pomysłach, bo też planuję mieć w tym stylu wesele – biel połączona z mniej więcej z takim odcieniem niebieskiego 🙂 Jedyne co mnie przeraża to koszta tego wszystkiego 🙁

Fashionelka 18 września, 2013 - 9:21 pm

Za nasz słodki kącik, tort i pudełeczka z rafaello odpowiedzialna była ta firma. Polecam, pełen profesjonalizm https://www.facebook.com/kacikslodki?fref=pb&hc_location=profile_browser

Marcik 18 września, 2013 - 8:31 pm

Pięknie to wszystko wymyśliłaś. Powinnaś zostać wedding planerką

aga 18 września, 2013 - 8:48 pm

Polecisz lub zdradzisz firme kttóra była odpowiedzialna za pudełeczka z rafaello?

xyzzz 18 września, 2013 - 8:57 pm

a stoły widzę, że jednak prostokątne? dlaczego, wydaje mi się, że byłaś zwolenniczką okrągłych? 🙂

Fashionelka 18 września, 2013 - 9:05 pm

Spora liczba gości uniemożliwiła nam ustawienie okrągłych stołów. Absolutnie tego nie żałuję usadzanie gości było o niebo łatwiejsze i uniknęliśmy stresów

Paula 18 września, 2013 - 8:58 pm

Połączenie bieli z niebieskim dało bardzo ładny efekt, optymistyczny i wesoły:) Mam natomiast pytanie czy w momencie wychodzenia z domu pana młodego, bądź Ciebie grał zespół? Osobiście uważam to za trochę obciachowe kiedy panowie na akordeonie i tamburynie odgrywają jakieś kiepskie melodyjki, z drugiej natomiast strony jeżeli nikt nie gra, to jest trochę „sucho”. Jak to można zastąpić? Może dobrym pomysłem by było wynajęcie osoby, która by grała na skrzypcach, saksofonie? Jak było w Waszym przypadku? Pozdrawiam i życzę wszystkiego najlepszego 🙂

Fashionelka 18 września, 2013 - 9:05 pm

Tak jak mowisz, uznałam to za totalną wiochę i nie chciałam żadnego zespołu. Nie było sucho. Na dole przywitały nas dzieciaki, a rodzice rozdali im słodycze i było bardzo wesoło :))

Slubnepotyczki.blogspot.com 18 września, 2013 - 9:02 pm

Te zdjęcia przeniosły mnie w świat bajki…Dopracowany każdy szczegół i pastelowe kolory sprawiły, że wciąż wydaje mi się nierealne urządzenie takiego wesela u nas w Polsce. Dlaczego? Dlatego, że większość sal weselnych wciąż trzyma się sztywnych schematów związanych z wystrojem wnętrza, że nie pozwala młodym na kreatywność i urządzanie własnego wesela tak, jak to sobie sami wymarzyli. Oczywiście na początku jest zawsze zapewnianie, że tak, że można ingerować jak się chce w wystrój, w dekoracje, a po podpisaniu umowy zazwyczaj zaczyna się kręcenie nosem, przekonywanie do własnej wizji, do utartych schematów- typu: najlepiej nic nie ruszać, bo przecież tak jak jest, jest dobrze. Elizo, czy nie miałaś problemów z przeforsowaniem własnej wizji związanej z dekoracjami i aranżacją całego wnętrza?

Sandra 18 września, 2013 - 9:05 pm

Fashionelko czy mogłabyś zdradzić ile zespół Grand Band wziął za oprawę muzyczną Waszego wesela? nie znalazłam nigdzie takiej informacji, a grają bardzo fajnie i chciałabym się zorientować w cenie 🙂

Fashionelka 18 września, 2013 - 9:07 pm

Biorą ok 8 tys zł

Sandra 18 września, 2013 - 9:12 pm

za jeden dzień? 🙂

Fashionelka 18 września, 2013 - 9:15 pm

Tak

Marta 18 września, 2013 - 9:14 pm

U nas też był kolor przewodni – moja ukochana fuksja 🙂 Winietki z nazwiskami gości były ozdobione fuksjową wstążką i kryształkami, podobnie jak pudełeczka z migdałami w cukrze. Winietki i prezenciki robiła moja mama 🙂 Goście również zabierali je na pamiątkę i bardzo chwalili spójność dekoracji 🙂 Fuksjowe były również kwiaty, dekoracja stołów i moje buciki 🙂

Mrs Vain 18 września, 2013 - 9:27 pm

Winietki to połączenie przyjemnego z pożytecznym – każdy zna swoje miejsce i ma słodkie pudełeczko z niespodzianką 🙂

Monika 18 września, 2013 - 9:31 pm

Cudnie! Lecę, pędzę pokazać cudo mojej córce, która za rok wychodzi za mąż 🙂

Monika 18 września, 2013 - 9:37 pm

Eliza ten pomysł ze słodkim kącikiem całkiem fajny tylko ile kosztuje taka przyjemność? Czy oni zajmują sie również ciastem na przyjęciu?

Fashionelka 18 września, 2013 - 9:56 pm

My nie chcielismy ciast. Ograniczylismy sie do słodkiego kącika i fontanny czekoladowej i to było absolutnie wystarczające. Słodkości zostało jeszcze na poprawiny. Co do ceny kwestia jest do ustalenia i zależy od ilości zamawianych słodkości

sylka 18 września, 2013 - 9:46 pm

Wpisy dotyczące ślubu śledzę z ciekawością 🙂
Wydawało mi się, że pisałaś kiedyś o okrągłych stołach, którymi wszyscy się zachwycali i jednak na nie się nie zdecydowaliście? dlaczego? ;p

Fashionelka 18 września, 2013 - 9:48 pm

Zrezygnowaliśmy z okrągłych stołów ponieważ liczba gości była zbyt duża. Nie było opcji pomieścić 18 stołów. Zabrakłoby miejsca do tańczenia

sylka 18 września, 2013 - 9:59 pm

W takim układzie stoły też wyglądają pięknie i wszystko zależy od ilości gości i sali tak jak piszesz…
Super 🙂

Olcia 18 września, 2013 - 10:08 pm

Ja się jeszcze dołączam do pytania Slubnepotyczki.blogspot.com, nie miałaś problemów w ingerencję na temat wyglądu sali? Jestem też ciekawa czy obrus(?) w kolorze tiffany blue sama gdzieś kupiłaś czy należy on już do właścicieli sali? I inne dekoracje w kolorze tiffany blue? 🙂

Fashionelka 18 września, 2013 - 10:18 pm

Nie było żadnego problemu. Hotel, a dokładniej sala w której było wesele jest dostosowana do tego by aranżować ją na miliony sposobów 🙂

Aśka 18 września, 2013 - 10:14 pm

Elizko czy miałaś na weselu podzial na stoły dla dorosłych oraz dzieci czy dzieci siedziały przy rodzicach? Pozdrawiam i życzę szczęścia na nowej drodze;))

Fashionelka 18 września, 2013 - 10:19 pm

Dzieciaki siedziały przy rodzicach. Nie ryzykowaliśmy. Są dzieci które nie wyobrażają sobie nie siedzieć obok rodziców.

Ciasteczko 18 września, 2013 - 10:25 pm

Elizka! BOMBOWO!!! Nie byłam początkowo przekonana do tego koloru, gdy planowałaś i o nim wspominałaś. Ale wygląda naprawdę z klasą. Choć mogłabyś hojniej nagradzać naszą cierpliwość i karmić ciekawość 🙂 W nosie tam inne kategorie – zasypuj wpisami ślubnymi, kolejny milion unikalnych czytelników będzie w tydzień 🙂
Dużo miłości i niech pociecha (R.) zdrowo się chowa 🙂

Anita 18 września, 2013 - 11:08 pm

No dobra, zaraziłam się. Chcę mieć Tiffany blue na weselu!

Gosia 18 września, 2013 - 11:13 pm

Eliza widziałam zdjęcie u Matyldy i nie masz na nim aparatu czyżbyś go zdjęła? czy po prostu nie było go widać? za rok wychodzę za mąż a jestem właśnie przed pierwszą wizytą u ortodonty w celu założenia aparatu stałego, moja wada nie jest duża, ale tak jak pisałaś o tym kiedyś nie mam komfortu psychicznego aby błysnąć ząbkami 🙂

Fashionelka 18 września, 2013 - 11:37 pm

Apart zdjęłam 2tyg przed slubem 🙂

Ania 18 września, 2013 - 11:13 pm

Skoro przyjęłaś nazwisko po Mężu(ew.podwójne) to dlaczego na wizytówce jest panieńskie?

monika 19 września, 2013 - 1:27 pm

wizytówki i cała reszta były planowane przed ślubem prawda?

kaas 18 września, 2013 - 11:20 pm

kurde, moj komputer pokazuje mi raczej turkusowo-niebieski. Tiffany jest raczej taki turkusowo-morski. Jaki wasz byl?

ewka 18 września, 2013 - 11:48 pm

Na przedostatnim zdjęciu po lewej i po prawej stronie chudziutki kieliszek na chudej nozce,a w środku ma jakąś plastikową rzecz-do czego służy?
Kolor świetny,stół wyglada świeżo,akcentuje mlodzienczosc.No i te kwiat,prezentowały się dostojnie w wazonie,ciekawe czy ktoś się nie bał o stracenie:-)

Fashionelka 18 września, 2013 - 11:54 pm

To banki mydlane 🙂

oczynamode 18 września, 2013 - 11:59 pm

Znajduję u Ciebie mnóstwo weselnych inspiracji 🙂

Wendy 19 września, 2013 - 7:59 am

ja przede wszystkim chcę zobaczyć jak wyglądałaś! winietki winietkami, ale … suknie poprosimy 🙂

Joanna 19 września, 2013 - 8:50 am

Nie wierzę, że ktoś może nie być zainteresowany ślubnymi postami 😀

Gratulacje!

Ania -fotograf 19 września, 2013 - 9:03 am

Szkoda, ze niektorzy – tak jak meg – mysla, ze na portalach sa tylko kicze albo nieosiagalne wzorce z zachodu… Teraz slubne i weselne wzorce z zachodu sa jak najbardziej osiagalne, bo najwieksza popularnoscia ciesza sie sluby „zrob to sam” (DIY) czyli praktycznie bezkosztowe, a sliczne i pomyslowe 🙂 Mamy ostatnio do czynienia wlasnie z takimi slubami i uwazam ze warto poszukac w necie inspiracji, jest ich cale mnostwo. Sam kolor przewodni to zbyt malo. Jest tyle roznych ciekawych pomyslow na piekny wystroj, sliczne detale i fajne atrakcje. Naprawde warto dobrze poszukac, polskie strony tez pokazuja takie sluby!

jola jolanta 19 września, 2013 - 9:35 am

ma pytanko. czy suknia przetrwała weselisko 🙂 żaden jegomość bądź lew parkietu nie przydepnął Ci jej lub nie pobrudził, to chyba często się zdarza na weselach

mmena 19 września, 2013 - 10:26 am

Bardzo elegancko!
Wszystkiego dobrego!

Anna Ma. 19 września, 2013 - 10:46 am

Bardzo mi się podobają wpisy ślubne, choć o własnym ślubie nawet nie myślę. Ciekawi mnie też cała kwestia finansowa. Jeśli nie uważasz tego za zbytni ekshibicjonizm, fajnie by było jakby się pojawił jakiś wpis z podsumowaniem kosztów. Ale wiadomo, podobne informacje są wyśmienitą pożywką dla hejterów, którzy dostają piany na widok cudzego portfela.

Fashionelka 19 września, 2013 - 11:36 am

Dokładnie, chyba taki wpis zostałby odebrany tak jakbym się chwaliła ilością wydanych pieniędzy.

dominika 19 września, 2013 - 2:05 pm

oj, lepiej nie ! hejterzy a w szczegolnosci DaisyLine dostaliby palpitacji serca z zazdrosci ! 😀

stylowo40.blogspot.com 19 września, 2013 - 11:14 am

Efekt niesamowity!!!,zapiera dech…! 🙂

Karolina 19 września, 2013 - 11:47 am

Wszystko rewelacja 🙂 możesz napisać gdzie zakupiłaś bieżnik na stół? bardzo podoba mi się jego faktura, pozdrawiam 🙂

Fashionelka 19 września, 2013 - 12:10 pm

Podpytam florystę, bo to on się tym zajmował 🙂

Anita 20 września, 2013 - 3:13 pm

Ja także byłabym bardzo wdzięczna za info na temat bieżnika 🙂 Bardzo mi się podoba. Miejmy nadzieję, że florysta nie uzna to za tajemnicę służbową 😉

Marta 24 września, 2013 - 10:14 pm

Ja też czekam na info o bieżniku 🙂 Rewelacyjny!

Magdalena 19 września, 2013 - 12:14 pm

Mam pytanie dot. sukni… bo ona była od Zienia prawda? oglądałam ją jakiś czas temu i zastanawiam się jak się „sprawiła” przy całonocnych baletach 😀 tzn. czy np. nie zsuwała Ci się z biustu itd.
Dzięki za odpowiedź

Olfaktoria 19 września, 2013 - 1:51 pm

Wow, świetny kolor wybrałaś, rzadko kiedy można spotkać takie odcienie w weselnym wystroju 🙂 Pomysł z rafaello też oryginalny – goście na pewno byli zachwyceni 😉

Monika 19 września, 2013 - 3:02 pm

Przyznaję, że od jakiegoś czasu regularnie śledzę Twojego bloga i z każdym wpisem coraz bardziej mnie inspirujesz. Podziwiam Cię bardzo i zawsze z niecierpliwością czekam na kolejny wpis:) nie ukrywam, że w niedługim czasie i ja wychodzę za mąż dlatego tym bardziej ślubne inspiracje są tym czego teraz najbardziej potrzebuję:) może mogłabyś podsunąć kilka pomysłów na pierwszy taniec, on od trzech tygodni spędza mi sen z powiek:) zastanawiam się również nad podziękowaniami dla rodziców. Do zobaczenia przy kolejnym wpisie;) i życzę oczywiście dużo szczęścia

Max 19 września, 2013 - 3:02 pm

Nie sądzisz, że Rambo należy się post z okazji urodzin? Ty wyrodna matko ;-), tylko o sobie i o sobie, jemu roczek stuknął a Ty nic.

Wioletta 19 września, 2013 - 5:23 pm

Kiedy jakiś wpis kosmetyczny? 🙂

Fashionelka 19 września, 2013 - 5:57 pm

Ale wyczucie! Dzis będzie wpis kosmetyczny 🙂

Oliwia 19 września, 2013 - 6:20 pm

Widać, że wszystko było na tip-top! Przepięknie! 😉 Dużo szczęścia na nowej drodze życia. 😉
Zastanawia mnie jak wyglądały u Was oczepiny?

cud.dnia 19 września, 2013 - 7:20 pm

ładnie to wyglądało 🙂 bardzo elegancko 🙂 u mnie kolorami przewodnimi był fiolet i srebro 🙂 wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia 🙂 i dodam jeszcze, że choć ślub już za mną to uwielbiam ślubną tematykę i z niecierpliwością czekam na nowe ślubne wpisy 🙂 a suknię widziałam na facebooku i wyglądałaś przepięknie

INSPIRACION.PL 19 września, 2013 - 10:19 pm

Piękny wystrój, chciałoby się zobaczyć wszystko na żywo 🙂 pozdrawiam

Lonka 20 września, 2013 - 7:55 am

genialnie 🙂

canvas 20 września, 2013 - 12:09 pm

Bardzo pięknie to wszystko się prezentuje 🙂

_moniiika 20 września, 2013 - 11:59 pm

Elizaaa, chyba o czyms zapomniałaś! Ty juz tutaj zaczynasz relacje z wesela a my (przynajmniej ja) dalej czekamy na relacje z wieczoru panienskiego  :))! Cos nam opowiesz?

Karolina 21 września, 2013 - 2:40 am

Fash, uwielbiam Twoje ślubne wpisy! Sama biorę ślub za rok i mam już bardzo wiele w głowie, w tym pomysł na winietki i kiedy zobaczyłam Twoje nie mogłam uwierzyć- tez pomyślałaś o wbijaniu winietek (szpilki cenowe) !

Co lepsze, kiedy pisałam to mojemu narzeczonemu, że nie tylko my mamy taki pomysł on zdążył napisać „Kochanie, Fashionelka też użyła szpilek cenowych do winietek!”

Powodzenia na nowej drodze życia !

Ewelina 24 września, 2013 - 1:22 pm

A ja trafiłam na tego loga dopiero teraz dzięki profilowi na fb Notatnik Panny Młodej 🙂 Też biorę za rok ślub i cieszą mnie pomysły,jakie tu znajduję. Mam pytanie – gdzie mogę kupić te szpilki cenowe? Przyznam szczerze,do tej pory nie wiedziałam,że to ma taką nazwę 😉

Karolina 21 września, 2013 - 4:16 pm

Wspaniale wybrałaś kolor, żywy a jednak elegancki. Nadało pewnie całemu wydarzeniu wyjątkową nutę. Ciekawa jestem czy we wnętrzu swojego mieszkania użyłaś gdzieś tego koloru jako akcentu czy wszędzie stonowane kolory?

lazur 22 września, 2013 - 1:01 pm

moze to kwestia zdjec i jakiegos znieksztalcenia koloru, ale ten Twoj tiffany nie bardzo wyglada jak rzeczywisty tiffany, ktory jako kolor mnie sie bardzo podoba, ten tu wyglada po prostu niebiesko, nie ma tego lazurowego turkusu

Lenka 4 października, 2013 - 10:57 pm

Hej, wiesz może, albo ktoś tu, gdzie można kupić takie druciki ?

Alicja 20 października, 2013 - 5:29 pm

Cudowny pomysł!:)

Magda 12 stycznia, 2014 - 1:50 pm

Elizka! co z informacją o bieżnikach, dowiedziałaś się już gdzie można je dostać?

magdalena 31 marca, 2016 - 7:33 pm

Czy wiadomo coś na temat bieżników?

Iwi 15 marca, 2014 - 2:13 pm

mam pytanie, gdzie zamawialiście Rafaello? czy da się zamówić na kilogramy? bo szukam ferrero rocher do kupna na kg do winietek i nigdzie nie mogę znaleźć…. ;(

agatinka_90 17 czerwca, 2014 - 4:48 pm

winietki pierwsza klasa! 🙂 ten drucik był tak po prostu wbity w pudełeczko? 🙂

Eliza Wydrych Strzelecka 17 czerwca, 2014 - 4:50 pm

tak 🙂

Ewa 13 sierpnia, 2014 - 12:34 pm

Te druciki do winietek kupowaliście osobno czy razem z pudełeczkami? Gdzie można takie druciki dostać??

Eliza Wydrych Strzelecka 13 sierpnia, 2014 - 6:38 pm

ogarniał to projekt ślub

Aneta 17 października, 2014 - 10:31 pm

Miałam ślub we wrześniu i zainspirowana Twoimi przygotowaniami zrobiłam podobne winietki 🙂
W waniliowym kolorze przewodnim, no i oczywiście nie tak perfekcyjne, ale przypominały mi w dniu ślubu o Tobie 🙂

Anonim 12 czerwca, 2015 - 11:25 am

Eliza, czy mieliści tablicę z rozsadzeniem gości? Zastanawiam się jak na taką tablicę wpisać osobę towarzyszącą 🙂

winetkowadama 26 października, 2015 - 11:48 am

Ma ktoś może instrukcję krok po kroku jak zrobić to samemu? Przyznam szczerze, że chciała bym coś niepowtarzalnego zrobić. Widziałam jakieś szablony w word ale są słabe. Czekam na koleżankę bo ma podobno mi dać jakiś program do winietek darmowy, jeżeli będę mieć lub coś znajdę to podzielę informacją się z Wami.

Magdalena 23 marca, 2016 - 4:45 pm

Gdzie można zakupić akcedoria/dekoracje w kolorze tiffany blue? Chodzi głównie o bieżniki na stole a także skąd te ładne patery, sloiki do candy baru?

magdalena 31 marca, 2016 - 7:31 pm

Proszę o informację zależy mi na tych bieżnikach na stół.

Aga 13 czerwca, 2016 - 5:53 pm

gdzie kupiłaś pudełeczka w kolorze tiffany blue? wszędzie próbuje je zdobyć, ale kolor znacznie odbiega od zamierzonego

Comments are closed.