Naleśniki razowe na słodko i na słono

przez Eliza Wydrych

naleśniki razowe
Uwielbiam naleśniki! Najlepiej smakują mi z nutellą i z bananem, ale jak się jest na redukcji taka kombinacja w ogóle nie wchodzi w grę. Dziś przygotowałam dla was przepis na naleśniki razowe. W smaku niemal nie różnią się od tych „normalnych”, a są duuużo bardziej wartościowe. Jest coś dla tych którzy lubią je na słodko i dla tych którzy preferują je na słono.

Składniki na naleśniki (8-9 sztuk)
– Mąka pszenna razowa (typ 2000) – 1.5 szklanki
– mleko 2% – szklanka
– 2 jaja
– oliwa z oliwek 1/5 szklanki (50ml)
– woda przegotowana 0,5 szklanki
– szczypta soli
– szczypta brązowego cukru

Przygotowanie
Mieszamy wszystkie składniki do uzyskania gładkiej masy i wlewamy 3/4 łyżki wazowej na rozgrzaną, teflonową patelnie. Smażymy z dwóch stron.

Na słodko
Do naleśników na słodko robimy masę z twarogu półtłustego. Połowę kostki twarogu wrzucamy do blendera, do tego łyżeczka miodu, połowa jogurtu naturalnego i połowa banana. Całość blendujemy do uzyskania gładkiej masy. Naleśniki z nadzieniem zwijamy w rulon i podajemy np. z dżemowymi kuleczkami
razowy naleśnik na słodkonaleśnik razowy na słodko
Na słono
Na patelni dusimy posiekane pieczarki, cebulę, pora oraz startą na grubych oczkach marchewkę i pietruszkę. Na patelni grillowej grillujemy pierś z kurczaka pokrojoną w kostkę. Gdy mięso jest gotowe wrzucamy je do podduszonych warzyw i dusimy przez ok. 4 minuty. Nie zapomnijcie o przyprawach! Proponuję czosnek, słodką paprykę, pietruszkę i oregano.
razowy naleśnik na słononaleśnik razowy
Mówię wam, palce lizać. Naleśniki na słodko możemy sobie zrobić na śniadanie, a w wersji na słono zaserwować na obiad 🙂

Przepis na naleśniki razowe zaczerpnęłam z bloga zdrowe-odzywianie-przepisy.blogspot.com, wariacje na temat nadzienia są już moje.

ZOBACZ TAKŻE

56 komentarzy

Molly 22 marca, 2013 - 7:20 pm

Ja sobie dziś zafundowałam redukcję na milce i ciastkach imbirowych, więc przyszły tydzień to chyba tylko jogurty. Nutella&banan moja ukochana kombinacja, choć masło orzechowe i nutella oraz dżem winogronowy to dobra konkurencja. Mam dziwne przeczucie, że coś mi nie idzie to odchudzanie.

Basik 22 marca, 2013 - 8:29 pm

Moja droga, ja chyba wiem co jest nie tak z tą twoją dietą hehe 🙂

Molly 22 marca, 2013 - 8:47 pm

Pewnie jak wiele osób, jem za mało czy coś!

agnieszka 22 marca, 2013 - 7:32 pm

za słodkimi naleśnikami nie przepadam- mdli mnie już przy drugim kęsie:( – ale te na słono wyglądają przepysznie!!

klaudia 22 marca, 2013 - 8:04 pm

KOCHAM naleśniki 🙂
w swoim przepisie nie stosuję cukru/soli i zamiast wody przegotowanej stosuję wodę lekko gazowaną, polecam! wyjdą dużo lepsze 🙂

kate 22 marca, 2013 - 8:25 pm

naprawde nie roznia sie w smaku od tych z bialej maki? az dziw

beruia 27 października, 2015 - 6:38 pm

Tak różnią się Kate, spróbuj je z serem jeszcze są wyśmienite!

Riri 22 marca, 2013 - 8:27 pm

Jezuniu jak to pysznie wygląda, aż zrobilas mi smaka

Pospolita 22 marca, 2013 - 8:28 pm

uwielbiam Twoje przepisy Eliza, nawet nie wiesz jak ich wyczekuję 🙂

Denny 22 marca, 2013 - 8:30 pm

Eliza jak idzie Twóje odchudzanie?? 🙂

Fashionelka 22 marca, 2013 - 8:49 pm

Dwa tygodnie za mną i prawie dwa kilo do tyłu 🙂
Najlepsze jest to, że w ogóle nie czuje jakbym była na diecie, bo jem duzo i same pysznosci. Wczoraj np zrobiłam przepyszne krewetki, niedługo wrzucę przepis 🙂

Klaudia 22 marca, 2013 - 8:35 pm

dzięki za przepis 🙂 jutro będę miała co robić :DD

Ole 22 marca, 2013 - 8:46 pm

zamiast wody przegotowanej dodaję gazowaną, są bardziej puszyste 😉

Fashionelka 22 marca, 2013 - 8:48 pm

Super wskazówka, spróbuję następnym razem 🙂

Pelaśka 23 marca, 2013 - 6:44 pm

też zawszę dodaję wodę gazowaną, ciasto wychodzi o niebo lepsze 🙂

Paul 22 marca, 2013 - 9:12 pm

Dwa jaja do naleśników? Wow i ćwierć szklanki oliwy, o matko! Nigdy o takich naleśnikach nie słyszałam…

Fashionelka 22 marca, 2013 - 9:34 pm

Cieszę się, że „usłyszałaś” o nich na moim blogu 😀

Paul 22 marca, 2013 - 9:45 pm

na twoim blogu to raczej przeczytałam.

Fashionelka 22 marca, 2013 - 9:45 pm

właśnie dlatego wsadziłam „usłyszałaś” w cudzysłów 🙂

Pati 23 marca, 2013 - 1:25 pm

Faktycznie tyle tłuszczu do naleśników to trochę za dużo – tym bardziej, że jak twierdzisz jesteś na diecie. Teraz wiadomo dlaczego jej potrzebujesz skoro się tak odżywiasz:D

Fashionelka 23 marca, 2013 - 2:28 pm

Szkoda, że wciąż panuje stereotyp o unikaniu tłuszczu na diecie. Zdrowy tłuszcz jakim niewątpliwie jest oliwa z oliwek jest mega ważny w zbilansowanej diecie 🙂

Paul 24 marca, 2013 - 12:07 am

Nie chodzi o unikanie, ale o umiarkowane spożywanie tłuszczu. A taka ilość to naprawdę spora przesada.

Fashionelka 24 marca, 2013 - 10:22 am

50ml tłuszczu na 8 naleśników to niewiele. Ja np wsunęłam tylko jednego nalesnika z serem bo mnie zapchał. Ile w nim mogło być tłuszczu, malenko. Zwłaszcza, że smazyłam je na teflonie 🙂

Akaata 25 marca, 2013 - 10:25 am

Ale dieta nie polega tylko na eliminacji tłuszczów z naszego jadłospisu. Prawidłowa dieta musi być zbilansowana, a to oznacza, że mamy dostarczać odpowiednią ilość białek, węglowodamów i oczywiście tłuszczów. Tłuszcze wbrew powszechnemu przekonaniu są niezbędne w naszej codziennej diecie. Ostatnio pod postem o zdrowym ożywianiu wypowiadała się fitneslandia, poczytaj sobie jej blog.
Pozdrawiam

polka 22 marca, 2013 - 9:24 pm

ja wolę naleśniki na słodko np dżemem albo kremem orzechowym a kiedyś nawet z budyniem jadłam też były pyszne 🙂 strasznie mi zrobiłaś smaka wiec już wiem co zjem jutro na śniadanie 🙂

aga 22 marca, 2013 - 9:35 pm

No już nie mogę doczekać się przepisu z krewetkami 🙂 Woda gazowana działa, polecam 🙂

ams 22 marca, 2013 - 10:05 pm

te na słono jutro zjadam, pyszotka nadzionko, już czuję 😀

Marcin 22 marca, 2013 - 11:20 pm

Mniam, już bym zjadł 😛

Pudlo Manka 23 marca, 2013 - 1:10 am

Poproszę po jednym takim naleśniczku :D.

saszka 23 marca, 2013 - 7:15 am

polecam naleśniki z mrożonymi jagodami i ewentualnie bitą śmietaną. Zapewne większość z was będzie miała problem z jagodami, więc trzeba poczekać do lata… Smażymy tradycyjne naleśniki na środek kładziemy 1-2 łyżki zamrożonych jagódek wymieszanych z cukrem pudrem i składamy naleśnika w kopertę, na wierzch można dać „kleksa” z bitej śmietany. mmmmmmm pycha 🙂

Angelika 23 marca, 2013 - 10:07 am

Uwielbiam naleśniki i na pewno je wypróbuje 🙂

Małgosia 23 marca, 2013 - 11:18 am

Eliza, super przepis ! Na pewno wypróbuję 🙂

Fashionelka 23 marca, 2013 - 11:20 am

Bardzo się cieszę, na pewno Ci posmakuje 🙂

Ewelina 23 marca, 2013 - 2:05 pm

Eliza, mam straaaaszne zaległości z czytaniem Twojego bloga, bo ostatnie kilka tygodni w ogóle nie miałam komputera i jak się wchodziło to tylko na chwilę u kogoś. Powiedz mi, jak redukujesz wagę? Naleśniki zrobię chętnie jutro na śniadanie 🙂 Ćwiczysz dużo do tego , czy sama dieta? Jeśli już gdzieś pisałaś o tyvch sprawach to daj znać gdzie szukać 🙂

Fashionelka 23 marca, 2013 - 2:29 pm

Zdrowa dieta + 3 razy w tygodniu trening siłowy (w domu badz na silowni). O samym treningu silowym napisze wiecej w nst tygodniu 🙂

DARINA 23 marca, 2013 - 3:03 pm

jak Twoja 6w ? JA PO 4 DNIU ZAPRZESTALAM…BRAK MOTYWACJI I CHECI….EHHH

powiew inspiracji 23 marca, 2013 - 4:27 pm

uwielbiam naleśniki 🙂 mogłabym jeść je codziennie na śniadania, obiady i kolacje 😉

La Essentia 23 marca, 2013 - 6:49 pm

mniam! Eliza, a u mnie dziś banalnie proste i pyszne domowe kruche rogaliki z marmoladą, zapraszam na przepis 🙂

Fashionelka 23 marca, 2013 - 6:51 pm

hmm kruche rogaliki raczej nie nadają się na redukcję, ale raz na jakiś czas, czemu nie 🙂

aja 23 marca, 2013 - 7:03 pm

Eliza czy moze dac konkretny przyklad firmy i w ogole maki jakiej uzylas, bo ja kupilam probowalam i okazaly sie za ciezkie w sensie maka za ciezka i mi nie wyszly buuu

Zośka 23 marca, 2013 - 8:00 pm

Przepisy super, szczególnie w wersji na słono, ale pisze w zupełnie innej sprawie. Mieszkam tak jak Ty, Elizo w Lublinie i niedługo muszę wybrać sie do fryzjera. Mam dość długie włosy i chciałabym je podciac mniej wiecej do ramion. Akurat bardzo podoba mi sie twoja fryzura ;). Wydaje mi sie ze kiedyś pisałas ze masz obcięte włosy tak aby miały 'mniej objętości. Byłabym ogromnie za polecenie jakiegoś dobrego, drogiego lub nie fryzjera, dodam ze mam poniżej 20 lat.

Ola 23 marca, 2013 - 11:20 pm

Ja ostatnio oszalalam na punkcie tortilla wraps! mozna je przygotowywac z najrozniejszym farszem, ale moj ulubiony to krewetki, pomidory i rucolla. Jako sosu uzywam guacamole wedlug mojego eksperymentalnego przepisu z czerowona cebulka, kolendra, papryczka chilli i oliwa- dealnie komponuje sie z caloscia. palce lizac!!

Muszka 24 marca, 2013 - 12:37 pm

O coś innego niż tradycyjne naleśniki, muszę spróbować :-)) takie jadał w Paryżu. Pozdrawiam.

Daria 24 marca, 2013 - 2:33 pm

Widzę odkąd fitneslnadnia do Ciebie napisała zmieniały swoje nawyki żywieniowe i bardzo dobrze oby tak dalej !?

Fashionelka 24 marca, 2013 - 8:05 pm

Nieco się zmieniły, to prawda 🙂

maniamody 24 marca, 2013 - 4:47 pm

Fajny przepis, trochę inny niż mój, może spróbuję…
Sama jadłam dzisiaj na niedzielne śniadanko naleśniki z nutellą i bananami. Pyszne <3

Iwa 25 marca, 2013 - 5:22 pm

Elizo, Dziewczyny,

Nie używajcie brązowego cukru. To nic innego jak cukier zwykły z tą tylko różnicą, że jest brązowy. Nie ma żadnych wartości odżywczych, tak samo, jak cukier biały. Żeby podtrzymać zdrowe nawyki żywieniowe warto wybierać cukier trzcinowy.

Fashionelka 25 marca, 2013 - 6:21 pm

Ja właśnie trzcinowy cukier miałam na myśli 🙂

Isabel 26 marca, 2013 - 6:46 pm

Przetestowałam i… domagam się więcej takich propozycji 😉

kobieteria 1 kwietnia, 2013 - 4:46 pm

Ile u Ciebie to jest szklanka mąki pęlnoziarnistej ? 200 g czy 230 g ?

Monika 13 kwietnia, 2013 - 8:37 pm

Mmmm, smakowicie tu u Ciebie ostatnio. Te słodkie naleśniki, owsianki i ten przepis na faszerowane fetą piersi z kurczaka… Aż mnie to pozytywnie nastraja do dalszego zrzucania kg po ciąży 🙂 Co do Twojego treningu siłowego, wiesz może czym można zastąpić te maszyny do ćwiczenia nóg w domu? Serdecznie zapraszam do nas, teraz może nacieszysz oko, a kto wie, może w przyszłości poszukasz inspiracji dla swojego Maleństwa . Miłego wieczoru!

Anonim 27 marca, 2014 - 6:47 am

Super zaraz lece robić już zrezygnowałam bo mi niewyszły rozwlały sie lipa

naleśniki na słono 8 października, 2014 - 8:00 pm

Witam. Ile zwykle robi się naleśniki na słono?

szpinka 25 października, 2015 - 8:46 pm

Jeżeli chodzi o mnie to uwielbiam naleśniki z mąki razowej bez mleka i jajek ze szpinakiem są pyszne, może kiedyś zechcesz dodać taki wpis naprawdę mega zdrowe i mega smaczne.

Anonim 26 października, 2015 - 11:07 am

Oto mój przepis na naleśniki na słono z farszem i szpinakiem ( z serem jak ktoś chce można dodać )

Potrzebujemy:
28 g masła lub margaryny
35 g mąki pszennej
450 ml mleka
przyprawy
2 jajka ( należy je roztrzepać )
100 g ( należy zetrzeć parmezan )
300 g ( mrożony lub świeży )
1 żółtko
140 g creme fraiche

Wykonanie: W jakieś misce musimy wymieszać mąkę z mlekiem dodać do tego jaka i wodę. na patelni rozgrzewamy masło na średnim ogniu , wlewamy 3-4 łyżki i rozprowadzamy równomiernie ciasto . Smażymy z 2 stron. Ciasta starczy na 7 sztuk naleśników. Gdy to zrobimy topimy mało i mieszamy z mąką. Smażymy 1-2 minuty, doprawiamy dodajemy szpinak. Naczynie żaroodporne smarujemy masłem. Do naleśnika dodajemy nasz farsz. Wymieszać musimy żółtka z creme fraiche, i parmezanem, który nam zostać. Tym polewamy naleśniki. W piekarniku pieczemy przez 20-25 minut w temperaturze 220-225 stopni.

kinuda 26 października, 2015 - 11:08 am

Oto mój przepis na naleśniki na słono z farszem i szpinakiem ( z serem jak ktoś chce można dodać )

Potrzebujemy:
28 g masła lub margaryny
35 g mąki pszennej
450 ml mleka
przyprawy
2 jajka ( należy je roztrzepać )
100 g ( należy zetrzeć parmezan )
300 g ( mrożony lub świeży )
1 żółtko
140 g creme fraiche

Wykonanie: W jakieś misce musimy wymieszać mąkę z mlekiem dodać do tego jaka i wodę. na patelni rozgrzewamy masło na średnim ogniu , wlewamy 3-4 łyżki i rozprowadzamy równomiernie ciasto . Smażymy z 2 stron. Ciasta starczy na 7 sztuk naleśników. Gdy to zrobimy topimy mało i mieszamy z mąką. Smażymy 1-2 minuty, doprawiamy dodajemy szpinak. Naczynie żaroodporne smarujemy masłem. Do naleśnika dodajemy nasz farsz. Wymieszać musimy żółtka z creme fraiche, i parmezanem, który nam zostać. Tym polewamy naleśniki. W piekarniku pieczemy przez 20-25 minut w temperaturze 220-225 stopni.

Comments are closed.