Beach day in Portugal

przez Eliza Wydrych

fashionelka kominek
Na czwartek mieliśmy zaplanowany obiad z prezesami marki Wine With Spirit. Spodziewaliśmy się, że odbędzie się ona w snobistycznej restauracji, wszyscy będą pod krawatem i że będziemy rozmawiać o poważnych rzeczach. Dzień wcześniej Madalena uprzedziła nas jednak, że kolacja odbędzie się na… plaży! Nie było mowy o krawatach, nudnych tematach i snobistycznym klimacie.
molołóżka na plażyfotoMAtii serferzyplaża
Prócz Bruno i Joao na spotkanie przyszło klikanaście osób pracujących w WWS. Siedzieliśmy na ogromnych poduszkach na plaży jedliśmy, rozmawialiśmy i oczywiście piliśmy wino. Nasza trójka piła polską wersję Bastardo, cała reszta portugalską. Totalnie mnie tym kupili, stworzyli wina specjalnie pod gusta Polaków. Czym różnią się polskie od portugalskich? Są nieco słodsze. My Polacy nie przywykliśmy do picia wytrawnych win dlatego by zadowolić nasze gusta, zrobiono research wśród polaków, badano ich opinie, odczucia i Pedro (architekt wina w WWS) stworzył słodszą wersję białego, różowego i czerwonego Bastardo.
poduchy
Sama filozofia Bastardo! i WWS jest ciekawa. Oni nie sprzedają wina, sprzedają zabutelkowane emocje. Mieliśmy tego próbkę podczas obiadu (która właściwie zamieniła się w kolację). Totalnie wczuliśmy się w ten klimat. Odrzuciliśmy wszelkie troski doceniając piękne widoki, pyszne przekąski, wino. Po prostu ciesząc się chwilą.
winoMariamati

Zgadnijcie kto nie mógł sobie odmówić wykąpania się w oceanie 🙂

kolacjajemy
Z kolei wczoraj byliśmy w winnicy, a później w miejscu w którym butelkuje się wina. Uczyliśmy się jak je rozróżniać, jak je testować i słuchaliśmy na czym polega praca architekta win. Architekt win – brzmi nieźle, nie? 🙂

ZOBACZ TAKŻE

36 komentarzy

Agata 13 lipca, 2013 - 12:18 pm

Jak pięknie !

Patka 13 lipca, 2013 - 1:03 pm

No to ja poproszę flaszkę ;p

Justynaw 13 lipca, 2013 - 12:20 pm

Oj ale bym poleżakowała na takiej pięknej plaży 🙂

Anna K 13 lipca, 2013 - 12:22 pm

Bombowe te poduchy! I muszę stwierdzić, że reklama działa, bo mam aż ochotę spróbować tego wina jak widzę te zdjęcia na plaży!

Monika 13 lipca, 2013 - 12:25 pm

Pięknie tam… Ja jednak wolę wytrawne wino. Czas na wyprowadzkę z Polski? :))

Bellissima 13 lipca, 2013 - 12:33 pm

Łał jaka piękna plaża!:)

swiatbellli 13 lipca, 2013 - 12:37 pm

Plaża, wino….Super!!! 🙂

Jak to widzę ja 13 lipca, 2013 - 12:39 pm

Piękne chwile, korzystajcie z nich jak tylko się da. Sam kiedyś sporo podróżowałem z rodzinką, ale ostatnio niestety mam mały zastój. Mam nadzieję, że niedługo też będę mógł fajnie pozwiedzać 🙂

Magdalena 13 lipca, 2013 - 12:54 pm

Chciałabym tylko zauważyć, że z każdym kolejnym zdjęciem Seg wygląda co raz to piękniej 🙂 Niby „dziewczyna z sąsiedztwa”, ale wygląda pięknie!!

A najbardziej smucą mnie te piękne zdjęcia, bo ja w tym roku nigdzie nie dam rady się wybrać i cierpię okrutnie 🙂

Kaja 13 lipca, 2013 - 1:12 pm

Czyżby Segrita się kąpała??

Fashionelka 13 lipca, 2013 - 2:21 pm

Taaak! 🙂

Kama 13 lipca, 2013 - 1:22 pm

Ale Ci zazdroszczę! Przepięknie 🙂

ShadowOfStyle 13 lipca, 2013 - 1:57 pm

Nie ma to jak prawdziwe, esencjonalne, wytrwawne wino a nie jakies slodkie „sikacze” 😀
Super atmosfera!

Arleta 13 lipca, 2013 - 2:06 pm

A u nas deszczowo 🙂 Zazdrość! 😉

CauseLoveIt 13 lipca, 2013 - 2:13 pm

Architekt win? Nieźle 🙂

Patka 13 lipca, 2013 - 2:27 pm

Zrobiliście mi ogromną ochotę na to wino, jestem ogromnie ciekawa smaku szczególnie białego. Muszę się przejść do piotra i pawła

PannaM 13 lipca, 2013 - 2:46 pm

Segritta wygląda prześlicznie <3

Angelika 13 lipca, 2013 - 2:52 pm

Chyba zachęciłaś mnie do kupna tego wina, przyznam, że nie lubię wina, ale spróbuję Bastardo. Może zmienię zdanie co do tego rodzaju trunku 🙂

Milka 13 lipca, 2013 - 3:01 pm

Pięknie wyglądacie 🙂

Asia 13 lipca, 2013 - 3:46 pm

czy wersja portugalska będzie dostępna w polsce? Bo ja akurat gustu do win nie mam polskiego i słodkich nie cierpię 🙁

Fashionelka 13 lipca, 2013 - 8:38 pm

Ono absolutnie nie jest słodkie, po prostu w porównaniu do tego ich które jest naprawde baaardzo kwaśne nasze wydaje się być nieco słodsze 🙂

http://truskawkowyjogurt.blogspot.com 13 lipca, 2013 - 4:07 pm

Świetny klimat i super pomysł na kolację! 🙂 I jak pięknie… 🙂 A Bastrado na pewno chętnie spróbuję przy najbliższej okazji 🙂

stylowo40 13 lipca, 2013 - 4:37 pm

I ja chętnie spróbuje!!!! :D.ale tam błogo mmmm…..

jola jolanta 13 lipca, 2013 - 6:40 pm

słońce chyba nie „łapie Cię” zbyt szybko ???

Fun 13 lipca, 2013 - 6:58 pm

ale macie tam super, wino, dobre portugalskie żarcie, przystojniaki ehh

gar-grafika 13 lipca, 2013 - 7:23 pm

wino i plaża… cudowne połączenie! nie piłam jeszcze Bastardo, ale jego opakowanie zdecydowanie zachęca do zakupu 🙂

Lolka 13 lipca, 2013 - 7:35 pm

Boską macie pogodę, ale w Portugalii to chyba norma :p

FashionableJungle 13 lipca, 2013 - 8:10 pm

Ciekawy projekt, też chciałabym testować i rozróżniać wina, chociaż przez 1 dzień ;D
Plaża, wino, minimalizm, słońce, ocean, Kominek…idealna mieszanka 😀

Pozdrawiam i życzę udanego pobytu 🙂

beautyvictim.pl 13 lipca, 2013 - 11:42 pm

Elizka na której plaży byliście?

Miśka 14 lipca, 2013 - 10:30 am

Allle super! Posiedziałabym teraz na poduchach na plaży, szum morza…. ech Ty to masz dobrze 🙂

martha 14 lipca, 2013 - 12:09 pm

widać, że świetnie się bawiliście 😉

powiew inspiracji 14 lipca, 2013 - 1:32 pm

świetne klimaty 🙂

Muszka 14 lipca, 2013 - 4:16 pm

Piękne zdjęcia 🙂 zapraszam do mnie.

Olfaktoria 14 lipca, 2013 - 4:32 pm

Fajne spotkanie biznesowe – na plaży 😀 Musiało być świetnie, na pewno jest to dla Ciebie ciekawa przygoda 😀

WWW.INSPIRACION.PL 14 lipca, 2013 - 9:23 pm

Super, ciekawe doświadczenie, pozdrawiam

Magda Bem 15 lipca, 2013 - 9:35 am

Cudnie! Najpiękniejsze zdjęcia z tego wyjazdu to Twoje!

Comments are closed.