Nigdy nie miałam zbyt wiele wspólnego z piłką nożną. No może poza graniem w PESa z bratem ładnych parę lat temu (naciskanie wszystkich przycisków naraz to najlepsza strategia ever) i żonglowaniem kolankiem w podstawówce w celu zaimponowania kolegom z klasy. Skąd więc wzięłam się wczoraj na meczu ekstraklasy? Otóż T-mobile zaprosił Kominka, Segrittę i mnie na mecz Legii Warszawa z Piastem Gliwice.
Utknęłam w głupim stereotypie, że chodzenie na mecze jest średnio bezpieczne. No wiecie, kibole, rozróby, race. Okazało się, że na takich meczach jest pełna kultura. No, może nie pełna, bo wiadomo co można usłyszeć kiedy np. sędzia widzi spalonego, a kibice nie, ale ogólnie jest mega fajny klimat. Widziałam dużo rodzin z dzieciakami, był nawet sektor caały wypełniony małymi kibicami.
Tu słucham hymnu Legii, not bad
Pijemy zdrowie Żewłakowa. Jednogłośnie wygrał w konkurencji na najprzystojniejszego piłkarza na boisku.
Seg chciała pogratulować mu osobiście. Ona zawsze dostaje to czego chce.
Konferencje prasowe, wywiady, ehh ciężkie jest życie blogera.
Na koniec uraczę was zdjęciami zrobionymi z hotelowego okna. Warszawa to jednak jest piękna.
Warszawa o poranku i o północy <3
Aha mecz zakończył się wynikiem 3:2 dla Legii
80 komentarzy
Byłam kiedyś na meczu Legii z moim chłopakiem i atmosfera bardzo mi się podobała. Zwłaszcza jak padł gol, albo piłkarz zbliżał się do pola karnego. Piękny hałas 🙂
Na Lechu atmosfera jest o wiele lepsza, nawet jak stadion jest zapelniony tylko w polowie 🙂
Na Lechu? Jest nieźle ale do Legii nie ma szans, o wiele lepsza akustyka stadionu i więcej „fanatycznych” kibiców 🙂
Fanatycznych kibiców nie uświadczysz, żyleta świeci pustkami. Obraza majestatu
W jakim hotelu byłaś? Widok z okna zwłaszcza nocą do pozazdroszczenia
Strzelam, że był to Mariott:D
Celnie 🙂
Mariott? Powodzi Ci się widze..
Żewłakow jest najprzystojniejszym polskim piłkarzem zaraz po Lewandowskim ;p :p :p
komu udzielalyscie z segritta wywiadu?
na kostce jest logo t-mobile
Warszawa jest przepiękna i mówię to ja, Krakowianka
przystojniak 🙂
Bardzo ładnie wyglądałaś, Seg też 🙂 Żewłakow to bardzo przystojny facet mniam…
PS. Elizo, powiedz czy udało Ci się trzymać przy diecie podczas podróży do Paryża? Jeżeli tak, to jak to zrobiłaś, bo ja zawsze mam problem na wyjazdach i czasami nie mogę się powstrzymać i na za dużo sobie pozwalam, zwłaszcza niezdrowego.
Odpuszczam sobie trochę podczas wyjazdów. Co do za frajda podróżować i nie móc spróbować regionalnych pyszności
uwielbiam waszą trójkę!!!
Twoja mina aprobująca hymn, bezcenna 🙂
Widzę, ze przebywanie w babskim gronie Kominkowi nie służy… Na jednym zdjęciu Kominek wygląda jak Kominek a kilka zdjęć później jest młodą blondynką. W sumie to chyba mu trochę zazdroszczę tych zdolności przystosowawczych;)
Widać, że bardzo się lubicie i dogadujecie. Wasza trójka może sprzedać wszystko!!! 🙂 🙂
po pierwsze fajnie wyglądalas. Elegancko jak zawsze:) mecz może być ciekawy, choć sama nie miałam okazji być mi meczu… Lubię Twoje relacje:) pozdrawiam serdecznie marcelka fashion 🙂
Biorąc pod uwagę, jak bardzo Warszawa była zburzona po wojnie, trzyma się chyba całkiem nieźle. Cieszę się jak osoby spoza Warszawy to doceniają, a nie tylko marudzą że jest tu szaro i ponuro. ;D
Widzę, że znów czapy śniegu zalegają na dachu Złotych, haha. 😉 – Ale tak, serio – mieliście świetny widok (zapewne z Marriottu?). 😀
jest troche szaro, ale Warszawa ma swój klimat. Co by nie mówić w nocy, oświetlona wygląda najpiękniej
Legia nie ma hymnu 🙂
What?! To co kibice Legii śpiewali przed meczem?
Nie wiem to się wypowiem? Oczywiście, że ma
Oczywiście, że ma. „Sen o Warszawie”
Hymn Legii to od dawna „Mistrzem Polski jest Legia…” śpiewane ZAWSZE na wyjście skórokopów z tunelu przed pierwszym gwizdkiem. „Sen o Warszawie” jest tylko miłym, pzredmeczowym dodatkiem. PDK!
najbardziej podoba mi się podany wynik meczu. na końcu wpisu ;D faktycznie chyba najmniej istotny element 🙂 a to zdjęcie zrobione w nocy w wawie przypomina mi troszkę Dubaj, taki w skali mikro 😉
Oczywiście, że Legia ma hymn. Zawsze na początku meczu śpiewamy „Sen o Warszawie” 🙂
jesteście moimi ulubionymi blogerami. Zawsze czekam na wasze wspólne wypay
Ja też was uwielbiam, Komfagritta rulez
A ja to nie mogę się zdecydować od bardzo już dawna, która blogerka z tej świetnej trójcy jest ładniejsza. Więc zwykle z przymrużeniem oka stawiam na Kominka, coby nie skłócić czołówki polskiej blogosfery. Kocham Fashionelke, Kocham Sergittę, Love Kominek. Kolejność przypadkowa.
Oo, oglądnęłaś mecz z drużyną z mojego rodzinnego miasta;)
Żewłakow mmmm
Mnie mecz Polska – Rosja tak zszokował, że chyba na żaden już nie pójdę. Byłam w Wawie, strefa kibica – butelki latały, petardy..Ledwo uszłam z życiem..
Byłam tam, dostałam odłamkiem szkła w rękę i mam bliznę. Istna paranoja!!!
Piękne moje dwie 🙂 Ulubiona blogerka i ulubiona Warszawa 🙂
Eliza nie napisałaś nic o imprezie z Seg w pokoju hotelowym, wrzuć do wasze zdjęcie chłopakom zmiękną kolana hehe
Poka poka 🙂
Zazdroszcze koszulek, jestem legionistką i przydałaby mi się taka z moim imieniem na pleckach
Świetne koszulki 🙂 Żewłakow… mniam 🙂
gdzie można takie dostać? Ze swoim imieniem
goga, nie mam pojęcia 🙁
ogladanie meczu z lozy jest napewno bezpieczne 😛
ja co prawda na polskim meczu nie bylam, ale te tutaj w Barcelonie sa bardzo bezpieczne i atmosfera jest naprawde nieziemska!
Eliza byliście w silver czy gols?
Silver
Jesteście zabójczym trio 🙂
Pozdrawiam,
zielona-karuzela
TYLKO LEGIA
A ja myślałam, że Żewłakow jest już stary i nie gra… A jednak się trzyma facet 😉
i to jak się trzyma! 😀
Lewandowski bije go na głowę :p :p :p
Żewłakow najprzystojniejszym piłkarzem jest!
Fajnie jest wyjść na mecz, ale chyba mimo wszystko ten stereotyp niebezpieczeństwa na stadionie w Polsce jest silniejszy 🙂 Ślicznie wyglądałaś!
Ten widoczek nocą – niesamowity!
To na pewno widok z mariottu.
Fashionelko ktore piętro w mariocie?
Jola 33 piętro 🙂
Świetna fotka z konferencji, o co pyta Cię Kominek?
Chciał żeby mu wytłumaczyła na czym polega spalony
Elizo ty nawet nie wiesz jak ja uwielbiam twojego bloga.
Przyznam się, że nie dawno tak bardzo go polubiłam, zmiana z modowego na lifestylowy była genialnym pomysłem! Uwielbiam twój sposób pisania i mimo, że niestety Cię nigdy nie spotkałam to wnioskuje że jesteś przesympatyczną osobą z wielkim sercem : ) Chociaż ja osobiście wolę blogi modowe to twój jest bezkonkurencyjny i jak patrzę na Ciebie to mam ochotę Cię przytulić ; )
P.S świetnie wyglądałaś, na pewno siedzący obok ciebie kibice nie mogli się skupić na meczu ; )
Elizko powiedz mi o czym mówiłaś na konferencji? O meczu czy blogu?
Bardzo mi miło! 🙂
Ps. co do konferencji, zorganizowaliśmy ją sobie sami. Po prostu pomieszczenie było puste i skorzystaliśmy z okazji do zrobienia zdjęc :p
To samo chciałam napisać, odkąd blog jest lifestylowy jest po trochu mody, urody i kultury uwielbiam go
uwielbiam twoje fotorelacje i śmieszne podpisy pod zdjęciami :p
Ps. bedziesz jeszcze dodawać wpisy z paryża?
Zdjęcie Segritty z mikrofonem zdeklasowało resztę 🙂
Mina Seg jest najlepsza
Ja osobiście wielką fanką piłki nożnej nigdy nie byłam. Do czas gdy poznałam moją drugą połówkę – piłkarza 🙂 Dzisiaj razem wiernie kibicujemy Realowi ! 🙂 ahhh jak ta miłość potrafi zmienić ludzi… 🙂
ja podobnie tyle, że kibicujemy Barcelonie 🙂
Lubię chodzić na meczę ku niezrozumieniu koleżanek. Lubię tą atmosfere
Hehehe jaka nazwa zdjęcia Sergitty i Żewłakowa „seg i ciacho 2 ” xD
Ekstraklasa pisze się chyba zawsze z dużej litery, błąd w title post ;o)
Ahahha!:D 😀 o mało nie zapomniałaś podać wyniku meczu. Ale to nic, kto by się skupiał na tak mało ważnych detalach 😀 😀 😀
Na tym zdjęciu za dnia na dole jest śnieg?? Wygląda jak NYC z Kevina – awesome.
Cześć 🙂 Jakim aparatem robisz zdjęcia? (strasznie podoba mi się to zdjęcie Warszawy zrobione nocą!)
Nikon d90 + obiektyw 50mm 1.4
Świetna relacja fajnie was zobaczyć razem znowu
piękna Warszawka
Fash, świetny płaszczyk i sweter! Jakbyś mogła napisać skąd… 😉
Płaszcz primark -> http://fashionelka.pl/plaszczyk-z-primarka/
śweter new look
DZIĘKI! Jesteś wielka!! 🙂
Musiało być świetnie, z resztą w takim towarzystwie nie może być inaczej 🙂
Comments are closed.