Nowości w kosmetyczce – Grudzień

przez Eliza Wydrych

W tym miesiącu przetestowałam kosmetyki Make Up Store. To skandynawska marka specjalizująca się w kosmetykach kolorowych i pielęgnacyjnych. Z oferty wybrałam 7 produktów potrzebnych do stworzenia codziennego makijażu: baze pod makijaż, podkład, sypki puder, tusz do rzęs, róż, eye liner i błyszczyk.Baza pod makijaż (base prep) – baza ma przede wszystkim dobrze kryć niedoskonałości, wygładzić skórę i niwelować przebarwienia. Ta dzięki perłowej konsystencji i rozświetlającym drobinkom całkiem dobrze sobie z tym radzi. Efekt zależy głównie od tego ile warstw bazy nałożymy. Ja nakładam ją tylko na strefę T. Cena 79zł. Pojemność 15g

Podkład (Studio Found – Sandy) – wybrałam podkład studyjny, chciałam sprawdzić czym różni się od zwykłego podkładu. Studyjny ma gęstszą konsystencje i zdecydowanie lepiej kryje. Cena 79zł Puder mineralny (Wonder Powder – Sahara) – już chyba nie wrócę do pudrów w kamieniu, te sypkie są zdecydowanie lepsze. Są drobno zmielone i nadają fajny blask. Ten od Make Up Store jest rozświetlający i można go używać jako podkład. Cena 139zł. Pojemność 18g

Błyszczyk nawilżający (Oui) – nie lubię błyszczyków które lśnią na ustach niczym lukier na pączku (epickie), wolę pielęgnacyjne pomadki, które nadają ustom delikatny blask i pielęgnują je. Produkt który wybrałam jest połączeniem pomadki i błyszczyka co znaczy, że je odżywia i nawilża bez tandetnego połysku. Polecam odcień Oui, zastąpił mi czerwoną szminkę, jest delikatniejszy i nadaje ustom śliczny czerwony kolor. Cena 55zł. Pojemność 4gEyeliner żelowy – pierwszy raz mam do czynienia z żelowym eyelinerem. Jest troche zachodu z jego nakładaniem, a może ja po prostu przyzwyczailam się do wygodnych pędzelków? Kosmetyk jest intensywnie czarny i NIE ROZMAZUJE SIE. Wiem co mówię, bo lecą mi łzy zawsze kiedy się śmieje, dlatego mój eyeliner musi być bardzo wytrzymały. Cena 59zł. Pojemność 6.5g

Tusz do rzęs MAX ( Max lashes) to chyba mój ulubiony Make Up Storowy kosmetyk. Ten tusz podkręca, pogrubia i wydłuuża rzęsy jak żaden inny w mojej kosmetyczce. Ten od Clinique to przy nim jakaś porażka. Cena 63zł Pojemność 12 ml

Moja współpraca z Make Up Store nie ogranicza się tylko do testowania kosmetyków, w nowym roku pojawią się filmiki na których makijażystki tej marki będą robić mi makijaże na przeróżne okazje. Już teraz możecie pisać jaki makijaż chciałybyście zobaczyć! 🙂

ZOBACZ TAKŻE

18 komentarzy

Kinga 31 grudnia, 2011 - 5:24 pm

To świetnie!

JA np. Była bym zainteresowana makijażem typu; (nude) chodzi mi o odcienie brązu na powiekach a usta właśnie w kolorze beżu…

Było by naprawdę fajnie ponieważ, są to neutralne kolory i pasowałby na każde wyjście.

Szczęśliwego NR.! 2012! 😉

Ciasteczko 31 grudnia, 2011 - 5:25 pm

I pomyśleć, że nasze praprababcie jeszcze tak niedawno aplikowały sobie na noc maseczki z miąższu chleba i mleka, malowały powieki czarnym węglem, usta pomadkami z wosku, a rumieńce robiły surowym burakiem ;).

Makijaż „nomakeup”, karnawałowy, na jakieś większe wyjścia typu bankiet, wesele, przyjęcie poproszę ;).

JestemDziwna 31 grudnia, 2011 - 5:29 pm

Chcemy jakiś karnawałowy makijaż! 😀

Elizka, a co dziś ubierasz na siebie? 🙂

bezgustu 31 grudnia, 2011 - 5:46 pm

Haha, dobre z tym lukrem 😀
Nie znam kosmetyków tej firmy to też się nie wypowiem, ale zgodzę się że pudry sypane są o wiele lepsze. Jednak do poprawek w ciągu dnia trzeba mieć w torebce ten w kamieniu.

chrumka 31 grudnia, 2011 - 7:39 pm
Anonim 1 stycznia, 2012 - 9:59 am

poproszę makijaż karnawałowy.

Czytelniczka 1 stycznia, 2012 - 10:12 am

Miło będzie Cię zobaczyć w takim filmiku. Elizo nie myślałaś o tym żeby nagrywać dla nas różne filmiki?

Patka 1 stycznia, 2012 - 11:46 am

Tusz od clinique to faktycznie porażka. Kupiłam bo myślałam, że cliniqie nie robi gównianych kosmetyków a tu takie rozczarowanie

ozzy's 1 stycznia, 2012 - 12:24 pm

uwielbiam kosmetyki make up sstora uważam że sa warte swojej ceny. sa profesjonalne i naprawdę dobre. Tez najbardziej lubie ten tusz!

Iza 1 stycznia, 2012 - 1:13 pm

zainteresowałaś mnie tym błyszczykiem bo też nie cierpie blyszczacych ust. Mam wrażenie że ten jak to napisałaś lukier zaraz z nich spłynie.

kamila 1 stycznia, 2012 - 1:59 pm

A ja bym poprosiła o makijaż dla małych oczu z brązowymi tęczówkami 🙂 Mi się tak podobają brązy na powiekach, ale niestety nie dla mnie :(:(

aga 1 stycznia, 2012 - 3:21 pm

podoba mi się, ze testujesz całą game produktów jednej marki. Będziesz to robić każdego miesiąca? Co miesiąc inna marka? To by było fajne

Anonim 1 stycznia, 2012 - 3:42 pm

podłączam sie pod niecierpiacych blyszczykow

studio-mody.com.pl 1 stycznia, 2012 - 9:04 pm

chętnie przetestowałabym kilka kosmetykow z tej firmy:)

Karolina 1 stycznia, 2012 - 9:35 pm

hej 🙂 czy mogłabyś podać, jakie ciuchlandy w Lublinie są godne uwagi?

Iggy 2 stycznia, 2012 - 10:19 am

Jeśli chodzi o makijaż, myślisz, że dałoby się coś niezbyt wyzywającego dla zielono-brązowych oczu z lekko opadającymi kącikami? Wszystkiego dobrego w Nowym Roku!

kamkakamka234 3 stycznia, 2012 - 10:28 am

Eliza ale czy z ich strony mozna zamowic kosmetyki???? bo nigdzie nie ma opcji dodaj do koszyka . a wyglądaja ciekawie)

chrumka 3 stycznia, 2012 - 2:10 pm

Comments are closed.