Obcięłam włosy! #dajwlos

Pięknie wyglądasz ? zmysłowo, kobieco naprawdę super !?

Świetnie, że dodałaś te cenne wskazówki! Niby nic odkrywczego, ale jednak nie każdy wie, gdzie co i jak, jak wyglada cała procedura, no i to ze istotne jest żeby włosy nie były pomieszane, luzem itp. A Twoja fryzura jest totalnie w punkt! Wyglądasz pięknie, kobieco i seksownie! Tyle dobra dla innych i wspaniały nowy look dla Ciebie! Lepiej nie można!

Pięknie i kobieco ❤️

Wspaniała inicjatywa! Gratulacje! Wyglądasz pięknie Elizko! Taką kobiecą motywację uwielbiam!

Oddawałam już 3 razy i za każdym razem jest to mega uczucie i wielka satysfakcja 🙂

Pięknie wyglądasz!!! Jak się czujesz w nowej stylizacji???

Świetna fryzura.?

Od wczoraj polowałam na Twoje zdjecie w nowej fryzurze. Wygladasz cudownie? To super inicjatywa. Ja całe życie mam włosy półdługie, nigdy nie udało mi się zapuścić, ale w ubiegłym roku moja córka oddała swoje włosy dla tej samej fundacji. Teraz zapuszcza żeby znowu oddać. A całkiem niedawno zrobiła to też moja koleżanka z pracy. Szacun wielki❣️

Super !

Włosy to coś co najbardziej w sobie lubie. Zawsze slyszalam duzo komplementow na ich temat.Nigdy nie myślałam, by je oddać na peruke, ale dzięki Tobie postanowiłam to zrobić. Jeszcze trochę musze je zapuscic. Masz rację, włosy odrosna a podarować komuś coś tak wspaniałego w trudnym okresie jest bezcenne.

Jejku to piękne!!!
Wyglądasz rewelacyjnie, a do tego mega czyn!
Tez tak chce… póki co moje włosy są za krotkie ale za jakiś czas tez się zdecyduje!

Pięknie Ci w takiej długości:) A włosy nie zęby, odrosną.
Od paru lat praktykuję tryb „zapuszczanie – #dajwlos – zapuszczanie”. Byłam „dawcą” dwa razy. Miesiąc temu wyszłam z salonu z identyczną fryzurą! Uwielbiam ją. Nie mogłam przestać oglądać się w mijanych witrynach a liczba komplementów przyprawiła mnie o rumieńce (zanim doszłam do domu zaczepiły mnie dwie sąsiadki).

ja też oddałam pół roku temu! nie dosyć ze szczeście i duma to jeszcze fryzura najlepsza na swiecie, zostaje przy krótkich!

Eliza wyglądasz genialnie w nowej fryzurze. Kobiecość i pewność siebie aż bije z tych zdjęc :))))) No i cudownie, że wspierasz takie inicjatywy! ja niestety mam włosy rozjaśniane więc na perukę się nie nadają, ale znalazłam inny osób jak pomóc – zarejestrowałam się w DKMS jako potencjalny dawca szpiku 🙂

Super 🙂 Pięknie, zazdroszczę. Ja mam cienkie włosy i słabo rosną A teraz po ciąży to już kompletna masakra.

Eliza ! Cudownie, że się zdecydowałaś oddać włosy 🙂 to jest wspaniała akcja. Ja już oddawałam włosy dwa razy i teraz znowu zapuszczam żeby oddać trzeci raz ? za każdym razem wymyślam sobie inną fryzurę i łączę przyjemne z pożytecznym…ja eksperymentuje a jakaś cudowna Kobieta dostaje perukę 🙂 a w nowej fryzurze wyglądasz REWELACYJNIE !! Bardzo Ci pasuje ☺️

Ja chcialam, ale się dowiedziałam, że właśnie rozjaśnianych się nie da… no a takie mam

O matko, wyglądasz O B Ł Ę D N I E ???

Fryzura przepiękna! Ja po ślubie 3 lata temu obcięłam włosy ale byłam tak zakręcona że zapomniałam powiedzieć że chce je oddać na perukę ?. Teraz zapuszczam na nowo by móc wspomóc tą akcję? jest mega i szacunek i podziw dla wszystkich które tak radykalnie są gotowe się obciąć by pomóc innym ???

Mega stylowo, kobieco i pięknie. Uwielbiam takie uporzadkowane fryzury, proste cięcie. Niestety sama osobiście nie mogę sobie na takie pozwolić, moje włosy są mega kiepskie. Nie mogę również się podzielić bo nie byłoby czym, cóż.
Piękna inicjatywa i jaki świetny efekt po obcięciu, pozdrawiam 🙂

Ależ to jest inspirujące! No mega, mega mi się podoba – i inicjatywa i Twoja fryzura nowa też!

Jesteś napwadę niesamowita. ??

That looks SO pretty! Really great look!

Ja idę w czwartek 😉
Decyzję podjęłam we wrześniu 2017. Trochę się już męczyłam, ale cel uświęca środki!! Żałuję, że nie zrobiłam tego przed swoją chemią. W 2011 roku nie wiedziałam o czymś takim.
I wiesz co? Od czwartku zapuszczam ponownie 🙂

Eliza! Wyglądasz fantastycznie! I skoro już piszę, to napiszę wszystko: pamiętam Cię jeszcze z początków bloga, jak koncentrowałaś się na torebkach MK, Twoim marzeniem była chanelka i jeździłaś do Londynu po zakupy – byle tylko z metką. Jestem parę lat od Ciebie starsza i zaglądałam tutaj głównie dla funu – po prostu żeby się z Ciebie pośmiać. Jakiś rok temu założyłam insta i nagle odkryłam Cię na nowo. Byłam w szoku – nie dość, że przestałaś być słupem reklamowym, to naprawdę stałaś się wzorem i inspiracją. Naprawdę oglądam Twoje stories i myślę o tym, co przekazujesz. Ba! Ja to wprowadzam w życie! Na przykład detoks od telefonu czy ilość osób, które followuję. Za daj włos jestem z Ciebie mega dumna – ja już raz oddałam włosy i planuję zrobić to raz jeszcze. W wielu rzeczach się zgadzamy, np. w dbaniu o środowisko, zdrowej kuchni (jestem wegetarianką od wielu lat), i cieszę się, że Twoj przekaz trafia do ludzi – że dziewczyn teraz zapuszczają włosy i że gotują według Twojego ebooka. Z niektórymi rzeczami się nie zgadzam, na przykład moje podejście do kościoła jest zupełnie inne, ale szanuję Cię, że mówisz o tym bez ściemy. Podoba mi się to, że dzielisz się swoim doświadczeniem w postaci warsztatów, i że Twoja interakcja z fankami to coś więcej, niż robienie sobie wspólnych foteczek na evencie. Mam nadzieję, że dalej będziesz tak działać! Dla mnie jesteś ważnym punktem w sieci i podoba mi się w Tobie też fakt, że jesteś otwarta na wszelką krytykę. Dlatego też nie zbierasz fali hejtu – otwierasz swoje życie na innych i nie zachowujesz się jak inne blogerki – jak tylko pojawi się wątpliwość czytelników odnośnie tego co robisz, to nie bronisz się zaciekle, tylko jesteś otwarta na dyskusję. To o niebo milsze, niż obrażanie swoich czytelników w stylu „Nic Ci do tego jak ja zrobiłam to i to”. To się naprawdę ceni…

Boże, jak pięknie! I jakie dobre serduszko ♡

Super, że o tym piszesz, to naprawdę ważna akcja. Ja oddałam do fundacji pierwszy raz 4 lata temu i właśnie planuje kolejną akcję ? a Ty wyglądasz świetnie! To cięcie jest genialne?

Ja właśnie mam taki problem, że mam rozjaśniane włosy 🙁 Czy to znaczy, że już nigdy nie będę mogła ich oddać? Wspaniała akcja, bardzo chcialabym pomóc 🙁 Wielkie ❤ dla Ciebie Eliza!

Ja oddałam włosy rok temu. Wyszło ponad 40 cm. Od tamtej pory zbieram na kolejne obcięcie 🙂 Inicjatywa jest piękna. Utrata włosów musi być okropna, nawet nie wyobrażam sobie co czują kobiety kiedy je tracą w wyniku strasznej choroby… Wiem, że jest im ciężko. Niektóre bardzo wstydzą się i czują upokorzenie z powodu włosów. Wspierajmy się kobiety!

Po urodzeniu drugiej córki obcielam włosy,oddałam na fundację,miałam ciążę problematyczną, mało wychodziłam z domu tym bardziej do fryzjera,włosy urosły sporo do tego były grube,fryzjerka zrobiła z nich 4 spore warkocze.To taka moja wdzięczność za zdrowa córkę,jak skończę karmić piersią oddam tez krew

Pięknie wyglądasz!!! I przede wszystkim cudowna inicjatywa, brawo, że wzięłaś w niej udział! Pozdrawiam 🙂

Super inicjatywa, a Ty w nowej fryzurze wyglądasz bosko! Nie mogę oderwać wzroku 😉

Oddałam w styczniu!
Piękna inicjatywa, pomoc a przy tym ogromna satysfakcja ❤

Ślicznie Ci w tej fryzurze. Ja więcej włosów na fundację nie oddam. Moje córki końcem czerwca zdecydowały się oddać włosy. Pojechalysmy do zakładu fryzjerskiego obciełysmy włosy. Nie dostałyśmy żadnego certyfikatu bo zabrakło ich w salonie fryzjerskim. No to myśle ok.Pani mówi że jak przyjdą certyfikaty to da znać.Po 3 tygodniach dzwonię do zakładu w tej sprawie bo nikt się nie odzywa. Dostaje info żebym się nie martwiła że fundacja nie odezwała się jeszcze do zakładu w sprawie tych włosów. W sierpniu pisze do fundacji w sprawie włosów czy dotarły. Nie ma nas w bazie darczyńców. Końcem września fundacja mnie informuje że salon włosów jeszcze nie wysłał. Mamy już listopad i salon fryzjerski dalej milczy. Sprawdzam nas czy jesteśmy w bazie darczyńców dalej nas nie ma. Więc mam podejrzenie że salon włosów nie przekazał na fundację tylko je sprzedał . To jest moje takie podejrzenie ale mogę się mylić.