Po babskim weekendzie w Londynie przyszła pora na Paryż. Marzyłyśmy o takim babskim wypadzie, o szwendaniu się po Paryżu, wcinaniu bagietek z pysznym serem, podziwianiu migoczącej Wieży Eiffla i zobaczeniu miejsc w których jeszcze nie byłyśmy.
Przyleciałyśmy przed południem, a po zostawieniu walizek w hotelu ruszyłyśmy w kierunku Moulin Rouge. Miałyśmy sporo czasu więc przespacerowałyśmy się po Polach Marsowych co rusz odwracając się za siebie by rzucić okiem na Wieżę Eiffla. Wiecie co, zastanawiam się czy ten widok z czasem powszednieje. Czy na mieszkańcach robi on jeszcze wrażenie. Niektórzy moi czytelnicy twierdzą, że to kupa żelastwa i nie rozumieją moich zachwytów. Ja jestem zakochana i tę kupę żelastwa podziwiam z każdej strony i z każdej odległości. ( Piknik z Paryża )
Zatrzymałyśmy się na lunch w mojej ulubionej paryskiej restauracji naprzeciwko Moulin Rouge. Serwują tam genialną zupę z kasztanów! Koniecznie tam wejdzie jeśli będziecie w tamtej okolicy.
Planowałyśmy dotrzeć na Montmartre, ale złapał nas deszcze więc jedyną rozsądną opcją były… zakupy w Galeries Lafayette. To centrum handlowe robi ogromne wrażenie. Zobaczcie!
Chodziłyśmy po wszystkich 7 piętrach i wpadłyśmy w wir zakupów.
Kolejny dzień zaczęłyśmy od śniadania i sesji zdjęciowej na balkonie.
Potem kolejna sesja, tym razem ze stylizacją
To moje wyobrażenie typowej paryskiej stylizacji. Trencz, czerwony beret, sukienka w paski, przepasana torebka, zgrabne botki i czarne rajstopy. Nie są to jednak zwykłe rajstopy, to propozycja od marki Scholl czyli Scholl Light Legs. Te rajstopy dzięki delikatnemu uciskowi (kompresji) sprawiają, że czujemy, że nasze nogi są lekkie, zrelaksowane i mają siłę na więcej. Podczas tak intensywnych dni jak te w Paryżu, gdzie przemierzam do 10 km dziennie uczucie lekkości to coś co jest dla mnie zbawienne.
Co więcej, te rajstopy kształtują nogi i optycznie je wysmuklają. Są kryjące (60DEN) i niezwykle wytrzymałe, więc nie ma mowy o lecącym oczku. Wytrzymują do 100 prań
Tego dnia pogoda nas rozpieszczała. Kiedy w Polsce było -18 stopni, u nas było 9 na plusie! To była idealna pogoda na spacer po Montmartre. Wybrałyśmy się tam zahaczając o Plac Trocadero. To miejsce z którego rozpościera się cudowny widok na Wieżę Eiffla. Nie mogłyśmy odpuścić sobie tego miejsca!
Zmieniłam stylizacje i założyłam ponczo, kremową sukienkę z golfem, botki i rajstopy o których pisałam Wam wcześniej. Byłam pod wrażeniem, jak smukło wyglądają w nich moje nogi! Poza tym tego dnia miałyśmy zaplanowane wdrapanie się na Montmartre, więc zależało mi na podtrzymaniu uczucia lekkich nóg!
Podczas takich wyjazdów rzadko kiedy myślimy o komforcie naszych nóg. Uczucie ciężkości po takim dniu jest dla nas czymś zupełnie oczywistym, ale wcale nie musi tag być! Możemy temu zapobiec i cieszyć się uczuciem lekkich i zrelaksowanych nóg od rana do wieczora. To wszystko dzięki kompresji jaka została zastosowana w rajstopach Scholl Light Legs. Różnica jest naprawdę ogromna!
Po pokonaniu „milionów” schodów końcu znalazłyśmy się na wzgórzu Montmartre. Panorama Paryża z tego miejsca wygląda imponująco! Szwendałyśmy się po wąskich uliczkach na tej dzielnicy i podziwiałyśmy okolicę.
Kiedy dotarłyśmy do miejsca pełnego artystów byłam w siódmym niebie. Rysunki i malunki były naprawdę piękne. Największe wrażenie zrobiły na mnie prace artystki, która rysowała baletnice na tle nut! Coś pięknego. Poza tym, ta kobieta wyglądała jak wyobrażenie francuskiej malarki. Sami zobaczcie!
Wieczorem wróciłyśmy do hotelu. Nie mogłam doczekać się widoku migoczącej Wieży Eiffla. Ten widok rekompensuje wszystko. Nawet to, że przez jedną małą, głupią pomyłkę musiałam kupić w sumie 5 biletów do Paryża i z powrotem – nie pytajcie. Kiedyś będę się z tego śmiała 🙂
Paryż – będę tęsknić, ale czas wychylić nos poza Europę! Śledźcie bloga, będzie się działo 🙂
Wpis powstał w ramach kampanii Scholl Light Legs
28 komentarzy
Te zdjęcia z uszami Myszki Minnie są jak z pinteresta. Klimat mega 🙂
Mam te rajstopy już 3 miesiąc i wciąż są w idealnym stanie. I masz rację co do wysmuklania. A jeszcze jak założę boski na obcasie to nogi mam do nieba 🙂
Uwielbiam Twoje zdjecia! Wracaja mi wszystkie wspomnienia z sylwestra w Paryzu! Ja tez bardzo lubie te kafejke na przeciwko Moulin Rouge! Bardzo sie ciesze, ze mialas fajny babski wypad. Ja wlasnie mam ”egzaminowy” tydzien w Londynie tak wiec milo popatrzec na zdjecia i oderwac sie na chwile od rzeczywistosc:)
Gdybys miala ochote przeniesc sie na chwile do slonecznej Kalifornii to zapraszam na post na bloga 🙂
Sylwester w PAryżu – musiało być cudooownie!
Bardzo ładna stylizacja z udziałem ponczo 🙂 Cudowne zdjęcia!
O nie Elizka, teraz musisz koniecznie opowiedzieć jakim cudem musialas kupic 5 biletow!:d
Ta historie naprawdę zasługuje na osobny post. Ku przestrodze! Napiszę go jutro 😛
Wiesz jak rozpoznać paryżanina? Nigdy nie był na wieży Eiffla 😀 Mój partner, który wychował się tu zawyża tą normę. Musiał ze mną się tam wdrapać kiedy pierwszy raz zabrał mnie do Paryża. Mieszkamy tu od ponad 6 lat. Do tej pory wchodziłam na nią chyba 5 razy, mam mnóstwo zdjęć na jej tle, ale nie licząc mojego faceta, tylko i wyłącznie z rodziną i przyjaciółmi, którzy mnie odwiedzają, żadnego z „tubylcami” 🙂 I widok szacownej damy z żelaza faktycznie powszechnieje, ostatnio nie robi już na mnie wrażenia, ale minęło prawie 9 lat od kiedy ujrzałam ją po raz pierwszy..
Napiszesz coś o swojej studniowce i jakieś rady dla tegorocznych maturzystek? Proszę ślicznie. Teraz jest sezon więc idealnie statystyki by sie zgadzały :p
Uwielbiam Paryż i Twoją stylizację! Nocleg miałyście w swietnym miejscu… czy to airbnb? A co do rajstop, też miałam okazję je testować i rzeczywiście widać różnicę w porównaniu z takimi zwykłymi. Czekam na posta odnośnie 5 biletów!!!! hahaha biedna…!
Tak te apartamenty są też na airbnb 😉
Uwielbiam Twoje zdjęcia z Paryża. Są przepiękne!
Jakie piękne baletnice! ?
Świetne zdjęcia ?
Pozdrawiam!
Żwawy Leniwiec
Czy mogłabyś podać nazwę apartamentu, w którym mieszkałyście?:)
Eliza czy ten zegatek czarny DW to model Sheffield? i kolor złoty czy różowe złoto? I jaki masz rozmiar, 36 czy 40 mm? Daj znać proszę bo chcę kupić póki działa kod zniżkowy 🙂
Genialne zdjęcia, ciekawe ujęcia i uchwycony typowo francuski klimat. Zastanawiam się tylko czy nie było Wam zimno ? Ile tam stopni mogło być o tej porze roku ? 🙂 Najbardziej podobała mi sie stylizacja z pepitką, bo tę uwielbiam i aż czasem głupio, ale mam tego wzoru 1/3 szafy 😛 Ale teraz mam smaka na takie rogaliki 🙂
Hej mam pytanie o włosy mam tak jak ty gęste i tu moje pytanie czy je cieniujesz czy są na prosto obcięte?Bo ja bez prostownicy ani rusz
Eliza skąd masz czarne poncho? Piękne jest!
Miło popatrzeć na tak piękne zdjęcia! 😉
Eliza pamietam że kiedyś opisywalaś ten piękny apartament który wybraliście, teraz ponownie się w nim zatrzymałaś. Czy możesz podać mi nazwę?
Pozdrawiam 🙂
Proszę Residence charles floquet paris
Bardzo dziękuje 😉
czy botki są z firmy Venezia? Mam rozmiar stopy 35 i nie spotkałam jeszcze butów, ktore bylyby na mnie dobre.. dzięki za info! 🙂
Super! Piękne zdjęcia… <3
http://maartinikaa.pl
Torebki w obydwóch stylizacją są prześliczne. Poluję na torebkę YSL w większej wersji. Paryż piękny, zazdroszczę wyjazdu. No i te truskawki. 🙂
Przepiękne zdjęcia z Paryża <3 najbardziej podoba mi się stylizacja z ponczem <3
Kocham ten look! Jesteś dla mnie wzorem!
I ta pani artystka z przedostatniego zdjęcia – bohema!
Cudowne!!!!!
możesz podać namiar na hotel/apartament w którym spałyście
Comments are closed.