Soczewki kontaktowe to wyrób medyczny i można je nosić tylko po badaniu wzroku z aplikacją soczewek.
WYNIKI
Ala
Ja w soczewkach korekcyjnych? To będzie radykalna zmiana i wygoda! W końcu założę okulary słonecznie, równomiernie opalę twarz ( a nie policzki,nos i czoło a reszta bedzie biała- ślad po oprawkach), okulary nie będą mi parować i moknąć przez deszcz. Będę widzieć wszystko i wszystkich i pozbędę się odwiecznego dylematu: kret w okularach przeciwsłonecznych czy mrużenie oczu w pełnym słońcu?! Bezpieczeństwo czy wygoda? Oto jest pytanie. Jesień i zima nie będą odwieczną udręka- po wejściu do sklepu wciąż będę mieć sokoli wzrok bez mrużenia i szybkiego wycierania okularów. Zauważa nawet jak mój facet oglądnie się za inną:P
To tylko soczewki ale znaczą tak wiele…
Karola
Okulary towarzyszą mi od kiedy pamiętam, można powiedzieć, że stały się nieodłączną częścią mnie. Mam astygmatyzm, dlatego bez okularów świat jest dla mnie ,,rozmazany” – nie rozpoznaję z daleka twarzy, nie widzę godziny odjazdu tramwaju, ani tego, co nauczyciel napisał na tablicy. Za pół roku moja studniówka- bez ograniczenia, jakie stanowią okulary, mogłabym przetańczyć całą noc i nie martwić się tym, że uszkodzę lub pobrudzę szkła. Myślę, że soczewki ACUVUE pozwoliłyby mi zaskoczyć znajomych, którzy nie wyobrażają sobie mnie bez okularów, ja zaś nie będę musiała martwić się tym, że oprawki nie pasują do wymarzonej sukienki.
AN
Elizo, ponad dwa lata temu postanowiłam zbadać swój wzrok. Co prawda wcześniej nie zdawałam sobie sprawy z tego, że mogę mieć jakąś wadę – od zawsze tak widziałam, jednak zaczęło mnie dziwić to, że z daleka moi znajomi widzą to, co mi się kompletnie rozmazuje.Po badaniu lekarz zaproponował mi soczewki ACUVUE (muszę zaznaczyć, że sama zasugerowałam noszenie soczewek, ponieważ nie wyobrażałam sobie siebie w okularach…) i od razu się zgodziłam. W gabinecie lekarz pokazał mi jak się je zakłada i z soczewkami na oczach wyszłam od niego. I tu doznałam ogromnego szoku! To była wiosna, drzewa wypuściły liście, słońce świeciło, a niebo było bezchmurne. Wydawałoby się, że widok jest taki sam jak każdego innego dnia o tej porze roku, jednak dla mnie świat okazał się… piękniejszy! Nie zdawałam sobie sprawy z tego, że obraz, który widziałam do tej pory nie jest wystarczająco ostry oraz że źle widzę kolory… Po wyjściu zobaczyłam soczystą zieleń na drzewach, intensywną zieleń trawy, a niebo… Wyraźny błękit, który przed wejściem do gabinetu wydawał się bardziej blady, wpadający w szarość. Więc jak zmieniły moje życie? Nie przywiązuje dużej wagi do tego, że widzę teraz i z daleka, ale do tego, że świat dla mnie stał się bardziej wyraźny, bardziej kolorowy… Po prostu lepszy! Osoba, która nie ma wady wzroku, nie zrozumie, że zwykłe drzewko pod blokiem może wzbudzić zachwyt. We mnie wzbudziło, bo wcześniej, nawet młode liście wydawały się jakby szare…
Marcin
To takie proste: okulary w sytuacjach intymnych są nieznośne, przeszkadzają, zawadzają, po chwili są brudne szkła od dotykania policzków i innych miejsc – zamiast cieszyć się chwilą chcę jak najszybciej je przetrzeć, żeby znów widzieć wszystko.Bez okularów widzę słabo. Nie dostrzegam detali. Tak ważnych jak zachęcający uśmiech, mrugnięcie powieką i błysk w oku. Nie lubię się kochać w okularach, ale tylko wtedy przeżywam w pełni te chwile ze swoją żoną, kiedy ją widzę ‚w HD’. No to już wiesz jak na mnie mogą wpłynąć soczewki kontaktowe!
Goja
Kiedy byłam jeszcze mała
okulary nosić chciałam.
Ale z wiekiem rzecz się zmienia,
chcę powiedzieć „do widzenia!”
okularom moim czarnym, gdyż sport w nich pomysłem marnym.
A że alergiczne oczy,
więc TruEye niech mnie zaskoczy.
Hydrożel i silikon mają,
więc się wybawieniem stają
w moich oczach alergicznych.
O, Acuvue! Tyś z nielicznych,
które mogę nosić stale
i się nie przejmować wcale,
że nie widzę kiedy pływam,
biegam, w góry się porywam..
Wada ma jest całkiem spora
i to moja duża zmora.
Wybrać HD czy sunglassy?
Na soczewki nie mam kasy.
I cóż począć – teraz lato,
a więc muszę gwizdać na to.
Jednak promyk jest nadziei,
że niedługo coś się zmieni.
Czy na pewno – tego nie wiem,
Lecz jak wygram, będę w niebie!
Gratuluje i czekam na kontakt od Was [email protected]
241 komentarzy
Jak odmieni się moje życie jak zacznę nosić soczewki ACUVUE? Odpowiedź jest banalnie prosta – znajomi przestaną się na mnie obrażać za to, że nie mówię im cześć na ulicy! A ja zwyczajnie ich nie poznaję 😉
Jak odmieni się moje życie, gdy założę soczewki? To proste!
Może w końcu uda mi się zobaczyć te piękne góry, plaże, szczęśliwych i uśmiechniętych (tylko takich!) ludzi, zadbane i kochane zwierzęta, przystojnych i umięśnionych mężczyzn z drinkami, bony bez limitu na zakupy w ulubionych sklepach, ogromy pysznego jedzenia bez kalorii… Wierzę, że dzięki tym soczewką w końcu zobaczę moje spełnione marzenia! 😉
Soczewki to „coś” czego się obawiam, kiedy muszę to korzystam z okularów ale tylko w uzasadnionych przypadkach. Pomimo tego, że czasami nie widzę jaki autobus zajeżdża mi na przystanek, bronię się przed okularami jak mogę. Soczewki mogłaby ułatwić mi funkcjonowanie bez rezygnacji z korzystnego wyglądu czy nawet komfortu używania ich. Okulary mają to do tego, że często się brudzą, uciskają na nosie (pomimo dopasowania), pomniejszają oczy (a moje i tak już są malutkie z natury) i ogólnie nie przepadam w nich chodzić a na soczewki wciąż nie mogę się zdecydować. Może właśnie teraz będzie ten impuls… Zobaczymy:)
Jeśli miałabym okazję wypróbować soczewki kontaktowe ACUVUE, wreszcie bez przerwy widziałabym świat w HD!
Mam wadę wzroku (-2,5) i obecnie, głownie ze względu na cenę, używam soczewek miesięcznych. Niestety, takie produkty mają więcej wad, niż zalet… Pod koniec miesiąca oczy zaczynają mnie szczypać i czuję lekki dyskomfort. Myślę, że dzięki soczewkom ACUVUE mogłabym czuć się bardziej komfortowo, a problemy z uwieraniem soczewki w ciągu dnia (nawet w nieoczekiwanych sytuacjach – np. ostatnio w muzeum :/) w końcu by zniknęły. Poza tym, jednodniowe soczewki są bardziej higieniczne. 🙂
Korzysyam z nich i są super w szczególności gdy ktoś uprawia różne sporty. U mnie sie ekstra sprawdzają na basenie.
„Jak odmieni się Twoje życie jeśli wypróbujesz soczewki kontaktowe ACUVUE”?
To proste! W końcu będę widzieć dokładnie wszystkie kolory otaczającego mnie świata! 🙂
PS. Piękne widoki!! :):):)
„Jak odmieni się Twoje życie jeśli wypróbujesz soczewki kontaktowe ACUVUE”
Może w końcu przejrzę na oczy?? 🙂
Niedawno dowiedziałam się, że muszę nosić okulary, minusy. Zupełnie nie mogę się do nich przyzwyczaić, przeszkadzają w słoneczny dzień, kiedy muszę wybierać pomiędzy nimi a przeciwsłonecznymi – widzieć wyraźnie i nie musieć mrużyć oczu (słynne mrużenie krótkowidza) czy nie musieć mrużyć oczu przed słońcem, ale nie widzieć dokładnie np. godziny odjazdu autobusu na rozkładzie – naprawdę trudny wybór…
Soczewki pomogą mi nie tylko w codziennym życiu, ale też przy uprawianiu sportu – przy pole dance to bardzo istotne nie mieć na nosie niczego, co mogłoby się nagle stłuc. Dzięki soczewkom nie musiałabym też zakładać okularów korekcyjnych przy jeździe na rowerze, który powyżej 8 stopni C staje się moim środkiem lokomocji. Dobrze widzieć i mieć okulary przeciwsłoneczne, a nie korekcyjne na nosie podczas jazdy na rowerze to dwie bardzo istotne sprawy 🙂
Planuję zakup soczewek od dłuższego czasu, jednak podobnie jak Ty Elizo nie mogę się do nich przekonać.
Mam strach przed ich zakładaniem i ściąganiem. Nawet kiedyś próbowałam ale na próbach się skończyło.
Jeśli wygrałabym zapas soczewek to oczywiście zaczęłabym je nosić. To dobry powód bym mogła się przełamać i spróbować.
Noszenie okularów jest często dla mnie uciążliwe. Chciałabym właśnie się przekonać, jak zmieni się moje życie dzięki soczewkom! Mam nadzieję, że tak jak twierdzisz, tylko na lepsze. 😉
Kolory zdjęć są nieziemskie, nie mogę się napatrzeć… w soczewkach ACUVUE podziwianie tych widoków nawet na ekranie komputera na pewno byłoby wyjątkowo komfortowe 🙂
Kiedy wypróbuje soczewki kontaktowe ACUVUE moje życie zmieni się aż na trzech płaszczyznach- soczewki dadzą mi wolność, aby robić to co kocham i korzystać z lata, bez ograniczeń, które narzucają mi grube szkła okularów; dodadzą pewność siebie, która skutecznie chowa się za kilkuletnimi już oprawkami; pozwolą wydobyć iskierki w moich oczach, teraz bezlitośnie zmniejszanych przez minusowe okulary 🙂
Hmm… lęk przed włożeniem soczewki do oka towarzyszy mi od zawsze! Okulary noszę od liceum, czyli ładnych pare lat. Eliza, podobnie jak u Ciebie, wada pogarszała mi się stopniowo, a co za tym idzie musiałam zrezygnować z noszenia moich ukochanych okularów przeciwsłonecznych, które stanowiły uzupełnienie każdego stroju, bo prowadzenie auta było dla mnie bardzo męczące, a nie chciałam stanowić zagrożenia na drodze. Walcząc ze sobą, zamiast udać się do opytka w celu nauki wkładania soczewek zrobiłam okulary przeciwsłoneczne z moją wadą, jednak jest to tylko jedna para ;( Gdybym przełamała swój lęk i chociaż spróbowała założyć soczewki, na pewno nie zrezygnowałabym z mojej okularowej kolekcji!
Obiecuję – jeśli otrzymam soczewki na pewno nauczę się je obsługiwać, jeśli nie przełamię się oddam soczewki kolejnej czytelniczce 😉
Jak się odmieni moje życie? W końcu kupię sobie wymarzone okulary przeciwsłoneczne od Prady. Póki co paraliżuje mnie lęk, aczkolwiek sądzę, iż wygrana takiego pakietu skutecznie by go rozwiała 😀 a co najważniejsze, w końcu skończyłabym mrużyć oczy jadąc autem w stronę słońca 😀
Ja w soczewkach korekcyjnych? To będzie radykalna zmiana i wygoda! W końcu założę okulary słonecznie, równomiernie opalę twarz ( a nie policzki,nos i czoło a reszta bedzie biała- ślad po oprawkach), okulary nie będą mi parować i moknąć przez deszcz. Będę widzieć wszystko i wszystkich i pozbędę się odwiecznego dylematu: kret w okularach przeciwsłonecznych czy mrużenie oczu w pełnym słońcu?! Bezpieczeństwo czy wygoda? Oto jest pytanie. Jesień i zima nie będą odwieczną udręka- po wejściu do sklepu wciąż będę mieć sokoli wzrok bez mrużenia i szybkiego wycierania okularów. Zauważa nawet jak mój facet oglądnie się za inną:P
To tylko soczewki ale znaczą tak wiele…
„Jak odmieni się Twoje życie jeśli wypróbujesz soczewki kontaktowe ACUVUE” – W końcu nie będzie mnie raziło słońce w oczy i nie będę płakać – kupie wymarzone okulary przeciwsłoneczne i będę bardzo szczęśliwa że nie muszę już za każdym razem myśleć czy są na nosie okulary:) 😀
Jak zmieni się moje życie kiedy zacznę używać soczewek ACUVUE? Będę mogła aktywnie spędzać czas podczas wakacji! Założę wreszcie przeciwsłoneczne okulary, które czekają na mnie w szufladzie od 2 miesięcy… Moja wada -3,5 na obu oczach jest straszną zmorą, bez okularów nie jestem w stanie wyjść z domu, ani nawet przemieszczać się po mieszkaniu. To byłaby miła odmiana 🙂 Pozdrawiam serdecznie!
Oj zmieni się radykalnie ! Mam dopiero 21 lat, okularki noszę do 2 klasy szkoły podstwowej i chętnie wypróbowałabym czegoś lepszego. Podejrzewam, iż przyjaciele jak również rodzina byliby pod wrażeniem jak również Ja sama 🙂 Świat byłby piękniejszy 🙂
Jak odmieni się Twoje życie jeśli wypróbujesz soczewki kontaktowe „ACUVUE”?. W moim przypadku, moje życie z soczewkami Acuvue zmieniło by się diametralnie! Niestety mam sporą wadę -2,0 na każdym. Ta wada utrudnia mi życie na każdym kroku, niby zwykłe wyjście do sklepu staje się dla mnie dużym problemem(gdyż nie widzę np cen). Oczywiście noszę okulary, nie mam innego wyjścia przy tak dużej wadzie wzroku… nie cierpię okularów, czuję się w nich mało atrakcyjnie i niekomfortowo.
Najgorsza zmora to lato gdy chce najnormalniej w świecie założyć okulary przeciwsłoneczne i poczuć się komfortowo, z wiatrem we włosach np podczas opalania:) Słyszałam, że soczewki są teraz produkowane na najwyższej jakości i zawierają wysoka ochrona przed promieniowaniem UV, więc spokojnie można się w nich np. opalać.
Mam nadzieję, że moja krótka i treściwa wypowiedź da innym do zrozumienia jak bardzo te soczewki zmienią moje życie 🙂
Pozdrawiam
Jak odmieni się moje życie jak zacznę nosić soczewki ACUVUE?
W końcu będę mogła nakładać dobrze cienie do oczu, co przy moim astygmatyzmie i -5.5 w prawym, -6 w lewym jest bardzo ciężko bez okularów, nie będę tak się brudzić przy malowaniu oraz oszczędzi mi mnóstwo czasu poświęcając się na inne rzeczy.
A druga sprawa to pływanie, bez okularów nie funkcjonuje a chciałabym móc skorzystać ze wszystkich możliwości technik pływania brzmi banalnie, ale to jest coś co bym nareszcie mogła zobaczyć ludzi wokół siebie (widzę bardzo niewyraźnie), oraz tak banalne ale jak sprawdzanie godzinę podczas pływania. A jak jestem na plaży to widzieć jak ktoś mnie woła, żebym wyszła z wody oraz tam trafić do siostry! co zdarza mi się wypłynąć bardziej w prawo/w lewo niż trzeba 😉
Też mi jest ciężko przełamać co do soczewek, ponieważ mój tata kiedy słyszał, że chcę mieć soczewki bardzo szybko wybił mi z głowy mówiąc, że od tego bardzo boli głowa, że jest niewygodnie, trzeba się długo przyzwyczaić i to nie jest dla mnie.
Jak odmieni się moje życie gdy zacznę nosić soczewki? Przestane mylić osoby na ulicy
Zbieram się do kupienia soczewek już od kilku lat, a moja wada wzroku to aż -2 na jedno i drugie oko! Męczę się trochę, a okulary też noszę rzadko, bo to niewygodne. Postanowiłam, że muszę je zacząć nosić przed wyjazdem do Nowego Jorku, który planuję po wakacjach, bo inaczej wiele ciekawych rzeczy może mnie ominąć. Pojechać do Ameryki i nie zobaczyć Ameryki, to byłoby strasznie głupie 😉
Zwlekałam tym przez całe studia, nie wiem dlaczego, może nie chciałam naciągać rodziców na kolejny comiesięczny wydatek, a może po prostu bałam się, że to niewygodne i nienaturalne (tak, lepiej być ślepą i się kompromitować na każdym kroku). Słaby ten drugi argument.
Ale tu piękne widoki 🙂 Wypoczywaj! 🙂
Moja wada to (-8 ). Od dziecka noszę okulary i moim marzeniem, może dla niektórych banalnym jest noszenie okularów słonecznych.
Zmieni się oj zmieni. W końcu dzieci nie bedą mowily, ze na spacer wyszly z babcia, bo tylko babcie nosza okulary. A tu dopiero 31 lat na karku:)
Jak odmieni się moje życie jak zacznę nosić soczewki ACUVUE?
W końcu będę mogła normalnie malować oczy, bez poprawiania, brudzenia, oszczędzi mi to mnóstwo czasu! Co bez okularów bardzo trudno mi jest się malować ze względu na mój astygmatyzm oraz -5.5 w prawym, -6 w lewym. Zamiast malować się 10 min, zajmuje mi to 40 min bo trzeba poprawić, wyczyścić wokół oczu niepotrzebnego cienia.
Po drugie bardzo ważna dla mnie sprawa to pływanie, chciałabym móc widzieć ludzi wokół mnie, sprawdzać godzinę oddać się przyjemności, bez okularów jest ciężko bo nie dość, że nie widzę dobrze ludzi, to teren jest taki rozmazany. A kiedy jestem na plaży to widzieć siostrę/koleżankę/mamę jak mnie wołają np abym wyszła z wody, zdaje się na mój słuch, ale często wypływam tam gdzie nie trzeba czyli za bardzo w prawo/w lewo 😉
Też jest mi ciężko jest się przełamać co do soczewek, ze względu na mojego tatę, który chciał wybić mi to z głowy, co się udało. Mówił, że po założeniu soczewek bardzo boli głowa, jest niewygodnie i to nie jest dla mnie, dałam się przekonać, ale patrząc na możliwości chciałabym to wypróbować to na sobie i się nie bać wkładania.
Oj znam ten problem z pływaniem… mam podobną wadę i nie raz wpadałam na ludzi lub musiałam ich pytać o drogę na pływalni. Byłam zdana na przyjaciółkę, bo bez niej musiałabym całkowicie zrezygnować z tej wspaniałej aktywności 😉 To było okropne! (no może oprócz tych sytuacji podczas których wpadałam na jakiegoś przystojnego pana;) W końcu się przełamałam i od roku używam soczewek…
POLECAM- w moim przypadku odmieniły życie i dzięki nim wyzbyłam się kompleksów 😉
Podobno to co najważniejsze jest niewidoczne dla oczu, ale moim zdaniem w sytuacji okulary-soczewki, najważniejszą zmianę widać na pierwszy rzut oka ! 🙂 Komfort noszenia soczewek jednodniowych, zwłaszcza w upalne dni, kiedy po całym dniu na plaży, zwiedzaniu, szalonego makijażu czy uprawianiu sportu – na koniec dnia wyrzucamy soczewki i każdego następnego dnia po prostu fundujemy oczom nowe soczewki – bez noszenia pudełek czy płynów do soczewek- jest nieoceniona 🙂 codziennie aplikujemy sobie nowe, sterylne soczewki, nie obawiając się, że podrażnione oczy zniszczą nasz punkt widzenia 😉 z soczewkami jednodniowymi zapewniłabym wakacje swoim oczom ! 🙂
Jak odmieni się moje życie z soczewkami ACUVUE? Po prostu zacznę dostrzegać uroki dnia codziennego, mojego Narzeczonego będę lepiej widzieć, promocje w sklepie. Bez zahamowań pójdę na basen! Będę widzieć więcej i lepiej a przy tym nie będę poprawiać ciągle spadających okularów na nosie :))
jak odmieni sie moje zycie w soczewkach? moze wreszcie zaczne w nim dostrzegac to cos! poza tym moze wygoda soczewek zmotywowala by mnie do uprawiania sportu. bo okulary to wieczna wymowka!
Dzięki soczewkom ACUVUE w najważniejszym dniu mojego życia bedę mogła czuć się naprawdę komfortowo i wyjątkowo. Nie będę martwiła się ciągle spadającymi z nosa w tańcu okularami. Soczewki ACUVUE będą ze mną gdy bede wkraczać w nowy etap mojego życia i na pewno zostaną ze mną na dłużej, ponieważ sprawią że moje spojrzenie na świat będzie pełniejsze 😉
Wreszcie będę mogła cieszyć się latem i słońcem w moich wymarzonych okularach przeciwsłonecznych,których kupno odkładałam tak strasznie długo bo bałam się zakładania soczewek! Wreszcie pójdę na basen i będę coś widzieć a nie zastanawiać się czy klapki na które patrze napewno są moje. W końcu będę bardziej pewna siebie i może bez okularów popracuję nad makijażem i wreszcie ktoś zauważy że umalowałam się inaczej.
P.s. skoro już zdecyduję sie na soczewki to może zmienię fryzurę i przejdę małą matamorfoze:)
Jak odmieni się moje życie, gdy zacznę nosić soczewki?
Gdy moje niemodne okulary zamienię na soczewki, będę emanować pewnością siebie 🙂 Poza tym w końcu zobaczę życie w 100%!
jak zmieni sie moje życie z soczewkami ACUVUE? po 18 latach noszenia okularów, za rok we wrzesniu pójdę do ołtarza bez nich:)
Pytanie nie takie banalne bo nigdy nie używałam soczewek, nie mam doświadczenia i nie wiem jakie korzyści przyniosły by akurat dla mnie,mam nadzieję ze wiecej wygody zwlaszcza w wakacje kiedy lubimy sie opalac i kąpać.
Pozdrawiam ja również bylam miesiąc temu na Krecie w Hersonissos i podzielam twoje zdanie ze to przesliczna Wyspa♡
Jeśli założę soczewki to może w końcu zauważę na ulicy z daleka Tego Jedynego i będę miała wystarczająco dużo czasu, żeby zebrać się na odwagę i do niego zagadać 😉
Jestem tancerką i noszę okulary 🙁 . Moja wada jest dość spora, bo ponad -2, więc podczas treningów muszę ćwiczyć właśnie w okularach. Najbardziej męczące jest jednak co innego – występ na scenie byłby zupełnie zepsuty gdybym była w okularach, więc podczas występów ich nie mam na nosie. Co się zmieni gdy założę soczewki? Mogłabym w końcu zobaczyć zachwyt ludzi na ich twarzach, a nie tylko słyszeć o nim z opowieści lub wnioskować z braw.
Soczewki ACUVUE sprawią, że wreszcie poczuje się piękna i pewna siebie. Nie będę musiała odczuwać dyskomfortu nosząc okulary. Świat wokół mnie nabierze ostrości i kolorów a aktywność fizyczna będzie wyłącznie przyjemnością 🙂
Piekne zdjęcia, sama będę polować na jakies last minute na wrzesien do Grecji 🙂 powiem ci ze dzięki tobie, ze czytam twojego bloga cos ruszylo w moim zyciu..po wpisie o Paryżu (o którym marzyłam) zorganizowałam 4 dniowy wypad dla siebie, meza i przyjaciolki! okazało się ze to wcale nie jest takie trudne. Czytając twoje posty o torebkach Michaela KOrsa…marzyłam o niej i co?! wczoraj w końcu stalam się szczesliwa posiadaczka wymarzonej torebki!!!! :))) teraz z przyjaciolka mamy w planach wybrać się na zakupy do Londynu :))
Dzieki!
Ja z moją sporą wadą (-4.5 na lewe i prawe oko) borykam się od 12 roku życia. Jako nastolatka nosiłam soczewki miesięczne, które sprawiły, że po wielu latach noszenia moje oczy przestały je tolerować. Musiałam przerzucić się na okulary, których nigdy do końca nie zaakceptowałam i nigdy nie czułam się w nich ładnie. Moje oczy odpoczęły od soczewek przez ostatnie 3 lata i rogówka się odbudowała (rogówka ściera się przy regularnym wieloletnim noszeniu soczewek). Jak więc moje życie zmieni się jeśli wypróbuję soczewki jednodniowe ACUVUE? Aczkolwiek pewnie nie będę mogła nosić ich codziennie, a jedynie na wielkie wyjścia soczewki ACUVUE, ze względu na swoją wysoką jakość sprawdzą się przy moich wrażliwych oczach i sprawią, ze choć raz na jakiś czas będę mogla wyglądać zabójczo 🙂
Jak odmieni się moje życie jak wypróbuję soczewki? Może w końcu znajdę jakiś sposób, który umożliwi mi codzienne prostowanie włosów bez okularów na nosie bo nie powiem, ale jest to trochę uciążliwe
Również mam wadę wzroku – z tymże kilka razy większą niż Ty. Niestety, mam rany na oczach i moja okulistka nie wyraża zgody na noszenie „normalnych” soczewek kontaktowych, jedynie mogę nosić te wymienne każdego dnia..
Jest lato i tak niesamowicie tęsknię za okularami przeciwsłonecznymi! Moje życie by się dużo zmieniło w kwestii wygody i samopoczucia ze sobą : )
Jak odmieni się moje życie jeśli wypróbuje soczewki kontaktowe ACUVUE ?
Tydzień temu zaczęłam biegać. Plan treningów jest, ubrania sportowe są, playlist a gotowa, tylko moja motywacja z dnia na dzień zaczyna coraz bardziej spadać z powodu ciężkich okularów spadających z mojego nosa jak tylko zacznę się pocić. Na pewno wszyscy okularnicy znają ten problem 😉
Jestem pewna, że soczewki kontaktowe ACUVUE „dodadzą mi skrzydeł” i ułatwią pokonywanie kolejnych kilometrów 😉
Gdy miałabym soczewki, to może w końcu zacznę zauważać moich sąsiadów na ulicy! 😛
Zazdroszczę takiej minimalnej wady, ja przy mojej -5,5 czuje się naprawdę okropnie. Soczewki dla mnie to wybawienie. Kiedyś jak nosiłam okulary to automatycznie nie miałam widocznego całego pola widzenia. Kiedy spojrzałam w bok ,,szkiełko” sie konczyło i odwrócenie głowy było wymagane. Teraz kiedy mam soczewki mogę wkońcu nosić okulary przeciwsłoneczne i co lepsze filmy 3D już nie stanowią traumy. Kiedyś jak szłam do kina to okulary na okulary co wyglądało dość komicznie 😉 Pozdrawiam!!
A w jakim hotelu się zatrzymaliście? Czy mogłabyś powiedzieć jak dojechaliście do niego z lotniska i jaki to był koszt? Pod koniec lipca również wyjeżdżamy na Kretę i zastanawiamy się jak dotrzeć z Chanii do innego miasta. Będziemy Twoimi dłużnikami! 🙂
Pozdrowienia i udanego wypoczynku!!!! 🙂
Nie mam wady wzroku, ale wygraną sprezentowałabym mojej koleżace, ktorej od podstawówki po dzień dzisiejszy na uczelni musze czytać co kto pisze na tablicy!
w końcu będę poznawać znajomych na ulicy, a nie mijać ich bez słowa… cudownie byłoby przestać być „nadętym gburem” w oczach innych!!! 🙂
Nie wiem jak sie odmieni ale moze byc tak ze sie wystrasze jak zobacze w koncu jak wyglada moja zona 🙂
Eliza na 4 zdjęciu widać jakbyś miała bardzo króciutkie włosy z tyłu głowy. To specjalny zamysł by były trochę rzadsze, czy tylko zdjęcie tak przekłamuje? 🙂
Są wygolone z tylu 😉
WOW wygolone? Nie chwaliłaś się a tez to zauważyłam i zastanawiałam się czy to efekt zdjęcia czy o co chodzi. Kiedy miałaś to robione?
Czy mogłabyś wrzucić jakieś zdjęcie, na którym będzie widać Twój wygolony tył?
Jak odmieniłoby się moje życie?
Pytanie banalnie proste, bo świadomie mogę na nie opowiedzieć… soczewki ACUVUE są rewelacyjne i już odmieniły moje życie 😉
Niestety mimo bardzo młodego wieku mam fatalny wzrok. Wada -5,25 i -5,5 to bardzo dużo… na co dzień nie mogłam normalnie funkcjonować bez okularów i mimo, że nosiłam je od 2 klasy podstawówki, rok temu zaczęły mi okropnie przeszkadzać… noski mnie uwierały, szkła się brudziły i parowały, a ja czułam się okropną okularnicą z kompleksami… wybrałam się do okulisty i on polecił mi żebym wypróbowała soczewki ACUVUE… dostałam darmową próbkę- pomyślałam warto spróbować 😉 I nie zawiodłam się… oczywiście na początku bardzo się bałam i po głowie chodziły mi te same myśli co pani… jednak pokonałam strach i dzięki temu moje oczy odżyły 😉 Nie łzawią, widzę lepiej niż w okularach, o wiele lepiej wyglądam a co najważniejsze dzięki nim odzyskałam pewność siebie 😉 Taki zapas soczewek byłby dla mnie rozwiązaniem jedynego problemu który mi pozostał… bardzo ciężko mi znaleźć te soczewki z moją przeogromną wadą w moim mieście;(
No ale niestety mam dopiero 16 lat więc nie mogę brać udziału w konkursie…
Jak odmieni się moje życie, gdy wypróbuje soczewki kontaktowe Acuve?
Dzięki soczewkom, przede wszystkim poczuję się bardziej pewna siebie, będę mogła pokazać światu moje jasnoniebieskie oczy, które dotychczas są ukryte za grubymi szkłami okularów. Może ktoś spojrzy w moje oczy, zakocha się w nich i wreszcie nie będę już samotna…
Ja, gdy zacznę nosić soczewki zapiszę się na kurs pływania, bo bez okularów na basenie czuję się niekomfortowo. Pozdrawiam, Ania
Jeśli wypróbuję soczewki ACEVUE, będę mogła zobaczyć wyraźnie bez okularów, mojego Malucha, który zawita do nas już w październiku! 🙂
Soczewki to inny komfort życia. 😀
Punkty do pewności siebie. Do tego bezcenna świadomość, że NIE MUSZĘ każdego dnia nosić bryli:)
Jak to zmieni moje życie?
Znajomi przestaną się na mnie gniewać 😀
Mam niby niewielką wadę bo -0,5, ale dodatkowo astygmatyzm. Niestet,y kiedy biegam po mieście, nie poznaję znajomych którzy mnie mijają. Twarze rozmazują mi się w plamy, rzadko kiedy kogoś rozszyfruję. Potem opowiadają, że jestem nieuprzejma i nie odpowiadam cześć 😀
Soczewki… Podobno wyglądam w nich beznadziejnie 😉 Ale nie przejmuję się opinią innych, wygląd swoją drogą, a komfort życia swoją. Bez skakających na nosie okularów podczas biegania, basen w okularach ale do pływania, drzemka… życie staje się piękniejsze, zwłaszcza, że z moją wadą -3,75 nie mogę sobie pozwolić na chodzenie bez okularów, bo nadzwyczajnej w świecie nic nie widzę:) zwłaszcza, że w lipcu nasze morze na mnie czeka ( pędzę, lęcę ), soczewki czasem dają czasem wrażenie normalności, co by było gdyby.. ale mimo, że trzeba akceptować swoje życie i swoje wady można o nich choć na chwilę zapomnieć
ps. cudowne widoki
Mam taka sama wadę, tez nic nie widze bez okularów…
Zakryte buty w taki upal?podziwiam ja bym nie dala rady.za kazdym razem jak jestem na Krecie wybieram glownie sandalki I japonki
Okulary towarzyszą mi od kiedy pamiętam, można powiedzieć, że stały się nieodłączną częścią mnie. Mam astygmatyzm, dlatego bez okularów świat jest dla mnie ,,rozmazany” – nie rozpoznaję z daleka twarzy, nie widzę godziny odjazdu tramwaju, ani tego, co nauczyciel napisał na tablicy.
Za pół roku moja studniówka- bez ograniczenia, jakie stanowią okulary, mogłabym przetańczyć całą noc i nie martwić się tym, że uszkodzę lub pobrudzę szkła. Myślę, że soczewki ACUVUE pozwoliłyby mi zaskoczyć znajomych, którzy nie wyobrażają sobie mnie bez okularów, ja zaś nie będę musiała martwić się tym, że oprawki nie pasują do wymarzonej sukienki. 😉
Przestaną spadać mi okulary podczas gwałtownych ruchów głową.. -2.0 to dopiero brak komfortu ;o no i mniej zmarszczek bo w końcu będę mogła założyć okulary przeciwsłoneczne.. dobrego wypoczynku! Pozdrawiam ;*
W końcu zdałam egzamin z Budownictwa Ogólnego, bo zobaczyłam pytania!:)
Wadę wzroku mam od dziecka. Na początku chodziłam w okularach, oczywiście sprawiło to, że zaczęłam odsuwać się od kolegów/koleżanek – byłam przecież okularnicą!
Dziś mam 22 lata i nie wyobrażam sobie wyjść z domu bez okularów. Mam dość sporą wadę – 3,75. Oglądanie bez okularów, a nawet codzienne funkcjonowanie jest niemożliwe.
Myślę, że soczewki marki ACUVUE zdecydowanie ułatwiły by mi codzienne funkcjonowanie. Być może nie jest to odkrywcze, ale osoby, które mają wadę wzroku wiedzą o co chodzi. Soczewki ułatwiają wiele. Uwielbiam pływać, niestety w okularach nie mogę, a jeśli pójdę bez – nic nie widzę 🙁 Także soczewki kontaktowane zmienią moją sytuację.
Będę czuła się atrakcyjniej, okulary nie zawsze pasują do naszego ubioru.
Mam bardzo dużą wadę wzroku i zmagam się z nią od podstawówki. Niestety świat widziany zza grubych szkieł nie jest satysfakcjonujący. Przez moją wadę nie cierpię zdjęć bo na każdym odbija się światło od moich okularów ( ehh zrozumieją mnie tylko posiadaczki sporych szkieł). Najgorsze i tak są złośliwe uwagi innych „zrobiłabyś coś z sobą” .Chciałabym pokazać innym i samej sobie, że tez mogę dobrze wyglądać i nareszcie pozbyć się kompleksu okularnicy.
Jak odmieni się moje życie jeśli wypróbuję soczewki kontaktowe ACUVUE? W końcu przestanę mieć problemy z częstymi zapaleniami spojówek, a wizyta na basenie będzie samą przyjemnością – po wyjściu z wody wystarczy wymienić soczewki na nowe!
Mój Mąż marzy o tym by móc podczas jazdy samochodem beztrosko zakładać ulubione okulary przeciwsłoneczne,dzięki którym wraca wspomnieniami do studenckiego życia, a które od dawna leżą głęboko w szufladzie na rzecz szkieł optycznych. Soczewkami ACUVUE chciałabym odmienić jego życie:)
Soczewki są niezastąpione – dzięki soczewkom Acuvue moje uszy nie będą robiły się coraz bardziej odstające ze względu na zauszniki od okularów 😀 poza tym miło jest, gdy Twoje oczy jednak nie działają jak dobry obiektyw, który powoduje tzw. głębię, że widzi się tylko to, co blisko, a dalej piękne rozmycie! Pozdrawiam 🙂
Jak odmieni sie moje zycie jak zaloze soczewki acuvue? NIE WIEM! DAM ZNAC JAK JUZ JE ZALOZE 😉
Jak odmieni się moje życie?
Po wejściu do szkoły nie będę typowana na kujonkę, bo noszę duże okulary i mimo tego ze je kocham i uwielbiam chętnie zmienię je na soczewki, do których noszenia chciałabym sie przekonać 🙂
Moje życie zmieni się diametralnie, bardziej ulży koledze z którym zawsze chodzę na mecze, a kiedy zapomnę okularów mówi mi gdzie jest piłka 🙂
Przejrzę na oczy 😉
„Jak odmieni się Twoje życie jeśli wypróbujesz soczewki kontaktowe ACUVUE”.
Nareszcie dostrzegę to co niewidoczne 😉
oh God! Moje życie się odmieni, bo mój facet nie będzie się krzywił przy pocałunkach „znów ubrudziłaś mi okulary!!” i to zdejmowanie ich i czyszczenie w tym momencie :/ haha! bezradny. Albo to jego szukanie w nocy futerału i zapalanie lampki jak już śpię, bo przecież nie można położyć okularów nie chowając ich do futerału. ZAŁAMKA! Może wreszcie przełamałby się i założył soczewki 😉
jak odmieni się moje życie?
może w końcu zacznę widzieć pieniądze? 🙂
W końcu nie będę musiała siadać w pierwszym rzędzie na wykładach, to zmora przy niektórych profesorach!
Jak odmieni się moje życie jak zacznę nosić soczewki ACUVUE? W końcu przestanę osłabiać mój wzrok – od zawsze nosiłam okulary, ale wkraczając w nastoletni wiek, zaczęłam się ich po prostu wstydzić! Doszło do tego, że nawet moi najbliżsi znajomi nie pamiętają, że kiedyś je nosiłam, a ja sama nie wiem jak się ma teraz moja wada wzroku. Dzięki soczewkom przestanę pogarszać wzrok, nie stresując się swoim wyglądem 🙂
W końcu będę miała powód by przełamać się i zobaczyć wyraźnie wszystko wokoło przez cały dzień. Okulary leżą gdzieś w torebce – zawsze mi przeszkadzają.
Oglądanie filmów z napisami bez problemu – nadchodzę!
mam taka sama wadę jak Ty, soczewki są spoko w zimie po wejściu do autobusu nadal widzę ludzi a nie zaparowane okulary ! 😀
Jak odmieni się moje życie, gdy założę soczewki? Będę prze szczęśliwa jeśli w dniu swojego ślubu będę mogła wyraźnie widzieć swojego męża (okulary jakoś mi do sukni ślubnej nie bardzo pasują, po za tym nie cierpię ich)
Dzięki soczewkom ACUVUE będę mogła się wreszcie spokojnie umalować. Malowanie się rano to zawsze walka z czasem, tym bardziej jeśli tak jak ja musisz to robić z nosem przy lusterku, bo inaczej nic nie widzisz. Zwykłe nałożenie cienia do powiek i podkładu zaczyna być wtedy karkołomnym wyzwaniem, kiedy raz po raz obijam pędzlami po lusterku 😀 Lubię swoje okulary, ale nie miałabym nic przeciwko takiemu ułatwieniu życia. I może chociaż raz mogłabym iść spokojnie na tramwaj, zamiast spóźniona przez ten nieszczęsny makijaż, pędzić na złamanie karku 😉
Jak odmieni sie moje życie jak zaczne nosic soczewki ACUVUE?
Zaczne od tego iz moja wada wzroku jest duza! -4,5 w kazdym oku. Nosilam baardzo dawno soczewki polroczne jednak bardzo podraznialy moje oczy. Nie moglam ich stosowac dluzej niz 5h dziennie. Oczy byly zaczerwienione i lzawily.
Przede wszystkim w letnie dni bede mogla spokojnie nosic okulary przeciwsloneczne! Jak na razie zakladam okulary przeciwsloneczne Na okulary korekcyjne co wyglada komicznie;)
W chlodniejsze dni, gdy wchodze do cieplejszych pomieszczen moje okulary sa zaparowane co uniemozliwia mi widzenie.
Jestem niania i przy wyglupach z dziecmi okulary sa zawsze narazone na ryzyko zniszczenia badz…. Upalcowania;) ojjj tsk dzieci uwielbiaja dotykac swoimi klejacymi paluszkami moje kolorowe okulary:)
Jestem rowniez osoba aktywna takze soczewki moglyby ulzyc moim mekom, gdy podczas pokonywania kolejnego km okulary zsuwaja mi sie z nosa pod wplywem potu:)
Bardzo czesto jestem nad morzem. Plywanie w okularach nie jest najlepszym pomyslem! Moi znajomi przyzwyczajeni do mojej „slepoty” zawsze zostawiaja rzeczy na plazy w widocznym/ rozpoznawalnym dla mnie miejscu bym mogla z latwoscia trafic spowrotem z wody na plaze:) widoczne miejsce, czyt: latarnia morska haha
Z soczewkami latwiej bedzie mi wykonac makijaz na swojej twarzy, gotowac a takze imprezowac:)
Pozdrawiam wszystkie „slepotki”:)
🙂
Zaczęłabym je po prostu nosić. Mam zalecenia do noszenia okularów (wada jak Twoja 0,25 i 0,5) lecz uciążliwe były dla mnie wiecznie odbite `noski`. Zmieniłam oprawki lecz i tak ciągle o nich zapominam, ściągam na chwilke i gdzieś zostawiam i tak w kółko… Udanego odpoczynku, pozdrawiam ciepło! 😉
Pewnie nic sie nie zmieni ale może ktoś zauważy tą zmianę. Niech mnie komplementują- a co! 😀
od 16 roku życia nosze okulary teraz mam 39lat ( chyba jestem jedną z najstarszych czyteniczek bloga :)) moja wada jest dość duża 2,5 i 2,75. Podobnie jak Ty mam opory przed soczewkami ale bardzo chciałabym się przełamać. Soczewki bardzo ulatwiłyby mi codzienne życie ponieważ moja praca polega głównie na poruszaniu samochodem, w którym spędzam conajmniej 7 h dziennie i okulary bardzo przeszkadzają gdyż nie mogę założyć przeciwsłonecznych. Soczewki dają taką możliwość więc pomogłyby mi w byciu bardziej bezpieczną podczas lata gdy słońce niemiłosiernie świeci w oczy. Otrzymanie soczewek bardzo by mnie ucieszyło i w końcu mogłabym iść z duchem czasu i pozbyć się moich 9 letnich okularów.
+lepiej wyglądam bez nich 🙂 i może w końcu znalazłabym męża który zobaczy moje niebieskie oczy z pod grubych szkieł
Jak zmieni się moje życie?
Może wreszcie przestaną mnie boleć oczy, bo jak na razie to w każdych soczewkach, których używałam bolało okropnie 🙁
Jak odmieni się moje życie jak zacznę nosić soczewki ACUVUE? Po pierwsze, wszyscy przestaną się ze mnie śmiać, że Zielińska robi krecika żeby coś przeczytać 😀 Po 2, nie będę musiała siedzieć w 1 ławce na magisterce (wreszcie!) ! I po 3, jak się ściemni, będę odpowiadała cześć znajomym, których po prostu nie widzę 😀 (może nawet jak Cię znowu spotkam w Lublinie, to poznam 🙂 Proszę o oczy dla Krecika ! :)))
Moje życie może nie bezpośrednio, ale odmieni się na pewno życie mojego 9 letniego synka:) Dzięki soczewkom ACUVUE będzie mógł dalej rozwijać swoje piłkarskie zainteresowania ( jest bramkarzem i w okularach trochę ciężko grać…). Poza tym nie będzie problemu z wiecznie pobitymi czy zgubionymi okularami ( wiadomo dziecko ma swoje prawa), no i przecież nie będzie musiał już zdejmować i chować okularów, gdy zobaczy w pobliżu jakąś fajną dziewczynkę 😀
Jeśli soczewki czynią rzeczywiście takie czary
zamienie zwykłe na RÓŻOWE OKULARY 😉
A ja chciałabym się dowiedzieć, gdzie można znaleźć te super buty co pokazujesz na zdjęciach 😉
PS. Taaaaaaak zazdroszczę Grecji, miłość od pierwszego pojechania (a byłam już 3 razy:P)
Jak odmieni się moje życie po zakupie soczewek ?
Od dziecka marzę o okularach przeciwsłonecznych 🙂 każde słoneczne wakacje, urlop mają dużo mniej uroku gdy z nosa nie można zdjąć okularów korekcyjnych. Mam dużą wadę -5 na jednym i drugim oku. Gdy wchodzę np. do morza bez okularów żeby ich nie zgubić w trakcie pływania, to narzeczony musi pilnować żebym to ja się nie zgubiła ! Nie potrafię z brzegu odnaleźć miejsca, w którym leżymy na plaży 🙂
hmm… soczewki. no właśnie. od ponad 2 miesięcy wybieram się do okulisty na badanie wzroku. wcześniej nie miałam problemu z oczami jednak zajęcia na uczelni wyczerpały mój wzrok i zauważyłam, że widzę coraz gorzej… i choć może to tylko niewielka wada to jednak powinnam się tym zająć tak jak piszesz- na poważnie. twój wpis mnie zmobilizował- w tym tygodniu już na pewno pójdę do okulisty, a wygranie soczewek byłoby naprawdę świetnym rozpoczęciem kuracji moich oczu 😉
pozdrawiam i dzięki za mobilizację ! ;*
Elizo, ponad dwa lata temu postanowiłam zbadać swój wzrok. Co prawda wcześniej nie zdawałam sobie sprawy z tego, że mogę mieć jakąś wadę – od zawsze tak widziałam, jednak zaczęło mnie dziwić to, że z daleka moi znajomi widzą to, co mi się kompletnie rozmazuje.
Po badaniu lekarz zaproponował mi soczewki ACUVUE (muszę zaznaczyć, że sama zasugerowałam noszenie soczewek, ponieważ nie wyobrażałam sobie siebie w okularach…) i od razu się zgodziłam. W gabinecie lekarz pokazał mi jak się je zakłada i z soczewkami na oczach wyszłam od niego. I tu doznałam ogromnego szoku! To była wiosna, drzewa wypuściły liście, słońce świeciło, a niebo było bezchmurne. Wydawałoby się, że widok jest taki sam jak każdego innego dnia o tej porze roku, jednak dla mnie świat okazał się… piękniejszy! Nie zdawałam sobie sprawy z tego, że obraz, który widziałam do tej pory nie jest wystarczająco ostry oraz że źle widzę kolory… Po wyjściu zobaczyłam soczystą zieleń na drzewach, intensywną zieleń trawy, a niebo… Wyraźny błękit, który przed wejściem do gabinetu wydawał się bardziej blady, wpadający w szarość. Więc jak zmieniły moje życie? Nie przywiązuje dużej wagi do tego, że widzę teraz i z daleka, ale do tego, że świat dla mnie stał się bardziej wyraźny, bardziej kolorowy… Po prostu lepszy!
Osoba, która nie ma wady wzroku, nie zrozumie, że zwykłe drzewko pod blokiem może wzbudzić zachwyt. We mnie wzbudziło, bo wcześniej, nawet młode liście wydawały się jakby szare…
PS. Po pewnym czasie jednak postanowiłam również dokupić sobie okulary (do chodzenia po domu) i dopiero niedawno odkryłam, że posiadamy takie same oprawki Ray Ban 🙂
Pozdrawiam!
W końcu zmienię chłopaka!! 🙂 mojemu obecnemu facetowi bardzo przeszkadzają moje okulary i mówi że się mu w nich nie podobam. W soczewkach wreszcie nabiorę pewności siebie i któregoś pięknego dnia nałożę soczewki, najwyższe szpilki z szafy i seksowną sukienkę i tak uzbrojona wyjdę na miasto/imprezę w poszukiwaniu kogoś komu będę się podobać tak samo i w okularach i w soczewkach 🙂 pozdrawiam
Jak odmieni się moje życie? Nie odmieni, pozwoli mi powrócić do mojej pasji, czyli siatkówki, z powodu wady wzroku musiałam zrezygnować z gry w kadrze naszego cudownego kraju-soczewki sprawią, że będę mogła dalej podążać za marzeniami!
Wiem co to „niewielka” wada wzroku… Sama usilnie wiele miesięcy walczyłam ze świadomością, że powinnam nosić okulary, i przekonywałam wszystkich, że przecież -0,25 na czy -0,5 to nic takiego. Okulary nosiłam wybiórczo, jak miałam na nie ochotę. Ale w pewnym momencie oczy zaczęły mnie boleć po całym dniu wytężania ich i zdecydowałam się powtórzyć badania. Okazało się, że wada na lewym oku z -0,25 skoczyła na -0,75. Wymieniłam szkła, kupiłam specjalne okulary przeciwsłoneczne z korekcją wzroku, i zdecydowałam się na kontaktówki. Nie igram już ze wzrokiem. Oczy męczą się każdego dnia, a my nawet nie czujemy jak nasz wzrok się pogarsza. Do pewnego momentu. Jednak wszystko w koło jest zbyt piękne, by pewnego dnia przestać to dostrzegać, prawda?
Jak odmieni się moje życie, gdy założę soczewki?
Może w końcu pod koniec dnia nie będę trała oczu ze zmęczenia. Może w końcu zacznę dostrzegać szczegóły, te drobne rzeczy które czasem są najpiękniejsze. Moje oczy nabiorą blasku, a przecież to właśnie one są zwierciadłem duszy.
Agios Nikolaos prawdopodobnie znaczy Święty Mikołaj;) Grecja jest piękna i taka różnorodna. Elizo jakich filtrów używasz? Chyba dość wysokich to trochę taka mało opalona jesteś, no chyba, że po prostu nie lubisz:)
Mam wadę wzroku od kilku lat i uważam, że soczewki to jedne z lepszych wynalazków ludzkości 😉 każdy krótkowidz to zrozumie. Soczewki przydają się w pogodzie i niepogodzie, w zimie nie parują tak jak okulary, a w lecie nie spadają i pozwalają na dużo większą swobodę. Nadają się na codzień i na specjalne okazje, np. na własne wesele, które niewygodnie byłoby przeżyć z okularami na nosie. Okularnik zawsze ma pewne ograniczenia, a „soczewkowicz” (?) takowych nie posiada 🙂 chciałabym zmienić moje obecne soczewki i wypróbować nowe ACUVUE. Jestem pewna, że soczewki jednodniowe są dużo bezpieczniejsze i bardziej higieniczne niż np. soczewki miesięczne. Co więcej, soczewki sprzyjają zawieraniu nowych znajomości, zwłaszcza gdy spotykam nowych ludzi i oni proszą mnie, abym im zademonstrowała jak soczewki wkładam i wyjmuję 😉 wielu ma mnie wtedy za bardzo odważną osobę, a to przecież takie proste! O tak, soczewki to zdecydowanie nr 1 na mojej liście życzeń!!! 🙂
Przestanę patrzeć na świat przez ramki…
(:
Wygodne soczewki zamiast okularów, które noszę już ok. 20 lat? Hm… Myślisz, że naprawdę mogłabym w końcu intensywniej widzieć wszystkie kolory, napisy, ludzi, przyrodę i to bez patrzenia zza szkieł oprawionych w metal? …że mogłabym biegać nie zważając na zsuwające się z nosa okulary i pływać nie obawiając się, że na kogoś wpadnę? Naprawdę mogłabym w końcu wykonać niemalże każdy makijaż oka bez obawy, że „ten gryzie się z kolorem opraw, ten jest niewidoczny, tamten zbyt perłowy? I w końcu – czy naprawdę tylko tyle trzeba, żeby ułatwić sobie życie, a do ślubu pójść bez zbędnego balastu? Ach… szczerze się rozmarzyłam…
Uwielbiam pływać! Staram się bywać na basenie co najmniej raz w tygodniu, a już od dłuższego czasu marzy mi się kurs nurkowania. Jak pomyślę o wrakach na dnie morza, podwodnych jaskiniach, wspaniałych rafach koralowych oraz kolorowych ławicach ryb, to… trochę mi smutno, bo bez soczewek nic nie zobaczę 🙁 Dlatego najpierw chcę zadbać o oczy! 😀
Odkąd pamiętam, od dziecka, mała, nie za szczupła, ale gruba też nie, blondynka. Wada zgryzu, wieczny uśmiech na twarzy, niespożyte zasoby energii, zapał do pracy, wiele pasji – sport, gra na gitarze, spotkania ze znajomymi, teatr, obecnie moda. I te nieodłączne, okrągłe bryle na nosie. Nienawidziłam ich. Z uporem maniaka wyłączałam telewizor, kiedy leciała „Brzydula Betty”, nie chciałam patrzeć na reklamy okularów, najchętniej wcale bym ich nie zakładała. Płakałam, kiedy musiałam je nosić, ale płakałam też jak w czwartej klasie, kiedy wraz z koleżanka wygłupiałyśmy się w ogrodzie i próbowałyśmy nauczyć się robić gwiazdę i fikołki, młodszy brat tak ich pilnował, że na nie usiadł i połamał. Bez moich okularów byłam ślepa. Z czasem nauczyłam się z nimi żyć, śmiałam się w kinie 3D kiedy siedziałam na swoim miejscu z dwoma parami okularów (korekcyjnymi, żeby cokolwiek dostrzec na ekranie i, rzecz jasna, tymi 3D), nauczyłam się drzemać z okularami w rękach, do plecaka zawsze wrzucałam etui z ulubionej firmy z dzieciństwa – NICI, automatycznie ściągałam moje drugie oczy gdy ktoś robił zdjęcie. Po gimnazjum wygrałam wycieczkę do Londynu w konkursie, co było moim marzeniem od zawsze. „Mamo, dość tego” – powiedziałam. „Jedziemy kupić soczewki”. I pomimo mojej ogromnej wady -4.25 w każdym oku (nie wiem czy już nie więcej) oraz początkowych niedogodności byłam w siódmym niebie. Okulary teraz stały się moim przyjacielem w leniwe dni, kiedy nie mam ochoty na zakładanie soczewek 🙂 Niestety, soczewki to ciągła, dość droga inwestycja, a ja z bogatej rodziny nie pochodzę.. myślę, że półroczny zapas byłby dla mnie cudowną nagrodą ułatwiającą codzienne funkcjonowanie jako NIE-Brzydula Betty 🙂
Pozdrawiam! :*
Pomimo posiadania niewielkiej wady (-0,5; -0,75) odczuwam często związany z tym dyskomfort. Uwielbiam sport i podczas ćwiczeń nie korzystam z okularów, przez co świat dookoła mnie jest nieco rozmazany, a wiadomo przecież, że diabeł tkwi w szczegółach. Kolejna wada mojej wady i okularów, to wybór okularów przeciwsłonecznych, wstawienie szkieł z korekcją do stylowych oprawek, to niemały koszt, decydując się na soczewki mogłabym mieć oprawki na każdy dzień tygodnia bez konieczności wstawiania szkieł. Kolejny przykład uciążliwości, to sytuacja sprzed kilku miesięcy, będąc ze znajomymi w centrum i bez okularów padł pomysł wybrania się do kina, super sprawa, ale bez okularów musiałaby siedzieć w pierwszym rzędzie chyba…nie poszliśmy. Jak pada deszcz i co chwilę kapie na szkła, to też nie jest przyjemne. Można tak pisać w nieskończoność. Do tej pory irracjonalnie bałam się soczewek, ale pomału się przełamuję i chciałabym przypomnieć sobie jak to fajnie żyło się kiedyś bez okularów korekcyjnych 🙂 A było to życie bardziej komfortowe i zawsze wyraźne. Nieco odchodząc od konkursu, ale pozostając w temacie, chciałam napisać jeszcze (pewnie banalne stwierdzenie, ale jakże prawdziwe), że ludzie nie doceniają posiadania zdrowego, ostrego wzroku, bo to taka normalność – dostajemy w pakiecie na starcie i jest, dopiero po pogorszeniu się go dostrzegamy jak to fajnie było żyć bez korekcji 🙂
Pomimo posiadania niewielkiej wady (-0,5; -0,75) odczuwam często związany z tym dyskomfort. Uwielbiam sport i podczas ćwiczeń nie korzystam z okularów, przez co świat dookoła mnie jest nieco rozmazany, a wiadomo przecież, że diabeł tkwi w szczegółach. Kolejna wada mojej wady i okularów, to wybór okularów przeciwsłonecznych, wstawienie szkieł z korekcją do stylowych oprawek, to niemały koszt, decydując się na soczewki mogłabym mieć oprawki na każdy dzień tygodnia bez konieczności wstawiania szkieł. Kolejny przykład uciążliwości, to sytuacja sprzed kilku miesięcy, będąc ze znajomymi w centrum i bez okularów padł pomysł wybrania się do kina, super sprawa, ale bez okularów musiałaby siedzieć w pierwszym rzędzie chyba…nie poszliśmy. Jak pada deszcz i co chwilę kapie na szkła, to też nie jest przyjemne. Można tak pisać w nieskończoność. Do tej pory irracjonalnie bałam się soczewek, ale pomału się przełamuję i chciałabym przypomnieć sobie jak to fajnie żyło się kiedyś bez okularów korekcyjnych 🙂 A było to życie bardziej komfortowe i zawsze wyraźne. Nieco odchodząc od konkursu, ale pozostając w temacie, chciałam napisać jeszcze (pewnie banalne stwierdzenie, ale jakże prawdziwe), że ludzie nie doceniają posiadania zdrowego, ostrego wzroku, bo to taka normalność – dostajemy w pakiecie na starcie i jest, dopiero po pogorszeniu się go dostrzegamy jak to fajnie było żyć bez korekcji 🙂
hmm… gdybym dostała półroczny zapas soczewek wreszcie przestałabym nosić miesięczne przez dwa miesiące, bo „nie ma kiedy pójść do sklepu”, bo „całkiem dobrze się jeszcze nosi” 😉 moje lenistwo przestałoby być przyczyną złych nawyków, kiedy przez pół roku miałabym zawsze pod ręką nowe opakowanie!
Jeśli miałabym okazję wypróbować soczewki to może nie musiałabym wszędzie nosić dwóch par okularów – korekcyjnych i przeciwsłonecznych i tony czyszczących chusteczek – latem niezastąpionych 🙂
A dobrze widzieć w okularach przeciwsłonecznych – bezcenne 🙂
Od kilku tygodni umawiam się z pewnym chłopakiem, który ma brata bliźniaka. Nasza znajomość nie trwa na tyle długo, abym bez żadnych problemów ich rozróżniała, a moja wada wzroku wcale mi w tym nie pomaga. Wyobraź sobie ostatnią sytuację, gdy umówiliśmy się w barze na mecz piłki nożnej, bracia siedzieli obok siebie, a ja nie wiedziałam, który z nich to mój (mam nadzieję) przyszły facet! 😀
Jak odmieni się moje życie?
Okulary noszę od zawsze bo bez nich, przy wadzie -6, świat jest tylko płótnem po którym przemieszczają się rozmazane kolorowe plamy.
Mając soczewki:
-pewnego dnia po prostu wyjdę na ulicę z pięknym makijażem, który kocham, a którego na co dzień nosić nie mogę bo moje oczy w okularach wydają się być dwiema, cienkimi kreseczkami.
-kupię sobie najbardziej czaderskie okulary przeciwsłoneczne i będę śmigać w nich po mieście bez konieczności mrużenia oczu bo promienie słońca oślepiają.
-będę trochę jak serialowa Brzydula, pewnego dnia ON zobaczy mnie taką jakiej nie widział i od razu zaskoczony padnie na kolana 😉
-zima przestanie być tą porą roku, gdzie wchodząc do ciepłego pomieszczenia, autobusu, sklepu okulary zachodzą parą i staję się jeszcze bardziej ślepa niż bez nich
-na pewno zyskam dużo pewności siebie, bo kobieta bez kompleksów to piękna kobieta i świat to zauważa 🙂
-wszyscy przestaną mi mówić, że wyglądam jak pani profesor i co najważniejsze! -> Już nie powtórzy mi się przygoda z ubiegłorocznych wakacji gdy weszłam do morza bez okularów, oddaliłam się od brzegu po czym odwróciłam się i widziałam tylko dużo żółtego koloru i dużo małych, kolorowych plamek wśród których gdzieś była ta jedna, będąca moim leżakiem- i szukaj tu człowieku igły w stogu siana! To było straszne.
Mam niewielką wagę, bo -0,75 w obu oczach, ale kiedy wypróbuję soczewki Acuvue w końcu będę wiedziała czy słusznie wypluwam płuca biegnąc na autobus. Cóż to jest za ból, kiedy nie mogę mieć pewności co do numeru autobusu, który właśnie zbiera się do odjazdu. Dobiegam i ku mojej rozpaczy to całkiem inna linia niż się spodziewałam lub co gorsza odpuszczam, wmawiając sobie, że rozmazane numery nie wyglądają znajomo, po czym jakaś urocza pani oświadcza mi, że to był akurat mój kurs – o zgrozo, znowu spóźnię się na zajęcia!
Pozdrawiam 🙂
patrzec a widziec… sluchac a slyszec…
Dzieki ACUVUE bede w koncu WIDZEC
„Jak odmieni się Twoje życie jeśli wypróbujesz soczewki kontaktowe ACUVUE”?
Gdy wypróbuje soczewki kontaktowe ACUVUE moje życie zyska na komforcie i wygodzie. Już nie będę musiała męczyć się z codziennym noszeniem okularów i pilnowaniu ich czy aby na pewno nadal je posiadam, najdłuższy okres na jaki się rozstałyśmy trwał 2 miesiące, zostawiłam je w sali kinowej, na szczęście grzecznie tam na mnie czekały.
Skończy się utrapienie z doborem oprawek do kształtu twarzy, z odciśniętymi śladami na nosie, na ulicy już więcej się nie zdarzy że kogoś nie poznałam bo zapomniałam okularów. Przestanę machać do obcych ludzi, nie będę musiała siadać w pierwszych ławkach na uczelni by móc notować, w pierwszych ławkach na egzaminach, już nie pomylę czarnej oliwki z biegającym po domu karaluchem :). Dłużej zachowam świeże i promienne spojrzenie bez zmarszczek, teraz bardzo mrużę oczy. Myślę że wpłynie to też na moją pewność siebie, w okularach nie czuję się zbyt korzystnie a po tylu latach nierozstawania się z nimi mogę coś na ten temat powiedzieć. Soczewki ACUVUE zdecydowanie zmienią jakoś mojego życia na plus mimo że od lat jestem krótkowidzem i noszę minusy.
Dla mnie to banalnie prosta odpowiedź!
Będę mógł widzieć moją ukochaną nawet na bliską odległość nie męcząc się ;D
Dzięki soczewkom Acuvue, moje życie nie odmieni się drastycznie. Nie dostanę lepszej pracy, nie przebiegnę maratonu, ani nie stanę się lepszym człowiekiem… Ale dzięki nim mój mąż będzie mógł pocałować mnie bez wciskania w moją twarz okularów, będę mogła używać okularów słonecznych do prowadzenia auta, bez zagrożenia wypadkiem, no i będę nosić fryzury, które tylko sobie wymarzę, a nie tylko te pasujące do okularów.
Moje życie już odmieniło się dzięki soczewką ACUVUE!:)
Na co dzień noszę okulary, ale latem kto chodzi na plażę w okularach korekcyjnych ?!
Dzięki soczewką mogę nosić ulubione okulary przeciwsłoneczne, które mogę wymieniać, zmieniać, przebierać i szaleć!
Widzę ludzi! poznaje ludzi! 😀
Mogę uprawiać sporty !
Dla moich znajomych staję się nie do poznania zakładając soczewki dlatego moje życie się odmienia i staje się całkiem inną osobą!
Będę wreszcie widzieć wynik w lewym górnym rogu ^^
Moje życie dzięki soczewkom ACUVUE z pewnością zyska na jakości. Moja wada to już prawie -6 … okulary których szczerze nienawidzę towarzyszą mi od początku dnia po jego kres. Latem słońce razi mnie cały czas przez co mrużę oczy i pracuję na kurze łapki… Jesienią deszcz zostawia krople i w kółko muszę czyścić okulary by coś widzieć … Zimą okulary są wiecznie zaparowane… Chciałbym pozbyć się okularów na rzecz soczewek kontaktowych ACUVUE !
ACUVUE to jest to!
Wnet kolorów widzę sto!
Jest cudownie komfortowo
Cały świat widzę na nowo!
Śmigam sobie na rowerze
Tak wygodnie, że nie wierzę!
Znajomi mnie nie poznają
„Ale laska!” wołają
Niepotrzebne okulary!
Te soczewki – to są dary!
W końcu nic mi nie przeszkadza
Jak po mieście sobie chadzam
Piękna, radosna i pewna siebie
Z soczewkami czuję się jak w niebie!
Wszak życie z ACUVUE to zabawa,
I za to należą im się ogromne brawa!
To zadziwiające, zwykle gdy bloger/ka zamieszcza wpis sponsorowany i nawet to zaznacza to hejt za hejtem że za dużo reklam blablabla a jeśli tylko jest coś do wygrania to komentarzy lawina i wszyscy jak te sępy, nikt złego słowa nie powie. Eliza co na to psychologia? JESTEŚMY CHYBA TROCHE HIPOKRYTAMI 😉
jak ja lubię Twojego bloga! prawie jakbym sama wybrała się na wakacje 🙂
co się zmieniło? Może niewiele… przestałam się bać ciemności (w ciemności osoby z krótkowzrocznością czują się jak ślepe), przestałam bać się ludzi (wreszcie rozpoznaje kto do mnie macha i wiem że to na pewno do mnie:) ), zrobiłam prawo jazdy (bo w końcu widziałam i rozpoznawałam znaki). Jak lekarz po raz pierwszy założył mi soczewki poczułam się jakby na nowo powstał Świat. Wszystko wreszcie zaczęło mieć kształt. Było to 7 lat temu a pamiętam to bardzo dobrze. Był pochmurny, deszczowy, jesienny dzień. Wyszłam od okulisty i jakbym weszła w inną rzeczywistość. Nagle wszystko zaczęło być piękne łącznie z kałużami, kroplami deszczu na oknach aubobusu i ludźmi, bo wreszcie widziałam ich z odległości nawet 15 metrów a nie jak dotychczas tylko z bardzo bliska.
Osoba która wymyśliła soczewki lub substancje z której są zrobione powinna dostać Nobla :).
30.08.2014 wychodzę za mąż, soczewki sprawiłyby, że ten cudowny dzień, byłby jeszcze wspanialszy:) Chyba każdy się zgodzi, że pannie młodej w okularach podczas wesela nie będzie najwygodniej:) zresztą trochę głupio nie rozpoznać gości, którzy będą składać Ci życzenia:D a przy tym ogromny szok przeżyłby mój narzeczony, który twierdzi, że już nawet nie pamięta jak wyglądam bez okularów (jestem z nimi nierozłączna, pomimo małej wady:))
Mam odrobinę większą wadę wzroku niż Ty i mam okularki do stałego noszenia bo mam astygmatyzm i jak ich nie nosze to migrena murowana:(,ale soczewek nie chcę bo okulary mam od maja i na razie się cieszę ich pięknymi malinowo-fioletowymi oprawkami:) . Zdjęcia piękne,udanego wypoczynku:)
„Jak odmieni się Twoje życie jeśli wypróbujesz soczewki kontaktowe ACUVUE”
W końcu zatańczę najpiękniej jak potrafię 🙂 W okularach nie ma mowy o podnoszeniu, a bez okularów nie widzę ruchów trenera. Nie mogę być dobrą tancerką bez soczewek…
Okulary?! NIe, SOCZEWKI!
By już widzieć wszystkie rzeczki!
Na wakacje bez soczewek?
To jak grzech, Ty o tym nie wiesz?
Nawet w pracy, podczas flirtu,
i do książek i do filmu,
Dobry wzrok i wygląd ładny,
bez ACUVUE? To są skarby!
Jest to wynalazek cudny,
ja bez niego jestem smutny 🙁
Liczę na wygraną więc
i już będę wszędzie mógł biec!
I do kina, i na tańce
i do cioci, na skakance!
Z nimi komfortu nabierze me życie ,
będę też czuł się wręcz znakomicie.
No i przez wiele długich lat
będę wyraźnie widział świat!
Pozdrawiam 🙂 przepraszam, ze w formie męskiej, ale tak jakos wygoniej sie wymyslalo; p
Łatwe pytanie Eliza :D. Będę mogła wrócić do uprawiania mojej największej pasji – siatkówki na serio, bo granie w okularach jest dość.. niekomfortowe i ze sportem wyczynowym ma niewiele wspólnego ;). A także biegania bez obaw, że zderzę się ze słupem, którego nie zauważę i pływania, bo na basenie znajomych nie poznaję. O koszykówce już nie wspomnę. Noszenie soczewek, zwłaszcza dniowych, byłoby dla mnie powrotem do wszystkiego, co robiłam nie tak dawno temu (jeszcze bez okularów), a także szansą na zrealizowanie nowych celów (np. prawka na motocykl ;)).
Mi w Grecji najbardziej smakowały dolmades – coś a’la gołąbki w liściach winogron. Jadłaś? :]
O rany! Eliza, błagam, poratuj mnie tymi soczewkami, bo o ile wcześniej jakoś sobie radziłam bez okularów na studiach mało wymagających (okulary gubię średnio raz w miesiącu), o tyle nie wyobrażam sobie wykładu z anatomii lub histologii, na którym nie widzę slajdów, a już za chwilę zaczynam studia medyczne. Regularne korzystanie z dobrych soczewek rujnuje studencki budżet, dlatego te pół roku – cały semestr z dobrą widocznością – to by było coś! Już widzę siebie z tą piąteczką z histologii… 😀
P.S. Obiecuję, że jak już zostanę lekarzem od zębów (oby!), będziesz mogła wpadać bez kolejki 😀
Praktyczność i komfort użytkowania to jest to co lubię najbardziej! Nigdy nie próbowałam soczewek jednodniowych. Obecnie noszę soczewki miesięczne ale z powodu dość dużej wady (-4,-3) muszę mieć je na oku przez cały dzień, co sprawia, ze wieczorem moje oczy są zmęczone, szczypią, drapią i łzawią. Wspaniale byłoby zmienić soczewki miesięczne na jednodniowe ACUVUE, bo czytając opinie są to najwygodniejsze, najcieńsze, niedrażniące i niewysuszające soczewki na rynku. Dlatego wierzę, że zmiana soczewek na jednodniowe oznacza koniec dyskomfortu i poprawę samopoczucia oraz dobry nastrój.
Takie soczewki dałyby mi przede wszystkim wolność, o której już dawno zapomniałam. Jeszcze 4 lata temu miałam wzrok idealny, ale odkąd poszłam na studia wzrok systematycznie mi się psuje:( W tej chwili mam -2,00 i bez okularów nie jestem w stanie wyjść z domu. Czasem zdarza mi się o nich zapomnieć i wtedy dzień na zajęciach jest prawdziwym koszmarem. Nie widzę slajdów, nie poznaje ludzi i do ostatniej chwili nie jestem pewna, czy wsiadłam do właściwego autobusu! Czuje się zagubiona jak dziecko we mgle! Dzięki soczewkom mogłabym wreszcie zapomnieć o swojej wadzie i przypomnieć sobie jak to jest być znowu dawną beztroską sobą!:)
„Jak odmieni się Twoje życie jeśli wypróbujesz soczewki kontaktowe ACUVUE”
Zacznę żyć pełnią życia!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Z soczewkami w końcu dostrzegę miłość swojego życia! 😀
Kiedy zacznę używać soczewek aquvue będę mogła wreszcie pokazać swoją PRAWDZIWĄ TWARZ !:D bez cięzkich oprawek, które odgradzają mnie od świata:) Może okaże się, że mam ładne oczy?:)
To proste…zobaczę to czego teraz nie widzę 😀
Swoją przygodę z soczewkami zaczęłam 5lat temu.. Zaczęłam wtedy naukę w technikum.. siedziałam w ostatniej ławce i mocno skupiałam wzrok w tablice a i tak większości nic nie widziałam i zerkałam do koleżanki obok. W końcu ona zapytała mnie czemu nie pójdę do okulisty..Ja odparłam,że nie potrzebne mi są okulary. ale wychodząc na spacer nie rozpoznawałam ludzi którzy szli po drugiej stronie ulicy. Było mi głupio ,że nawet nie wiem komu mówię cześć.Wyglądało na to że olewam tą osobę. Poszłam więc do okulisty. Wada jak na początek była dość spora bo -1.25 oba oczy.. Mama choć wydatek jak dla nas był duży kupiła mi okulary.. wybrałam i na początku nosiłam je w domu potem już nawet tym zapominałam. Nie odważyłam się ubrać ich do szkoły, więc tak naprawdę nic mi nie dawały. w końcu minął rok była kolejna wizyta i okazało się,że muszę nosić okulary bo wzrok się pogorszył. Poprosiłam Panią doktor żeby oprócz nowej recepty na okulary dała mi również na soczewki. Na początku był problem z założeniem ich. Dziś jestem wniebowzięta ,jestem pewna siebie bo w końcu wszystko i wszystkich widzę . Pierwsza mówię cześć. I nawet z bardzo dalekiej odległości widzę wszytko i na studiach to ode mnie spisują bo nie widzą . A ja na luzie i bez problemu widzę wszystko. Jest super
Okulary noszę od kilku lat, ale moja wada dopiero niedawno się ustabilizowała. Jest ona naprawdę wysoka, przez co nie mogę wyobrazić sobie życia bez okularów. Całkiem niedawno uświadomiłam sobie, że są one problematyczne i sprawiają, że pozornie przyjemna czynność – spacer po parku w letni dzień – sprawia, że jak najszybciej mam ochotę wrócić do domu. Dlaczego? Z moją wadą MUSZĘ nosić okulary korekcyjne, bo inaczej wpadałabym na innych ludzi czy słupy (co swoją drogą zdarza mi się również, gdy mam na nosie okulary). Co z tego, że moje oprawki są naprawdę ładne, skoro ja nie wyglądam w nich ładnie, mrużąc oczy. Tak jest – nosząc okulary korekcyjne nie mogę włożyć okularków przeciwsłonecznych. Jest to powodem dużego dyskomfortu. Naprawdę, moim marzeniem jest założenie okularów przeciwsłonecznych i widzenie wszystkiego wyraźnie, ba, kupienie sobie wymarzonych, a nie wzdychanie i karcenie się w myślach, że przecież niepotrzebne.
Inne nieprzyjemne sytuacje spotykają mnie w zimie. Najgorzej jest, kiedy wchodząc do szkoły przygotowuję sobie kawałek materiału, którym mogłabym przetrzeć zaparowane szkła, a dla moich znajomych to powód do śmiechu. I chociaż to tylko niewinne żarciki – i tak nie jest to miłe.
A co z pływaniem? Fajnie byłoby wyraźnie zobaczyć wszystkie rybki, które mieszkają na przybrzeżnych rafach koralowych, na przykład w Egipcie czy na Majorce. Miło byłoby również bez problemu znaleźć konkretną osobę na basenie. Zawsze usilnie mrużę oczy, aby wśród tłumów znaleźć osobę, z którą przyszłam (udaje mi się to naprawdę rzadko). Nie, to nie jest proste zadanie!
Do zakupu soczewek zbieram się od dłuższego czasu. Wciąż jednak coś mnie hamuje. Najprawdopodobniej boję się, że nie potrafiłabym ich założyć, a później zdjąć. Myślę jednak, że gdybym dostała ich zapas przełamałabym się i zaczęła je nosić. W końcu półroczny zapas to dostateczny argument 🙂
’Jak odmieni się Twoje życie jeśli wypróbujesz soczewki kontaktowe ACUVUE”? Z całą pewnością zmieni się o 180 stopni! Przede wszystkim w końcu zacznę z daleka rozpoznawać ludzi, nie będę mrużyć oczu, narażając się przy tym na ciągłe pytania, czy jestem niewyspana, dostrzegę naprawdę cudowne kolory otaczającego mnie świata, no i w końcu będę czuć się mega komfortowo! A o to właśnie chodzi ;))
po wypróbowaniu soczewek acuvue moje życie na pewno wcale się nie odmieni, bo gdyby życie odmieniało się po nabyciu soczewek byłoby trochę za łatwo 😉 ale na pewno wpłynie na komfort mojej codzienności, zwłaszcza teraz, latem
W tej chwili mam do wyboru: bycie „ślepą”, albo założyć okulary, za którymi, nie oszukujmy się, mało co widać. Doskonały makijaż? Po co, skoro za chwilę przykryję to oprawkami. Owszem, istnieją modne oprawki, ale każdy okularnik zna problem parowania okularów czy kropli deszczu zasłaniających obraz. Sama biegam na dłuższych dystansach, niestety muszę robić to na ślepo, bo przecież takie okulary nie trzymają się najlepiej na spoconym nosie. Próbowałam wiele różnych soczewek kontaktowych, ale prowadzę dość intensywny tryb życia od 8-22, a soczewki dwutygodniowe nie wytrzymują tyle godzin na oczach, niestety, z każdym kolejnym dniem muszę je wcześniej zdejmować, z powodu uciążliwej suchości oka. To byłby mój pierwszy kontakt z soczewkami jednodniowymi, które brzmią idealnie!
Zmieni się bardzo!
Po pierwsze: przez najbliższe pół roku nie zrobię z siebie głupka nie rozpoznając ludzi na ulicy! Ba, jest duża szansa na to, że już nigdy więcej nie pobiegnę do autobusu, który mi nie pasuje 😀 Zdecydowanie żenujące jest udawanie, że dobrze wiedziałam że to nie mój autobus ale lubię sobie pobiegać ;/
Po drugie: Jest LATO a co za tym idzie SŁOŃCE! szkła kontaktowe to jedyna szansa na założenie okularów przeciwsłonecznych! 😉 a pierwszy raz kupiłam porządne okulary u optyka, więc byłoby bajecznie je połączyć ze szkłami 😀
Po trzecie: Soczewki jednodniowe są idealne dla osób które są roztrzepane i wszystko gubią 😀 nie chcę liczyć ile razy posiałam moje miesięczne soczewki ;(
Po czwarte: Nie będę musiała zasłaniać pomalowanych oczu okularami korekcyjnymi 🙂
Po piąte: Nigdy nie korzystałam z soczewek Acuvue, bardzo chętnie bym je wypróbowała! 😀
Wygrana to zdecydowanie zmiany na lepsze 😀
Dzięki soczewkom moje życie zmieniłoby się o 180 stopni. Szczerze mówiąc powinnam nosić okulary na con dzień ale nie potrafię się do nich przyzwyczaić dlatego ograniczam się do oglądania w nich telewizji czy prowadzenia samochodu. Niestety kiedy idę ulicą nie widzę napisów a co gorsza nie rozpoznaję znajomych. Długo zastanawiałam się nad soczewkami ale jakoś nigdy nie byłam do nich w 100% przekonana. Znajomi mówili mi, że przez około tydzień będą mnie szczypały gałki oczne… Dlatego się powstrzymywałam, ale jednak chciałabym znowu widzieć wszystko dokładnie a nie w takich sposób jak teraz, a ja mam sporo większą wadę od Ciebie bo na jednym oku -1,5 a na drugim -1,25
Jak odmieni się Twoje życie jeśli wypróbuję soczewki kontaktowe ACUVUE? Prawdopodobnie diametralnie. W końcu będę mogła uprawiać sport bez zadręczania się myślą o uszkodzeniu okularów, w czasie deszczy nie będę uciekała pod dach, ani walczyła z kroplami wody na szkłach, czytając książki czy chociażby robiąc notatki na wykładach nie będę musiała co chwilę poprawiać okularów na nosie, a mój chłopak, jak i znajomi będą szalenie zaskoczeni kiedy na imprezę pójdę bez okularów (bez strachu że pomylę kogoś z nieznajomym)! 🙂
Jeśli to mi przypadnie możliwość posiadania soczewek , moje życie na pewno bardzo się zmieni . Przede wszystkim będę wsiadała do odpowiednich autobusów , gdyż czasami w pośpiechu zapominam okularów i zdarza się pojechać innym autobusem , nie będę miała problemu z poznaniem znajomych czy rodziny na ulicy , będę mogła nosić okulary przeciwsłoneczne (błahostka, a jak cieszy ) no i nie będę miała odciśniętych śladów po noszeniu okularów latem. Pozdrawiam i udanego urlopu 🙂
1. moje życie niby się nie odmieni a jednak. Nie mam na szczęście wady wzroku, ale ma ją mój mąż, znacznie utrudnia mu funkcjonowanie. Namawiam go od dawna na soczewki, ale nie kupuje ich bo uważa, że to zbędny wydatek, a pieniądze woli przeznaczać na nasz wspólnie spędzony czas i naszą córeczkę. Jednak ja uważam, że jest to rzecz, którą zdecydowanie powinien mieć i na którą nie powinien żałować pieniędzy. W końcu jego komfort i zdrowie cieszą nas najbardziej 🙂 Taki prezent bardzo ucieszył by całą naszą rodzinkę 🙂
2. Eliza jakie jedzenie cudowne, do tego słońce, plaża wakacje, lenistwo – super – bawcie się dobrze na maxa ! 🙂
Jak odmieni się moje życie po wypróbowaniu soczewek ACUVUE?
Przede wszystkim zyskam większą pewność siebie, moje oczy będą w końcu w pełni widoczne a makijaż bardziej wyeksponowany! Zacznę więc eksperymentować z nowymi odcieniami kolorów na moich powiekach, i może w końcu nauczę się robić profesjonalny makijaż. 🙂
– będę mogła biegać po deszczu, w okularach nie jest to możliwe bo nie mam na nich wycieraczek 😉
– w końcu nauczę się pływać
– zacznę biegać i ćwiczyć
– stanę się bardziej spontaniczna, nie będę myślała o okularach na nosie, które mogą spaść, uszkodzić się albo porysować
– nie będę musiała kilka razy dziennie przecierać soczewek okularowych
– moje oczy staną się naturalnie większe, okulary je niestety pomniejszają
– może nawet zacznę jeździć na rowerze
– w końcu będę mogła założyć okulary przeciwsłoneczne!
– będę widziała dużo dokładniej, z większą perspektywą
– kontakty z pewnością dodadzą mi pewności siebie
Jak odmieni się moje życie?
Bynajmniej nie tak jak Twoje Fashionelko,
bo Ty masz jedynie -0,5 a ja niestety -2,5.
ACUVUE pozwoliłoby mi „cieszyć się” życiem
bez okularów 🙂
Świat w soczewkach jest z pewnością
zupełnie inny, nie musisz patrzeć na niego przez parę
grubych szkieł..
Nie mam wady wzroku, ale chętnie zmieniłabym swoje zwykłe, nudne oczy w takie hipnotajzin’. Moje niestety robią się tylko bardziej niebieskie gdy płaczę:(
Piękne zdjęcia, rok temu byłam w Grecji na Krecie i tęsknie 🙂
Co do konkursu….moje życie zmieni się o 180 stopni, bo nie cierpię swoich okularów i ciągle próbuję się przekonać do soczewek. Jeśli je dostanę, będę musiała wypróbować 😀
Dzięki soczewkom ACUVUE w dniu mojego ślubu będę wyglądać pięknie! 🙂 Wreszcie nie będę musiała mieć na nosie okularów, co będzie stanowić miłą odmianę po przeszło 10 latach… Narzeczony i rodzina będą zachwyceni, a ja będę się czuć wyjątkowo! 🙂
Moje życie odmieni się całkowicie… i nie ukrywam tego skrycie!
Już na oku nie będą nowe buty, tylko soczewki, którymi będę oglądać męskie atrybuty!
😀
O Elizo ukochana!
co nam rad udzielasz z rana,
ulżyj proszę mym katuszom-
pomóż oczom-słabeuszom.
Bo im głębsza jest ma wada,
tym groźniejsza spartakiada.
Każdy ranek wieje grozą,
bo „patrzały” nie są mą symbiozą.
Marzę więc o alienacji
albo nawet dekapitacji,
jednak wiem, że u Ciebie jest porada,
zaraz zniknie moja wada!!
Gdy soczewki włożę z rana,
zaraz będę rozchachana.
A gdy dobrze zacznę dzień,
wnet problemy me odlecą w cień.
Zniknie powód mej alienacji
w tej ogromnej korporacji.
Pryśnie zmarszczka moja lwia,
no i przecież nie będą zaparowane takie szkła!
Więc naprzód w życie pójdę śmiało (bo nic nie będzie mnie już dyskredytowało)
przypominając tylko sobie „Jejku,jak ja nie cierpiałam moich okularów”.
Pozdrawiam wszystkich 4ro-okich 🙂
Gdybym wygrała półroczny zapas soczewek to przestałabym ukrywać mojego szerolachnego nosa pod okularami :))))
Moje życie nie zmieni się, jeśli to ja wygram te soczewki! Zmniejszy się za to zawartość mojego portfela, bo pierwszy raz w życiu wyjdę ze sklepu z przeróżnymi modelami okularów przeciwsłonecznych! Eliza, czy mam zacząć oglądać już ukochane modele? ;pppp
Mam 21 lat. od 16 lat noszę okulary. Gdy mam trochę czasu uwielbiam tańczyc na imprezach czy tez w domu. Z jednym znajomym mam taką nasza specjalną piosenkę – 'Do you love me?’. Mamy do niej cały układ choreograficzny. Jest może nudny dla innych ale my bawimy się przy nim przeprześwietnie. No i jest jeden problem. Do pierwszego do you love me w piosence robię pieruet (tak, umiem!). I okulary spadają. Siła odśrodkowa nie ma serca 🙁 Z soczewkami mogłabym tańczyć bez opadających okularów!
Soczewki jednodniowe ACUVUE dają
Oczom odpowiedni komfort i pozwalają
Cieszyć się pięknymi widokami.
Z nimi z każdej podróży i spotkania wyniesiemy więcej przyjemności.
Ewidentnie robią różnicę również
W wypadku uprawiania różnych sportów.
Koniecznie muszę się w nie zaopatrzyć
I zakończyć problemy ze wzrokiem.
Pionowo wielkimi literami hasło programu 🙂
Soczewki dałyby mi prawdopodobnie większą pewność siebie. Mam wrażenie, że w każdych okularach wyglądam niekorzystnie. Może to już obsesja, ale ciągle siedzi mi to gdzieś w głowie. O soczewkach myślałam już ze sto razy, ale wciąż boję się zrobić ten pierwszy krok i zastanawiam się, czy dam radę je prawidłowo nałożyć 🙂
Jak odmieni się moje życie? Praktycznie wcale, oprócz tego, że moja przyjaciółka będzie trochę mniej marudzić, bo to właśnie dla niej chciałabym te soczewki. Od razu pomyślałam o niej. Sytuacja materialna nie pozwala jej na kupienie ich na własną rękę. Ma astygmatyzm i dość spore kompleksy na tym punkcie. Myślę, że jeśli mogłaby w końcu zdjąć okulary poczuła by się pewna siebie, a na prawdę jest bardzo ciepłą osobą, miłą i pomocną tylko maksymalnie wstydliwą właśnie przez ten mankament wzroku. Soczewki byłyby spełnieniem jej marzeń i sporym udogodnieniem życia – lubi sporty, a ciężko uprawiać niektóre z okularami na czubku nosa, bez których niestety nie ma szans na zobaczenie czegokolwiek z bliska czy daleka. Kilkakrotnie wspominała o soczewkach, zawsze podkreślając to, że jej zwyczajnie nie stać na takie rzeczy, które nie są najważniejsze. Przykro mi, że ja również nie mogę jej w tej sprawie pomóc, z resztą ode mnie by nie przyjęła takiego prezentu, ale od fashionelki & ACEVUE? Pewnie tak! Sądzę, że to smutne, że jej największe marzenie jest dość mało wygórowane, a i tak nie może go spełnić, więc chciałabym jej pomóc w jego spełnieniu przynajmniej próbując wygrać je dla niej tutaj. 🙂
Soczewki…niesamowita rzecz, która tak bardzo może pomóc…Może, ale nie zawsze. Bardzo chciałabym nosić soczewki, jednak mam jeden spory jak dla mnie problem. Są to koszty materialne. Mam astygmatyzm, soczewki na taką wadę są bardzo drogie. Każdy więc może domyślić się co na to moi rodzice? „Masz okulary proszę je nosić, będziesz zarabiać, będziesz kupować sobie soczewki…teraz nas na to nie stać.” Zawsze kiedy to słyszę, myślę sobie…dlaczego akurat ja muszę mieć taką wadę?! Bardzo nie lubię nosić okularów, to dla mnie dyskomfort. A jeszcze bardziej przeszkadza mi mój wygląd w nich. Nie jest to zależne od tego jakie wybiorę oprawki… zawsze mam kompleks na tym punkcie SOCZEWKI kontaktowe ACUVUE, odmienią diametralnie moje życie. Choć może nie będzie to trwało wiecznie, ja i tak poczuję się lepiej przez ten czas. Może uda mi się również dzięki nim przekonać rodziców, że inwestycja w tak dobre soczewki wcale nie jest złym pomysłem, a wręcz przeciwnie… dzięki nim na twarzy ich córki o poranku będzie uśmiech, gdy będzie wstawała aby założyć soczewki i aktywnie spędzić dzień, tak aby żadnego dnia nie przegapić.
To takie proste:
okulary w sytuacjach intymnych są nieznośne, przeszkadzają, zawadzają, po chwili są brudne szkła od dotykania policzków i innych miejsc – zamiast cieszyć się chwilą chcę jak najszybciej je przetrzeć, żeby znów widzieć wszystko. Bez okularów widzę słabo. Nie dostrzegam detali. Tak ważnych jak zachęcający uśmiech, mrugnięcie powieką i błysk w oku. Nie lubię się kochać w okularach, ale tylko wtedy przeżywam w pełni te chwile ze swoją żoną, kiedy ją widzę 'w HD’. No to już wiesz jak na mnie mogą wpłynąć soczewki kontaktowe!
Mój świat odmienił się odkąd używam soczewek acuvue. Tak bardzo się odmienił, że noszę je codziennie od 5 lat i nikt o tym nie wie. A teraz pojawił się uśmiech na mojej twarzy, gdy dowiedziałam się, że półroczny zapas tych soczewek mogłabym wygrać, a to dopiero mój świat odmieni;)
Jestem mamą 7 miesięcznej dziewczynki Poli. Jej ulubioną zabawą stało się ściąganie mi okularów, chwytanie, łapanie i wszystkie czynności temu podobne!! Gdybym dostała półroczny zapas soczewek moje życie stało by się po prostu prostsze, mogłabym bez obaw o zniszczenie oprawek bawić się z moim Maluchem. O karmieniu piersią nie wspomnę! Przed każdym muszę zdejmować okulary, niestety nie zawsze mi się udaje o tym pamiętać… wtedy rozpoczyna się walka o ulubioną zabawkę mojej córeczki 🙂
Myślę, że soczewki rozwiązałyby wiele moich problemów macierzyńsko-wychowawczych 😉
Pozdrawiam Cię ! 🙂
Przestanę wchodzić do złego autobusu lub tramwaju, będę widzieć rysy twarzy aktorów w kinie, zacznę odmachiwać znajomym na ulicy, których wcześniej uznawałam za sympatycznych, nieznajomych wariatów ;), przestanę się mrużyć i grymasić, będę mogła nosić okulary przeciwsłoneczne bez przeszkód (no istnieje jeszcze wersja 2 w 1 z przycienionymi klapkami, które się podnosi i opuszcza :D), powstrzymam zmarszczki, które tworzą się wokół oczu od wytężania wzroku! No i przede wszystkim przestaną boleć mnie oczy!! Elizo myślę, że argumentów jest duuużo więcej ale najważniejszy jest taki, że wzrok jest najważniejszym zmysłem i musimy go pielęgnować 🙂
Jak odmieni się Twoje życie jeśli wypróbujesz soczewki kontaktowe ACUVE? Moja wada nie jest zaawansowana, ale nie jestem w stanie np. prowadzić auta czy czytać napisów w kinie bez okularów. Od paru dni chodzę w aparacie ortodontycznym, co w połączeniu ze szkłami odbiera mi całą pewność siebie. Dzięki soczewkom mogłabym poczuć się trochę pewniej i w końcu komfortowo widzieć w okularach przeciwsłonecznych 🙂
zacznę lepiej widzieć i może w końcu zauważę, że miłość mojego życia jest tuż obok 😉
Dzięki soczewkom moja twarz nie będzie przypominała cudnego swoją drogą pieska Shar Pei, gdy będę próbowała dostrzec coś wyraźnie na ulicy, np: czyjąś twarz, napis na witrynie sklepowej albo numer nadjeżdżającego autobusu . W dodatku będę mogła swobodnie korzystać ze małych sklepików, w których wszystko jest za ladą. Obyło by się bez pytania ekspedientki o każdą cenę. Zyska na tym ekspedientka, a ja przestanę czuć się jak emerytka, która przeprasza za swoje pytania, ale zapomniała okularów ;/
Noszenie soczewek ma jeszcze jedną cudną zaletę — nie trzeba wybierać pomiędzy „widzeniem wyraźnie świata” a noszeniem okularów przeciwsłonecznych. Ja pokochałam soczewki od pierwszego wejrzenia 😉
Tak jak Ty mam -0,5. Niby niewielka wada, przez co okulary leżą gdzieś w kącie a ja mrużę oczy próbując zobaczyć wynik meczu na telewizorze. Noszenie soczewek zniweluje ryzyko zmarszczek mimiczych od mrużenia oczu, a poza tym pozwoli znowu dostrzegać wszelkie detale tego co wokół, a nie tylko wtedy, kiedy akurat założę okulary 😉 No i będę mogła policzyć absolutnie wszystkie piegi i pieprzyki na plecach mojego faceta (bez poważnych okularów pielęgniarki) :)))).
Jak odmieni się moje życie jeśli wypróbuję soczewki kontaktowe ACUVUE?
Świat znów stanie się wyraźny, a na lato zniknie problem z okularami przeciwsłonecznymi – wreszcie będę mógła nosić te, które mi się podobają!
Zapytałam mojego męża czy chciałby, żebym zamieniła okulary na soczewki kontaktowe. Odpowiedział żartując: Oczywiście, może wtedy dostrzeżesz we mnie człowieka! :))))
Jako, że jestem tą szczęściarą i (jeszcze!) nie muszę nosić okularów/soczewek, odmieni to głównie życie mojego chłopaka.
No moje trochę też, bo…
będę mogła w końcu zweryfikować ile prawdy jest w słowach mojego chłopaka, mówiącego mi rano „Kochanie, jak Ty pięknie wyglądasz”. Oczywiście słowa te wypowiada bez założenia okularów, a wadę wzroku ma -3,5 (lewe i prawe oko).
Nareszcie nie miałabym problemów z jazdą samochodem w słoneczne dni!
Póki co noszę okulary 'na stałe’ i ze względu na bezpieczeństwo swoje, ale i wszystkich innych na drodze boję się zakładać przeciwsłoneczne za kierownicą.
A poza tym mogłabym swobodnie wrócić do mojej małej obsesji – kolejnych i kolejnych par okularów:D
Soczewki ACUVUE przede wszystkim poprawilyby moj komfort w kazdej codziennej sytuacji:
– „przy garach” w domu nie musialabym martwic sie o zaparowane okulary
– na wieczorne wyjscie moglabym puscic wodze fantazji przy makijazu oczu
– idac ulica poznawalabym ludzi idacych druga strona… czasem bywa niezrecznie, gdy zapomne z domu okularow…
– przy „wygibasach” na jodze nie martwilyby mnie spadajace z nosa okulary
– jadac rowerem w pogodny dzien moglabym bez zastanowienia siegnac po okulary przeciwsloneczne, a nie zapracowywac sobie na zmarszczki
– na nartach zima wystarczy mi snieg na stoku, nie musze i nie lubie go miec tez na twarzy 😉 Noszac soczewki moge spokojnie zakladac gogle
– idac z psem na spacer i rzucajac mu zabawke nie musialabym szukac jej z nim na wyscigi i „na wech” 😛 a tak to czasem wyglada, gdy okulary zostana w domu…
Oj moglabym chyba wymienic jeszcze kilka takich sytuacji 😉 Ale nie moge dalej pisac, bo mam brudne okulary i czas je wyczyscic… po raz trzeci dzisiaj. Gdybym miala soczewki nie mialabym tego zmartwienia ;))
Jak odmieni się Twoje życie jeśli wypróbujesz soczewki kontaktowe ACUVUE?
Używam soczewek codziennie od kilku lat, wypróbowałam już większość rodzajów, ACUVUE jeszcze nie . Niestety od jakiegoś czasu notorycznie cierpię na problemy z rogówką, przez co okulista orzekł, że skoro przetestowałam już prawie wszystkie rodzaje to czas pożegnać się z soczewkami, bo to zbyt duże ryzyko. Liczę na to, że ACUVUE odznaczają się lepszą jakością i może dzięki nim uda mi się uniknąć powrotu okularów?
Mam ładne oczy, chciałabym z pomocą ACUVUE uniknąć zasłaniania ich szkłami!
Jednodniowe soczewki kontaktowe ACUVUE zmieniłyby moje życie diametralnie! Noszę soczewki już od kilku lat, a moja wada wzroku przekroczyła już -5,5. Dlatego wyście z domu bez soczewek skończyłoby się dla mnie katastrofą;) Noszę natomiast soczewki dwutygodniowe i zwłaszcza latem jest to dla mnie bardzo uciążliwe. Jestem uczulona na pyłki i trawę, moje oczy łzawią i się czerwienią od razu po wyjściu, nawet na krótki spacer soczewki przyciągają pyłki i alergeny jak magnez. Niesforne pyłki przyklejają mi się do soczewki i potem muszę je nosić na oczach przez kolejne 2 tygodnie! Dlatego potrzebuję soczewek jednodniowych! Każdego dnia będę mogła założyć świeżą, cienką i czystą soczewkę która nie podrażni mojego oka, a wieczorem wyrzucić ją do kosza wraz z pyłkami i alergenami które się do niej przykleją. Mój komfort polepszyłby się o 180 stopni!
Jeśli będę mogła wypróbować soczewki ACUVUE, to przeżyję najlepsze wakacje w moim życiu, ponieważ mam mnóstwo planów na wakacje, a niestety wada wzroku i noszenie okularów jest wtedy okropnie uciążliwe. Wchodząc do morza czy do basenu bez okularów, poziom ostrości w moich oczach drastycznie spada, więc omija mnie sporo frajdy z wodnych wygłupów. Podczas innych atrakcji (np. gra w siatkówkę z przyjaciółmi) okulary są nieporęczne, bo spadają, latają itd, przez co boję się, że się połamią. Nie wspominając o tym jak bardzo okulary po zabraniu ich na plażę są porysowane od piasku. No i jeszcze jedno – jak już będę nad tym morzem i nie założę okularów, żeby mi nie przeszkadzały, mogę nie zauważyć/nie dojrzeć jakiegoś przystojniaka albo miłości mojego życia ;D
„Jak odmieni się Twoje życie jeśli wypróbujesz soczewki kontaktowe ACUVUE?
Może w soczewkach spojrzę na siebie łaskawszym okiem i pozbędę się kompleksów! 🙂
Moje życie odmieniło by się o 180 stopni- w końcu mogłabym robić naprawdę intensywne crossfitowe treningi i pokazywać na każdym, na ile mnie stać. Zawsze powstrzymuję się przed burpees, bo okulary skaczące mi na spoconym nosie tylko czekają, by się z niego ześlizgnąć… a zawody jakoś trzeba wygrać! Na pewno trener byłby zadowolony z mojej formy, gdybym tylko mogła skończyć się ograniczać.
Przede wszystkim pójdę na basen 🙂 będę każdego widziała i mu odmachiwała pozdrowienia. Na dyskotece będę czuła się dużo lepiej i swobodniej. Już nic nie będzie stało mi na przeszkodzie 😀
Do wczoraj się broniłam przed tym, żeby zakładac soczewki… żeby w ogóle wkładac coś do oka i… teraz się serio dziwię czego tak się bałam? Bólu?! Przecież zakładanie wcale nie boli jak się okazuje! 🙂 A komfort widzenia zdecydowanie na plus.
Soczewki = łatwiejsze życie bez ograniczeń. I uśmiecham się tak szeroko jak tylko to możliwe do swojego odbicia w lustrze, do ludzi.
Jak odmieni się Twoje życie jeśli wypróbujesz soczewki kontaktowe ACUVUE? Jak?! Najlepiej! Jestem młodą mamą, często na nogach od bladego świtu. W soczewkach czuję się pewniej, mam dość znaczącą wadę (-4,50 dioptrii), a muszę być na maksymalnych obrotach przez cały dzień przy moim rocznym Synku. I mieć oczy dookoła głowy. Widzenie w soczewkach na pewno mi to umożliwi, okulary nie ograniczą mojego pola widzenia i będę spokojniejsza, że mój Łobuz jest pod moim czujnym soczewkowym okiem! 🙂
Jak odmieni się moje życie jeśli wypróbujesz soczewki kontaktowe ACUVUE? Coż na pewno nastąpi w moim życiu wiele pozytywnych zmian. Mam dokładnie taką samą wadę jak Ty Eliza, zatem obie rozumiemy to jak uciążliwe jest to przy wykonywaniu różnych czynności, a jednocześnie noszenie okularów bez przerwy nie należy do przyjemności. Jeśli miałabym te soczewki w końcu mogłabym przełamać swój lęk przed ich noszeniem, ponieważ jak na razie jestem skazana na noszenie okularów, gdyż nadal obawiam się tego czy poradziłabym sobie z zakładaniem soczewek. Z drugiej strony skoro Ty dalaś nam przykład, że można się przełamać i nie ma czego się bać oraz opisałaś jaką wygodę dają soczewki, to nie pozostaje nic innego jak tylko pójść w Twoje ślady. Ponad to noszenie soczewk ułatwiłoby mi to codzienne funkcjonowanie,ponieważ muszę przygotowywać się do ważnego egzaminu od którego zależy moja dalsza kariera, co wiąże się z koniecznością przestudiowania dużej ilości tekstu… a cały dzień w okularach jest dla mnie utrapieniem. Kolejną pozytywną zmianą jaką przyniosłoby mi wyprobowanie soczewek byłoby też to, że nie musiałabym nareszcie uważać, żeby nie zepsuć, zgubić czy tez połamać okularów, co przyczyniłoby się do zaoszczędzenia mi niepotrzebnego stresu.
Ja okularnik, ona okularnica…piękna okularnica 🙂 Czy naprawdę mam Ci napisać jak wygląda nasze całowanie oraz patrzenie w oczy (dwie pary szyb!), żebym wygrał te soczewki? :)))
Pytasz jak odmieni się moje życie?
Od 2 lat, każdego dnia dopadała mnie zgryzota przez niezbyt wyraźne widzenie. Miałam 2 opcje- albo nosić okulary, w których, miałam wrażenie, że wyglądam jak straszydło, albo dalej męczyć wzrok i chodzić po omacku. Przecież wygląd jest ważny- pomyślałam- i nie zdając sobie sprawy z powagi sytuacji zdecydowała się na 2 opcję. Po ponad roku zapisałam się na kontrolę do mojej pani doktor. Po badaniach doznałam szoku- moja wada z -0.5 przeskoczyła na -1.75. No tak, odczuwałam pogorszenie wzroku, ale nie myślałam, że zmiana okaże się aż tak duża.
Dokładnie dziś, po odczytaniu Twojego postu, poszłam do optyka zakupić soczewki. I wiesz co, fashionelko- to był strzał w dziesiątkę! Teraz widzę wszystko tak dokładnie, tak wyraźne.. Do tej pory nie doceniałam jak moja okolica jest piękna. Niby niewielka wada wzroku, niby tylko kontakty… jednak jak wielki wpływ mają na komfort życia. Od tej pory już nie będę musiała wybierać między zdrowiem a wyglądem- soczewki gwarantują mi obie te rzeczy. A znajomych poznawać będę z kilometra 😀
Jak sie zmieni moje życie po użyciu soczewek?:-)
Przede wszystkim przestaną mowic na mnie okularnica! 🙂
Zle sie czuje w okularach i od dawna boje sie wypróbować soczewki to byłby odpowiedni moment na przełamanie 🙂
Mimo, że okulary noszę już od paru dobrych lat nie przekonałam się jeszcze do soczewek. Właściwie ciężko powiedzieć, że się nie przekonałam, gdy nawet nie próbowałam ich założyć. Za każdym razem kiedy myślę o ich założeniu czuję obawę przed wkładaniem sobie czegoś do oka. Chciałabym się przekonać. Może Ty mnie przekonasz ofiarując zapas soczewek. Przecież nie pozwolę im się zmarnować.
Eliza pomóż. Mój narzeczony (niedługo mąż) wreszcie przestanie mnie traktować jak swoją córkę – „gdzie masz okulary?”, „ubierz okulary”, „zapomniałaś okularów?” – słyszę to kilka razy dziennie, bo okularów nienawidzę ;). Aż się boje, że w trakcie ślubu każe mi się wracać spod ołtarza do domu po okulary 🙂
„Jak odmieni się Twoje życie jeśli wypróbujesz soczewki kontaktowe ACUVUE”.
Mój wzrok został opisany przez okulistę jako rewelacyjny, pomimo pracy na komputerze i tysiąca przeczytanych książek. Także nie potrzebuję okularów ani soczewek kontaktowych. Jednak kilka lat temu na mojej drodze stanął przystojny, niebieskooki Łukasz. Mój wybranek ujął mnie właśnie swoim niepowtarzalnym wzrokiem. Nosił wtedy soczewki, które niestety po jakimś czasie zaczęły uczulać jego oczy i po 8 godzinach w pracy wracał i wieczór kończył się okładami na powieki. Dlatego od 2 lat Łukasz nosi okulary, które skutecznie utrudniają mu aktywny tryb życia. Myślę, że nasze życie odmieniłoby się gdyby dostał zapas dobrych soczewek! 🙂
W końcu będę mogła zrobić sobie fajny makijaż. Po prostu.
Moje juz sie odmieniło! Od dwóch lat nosze soczewki. Mam astygmatyzm a to nie pomaga przy wadzie wzroku 😉
osobiście mialam mega kompleksy na punkcie okularów! Nie znosiłam ich, wolałam byc ślepa niż w nich chodzic… Pozniej nastała moda na tzw kujonki wiec juz troche latwiej bylo sie dopasować do otoczenia 😉 Mimo wszystko soczewki pozwalają poszerzyć perspektywę, mozliwosc dobrego pola widzenia w perspektywie 360 st jest super. Bardzo pomaga przy prowadzeniu auta, kiedy manewry trzeba wykonywać czasami gwałtownie a całkowity obród głową zeby okulary poszly za oczami jest niemożliwy.. Pomagają w kontaktach z ludźmi, nie ma żadnej”szybki”, ktora dzieli nas od otoczenia, ja stałam się pewniejsza siebie dzięki soczewkom. Co jeszcze mogą zmienić? Z przymrużeniem oka „lans na soczewki” ;D wlaśnie w stylu „łeee jak mozesz to ubierać, szacun”. Szczególnie przy dlugich paznokciach 🙂
Btw mam właśnie tej firmy soczewki i nie zamieniłabym na inne! Nosiłam kiedyś miesiąc inne i nie zaprzyjaźniły się z moimi oczami 😉
podsumowując jak sie zmieni świat?
wygoda
bezpieczeństwo moje i innych 😉
komfort psychiczny
wzrasta samoocena
Samo noszenie soczewek jest przyjemne, nie inwazyjne i nie zauważalne dla innych 😉 ja za to..dużo zauważam;P
Kiedy byłam jeszcze mała
okulary nosić chciałam.
Ale z wiekiem rzecz się zmienia,
chcę powiedzieć „do widzenia!”
okularom moim czarnym,
gdyż sport w nich pomysłem marnym. 🙁
A że alergiczne oczy,
więc TruEye niech mnie zaskoczy.
Hydrożel i silikon mają,
więc się wybawieniem stają
w moich oczach alergicznych.
O, Acuvue! Tyś z nielicznych,
które mogę nosić stale
i się nie przejmować wcale,
że nie widzę kiedy pływam,
biegam, w góry się porywam..
Wada ma jest całkiem spora
i to moja duża zmora.
Wybrać HD czy sunglassy?
Na soczewki nie mam kasy.
I cóż począć – teraz lato,
a więc muszę gwizdać na to.
Jednak promyk jest nadziei,
że niedługo coś się zmieni.
Czy na pewno – tego nie wiem,
Lecz jak wygram, będę w niebie!
Moje życie odmieniły soczewki ACUVUE już kilka lat temu 🙂 W szkole podstawowej zdiagnozowano u mnie wadę wzroku- zaczęło się o -0,25, teraz już niestety wada 'urosła’ do -3,5. Pogłębiała się ekspresowo, dlatego co pół roku musiałam wymieniać okulary- i wydawać na to kupę kasy! W dodatku wciąż wlókł się za mną kompleks okularnicy.. Aż w końcu trafiłam na okulistę, który polecił mi soczewki ACUVUE. Noszę je nieprzerwanie od kilku lat, a moje życie zmieniło się o 180st! W końcu bez przeszkód mogę pływać, uprawiać ulubione sporty, oglądać filmy 3D w kinie (okulary zakładane na okulary wyglądały co najmniej głupio :D), nosić latem ukochane okulary przeciwsłoneczne <3 i robić wiele innych rzeczy, które okulary ograniczały, albo czyniły niemożliwymi.
Śmiało mogę powiedzieć, że zmiana okularów na soczewki ACUVUE była najlepszą zmianą w moim życiu!
Pozdrawiam 🙂
Niedługo zostanę mamą i przybędzie mi obowiązków, ale to przecież nie oznacza, że przestanę dbać o siebie i własne zdrowie. Z ACUVUE będzie mi łatwiej utrzymać moje soczewki w należytej higienie i zadbać o zdrowie moich oczu. Bo zdrowa mama to szczęśliwa mama i szczęśliwy maluszek!
Od tygodnia używam soczewek miesięcznych i juz zaczyna dokuczać mi brak nawilżenia. codzienna opieka nad nimi jest czasochłonna, a rano mimo to zawsze są na mich jakieś paprochy. Wiec chciałabym nosić soczewki jednodniowe, ale są one o wiele droższe od normalnych. Na pewno ułatwiłoby to korzystanie z kontaktów. Bo są one świetnym wynalazkiem i ułatwiają codzienne życie.
Dzięki jednorazowym soczewkom nie miałabym już absolutnie żadnej wymówki żeby nie pływać 😉
Myślę, że szczególnie mojemu kręgosłupowi ta zmiana wyszłaby na dobre 🙂
Fashionelko, możesz uratować moją młodość!
Nawet sobie nie wyobrażasz ile mam kompleksów przez noszenie okularów. Ciągle mam wrażenie, że nie wyglądam korzystnie w okularach i strasznie to obniża moją pewność siebie. Gdy jeszcze nie musiałam nosić okularów, ciągle wychodziłam ze znajomymi, cieszyłam się życiem. A teraz? Wstydzę się wyjść w okularach, bo ciągle się czuję że każdy zwraca na nie uwagę. Chcę być bardziej pewna siebie i swojego wyglądu. Chcę to w końcu zmienić, niestety, mój budżet nie pozwala mi na zakup soczewek.
Niby to tylko soczewki, ale dla mnie to niesamowicie ważna rzecz.
Jak odmieni się moje życie jak zacznę nosić soczewki ACUVUE?
Moje życie nabierze nowej odsłony. Na co dzień nie dość, żę męczę się z okularami które są niezbędne to w pracy muszę je zdejmować. I wtedy zaczyna się zmora…nie widzę za wyraźnie wszystkiego z daleka. I zaczyna bolec mnie głowa. Po kilku godzinach krojenia i robienia jedzenia, kiedy skończę prace, gdy założe spowrotem okulary to moje oczy przeżywają wielki szok i zaczynają szczypać chwilowo. Mój codzienny styl życia bardzo obciążą moje oczy, a są dla mnie bardzo ważne.Soczewki ulatwiłyby mi codzienne życie i sprawiały ze każdy dzień byłby pięknym snem. 🙂
Przy mojej wadzie -6 soczewki ACUVUE byłyby ogromnym udogodnieniem, zarówno latem, ponieważ mogłabym nosić bez obaw wymarzone okulary przeciwsłoneczne zamiast korekcyjnych, uprawiać sporty wodne i na wakacyjnych wyjazdach widzieć nowe, piękne miejsca w ostrych kolorach i kształtach 🙂 A zimą … cóż, jazda na nartach w goglach i okularach pod spodem nie sprawdza się niestety, a w soczewkach ACUVUE szusowanie po stokach byłoby olbrzymią frajdą, w dodatku połączoną z poczuciem bezpieczeństwa, że uda mi się w odpowiedniej chwili dostrzec zagrożenie i go uniknąć. Dodatkowo soczewki ACUVUE pomogłyby mi poczuć się bardziej atrakcyjną kobietą, dodały pewności siebie i ułatwiły codzienne życie 😉
Soczewki te pozwolą mi zapomnieć, że mam wadę wzroku! Dla osób, które nie mają problemów ze wzrokiem może to być banalna odpowiedź, ale dla mnie, ponieważ borykam się z wadą wzroku od wielu lat, byłoby to niesamowite udogodnienie. Komfort dla oka i dla mnie… W codziennych kontaktach 😉
Mam dosyć dużą wadę jak na 22 lata (-3,0). Okulary to mój chyba najwierniejszy przyjaciel, bez którego nie byłabym w stanie funkcjonować. I nie traktuje ich jako zło konieczne, ale jako dodatek. Czarne, duże, kocie idealnie współgrają z moją słowiańską urodą. Choć czasami mam ich dość. Np, będąc na wakacjach.. Chciałabym założyć okulary przeciwsłoneczne, i w spokoju ruszyć na plażę. Czy po prostu odpocząć od nich. Jeszcze nigdy nie testowałam soczewek, więc nadszedł czas na przełom. Moje życie byłoby zdecydowanie łatwiejsze! Muszę zrobić ten pierwszy krok i przekonać się, że soczewki to moje zbawienie!
z przyjemnością zamieniłabym moje miesięczne Acuvue na 1-dniowe! jakaż to wygoda nie musieć wszędzie ze sobą taszczyć płynu i pojemniczka!!
niestety natura nie była dla mnie łaskawa i moja wada w tej chwili sięga -4.. więc bez soczewek nie wyobrażam sobie już w ogóle życia!
Jak odmieni się moje życie jak zacznę nosić soczewki ACUVUE?
Do soczewek przekonałam się jakiś miesiąc temu, tylko dlatego abym mogła nareszcie założyć okulary słoneczne!
I o ile zakładanie ich nie sprawia mi już większego problemu, to wieczorne 'wyjmowanie ich z oka’ jest zmorą! Z takim zapasem soczewek ACUVUE może nareszcie doszłabym do wprawy! 😉
Jak odmieni się moje życie? Nareszcie przestanę być porównywana do sekretarki z filmu erotycznego! (Serio mnie to spotyka…)
A tak bardziej na poważnie – w końcu pójdę na basen i będę mogła pływać krytą żabką (bez soczewek to dla mnie niemożliwe, bo nic nie widzę), będę w stanie nosić okulary przeciwsłoneczne oraz komfortowo jeździć na nartach, biegać i uprawiać inne sporty 🙂 Wtedy to już będzie sama przyjemność!
Od piątej klasy podstawówki zaczęły się moje problemy ze wzrokiem. Początkowo wada była tak niewielka, jak u Ciebie, Elizo. Nie przeszkadzało mi to zbytnio w normalnym funkcjonowaniu, aż do czasu studiów, kiedy poczułam, że życie bez okularów zaczyna być trudne, a po badaniu u okulisty okazało się wada skoczyła do -1,25. Nie znoszę okularów! Utrudniają mi życie, ograniczają pole widzenia, jazda samochodem w okularach to prawdziwy koszmar, dlatego od blisko trzech lat praktycznie nie wsiadam za kółko. A wcześniej bardzo lubiłam jeździć. Wada wzroku i konieczność noszenia okularów wpływa u mnie na praktycznie każda dziedzinę życia. W pracy po 8 godzinach przed komputerem boli mnie głowa, o oczach nie wspominając, w domu nie ma mowy o swobodnym oglądaniu telewizji bez okularów, bo na ekranie widzę tylko zarysy postaci i przedmiotów. Jeśli zdarzy mi się zapomnieć okularów (a niestety czasem się zdarza) nie poznaje ludzi na ulicy, wszystko jest zamazane.
Jeśli miałabym możliwość wypróbowania soczewek kontaktowych ACUVUE, jestem przekonana, że moje życie stałoby się prostsze. Wszystko wokół nareszcie zaczęłabym normalnie widzieć, bo nic nie ograniczałoby mi pola widzenia, tak jak jest w przypadku noszenia okularów. Chciałbym przekonać się, że ten kawałeczek tworzywa w oku znakomicie zastępuje okulary i sprawia, że moje życie nabierze wreszcie właściwych kształtów i wyrazistości 🙂
Moje życie odmieni się już 27.07 kiedy do będę starszą na ślubie mojej siostry. Fajnie by było przy tej okazji widzieć co się dzieje na całej sali a nie tylko naprzeciwko mnie ;). Muszę mieć oczy dookoła głowy a bez soczewek będzie to trudne.
Hmmm, zobaczę jak intensywnie żyje miasto, a w końcu może dostrzegę uśmiechy ludzi na ulicy w szarym miasteczku ze smutnymi ludźmi 😉
Tak jak Ty – mam wadę -0,5 i co dziwne… chciałabym, aby była większa, ponieważ wtedy zmotywowałabym się do noszenia okularów, teraz wada jest mała, ale strasznie uciążliwa, dotychczas głowa uniesiona do góra opadła w dół, bo często myliłam poznawane na ulicy osoby, co bywało komiczne, wielokrotnie zdarzyło się, że wydało mi się, że widzę kogoś znajomego, pojawił się szeroki uśmiech, a osoba „znajoma” okazywała się obca… w dodatku z dziwnym wyrazem twarzy, który był odpowiedzią na moje entuzjastyczne przygotowanie do powitania. Jednak najbardziej zmieszana czuję się kiedy w nadchodzących parach rozpoznaję „kolegów”, radośnie się do nich uśmiecham z czego nie są zadowolone partnerki.
W czasie oczekiwania na pogorszenie – wady soczewki są wspaniałą alternatywą, która pozwoli na unikanie niekomfortowych sytuacji związanych z błędnym rozpoznawaniem znajomych czy zdejmowaniem sporadycznie zakładanych korekcyjnych okularków, kiedy wchodzę do zamkniętego pomieszczenia, ponieważ okazjonalne zakładanie (kiedy pasują mi stylizacji) nie ułatwia mi przyzwyczajenia się do nich i mam wrażenie, że korekcyjne to okulary przeciwsłoneczne… Dziwne, prawda ;-)?
Dodatkowo kto wie? Może tak bardzo przyzwyczaję się do soczewek, że oczekiwania na pogorszenie wady i motywacje do zakładania okularów nie będą potrzebne 😉
Jak odmieni się Twoje życie jeśli wypróbujesz soczewki kontaktowe ACUVUE?
Przede wszystkim pozbędę się okularów, które noszę od 4 roku życia., czyli już od 15 lat…
Wierzę w to, że dzięki soczewkom życie stanie się łatwiejsze i przyjemniejsze. Teraz, w lecie będę mogła założyć okulary przeciwsłoneczne, bo do tej pory było to niemożliwe ze względu na moją dużą wadę oraz zrobić sobie kolorowy makijaż, który do tej pory pod oprawkami był niewidoczny. Co więcej, moje „minusowe” szkła bardzo pomniejszają oczy, a z soczewkami mogłabym pozbyć się tego efektu!
Chciałabym też regularnie zacząć pływać i przy tym widzieć to, co dzieje się wokół mnie na pływalni!
Okulary są dużym ograniczeniem, a dzięki soczewkom można poczuć, że się naprawdę ŻYJE!
Na pewno nie odmienia mnie z brzydki w super laske ale na pewno zaoszczędza troszke nerwow które jak wiadomo szkodzą urodzie heh bo nikt kto nie nosi okularów nie wie jak to zima wchodzi sie w ostatnie chwili do autobusu trzeba znaleźć szybko bilet a tutylko mgła lub idziesz na randkę wchodzisz do knajpy w której jesteście umówieni i co robisz? Nie nie witasz sie nie wpadasz w objęcia tylko sciagasz okulary zeby cokolwiek zobaczyć to tyle o zimie a teraz w lato poci ci sie nosniemilosiernie utrudnia decyzja założyć okulary od słońca czy takie w których będę widziała znajomych ? A i jeszcze najlepszy motyw jak sie nie zdenerwowac chłopak chce cię poderwać i chłopie cię woda a ty juz wiesz ze zamiast mu oddać musisz pędzić do torby gdzie masz schowane szmatke do czyszczenia okularów i z pokrywa nici haha a więc soczewki nie uratują mi życia ale na pewno pomogą łatwiej żyć.
Jak odmieni się moje życie?! Głupie pytanie…zacznijmy od początku. Okulary noszę od ZAWSZE, ci którzy znają mnie dłużej śmieją się, że urodziłam się w nich. Ja sama nie pamiętam kiedy to się zaczęło, bo było to tak wcześnie. I tak przez wszystkie szkolne lata przezywana byłam okularnicą, „czterooką”, i tym podobnymi, czego to dzieci nie wymyśliły. Na domiar złego w gimnazjum założono mi aparat na zęby, wiec wyglądałam jak mały potworek. Miałam okres w swoim życiu, gdzie wychodziłam z domu w okularach, a później szybko chowałam je do plecaka. Niestety po dłuższym czasie bez nich, kiedy to wada się pogorszyła przez unikanie ich, zrozumiałam, że nie tędy droga. Dojrzałam do nich i dziś mając 22 lata, nie rozstajemy się, mimo, że bardzo bym chciała. Czasami jak wychodzę na imprezę to zdejmuję okulary i wtedy, jest mi jednocześnie bardzo miło i bardzo smutno, bo każdy mówi mi, jak ładnie wyglądam bez okularów, ale kiedy ja bez nich nie widzę?! Już wolę wyglądać brzydko i nie mieć problemu z rozpoznawaniem twarzy. Chciałam spróbować soczewek, ale wizja włożenia czegoś do oka była zawsze bardziej przerażająca i nie zdecydowałam się na to, chociaż ostatnio coraz więcej osób chwali sobie tą metodę, więc może i na mnie pora? Jak zmieniłoby się moje życie? Bardzo! Mogłabym w końcu oglądać seriale w łóżku leżąc na boku (hehe zrozumieją tylko okularnicy 😀 )!
(dodaję drugi raz, bez błędu) ;))
w tym roku dowiedziałam się, że mam wadę wzroku – astygmatyzm. Lekarz Okulista zrobił wszystkie badania i okazało się, że jeśli soczewki to tylko jednodniowe.
Moje życie zmieniłoby się, ponieważ mogłabym bez większych, dodatkowych kosztów nosić soczewki wraz z okularami przeciwłonecznymi :-)))
Pozdrawiam :*
Jako, jeszcze do wczoraj, 18-letnia dziewczyna, mam sporą wadę wzroku. Przyczyna nieodgadniona. Nie ma możliwości wyjścia gdziekolwiek bez okularów, bo pierwsze spotkanie byłoby spotkaniem nie z przyjaciółmi a z najbliższym drzewem 🙂 .
Na operację nie ma co na razie liczyć ze względów finansowych i biologicznych. Wiesz, że oko rośnie aż do 23,24 wieku życia? Info od okulisty. Póki co jestem skazana na okulary. Nie mogę powiedzieć, że sie lubimy, ale tolerujemy. Niestety przeszkadzają mi w wieeeelu dziedzinach życia. Pomalować się jest ciężko, bo przez swoje naturalnie długie rzęsy, po pomalowaniu ich każde mrugnięcie oznacza czarną smuge na szkiełkach( a wiadomo, każda dziewczyna chce wyglądać ładniej, tymbardziej, że okulary pomniejszaja oko). Mini wycieraczek jeszcze nie wymyślili, a przecieranie ich co 2 sekundy jest trochę męczące :). Plus, dbanie o dobrą sylwetkę jest utrudnione, bo każdy podskok kończy sie poprawianiem okularów, które albo sie niebezpiecznie zsuwają na sam czubek nosa imitując wygląd nauczycielki z podstawówki albo ląduja na ziemi ( wersja hard). Dobrze, że mam matę.
I najbardziej bolący minus okularów – wakacje i wyjazdy nad morze, jezioro czy chociaż basen. Nurkować nie ponurkuję, o zabawach wodnych mogę zapomnieć a z pływaniem ostrożnie jak z jeżem. Okulary słoneczne są dla mnie tak odległe jak gwiazdy, których de facto bez szkiełek bym nie zobaczyła. Zabawa na festiwalach i koncertach też mnie przerasta, bo dzieje się to co podczas ćwiczeń fizycznych. Tylko tam nie ma maty. Inne ujemne strony pewnie znasz, parowanie zimą, ciągłe zanieczyszcznia, zsuwanie się z nosa podczas upałów i ogólna niewygoda. Soczewki ułatwiłyby mi codzienne bytowanie. Szczególnie teraz, w tak młodym wieku, kiedy życie dopiero się zaczyna. Pozdrawiam ! 🙂
ACUVUE dobrze wiecie to najlepsze soczewki we wszechświecie !
Dają tyle możliwości i spełniają marzenia wszystkich słabowidzących !
Gdy przy moim -4 syn pyta „ponurkujemy”?
Ma jego buzi maluje się smuteczek a mnie ogrania wewnętrzny żaleczek!
Ale basta !!! Bo tym razem będzie ze mnie super babka,
w te wakacje będą nury, wygibasy i szaleństwa na piaszczystej plaży !
Dziś wygraną zgarnąć chcę by me życie odmieniło się !
Żadna ściema, żadna wazelinka
Taką wygraną daje Nasza FASH Dziewczynka !!!
Obecnie używam soczewek miesięcznych, które pomimo wielu zalet nie spełniają moich oczekiwań w 100%. Wysuszają one oczy i często przy dłuższym noszeniu mam uczucie „piasku pod powiekami”, co zmusza mnie do częstszego mrugania i mrużenia oczu. Dzięki soczewkom ACUVUE uniknęłabym powstawania zmarszczek mimicznych i wreszcie mogłabym mrugać tylko do tych facetów, którzy mi się podobają.
Mam wadę wzroku – 3,5 jak soczewki Acuvue wypróbuje to moje oko miętę do nich poczuję!!!
…niedawno również robiłam badanie wzroku…miałam podobną wadę do twojej i po roku również pogorszyło mi się o 0,5…do komfortowego patrzenia w dal wkładałam okulary by poznawać ludzi na ulicy ale ze względu że robiłam to coraz częściej zaczęły mnie denerwować odciski na nosie po nich…zdecydowałam się na soczewki i jestem na etapie poszukiwania najbardziej dla mnie komfortowych…przyznam, że tych o których mówisz jeszcze nie sprawdzałam więc moje życie odmieni się z pewnością jeśli się okaże, że ACUVUE jest dla mnie najlepsze…wygoda wymiany ich każdego dnia i komfort zawsze świeżej soczewki w oku jest bardzo kusząca…a to jak się odmieni moje życie po ich stosowaniu będę mogła powiedzieć po ich wypróbowaniu 😉
Jak odmieni się moje życie jak zacznę nosić soczewki ACUVUE?
Na co dzień noszę okulary korekcyjne, latem jednak jestem zmuszona do zamienienia ich na okulary przeciwsłoneczne. Nie należy to do przyjemności. Moje oczy przyzwyczajone do odpoczynku, w okularach przeciwsłonecznych, po prostu odmawiają mi posłuszeństwa. Głupio mi ciągle prosić chłopaka o przeczytanie jakichś odległych napisów, a z moją wadą zdarza się to naprawdę często. Dzięki soczewkom na pewno to by się zmieniło! 🙂
Dzięki soczewkom Acuvue w końcu będę mogła malować rzęsy, bo są długie i szoruję nimi po szybkach. Dzięki soczewkom będę mogła widzieć wszystko w zimie, bo nie będą parować przy każdym wejściu do pomieszczenia. No i będę mogła tańczyć w deszczu i widzieć przy tym świat 🙂
Soczewek Acuvue Oasys (dwutygodniowe) używam już od pięciu lat, są świetne!:)
W sierpniu udaję się wraz z mężem na dwutygodniowe wakacje do Hiszpanii, wyjazd organizujemy sami, więc zabieramy z sobą tylko bagaż podręczny. Gdybym wygrała acuvue 1-day trueye, nie musiała bym brać płynu do soczewek, dzięki czemu zaoszczędziła bym miejsce na dodatkowe kosmetyki 🙂
Z chęcią przekonałabym się takżejak wygodnie jest spędzać wakacje w jednodniowych soczewkach.
Około 2 tygodnie temu kupiłam na próbę soczewki jednodniowe, ale okazały się niezbyt trafione, gdyż pod koniec dnia zaczęły mnie naprawdę drażnić i miałam wrażenie, że moje oczy są strasznie przesuszone, więc właśnie jestem na etapie szukania bardziej trafionej firmy. Odmieni to moje życie w taki sposób, że może właśnie się do nich całkowicie przekonam, co zaprzestanie pogłębianiu się mojej wady, co się dzieję już od paru lat. Najpierw było -0,5 na prawym a teraz już jest -1,0 a na drugim wada z -0,5 zmieniła się na -0,75. Przeraża mnie, co będzie dalej jeśli naprawdę się do nich nie przekonam (niby nie jest duża, ale za parę lat znowu pewnie się pogłębi, co jak każdy kto ma wadę wie, że jest bardzo niewygodne i przeszkadza w wielu codziennych czynnościach, jak jazda samochodem, czy zwykłe poznawanie znajomych, którzy nas mijają)… A wiadomo soczewki to bardzo duża wygoda w porównaniu z okularami, które nie każdemu pasują. Jeśli chodzi o mnie, to nawet po wielu wyborach jakoś nie umiem się do nich całkowicie przekonać i używam ich jedynie, gdy są mi naprawdę niezbędne, np. jadąc samochodem, albo oglądając film w kinie…
Okulary noszę od 10 roku życia, czyli jakieś 14 lat. Moja wada na lewe oko to -2 a na prawe -1.75, do tego astygmatyzm. Jak byłam dzieckiem rodzicie kupowali mi okulary w których nigdy nie czułam się dobrze (Okrągłe, kocie). W szkole podstawowej, gimnazjum a potem liceum czułam się po prostu brzydko przez okulary. Gdy zaczęłam zarabiać swoje pierwsze pieniądze zainwestowałam w soczewki, w których poczułam się kobieco, pięknie. Ponieważ mogę pozwolić sobie tylko na miesięczne, odbija się to niekorzystnie na moim wzroku. Praca jaką wykonuje wymaga ode mnie siedzenia 8 h przed komputerem, co w soczewkach, na dodatek miesięcznych ma niezbyt dobry wpływ na moje oczy. Po całym dniu w pracy czuję, że oczy są suche, z trudnością je zamykam.
Głęboko wierzę, że jeśli otrzymam soczewki jednodniowe ACCUVE, to nie będę musiała męczyć się w soczewkach miesięcznych i może zabrzmi to banalnie, moje życie w jakimś stopniu odmieni się na lepsze dzięki Tobie Fashionelko oraz tym soczewkom. Wydaje mi się również, że dzięki tym soczewkom moje życie nabierze innych, lepszych barw. Kto wie, może na wszystkie problemy spojrzę przez nie w innym okiem.
Jak odmieni się moje życie?
Piękne kolorowe makijaże nie będą już skrywane pod wielkimi ramkami okularów; szalony kolor włosów nie będzie się gryzł z czerwonymi oprawkami, a latem nie będę udawać czterookiej, a w zasadzie sześciookiej muchy. 😉
Będę mogła zachwycać się pięknem, które mnie otacza, a nie tylko interesować się czubkiem własnego nosa… a dokładniej poprawiać zsuwające się z niego okulary. 😉
Może nawet sąsiad z naprzeciwka okaże się ładniejszy niż myślę?
I co równie ważne przestanę wreszcie mówić ludziom, że niewyraźnie dzisiaj wyglądają. 😉
Gdy założyłabym soczewki w końcu mogłabym z przyjemnością patrzeć na siebie w lustrze. Niestety w okularach w ogóle się sobie nie podobam, nie lubie nawet oglądać zdjęć na których noszę okulary (na niektórych fotkach je zdejmuje i gdzieś chowam za siebie :). Dodam, że zmiana oprawek nie załatwia sprawy, a okulary muszę nosić ponieważ tylko dzięki nim widzę świat 🙂 Natomiast mając soczewki (do noszenia których do tej pory się zwyczajnie nie odważyłam z różnych powodów) byłabym po prostu szczęśliwa i bardziej pewna siebie! Na pewno zaprzyjaźniłabym się z lusterkiem :))) Na samą myśl się uśmiecham.
Jak odmieni się moje życie?Wzrok to zdecydowanie nasz najważniejszy zmysł!Pamiętam jak w gabinecie lekarskim mój okulista założył mi po raz pierwszy soczewki true eye, po włożeniu soczewki zamknęłam powieki, a kiedy po chwili je otworzyłam..było to niesamowite uczucie 🙂 poczułam jakbym się przebudziła i odzyskała swój wzrok z dzieciństwa – wszystko znowu było wyraźne, soczyste i kolorowe..Tak jakby mój wzrok był całkiem uzdrowiony! Od tego momentu nie rozstaję się z moimi soczewkami. Sprawiają one, że bardziej się sobie podobam, a przez to czuję się pewna siebie i rano wychodzę do pracy z uśmiechem 🙂
Zawsze bałam się soczewek, więc przełamię swój największy lęk! Nie będę miała wyjścia, taka super wygrana, aż wstyd mówić: nie, boję się… Czas się z tym zmierzyć, bo jak nie teraz, to kiedy? Jestem młoda, fajna, chcę żyć i się tym życiem cieszyć! Chcę pływać, ćwiczyć, tańczyć w deszczu, bić się na poduszki, stać pod prysznicem ze spadających liści, spadających płatków śniegu, zakładać maski karnawałowe, biegać po mieście w pogodę i niepogodę… Zaskoczyć wszystkich brakiem okularnicy, brylownicy, poważniaczki, itp. Chcę w końcu znaleźć fajnego chłopaka, bo jakoś w okularach go dojrzeć nie mogę;) Romans na lato z ACUVUE- niech stanie się cud! I jeszcze jedno, soczewki dadzą mi możliwość stworzenia większej ilości fantastycznych modowych stylizacji, bo ACUVUE pasuje do wszystkiego. To Must Have cały rok:)
Moje życie nie zmieni się diametralnie ponieważ od 3 lat noszę soczewki. I nie wyobrażam sobie bez nich życia. W liceum zawsze musiałam siedzieć w pierwszej ławce bądź polegać na koleżankach bez wady wzroku. Niestety, soczewki to spory wydatek jak na standardy studenckie. Dlatego też chętnie korzystałabym z zapasu soczewek. Zaoszczędzone pieniądze wydałabym na wino, szminkę i kolczyki 🙂
Jak odmieni się moje życie? Nosząc soczewki będę sobą!!! W żadnych okularach nie czuję się dobrze; ciągle mam wrażenie, że wszyscy patrzą właśnie na mnie; czuję się jak w przebraniu…Nosząc soczewki będę sobą:)! I zobaczę, że drzewa mają pojedyncze liście, a nie są tylko zamgloną masą zieleni:)
Uwielbiam wędrówki po górach, zdaję sobie jednak sprawę, że w czasie takich wypraw podróżnik jest narażony na wiele nieprzyjemnych zdarzeń: upadki, potknięcia, przedzieranie się przez gęsty las. Dlatego nigdy nie zabieram ze sobą okularów korekcyjnych bojąc się, że połamane w czasie wypadku mogłyby mi uszkodzić oczy. Niestety, jestem krótkowidzem, więc bez okularów widzę świat niewyraźnie i w pewnym stopniu nieustannie brodzę we mgle. Wybieram mniejsze zło…
A jak odmieniłoby się moje życie dzięki soczewkom? Oj już nie mogę doczekać się widoku pięknych i dalekich pejzaży gór, których nie obejmuje teraz mój wzrok. Łatwości w operowaniu aparatem fotograficznym, swobodnego zbierania jagód, porównywania tajemnic mapy z rzeźbą terenu, dostrzegania subtelnych detali krajobrazu. Należę do Klubu Zdobywców Korony Gór Polski – soczewki kontaktowe pozwolą mi rozsmakować się w uczuciu wolności i upoić pięknem górskich wędrówek!
Jak odmieni się moje życie jeśli wypróbuję soczewki kontaktowe ACUVUE?
Zacznę w końcu widzieć, więc zrobię prawo jazdy 😉
Odpowiedź jest prosta, mam wadę -4,5 i dzięki tym soczewką będę mogła czuć się wygodniej i piękniej niż w znienawidzonych okularach!
Jeśli wypróbuję soczewki kontaktowe ACUVUE®:
– zobaczę coś więcej niż czubek swojego nosa (chociaż nie uważam się za egoistkę),
– będę widzieć świat w różowych barwach (chociaż jednokolorowe widoki szybko mi się nudzą),
– już nie powiem: „Nie widzę świata poza Tobą!” (chociaż nadal będę tak myśleć) …
Będę widzieć lepiej, szerzej, więcej! Kto wie, może ujrzę nowe życiowe perspektywy, a może księcia pędzącego w oddali na białym koniu? 🙂
Ja mam w prawym oku -1,0 , a w lewym -0,75, okularów nie lubię nosić i zakładam je tylko na wykłady. Do soczewek przymierzam się już od kilku lat, jednak nie mogę zmobilizować się do ich kupna. Jeśli wygram soczewki, w końcu będę miała okazję ich wypróbować i zapewne przerzucę się z okularów na nie. Tak więc moje życie odmieni się z widzenia zamazanych obrazów z daleka na śliczne, wyraźne widoki 🙂
PS- i nie będę miała problemu z odróżnieniem z daleka, czy to idzie mój znajomy czy nie 😀
„Jak odmieni się Twoje życie jeśli wypróbujesz soczewki kontaktowe ACUVUE”.
Moje życie będzie:
A trakcyjne
C udowne
U rocze
V (f)antastyczne
U dane
E nergiczne
🙂
Witam Elizo,
gdy skończyłem podstawówkę miałem dobry wzrok(bez WAD), w wakacje urooosłem i popsuł mi się wzrok. Najpierw -1,5 D a jak kończyłem ogólniak miałem -2,75 D, na studiach proces przyspieszył. Obecnie mam -5,5D lewe oko i -6D prawe. Teraz do rzeczy, odpowiadając na postawione przez Ciebie pytanie: gdy po raz pierwszy kupiłem miękkie szkła kontaktowe
(tj. 16 lat temu) i założyła mi je okulistka, to prawie się popłakałem! Po wielu latach znów widziałem ostro nawet kątem oka. Były to soczewki wielokrotnego użytku, w których nie wolno było spać, codziennie wkładać do jednego płynu, który dezynfekował. Potem na 10 minut do drugiego neutralizującego ten pierwszy i wtedy to już z górki …. sól fizjologiczna na soczewkę a soczewka na oko (uff zmęczyłem się nawet to opisując! a bym zapomniał -raz w tygodniu do pojemniczka w których moczyłem soczewki trzeba było wcisnąć tabletkę odbiałczającą). Ale kiedyś nie cierpiałem okularów, więc wszystko było lepsze!!!
Teraz wystarczy co rano wyjąć nową parę soczewek z opakowania a wieczorem zdjąć i wyrzucić!
Moje życie stało się dzięki temu prostsze:) a do tego rzadko mylę się którą soczewkę mam założyć na lewe, a którą na prawe.
To dla mnie większy komfort i pewność siebie.
NIE mogę Ci napisać jak by zmieniło się moje życie, ponieważ od ostatnich dziesięciu (może więcej) lat używam szkieł firmy Jonsona ACUVUE, najpierw był to szkła 1-miesięczne, a od paru lat 1-dniowe pierwsze MOIST teraz TRUEYE (te są bardzo wygodne i moje oko się w nich mniej męczy). Z tego powodu był by milo gdybym za Twoim pośrednictwem za wierne używanie szkieł dostał Taki bonus:)!!!
Pozdrawia
Roman B.
Z mojej wady – 3,5 co najmniej 1, 5 muszę przypisać Tobie Elizo za czytanie Twojego bloga w nocy pod koldra żeby światło z telefonu nie obudziło mojego męża tak jak choćby teraz 😉 więc może coś dostanę jako rekompensate?:d
Moja córka ma wadę wzroku -4. Przez kilka lat używała soczewki dwutygodniowe, ale od około pól roku jej oczy przestały je tolerować. Każda próba ich założenia kończyła się czerwonymi oczami.
Był to dla niej ogromny cios. Nie wyobrażała sobie, jak mogłaby zrezygnować ze swoich życiowych pasji- pływania i jazdy na longboardzie, bo wiadomo, że uprawianie sportów w okularach to ryzyko i duży dyskomfort.
Soczewki jednodniowe Acuvue TruEye mogą odmienić jej życie i sprawdzić się przy wrażliwych oczach.
Na jej twarzy może wreszcie zagości uśmiech, którego tak dawno nie widziałam.
Piękne widoki za oknem, też bym tak chciała wypoczywać. Aż oczy się otwierają od przestrzeni.
Bardzo zazdroszczę Ci tej wyprawy do Grecji… Aż serce mocniej bije, jak oglądam Twoje zdjęcia 🙂 Byłam tam ostatnio 3 lata temu i muszę tam niebawem wrócić 🙂 Magiczne miejsce na ziemi 🙂
Tam są super atrakcje turystyczne polecam gorąco
Moje najlepsze plaże Agios Nikolas to na pierwszym miejscu jest Almyros Beach, druga to natomiast Municipal Beach Kitroplatia – tutaj mamy leżaki które możemy wypożyczyć na określony czas. Ammoudi Beach oraz Havanias Beach. Trochę chcę napisać o tym jeziorze bo mnie bardzo zaciekawiło i szukałam ciekawostki o nim. Udało się coś znaleźć dlatego napiszę. Nazwa tego jeziora to Wulismeni które to dawniej było jeziorem słodkowodnym ale po połączeniu z morzem stało się słonowodnym. Jego szerokość to około 135 metrów, jednak jest bardzo głębokie gdyż ma 64 metry. Z morzem zostało połączone kanałem w 1870 roku. Legenda głosi, że jezioro to nie ma dna, poziom się zmieniał bardzo po trzęsieniu ziemi na Santorini.
Będąc w Ajos Nikolas na pewno trzeba zobaczyć te jezioro pospacerować się uliczkami, wejśc obok jeziora do parku na wzgórzu. Czasami z tych skał które sa tak wysoko skaczą dzieci i starsi do wody. Fajnie jest się napić kawy i posiedzieć w restauracji przy jeziorze. Jest tutaj wspaniały klimat i na pewno warto to miejsce odwiedzić, to jest oczywiście moja osobista opinia.
Comments are closed.