Pamiętacie, pisałam wam przedwczoraj, że wybieram się w trasę peugeotem 208 z Kominkiem i Segrittą. Zamysł był taki, że jeździmy po Polsce i odwiedzamy salony Peugeota w trakcie dni otwartych. Nuda. Nie lubimy nudy, więc zmieniliśmy nieco plan naszej podróży…Spotkaliśmy się o 11 w centrum Warszawy, zjedliśmy czerstwe rogale w jednej z francuskich restauracji i ruszyliśmy
Idziemy do auta. Okazało się, że Kominek zaparkował na drugim końcu miasta.
Zastanawiamy się z Segrittą jak mogłyśmy zgodzić się na to by Tomek spakował się w identyczną (pod względem wielkości) walizkę co my! Przecież powinnyśmy mieć przynajmniej dwa razy taką! Skandal
Podjechaliśmy jeszcze do warsztatu samochodowego błagać o pomoc przy umocowaniu kamery w samochodzie. Paweł zwany Papikiem zrobił to od ręki, ale zażądał sowitej zapłaty. Kazał Segricie sie sobie oświadczyć! Byłam świadkiem. Kiedy emocje opadły ruszyliśmy w drogę. Ustaliliśmy, że pojedziemy do Krakowa bo mają tam dobre precle. Gdzieś przed Krakowem zaczęliśmy żartować, że może by tak pojechać gdzieś dalej? Decyzja zapadła jedziemy!
No i jechaliśmy..jechaliśmy..
A po mniej więcej 15 godzinach dotarliśmy nad… Balaton! To największe węgierskie jezioro. Pogoda jest przecudna, a wody (dosłownie) po kolana.
Co dalej? Nie mamy zielonego pojęcia. Byliście tu kiedyś? Dajcie znać co fajnego można tu robić. A może mamy olać Węgry i jechać gdzieś dalej?
Śledźcie nasze poczytania na blogach (Segritta, Kominek) i na FaceBooku (Segritta, Kominek, Fashionelka)
57 komentarzy
świetny trip ;D
Jechać dalej ! 😀 Na pewno się opłaci 😉
jak szaleć to szaleć!
dalej przed siebie 😉
dach jest najlepszy!!!!!!
Jechać dalej zdecydowanie:)
GRECJA, LEFKADA ! Polecam 🙂 chociaż nie wiem jak o tej porze roku 🙂
oj ale ja wam zazdroszczę
Naprawdę się urwaliście? No to się peugeot zdziwi 🙂
Jestem szczęśliwą posiadaczką tego autka i zgadzam się z komentarzem wyżej. Dach jest prześwietny!
pięknie z Segrittą wyglądacie jak zawsze
Peugeot trip or crazy trip!:) Great experience. If I were YOU I would jump into the sea . . . ;)!!
zazdroszczę!
Balaton ! <3
Ale tam fajnie, super przygoda.
Jedźcie dalej 😉 nad Balatonem poza tym, że jezioro ma pięknie wyrównane dno i pod tym względem przypomina basen, za dużo atrakcji nie ma. Zapewne celem Waszej wyprawy będzie Francja. Jedźcie wzdłuż Lazurowego Wybrzeża. Tak będzie dla Was najprzyjemniej 🙂
Koniecznie zobaczcie Budapeszt, zwłaszcza nocą, jest przepiękny !
Monika
Nad samym Balatonem atrakcji zbytnio nie ma- choć może coś się zmieniło od czasu kiedy tam byłam. Pamiętam tylko jedną- coś dla łasuchów- Marzipan Museum. Oczywiście sprzedają tam też swoje wyroby- pycha!
Zazdroszczę podróży:)
polecam chorwację. za balatonem nie przepadam.
Super 🙂 pozazdrościć wyprawy 🙂 a w jakiej francuskiej restauracji byliscie?
Olać Węgry! Napierajcie na Bałkany! Chorwacja, Bośnia, Czarnogóra. Pięknie tam jest i jeszcze przed sezonem, więc w tłumie nie zginiecie.
Slovenia! zdecydowanie polecam! jest nietuzinkowa i urocza! 🙂
Byłam nad Balatonem kilka razy, konkretnie w miejscowości Balatonlele i było naprawdę super. Woda może nie jest za czysta i idziesz kilometr wgłąb i dalej ma się pod kolana, ale przy dobrym towarzystwie to wystarczy i można się świetnie bawić. Kuchnia węgierka jest pyszna! Poza tym co do atrakcji to zależy od miejscowości, ale dla odpoczynku to obojętnie gdzie się jest czy ba Malediwach czy na Dominikanie wystarczy trochę piachu i wody 🙂
Wlochy!!! I lazurowe wybrzeze juz przez kogos wspomniane.
No to znad Balatonu do Chorwacji już całkiem niedaleko… dosłownie 5-6 godzin na wybrzeże 🙂
Włochy są coraz bliżej… Być tak blisko i nie odwiedzić Mediolanu to grzech 😀
Z tego co pamiętam to nad Balatonem nic się nie dzieje… Tam czas stanął w miejscu (przynajmniej mnie się tak wydawało parę lat temu) więc raczej jedźcie dalej! Może do Chorwacji? Jest niedaleko a atrakcji o wiele więcej i widoki świetne, polecam riwiere makarską 🙂
Hehehe cwaniaki 😛
To się nazywa przygoda ! Wy to macie życie.
Teraz to już tylko kawałek do Chorwacji! 😀
Za tankowanie nie płacicie jedźcie sobie chodźby i do Afryki (prom też wam pewnie zafundują) 😉
jechać dalej, póki kasy wystarcza, trzymam kciuki! 😉
Eliza, zdecydowanie Chorwacja!!! Jest tam teraz jakieś 30 stopni:)
idea z Francją wspaniała 😉
Zazdroszczę spontaniczności 😉 Nie każdy może pozwolić sobie na takie voyage. Miłego pobytu.
Czy na studiach wieczorowych (czyli płatnych ;p) każdy ma taki luz, czy tylko Ty z racji, że jesteś faszionelką? 🙂
Wieden! oprowadze 😉
Balaton jest cudny !
WARIACI!!!!!!! Ciekawe co będzie dalej 🙂 Już się nie mogę doczekac na kolejne relacje! 🙂
Koniecznie Budapeszt!
ZAZDROSZCZE
A mnie się tam podoba:)
demokratyczna repubika kongo
jestescie cudni!!
Do Chorwacji, na wyspę KRK.
Zazdroszcze przygody! Jedzcie na poludnie Francji, jak szalec to szalec 😉
BTW. Elizo, albo usuwaj cały komentarz albo wcale. Strasznie nie lubię takiej połowicznej cenzury.
Nienawidzę Was… :[ Całej trójki 😀
wegry sa cudne. polecam miasteczko keszthely, jaskinie solne (tak to sie chyba nazywalo) oraz termy (? – chodzi o gorace zrodla :))
Hiszpania! Najlepiej Madryt i Walencja.
Blog Kominka był pierwszym, który czytałam (hohoho temu), a teraz jestem bywalczynią Twojego i podoba mi się jak świty blogerów się zazębiają. Bardzo przyjemna formę promocji Wam zgotował peugot, nic tylko jechac dalej i łapać słońce:) Dobrej zabawy dla całej Waszej trójki (bo teraz odwiedziłam równiez bloga Segritty;))
Mostar 🙂
holandia -> rotterdam
How’s the trip?? It’d be great to be there!
monako! 🙂
Najlepsza akcja w blogosferze
Chorwacja, Chorwacja!, Chorwacja!!!
to jest coś czego wam tak zazdroszczę ja uwielbiam podróżować aczkolwiek takie wyprawy jak wasze zostają u mnie w sferze marzeń
Kominek lubi w pupe. ;]
Comments are closed.