Sopot, ach to Ty!

przez Eliza Wydrych

Kiedyś takie wyjazdy były równoznaczne z przerwaniem diety i absolutnym brakiem treningu. Zapominałam o tych wszystkich zdrowych nawykach, których wypracowanie zajmowało mi tygodnie. Wracałam z takiego wyjazdu i nie było już mowy o zdrowym trybie życia. Błędne koło..

Dziś jest inaczej. Te nawyki to coś co trzyma mnie w ryzach. Rano szklanka wody z octem jabłkowym. Kwaśne jak diabli, ale wiem, że to dla mnie dobre. Potem jogging. Tu w Sopocie mogę biegać z psami po plaży i cieszyć się tymi wszystkimi pięknymi widokami. Nie wiem skąd buldogi mają tu tyle energii. Normalnie takie długodystansowe bieganie z nimi jest niemożliwe. Tutaj biegają jak szalone.

20160926_151230

Po powrocie szybki prysznic i pielęgnacja twarzy. Obecnie w ramach kampanii testuję olejek Evrēe®  Revita Perilla. To co w nim uwielbiam to zapach. Przypomina mi dzieciństwo. Mama musiała mieć kosmetyk o takim zapachu, bo naprawdę dobrze mi się kojarzy. Świetne jest też to, że olejek szybko się wchłania i nie zatyka porów. Formuła jest oparta na skoncentrowanych olejkach i ekstraktach roślinnych. Głównym składnikiem jest olejek perilla, to ponoć sekretów urody Japonek!

Ten olejek ma wiele zastosowań. Możemy używać go bezpośrednio na oczyszczoną skórę, możemy wzbogacać nim ulubiony krem, bądź używać go jako bazę pod makijaż. Olejek może posłużyć nam do demakijażu i jako ochrona przez wiatrem i mrozem.

Weganie i wegetarianie mogę używać kosmetyków tej marki bez obaw. Nie testują na zwierzętach.

evree

olejek

olejekk

Olejek przeznaczony jest do wszystkich typów skóry i można go używać zarówno rano jak i wieczorem. W składzie ma m.in kwasy tłuszczowe Omega 3 i 6 czy flawonoidy. Kosmetyk  działa ujędrniająco, rewitalizująco i nawilżająco. Co więcej wyrównuje koloryt skóry!

Czas na śniadanie! Niedaleko naszego hotelu znajduje się przytulna restauracja Pomarańczowa Plaża gdzie serwują smaczne śniadania. Kasza jaglana z miodem, orzechami i owocami jest tam przepyszna!

Pogoda nam się udała więc spacerkiem ruszyliśmy w kierunku molo by porobić zdjęcia. Po drodze wdrapaliśmy się na latarnię morską. Widoki były przepiękne!

sopot-widok

latarnia-morska-sopot

widok

sopot

dsc_3624

A tu już na molo

molo-sopot

sopott

torebka-ysl-camera-bag

trencz-burberry

essentials

ashi

Trencz – Burberry
Bluzka – Mohito
Spodnie – Primark
Espadryle – Chanel
Okulary – Ray Ban
Zegarek – Marc Jacobs
Torebka – Saint Laurent Paris

marina

marina-sopot

fashionelka-wlos

fashi

fashionelka

W drodze powrotnej zupa rybaka w Bar Przystań i rybka. Smażona ryba nigdzie nie smakuje tak dobrze jak tutaj! Jeśli (jakimś cudem) nie słyszeliście o tym miejscu, koniecznie odwiedźcie je jeśli będziecie w Trójmieście.

Kultowa zupa rybaka

Kultowa zupa rybaka w Bar Przystań

Po powrocie spacer z buldogami. Po takim intensywnym spacerze są padnięte i śpią przez kolejne 4 godziny. Wtedy my znowu wychodzimy i po kilku godzinach wracamy by znów ich „zmęczyć”. Są tu w siódmym niebie! Rocky po operacji odzyskał drugie życie. Kondycje ma lepszą niż Rambo, a kiedyś po pięciominutowym spacerze padał na chodnik.

20160926_151027

W Sopocie będziemy jeszcze dwa dni. Prosimy o jakieś rekomendacje! Może jakieś psiolubne miejscówki? 🙂

ZOBACZ TAKŻE

44 komentarze

cxvccv 28 września, 2016 - 6:59 pm

te zdjęcia na początku to są raczej zrobione z Wieży Widokowej a nie z latarni morskiej…taki szczegół

Eliza Wydrych Strzelecka 28 września, 2016 - 8:04 pm

O przepraszam, dostalam certyfikat, ze wdrapalam sie na latarnie morska ?

Patrycja 28 września, 2016 - 7:20 pm

Evree znam dzięki poleceniu mi balsamu. Wydajny i spełniający moje wymagania.
Sopot super. Tylko pozazdrościć słonka.
Pozdrawiam

Anonim 28 września, 2016 - 7:41 pm

Cudowne zdjęcia, nie byłam jeszcze w Sopocie ale jest on na mojej ” vish liście ” . Stylizacja idealna, klasyczna ponadczasowa , pozdrawiam

Asia 28 września, 2016 - 7:48 pm

Eliza, świetna ta bluzka!! Ale nie moge jej znalesc na stronie Mohito, dawno ja kupiłaś? Jak możesz to dopisz dzięki

PAULA LUDWICZUK | FOODDIARY.PL 28 września, 2016 - 8:12 pm

W Barze Przystań jest najlepsza zupa ryba na świecie?? Polecam skoczyć do Bar&Bistro Dwadzieścia Cztery w Gdańsku – we Włoszech nie jadłam tak dobrej Carbonary?

Milena 28 września, 2016 - 8:24 pm

Jeżeli zostajecie do niedzieli, to o godzinie 14 na Kolibkach spotykają się buldogi 🙂
https://www.facebook.com/events/173560696382412/

Ewentualnie polecam w Gdańsku wybiegi dla psów http://www.zpsem.pl/gdansk/wybiegi/ , tam zawsze można spotkać miłego psiaka do zabawy 🙂

Ewa 28 września, 2016 - 8:31 pm

Właśnie przeprowadziłam się do Gdańska z Podlasia 🙂 do Sopotu deptakiem mam 15 minut z mieszkania i do tej pory nie jadłam nad morzem rybki 🙂 czas to zmienić, uderzam do Baru Przystań! 🙂 fajna pogoda Ci się trafiła :))

Marlena 29 września, 2016 - 9:38 am

Zazdroszcze, ja się wyprowadziłam z Gdańska do Warszawy i bardzo tęsknię. Nie mogę się tu odnaleźć 🙁

krd 28 września, 2016 - 8:54 pm

super ze taka pogoda ci sie trafila bo ostatnio w trojmiescie szaro i ponuro 🙁
a bar przystan znam ale nigdy nie odwiedze (chyba tylko ludzie znad morza wiedza dlaczego sie nie chodzi do takich knajpek).
Jak nastepnym razem bedziesz w sopocie to polecam ci zajsc do fidela, crudo albo bistro malpa:)

Lidka 28 września, 2016 - 9:20 pm

Cześć, strasznie jestem ciekawa Twojej opinii o olejku. Bardzo lubię takie kosmetyki, w końcu kupiłam słynne serum kiehls, o którym kiedyś pisałaś. Powiedz proszę, czy ostatecznie na blogu ukazała się recenzja, bo nie mogę znaleźć. Trudno mi w tej chwili jednoznacznie ją ocenić, zwłaszcza po wielu entuzjastycznych opiniach. Przyznam, że prze pierwsze dni miałam wrażenie, że jest super (pewnie efekt placebo itp.), ale aktualnie nie mam aż tak wiele zachwytu. Być może stosuję jeszcze za krótko. Ale jakie jest Twoje zdanie na jego temat? Pozdrawiam

MoccaMonica 28 września, 2016 - 9:59 pm

Jakie śliczne pieski <3 Szkoda że częściej nie pojawiają się na Twoim blogu 🙂

agata 29 września, 2016 - 9:36 am

Eli co Ty robisz, że Twoje włosy są takie piękne i lśniące? Zdradź sekret!

psiara 29 września, 2016 - 9:36 am

Piękny Sopot, piękan Ty, ale ja jestem największą fanką Rocky i Rambo <3

Wiwara 29 września, 2016 - 9:37 am

Trencz jest ponadczasowy, gdzie go kupiłaś?

Eliza Wydrych Strzelecka 29 września, 2016 - 2:22 pm

Ten kupiłam w bicester Village w outlecie burberry 🙂

Anonim 29 września, 2016 - 9:38 am

Mam ten olejek i uwielbiam go. Fajnie, że pokazujesz takie przystępne cenowo produkty. Nie każdego stać na drogie kremy

OlgaKWiatek 29 września, 2016 - 9:39 am

Nie znałam tej marki wcześniej, gdzie można kupić te kosmetyki?!

Monika 29 września, 2016 - 11:10 am

Co to za szminka?? Cudowny kolor <3

alicja.t3 29 września, 2016 - 11:10 am

Fantastyczną restauracją nieco poza głównym szlakiem jest Stacja Sopot – lekkie, przepyszne dania i do tego cudowny wystrój, bardzo polecam!
Teraz już mniej fit, ale koniecznie spróbuj kultowego sernika cynamonowego z kawiarni T. Dekera (ma swój program w Kuchni Plus), która jest na końcu Monciaka. Na samym Monciaku najlepszą knajpą jest Śliwka w Kompot, pyszne jedzenie i jeszcze lepsze szoty z domowych nalewek.
No i mój nr 1, czyli Bulaj – nieco na uboczu, ale z pyszną kuchnią dań rybnych i bardzo znanym szefem kuchni 🙂
Omijam szerokim łukiem Zatokę Sztuki, w związku ze sprawą opisaną w reportażu „Zatoka Świń” – szokujące, straszne i rozkładające na łopatki. Nie będę wspierać takiego miejsca, choć jedzenie jest smaczne.
Dobrej zabawy!

Natalia Kuśnierz 29 września, 2016 - 11:12 am

Jeśli jesteście smakoszami rybki i jesteście mobilni to z czystym sumieniem polecam wybrać się na wycieczkę za trójmiasto do Kleszczewa – Gościniec dla Przyjaciół – całe życie mieszkam w Gdańsku ale nigdzie tak smacznie nie podają pstrąga np ze szpinakiem lub migdałami czy jabłkami :). Jest to ulubione miejsce mojej rodzinki na niedzielny obiad. Na prawdę polecam! Niech nikogo nie zniechęcają godziny w których ludzi jest nad to… długo czekać nie będziecie, a po tak licznej publiczności;-) widać, że warto! Może nie tym razem… ale jest to taki mój punkt nr jeden na mapie Trójmiasta i Kaszub :). Pozdrawiam Was serdecznie i również w Gdańsku (centrum) polecam pierogarnie Mandu. Warto! Buziaki dla psiaków!

Beata 29 września, 2016 - 12:06 pm

A ja polecam wsiasc w trojmiejską kolejke i podjechać do Orłowa – 2 przystanki, 5 minut 🙂 Z psami można smiało wsiadac, koszt za psa to chyba 1zł, za dorosłego 3zł, o ile dobrze pamiętam 🙂 Piękny klif, niesamowity klimat, pyszna Tawerna Orłowska i kameralne molo 🙂 Dodatkowo psia plaża, rezerwat przyrody – musicie pojechać! Spędziłam tam cudowny tydzien z psem w sierpniu, polecam! Buziaki i dobrej pogody 🙂

Mada 29 września, 2016 - 11:52 pm

Podpisuję się pod tym! Moje ukochane miejsce w Trójmieście. Spokojnie można przejść spacerkiem plażą. Pół godziny max.

Anonim 29 września, 2016 - 12:07 pm

Może rejs na Hel? Punktem startowym jest molo i po 2h jesteście na Helu 🙂 Można wrócić oczywiście tą samą drogą. Tam polecam przejść się na plażę od strony otwartego morza – woda jest całkiem inna niż w zatoce, bardziej przejrzysta, plaże czyste, no i te fale i wiatr we włosach! Coś wspaniałego.

Magdalena 29 września, 2016 - 12:11 pm

Może rejs na Hel? Punkt startowy jest na molo, po 2 godzinach jest się na miejscu 🙂 Można wrócić tą samą drogą. Statek ma 3 poziomy i z każdego jest świetny widok. A na Helu polecam przejść się na drugą stronę na plażę od strony otwartego morza – woda jest całkiem inna niż w zatoce, plaża dłuuuga i piękna, no i ten wiatr we włosach! Pozdrawiam z Krakowa!

isaBELA 29 września, 2016 - 12:12 pm

Czy możesz podać jakieś noclegi w Sopocie, gdzie bez problemu można zatrzymać się z pieskiem?

Eliza Wydrych Strzelecka 29 września, 2016 - 2:20 pm

Wystarczy wejść na hotels albo booking i zaznaczyć opcje „zwierzęta akceptowane”. My polecamy Mera albo Hotel Bursztyn 🙂

ladyagat 29 września, 2016 - 1:56 pm

Piękny Sopot 🙂 Bardzo fajny jest ten produkt!!

Ola 29 września, 2016 - 2:01 pm

Od 1 maja do 30 września obowiązuje zakaz wchodzenia z psami na plażę. Nie piszę tego złośliwie, sama mam psa i wiem jaka to dla niego ogromna frajda wyhasać się na piasku i wykąpać w morzu 😉 Ale w tym okresie omijamy rejony plaży dostępne wyłącznie dla ludzi i nie jest to dla nas problem, bo jeśli ktoś wykazałby się minimum wysiłku znalazłby informację, że w Trójmieście są specjalnie wydzielone plaże tzw. 'psie plaże’, gdzie można cały rok przychodzić ze swoimi czworonogami i nikt nie ma pretensji, że dookoła biegają niesforne psiaki 😉

Jarek z rzymskiezakupy.pl 29 września, 2016 - 2:15 pm

Fajny post, piękny Sopot, przepiękna kobieta.
Pozdrawiam
jarek

Anonim 29 września, 2016 - 5:41 pm

Polecam restauracje Bulaj !!!!!!!!!!

Kami 29 września, 2016 - 5:52 pm

Przekonałaś mnie do tego olejku i ja go przetestuję.

Ev 29 września, 2016 - 10:28 pm

Kocham Sopot <3

Kamila Wojdylak 30 września, 2016 - 12:10 am

Napisze Ci to Fash- tryskasz energią na tych zdjęciach, jakimś takim hmmm… dobrem? Zawsze oglądalam Twojego bloga z taką dziwną energią, denerwowałas mnie, w swoich postach, ruchach, opisach. Nie wiem, po prostu nie lubiłam Cie i nie mogłam zrozumieć jak mozna zachwycac sie butami za kilka tysiecy, ze sa super jakosciowo i blabla… Dalej do konca tego nie rozumiem, ale szanuje i jestem przekonana ze gdybym mogła sobie na nie pozwolic- tez bym sie zachwycała 😀
jeżeli sa jeakies hejty w Twoja strone to mysle ze wynikaja troche z rozgoryczenia i zazdrosci innych ludzi- masz zycie o ktorym marzy kazdy z nas. Mialas odwage i determinacje by siegnac po marzenia. Jesteś niezwykle pozytywma- tak uważam po około 3 latach obcerwowania Cie! DOPIERO teraz. I po postach widze, ze np. 2 lata temu o czyms czytalam, a wydaje mi sie jakby to bylo miesiac temu! czas leci, ja stoje w miejscu, a Ty juz tak zmienilas swoje zycie. ZAZDRASZCZAM na maxa! i pozdrawiam z całego serca 🙂

Eliza Wydrych Strzelecka 30 września, 2016 - 8:36 am

Dziękuję Ci za ten komentarz, jest dla mnie niezwykle cenny!

Ania Liść jarmużu 30 września, 2016 - 2:13 pm

Widać, że dobrze czujesz się w swojej skórze 🙂
Muszę w końcu wybrać się do Sopotu! I koniecznie trafić na taką pogodę 😉

Sylvi 30 września, 2016 - 11:05 pm

Kazdy kto wybiera sie do trojmiasta i chce dobrze zjesc powinien wejsc na strone testsmaku.pl. Mieszkam w 3miescie od zawsze i ostatnio zachwyca mnie restauracja Krew i Woda w Gdyni, w Sopocie niezla faktycznie jest Sliwka w kompot, poza sezonem lubie tez jesc w Giani. Z kolei Hel to tylko 'to tu’- pyszna swieza ryba o polowe tansza niz w Przystani w Sopocie. Kulinarnie to chyba tyle a z atrakcji (przynajmniej dla mnie) 😉 a jesli chodzi o rozrywke to kazdy lubi cos innego i ciezko tu cos doradzac. Dla mnie jesien to glownie spacery i teatr- chyba zdziadzialam troche ?

M. 1 października, 2016 - 7:41 pm

„nietestowane na zwierzętach” – najlepsza informacja z całego postu!!
Wybierając kosmetyki staram się właśnie z takich marek korzystać! To się zwyczajnie ceni!

(dużo wykrzykników ale nie krzyczę 😀 )

Judyta m 2 października, 2016 - 12:13 pm

Kochana na każdym ze zdjeć kwitniesz!!! Sopot piękny i klimatyczny jak zawsze.
Mam pytanie dotyczące płaszcza Bulberry: jaki rozmiar wybrałaś? I czy w outlecie w Bicester Village jest dużo tańszy czy tez nie różni sie znacznie w cenie? Dziekuje i pozdrawiam ciepło☺️

Eliza Wydrych Strzelecka 2 października, 2016 - 12:30 pm

Kiedyś różnica w cenie była naprawdę spora, kupiłam ten trencz za 550 funtów, teraz klasyczne płaszcze kosztują tam 700, a nawet 1000 funtów.

Wybrałam rozmiar 8 czyli 36, mam jeszcze jeden trencz w rozm 10 (38) i jest za duży. Ale one mają to do siebie, że wystarczy podciągnąć rękawy i związać się paskiem i właściwie nie widać tego

Judyta m 2 października, 2016 - 5:45 pm

Kochana dziekuje za odpowiedz, a jesli miałabyś komuś doradzić, to który z kolorów polecasz- Honey czy tez Stone? Pozdrawiam cieplo?

marzena 3 października, 2016 - 10:28 am

Elizo, jestem pełna podziwu dla Twojej metamorfozy. Do tej pory mogłam się z Tobą utożsamiać, bo tak jak ty przechodziłam różne etapy dbania o sylwetkę. ty również eksperymentowałaś z dietą. napisz jak w końcu udało Ci się osiągnąć stan harmonii i równowagi? naprawdę z taką łatwości przychodzi Ci teraz nieprzerywanie diety na wyjazdach? do tej pory zawsze wcześniej czy później zdarzały ci się wpadki, które potem przekreślały dotychczasowe starania. teraz wyglądasz nie tylko szczupło, ale tak świeżo i lekko. widać, ze organizm pozbył się toksyn. Jak ty to robisz?

Eliza Wydrych Strzelecka 3 października, 2016 - 11:50 am

Niedługo nagram o tym filmik i wszystko opowiem

Pantofelwpodrozy 3 października, 2016 - 3:11 pm

Ja też chętnie dowiem się jak uzyskałaś ten stan! Mi wyjazdy za każdym razem przeszkadzają w diecie i treningach…

Comments are closed.