Pierwszy VLOG z Lanzarote

przez Eliza Wydrych


Tadaa! Zmontowałam w dwie godzinki pierwszy film z Lanzarote. Także przekazuje Wam trochę ciepełka i pięknych widoków. To relacja z pierwszego dnia. Wczoraj byliśmy na objazdowej wycieczce po Lanzarote i już nie mogę się doczekać kiedy pokażę Wam te wszystkie piękne zdjęcia i kiedy zmontuje kolejny film.

Pogoda nieco się dziś zepsuła, ale nie będę narzekać zważając na fakt, że u Was sroga zima. Z powodu sztormu wycieczka na La Graciosę (sąsiadującą Wyspę Kanaryjską) została przesunięta na czwartek. Plany na jutro? Leżing i smażing 

 

 

 

ZOBACZ TAKŻE

93 komentarze

Izis 10 grudnia, 2013 - 10:59 pm

Podobnie to wygląda do Teneryfy 😀 Aż mi się zatęskniło za Kanarami.

Fashionelka 10 grudnia, 2013 - 11:00 pm

Nieco się różni, są białe plaże, albo złote. Na Teneryfie jest tylko czarny piasek. No chyba, że mowa o sztucznie usypanej plaży 🙂

Addicted to Passion 11 grudnia, 2013 - 4:43 pm

Na Teneryfie tez są złote plaże 🙂

Marta M. 10 grudnia, 2013 - 11:05 pm

Widoki przepiękne 🙂 A takie siłownie są już w Polsce, tylko pogoda do ćwiczeń na świeżym powietrzu odrobinę gorsza 😛

Aga 10 grudnia, 2013 - 11:05 pm

Trafiłaś, mówi się „paeja” 🙂 Natomiast nazwę miejscowości, w której się zatrzymaliście poprawnie wymawia się „kosta tegise”. Zazdroszczę słońca, bawcie się bosko!

Fashionelka 10 grudnia, 2013 - 11:08 pm

właśnie wczoraj oświeciła mnie Pani przewodnik, że źle wymawiałam nazwę miejscowości 🙂

kasia 24 grudnia, 2013 - 10:07 pm

dokładnie, dwa l wymawia się jako j 🙂

MrsVain 10 grudnia, 2013 - 11:11 pm

co ja bym dała za szum morza i piasek pod stopami teraz 🙂

jemappelleclaudine.blogspot.com 10 grudnia, 2013 - 11:11 pm

Piękne miejsce 🙂

Anna - Nie jestem modna 10 grudnia, 2013 - 11:13 pm

Aż miło popatrzeć, przepiękne widoki:) Świetny dobór muzyki 🙂

ola 10 grudnia, 2013 - 11:15 pm

NAJLEPSZE BYŁO CHYBA:
DZIECI AGHHGHG 😀

Sylwia 10 grudnia, 2013 - 11:16 pm

Pomysł z takimi humorystycznymi zakończeniami filmików jest rewelacyjny!
W większych miastach Polski też można znaleźć takie przyrządy do ćwiczeń na powietrzu – najczęściej są nazywane „siłowniami pod chmurką.” Myślę, że w Lublinie też powinny być, w necie na pewno znajdziesz ich lokalizację. Fajna sprawa, chociaż od wiosny do jesieni są dość mocno oblegane. 🙂

ula 11 grudnia, 2013 - 10:03 am

W Lublinie taka siłownia jest np. nad Zalewem Zemborzyckim, obok basenów 😉

Magda 12 grudnia, 2013 - 10:28 am

Nie tylko przy Zalewie Zemborzyckim są te przyrządy do ćwiczeń. Widziałam jeszcze na LSM i na Czubach przy szkole. Także nie trzeba jechać na Lanzarote żeby poćwiczyć „pod chmurką” 🙂

anka 10 grudnia, 2013 - 11:16 pm

Kupiliście wycieczkę objazdową czy sami kombinujecie? Właśnie się zastanawiamy nad wyspami 🙂

Fashionelka 10 grudnia, 2013 - 11:19 pm

Kupiliśmy, np po parku narodowym timanfaya nie mozna jeździć samochodem, trzeba przesiąść sie w autobus i dodatkowo płacić. Taka zorganizowana wycieczka to mega wygoda. Masa miejsc, szybko, sprawnie i bez stresu

Amanda 10 grudnia, 2013 - 11:18 pm

„yyyy dzieci…” 😀 <3 . Widoczki przepiękne! U nas(akurat u mnie) nudno i szaro!! 🙁 ZAZDROSZCZĘ!

Emila 10 grudnia, 2013 - 11:19 pm

Elizka, mała uwaga, albo raczej prośba! Zdejmij okulary! Ja jako widz mam wrażenie jakbyś nie wiem… chowała się przed nami czy coś… O ile dobra. W ciągu dnia to jeszcze rozumiem (chociaż myśle, że dałoby się coś wymyśleć żeby Cię słońce nie raziło), ale wieczorem jak już mówisz to nie koniecznie musiałaś je mieć na nosie :D. Taki szczegół, ale jednak troche mnie drażnił jak oglądałam ten super filmik 😀 udanego wygrzewania tyłków !

Fashionelka 10 grudnia, 2013 - 11:20 pm

Próbowałam bez okularów ale strasznie mrużyłam oczy przez ostre słońce. Ne było innego wyjścia musiałam założyć oksy

Pan Lifestyle 10 grudnia, 2013 - 11:19 pm

Fajny filmik, gratulacje

Karola 10 grudnia, 2013 - 11:19 pm

„yeaaaa dzieci ” <3
Czytam Twój blog od wyjazdu z Kominkiem i Seg Pegeoutem daleko daleko, ale przez te vlogi tak jakbym poznała Cię jeszcze lepiej. Jesteś taaaaak sympatyczna, że chciałabym Cię spotkać kiedyś na żywo i osobiście Ci to przekazać
Bawcie się świetnie, ładujcie baterie, zwiedzajcie i róbcie zdjęcia
Pozdrowienia z mroźnego Krakowa

Anna 10 grudnia, 2013 - 11:22 pm

Uwielbiam Twoje filmy;) poprawiają humor. Udanego wyjazdu!!

EEDE 10 grudnia, 2013 - 11:34 pm

Czy to podróż poślubna?:D

Fashionelka 10 grudnia, 2013 - 11:39 pm

Jak zwał tak zwał, podróż poślubną planujemy odbyć w nowym roku, NY i Floryda
Ale właściwie pierwsza wycieczka po ślubie to właśnie ta na Lanzarote :p

Nick 11 grudnia, 2013 - 12:11 am

Za Florydą nie przepadam, ale to tylko i wyłącznie kwestia gustu, natomiast „obiecuję” że w NY się zakochasz! Wiem, że to brzmi absurdalnie ale zdarza sie że latamy tam na przedłużone weekendy, to miejsce uzaleznia. Dawno temu na studiach latalam tam kilka razy w roku (przy okazji przywozilam torbę ubrań, które sprzedawalam i w ten sposób miałam na następny wyjazd, taki pomysł na studencki zarobek :)), teraz zaraziłam męża miłością do tego miasta 🙂 Był plan żeby w tym roku polecieć przed samymi świętami, ale sie nie udało, więc lecimy na początku roku, mam nadzieje ze nie złapie nas jakaś zima stulecia 🙂 Jakbyś chciała jakiejś pomocy co do NY to sie polecam 🙂

PS – chciałam sié pochwalić że my w Sopocie też mamy, troszkę mniejszą, ale tez fajna siłownię przy plaży :))

Paulina 11 grudnia, 2013 - 6:00 pm

Chyba mój pierwszy komentarz na Twoim blogu? Szczerze Ci powiem że po tej serii vlogów bardzo Cię polubiłam 🙂
Co do NY i Florydy zazdroszczę! Byłam tam i chyba śmiało mogę nazwać to podróżą życia bo spełniło się moje marzenie i zakochałam się w tych miejscach 🙂 NY wiadomo miasto magiczne a Floryda cudowne krajobrazy – wybierzcie się koniecznie nad Zatokę Meksykańską – bajka 🙂

Judi 10 grudnia, 2013 - 11:35 pm

Elizka, uwielbiam Twoje filmiki, ale ostatnio strasznie nas nimi bombardujesz. Wiem, że jesteś podrajana vlogowaniem, i widać, że sprawia Ci to masę radości, ale zaniedbujesz inne kategorie. Nie odbierz to jako hejt, tylko wołania spragnionej czytelniczki :))

Fashionelka 10 grudnia, 2013 - 11:40 pm

Judi, tak to niestety działa, jestem na wakacjach więc cały tydzień Was tym „katuje” żeby nie ciągnąć tego przez kolejne tygodnie. Po powrocie będzie temat świąt, propozycje prezentów, świąteczne dekoracje wnętrz, gotowanie i pieczenie świątecznych potraw 🙂
Prawdopodobnie przed sylwkiem bedzie jeszcze vlog z sylwestrowymi stylizacjami i sylwestrowe makijaże!

W nowym roku wszystko już wróci do normy, cierpliwości! 🙂

agata 10 grudnia, 2013 - 11:45 pm

rzadko tu zagladam z racji braku czasu ale musze napisac, ze film swietny! lepszy niz ten modowy. ogladalam z zaciekawieniem

Fashionelka 10 grudnia, 2013 - 11:54 pm

Bardzo mi miło! 🙂

Magda 11 grudnia, 2013 - 10:46 am

Dokładnie. Eliza, ten film powinnien trwac wiecej niż 3minuty bo np dla mnie Twoje filmy to swietny przerywnik w trakcie nauki do matury. Udanego wypoczyku!

No to siup... ŚLUB! 11 grudnia, 2013 - 4:55 pm

Nieee 2-3 minuty są idealne! Nigdy mi się nie chce oglądać dłuższych vlogów 🙂

Fashionelka 11 grudnia, 2013 - 5:12 pm

Też myśle, że 3-5min to maksymalna długość filmu

Patrycja MM 10 grudnia, 2013 - 11:54 pm

ejjj kupiłam te botki z Mohito bordowe, dzisiaj się w nich wybrałam iiiiiii myślałam ze umrę!! 😀 fuck, są takie wysokie nogi odpadają :D:D

Fashionelka 10 grudnia, 2013 - 11:55 pm

Racja! Do najniższych nie należą 😛

Ela 11 grudnia, 2013 - 12:10 am

Ja za to uwielbiam Twoje vlogi. Po prostu kocham. A te z podróży to po prostu mega przyjemność oglądać. 🙂

iwa 11 grudnia, 2013 - 4:14 pm

ja to samo 🙂 wracam z pracy, robię sobie salatkę i przystepuje do oglądania ;D też bym nie płakała jakby dłuzsze byly 🙂

Patrycja MM 11 grudnia, 2013 - 12:12 am

w ogóle jak tam pod postem są linki do innych filmików m.in do pierwszego vloga ze stylizacją i w miniaturce jesteś Ty w dlugich włosach to wyglądasz tam jakbyś miała +30 w porównaniu do tego jak teraz 😀

Kasia 11 grudnia, 2013 - 12:18 am

Eliza wyglądasz kwitnąco! 🙂

Agnieszka 11 grudnia, 2013 - 12:22 am

Bawcie się dobrze i łapcie promienie słoneczne! Tu u nas zima w pełni

kasia 11 grudnia, 2013 - 12:38 am

silownie plenerowe są w wwie wszedzie, jedna kolo mojego osiedla 🙂

powiew inspiracji 11 grudnia, 2013 - 12:49 am

Wow, Fashi wyglądasz rewelacyjnie! 🙂 Uwielbiam Twoje vlogi. Od samego początku Ci kibicuję, jesteś świetna. Wypoczywaj i wracaj z nową energią.

Margaretka 11 grudnia, 2013 - 1:16 am

Bardzo ładne zdjęcie i dobry filmik :).

Jadźka 11 grudnia, 2013 - 3:58 am

To pierwszy obejrzany przeze mnie vlog w Twoim wykonaniu i muszę powiedzieć, że jednak głosik sprawia, że zupełnie inaczej postrzegamy daną osobę 😀 Ani gorzej, ani lepiej, po prostu inaczej 🙂 Same zdjęcia przybliżają Cię do klasycznej, wręcz dojrzałej elegancji, a vlog pokazuje radosne, młodzieńcze oblicze 🙂 Miło zobaczyć jak ktoś widziany do tej pory tylko na zdjęciach rusza się, chodzi, skacze i jeszcze na dodatek mówi 😉 Powodzenia i pozdrawiam! 😉

Jadźka 11 grudnia, 2013 - 4:01 am

Aa jeżeli chodzi o Lanzarote – świetna sprawa 🙂 Chciałabym tam kiedyś wylądować, ale póki co to zrób proszę do kolejnego odcinka więcej ujęć panoramicznych – jeżeli chodzi o widoki! To przynajmniej jakoś wynagrodzi tą polską szarzyznę… 😀

awwwwwwwww 11 grudnia, 2013 - 6:46 am

gdzie kupiłaś tą piękną koszulę, widoczną na zdjęciu?
XOXO

Fashionelka 11 grudnia, 2013 - 10:33 am

zara 🙂

Ola 11 grudnia, 2013 - 7:48 am

Witaj Elizo, to mój pierwszy komcio na Twoim blogu a zaglądam tu baaardzo regularnie.
Lanzarote boooska wyspa, ocean, słońce, cóż chcieć więcej…istny raj.
Pamiętam,ze po powrocie w zeszłym roku z Paryża pisałaś,ze wpadliście w wir podróżowania i następna destynacja to Taba. Byliście? może coś przeoczyłam?
Egipt to mój numer jeden na wakacje, w tym roku pokrzyżowała nam plany sytuacja polityczna w tym kraju ale kto choć raz tam pojedzie i będzie zadowolony ( trafi na fajny hotel, super rafę itd.) to na pewno tam wróci , nie może być inaczej. W Tabie najlepszy hotel to Sofitel ,mam nadzieje,ze kiedyś tam zagoszczę…
Bedzie mi bardzo miło jeśli doczekam się odp.

wyglądasz na bardzo szczęśliwą, tak 3maj! Kierunek bloga jest świetny ,jest lekko,świeżo, nowatorsko i bardzo miło. Jakby powiedział to Piotr Żyła „nic ino się cieszyć”

Pozdrawiam serdecznie

Dorota Zalepa 11 grudnia, 2013 - 8:15 am

Ależ tam cudnie! Wyspy Kanaryjskie trafiają na listę do zrealizowania 🙂

asia 11 grudnia, 2013 - 8:34 am

Dziwie ci się dziewczyno że nawet wolny czas na wakacjach poświęcasz na montowanie filmów.

Fashionelka 11 grudnia, 2013 - 10:33 am

sprawia mi to ogromna frajde 🙂

Kika 11 grudnia, 2013 - 11:12 am

Chyba robi to dla nas widzow i czytelnikow.. Powinnismy sie cieszyc i ja sie ciesze <3

Sylwia 11 grudnia, 2013 - 3:48 pm

A to potwierdza tylko, że Eliza prowadzi bloga i kręci vlogi z prawdziwej pasji 🙂

Alina 11 grudnia, 2013 - 9:18 am

Jejuuu jak tam cudnie, a u nas lodowiska na chodnikach !!!! Nie siedź na kompie Elizka, my poczekamy, używaj ile się da !!!

Magda 11 grudnia, 2013 - 9:48 am

Filmiki z podrozy sa super. Jak dla mnie bardzo ciekawe i zabawne a te ze stylizacjami troche nudne. Ale i tak poki co moj ulubiony filmik to ten z Paryza i tam byla Wasza pierwsza podroz po slubie:)

wenus-lifestyle 11 grudnia, 2013 - 10:38 am

Idealnie zmontowany filmik 🙂 w Lublinie też jest „darmowa siłownia” 😉

Fashionelka 11 grudnia, 2013 - 11:12 am

Jestem nieogarnięta, nie miałam o tym pojęcia

Kate 11 grudnia, 2013 - 6:18 pm

w Opolu też i to kilka;)

Pat 11 grudnia, 2013 - 7:13 pm

Wow, nawet w sosnowcu mamy ich kilka:D

kaktus 11 grudnia, 2013 - 10:52 am

słoneczko bardzo ale to bardzo cię oszczędza.

katarynka 11 grudnia, 2013 - 10:53 am

Eliza, za każdym razem, kiedy oglądam Cię na filmikach/zdjęciach stwierdzam, że ten bob super Ci pasuje, dopiero ta fryzura pokazała, jakie zdrowe i lśniące włosy masz, ja już w życiu bym ich nie zapuszczała na Twoim miejscu 😉

Marysia 11 grudnia, 2013 - 10:56 am

Pomysł z kręceniem vlogów to była najlepsza decyzja jaką podjełaś. Filmiki cudownie urozmaicają tradycyjne posty i przyzanam szczerze że bardzo mi się podobają. Opowiadasz w ciekawy i interesujący sposób a Twoje zestawienie wpadek na końcu to mistrzostwo świata. Przyjemnego leniuchowania:)

Gosia 11 grudnia, 2013 - 11:10 am

Bylam, zwiedzilam calaaaa wyspe w tydzien, za duzo angoli i kuchni ang a wialooo jak na kieleckim

Martyna 11 grudnia, 2013 - 11:19 am

W Warszawie też takich siłowni jest mnóstwo na osiedlach i ciągle powstają nowe 🙂

grejfrut 11 grudnia, 2013 - 11:45 am

Dowiedzieliście się o co chodzi z tymi wieżyczkami z kamieni? A maraton w takim upale to faktycznie.. szacun 😀

Fashionelka 11 grudnia, 2013 - 3:36 pm

właśnie nie, jutro zapytamy przewodnika, bo wybieramy się na La Graciose, sąsiadującą Wyspę Kanaryjską 🙂

www.magfashion.pl 11 grudnia, 2013 - 11:46 am

Rzomarzyłam sie.. Nawet nie wiesz ja Ci zazdroszę. Co ja bym teraz dała, żeby przejść ze szkolnej łąwki do piaszcystej plaży, morza…

Dori 11 grudnia, 2013 - 11:49 am

Właśnie takie vlogi najbardziej lubię! Fajne obrazy, ciekawe informacje bez przesadnej paplaniny o niczym:)) PS. Powiedziałaś „w dniu dzisiejszym”, niby nie jest to błąd, ale raczej takiego sformułowania używa się w bardzo oficjalnych przekazach/komunikatach.

Okt. 11 grudnia, 2013 - 12:51 pm

Mam te same spodenki, przechodziłam w nich prawie całe lato 🙂 wyglądają jak flaga na rozpoczęcie wyścigu samochodowego 😀
Bardzo fajny filmik.
Pozdrawiam 🙂 !

magda gdynia 11 grudnia, 2013 - 1:01 pm

ale super wakacje!pozdrawiam!

Karla 11 grudnia, 2013 - 1:12 pm

Te wiezyczki z kamieni kojarza mi się z górskim zwyczajem układania takich własnie wiezyczek na szczytach gór, gdy uda nam się je zdobyć ;)) każdy kto wejdzie (no z tych którzy znają tradycje:P) dokłada do takiej wieży swoj kamien i tak oto powstaje ich cała masa ;)) może na tych plażach polega to na tym samym, każdy odwiedzający dokłada swój kamień 😉 Zatęsknialm za latem przez Ciebie ;DD
pozdrawiam, zakochana w górach i słonecznych promieniach ;);*

Agnieszka 11 grudnia, 2013 - 1:26 pm

2:13 – spontaniczne mistrzostwo :)))

anka 11 grudnia, 2013 - 1:26 pm

Kurcze…gdyby nie przepalone filmy byłoby super 🙁 Kręcicie aparatem? Nie da się nic z ustawieniami zrobić?

Angela 11 grudnia, 2013 - 1:47 pm

W Opolu nad Odrą również jest taka siłownia, tylko z 5 razy dłuższa i bardziej rozbudowana, obok ścieżka rowerowa i mnóstwo rolkarzy 🙂 świetna sprawa 🙂 Pozdrawiam i miłego wypoczynku!

Justyna 11 grudnia, 2013 - 2:44 pm

Elizka co do tych wieżyczek z kamieni, na Chorawcji widziałam identyczne na górze św. Jerzego. Wydaje mi się, że jednak mają jakieś głębsze znaczenie 🙂

Kasia 11 grudnia, 2013 - 3:56 pm

a co zrobiliście w trakcie podróży z Rambo? i jaki pomysł na sylwestrowe huki dla psiaka? mnie to osobiście przeraża, bo muszę iść do pracy a nie wyobrażam sobie zostawić swojego samego w ten dzień ;/

Fashionelka 11 grudnia, 2013 - 3:59 pm

Rambo teraz przebywa u „dziadków” na wsi. A na sylwka chyba zostaniemy w domu, jeszcze nie mamy planów. Ewentualnie domówka u nas

veroni 11 grudnia, 2013 - 4:03 pm

Czy zdradzisz ile kosztowała Cię ta wycieczka?:) Jestem bardzo ciekawa ponieważ byłam w tym samym miejscu w okresie letnim. Pozdrawiam

Fashionelka 11 grudnia, 2013 - 4:10 pm

2tys za osobę 🙂

Madlen 11 grudnia, 2013 - 4:09 pm

’wryyy, dzieci!’ hahaha 😀

piękne widoki, bardzo marzę o wakacjach.

Isabel 11 grudnia, 2013 - 4:58 pm

Bardzo ciekawy filmik 😉
i spodenki 😉
pozdrawiam cieplutko 😉

Magdady 11 grudnia, 2013 - 6:07 pm

Eliza! Nie jestes w slonecznej Italii tylko w Hiszpanii hehei nazwé hotelu wymawia sié :BARSELO i no barczelo 🙂 pozdrawiam

zyrafa 11 grudnia, 2013 - 6:11 pm

oj bylam spalam w tym samym hotelu wyspa faktycznie cudna …

Gabi 11 grudnia, 2013 - 6:33 pm

Eliza napisz jaka temperatura powietrza i wody o tej porze roku 🙂

Natalia 11 grudnia, 2013 - 7:10 pm

Świetny filmik! Jesteś super naturalna i taka piękna.
Ps.Mam jeszcze pytanie z trochę innej „beczki”. Może Ty albo inne czytelniczki mi pomogą…Jakiś czas temu, jeszcze przed ślubem, pokazywałaś suknie z kolekcji White by Very Wang dostępne w sieci salonów David’s Bridal oraz on-line. Bardzo mi się te suknie podobają i mam takie pytanie: czy któraś z dziewczyn zamawiała może suknię ślubną z tej strony? Jak z ich jakością? Przyznam się, że nie kupiłabym sukni totalnie w ciemno, ale miałam możliwość przymierzenia tych sukien w salonie w Polsce. Leżą idealnie! Jest tylko jeden problem są jakieś 2-3 razy droższe niż te na stronie;/ David’s Bridal niestety nie wysyła zakupów do Polski, ale mam znajomą w Stanach, która mogłaby mi ją przesłać. Macie jakieś doświadczenie z przesyłkami z USA? Bardzo proszę o pomoc.
Pozdrawiam i życzę jeszcze udanych wakacji;)

aga 11 grudnia, 2013 - 7:49 pm

Elizka wiesz,że w Staszowie też jest taka siłownia tylko w wersji mini 🙂

justianna 11 grudnia, 2013 - 8:47 pm

hehe, prawie Mateusza pokazałaś 😉

Mart 11 grudnia, 2013 - 10:42 pm

Czym się zajmuje Twój mąż? Prowadzi firmę?

Erill 12 grudnia, 2013 - 10:44 am

„ehrrrr dzieciii” hahahahahaah <3 Blopersy najlepsze ;)))

maugosia 12 grudnia, 2013 - 11:46 am

Na majorce ktoś kiedyś powiedział mi że jak się zbuduje taką wieżyczkę z kamieni to ponoć wróci się w to miejsce, ale potwierdźcie to lub zanegujcie 🙂

Monka 13 grudnia, 2013 - 5:24 pm

Właśnie woriclismy z Teneryfy i przezlismy sztorm, pewnie u Was też pogoda była średnia w środę i czwartek?

Olfaktoria 13 grudnia, 2013 - 6:54 pm

Najchętniej to bym się do Was teleportowała, widoki cudowne 🙂 A na pogodę naprawdę nie masz co narzekać, bo my tutaj zamarzamy 😀

Kasia 15 grudnia, 2013 - 2:10 pm

Na Maderze też widziałam takie wieże z kamieni i zastanawialiśmy się o co kaman 😀

Comments are closed.