Nowości w mieszkaniu

przez Eliza Wydrych

Wreszcie mamy stół! Taki prawdziwy, przy którym można zjeść obiad bez schylania się i podkulania nóg. Doczekaliśmy się realizacji projektu architekt i od tygodnia możemy cieszyć się stołem długim na 110cm z możliwością wydłużenia go do 170cm. Także spokojnie ugościmy 6 osób. Do tego krzesła DSW, czyli klasyka designu. Wybraliśmy te w kolorze białym z drewnianymi nóżkami. Świetnie pasują do brązów i beżów w salonie.stół fashionelkaCiągle chodzi za mną tablica kredowa na całą ścianę. Mam jedną wolną ścianę w kuchni, którą widać z salonu i nie wiem czy przyklejenie jej tam będzie dobrym pomysłem. Na allegro znalazłam przyklejane tablice na wymiar. Chyba zaryzykuję, kupię, przykleję i wtedy podejmę decyzję. Widzicie, to ta ściana na lewo od kaloryfera (powyższe zdjęcie). O tablicach kredowych pisałam tutaj. Jeśli też zastanawiacie się nad zakupem, rzućcie okiem na aranżacje z tablicą w roli głównej. 

Salon powoli wygląda tak jak to sobie wymarzyłam. Granatowo-białe poduszki ożywiły monochromatyczne barwy, a usunięcie stolika kawowego i ogromnej szafki RTV sprawiło, że odzyskaliśmy mnóstwo wolnego miejsca. Plan na kolejny tydzień, to znalezienie (zgaszonego) turkusowego dywanu i wybór zasłon. Firanki są już passe, nie?fashionelka salonNa koniec zostawiłam garderobę. Końcowy efekt nieco różni się od tego na wizualizacji. Garderoba będzie miejscem, w którym będę kręcić vlogi, dlatego musiałam mieć jasne, najlepiej białe tło. Zdecydowałam się na białe półki przełamane brązem. Wreszcie torebki mają swoje miejsce i nie leżą gdzieś upchane na dnie szafy. Wszyscy mnie ostrzegają przed kurzem, że zaatakuje torebki, ubrania, wszystko! Niech spróbuje… fashionelka garderobaDrzwi do Narni są lustrzane. Według Feng Shui lustro w sypialni to największe zło! Dusza się rozdziela, wychodzi w nocy, gdzieś spaceruje. No tragedia. Na szczęście nie przejmuję się takimi idiotyzmami. Lustro w sypialni jest naprawdę OK, polecam. Tylko bez głupich skojarzeń!
garderobaAha i kupiłam nową wycieraczkę. Wreszcie nie muszę się tłumaczyć przed gośćmi…wycieraczka

ZOBACZ TAKŻE

77 komentarzy

Anonim 4 listopada, 2014 - 8:28 pm

Zdecydowanie kup tą tablicę. Zrobi się ciekawiej, bardziej miejsko. Jak dla mnie stół trochę nie pasuje do krzeseł, zlewa się

Ola 5 listopada, 2014 - 6:11 pm

Ja mam ścianę pomalowana farba magnetyczna, jestem zadowolona, nic się nie brudzi i można kupić ciekawe magnesy! Albo przewozić z krajów w których się było

Livka 4 listopada, 2014 - 8:32 pm

Wycieraczka westwing.pl?

Eliza Wydrych Strzelecka 4 listopada, 2014 - 8:36 pm

tak, ale można ją też dostać na allegro 🙂

anka 4 listopada, 2014 - 8:37 pm

a może farba kredowa?:) zawsze można ponownie zamalować

Zuzanna M 4 listopada, 2014 - 8:49 pm

Z farbą dużo roboty, warstw trzeba położyć naprawdę sporo, a z zamalowaniem wcale tak łatwo nie jest. Eliza opcja z przyklejaną tablicą jest najlepsza

Gosik 5 listopada, 2014 - 10:04 am

A możesz podać linka do tych tablic z allegro?

kasia 6 listopada, 2014 - 12:47 am

wcale nie ma dużo roboty, ja mam z firmy tikurila czy jakos tak malowałam w lipcu 3 warstwy ale szybko schły

agata 4 listopada, 2014 - 8:38 pm

wcale nie zazdroszcze Ci garderoby, wcale a wcale. kompletnie, phi! nie chce takiej mieć… w ogóle po co komu garderoba jak można poupychać wszystko w szafie, i co rano zastanawiać się – po co jest szafa, skoro wszystko i tak trzeba znowu prasować, bo jest poupychane? i nie widzieć większości ubrań, bo są wepchnięte jak sardynki?
wcale Ci nie zazdroszczę, bo teraz na pewno się nudzisz, gdyż prasujesz tylko raz.

Anonim 4 listopada, 2014 - 8:49 pm

Agata, podpisuję się pod tym. Wcale nie zazdroszczę. Wcale.

xoxo 4 listopada, 2014 - 9:13 pm

ja też, w ogóle nie zazdroszczę.
#ktobogatemuzabroni

Patrycja 8 listopada, 2014 - 12:51 am

Mi się nie uroniła żadna łezka na widok Twojej garderoby, cholerna alergia znowu się pojawiła, pff…

AleksandraNajda.com 4 listopada, 2014 - 8:40 pm

Nie chcę Cię martwić, ale też miałam fajną wycieraczkę.
Ukradli mi ją sprzed drzwi. #polakpotrafi!
Teraz też zmagam się z wyborem zasłon (i oświetlenia). Nie potrafię się zdecydować!

Eliza Wydrych Strzelecka 4 listopada, 2014 - 8:45 pm

haha serio? Wcześniej ponad rok miałam tą i nic się z nią nie stało 🙂 wycieraczka

kitchena 4 listopada, 2014 - 8:50 pm

świetna ta wycieraczka!

Anna Tabak 4 listopada, 2014 - 8:40 pm

Przydałaby mi się taka wycieraczka 🙂

Paulina 4 listopada, 2014 - 8:41 pm

No nie ma opcji, muszę zobaczyć ten stół i krzesła 😀
Rezerwuj termin, Bejbe!:)

Eliza Wydrych Strzelecka 4 listopada, 2014 - 9:00 pm

No to dawaj. Buldogi tęsknią 🙂

Kinga 4 listopada, 2014 - 8:45 pm

Że niby jakieś skojarzenia z lustrem? ;p Głodnemu chleb na myśli 😉
Ja bym się zdecydowała na tablicę albo na farbę tablicową 🙂

Anna 4 listopada, 2014 - 8:50 pm

Odradzam farbę. Jeśli się zastanawiasz czy to będzie pasować. Lepiej kupić naklejaną

Anonim 4 listopada, 2014 - 8:47 pm

elizo kup czasopismo typu Weranda tam sa luksusowe wnetrza firanki i zasłony nigdy nie beda passe jedyne co to ludzie sa leniwi i nie chce sie im tego prac wiec robia rolety. W stylowych domach zawsze sa zasłony i jezeli nie sa hiper nowoczesne ze szkła to i firany.

Silly 4 listopada, 2014 - 8:50 pm

A myślałaś może o pomalowaniu ściany farbą na której można pisac kredą? (Bądź mazakami kredowymi żeby się nie kurzyło). Dla mnie to fantastyczny pomysł. Chociaż może bardziej do domowego biura niż do kuchni ale jednak 🙂 W starym katalogu ikei widziałam też taką aranżację w kuchni 🙂

Angelika 4 listopada, 2014 - 9:00 pm

Chyba się do Ciebie wprowadzę ! Wszystko wygląda tak cudownie, że chyba pomyślę nad kolejnym remontem ! Buziaki :*

Ola 4 listopada, 2014 - 9:04 pm

Też martwiłam się kurzem na bieli ale nie przesadzajmy 🙂 jeśli regularnie się wyciera to będzie ok 🙂 marzę jeszcze o białych meblach w kuchni:)

Ina 4 listopada, 2014 - 9:07 pm

Heh, mój facet wiecznie powtarza, że w naszej sypialni KONIECZNIE będzie musiało być lustro. I nie chodzi mu – rzecz jasna – o obalanie mitów feng shui…
ach ci faceci…. 😉

MadzIs 4 listopada, 2014 - 9:14 pm

U mnie plan na tablice jest taki, ze bedzie ona w drzwiach do kuchni. Niestety wciąz mamy te wieśniackie develoerskie drzwi w pokojach, ale te kuchenne nawet mi odpowiadaja

sylwia 4 listopada, 2014 - 9:15 pm

Wycieraczka super, też koniecznie muszę sobie taką sprawić 😀
Ja chcę jedną ścianę w kuchni pomalować farbą tablicową- myślalaś o czymś takim? Są w różnych kolorach, więc może coś by Ci podpasowało 🙂

Alabasterfox 4 listopada, 2014 - 9:25 pm

Ach, miałam kiedyś taką wycieraczkę, nawet nie tak dawno, aczkolwiek za krótko. Minął tydzień, zanim mi nie zawinęli spod drzwi. Bez komentarza. Za to tablica na zdjęciach z aranżacjami wygląda genialnie, liczba opcji na wykorzystanie jej zdaje się nie mieć końca, zdecydowanie warto spróbować ją gdzieś upchnąć! Z pewnością będzie przy niej mnóstwo fun’u 🙂

ola 4 listopada, 2014 - 9:34 pm

Firanki nie sa passe. Passe to sa gole okna w ktorych widac wlascicieli. Koszmarne sa tez same rolety. Zupelnie nie przytulne jest takie wnetrze

Casablanca 4 listopada, 2014 - 10:48 pm

zgadzam się 🙂

M. 6 listopada, 2014 - 5:06 pm

Ja tam firan nie znoszę. Story, zasłony są eleganckie i także przytulne. Rolety za to praktyczne. Na zachodzie nikt nie wiesza firan. Wystarczy zobaczyć co w oknach mają Francuzi lub Anglicy (nie mówię o domach byle jakich, a tych naprawdę staroangielskich w mieście)…zero firan, za to piękne zasłony. W większości magazynów o wnętrzach (w tym właśnie Werandzie jak już ktoś pisał) też firan jak na lekarstwo. I pisze to osoba, która nie znosi nowoczesnych wnętrz….;) A co do gołej dupy – to ludzie nie powinni innym zaglądać w okna. ale cóż zrobić u nas taka mentalność. Niektóre okna – wysokie od podłogi szkoda przykrywać firanami, dają dużo światła i właśnie „budują” nastrój we wnętrzu. Ale każdy lubi co innego. Ja tam firan nie mam (a właśnie story, zasłony, rolety materiałowe rzymskie i weneckie) i wszyscy się zachwycają. Dużo zależy też gdzie się mieszka – w bloku na pewno inni mieszkańcy będą innym patrzeć w okna – szczególnie starsi ludzie. W kamienicach (takich z prawdziwego zdarzenia gdzie mieszkania mają ponad 100m2), domkach jednorodzinnych jest inaczej. A tak na marginesie – gdy się chce chodzić gołym to okna się zasłania, a rolety spuszcza… nie wiem w czym problem. Reszta czynności to chyba nic zdrożnego?

moniiika _ 4 listopada, 2014 - 9:40 pm

Garderoba <3
Czekamy na vloga z walkami! 😀

Gosia 4 listopada, 2014 - 9:41 pm

Wycieraczka jest po prostu mega!

Alexandra 4 listopada, 2014 - 9:44 pm

A nie myślałaś o wymianie wszystkich wieszaków na ubrania na jednolite? Moim zdaniem dzięki temu uzyskałabyś efekt jeszcze większego porządku 🙂
Tak, musiałam się doczepić bo też Ci wcale nie zazdroszczę…. 🙂

Anonim 4 listopada, 2014 - 10:22 pm

polecam FARBĘ TABLICOWĄ 🙂 malujesz wybrany kształt, fragment i gotowe 😉

nitka 4 listopada, 2014 - 10:47 pm

Piękne aranżacje 🙂

Paula 4 listopada, 2014 - 11:26 pm

Elizka jaki metraż ma garderoba?

Maleńka bloguje 4 listopada, 2014 - 11:26 pm

Garderoba świetna, tylko pozazdrościć 😀 Czekam na vlogi w niej nagrywane 😀

Moni 4 listopada, 2014 - 11:36 pm

Eliza, pomyśl nad roletami rzymskimi z podwójnego woalu. Ja nie znoszę zasłon i firan, a takie rolety sprawiają, że mieszkanie jest jednocześnie eleganckie i przytulne. Ja zamontowałam takie rolety w każdym pomieszczeniu i nie ma osoby, która nie byłaby zachwycona 🙂
Przykładowe zdjęcie:

http://www.conar.pl/zzprodukt/rolart/art-modele/model-FF-02.jpg

Pozdrawiam ciepło 🙂

Ala 4 listopada, 2014 - 11:44 pm

Masz naprawdę świetnego bloga i wraca się na niego z przyjemnością 🙂 A planujesz jeszcze jakieś posty na temat ślubny? Pozdrawiam 🙂

Darek 4 listopada, 2014 - 11:45 pm

Stabilne są te krzesła bo też chce takie zamówić ale jeszcze nie miałem okazji przetestować ? 🙂

magdalena 5 listopada, 2014 - 12:10 am

Elizo a skąd jest stol? Szukam od dłuższego czasu i nie mogę nic znaleźć a ten wydaje się bardzo przytulny 😉

Eliza Wydrych Strzelecka 5 listopada, 2014 - 11:08 am

Stol robiony na zamowienie

bea 5 listopada, 2014 - 8:05 am

fash super,ze lubisz świeże kwiaty w wazonie, ale porada florystki- usuwaj kwiatom przed włożeniem do wazonu połowę, albo nawet ponad połowę liści. Dzięki temu dłużej postoją, bo te liście, które zostaną, chętniej się podzielą wodą z pąkiem. jak masz całą łodygę w liściach (aż mnie oczy bolą od patrzenia :P),to biedny pąk jest mocno poszkodowany.

Eliza Wydrych Strzelecka 5 listopada, 2014 - 11:07 am

Nie miałam o tym pojęcia, dzięki za radę! 🙂

zudit.pl 5 listopada, 2014 - 8:26 am

Elizo:) ja pracuję w redakcji gazet: Dobrze mieszkaj, Świat łazienek i kuchni, 100% Wnętrza – tak obserwując wnętrza, do których jeździmy na sesje, firanki wciąż się pojawiają:) Tablica – superowy pomysł:)

Agulka 5 listopada, 2014 - 8:27 am

Pilnie poszukuję montażysty/firmy, która zrobi w moim domu garderobę, w Lublinie, zawiodłam się na poprzednim wykonawcy… czy mogłabyś podać stronę swojego wykonawcy? Chciałabym zapoznać się z Jego ofertą. Pozdrawiam Agata

Ania 5 listopada, 2014 - 9:10 am

Passe to są gołe okna, wnętrze wtedy nie jest przytulne a zimne i takie biurowe, możesz zamiast tradycyjnych firanek powiesić takie panele firanowe- jest to coś innego a jednocześnie dodaje elegancji i nowoczesności.

Anonim 5 listopada, 2014 - 9:12 am

Jeśli nie chcesz firanek to pomyśl może nad roletami dzień/noc albo nad takimi panelami firanowymi- świetnie wyglądają i wnętrze nie jest dzięki temu surowe.

Monika Gabas 5 listopada, 2014 - 9:25 am

Jestem fanką wycieraczki – powinna być oficjalnie dostępna w sklepiku Chujowej Pani Domu, trzeba dać znać Venilii Kostis 😉

Dorota Zalepa 5 listopada, 2014 - 10:09 am

Rozkładany stół w każdym domu to podstawa. Ile ja się namęczyłam przy różnych małych stolikach. Tak, znam to!

Anonim 5 listopada, 2014 - 12:33 pm

Skad poduszki? Dostalam dwie takie i chcialam dokupic kolejne, ale nie wiem gdzie 🙁

Eliza Wydrych Strzelecka 5 listopada, 2014 - 2:26 pm

Kupione na westwing.pl

kaś 5 listopada, 2014 - 4:06 pm

ładnie :] tablice w kuchni są ok, popieram, chociaż osobiście wolę magnetyczne, bo lubię fajne, dobrze kojarzące się magnesy, a na lodówce w zabudowie, którą planuję, nie ma ich jak przyczepić 😉 Krzesła są super, klasyka klasyki właśnie. Firanki niekoniecznie passe, ale do stylu Twojego mieszkania kompletnie nie pasują 😉 Zasłony tak hmm… otulają wnętrze, nadają przytulności. Osobiście uwielbiam takie za długie, leżące na podłodze – kompletnie niepraktyczne, ale robią klimat. Jak już się wypowiadam to i na temat garderoby 😉 Twoja pasuje mi do Ciebie po prostu, na pewno do vlogów świetnie się nada, jest bardzo świetlista. A męża gdzie z ubraniami wygoniłaś?:D

Eliza Wydrych Strzelecka 5 listopada, 2014 - 4:32 pm

Mąż ma cały pokój – biuro dla siebie. Ja mam jedynie małą garderobę #niesprawiedliwość

kaś 6 listopada, 2014 - 12:13 pm

i wszystko jasne 😉
buziaki dla brygady R&R!

wantataste 5 listopada, 2014 - 4:12 pm

Tablica to super pomysł. Chociaż z moim charakterem pisma raczej szpeciłaby mieszkanie 😀
Co do lustra w sypialni to słyszałam, że nie może się w nim odbijać łóżko do w sypialni pojawia się „druga para”. Z tym wychodzeniem duszy podczas snu dobry schiz 😀

MAGASHION.PL 5 listopada, 2014 - 5:21 pm

Garberoba najlepsza ! Ślicznie wyglądają te Twoje skarby !

Zielona Karuzela 5 listopada, 2014 - 9:05 pm

O mamo! idealna garderoba. Szczerze Ci jej zazdroszczę. Ja o takiej fantazjuje od lat i po cichu liczę, że nareszcie sobie taką sprawię. Co do feng shui – to moja znajoma miłośniczkach takich klimatów już nie raz i nie dwa robiła mi wykład jak karygodne błędy poczyniłam w tym zakresie urządzając swoje mieszkanie. Ja jakoś żyję i nie czuję by zła energia uniemożliwiała mi funkcjonowanie ale co kto lubi 🙂

Wycieraczka jest super. Koniecznie muszę sobie taką sprawić. Co do stołu to ostatnio też się cieszę z nowego. Zdecydowałam się na zamawiany u stolarza ponieważ nigdzie nie mogłam znaleźć idealnego. Trochę to kosztowało ale przynajmniej nie będę marudzić, że nie jest taki jak sobie wymarzyłam 🙂

Pozdrawiam serdecznie
Zielona Karuzela

maria 5 listopada, 2014 - 10:09 pm

Elizka czuję niedosyt i chyba nie tylko ja! Związany oczywiście z postami. Kiedyś dzieliłaś się z nami takimi wiadomościami jak ścięcie włosów, farbowanie (- Ty jako zagorzała przeciwniczka koloryzacji) i wiele innych drobiazgów. Tylko jakieś szczątkowe informacje na ten temat. Smuteczek 🙁

Eliza Wydrych Strzelecka 5 listopada, 2014 - 10:41 pm

W listopadzie startuje kampania marki Wellaton i wszystko opowiem ze szczegółami 🙂

Anonim 6 listopada, 2014 - 9:57 am

FASH ! alternatywą dla tablicy kredowej może być farba tablicowa. Sama dowiedziałam się o niej przypadkiem i myślę, że to lepsze rozwiązanie (nie masz drewnianej ramy i ściana wydaje się bardziej wkomponowana w pomieszczenie, no i nie musisz zamawiać tablicy na wymiar… po prostu malujesz ścianę)

olive 6 listopada, 2014 - 10:25 am

naklejana tablica to fajny pomysł, ja mam taką w mojej kawiarni i dobrze to wygląda, łatwo się nakleja. Też bym chciała mieć w kuchni ale nie mam wolnej ściany. Zrobię na pewno córeczce taką w pokoju żeby sobie malowała tylko jak trochę podrośnie, bo narazie zjadłaby kredę 😉

Daria 6 listopada, 2014 - 3:16 pm

Eliza, a może zamiast przyklejanej/zawieszanej tablicy wybierzesz farbę? 🙂

dalice 6 listopada, 2014 - 5:38 pm

krzesła super ! ale faktycznie kolory drewna/okleiny gryzą się ze sobą… tak czy siak – ładnie 🙂 pozdrawiam! A.

Aneta 7 listopada, 2014 - 11:47 am

Czysto i jasno i przejrzyście. Jednak przede wszystkim podoba mi się projekt twojej sypialni. Sama długo walczyłam z moim projektem sypialni nim uzyskałam zadawalający efekt, wprawdzie 70 % to były moje pomysły. Nie wyobrażam sobie sypialni bez książek, zatem na całą ścianę umieściłam jasne drewniane półki na których ułożyłam moje zwierciadła dusz. A… fajna wycieraczka. Pozdrawiam

Edysiaczek 7 listopada, 2014 - 12:42 pm

Hej, j obecnie też jestem na etapie aranżacji wnętrz w naszym nowym domu. Razem z mężem szukamy dobrego stolarza ponieważ też właściwie wszystkie meble będą robione na zamówienie. Czy mogłabyś kogoś polecić z naszej okolicy? Pozdrawiam

Radek 9 listopada, 2014 - 11:00 am

Gdzie kupiłaś stół? 🙂

Justa 9 listopada, 2014 - 2:36 pm

Swietna garderoba! Sama bym taka chciala!

Natalia 11 listopada, 2014 - 8:53 pm

Nic tylko się przeprowadzić do takiego mieszkania. Bardzo fajne, pojemne szafy (miejsce na torebki i ładunki), wycieraczka też niczego sobie. Nic tylko pogratulować!

sylwia 11 listopada, 2014 - 10:07 pm

Skąd krzesła, bo śliczne są?:)

Anonim 14 listopada, 2014 - 10:18 pm
Weronika 12 listopada, 2014 - 2:03 pm

Eliza, powiedz jak sprawują się krzesła? Nie jest zimno w tyłek siedzieć na plastiku?;) A nie rysują się? Bo sama się nad nimi zastanawiam. Ponadto, gdzie je kupowałaś, w jakim sklepie?

Pozdrawiam:)

Anonim 14 listopada, 2014 - 10:20 pm

Weronika, mam PEDRALI Gliss 920, one też są plastikowe i są megawygodne, ale podobno z podróbek się spada i żółkną…

kate 13 listopada, 2014 - 12:17 pm

super wycieraczka! <3 szukalam ostatnio podobnej – i znalazłam kilka naprawdę spoko na mybaze.com (czy jaos tak). W końcu zdecydowałam się na taką: https://www.mybaze.com/pl/product/19175/wycieraczka-checklist Mega dobry pomysł jak dla mnie z tymi nadrukami na wycieraczkah!

stylowo40.blogspot.com 26 listopada, 2014 - 12:04 am

Chce taką garderobę!!!! 🙂 ja mam co najwyżej …szatnię 🙂

Monika 3 lutego, 2015 - 8:57 am

Garderoba jest fantastyczna! Ciągle zachwycam się jej zdjęciami i oglądam Twoje posty z nią w roli głównej codziennie chyba (jesteśmy na etapie projektowania własnego punktu G naszego mieszkania). Jeśli pozwolisz – skopiuję pomysł z drzwiami rozsuwanymi na zewnątrz.
Powiedz mi, jak rozwiązaliście problem z prowadnicą pod skrzydła szklane? Został Wam coś a’la próg? Byłabym wdzięczna za jakieś foto 😉

Comments are closed.