Aktualna lista moich torebek

przez Eliza Wydrych

Lista torebek, którą pokazywałam Wam w tamtym roku jest już nieaktualna. Kilka sprzedałam albo rozdałam, a kilka kupiłam. Prosiliście o aktualną listę, więc ją na szybciocha przygotowałam. Na ten moment jest ich 14, ale mam przeczucie, że ta liczba się zmieni, bo za kilka dni wybieram się do Londynu!

prada fashionelka
Prada Tote
 Calf
To jedna z moich ulubionych torebek. Kupiłam ją w outlecie Prady w Bicester za połowę ceny. To torebka typu tote ze skóry cielęcej. Mam ją już prawie 4 lata i wciąż jest w idealnym stanie. Żadnych przetarć, poszarpań, rączki bez jakichkolwiek śladów używania. Mistrzowska jakość!
Cena: ok 2500zł [hr][hr style=”dotted”]
torba-saint-laurentBelle De Jour Saint Laurent
Dawniej Dom mody YSL, a teraz Saint Laurent Paris wypuścił w 2011 ten fantastyczny model. Kopertówki są dostępne w wielu wersjach kolorystycznych. Ja zdecydowałam się na torebkę z błyszczącej skóry w klasycznym kolorze beżowym. Jest idealna na większe wyjścia.
Cena ok 2000zł[hr][hr style=”dotted”]
louis-vuitton-speedy1Louis Vuitton Speedy 35
Speedy była jedną z moich pierwszych markowych torebek, mam do niej ogromny sentyment. Jedynym mankamentem jest nieusztywnione dno, przez co muszę wypełniać spód grubszą gazetą. Ciekawostką jest, że torebka jest szyta z jednego kawałka materiału dlatego monogram po jednej stronie jest odwrócony. Cena ok. 2800zł[hr][hr style=”dotted”]
michael kors selmaMICHAEL Michael Kors Selma (Messenger Medium)
To kultowy już model od Michaela Korsa. Te torebki świetnie się sprzedają, a projektant dba o to by pojawiały się w coraz to nowych wersjach kolorystycznych. Ja zdecydowałam się na czarną i w kolorze khaki. Wbrew pozorom selma jest bardzo pojemna. Pomieści wieeele.
Cena za szt: ok. 800zł[hr][hr style=”dotted”]
falabella-torebka

STELLA MCCARTNEY – Falabella – Stella jest zagorzałą przeciwniczką tego, by zwierzęta umierały w imię mody, dlatego nigdy nie stworzyła niczego futrzanego ani skórzanego. Falabella z charakterystycznymi łańcuchami to sztandarowy model McCartney. Wybrałam szarą ze srebrnymi łańcuchami. Minus – fatalnie się układa kiedy nie jest wypchana.
Cena ok. 4000zł[hr][hr style=”dotted”]
marynarka-hm2Alexander Wang Mini Rocco Duffle
Rocco Duffle to zdecydowanie moja najcięższa torebka, a to za sprawą kilkudziesięciu ćwieków przytwierdzonych do spodu. Ja przywykłam do ciężkich torebek więc kompletnie mi to nie przeszkadza, kupiłam ją na theoutnet.com prawie połowę taniej. Ten model dostępny jest w wielu kolorach.
Cena 4000zł[hr][hr style=”dotted”]
peleryna-mohito-czarnaLouis Vuitton Neverfull MM
Kolejna torba LV w mojej kolekcji, tym razem na tapecie Neverfull. Trapezowa , lekka torba z monogramem Damier Canvas. Dla mnie to idealna miejska torba. Niektórym przeszkadza brak zamka czy szczelnego zapięcia, mnie kompletnie to nie przeszkadza. Dzięki ściągaczom można zmienić jej kształt z trapezowej na kwadratową. ok. 3500zl[hr][hr style=”dotted”]
torebka-chanel-shopperChanel
Klasyczna, czarna, pikowana torebka od Chanel była na moim celowniku od dawna. To elegancka shopperka, którą nosze na co dzień jak i na większe wyjścia. Póki co niezniszczalna. Mam nadzieje, że tak zostanie.
Cena ok. 9000[hr][hr style=”dotted”]
trencz-burberryMICHAEL Michael Kors Jet Set Travel Tote
Jet set travel jak sama nazwa wskazuje jest torbą podróżną. Moja jest nieco dłuższa od tego standardowego Jet Seta,  co sprawia, że idealnie sprawdza się podczas zakupów czy właśnie podróży. Mogę w niej zmieścić zdecydowanie więcej rzeczy. Jest wykonana z dobrej jakościowo skóry saffiano i jest niezwykle lekka. Cena ok. 1400zł[hr][hr style=”dotted”]stylizacja-ze-spodnic-z-koa
MICHAEL Michael Kors Sloan Specchio
Kolejna torebka typu messenger. Sloan jest elegancka, ma w środku aż 6 przegródek (!), a długość paska można regulować. Na co dzień totalnie niepraktyczna, na imprezę idealna. Jest wykonana ze skóry saffiano czyli z bardzo dobrej jakościowo skóry. Zapinana na klips.
Cena ok. 800zł[hr][hr style=”dotted”]
fashionelka-stylizacja1MICHAEL Michael Kors Selma
W roku 2013 to była torebka po która sięgałam najczęściej. Do wszystkiego mi pasuje, jest idealna na co dzień i na większe wyjścia. Mogę ją nosić na rączce albo na pasku. Jest lekka, pakowna i uwielbiam jej trapezowy kształt. Mam jeszcze ochotę na czarno-białą Selmę mini. Mam nadzieje, że będzie już w bicester. Cena ok. 1500zł[hr][hr style=”dotted”]

fashionelka-michael-kors

MICHAEL Michael Kors Harper
Jedna z moich ulubionych torebek od Korsa. Harper to shopperka o trapezowym kształcie. Niezwykle elegancka i stylowa torba miejska, która pomieści A4 a dzięki trzem przegródkom szukanie różnych rzeczy nie zajmuje wieczności.
Cena ok. 900zł[hr style=”dotted”]

michael-kors-hamiltonMICHAEL Michael Kors Hamilton
To Hamilton w wersji mini. Potrzebowałam torebki w neutralnym kolorze ze złotymi dodatkami. Ta wydała się być idealna. Duża złota kłódka i złoty łańcuch dodają jej szyku. Torebka jest niewielka, ale zdziwilibyście się ile potrafi pomieścić. Trochę wkurza mnie zapięcie na magnes, ale ktoś inny uznałby to za atut. Cena 1300zł[hr][hr style=”dotted”]
Rzućcie jeszcze okiem na moją listę wymarzonych torebek i listę najbrzydszych torebek świata! 🙂

 

ZOBACZ TAKŻE

127 komentarzy

Magda 6 listopada, 2014 - 8:00 pm

Pierwsze dwie chętnie bym przygarnęła! 😉 <3

Anonim 6 listopada, 2014 - 8:06 pm

Nie wiem skąd Ty te ceny bierzesz ale za Neverfull zaczyna się od 4500zł. za tą najmniejszą..

Eliza Wydrych Strzelecka 6 listopada, 2014 - 8:09 pm

Serio tak wzrosły ceny? Ja kupowałam w podanych cenach jakieś 2-3 lata temu

Anonim 6 listopada, 2014 - 9:27 pm

A skąd Ty ceny bierzesz? Średni Nf to koszt ok 3800.

kag 7 listopada, 2014 - 4:32 pm

Ceny w LV wzrosly, przynajmniej w Holandii. Moja speedy kosztowala 495 eur (3-4 lata temu), a teraz prawie 600.

sandra 7 listopada, 2014 - 9:54 pm

a Ty skąd bierzesz ceny ? 3 tygodnie temu bylam w salonie lv , kupiłam neverfull monogram z rozmiarze średnim za 3750 zł.

tina 9 stycznia, 2015 - 9:17 pm

We francuskich butikach Neverfull ( ten większy) ok 900€ czyli jakieś 3600 PLN

MONIKA 30 marca, 2015 - 9:00 pm

W Vitkacu zapłaciłam za Neverfull GM 4tyś.

olive 6 listopada, 2014 - 8:07 pm

Michael Kors Jet Set Travel Tote najpiękniejsza, moja ulubiona 🙂

olive 6 listopada, 2014 - 8:07 pm

no i oczywiście prada 😉

Marta 6 listopada, 2014 - 8:07 pm

Zazdraszczam! <3

P.S. kolekcja warta 35 tysi robi wrażenie!!

Anonim 6 listopada, 2014 - 8:14 pm

serio chciało Ci się liczyć?

Ada 6 listopada, 2014 - 8:08 pm

o ile dobrze policzyłam, wydałaś na torebki prawie 35 tys. zł….

Kominek 6 listopada, 2014 - 8:59 pm

Wbrew pozorom nie jest to wcale dużo jak na blogerkę zajmującą się m.in. modą. Sprowadzenie z Paryża dużego boxa makaroników od Laduree to koszt jednej marnej torebki od LV za 4 tys.
A jak trafisz na zły dzień, to kasa idzie w błoto, bo pudełko makaroników nie dostaje na Insta nawet 300 lajków. Ja tak niedawno wtopiłem, dlatego za miesiąc sam po nie polecę. Wyjdzie połowę taniej.

Eliza Wydrych Strzelecka 6 listopada, 2014 - 10:26 pm

Kom, ja lecę do Londynu w następnym tygodniu, mogę Ci przywieźć 🙂

Paula 6 listopada, 2014 - 8:08 pm

Ktoś tu jest uzależniony od torebek Michaela Korsa! 🙂
Eliza zastanawiałas się kiedyś nad zakupem torebki od Sabriny Pilewicz? Cudne i polskie. Pozdrawiam!

Eliza Wydrych Strzelecka 6 listopada, 2014 - 8:08 pm

Nie podobają mi się 🙁

Anonim 6 listopada, 2014 - 8:09 pm

Nie wiem skąd Ty te ceny bierzesz ale Neverfull ta najmniejsza zaczyna się od 4500zł

Karolina 6 listopada, 2014 - 8:09 pm

Fashhhh zazdrość nas wszystkie zżera, bo nie jedna kobieta chciałaby miec kolekcje torebek wartą niezły samochód. Sama kiedyś chciałabym móc pochwalić się taką kolekcją, zarabiajàc na tym co kocham, a Ty jesteś inspiracja dla młodych osób szukających swego celu w życiu <3

Isabel 7 listopada, 2014 - 1:14 pm

awww <3
podpisuję się pod tym komentarzem rękami i nogami 😉

hehe 31 marca, 2015 - 9:17 am

Hehe ale mnie rozbawilas

Ada 6 listopada, 2014 - 8:09 pm

teraz kolej na miu miu 🙂

Anka 6 listopada, 2014 - 8:14 pm

35 tys za torebki? Ja niedawno kupiłam za tyle samochód. Swiat oszalał

Anonim 7 listopada, 2014 - 9:00 am

Dlaczego? Ja wolałabym wydać 35 tys na torebki niż samochód, wolę komunikację miejską, jestem fatalnym kierowcą i wartość torebek nie spada tak jak wartość samochodu, czasem nawet rośnie, jeśli jakiś model nie jest już produkowany. Dla wielu to lepsza inwestycja.

riennahera 9 stycznia, 2015 - 8:45 pm

Oszalał bo co, ktoś ma coś na co Ciebie nie stać albo czego byś nie kupiła? Każdy może wydawać pieniądze na co się mu podoba i innym nic do tego.

Anonim 6 listopada, 2014 - 8:16 pm

Prawie 35tys zł w torebkach…

AleksandraNajda.com 6 listopada, 2014 - 8:22 pm

Ogólnopolski ból dupy za 3… 2… 1…

Anonim 6 listopada, 2014 - 8:24 pm

hahaahah

Dotee 6 listopada, 2014 - 8:55 pm

No dokładnie 😀 ja się zdziwiłam, że jeszcze nikogo nie boli dupa od tych gazet, którymi trzeba wypełniać spód torebki wartej tyle co wakacje na ibizie

polyanne 6 listopada, 2014 - 8:58 pm

w kraju, w którym nie ma zbyt wiele i trzeba się nieźle nachodzić albo pokombinować żeby coś mieć Cię to dziwi? 🙂 mnie ani trochę. Popatrz na ulicy, jak wyglądają tutaj ludzie, żadne szanele czy luiwitony. Może jeśli standard życia wzrośnie, to i ludzie przestaną być zazdrośni

pionierka 8 listopada, 2014 - 8:10 pm

A mnie dziwi. Nie mam takich torebek, ale nie mam problemu z tym, że Eliza ma i bardzo się cieszę, że jej się wiedzie. To naprawdę takie nietypowe podejście?

Pati 6 listopada, 2014 - 8:26 pm

Chanel, Prada i Stella jak dla mnie wygrywają. Imponująca kolekcja

Olfaktoria 6 listopada, 2014 - 8:27 pm

Torebka Chanel najlepsza! <3

Kinia 6 listopada, 2014 - 8:44 pm

Eliza, czy LV Speedy jest Twoim zdaniem praktyczna na codzień, czy raczej na wybrane okazje? 🙂

Eliza Wydrych Strzelecka 6 listopada, 2014 - 8:52 pm

Jak najbardziej na co dzień! 🙂

Kinia 6 listopada, 2014 - 8:56 pm

a jeśli musiałabyś wybrać pomiędzy LV Speedy a Neverfull to na którą byś się zdecydowała? 😉 mam dylemat, którą kupić 😉

Aga 6 listopada, 2014 - 8:50 pm

torebki świetne! Moja wymarzona to Louis Vuitton Neverfull MM 🙂

an 6 listopada, 2014 - 8:58 pm

*.*

Anonim 6 listopada, 2014 - 8:59 pm

kolekcja – rewelacja !! mogłabyś podać kilka outletów lub sklepów nazw sklepów internetowych gdzie można kupić markowe torebki w niższych cenach? 🙂

Czepialska 6 listopada, 2014 - 9:00 pm

Hmm, już dawno się nie czepiałam, ale uwagę moją zwrócił napis w górnym, lewym rogu – „FASHIONELKA BY ELIZA WYDRYCH”. A gdzie Strzelecka? – pytam się. Czy coś przeoczyłam?

moniiika_ 6 listopada, 2014 - 9:04 pm

Uwielbiam torebki Korsa dlatego ślinie sie zawsze na widok Twojej kolekcji <3

Ewa 6 listopada, 2014 - 9:26 pm

Normalni ludzie maja kredyt na 30 lat i nigdy nawet takich torebek na oczy nie zobaczą. Nie ma sprawiedliwości na tym świecie

Weronika 6 listopada, 2014 - 9:53 pm

Kupiłam ostatnio torebkę od Wanga. Nie mam też kredytu na 30 lat. Czy to oznacza, że jestem nienormalna? ;c Smutno mi.
A tak na poważnie: głupotą jest pojmowanie sprawiedliwości jako „po równo dla wszystkich”.

Anonim 7 listopada, 2014 - 9:18 am

Ale Eliza nie ma jakiś bardzo drogich torebek, oprócz chanel, dużo oscyluje w granicach tysiąca, nawet jeśli zarabiasz mało możesz odkładać po 100 zł i uzbierasz sobie.

Biga 8 listopada, 2014 - 2:13 pm

@Weronika: Ała, prawie na każdym blogu, którego obserwuję, laska w różowych włosach pisze o Chinach i jednej torebce Wanga, serio to znowu Ty? C’mon, wyluzuj. Wszyscy zrozumieli przekaz – Twoi rodzice są bogaci, stać Cię.
Nigdy tego nie ogarnę, nie kupuję torebki za średnią krajową, by rozpisywać o tym w necie – kupiłaś torebkę dla siebie, czy dla hashtagu #zazdrość? Lubię lukus, ale nie widzę sensu, by się tym chwalić, logo projektanta nie dodaje mi splendoru. Masz kompleks prowincjusza?
A tak poważnie – sprawiedliwość rozdzielająca to koncepcja Arystotelesa, szkoda, że według Ciebie to głupota ;c Niekoniecznie trzeba się z tym zgadzać, ale serio? „Głupota”?

Wracając do kolekcji Fash, ciekawi mnie tylko czy stella nie jest za ciężka.

riennahera 9 stycznia, 2015 - 8:47 pm

Wystarczy się starać zamiast narzekać i można mieć.

Monika 6 listopada, 2014 - 9:39 pm

Droga Elizo! Kolekcja imponująca, a torebki Sabriny Pilewicz również mi się nie podobają. Gratuluję, że sama doszłaś do tego. A teraz kilka słów do osób z pewną przypadłością, czyt. 'ból tyłka’. Jeżeli ktoś zapracował sobie sam na to by mieć torebki za 35 tyś, a druga osoba na samochód o tej wartości, to żałosne jest ze strony osób, które komentują w taki sposób. Nic nam do cudzych pieniędzy, bo nikt żadnej blogerce/celebrytce/artystce NIE daje na to i to nie z Waszych portfeli na to idzie. To jest żałosne, więc darujmy sobie takie komentarze, bo nikt nikogo nie okrada, a to jak zarabia – hmm.. sam sobie stworzył 😉 Pozdrawiam!

Fiolka 6 listopada, 2014 - 9:48 pm

torebek, jak już tu laski policzyły za 35 tys., a w bytach chodzisz przeważnie plastikowych, typu mohito czy new look… żal

Eliza Wydrych Strzelecka 6 listopada, 2014 - 10:19 pm

żal.pl

Idas 7 listopada, 2014 - 2:08 am

zazdrość ddd ściska. Może maść? 😀

Anonim 7 listopada, 2014 - 9:01 am

No i co w tym dziwnego? buty szybciej się niszczą, więc po co wydawać na nie dużo kasy

j. 9 listopada, 2014 - 3:19 pm

ANONIM – jeżeli kupujesz dobrej jakości buty to wcale szybko sie nie niszczą.

Alabasterfox 6 listopada, 2014 - 9:50 pm

Widzę, że u Ciebie Kors bije wszystkie inne marki na głowę 😉 Sama mam małą i klasyczną Selmę i uwielbiam je obie – choć nie ukrywam, myślę też o Jet Set, ale póki co to tylko przyczajka. Jeszcze…
Za to Prada Tote Calf mnie urzekła, jest idealna.

ninka 6 listopada, 2014 - 10:02 pm

ja poluje na celine boston <3

to nie ja byłam Ewa 6 listopada, 2014 - 10:37 pm

Tak to prawda z cenami LV, Neverfull jest teraz w cenie 3.500 natomiast dwa miesiące temu za speedy 35 zapłaciłam 2.800 ,i owszem są robione z jednego płata ale nie skóry 🙁 Chanel cudo!:)

Kasia 6 listopada, 2014 - 10:44 pm

Ja bezustannie marze o Pradzie i chyba się w końcu skuszę, taki prezent swiąteczny dla samej siebie, a co!:)

A kolekcja naprawdę imponująca, tylko kompletnie nie rozumiem szału na Chanel. Ale…. Ile ludzi tyle gustów 🙂

Taita 7 listopada, 2014 - 7:36 pm

Ja również nie rozumiem zachwytu „Chanelkami”. Nie podobają mi się, choć ta Elizy akurat nie jest taka brzydka, mimo że pikowana.

Ja bym z chęcią przygarnęła torebkę Celine. Wydaje mi się idealna.

Anonim 7 listopada, 2014 - 6:30 am

Piękna kolekcja! Czy mogłabym polecić jakąś stronę interbetową gdzie kupię napewno oryginalną torebkę MK? Mam zamiar kupić granarową Selmę. Jest min. na Zalando, ale nie wiem czy po pewne źródło?

Eliza Wydrych Strzelecka 7 listopada, 2014 - 11:02 am

rzuć okiem na net-a-porter.com a jeszcze bardziej polecam theoutnet.com zdarzają się tam boskie promocje 🙂

Aga 7 listopada, 2014 - 7:41 am

Kurcze, sama nie pojmuje co mają ludzie w głowie, którzy wchodzą poczytać Twoje posty i pierniczą idiotyzmy na temat 35 tys. za torebki, ciekawe czy gdybyś wrzucała fotki z torebkami z lumpeksu za 2zł ktoś by to chciał czytać! Albo wtedy byłyby komentarze typy „Masz tyle kasy, a kupujesz torebki w lumpeksach!” Brak mi słów! Masz pieniądze to je wydajesz na to, na co Ci się podoba! Ja też mam być wkurzona i trzymać samochód w garażu, bo kosztował 50tys, jak inni śmigają sypiącymi się gratami za 2 tys.?! Niektórych stać na torebkę za 4tys a innego za 2 zł, ale nic za darmo nie ma, by spełniać marzenia trzeba się napracować!!! Szacunku trochę i jak wam się nie podoba to po co wchodzicie na bloga i to czytacie?! Ja jestem zachwycona kolekcją, ostrzę sobie pazurki na MK Selma (mniejszą). Pozdrawiam Cię Elizko!

lubianna 7 listopada, 2014 - 8:39 am

Torebkę Michael Kors Hamilton kupiłam ostatnio w sklepie on line brandroom.pl dostałam 100 zł rabatu i kosztowała 1190 pln!! Piękna jest ta Michael Kors Selma..

ala 7 listopada, 2014 - 9:08 am

Prada jest ładna, ale pozostałe kompletnie nie są warte swojej ceny, też nie rozumiem za co to się płaci – bo chyba tylko za markę, nie lepiej kupić skórzaną ładną torebkę w outlecie dobrej firmy, ale mnie znanej i reklamowanej za 200-300 zł?

desamparada 5 stycznia, 2015 - 5:38 pm

Wiesz mądrze piszesz ja mam w swoje kolekcji skórzaną torbę za 400 zł i 150 za żadne markowe bym ich nie oddała 😉 a służą mi codziennie i też ma takiego ja swojego kotka, że nie lubię mieć to co każdy a właśnie z tych sklepów nikt takiej nie ma

mimi 7 listopada, 2014 - 9:13 am

ta Prada naprawdę tylko 2,5tyś czy trafiłaś na okazję? nie, NIE pytam ironicznie, po prostu po tym jak pewne polska firma torebkowa ( na „M”) z dnia na dzień podniosła ceny wyrobów o 120% (sic!) nie mogę się nadziwić, że Prada jest w podobnej cenie,

pozdrawiam!

Eliza Wydrych Strzelecka 7 listopada, 2014 - 11:01 am

W Bicester w Pradzie jakies 3/4 lata temu te torebki tyle kosztowały, teraz ich cena wynosi ponad 3000zł. Trzeba mieć na uwadze, że to torebki z outletu, czyli ze starych kolekcji

Dorota Zalepa 7 listopada, 2014 - 9:23 am

Przygarnęłabym choć jedną 🙂 Piękne klasyki!

magda gdynia 7 listopada, 2014 - 9:34 am

Zestaw jak marzenie!pozdrawiam!

chipsonion 7 listopada, 2014 - 10:01 am

co jak co, ale za Stelle nie ze skóry – 4000 zł???? No chyba że łańcuchy ma ze srebra ;-D. Ja tam wolę Korsa no i Birkin, na którą mnie niestety nie stać.

ja 7 listopada, 2014 - 10:09 am

MICHAEL Michael Kors Fulton Chain czy ta torebke tez wydalas ?

Kasia 7 listopada, 2014 - 11:34 am

Eliza, na jakiej stronie zamawiałaś Michaela Korsa Selmę? bo na tych które znam nie jest już ten model dostepny:( a skusiłabym się…

Eliza Wydrych Strzelecka 7 listopada, 2014 - 11:40 am

selmy kupowałam w butikach, niestety nie pomogę 🙁

Kasia 7 listopada, 2014 - 11:35 am

…Messenger Medium:) oczywiście zapomniałąm dodać:)

Anonim 7 listopada, 2014 - 12:28 pm

Jak dla mnie tylko Chanel, Michael K(Selma i Sloan ujda), Stella oraz YSL dają radę w tej kolekcji.

Natalia 7 listopada, 2014 - 12:34 pm

O matko torebki za 35tys – tragedia, chamstwo i bezczelnosc! Pokzaujac taki wpis powinnas od razu wstawic zdjecia jak sie biczujesz na kleczaco zeby odpokutowac taki grzech! Moze wtedy bol dupy wszystkich zazdrosnikow bylby mniejszy!

sabina 7 listopada, 2014 - 1:23 pm

Ja do Bicester wybieram sie jutro. Szkoda, ze nie uda mi sie Ciebie spotkac 🙁

Eliza Wydrych Strzelecka 7 listopada, 2014 - 1:26 pm

Zazdrość, udanych łowów :)))

Anna Ma. 7 listopada, 2014 - 2:18 pm

Jestem cała żółta z zazdrości!!! Super kolekcja, chciałabym mieć choćby pół jednej z tych torebek.

Wela 7 listopada, 2014 - 2:33 pm

No to ładnie. Ja nie mam tylu płyt z muzyką, a mam naprawdę sporo:P

Monika 7 listopada, 2014 - 3:46 pm

Jestes w ciazy? 🙂 Widac lekko zaokrąglony brzuszek 🙂

Wolność 7 listopada, 2014 - 3:47 pm

Pamiętasz jeszcze swoje lata kiedy nie było Cię stac na takie torebki? Czy wtedy o takich marzyłaś? Jestem ciekawa co będzie o tym myślała „Ty” za 40 lat. Czy będzie to, „’oto moja kolekcja torebek z młodości, wydałam na nie 35 tys. zł, to była świetna inwestycja” czy może „ale ja byłam głupia, zamiast inwestowac w edukację, przyszłość swoją i dzieci,o wydałam 35 tys zł a produkty warte może z 500…które teraz są nic nie warte”
Kiedy w Galerii Mokotów pojawił się sklep Korsa był artykuł o Polkach, które biorą kredyty na torebkę. Potem w USA weszłam do TJ MAXX i takie torebki widziałam za 100$. A kiedyś to ci, którzy inwestują we własną przyszłość będą się śmiali z takich osób, które brały kredyty na torebki. Każdy sam decyduje o tym, na co wydaje pieniądze. Przyszłość zweryfikuje.

Eliza Wydrych Strzelecka 7 listopada, 2014 - 4:46 pm

Przecież to sie nie wyklucza. Można kupować torebki, inwestować w przyszłość, wychować dzieci itd.

Marta 7 listopada, 2014 - 9:16 pm

„Każdy sam decyduje o tym, na co wydaje pieniądze.” Piszesz takie zdanie, a sama całym komentarzem sobie zaprzeczasz. Z tego co się orientuję Eliza sama już jest wykształcona, a ocenianie tego czy zapewni dobrą przyszłość swoim dzieciom jest cholernie nie na miejscu… Smutne i takie… polskie 🙁

m.m. 8 listopada, 2014 - 4:01 pm

35 tys na torebki to faktycznie dużo, ale bierz pod uwagę, że dla blogerki modowej wydawanie na ubrania i dodatki to jak dla przeciętnego Kowalskiego kupowanie papieru do drukarki w biurze…
Poza tym, jeżeli ktoś ma kolekcję torebek, gdzie przeciętna wartość jednej torebki to około 1.500-2.000 zł to zdaje się, że STAĆ GO na prowadzenie normalnego, dostatniego życia i przy tym kupowanie sobie takich właśnie dodatków…

riennahera 9 stycznia, 2015 - 8:51 pm

Designerskie produkty zawsze można odsprzedać, w Londynie są sklepy, które żyją z tego i sprzedając im rzeczy można wyjść na zero. W przypadku vintage można jeszcze zarobić. Więc jak najbardziej inwestycja, bardzo przyjemna zresztą.

Eliza Wydrych Strzelecka 9 stycznia, 2015 - 8:52 pm

oj bardzo! 🙂

pola :-) 7 listopada, 2014 - 3:59 pm

Piękna kolekcja 🙂
# zazdrość

kag 7 listopada, 2014 - 4:27 pm

Zupelnie nie na temat. Wydaje mi sie, ze jestes niezle zorientowana w temacie, dlatego chce Cie zapytac o dzienniki Journals of Lifetime. Sa swietne i bardzo chcialabym podarowac Dear Mum mojej mamie, ale niestety nie mowi ona po angielsku. Czy jest cos podobnego w wersji polskiej? Dziewczyny, jesli ktorejs z Was obilo sie cos o uszy, to prosze mi podpowiedziec! 🙂

kljlj 7 listopada, 2014 - 5:52 pm

Chcialabym miec Korsa ale torebke od Sabriny Pilewicz (ale mnie oczywiscie nie stac), ale na wiekszosc torebek, ktore pokazalas wyzej nie wydalabym pieniedzy. Te od Wanga czy Stelli wygladaja okropnie i jestem pewna, ze gdyby nie byly markowe w zyciu bys ich nie kupilaj

Ola 7 listopada, 2014 - 6:27 pm

Alexander Wang Mini Rocco Duffle czarna zawsze będzie mi się marzyć! I kiedyś sobie kupię! <3
Aida z etorebki.pl to nie to samo, ale zawsze coś 😉 Uwielbiam ten krój, te ćwieki, tą ciężkość!

MAGASHION.PL 7 listopada, 2014 - 7:40 pm

MICHAEL Michael Kors Sloan Specchio i MICHAEL Michael Kors Harper to moje ulubione 😉

wero 7 listopada, 2014 - 7:54 pm

Kors jak dla mnie tandetny do bólu ze wzgledu na bazarowe logo rzucające się w oczy. Stella najładniejsza. I Prada. Wang ma kolor kupy niemowlaka. Nie kupiłabym. No ale na Lublin idealne.

Anonim 7 lutego, 2015 - 6:42 pm

To logo to wlasnie caly urok

aga 7 listopada, 2014 - 8:21 pm

Elizko,
mimo, że często u Ciebie bywam nigdy nie komentuję.
Ale teraz muszę! GRATULUJĘ!! Jesteś strasznie inteligentna i odważna Babka 😉 Pisząc takiego posta, w naszym kraju, i podając ceny (zaniżone wg komentarzy a i tak przyprawiające o zawrót głowy np mnie) MUSIAŁAŚ wiedzieć jaką dyskusję to wzbudzi! 🙂
Szczęścia życzę :)!

majlaa 7 listopada, 2014 - 8:31 pm

Ostatnio jakaś dziewczyna stwierdziła, że na theoutnet sprzedają podróby, taa… hahah

vis 7 listopada, 2014 - 8:58 pm

Ja teraz mysle o kolejnej torebce Dzikiego Jozefa, a tak totalnie w marzeniach to przygarnelabym Celine Boston *_* U Ciebie tez chyba jest na wishliscie;) pozdrawiam:)

Anonim 7 listopada, 2014 - 11:57 pm

Nie rozumiem niektórych ludzi. To Ty zarabiasz swoje pieniądze i do Ciebie należy decyzja co z nimi zrobisz. Nie robisz nikomu krzywdy wydając kilka tysięcy na torebkę. Ja np. nie wydałabym takiej kwoty na część garderoby, ale nie oceniam Cię i nie krytykuję. Jedni kupują drogie samochody, inni torebki, kosmetyki.
P.S. najbardziej podoba mi się Selma ; )

Monika 8 listopada, 2014 - 12:43 am

Nie rozumiem zachwytu nad tymi torebkami, dla mnie są strasznie brzydkie, zwłaszcza LV i Chanel. Kwestia gustu, ja nie kupiłam żadnej z nich.

Monika 8 listopada, 2014 - 12:44 am

Miało być nie kupiłabym

Marta 8 listopada, 2014 - 3:57 pm

Kors <3
Mam pytanie całkiem serio i liczę, że nie zginie pod stertą innych komentarzy. Planuję zainwestować w torebkę Korsa. Początkowo myślałam o kupnie modelu Jet (wydaje się faktycznie bardzo pakowny), ale po Twoich zachwytach nad Selmą zaczynam ją również brać pod uwagę. Nigdy nie miałam torebki od Korsa (sama raczej kupuję w polskich sklepach – ochnik, gino rossi etc.), dlatego zastanawiam się jaka będzie bardziej uniwersalna/przydatna? Zwłaszcza na pierwszy model od zagranicznego projektanta…
Jako właścicielka obu tych modeli co polecisz? Powoli skłaniam się ku Selmie, bo faktycznie możliwość noszenia jej "przez ramię" wskazuje na większą ilość możliwych zastosowań…

Eliza Wydrych Strzelecka 8 listopada, 2014 - 4:11 pm

Polecam selme zdecydowanie! Jak na pierwsza torebkę bedzie idealna

Marta 8 listopada, 2014 - 9:43 pm

Dzięki! Tak myślałam 😉

magda 8 listopada, 2014 - 6:01 pm

Eliza gdzie można dostać Michael Kors Harper szukałam na ich stronie i nie ma… 🙁

Magda - Dobrze Zorganizowana 9 listopada, 2014 - 9:00 am

Fajna kolekcja torebek. Tak z ciekawości zapytam – nie masz problemów z porannym wyborem torebki? Bo ja bym długo medytowała przed szafą, zastanawiając się, którą torbę dzisiaj wyciągnąć 😉

angelika 10 listopada, 2014 - 12:43 pm

Piekna jest ta Prada 🙂 Ja na moja zbieram dopiero,ale uda mi sie 🙂 Chanel tez jest boska i bedzie kolejna w kolejce! 🙂 Uwielbiam torebki. POst swietny:*
A czytajac niektore komentarze zastanawiam sie dlaczego pare osob z was mowi ze Eliza powinna inwestowac w przyszlosc dzieci (ktore nie kazdy teraz planuje i chce) czy swoja edukacje (mysle,ze Elizka juz dawno temu zakonczyla edukacje) czy czegos tam jeszcze ? Jesli ja stac na torebki z wyzszej polki to lepiej, poniewaz wytrzymaja jej one dluuugie lata. Z reszta jakby inwestowala w co innego to by nie kupowala sobie takich pieknych torebek:)

Anonim 10 listopada, 2014 - 6:45 pm

nie ma to jak torebka za trzy i pół kafla BEZ ZAMKA XD

http://newlookstyleblog.blogspot.com 11 listopada, 2014 - 2:32 pm

Świetna lista torebek 🙂
Gratuluję wszystkich nabytków 🙂

BasiaKO 18 listopada, 2014 - 9:53 am

Piękne <3 Ja kupiłam sobie ostatnio torbę MYS (okdryłam na Fashionality) – znasz? Cenowo znacznie bardziej przystępna, ale fajna, polska marka Marcina Miętusa, a ja cenię polskich projektantów 🙂

kasia 26 listopada, 2014 - 6:27 pm

Mam pytanie, co masz na sobie na zdjęciu torebki LV Neverfull MM ?
Coś tam widze czarnego z ekspresem ?
Dziękuje z odp.

shopix.pl 27 listopada, 2014 - 8:52 pm

Super przegląd torebek.

Anonim 7 stycznia, 2015 - 2:05 am

Nie rozumiem Twojej fascynacji torebkami marki M.Kors….masowe i po prostu nudne, ale pełna podziwu jestem dla Twojej kopertówki YSL …Natomiast Prada, Louis Vouiton,Chanel była, jest i będzie marzeniem wielu kobiet…

Tory Coco 7 stycznia, 2015 - 2:21 am

Pełnam zachwytu, podziwu, zazdrości dla kopertówki YSL…Właściwy wybór.

Aaagnieszka 9 stycznia, 2015 - 8:47 pm

Falabella, speed i neverfull!!!!!!!!!

Just 9 stycznia, 2015 - 9:10 pm

Chętnie odkupię na aukcji MK Selmę i Messengery oraz Pradę 😉 Pozdrawiam

The KOBAGA 9 stycznia, 2015 - 9:23 pm

Neverfull lv!!!

Ewe32 9 stycznia, 2015 - 9:39 pm

Michael Kors Selma

asik 9 stycznia, 2015 - 9:57 pm

lubie te komentarze w tym poście hihi

Mimi 9 stycznia, 2015 - 11:29 pm

Ja kocham LV caly czas marzy mi sie Neverfull 😉 korsa juz jedna mam. Tez czaje sie na kolejne zakupy w Bicester ale musze przyznac ze asortyment korsa mnie tam nieco rozczarowal. Elizo powiedz prosze dlaczego torebki korsa z bicester maja przewaznie blaszke z nazwa a nie nazwe z poszczegolnych liter? Czyzby byly szyte specjalnie na outlet?

agacia 9 stycznia, 2015 - 11:54 pm

Falabella jest najpiekniejsza 🙂

Anonim 9 stycznia, 2015 - 11:57 pm

MICHAEL Michael Kors Selma
MICHAEL Michael Kors Jet Set Travel Tote

Sama nie wiem która wolę bardziej!:)
Świetny pomysł z akcją charytatywną.

Cradle 11 stycznia, 2015 - 10:03 am

Torba ze skory cielecej…Malych, bezbronnych krowek… Ludzie sa okrutni… Ciekawe jakbys sie czula, jakby z twoich psow zrobili torby…

magdak 22 stycznia, 2015 - 8:10 pm

Masz może do polecenia miejsce w którym kupię na pewno oryginalną LV Speedy?

barbarra 30 stycznia, 2015 - 5:34 pm

W Warszawie w firmowym sklepie LV na Brackiej. I tylko tam.

Karolina 4 lutego, 2015 - 4:09 pm

Tak poczytałam komentarze i przyznam, 35 tys to i dla mnie dużo, ale nie rozumiem tego przysłowiowego bólu tyłka. Kto ludziom zabrania ciężko pracować i wydawać na torebki? Czy na tą edukację i wychowanie dzieci? Polaczkom nie dogodzisz. Wchodzą tutaj, bo chcą oglądać takie torebki, takie ciuchy, kosmetyki itd, a później wielkie narzekanie, że to pokazujesz. Kolekcja imponująca. Za LV nie przepadam, ale resztę, a w szczególności moją wymarzoną Jet set travel chętnie bym przygarnęła 🙂 póki co mnie na to nie stać, ale się nie spinam, kto wie co będzie w przyszłości… 🙂

Anonim 11 lutego, 2015 - 8:59 pm

Hej, moglabys mi Podac nazwe albo kod tej czarnej prady ktora ostatnio kupilas ? Bardzo prosze! Magda

am 9 kwietnia, 2015 - 7:27 pm

Jeśli chodzi o ostatnią torebkę MK szara ze złotymi okuciami to taka nie istnieje i nie istniała nigdy w kolekcji MK wiem bo sama taką chciałam i dzwoniłam do sklepu MK więc chyba Coś tu się nie zgadza.

Ula 14 maja, 2015 - 4:02 pm

Kupiłam pół roku temu model Totally i zaczęłam się zastanawiać nad konserwacją. Do tej pory poprsykałam ją kilka razy sprejem do pielęgnacji skóry z gino rossi, nie wiem czy słusznie. Masz jakieś doświadczenie w tej kwestii, czy nie stosujesz żadnych środków?

Krupeczka 30 marca, 2016 - 8:21 am

Trafiłam tu przypadkiem – szukałam czegoś i wyświetlił się adres bloga, a zatem z ciekawości przeczytałam ten fragment dotyczący torebek i komentarze.
Od dziecka uczono mnie, że TOREBKA jest DOPEŁNIENIEM STROJU kobiety i powinno się indywidualnie dobierać ją do tego (fason+kolorystyka).
Idąc ulicą widzę, że co 5-ta dziewczyna/kobieta, dźwiga/targa (są przeogromne) takie właśnie jak na zamieszczonych zdjęciach, a zatem jest to masówka i gdzie tu indywidualność – pytam się.
Na zamieszczonych zdjęciach kolorystyka smutna, niczym nie ożywiona – odcienie szarości, granat, szachowniczka czarna z brązem itp.. Fasony tych torebek przypominają torbiska jak na zakupy bazarowe, np. do jarzyn na obiad, a nie na galę czy do kawiarni – brak lekkości i finezji.
Rozumiem, że prezentowane tutaj fasony służą do takich celów (na zakupy bazarowe).
Torebka ma być dla mnie, a nie ja dla torebki.
Każda torebka powinna mieć”duszę”czyli to coś, co przyciągnie moją uwagę.
Niektórzy piszą tu „moim marzeniem jest taka torebka”. Co to za marzenie o torebce? To jest tylko przedmiot, który ma mi służyć do określonego celu – czytaj: ułatwiać organizację mojego życia, a czasem ozdobić mój ubiór (dopełnić go).
Robicie z tych torebek, a może raczej firm, które je produkują jakieś bałwochwalstwo.
Najważniejsza jest Wasza kobiecość i indywidualność, a nie jakaś torebeczka. To Wy KOBIETY macie być ozdobą stroju, a nie odwrotnie i torebka nie powinna tego przesłaniać.
A wygląda, to tak, że zauważana jest torebka, a kobieta, która jest jej właścicielką ginie na tle torebki jak jakiś przedmiot, na który nie warto nawet zwrócić uwagi, bo nie jest od Prady czy innego gamonia.
Torebka musi być taka, jaką ja chcę i nikt mi nie będzie narzucał swoich upodobań, dlatego robię szkic, ściśle ustalam z jakiego materiału ma być zrobiona i zlecam jej wykonanie odpowiedniemu fachowcowi.
Kobiety/dziewczyny ogarnijcie się trochę i przestańcie od ust sobie odejmować, aby dać zarobić właścicielowi danej marki, który ceny torebek ustala z sufitu, bo wartość materiału i wykonanie zamyka się na poziomie góra 50 zł.

Comments are closed.