Nowości w kosmetyczce – Styczeń

przez Eliza Wydrych

Wypad od Londynu to świetna okazja do wyposażenia swojej kosmetyczki. Można tam trafić na kosmetyki w bardzo okazyjnych cenach oraz na promocje typu buy 1 get one free. W styczniu mamy dodatkowo szansę na kupienie tanich zestawów, które nie sprzedały się przed świętami. Zakupy robiłam w Harrodsie i Bicester Village. W Bicester kupiłam kosmetyki Estee Lauder. Krem do twarzy Day Wear i krem pod oczy. W Polsce (np. w sephorze) zapłaciłabym za nie 500zł, tam wydałam nieco ponad 280zł. Prawie połowę mniej!!estee lauder krem day wear

Największym zaskoczeniem był dla mnie zestaw kosmetyków Kiehl’s. Był przeceniony z ok. 500zł na ok. 250zł! Kosmetyki Kiehl’s to moje nowe odkrycie. Przygodę z tą marką zaczęłam od kupna regenerującego serum na noc.kiehl's eliksir regenerujący na noc Chcę poużywać go przynajmniej przez miesiąc zanim coś o nim napiszę. Powiem tylko, że jego zadaniem jest regeneracja skóry twarzy w nocy, ma ją odżywiać, nawilżać i upiększać.

Teraz zaopatrzyłam się w żel do twarzy i tonik z wyciągiem z nagietka lekarskiego. W zestawie był jeszcze balsam do ust i mini krem do twarzy. Kieh’s w 2000r został kupiony przez koncern Loreal. Od niedawna kosmetyki tej marki możemy kupić w Polsce (w Warszawie).kiehl's kosmetyki do twarzy

To tyle jeżeli chodzi o nowości. Wciąż szukam sprawdzonego kremu/serum na rozszerzone pory. Czy naprawdę nikt nie wymyślił jeszcze kosmetyku, który je zmniejsza i minimalizuje ich widoczność? Walka z wiatrakami…

ZOBACZ TAKŻE

48 komentarzy

Paulina 17 stycznia, 2015 - 8:06 pm

Spróbuj Ziaji serii z ekstraktem z liśćmi manuka – ja osobiście chyba na cuda muszę jeszcze poczekać, ale widzę, że „coś” zaczyna się dziać z moim rozszerzonymi porami na nosie ;D

magfashion.pl 17 stycznia, 2015 - 8:13 pm

Wow! No gratuluje ! Juz wrocilas do domku ?

Eliza Wydrych Strzelecka 17 stycznia, 2015 - 8:15 pm

tak :))

Zielpy 17 stycznia, 2015 - 8:15 pm

Jeśli chcesz zmniejszyć pory, polecam peelingi, toniki i kremy z kwasami. Można udać się do kosmetyczki, a można ukręcić samemu swoje kosmetyki. Nic skuteczniejszego w tym temacie nie znam, a też miałam ten problem. Uniedogodnienie jest takie, że w czasie kuracji kwasami trzeba koniecznie używać bardzo wysokich filtrów (polecam La Roche Posay), żeby nie nabawić się przebarwień.

Eliza Wydrych Strzelecka 17 stycznia, 2015 - 8:17 pm

Cholera, teraz czeka mnie kilka zagranicznych wypadów do ciepełka, nie sposób uchronić się tam przed słońcem, więc kuracje kwasami odpadają 🙁

Podobno ten eliksir kiehl’sa zmniejsza rozszerzone pory.. zobaczymy

Zielpy 17 stycznia, 2015 - 8:20 pm

Ano, to nie warto ryzykować, a potem i u nas się zrobi słonecznie i będzie za późno. Możesz pomyśleć o tym na jesień 🙂 6 tygodni wylinki w mrokach listopada i na Boże Narodzenie będziesz gładka jak dziecię 😀

Kasia 17 stycznia, 2015 - 11:05 pm

Rownież polecam kwasy po powrocie z ciepełka. U mnie pirogronowy sprawdził sie na rozszerzone pory 🙂

Patrycja 18 stycznia, 2015 - 1:41 pm

Polecam nową serię Bielendy. Wspaniałym produktem jest Bielenda, Skin Clinic Profesional, Super Power Mezo Serum, Aktywne serum korygujące Anti-Age do cery mieszanej i tłustej, z niedoskonałościami. U mnie nigdy nic nie zadziałało na zaskórnik tak jak to serum. Polecam z całego serca. Pozdrawiam.

Zielpy 18 stycznia, 2015 - 4:30 pm

Kasia, a w jakiej formie go stosowałaś? Dostałam ostatnio krem z 5% kwasu azelainowego i 5% pirogronowego, stosuję go jako podtrzymanie efektów po kilku tygodniach z mlekowym. Fajna sprawa, lekko piecze, ale nie robi krzywdy. Nie mam problemu z trądzikiem (poza syfami po sporadycznej nabiałowej uczcie) i sprawdza się świetnie, wyrównuje cerę już po jednej nocy we dwoje 🙂

AGATINKA_90 18 stycznia, 2015 - 7:52 pm

w laser cosmetic salon (Lublin) do eksfoliacji używają kwasów z serii sesderma. Kosmetyczki tam pracujące twierdzą, że ich kwas migdałowy (mandelac) jest na tyle bezpieczny, że zabiegi można wykonywać cały rok.. podobno tylko silne kwasy, bardzo mocno złuszczające mogą zostawiać plamy pod wpływem słońca

Rzepka 17 stycznia, 2015 - 8:17 pm

Ja teraz używam kremu Clinique Pore refining soloutions stay matte hydrator i jestem bardzo zadowolona. Mam go dopiero kilka dni, ale już po dwóch nałożeniach widzę znaczną różnicę. Pory są mniej widoczne, a skóra dodatkowo wygładzona. Mam skórę mieszaną, więc strefa T się nie świeci, a krem pochłania większość sebum. Super sprawdza się też jako baza pod podkład:)

Agu 17 stycznia, 2015 - 8:28 pm

Eliza, a używałaś Bioderma Sebium Pore Refiner? Na moje kratery całkiem fajnie działa. 😉 A największe efekty widziałam po stosowaniu kolagenu NTC, nie dość, że świetnie nawilżał i odżywiał skórę, to naprawdę rewelacyjnie zwęził pory, szczególnie te na nosie, z którymi mam ogromny problem. W połączeniu ze szczoteczką soniczną był efekt WOW! Polecam. 🙂

Kasia 17 stycznia, 2015 - 8:30 pm

Masz może w planach nagranie vlogów z Tunezji i Tajlandii?

Ola 17 stycznia, 2015 - 8:35 pm

Na youtube widziałam test na żywo czegoś z Garniera, co miało „5 seconds” w nazwie i naprawdę zdziałał cuda na pory! Ale chyba niedostepny jest w Polsce. Może uda Ci sie go znalezc za granica?

lilli 18 stycznia, 2015 - 12:14 am

Garnier 5 sec perfect blur. Można go kupić w usa,ale wg mnie nie jest dobry.Używałam 3 miesiące i na moją skórę działał jak zwykły krem matujący.

elare 17 stycznia, 2015 - 8:43 pm

Też walczę z rozszerzonymi porami, ale nie trafiłam jeszcze na coś co rzeczywiście je zmniejszy. Używałam np.kremu z Biodermy Pore Refiner, po aplikacji zmniejszała się ich widoczność, ale nie było to nic długotrwałego.
Niewiele kupiłaś tych kosmetyków, liczyłam że będzie coś z kolorówki 🙂 A ten sklepo którym wspominałaś Cosmetics Company Store jest też podobno w Gdańsku 🙂

pepparrot 17 stycznia, 2015 - 8:48 pm

Ja odwiedzam kosmetyczkę, która traktuje moją twarz kwasami. Trochę pomaga, ale to dopiero drugi raz :).

Benciaa 17 stycznia, 2015 - 9:04 pm

Woooow przez Loreal?? Dzieki za info moja siostra pracuje w fabryce Loreal wiec czekam na info odnosnie dzialania tych kosmetykow;)))

Furia 17 stycznia, 2015 - 9:06 pm

pytanie techniczne mam. Lecąc w celach zakupowych – dokupujesz bagaż dodatkowy – rejestrowany w drogę powrotną? Czy lecisz z pustą walizką? 🙂
Z ciuchami mniejszy chyba problem, ale kosmetyki rzadko mają mniej niż 100 ml, zeby można je było zabrać do podręcznego.
Bagaż wykupujesz od razu pn line, czy przy powrocie nadajesz dodatkowy?

Eliza Wydrych Strzelecka 17 stycznia, 2015 - 9:09 pm

Tym razem wykupiłam dodatkowy bagaż bo planowałam spore zakupy, ale zwykle biorę bagaż podręczny + torebkę. Druga sprawa, zawsze lecę z pustą walizką, biorę jedynie kosmetyczkę z mini produktami. Te do 100ml można spokojnie wnieść na pokład.

Anonim 18 stycznia, 2015 - 10:57 am

Mozesz myslec o tanszej opcji i zamowic kuriera do Pl:) Placis 15 funtow i ladujesz paczke do 31.5 kg:) w ciagu 3-5 dni masz paczke w Lublinie:) tak większość Polakow robi. Tylko bagaz podreeczny a reszta czeka juz w domu.

Ala 18 stycznia, 2015 - 10:59 am

Mozesz myslec o tanszej opcji i zamowic kuriera do Pl:) Placis 15 funtow i ladujesz paczke do 31.5 kg:) w ciagu 3-5 dni masz paczke w Lublinie:) tak większość Polakow robi. Tylko bagaz podreeczny a reszta czeka juz w domu.

Sylwia 17 stycznia, 2015 - 9:11 pm

Wymyślono kosmetyki na zmniejszenie porów, firma Arbonne, seria Re9. Pozdrawiam, konsultantka Arbonne.

Anna K 17 stycznia, 2015 - 9:11 pm

Na rozszerzone pory – myć rano twarz zimną wodą- powinny się chociaż trochę zmniejszyć i może podkład albo puder nie będą ich tak podkreślać.

Lena 17 stycznia, 2015 - 9:27 pm

Hej Eliza,

Na rozszerzone pory polecam peelingi u dermatologa – wg mnie nie ma niczego lepszego jak peeling dermatologiczny + odpowiednia pielęgnacja zalecona przez dermatologa. Wiem, że przy jakichkolwiek problemach z cerą nie powinno się używać produktów drogeryjnych, a jedynie aptecznych, które są zdecydowanie lepsze dla skóry z problemami.

Co więcej, chciałam Ci powiedzieć – być może o tym nie wiesz- że ja nie mam już zupełnie zaufania do koncernu Loreal. Zapewniają, że produkty są MADE IN FRANCE bodajże, gdy tak naprawdę wszystko produkowane jest obok mnie, koło Pruszkowa…. Dlatego też nie ufam już tej marce, poza tym uważam, że ceny nie adekwatne do jakości.

M. 17 stycznia, 2015 - 10:36 pm

Popieram. Zabiegi na twarz i ciało tylko u dermatologa – i to medycyny estetycznej. Np. peeling migdałowy. Żadna kosmetyczka nie jest lepsza od dermatologa. Ja problemy z cerą mam 15 lat więc wiem coś o rozszerzonych porach, trądziku itp. I tak jak ktoś napisał wyżej – zawsze w czasie jesieni się za to zabieramy. Kosmetyki „w połączeniu ze słońcem” to też niedobry pomysł, więc jeśli wybierasz się w tropiki to daj sobie spokój z mocnymi kremami bo to się źle skończy. Ja polecam olejek arganowy (w 100% naturalny) – na zmarszczki, przebarwienia i rozszerzone pory najlepszy, ale trzeba długo stosować – najlepiej na noc. Rezultaty fantastyczne. Z tego co widać nie masz dużych problemów z cerą Eliza więc dla Ciebie będzie idealny. Wypróbuj sobie. Pozdrawiam

Iga 17 stycznia, 2015 - 9:59 pm

Cześć Eliza! Cieszę się, że zakupy Ci się udały! Myślę, że jednak nie ma co porównywać cen z Sephorą, bo tam wszystkie ceny są zazwyczaj zawyżone. Przykładowo: Si Armaniego w Sephorze kosztuje 550 zł(!!!!!), a ja taką samą pojemność kupiłam w normalnej perfumerii za 60 euro. Co więcej, dostałam jeszcze nieużywany tester pomadki YSL I Diora za darmo. U nas byłoby to nie do pomyślenia (:

ela 17 stycznia, 2015 - 11:31 pm

Blagam! Po peeling migdalowy do kliniki medycyny estetycznej ?kazda kosmetyczka wykona ci ten zabieg i nie zaplacisz 4 razy tyle co skasuje dermatolog! Polecam kremy z kwasami bandi! Zadne drogeryjne badziewia typu garnier loreal itd,strata pieniedzy…znajdz dobra i polecona kosmetyczke ktora ci dobierze zabieg i pielegnacje domowa!

Nati 17 stycznia, 2015 - 10:48 pm

Hej, na problem z rozszerzonymi porami może pomoc idealist Pore Minimizing Skin Refinisher od Estee Lauder w turkusowej buteleczce- jest niezwykle wydajny, jego zakup to jednorazowo duży wydatek ale posłuży na spokojnie rok. Jako alternatywę oraz zamiennik polecałabym dużo tańsze ale rożnie świetne serum z The Body Shop SEAWEED PORE PERFECTOR. Ja je uzywam zamiennie. Efekt prefekcyjny 😉 pozdr!

Kasia 17 stycznia, 2015 - 11:53 pm

Ja polecam kosmetyki Mary Kay. Nawilzajaca emulsja dla cery miesznej i tłustej – dla tego rodzaju cery idelana. Zmniejsza widoczność porów i wydzielanie sebum – widać różnicę. , moge potwierdzić że reguluje problemy. Wysoka jakość. Polecam

two more bloggers 18 stycznia, 2015 - 12:29 am

KOsmetyki z Estee Lauder mają piękne opakowania! 🙂 nie wiem czemu, ale jakoś zawsze przywiązuję do tego wagę 😛 czekam na recenzje!

Kasia 18 stycznia, 2015 - 3:32 am

Polecam ole eriksen taki zel z lekkim kwasem na noc. super lub aveda-delikatne i nietestowane na zwierzetach, ladny zapach

kosmetolog 18 stycznia, 2015 - 11:02 am

Jeśli chodzi o rozszerzone pory- niestety żaden krem nie jest ich w stanie zlikwidowac na stałe… bynajmniej do tej pory takiego nie wyprodukowano. Mogę polecić sprawdzoną metodę- laser frakcyjny CO2. Jakość skóry zdecydowanie ulega poprawie- przebuowuje kolagen proewadząc do odnowy skóry, zwęża pory, zmniejsza zmarszczki, wygładza i napina skórę.

AGATINKA_90 18 stycznia, 2015 - 6:09 pm

tak naprawdę jeśli chodzi o cerę to za większość naszych problemów odpowiadają jednak geny.. 🙁 z pewnymi niedoskonałościami naprawdę żaden krem nie jest w stanie sobie poradzić, choćby kosztował majątek. Obserwując Twojego bloga Eliza wydaje mi się, że trochę za bardzo eksperymentujesz z kosmetykami, ciągle coś zmieniasz, kupujesz jakieś nowości.. Oczywiście to bardzo dobrze, że dbasz o swoją buzię i poświęcasz jej wiele czasu 🙂 może jednak warto zastanowić się na czym zależy Ci najbardziej i dobrać kilka kosmetyków biorąc pod uwagę też skład, tak aby jeden drugiego nie wykluczał.. przy ilości Twoich 'zdobyczy’ 😀 aż ciężko powiedzieć jak naprawdę reaguje Twoja .. ale to tak o, mała sugestia zwykłej czytelniczki i obserwatorki 🙂 pozdrawiam!

Loveable 19 stycznia, 2015 - 11:42 am

jejku..przcież to powszechnie wiadomo, że porów skóry nie da się zmniejszyć:) to jest uwarunkowane genetycznie, czy je widać, czy nie. sama mam ten problem, próbowałam wszystkiego, kwasów, przeróżniastych kremów… szkoda kasy na to wydawać.

Anonim 19 stycznia, 2015 - 12:41 pm

Polecam BeneFit, POREfessional stosuję od paru miesięcy, zdecydowanie widać zmiany 🙂

kasia 19 stycznia, 2015 - 4:11 pm

Od zawsze miałam rozszerzone pory dopóki nie spróbowałam KIEHLS
Micro-Blur Skin Perfector od tamtej pory nie mam tego problemu ….spróbuj a zobaczysz…
(Smooth over entire face daytime and nighttime. Use daily as the last step in your skincare routine for a smoother, poreless, and healthier-looking complexion)

Eliza Wydrych Strzelecka 19 stycznia, 2015 - 4:57 pm

Ja z każdym dniem coraz bardziej kocham kosmetyki Kiehl’sa wiec przekonałaś mnie do kupna 🙂

Anonim 19 stycznia, 2015 - 11:44 pm

Na pewno będziesz zadowolona….nie ma nic lepszego….teraz moje pory można oglądać przez lupę bo gołym okiem są naprawdę niezauważalne. ….

M. 19 stycznia, 2015 - 11:36 pm

Eliza! Na rozszerzone pory polecam Ci z calego serca kosmetyki Korres! Seria z granatem. Uzywam od miesiaca. Moje pory jeszcze nigdy nie byly tak sciagniete, zwlaszcza te na czole. Zawsze byly duze! A teraz… Ich nie ma 😉 uzywam tylko toniku I kremu na dzien I tyle 😉

4premiere 21 stycznia, 2015 - 10:13 pm

Estee Lauder jest dosc tania w uk, ba maja bajeczne gifty i super wyprzedaze, ale to nie moja bajka:) Choc mozna naprawde w super cenie dostac te kosmetyki.
Kiehl’s zupelnie do mnie nie przemawia, zdania do tej marki sa bardzo podzielone, dla mnie mega bliska Clinique z bardziej naturalnymi skladami.Trzeba uwazac bo sporo osob ma uczulenie na ekstrakty , ale sa i osoby ktore je uwielbiaja i wielbia.Powodzonka

Żaneta 22 stycznia, 2015 - 12:32 pm

Na rozszerzone pory polecam maskę Kiehl’s rare earth-ma cudowne działanie, przy stosowaniu jej 2 razy w tyg. moja skóra wygląda idealnie, a porów nie widać wcale 😛
Pozdrawiam

Justyna 22 stycznia, 2015 - 10:57 pm

Elizko, gdzie kupilas te kosmetyki? w bootsie?

tsa 24 stycznia, 2015 - 12:32 am

a ja polecam Pore Thing od Dr Brandt. U mnie działa super, dodatkowo fajnie matuje 🙂

Domki nad mozrem Balfala 7 lutego, 2015 - 6:06 pm

To prawda, że u nas kosmetyki są dużo droższe. Nie zapomnę jak będąc w USA kupiłam sobie pomadkę Estēe Lauder za 5 dolarów. U nas – niemożliwe. Co do marek dostępnych na rynku polecam firmy Rilastil – kosmetyki są niesamowite, chociaż niestety nie są tanie. Pozdrawiam

lalla 24 kwietnia, 2015 - 2:04 pm

Polecam oejek na zatkane pory i wągry

Iza 16 października, 2015 - 7:58 am

Hej Elizka, nie moge znalezc wpisu z recenzja kosmetykow Kiehl’s? 🙂 bardzo chcialabym przeczytac, czy polecasz zakup

Justyna 12 sierpnia, 2016 - 4:45 pm

Czy udało Ci się stworzyć zestaw do walki z rozszerzonymi porami? Chętnie skorzystam z podpowiedzi, które kosmetyki są naprawdę skuteczne

Comments are closed.