Niesamowite, ile fajnych wydarzeń ma miejsce w każdy weekend w Lublinie. Wczoraj wybraliśmy się na mecz (siatkówka kobiet) Polska vs Puerto Rico, dzisiaj byliśmy na Targu Śniadaniowym w PLENERZE i na Festiwalu Baniek Mydlanych!
Wczorajszy mecz zakończył się wygraną Polek. Grały pięknie, a my kibicowaliśmy z całych sił. Dzisiaj kolejny mecz, tym razem finałowy!
Dzisiaj na drugie śniadanie poszliśmy na Targ Śniadaniowy. To inicjatywa, którą zapoczątkował klub PLENER. Śniadania na trawie odbywają się co niedzielę i trwają od 9 do 17. Pisałam Wam o tym TUTAJ. Tym razem wzięliśmy ze sobą Rambo. Rocky niestety źle znosi upały, więc zostawiliśmy go w domu z milionem kości do gryzienia, więc na pewno się nie nudził i pewnie nawet nie zauważył, że nas nie ma 🙂
Zdecydowałam się na gazpacho arbuzowe. Cudownie orzeźwiające i pyszne!
Rambo za arbuza zrobi wszystko, więc wykorzystałam go jako modela. Przyznajcie, że jest w tym idealny. Nie wiem, czy wiecie, ale Rambo i Rocky mają swój fanpage, a na nim już ponad 3000 fanów!
Po śniadaniu poszliśmy do Tarasów Zamkowych. Na dachu tego centrum handlowego odbywa się właśnie Festiwal Baniek Mydlanych. Mam bzika na ich punkcie, czułam się tam jak w siódmym niebie!!
Na dachu budynku po prostu poustawiano wiadra z płynem i każdy mógł robić ogrooomne bańki mydlane. Takich stacji było kilkanaście, a zainteresowanie – OLBRZYMIE! U góry znajdowały się tłumy, ciężko było się przecisnąć. Bańki nadlatywały z każdej strony, a największą frajdę miały oczywiście dzieci. Chociaż… czy ja wiem, czy największą? Spójrzcie na te zdjęcia 🙂
Fajnie, że w Lublinie na weekend nie wieje nudą. Każdy znajdzie coś dla siebie. Aktualnie trwa też Międzynarodowy Festiwal Sztuki Graffiti. Na Moście Kultury wciąż się coś dzieje, nie mówiąc już o klubach.
A Wy co robiliście w weekend? 🙂
38 komentarzy
Skąd bluzeczka ze zdj z bankami?
Reserved 🙂
Bluzeczka Reserved? Ale ubiegła kolekcja? Bo nigdzie na stronie nie znalazłam takiej 🙁
Najnowsza
nie ma je już na stronce 🙁
Pani Elizo, wygląda Pani nieziemsko ! 🙂
Fajnie, że u Was tyle fajnych imprez ,)
U mnie weekend na spokojnie zakupy, spacery z małą i odwiedziny u rodziny 😉
A i bluzeczka super, uwielbiam taki fason bluzek, właśnie zamówiłam sobie podobną czerwoną 😉
Również byłam na festiwalu baniek ,ale jak dla mnie zbyt dużo ludzi,strasznie tłoczno, szkoda ,że nie zrobili tego w bardziej ustronnym miejscu, na starym mieście miałoby to większy urok 🙂 a niestety na dachu tarasów zbyt mało miejsca na tego typu wydarzenie
Próbowałam, ale naprawdę trudno powstrzymać się od napisania Ci, że pięknie wyglądasz, bardzo Ci służy obecna fryzura, styl i wszystko :). Uściski dla buldogów!
Wiesz co wyglądasz super nawet nie chodzi o kilogramy bo wcześniej też dobrze się prezentowałas . Widać po prostu ze ty czujesz się sama ze sobą świetnie. Zdjęcie wyglądają naturalnie jakby wcale nie były pozowane. Bije od ciebie taka energia taka pewność siebie. Gratuluję
Przepraszam, że tak nie związane z tematem wpisu, ale chciałabym spytać czy podałabys przepis na kurczaka po indyjsku, którego dziś robiłaś (widziałam na snapie) i powiedziała z czym go podajesz? Wyglądał bardzo smakowicie i chciałabym spróbować go przyrządzić 🙂
Ps. Z tego co widzę jesteś naprawdę sympatyczną osobą 🙂 Powodzenia w dalszym prowadzeniu bloga! 🙂
Kiedy wyniki konkursu ze Śnieżka?
Juz sa we wpisie z metamorfoza 🙂
Eliza pomyśl o kupnie szelek dla swoich psiakow, są lepsze dla buldogow, chyba że rambo ani rocky się nie ciągną.
Czy mnie wzrok myli czy Rambo ma obróżkę LV?!
Eliza, pięknie wyglądasz :)Jest co czytać w te wakacje 🙂
Bańki & chłodnik. Lepsze niż mecz. 😉 Zazdroszczę też okularów.
Ja wczoraj ma karaibskim festiwalu, a dzisiaj na polach lawendy. Super weekend
Pola lawendy! To musiało być piękne. Masz jakieś fotki?
W Białymstoku też były bańki mydlane, ale taki tłum, że weszliśmy i wyszliśmy :/
Patyczki ze sznureczkami dla chłopaków zamówiłam jakiś czas temu i to mega frajda! 😀
Ubolewam, że w naszym mieście nie ma targów śniadaniowych :/
Piękne zdjęcia. Piękna TY i oczywiście boski Rambo 🙂
A co ciekawego w następny weekend w Lublinie?
Odwiedziłam Lublin kilkakrotnie, ale zawsze w biegu, bo i służbowo po trochu. Ten targ śniadaniowy… oby i w moim mieście na podkarpaciu kiedyś zawitał…
Ja oczywiście ćwiczę 😀 Wczoraj 30 minut tenisa i bieg 16 km a dzisiaj spacerowalam 4 km i bylam godzinę na silowni :))
Kiedyś pisałaś, że używasz serum Kiehl’s midnight recovery jak je oceniasz, czy jest skuteczne i jakie zdanie masz o kosmetykach tej marki?
Uwielbiam go, dopiero skończyła mi się buteleczka, którą kupiłam w styczniu! Niesamowite jaki jest wydajny
dzięki za odpowiedź, muszę wypróbować, wiele dobrego słyszałam też o ultra facial cream, świetny jako baza pod podkład
O, nie sądziłam, że Lublin tak tętni życiem 😉 Zapraszam na Targ śniadaniowy do Poznania 😀
Eliza, nie myslalas o nakreceniu cyklu vlogow np czegoś w stylu 5 zdrowych śniadan, 5 pomysłów na II śniadanie, 5 na obiad itd.. ? To by była super opcja widzieć Twoje propozycje i jeszcze jak to robisz! :))
Eliza muszę Ci to napisać – wyglądasz świetnie 😀 sport i zdrowa dieta bardzo Ci służy :)))
Uwielbiam Twoje relacje, są takie naturalne, prawdziwe, a jednocześnie ciekawe i inspirujące! Muszę wpaść na ten targ śniadaniowy!
Jak nazywa się taki krój bluzki, bo nie wiem jak zacząć poszukiwania? 😀
to bluzka kopertowa 🙂
PS Dzięki! :*
Spróbuj kupić Rocky’emu kamizelkę chłodzącą Ruffwear. Na naszym bokserze się nawet sprawdza- wcześniej po 5min spacerze w upał przez godzinę dochodził do siebie w chłodnym miejscu, teraz spokojnie wychodzi na dłużej i wraca w dobrej formie.
O, nie słyszałam o tym. My ratujemy się tym, że za blokiem jest ogródek działkowy, a tam mini basen dla psów. Buldogi przesiadują w basenie i to jakoś pomaga im przetrwać upały, ale ja nie wiem co będzie podczas tych 40stopniowych upałow, które zapowiadają. Może taka kamizelka faktycznie bedize najlepszym rozwiązaniem
Może nie jest tania, ale nam drugi sezon ratuje życie, szczególnie że boksery tak jak buldogi są bardzo podatne na udary cieplne 🙁 Działa w banalny sposób, ale przynosi ulgę- tu link , ale można kupić w polskich wysyłkowych zoologicznych. PS My próbowaliśmy w zeszłym roku z basenikiem, ale wszedł dwa razy i więcej nie miał zamiaru- za to uznał że to taka duża, fajna miska do picia 😉
Powiedz mi proszę czy nadal masz wygolony tył głowy o którym wspominałaś dawno temu w jakimś poście. Zastanawiam się nad tym bo tez mam bardzo gęste włosy ale trochę się boje.
Tak, robię to regularnie. Inaczej nie dałabym sobie rady z włosami. Za dużo ich mam 🙂
Comments are closed.