Drugiego dnia pogoda spłatała nam figla, temperatura nie przekroczyła 17 stopni. Deszcz i zimny wiatr przekonały nas by nie wychylać nosa poza hotel Velaves. Brzmi jak zapowiedź nudnego dnia? Nic z tych rzeczy. Zaraz po śniadaniu poszłyśmy na basen. Po basenie weszłyśmy do sauny, później do jacuzzi, jeszcze raz do sauny itd. Po kilku godzinach takiego „rajdu” chillowałyśmy na leżakach z widokiem na morze.
Najfajniejszy basen ever!
O 19stej miałyśmy umówione zabiegi w Spa. Ja na nawilżający zabieg na twarz z wykorzystaniem komórek macierzystych, a Agnieszka na zabieg keratynowy na włosy. Efekt był niesamowity! Włosy były odżywione, miękkie i błyszczące. Z resztą same zobaczcie.
Zabieg na twarz na którym byłam miał kilka etapów. Najpierw peeling likwidujący warstwę rogową, następnie serum natleniające aplikowane poprzez masaż twarzy, szyj i dekoltu. Trzecim etapem była maska nawadniająca przeznaczona dla odwodnionej i zniszczonej skóry, wzbogacona komórkami macierzystymi prosto z różanecznika. Ostatnia faza polegała na aplikacji kremu nawadniającego zawierającegy oligoelementy z wód termalnych. Efekt? Gładka, promienna i nawilżona skóra. To zabieg przeznaczony dla kobiet w młodym wieku. Najlepsze efekty widoczne są 2-3 dnia.
Byłam zdumiona gdy dowiedziałam się, że te wszystkie kosmetyki wykorzystuje się podczas jednego zabiegu.
Wieczorem pogoda nieco się poprawiła, deszcze przestał padać, a termometr pokazał 19 kresek.
Nie pamiętam kiedy ostatnio jadłam gofra! omnomnom 🙂
Wcześniejszy wpis
35 komentarzy
brzmi jak niezła zabawa 🙂 dla pocieszenia tam gdzie mieszkam to leje wieje i temperatura nie przekracza 15 stopni, szkockie lato 🙁 bardzo depresyjnie
zazadroszcze Ci baardzo! 🙂
jakie piękne włosy!!
Słyszałam o zabiegach z komórkami macierzystymi. Są bardzo dobre ale i dosyć drogie. Planuje w następnym miesiącu taki zabieg bo mam okropnie przesuszoną skórę od tego słońca i opalania
Dobrej zabawy dziewczyny. Byłyście w Czarnym Koniu?
nogi <3
Wiedziałam, że skądś kojarzę ten basen. Byłam w Velavesie w tamtym roku i bardzo miło wspominam tam pobyt. Jeśli pogoda nie dopisuje to i tak nie można się tam nudzić 😉
Nienawidzę Was! 🙂
gofery… mniam ;D
widzę, że pomimo braku pogody drugiego dnia – wyjazd się udał…
super taki zabieg na twarz :))
ja dostałam na urodziny karnet na zabieg kosmetyczny
i we wtorek idę na oczyszczanie twarzy…
jestem bardzo ciekawa tego zabiegu 🙂
a gofry – pychotki :))
pozdrawiam serdecznie
Marcelka Fashion
:)))
Hej
Mieszkam we Władysławowie,Velaves to nasza chluba. Cieszę się, że Ci się u nas podobało
Pozdrowienia
Od kiedy mieszkam w Trójmieście co jakiś czas pozwalam sobie na gofra… najlepsze jadłam w Gdyni:))
Gofry nad morzem to obowiązek 😉
tylko pozazdrościć 🙂
a co do kreatyny na włosach właśnie słyszałam że efekty są świetne 🙂
no taki wypad do wladyslawowa to ja rozumiem! 😉
Gofry nad morzem, toż to sens całych wakacji:D
Hej! Jestem z rodzinką we Władysławowie,być może spotkamy się przypadkowo gdzieś w drodze na plażę.Od jutra ponoć ma być pogoda,pozdrawiam!Monia
Acha! Zapomniałam dodać,że też jesteśmy z lubelskiego,pozdrawiam!
Świetna fotorelacja.Zastanawiam się jak robisz w swoim aparacie tak fantastyczne zdjęcia?
Ale super zdjęcia – pełen wypasik tam u Was : )))
No, ja też byłam niedawno nad morzem i pogoda była strasznie kapryśna.
Ten basen to hit, w ogóle wyjazd fajny, może się wybiorę do Władysławowa za rok 🙂
Pozdrawiam :)!
hej, widzę że wypad bardzo udany, może w wolnej chwil wpadniesz do Pucka 😉 zapraszam na kawkę
pozdrawiam
Wybrałabym się na zabieg na włosy. Przydałby mi się, zwłaszcza, że codziennie bombarduję je suszarką i prostownicą 😉
Gofery sa super, ja lubie z dzemem i bitom smietanom i czekolada.. omnomnom nomo nomo nom… 🙂 Dzemik z truskawy najlepiej pasuje.. to jest super deser ale kaloryczny, co nie? ale wy dobrze wygladacie, tzn szczuplo i zgrabnie, a nie grubo.. do grubych nie mam nic to ok morze lubiom..
Te misiaki w goferach super wygladaja. Sa do dekoracji czy morzna je zjezc?
Pozdrawiam was blogerki!
Władysławowo jest piękne !1 Byłam tam na wakacjach i wróciłąm do domu w pełni zadowolona 🙂
Bardzo zaciekawił mnie ten zabieg na włosy…
W takim miejscy pogoda nie musi być najważniejsza. Jak widać było co robić i chyba nikt się nie nudził. Takie leżenie na plaży po pierwsze szybko się nudzi, a po drugie strasznie męczy i wieczorem jesteśmy nie do życia. Korzystanie z hotelowych atrakcji pozwoliło urozmaicić dzień. Można tylko pozazdrościć.
Basen wymiata!
ale fajnie,,ale jestem w szoku,ze dopiero drugi raz bylas nad polskim morzem, SZOK
Szkoda,że pogoda nie dopisała.
A ja w tak deszczowy dzień polecam zabiegi salonu Lily Rose w Trójmieście! Nie raz fundowałam sobie zabieg rewitalizujący na twarz, efekt luksusu z dostawą do domu 😉 To chyba jedyny taki salon w tym rejonie! Ceny przystępne, każda może sobie na to pozwolić!
Ja polecam Dermique SPA, to najlepsze miejsce jakie znam na ziemi, podczas zabiegów odpływam do krainy relaksu, notorycznie zasypiam hehe 😉 szczególnie rekomenduje Rytuał indyjski: duchowe wtajemniczenie i masaż hawajski lomi-lomi
Również byłam w Dermique w Krk i polecam bo mają przecudowne I zróżnicowane zabiegi w dobrej cenie.
Polecam dietę surówkową.
Jak bedziesz znowu nad polskim morzem, a dokladniej w sopocie to zatrzymaj sie w Mera Spa! Uwierz, ze nie pozalujesz. Mega zabiegi! Caluje i koniecznie tam jedz!
Bylam w tym hotelu i jest wg mnie najlepszy 🙂 fajne restauracje, i ten basrn ahh: D
Comments are closed.