Sprawdzanie statystyk, analizowanie źródeł odwiedzin, słów kluczowych i badanie zachowań czytelników to dla blogera chleb powszedni. Czasem jednak zdarza mi się zabrnąć w zakładkę, która wciąga mnie na długie godziny. Mowa o tabelkach, które pokazują po wpisaniu jakich fraz/słów kluczowych ludzie wpadają na mojego bloga. Czasem są to frazy związane z moimi wpisami, jesteście ciekawi jakich kosmetyków używam, ile zarabiam i czy mam sponsora. Najczęściej jednak znajduje tam absurdalne i śmieszne teksty. Zresztą zobaczcie sami.
dz-dzięki?
oo to najgorzej, jeśli na weselu jest mało jedzenia to całe wesele automatycznie staje się beznadziejnie. Sprawdzone.
płyn do ust jeszcze potrafię sobie wyobrazić, ale płyn do ust pięty?!
Sama chciałabym to zobaczyć.
Ulgę, wolność, szczęście!
Ojjj źle się dzieje. 
No pewnie, że muszą. W tym przypadku nie ma przeproś, każdy musi pić karniaki jeśli na to zasłużył.
TAK.
Idź, a potem opowiadaj wszystkim w pracy, że wyglądała beznadziejnie. Niech ma za swoje, w końcu za coś jej nie lubisz. Nie?
ahhaah <3
Najpierw płyn do ust pięty, teraz denaturat na stopy. Ludzie! Naprawdę wystarczy pumeks i krem nawilżający raz w tygodniu…
Conchita?
Ohhh, chciałabym..
Ale, że z młodą parą? W środku? Dlaczego?
Hmmm, no nie wiem. Pomyślmy… Może w AUSTRALII?! (a tak naprawdę to w Chinach)
Mamo mogę nie jechać na wieś?
A nie chodzi przypadkiem o Maffashion?
Wiem! To było z tym.. DiCaprio – Wyspa tajemnic?
Wziąć patelnię i pieprznąć się z CAŁEJ siły w głowę. Z CAŁEJ.
No.. noo.. Prawie dobrze! Próbuj dalej
Na bogato!!!
NIE.
Serio?!?!
[hr style=”dotted”]
To moje znaleziska po 20 minutach szperania. Zastanawia mnie co kieruje ludźmi, którzy wpisują te teksty w wyszukiwarkę. Np. „Jak poprosić mamę żeby nie jechać na wieś?” Czy ktoś myślał, że znajdzie stronę z wymówkami? Grupę wsparcia? Nie wiem. Przepraszam wszystkich, którzy weszli na mojego bloga z nadzieją uzyskania odpowiedzi na swoje pytania. Niech ten wpis będzie rekompensatą.
115 komentarzy
Ahahhahaha mistrzostwo <3
padłam! najbardziej mi się podoba to czy na woodstocku łatwo znaleźć panienke na bzykanko
wozem na wieczór panieński? Faktycznie gruba jazda
Też mnie to rozwaliło. Elegancko ubrane laski jadące na wozie
leżę!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :DDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD
To ja, tak z ciekawości zapytam – dlaczego brąz nie pasuje do granatu? Uważam, że to bardzo korzystne połączenie, zarówno w makijażu, stylizacji, jak i we wnętrzu 🙂
No mnie też się do dziś wydawało, że pasuje… może zależy jaki brąz do jakiego granatu…
Ano właśnie, ja mam nawet spódnicę z Zary, gdzie czekoladowy brąz sąsiaduje z granatem i bielą. Teraz modne jest zderzanie kolorów ciepłych z tymi w zimnej tonacji. Przykładowo kamelowy ze śnieżną bielą.
Również naszym zdaniem granat pięknie komponuje się z brązem, np. brązowy garnitur ślubny do brązowych butów.
Haha, bardzo przekrojowo.
Na Woodstocku to mieliśmy też propozycję zamiany partnerów. No nie udało się, ale skoro próbują, to chyba łatwo o to.
U mnie na blogu wszelkie kombinacje z „matką”. Ostatnio znalazł się też „seks z matką”. O_o
Znam to uczucie. U mnie pojawiło się „zrobiłam ojcu dobrze” i do teraz nie wiem co o tym myśleć.
<3
Pośmiane, wracam do pracy.
Po całym ciężkim dniu pracy: zestresowana, zmęczona, niewyspana, znudzona i obrażona na narzeczonego, że nie kupił pomarańczy – siadam przed laptopem, patrzę, że Eliza dodała post, no to zaczynam sobie spontanicznie czytać.
Jedno słowo: DZIĘKI! 😀
Uratowałaś ten dzień przed klęską. 🙂
aww! Bardzo mi miło :)))
„Czy bullock francuski pierdzi??”
Skojarzyło mi się z Sandrą Bullock :p
ahhahaha
Jak zaczęłam z tego pierdzenia buldogowego lać… to aż chłopak przyszedł zobaczyć co to takie śmieszne… 😀
Mnie się też skojarzyło z Sandrą Bullock. 😀
A tak na marginesie: Yorki też pierdzą i to jeszcze jak. 😀
Wszyscy pierdzimy. Nie ma co … 😉
No cóż, u mnie na studiach jest mail grupowy, gdzie w wyszukiwarkę ktoś wpisywał hasła:
-sala weselna Siedlce (to spoko)
-szukam sponsora (mniej spoko)
-niebyłem razem czy osobno (hm)
i hicior: lateksowy kostium kotka z suwakiem w kroku <3
Chyba tam zajrzę w poszukiwaniu nowych perełek 😀
A jak to sprawdzić? Podejrzewam, że fajne kwiatki na mailu grupowym bym znalazła 😉
ahhaha Eliza uśmiałam się
Jakbyś to tego psa mdlejącego ze szczęścia na youtubie jednak znalazła, to ja też chętnie obejrzę 🙂
Ja kiedyś u siebie znalazłem: „Lubię nosić pieluchy” 🙂 Bo najważniejsze to dobrze czuć się z samym sobą 🙂
http://www.youtube.com/watch?v=rp03AorAWLY
może to ?
Hahaha uśmiałam się strasznie 🙂
Od jakiegoś czasu uwielbiam czytać Twoje wpisy. Sa odskocznią od mojego życia. Wracam z pracy, siadam i buzia mi się sama uśmiecha. Dzieki za to
Elizka kiedy jakiś vlog?
na dniach! Będą 3 stylizacje z białą koszulą w roli głównej 🙂
FAshionelka pasztet. Brawo za dystans, nie każda blogerka by to opublikowała
Eliza nie wiem czy widziałaś, ale pewna popularna blogerka zaczyna pisać tak jak Ty. Dla mnie to jest kompletnie nieszczere i sztuczne. Jestem też narażona na wszelkie zgapianie i daleko idącą inspiracje, dlatego chciałam Ci donieść 🙂
Nigdy nie miałam ani butów emu ani ugg, ale w internetach dziewczyny mówią, że uggi są produkowane w Chinach a nie Australii;)
Czyli moje dobre rady wcale nie takie dobre. SMUTEG
Super wpis, uśmiałam się. Przyznam szczerze, że już miałam zrezygnować z odwiedzin tego bloga (parę wypowiedzi zakrawało o snobizm- a tego nie lubię) ale po małej przerwie wróciłam i nie żałuję! Zmiana stylu jest rewelacyjna! tylko tak dalej! zyskałaś nową wielbicielkę 😉
Co do butów ugg… mieszkam w Australii od prawie 2 lat i z chęci posiadania pierwszej pary tych zachwalanych butów wybrałam się do jednego ze sklepów. Miła pani podzieliła się ze mną informacją, że ugg Australia to firma Amerykańska, a buty produkują w Chinach ( więc z Australią nie mają nic wspólnego- chyba tylko nazwę). Co mnie osobiście bardzo zaskoczyło, powiedziała mi, że coś takiego jak firma „UGG” nie istnieje ponieważ to nie jest nazwa firmy (powiedzmy jak Adidas) a jedynie określenie rodzaju buta (np. baleriny). Tak, że jak ktoś sobie zapragnie produkować buty w tym stylu to może je nazwać UGG. „Prawdziwe” (jeśli można to tak nazwać) buty UGG powinny być wykonane z koziej bądź owczej skóry (dokładnie już nie pamiętaj o jakim zwierzaku mówiła ;P ).
Trochę się rozpisałam, ale chciałam się podzielić z Wami tym co wiem.
A najlepsze z tego wszystkiego, są Twoje komentarze 😀
świeetny post. uśmiałam się. Fashionelko, a czy za Tobą chodzą już paparazzi / zdarzyło się? Jaka reakcja?
pewnie, że nie! 🙂
Mam! 🙂 https://www.youtube.com/watch?v=rp03AorAWLY 😀
O matko ale cudne, aż się poryczałam.
Padłam 😀
Nie no dawno się tak nie uśmiałam 😀
Idealne zakończenie dnia! Wielkie dzięki 😀
Hehehe… Naprawdę niezłe perełki 😉
Uwielbiam Cię 😀 <3
Ostatnio każdy Twój tekst to strzał w 100 🙂
Fash, z tym płynem do ust na pięty to ostatnio w internetach popularne (no może na weheartit) ze mieszasz właśnie płyn z wodą i czymś tam jeszcze i moczysz w tym stopy a wychodzą piękne i gładkie! Takie oczywiste, nie? 😛
Parsknęłam śmiechem przy pierdzącym buldogu (tudzież bullocku) i tak się śmiałam aż do zapytania co zrobić z psem, kiedy nie jest już potrzebny… Twój komentarz bardzo trafny.
A co do pasztetu to jak rozumiem ktoś szukał Twojego przepisu na pasztet, ale wyszło zabawnie 😀
Z tym granatem i brązem, to z Twojej strony ironia czy rzeczywiście brąz i granat nie współgrają?
nie lubię połączenia tych dwóch kolorów ;>
Ogólnie brąz i granat są często zestawianym motywem kolorystycznym. Np. do granatowego garnituru zaleca się (w sytuacjach mniej oficjalnych) buty w kolorze brązowym, tak samo w przypadku szarości. Inna sprawa to gust, bo w sumie o tym dyskutować nie trzeba 😉
http://fashionelka.pl/braz-z-granatem/ chyba gust ci sie zmienił w takim razie xD
Zmienił się, nie podoba mi się to zestawienie już #typowakobieta
ahahahhahaha ale się uśmialam. Poprawiłaś mój dzisiejszy słaby humor!
to bylo smieszne, cały czas sie śmieję
Hahahaha! 😀
Faszionerko, Ty pasztecie! 😛
Podobają mi się Twoje ostatnie wpisy, mozna się nieźle pośmiać. 🙂
A co do ludzi: czasem zastanawiam się, jakimi kategoriami oni myślą. 😛
Niektórzy mnie załamują tym, co mówią lub robią.
hahahhaha ale się uśmiałam!! Jeden z lepszych wpisów!! Muszę sprawdzić u siebie te frazy… ale troszkę się boję 😉
Poprawiłaś mi humor 🙂
<3
Haha 😀 Ludzie nigdy nie przestaną zaskakiwać 😀
Fashionelko, przepraszam,że akurat w tym poście,ale chyba te z Krety są za stare,żebyś je sprawdzała:) Pisałaś,że przymierzasz się do ułożenia kolejnej wyprawy na wyspy greckie. Poradzisz coś już z doświadczenia? Chcemy wyjechać na Kretę na 2 tyg lub 12 dni, ale nie wiemy gdzie najlepiej się zatrzymać.
Agios nikolaos to najlepsza baza wypadowa, tak mi się wydaje 🙂
Błagam, Eliza, Twoje słowa kluczowe przynajmniej leżą koło sensu. Ja jak kiedyś wchodziłam na swoje, to aż print screen zrobiłam i długie godziny zastanawiałam się „co poeta miał na myśli”. Przykładowo (pisownia oryginalna):
– czy pkp intercity ma kamery w pociągach
-dorosłe kobiety o wyglądzie dzieci porno (???)
-dlaczego zniknęły książki chmielewskiej z księgarn
I mój osobisty hit, przez który nie mogłam spać w nocy ze stresu: „nogi mamy rozchyliły się przede mną szeroko”.
Serio, nie wiem, jakie intencje miały osoby szukające takich rzeczy na kulturalno-lifestylowym blogu. O.o
Hahaha 😀
Z mojej strony: czy wolno bić dzieci jak nie chcą jeść owsianki. 😀
o matuluuu
Popłakałam się ze śmiechu 🙂 mistrzowskie teksty:)
padłam ze śmiechu. Boskie teksty
Przecież granat i carmel wyglądają tazem błędnie. ELIZKA taki fake
granat i karmel jak najbardziej, ale granat i ciemny brąz jak dla mnie OUT
oj, to można poprosić o comiesięczny taki wpis na wesołka?:)
A proszę bardzo 🙂
Wspaniały wpis! Proponuje zrobić rytuał z tego wpisu, raz na miesiac takie hasła od wujka google + Twoje mistrzowskie komentarze:)
Tak trzymaj!
Hahaha! Naprawdę można czasem paść ze śmiechu czytając googlowe sugestie! 😀
Haha uwielbiam to! A, ze jestem maniaczka wysp I wyciezek to na ten wpis czy ktos sie zarazil tradem na spinalondze tez trafilam I nawet wiem kto takie rzeczy wypisuje.moja babcia niby swiatla kobieta po 70tce kiedys zakomunikowalam jej jadac ktorys tam raz na Krete , ze chce odwiedzic spinalonge a ona na to, ze sie tradem zaraze plus za to ,ze ma wiedze o geografii ale ,ze sie zaraze oj litosci
Dzięki za miły początek dnia 😀 Z uśmiechem na twarzy mogę zabrać się do pracy:)
Wino młodą parą w środku – Najnowocześniejszy odpowiednik listu w butelce. 😀
U mnie aż tylu hiciorów wyszukiwarkowych nie ma, ale i tak się zdarzają ciekawe kwiatki. Niezbadana jest ludzka fantazja. 😀
Hahaha, uśmiałam się 😀
Hahah you make my day 😀 Tak bywa czasem 😉 nasz księgowy, dorosły facet (!), główny księgowy (!) zadzwonił do kolegi informatyka, że mu coś google nie działają bo wpisuje „jak naprawić stukającą pralkę” a mu się wyświetlają tylko strony z wpisami innych ludzi z podobnym problemem a żadnego rozwiązania. Wujek google chyba powinien znać odpowiedź na każdą bolączkę 😉
To ta psina, za dużo szczęścia naraz 🙂 https://www.youtube.com/watch?v=rp03AorAWLY
Wcześniej nie czytałam regularnie Twojego bloga, ale w ostatnim czasie masz takie świetne wpisy, że każdy poprawia mi humor. Dzięki 🙂
PS Kocham Cię za: „Wziąć patelnię i pieprznąć się z CAŁEJ siły w głowę. Z CAŁEJ.” <3 <3 <3
Szkoda, że Google nie pokazuje wszystkich słów kluczowych i większość ukrywa pod magicznym hasłem „not provided”. Ale i mi się udało zebrać kilka perełek, chociaż nie aż tak kosmicznych jak Twoje 🙂
„Biegam i jeżdżę rowerem kiedy schudnę w końcu!”
„Chłopcy zwracają uwagę na nogi”
„Chłopiec z uciętą głową”
„Co mi zrobi policja jak będę ciągnął rowerek wodny za rowerem”
„Jak uciec policji samochodem”
„Moje dziecko potraktować telewizor u znajomych i mam oc w rzyciu prywatnym”
„Co mi zrobi policja jak będę ciągnął rowerek wodny za rowerem” – Pewnikiem podrzuci jakiś przenośny akwenik w prezencie, żeby się ten rowerek wodny zbytnio na asfalcie nie zniszczył. 😀
:)))) Padłam:))) I ze śmiechu podnieść się nie mogę, genialne!:)))
Płaczę ze śmiechu! 😀
Uśmiałem się Faszionerko 🙂
Nooooo ju mejd maj dej 😉
Nie dziwię się, że masz ubaw z tych wszystkich znalezisk 🙂
Ostatnio zauważyłam, że na mój blog wchodzą ludzie, którzy wpisują w Google frazę „pośladki” i smutno mi się troszkę zrobiło, że pewnie spotyka ich zawód 😉
#gdziezdjęcia #muszęszukaćdalej
Już wczoraj czytałam tego posta i płakałam ze śmichu 😀 Ludzie serio mają chyba nierówno pod sufitem szukając takich rzeczy w google xd
U mnie hit to teraz 'jak się robi bransoletki z gumek recepturek’, standard, ale oprócz tego mam jeszcze wersję 'robutki z gumek’ czy 'misunderstand jak sie czyta’, 'chłopiec w okularach’ i 'chłopiec w pasiastych spodenkach’ (przepraszam bardzo, naprawdę jestem dziewczyną), 'seksbomba blogspot’ (hyhyhyhy!) oraz 'kobiety z długimi nogami’ (nie wiem, na bloga wrzucam zazwyczaj zdjęcia swoich stylizacji, mam nadzieję, że moje nogi choć trochę tego kogoś usatysfakcjonowały ;D).
Jesteś żałosna,tyle komentarzy się o tobie naczytałam,a dopiero jak zobaczyłam jak się zachowujesz widzę ,ze ten blog to jedne wielkie oszustwo!!!!wykreowanie siebie jako miłą,fajną i luźną babke,a tak na prawde mało nie zabiłabyś za buty hahahhahah żałosny możzg elizki,po hujowych studiach,a mąż hahhah porazka z wyglądu,a wasze dzieci beda koszmarne po mamsui hahahhah
Wygrałaś tym komentarzem dzisiaj internet. Brawo! <3
Chujowych piszemy przez „ch”, Skarbie po fajnych studiach! 🙂
hahaha Joanna! <3 😀
Elizka, super wpis! 😀 Czekam na więcej :-).
Do mnie trafiają po różnych kombinacjach ze słowem „cipka” i „pipka”, np. „siostra pokazała mi pipkę” albo „cipka z bananem” 😀 Nie mam pojęcia, jak to się zaczęło, ale teraz, gdy takie hasła kluczowe pokazałam światu na blogu, zapewne będą się stale powtarzać 😀
Hahahahaha mistrzostwo 😀
hehe… ja u siebie w analytics widziałam jakiś czas temu „jak dobrze wybzykać panienkę” 😀 No więc… ale o co chodzi :D?
Uwielbiam czytać Twojego bloga. Twój dystans do wszystkiego mnie rozbraja 😉
Co do tego pasztetu, to niekoniecznie musialo to byc cos niemilego. O ile pamietam, wrzucalas kiedys przepis na pasztet – moze ktos go szukal.
No właśnie, to miałam pisać!
Ja szukałam (i nie znalazłam 🙁 ) mimo, że wpisłam „fashionelka pasztet” 😛
Eliza, usunęłaś post gdzie pokazywałaś zdjęcia z początku funkcjonowania twojego bloga? Nie mogę nigdzie go znaleźć?Pozdrawiam.;)
Może ktoś szukał na Twoim blogu przepisu na pasztet? 😀 ludzie są zabawni 🙂
Hehe powiem Ci,że zabawne a zarazem ciekawe;D
Mój mąż raz pojechał na wesele beze mnie i do dziś nie wiem co sie tam działo 🙂
hahaha są ludzie i ludzie
Ciekawe te frazy, z drugiej strony ludzie wchodzą na twoją stronę bo tam muszą być treści o tym, może w komentarzach ?
Najlepszy wpis ever! 😀
usmialam sie 🙂
Mamo mogę nie jechać na wieś, proszę 🙂
inspirujące!!! 😉
Czy granat pasuje do brązu… A co za różnica, i tak jeśli granat wybuchnie, wszystkie kolory się wymieszają.
Hahahahhahaha. . Cudowny wpis ^^ Będą następne takie? 😀
Tak, w każdym miesiącu. Przynajmniej taki jest plan 🙂
hahahahahah <3
Uwielbiam jak blogerzy ujawniają zakątki swoich statystyk
absolutnie pękłam ze śmiechu .dziękuję:D
popłakałam się ze śmiechu;)
FashioNERKA wygrała <3
Comments are closed.