Fotobudka na naszym weselu

przez Eliza Wydrych

Fotobudka to oczywiście nazwa robocza, bo żadnej budki nie było. Był za to stół na którym ułożyliśmy 2 aparaty ala polaroid (fuji instax mini 7s), klisze w pudełku, księgę gości, naklejki, instrukcję, kwiaty oraz dodatki w postaci wąsów i ust. Te ostatnie były świetnym urozmaiceniem zdjęć.

Miałam dwie obawy. Pierwsza, że goście nie będą podchodzić do stołu by zrobić sobie zdjęcie, a następnie je wkleić. Druga, że nie będą wiedzieli jak wymieniać wkłady (jeden wkład to 10 zdjęć) co w konsekwencji zablokuje funkcjonowanie fotobudki. Obawy były zupełnie nieuzasadnione bo goście ustawiali się do fotobudki w kolejce i błyskawicznie szybko ogarnęli jak wymieniać klisze. Mamy więc cudowną pamiątkę w postaci księgi gości wypełnionej fantastycznymi zdjęciami, naklejkami, życzeniami i wierszykami.

fotobudka wesele

fuji intax na weseluCzęsto zdarzało się, że sama brałam jeden aparat do ręki i podchodziłam do stołu ze znajomymi czy rodziną by zrobić sobie z nimi zdjęcia. Ośmielałam w ten sposób innych do robienia tego samego. Zamówiłam 20 klisz czyli 200 zdjęć. To ilość jak najbardziej wystarczająca. Starczyło na wypełnienie księgi gości i na to by goście brali sobie wydrukowane zdjęcia na pamiątkę.

Dobrym pomysłem było kupno drugiego aparatu. Jeden zdecydowanie nie poradziłby sobie z taką ilością gości (ponad 180).
fotobudka tiffany bluefotobudka fashionelka weseleInstrukcja przygotowana przez Projekt Ślub i zachowana w tym samym stylu co menu, winietki czy zaproszenia.
księga gości lanvinksięga gości fashionelkafotobudka wąsy ustaWąsy i usta w różnych kształtach i rozmiarach. Ewidentnie spodobały się gościom, bo widnieją niemal na co drugim zdjęciu 🙂
naklejki do księgi gościZa pomocą naklejek goście wklejali swoje zdjęcia i dekorowali strony w księdze gości. Były literki, cyferki, serca w różnych kształtach, motylki i róże. Wbrew pozorom wygląda to bardzo stylowo.

Środek księgi gości pokażę Wam w kolejnych wpisach z tej kategorii.

ZOBACZ TAKŻE

137 komentarzy

Olcia 21 września, 2013 - 7:20 pm

Mega! Na pewno wykorzystam ten pomysł na swoim weselu 🙂 Dzięki za inspiracje!:)

gosia 21 września, 2013 - 7:34 pm

czy była by możliwość abys ty zorganizowała mi wesele?

Fashionelka 21 września, 2013 - 7:52 pm

yyy, to znaczy? 🙂

Monika 21 września, 2013 - 7:21 pm

A kiedy pokażesz w całości jak wyglądałaś tego dnia? 😀

Fashionelka 21 września, 2013 - 7:24 pm

Nie dostałam jeszcze wszystkich zdjęć od fotografa, ale suknie chciałabym Wam pokazać dopiero po sesji ślubnej w Paryżu :p

Igulec 21 września, 2013 - 7:27 pm

sprytni czytelnicy widzieli suknię już na facebooku 😀 brawo za wybór! To był mój numer 1. Mój ślub za 3 lata i swoje pierwsze kroki skieruję do Zienia 🙂

Kasia 22 września, 2013 - 4:21 am

a ja już widziałam na profilu jednej z firm, która Was tego dnia obsługiwała;) i wyglądałaś przepięknie, suknia idealnie pasowała do Ciebie i chyba o to chodzi;) pozdrawiam!

a co do foto sama dalej bym miała obawy czy aby na pewno goście będą chcieli się w to bawić, ale jeżeliby się udało to efekt, tak jak mówisz, byłby baaardzo miły:)

kasia 21 września, 2013 - 7:21 pm

To jest tak genialny pomysł ze mam nadzieje ze się nie obrazisz jeśli dość mocno się tym zainspiruje 🙂

Fashionelka 21 września, 2013 - 7:24 pm

Kasia, właśnie po to to wszystko pokazuję, żeby Was inspirować 🙂

Joanna 22 września, 2013 - 10:22 am

Myślę, że nie Ty jedna się zainspirujesz 🙂

Isabel 23 września, 2013 - 6:32 pm

jeśli moj ukochany poprosi mnie o rękę – twoje porady i wpisy będą mi biblią 😉

Magdalena 21 września, 2013 - 7:23 pm

Oj Dziewczyno, umiesz budować napięcie i dozować emocje 🙂

Ania 21 września, 2013 - 7:25 pm

Muszę Ci napisać, że na samym początku czytając Twoje wpisy dotyczących inspiracji ślubnych uważałam je za poronione pomysły. Teraz jestem zdania, że nie miałam racji! Nie lubię ślubów, jednak jeśli się kiedyś do nich przekonam na pewno jakieś pomysły zaczerpnięte od Ciebie wcielę w ślubne życie:) Więc wielki ukłon i podziw w Twoją stronę!

Pozdrawiam i szczęścia i jeszcze więcej pomysłów w dalszym życiu. Bo i Nam ułatwisz trochę życie:)

4premiere 21 września, 2013 - 7:26 pm

Jestem strasznie ciekawa srodka, bardzo mi sie ten pomysł podoba, niezapomniane chwile:) Ja bym na to nie wpadła:P
Elizka ja Cie podziwiam,że to wszystko ogarnełas!!!

Ania 21 września, 2013 - 7:26 pm

miało być życzę oczywiście. z wrażenie się aż zakręciłam! 🙂

Kasia 21 września, 2013 - 7:27 pm

Fantastyczny pomysł! Coś podobnego było na ślubie mojej kuzynki. Goście mogli sobie zrobić zdjęcia z wąsami lub w sombrero 🙂 Ale niestety dostaliśmy je kilka tygodni po weselu – polaroidy to super rozwiązanie.

slubnepotyczki.blogspot.com 21 września, 2013 - 7:28 pm

Brawo nie tylko za twórczy pomysł ale i za zatroszczenie się o gości, by wiedzieli jak obsługiwać aparat i by nie czuli się faktem robienia zdjęć onieśmieleni.

Ania 21 września, 2013 - 7:28 pm

to z pewnością bylo najbardziej stylowe wesele w Polsce ♡

http://anna77mich.blogspot.de/ 21 września, 2013 - 7:28 pm

Super idea!
Pozdrawiam- Anna

aska 21 września, 2013 - 7:29 pm

Skąd ta piękna księga gości? Właśnie takiej szukam, jest najładniejsza, skromna i z klasą 🙂

Fashionelka 21 września, 2013 - 7:30 pm

Księga gości Lanvin, kupiłam ją na net-a-porter http://www.net-a-porter.com/product/334164

Pilka 21 września, 2013 - 7:31 pm

1500zl za ksiege gosci? Eliza oszalałaś 🙂

Fashionelka 21 września, 2013 - 7:32 pm

Skorzystałam ze zniżki i kupiłam ją znacznie taniej :p

Ewa 21 września, 2013 - 10:33 pm

Mogłabyś kiedyś napisać w jaki sposób skorzystać ze zniżek w Net a porter. Robiłam tam zakupy parę razy ale nigdy żadnej zniżki nie otrzymałam oprócz oficjalnej SALE. Księga cudna, pozdr

Monia 28 września, 2013 - 10:51 pm

Księga przepiękna, ale jej cena odstrasza. Mnie zaskoczyła moja przyjaciółka, która nie mogąc znaleźć księgi z jej marzeń postanowila, że sama ją zrobi, tak jak winietki i zaproszenia. Efekt fenomenalny!
http://www.photoblog.pl/anatolia/158400406

Iga 21 września, 2013 - 7:31 pm

Kto ciekawy jaką suknię wybrała nasza Fash niech zagląda na profil weselnego drink baru na fejsbuniu 😀

Kate 21 września, 2013 - 7:31 pm

Mega pomysł! Brawo Eliza pieknie to wszystko przygotowalas

Malvi 21 września, 2013 - 7:40 pm

Bardzo fajny pomysł!
Pierwszy raz o ty słyszę! Interesuję się fotografią i uważam, że zdjęcia to zawsze świetne pamiątki, które utrwalają chwilę na zawsze:-)

http://everythingaboutyorkies.blogspot.com/

Izis 21 września, 2013 - 7:45 pm

Sama chętnie bym sobie porobiła zdjęcia w takiej weselnej budce.

Agnieszka 21 września, 2013 - 7:49 pm

u nas w sobotę na weselu też był Fuji i taki stoliczek, piękna pamiątka! Goście chętnie robili sobie zdjęcia. Polecam każdemu taki aparat! 🙂

karola 21 września, 2013 - 7:57 pm

Fashionelko, o ile dobrze pamiętam mialas zrobic te fotobudke? czemu zrezygnowalas i ustawilas tylko stolik? pozdrawiam

Cande 21 września, 2013 - 7:58 pm

widziałam twoje zdjęcie ze ślubu w całej okazałości, pięknie wyglądałaś :3

tenebris 21 września, 2013 - 8:00 pm

Świetny pomysł z tym aparatem – małe, a cieszy. 🙂 I w stosunku do kosztów całego wesela to wcale nie taka droga impreza, a pamiątka bardzo fajna – i dla Młodych i dla gości!

Ciekawa jestem tylko czy większość gości robiła zdjęcie i je sobie zabierała czy większość wklejała do księgi? A może sumiennie goście przeważnie robili po 2 egzemplarze (dla siebie i do księgi)? :>

I czy te naklejki-literki uważasz za trafiony pomysł? Obawiam się, że goście w pośpiechu mogą naklejać napisy krzywo i całość straci na estetyce… Może lepszym pomysłem byłoby wieczne pióro do podpisywania wklejonych zdjęć?

Agata 21 września, 2013 - 8:01 pm

Świetny pomysł, a pamiątka na pewno cudowna i z ogromną radością będziecie zaglądać do tak pięknego albumu. No super pomysł 😉

Beata 21 września, 2013 - 8:05 pm

Elizo, mam pytanie. Ile mniej więcej wyniósł Cię koszt zorganizowania takiego kącika z aparatem?

Fashionelka 21 września, 2013 - 8:12 pm

400zl za aparaty
400zl za 200wkladow (kupowalam na ebayu z hong kongu)
20zl za naklejki
No i ksiega gosci 😉

Annna 21 września, 2013 - 9:45 pm

200 wkładów czy zdjęć? Czy mogłabyś podać nicka osoby od której kupowałaś? Warto znać kogoś od kogo można swobodnie kupować wkłady 🙂 Z góry dzięki!

Rose 21 września, 2013 - 8:08 pm

A ja mam pytanie: miałaś welon? Jeśli nie, to dlaczego?

Marlena 21 września, 2013 - 8:13 pm

Hej, Eliza, a ile kosztowała jedna klisza do aparatu? Jaki model wybrałaś?

Pola 21 września, 2013 - 8:18 pm

Podzielisz się z nami zawartością swojego albumu (oczywiście z zachowaniem anonimowości gości)? Jakie pomysły mieli Twoje goście? Etc. Czekam z niecierpliwością!!! 😀

Majka 21 września, 2013 - 8:43 pm

Eliza czy możesz polecić dobrego fotografa na ślub? kto u Ciebie robił zdjęcia? Pozdrowienia 🙂

aga 21 września, 2013 - 9:17 pm

Eliza a ja mam pytanie z innej beczki ile zapłaciliście za projektanta Waszego mieszkania

Angela 21 września, 2013 - 9:51 pm

ojaaa, świetny pomysł! pieniążków trochę to kosztowało, ale pamiątka na całe życie.

Mrs Vain 21 września, 2013 - 10:09 pm

świetny pomysł i fajnie, że goście podchwycili robienie zdjęć i wklejanie ich do księgi gości na pamiątkę 🙂

martyna 21 września, 2013 - 10:21 pm

Naprawdę za 2 aparaty 400zł? Ty je wypożyczałaś czy sa takie niedrogie? zawsze myślałam że kosztują bardzo dużo…

pozdrawiam

Annna 21 września, 2013 - 11:21 pm

Zarówno w sklepach jak i na stronach typu allegro/ebay aparaty takie są za ok. 200 zł 🙂

Annna 21 września, 2013 - 11:22 pm

do kupienia oczywiście!

Agnieszka 22 września, 2013 - 1:23 am

ja płaciłam za taki aparat na allegro 215 zł oraz 27 zł za 10 zdjęć 🙂

Aurii 21 września, 2013 - 10:21 pm

Wszystko jak w bajce!!! 😉 Czy zdradzisz do jakiej muzyki tańczyliście pierwszy taniec? Gorąco pozdrawiam. 🙂

Nika 21 września, 2013 - 10:42 pm

Eliza zdradzisz jakiego kamerzyste mieliscie, albo dodatkowo czy możesz kogoś polecić? 🙂
Pozdrawiam 🙂

Ewka 21 września, 2013 - 11:14 pm

Nigdy nie chcialam miec wesela.Po prostu,nie umiem nawet wykrzesic rytmu do wiejskich potupajek.Teraz,teraz moglabym chciec,bo z tego co tu obserwuje,mozna zrobic cos zamiast obciachu.Taka impreze milo wspominac,choc nie byla moja:-)

Monika 21 września, 2013 - 11:31 pm

Trzeba Cie pochwalic. Nie ma co…bo naprawde fajnie wyszlo:)

Patosiak 21 września, 2013 - 11:50 pm

Jejciu,jakie to wszystko piekne i takie jak z bajek…jaki jest koszt takiego wesela?

Anna 22 września, 2013 - 3:48 am

Czy inspiracja może zamienić się w kopię pomysłu?:> Ta fotobudka to najfajniejszy weselny bajer jaki widziałam!! Niessssamowity pomysł, milion razy lepsza pamiątka niż tradycyjna księga gości.

Ania 22 września, 2013 - 8:52 am

Eliza, a pokazesz zdecia fontanny czekoladowej ? Bardzo chcialabym zobaczc jak to wygladalo u Ciebie. I oczywiscie slodkiego koncika

Fashionelka 22 września, 2013 - 10:46 am

Jasna sprawa 🙂

arecia 22 września, 2013 - 10:05 am

Super pomysł z tą fotobudką dzięki niej będziesz miała niezapomnianą pamiątkę 🙂

Sadi 22 września, 2013 - 10:22 am

Pomysł jest rewelacyjny!! Super alternatywa dla stacjonarnej fotobudki!! Jedyne co mi się nie do końca podoba, to rozmiar zdjęć, które wychodzą z aparatu. Mogłyby być odrobinkę większe.

Pani Szpileczka 22 września, 2013 - 10:32 am

Fantastyczny pomysł 🙂 nigdy z czymś takim się nie spotkałam, owszem księga gości to już wręcz zwyczaj, ale „Foto Budka”, super:) Szkoda, że moje wesele już było:(Chyba tak jak każda kobieta, która to przeżyła chciałaby jeszcze raz:) Ja na pewno i TY zapewne też mimo, że to było zaledwie kilka dni temu:)

ALEKSANDRA 22 września, 2013 - 10:44 am

Najbardziej „boli” mnie w ksiegach gości,że goście piszą coś na szybko,nie zawsze starannie,nie zawsze przemyślanie (nie wygląda to estetycznie,a to w końcu pamiątka na całe życie),bądź nie piszą wcale. Wkurza mnie też,kiedy goście wpisują się gdziekolwiek,a w księdze zostaje pomiędzy wpisami kilka pustych stron. Najlepiej byłoby dać każdemu z gości taką księgę do domu,by przemyślał swoje życzenia,ładnie je ułożył,wpisał na spokojnie,szkoda,że ze względów logistycznych takie coś jest niemożliwe. A może ma ktoś sposób na to,by księga po weselu była naprawdę mądrą,ciekawie stworzoną,estetyczną pamiątką,a nie zlepkiem niestarannych bazgrołów pijanych wujków piszących na jedno kopyto „najlepszego na nowej drodze życia”?

martyna 22 września, 2013 - 11:12 am

może poprosić wcześniej gości aby przygotowali życzenia do wpisu do księgi, można taką prośbę ująć choćby w zaproszeniu.

pozdrawiam

izka 22 września, 2013 - 11:45 am

ALEKSANDRA: no bez przesady! Nie każdy ma talent poety i faktycznie czasami ktoś może palnąć jakąś głupotę lub bazgroła, szczególnie po kielichu:). Wg mnie taka księga ma „pazura” i odzwierciedla rzeczywisty charakter i atmosferę imprezy w większym stopniu niż „wymuskane” życzenia.

ALEKSANDRA 22 września, 2013 - 5:56 pm

Izka,źle mnie zrozumiałaś,nie miałam na myśli jakichś poetyckich,pięknych,oryginalnych wynurzeń,a raczej fajne życzenia w estetycznej formie. Widziałam księgi,w których były skreślenia,poprawki,takie same życzenia w stylu „najlepszego na nowej drodze życia” od kilku osób (różniły się tylko podpisami) i może każdy oczekuje od księgi czego innego,ale dla mnie coś takiego nie dodaje pazura „(porównałabym to do życzeń „wszystkiego naj z okazji urodzin”,które dla mnie są trochę „na odwal”). Chwilami mam wrażenie,że goście weselni wpisują cokolwiek,byle coś napisać,a jeśli to ma być pamiątka,to o wiele przyjemniej przeglądałoby się po latach księgę z przemyślanymi,estetycznymi wpisami „na spokojnie”. Zastanawiam się,czy ma ktoś pomysł,jak to logistycznie rozwiązać. Sama jako gość wolałabym wpisać się do księgi po tych weselnych emocjach,w domu,staranniej,nie „na szybko”.

Izka 22 września, 2013 - 7:11 pm

Aleksandra – martyna podpowiedziała super rozwiązanie. Poproś gości aby się przygotowali do wpisów.

Ashley 23 września, 2013 - 5:18 pm

U nas obok aparatu i księgi gości lezała książka ze złotymi myślami, cytatami 😀

http://anna-and-klaudia.blogspot.com/ 22 września, 2013 - 11:24 am

Wow!! Wspaniały pomysł 🙂

jola jolanta 22 września, 2013 - 11:41 am

Czy są takie momenty, że zdarza Ci się ZAKLĄĆ JAK SZEWC 🙂 może nie dosłownie?
np. w samochodzie, jak coś Ci nie wychodzi lub w innych nerwowych sytuacjach?a może masz jakieś słówko, które używasz w takich chwilach.

kasia 22 września, 2013 - 11:51 am

czy oprócz polaroidów mieliście osobno fotografa? 🙂 kamerzystę również, czy zrezygnowaliście z jego usług?

Fashionelka 22 września, 2013 - 12:21 pm

Tak, mieliśmy fotografa. Z kamerzysty zrezygnowalismy 🙂

stylowo40.blogspot.com 22 września, 2013 - 12:01 pm

Fantastyczny pomysl,pamiatka na cale zycie!!
Pozdrawiam 🙂

Paulina 22 września, 2013 - 12:45 pm

Eliza, a jak sprawdzily sie buty na wesele? Udalo Ci sie przetanczyc w nich cala noc?;)

Magda 22 września, 2013 - 12:47 pm

Eliza, a zdradzisz nam czy w kwestii pierwszego tańca przygotowaliście jakiś specjalny układ czy raczej był to ,,spontan” ? 🙂 Ja żałuję, że na własnym ślubie nie przygotowałam czegoś specjalnego 🙂

Gonia 22 września, 2013 - 1:09 pm

Gratuluję 😀 pomysł był genialny.

Ewa 22 września, 2013 - 2:26 pm

nie mialas kamerzysty?? jesczze nie bylam na weselu zeby go nei bylo 🙂 Nie chcialabys powrocic do tych chwil za kilka lat? Posmiac sie i poogladac plyte z wesela?:) Pozdrawiam

Sylwia 22 września, 2013 - 3:25 pm

Wg mnie większości się potem nie chce tego oglądać 🙂

Monika 23 września, 2013 - 9:13 am

Generalnie mało kto ogląda filmy ze swojego wesela, prędzej foty, ale i to bez przesady.
A może ja po prostu obracam się w towarzystwie mało sentymentalnych ludzi, którzy niespecjalnie rozczulają się nad własnym weselem? Prędzej obśmiewają swoje fryzury i kreacje 😛

maja 23 września, 2013 - 4:18 pm

ja mam płytę z wesela ale powiem szczerze, że nawet jej dokładnie nie oglądałam, tak mniej więcej tylko. Aczkolwiek bardzo się cieszę, że ją mam, za kilka lat to na pewno będzie świetna pamiątka:)

Mmma 23 września, 2013 - 4:52 pm

Teraz sporo ludzi rezygnuje z kamerzysty kojarząc film weselny z nudnym i długim seansem np. gosci siedzących przy stołach. Takie filmowanie odeszło juz do lamusa i bylam pewna ze Eliza ma tych Panów, którzy robią najpiękniejsze, cudowne filmy(teledyski ślubne) w Polsce. Szkoda, że przy takich kosztach zrezygnowałaś z najważniejszych skrótowych ujęć przygotowań, przysięgi, pierwszego tanca, bo na prawdę warto. Sama mam taki krótki film z wesela i mogę go oglądać godzinami i chyba nigdy mi się nie znudzi.

Mona 23 września, 2013 - 8:05 pm

Mmma ma rację. Teraz już odchodzi się od kręcenia takich długich – niestety muszę to powiedzieć – mało eleganckich i tandetnych filmów. Teraz są tak piękne teledyski i filmy ślubne 30-50 minutowe, że do tego che się wracać. Jak ktoś mi nie wierzy niech poogląda filmy Macheja, Mp studios, pro studio itp. I to nie jest reklama. Co prawda ceny mają bardzo wysokie, ale to co kręcą jest super.

Martini 22 września, 2013 - 3:01 pm

Świetny pomysł z fotobudką i motywem przewodnim.
heh zawsze się zapierałam, że nie chcę mieć ślubu, ale czytając Twoje wpisy zmieniłam zdanie. Przekonałam się, że organizacja przyjęcia może być niezłą frajdą 😉
Ja chcę mieć ślub i wesele jak marzenie (ale nie mam z kim;)!

Pozdrawiam i życzę Wam wszystkiego najpiękniejszego a przede wszystkim dużo miłości na nowej drodze życia! 😉

KASIA :) 22 września, 2013 - 3:38 pm

A ja mam takie pytanko 😀 Czy była na Twoim weselu jakaś koleżanka „po fachu” ? Wiesz, chodzi mi o inne blogowiczki, szafiarki 🙂

@ Patrycja 22 września, 2013 - 4:21 pm

Inspiracje naprawdę godne polecenia. Nie pamiętam kiedy ktoś ostatnio dał mi takiego kopa do działania. Dziękuję.

Pozdrawiam,
Patrycja 🙂

Magdalena 22 września, 2013 - 4:51 pm

Niesamowicie pomysłowo z tą fotobudką. Ja jestem już rok po weselu, mieliśmy 120 osób, ale razem z mężem nie mieliśmy chęci na jakieś dodatkowe atrakcje. Dzieciom za to zrobiłam osobny kącik zabaw. Mieli słodycze, owoce, malowanki, kredki, wyklejanki, paluszki, soczki z kubusiem puchatkiem i wiele innych pyszności, a i każde dostało osobą paczuszkę do domu z własnymi słodkościami(żelki, lizaki, cukierki, batoniki) Dzieci były zachwycone. A na koniec wesela goście otrzymali 0,5 l weselnej oraz własnej roboty ciasta z 10 rodzaji. Wypieki robiły dla nas specjalnie babcie i ciotki 🙂 Było pysznie.

Ilona 22 września, 2013 - 4:54 pm

Trochę w innym temacie 😉 Znacie jakiś godny polecenia niedrogi hostel w Londynie? 🙂

Ewa 23 września, 2013 - 9:24 am

Jak hostel to tylko YHA – najlepszy jest ten w samym centrum przy Oxford Street.
Ale polecam nie hostel – the Hide London – fantastyczny hotel w cenie niewiele wyższej niż hostel. Przy stacji hendon na Nothern line.

Ilona 24 września, 2013 - 12:42 pm

dzięki 😉 ale jednak 60f za dobę od osoby to trochę dużo

Łukasz Mikuć 22 września, 2013 - 5:26 pm

Świetna sprawa! Taka księga gości zdecydowanie będzie lepszą pamiątką niż zwykle wpisy od gości i drugi plus – goście mieli kolejną atrakcję weselną! 🙂

patka 22 września, 2013 - 6:12 pm

a ja mam pytanie dotyczące szafki na klucze (ta biała z napisem HOME) bardzo mi się podoba i zastanawiam się nad kupnem, jak się sprawuje, czy klucze trzymają się bez tych breloczków (na logikę powinny ale wolę zapytać)

Ania -fotograf 22 września, 2013 - 8:56 pm

Doskonałym pomysłem jest prawdziwa fotobudka – czyli budka z kotarą, do której goście wchodzą po kolei i pstrykają śmieszne fotki. Taka starodawna budka jakie można spotkać za granicą np.przy dworcach. Można w Polsce taką wypożyczyć. Wychodzi z tego po kilka zdjęć w ciągu. Wyglądają REWELACYJNIE! Ostatnio mieliśmy wesele z taką budką – było bosko! Były też gadzety – smieszne okulary, peruki, kapelusze, wąsy itp. Zdjęcia niesamowite, a ludzie bardzo się uśmiali 🙂 I my tez :))

Pudlo Manka 22 września, 2013 - 9:32 pm

Pięknie to wszystko wyglądało :).

The Blonde City 22 września, 2013 - 10:07 pm

Eliza, ciekawa jestem do jakiej piosenki zatanczyliscie swój pierwszy taniec? Macie taką ulubioną? 🙂 a kącik bardzo estetyczny i stworzyliscie wspólnie piękną pamiątkę z tego dnia, pozdrawiam 🙂

Andzia 22 września, 2013 - 10:51 pm

Eliza nie mieliście kamerzysty ? nie będzie mega długiego streszczenia z weseeliiichhaaaa ?

Kasja 22 września, 2013 - 11:01 pm

Eliza z tego co pamiętam aparaty kupowałaś na allegro? Miżesz polecić sprzedawcę?? Będę wdzięczna

http://newlookstyleblog 23 września, 2013 - 10:06 am

Wspaniały pomysł!
Taka pamiątka na lata 🙂

ania 23 września, 2013 - 11:42 am

Hej! a skąd naklejki? 🙂

Fashionelka 23 września, 2013 - 11:51 am

Z allegro, wpis w wyszukiwarkę „naklejki zaproszenia

Joanna 23 września, 2013 - 12:14 pm

Ja miałam na swoim ślubie wąsy, kapelusiki, uszka etc, powycinałam, poprzyklejałam do patyczków i był szał 🙂

jola jolanta 23 września, 2013 - 1:22 pm

Czy patrząc juz perspektywy czasu chciałabyś coś zmienić, zrobić inaczej lub zabrakło czegoś na weselu marzeń? czy może wszystko było w 100 % jak zaplanowaliście?

Fashionelka 23 września, 2013 - 1:24 pm

Zupełnie nic bym nie zmieniła. Nic a nic! 🙂

Natalka 23 września, 2013 - 1:39 pm

Jejku, jak tak patrzę na to co przygotowaliście to naprawdę ślicznie to wyszło. Wszystko idealnie dopasowane kolorystycznie i stylowo. Bardzo dobry przykład i inspiracja dla przyszłych Pań Młodych, które nie mają pojęcia jak się zorganizować 🙂
Ja też bym miała obawy co do foto budki, ale widzę, że one wiążą się raczej z chęcią aby wszystko było super 🙂
Kiedy wyruszacie na sesję zdjęciową?:)
Pozdrawiam!

Fashionelka 23 września, 2013 - 3:13 pm

16 października 🙂

Emka 23 września, 2013 - 3:41 pm

Hej, Fash! Mam pytanko. Chciałabym założyć bloga, na którym dałabym „upust” swojej wiedzy z zakresu literaturoznawstwa i krytyki literackiej. Mam na myśli blog z recenzjami książek, także filmów oraz sporadycznie prowadzoną kategorię lifestyle (oczywiście podporządkowaną książkom). Czy myślisz, że taki blog miałby powodzenie? Mam na myśli ilość czytelników. Czy w dzisiejszych czasach jedyne powodzenie mogą mieć blogi kulinarne, modowe i lifestyle? Jestem ciekawa Twojej opinii. Pozdrawiam:)

Magdalena 23 września, 2013 - 3:47 pm

Pomysł jest obłędny, myślałam, że koszta czegoś takiego są znacznie wyższe ale widzę, że całkiem znośne, może uda mi się coś takiego zorganizować w przyszłości 😀 aaaa i czekam z niecierpliwością na zdjęcia wypełnionego albumu!

Ashley 23 września, 2013 - 5:20 pm

Eliza możesz już zdradzić co podarowaliście rodzicom?

Fashionelka 23 września, 2013 - 5:21 pm

Kilkudniowy wypad do Zakopanego 🙂

Beata 23 września, 2013 - 6:38 pm

Chyba jednak nie uda Ci się utrzymać w tajemnicy ślubnej sukienki 🙂 Segritta Cię wrobiła 🙂

Fashionelka 23 września, 2013 - 6:39 pm

Nie ma żadnej tajemnicy, zdjęcia mojej sukienki są w necie i nie mam z tym problemu. Ja jednak wstrzymam się z ich publikacją i poczekam na zdjęcia z sesji ślubnej 🙂

frn 23 września, 2013 - 7:48 pm

Eliza, czy zrobisz wpis z podziękowaniem dla rodziców. Przed ślubem z wiadomych względów nie mogłaś tego zrobić, a jestem bardzo ciekawa jak to rozwiązaliście. Czy były to kosze delikatesowe, czy może coś innego?

Anita 24 września, 2013 - 4:15 pm

Napisałaś, że miałaś zaproszenia i dodatki zrobione przez Projekt Ślub, mogłabyś napisać ile kosztują ich zaproszenia?

Fashionelka 24 września, 2013 - 4:33 pm

200zl za projekt + 17 złotych za sztukę

Olfaktoria 24 września, 2013 - 4:29 pm

Bardzo fajny pomysł 😀 Jak ludzie chcą, to potrafią się zorganizować 😀 Macie świetną pamiątkę 😉

Magda Bem 25 września, 2013 - 11:19 am

Eureka! Że też ja na to nie wpadłam!
No genialne.

julia 26 września, 2013 - 6:22 pm

aparat kosztował tylko 200 zł?:o
marzę o takim! gdzie go kupiłaś? dasz linka?

Fashionelka 26 września, 2013 - 6:32 pm

Na allegro wpisz w wyszukiwarkę „fuji instax 7

maRI 15 października, 2013 - 9:13 pm

A ja mam pytanie kto to wszystko dekorowal kupował spodycze….itp;) boshe cudnie mnie to czeka za rok:D

iwonkaflorka 21 października, 2013 - 1:12 pm

Czy ktoś pamięta gdzie Eliza kupiła te białe ramki, w których były numerki stołu i „instrukcja obsługi” księgi gości ???? 🙂

Fashionelka 21 października, 2013 - 1:32 pm

W ikei 🙂

ddd 16 listopada, 2013 - 10:45 am

podasz lik gdzie kupujesz wkłady do aparay

kotu 29 listopada, 2013 - 7:46 pm

a ja się bardzo zastanawiam skąd wąsy bo potrzebuję :))

Sylwia 4 grudnia, 2013 - 9:03 pm

Eliza, pisałam do Ciebie też na fb – czy mogłabyś podać nick/link do sprzedawcy filmów. Zawsze lepiej ktoś już sprawdzony, a potrzebuję też dużą ilość 🙂 Dziękuję

Anonim 9 stycznia, 2014 - 9:50 am

Eli, czy możesz podać proszę rozmiar zdjęć, które wychodzą z tego aparatu? Albo jestem ślepa albo nie widzę tego info. Dzięki z gory.

Fashionelka 9 stycznia, 2014 - 9:58 am

wielkosc karty kredytowej

Ada 18 stycznia, 2014 - 4:29 am

Byłam na weselu z fotobudką jednak trochę inna. Może ktoś skorzysta z tego pomysłu. Stało sobie pewne drewniane pudło w którym był aparat skierowany na ścianę. Było wyznaczone miejsce w którym trzeba ustać ( wisiało tam serce) a od sufitu odchodził kabelek zakończony pstryczkiem, który powodował że robiło się zdjęcie które za parę sekund pojawiało się na ścianie . W czasie gdy nikt nie robił sobie zdjęć leciały losowo wszystkie już zrobione zdjęcia, były też śmieszne rekwizyty do zdjęć które można było ubrać. Genialna pamiątka a zdjęcia przezabawne.

Tniemy koszty cz.2 – atrakcje dla gości (fotobudka) | Narzeczona w Kuchni 25 stycznia, 2014 - 8:05 pm

[…] zaczerpnęłam z przeczytanego przypadkiem posta (http://fashionelka.pl/fotobudka-na-naszym-weselu/). Pomyślałam sobie: „Tego jeszcze wśród znajomych i rodziny nie było”, a że bardzo […]

eM. 5 lutego, 2014 - 6:12 pm

A skąd wąsy i usta?

Kasia 25 lutego, 2014 - 3:37 pm

Eliza,
Ile stron ma ten album z Lanvin? Jak wiele stron goście zapełnili?

siecina 14 marca, 2014 - 1:52 am

pokochałam Twoje pomysły! jaka Ty jesteś kreatywna ;o aż zazdroszczę 😀

Anonim 21 maja, 2014 - 9:12 pm

A gdzie zakupiłaś naklejki za pomocą których goście przyklejali zdjęcia :)?

ninunia 28 czerwca, 2014 - 2:50 pm

Gdzie można zakupić taką księgę pamiątkową? Wszystkie które znajduje są po prostu brzydkie…

judytka1999 10 lipca, 2014 - 7:37 am

jejka… z tego co tu czytam to widzę, że miałaś naprawdę piękny ślub *.*

Anonim 25 sierpnia, 2014 - 9:32 am

Może chciałabyś sprzedać jeden taki aparacik?:) piękne wesele! Pozdrawiam
-Anna

Przemek 28 marca, 2015 - 10:37 am

hej, również byłbym zainteresowany 🙂
PS. świetny blog, gratuluję!

dana 6 kwietnia, 2015 - 12:09 pm

Pisałaś że masz 150 zdjęć w fotoksiążce, a ile było gości na weselu? Próbuję skalkulować sobie ilość wkładów do aparatu na swoje wesele:)

AGATA 28 lipca, 2015 - 9:26 pm

Eliza gdzie kupiłaś to piękne niebieskie pudełko? 🙂

ewelina 16 sierpnia, 2015 - 7:55 am

świetny pomysł aparat cudowny sama chętnie bym taki pomysł wykorzystała ale patrząc na ceny to ten aparat 300 zł a w Polsce takie drogie wkłady;/ a na ebay nie umiem zamawiać jeszcze obcy język więc lipa:( a szkoda

Karo 30 sierpnia, 2015 - 5:35 pm

Elizka, gdzie kupowałaś aparat? Też na ebay’u?

Natalia 19 kwietnia, 2017 - 2:41 pm

Mam pytanie odnośnie wkładów do tego aparatu. Czy ma Pani nazwę użytkownika od którego kupiła te wkłady ?? Chciałabym je kupić, ale boje sie ze trafie na niepasujące. Bede wdzięczna za informacje.

Comments are closed.