Babski wypad do Londynu

przez Eliza Wydrych

Nie wiem, który to już mój wypad do Londynu w tym roku. Ktoś ostatnio zapytał, po co tak często tam jeżdżę i czy nie wolałabym odkrywać nowych miejsc. Z Londynem jest zupełnie inaczej – tam czuję się jak u siebie. To miasto, do którego chce się wracać. Uwielbiam ten klimat; tam nikt nikogo nie osądza, ludzie są sobą i wyrażają to strojem, fryzurą, sposobem bycia.

W Londynie znajdują się knajpy serwujące kuchnie ze wszystkich zakątków świata, zawsze jest to kuchnia na wysokim poziomie. Wyobrażacie sobie, że to w Londynie jadłam najlepszego pad thaia? Nie w Bangkoku, Kanchanaburi czy na Phuket!

Kolejna kwestia to zakupy. Primark, Harrods, Selfridges, Oxford Street i Bicester Village – czego chcieć więcej?

london

Dwa miesiące temu znalazłyśmy z dziewczynami supertanie loty, zabukowałyśmy hotel i odliczałyśmy dni do wyjazdu. To był cudowny weekend spędzony na zwiedzaniu, zakupach, plotkowaniu i śmianiu się do łez (też tak macie, że gdy się śmiejecie, to od razu lecą Wam łzy?)

Część z nas była w Londynie po raz pierwszy, zrobiłyśmy więc rundkę po klasykach typu Big Ben, London Eye, Piccadilly, Harrods i oczywiście Oxford Street. Miałyśmy tylko weekend, więc wszystko robiłyśmy w ekspresowym tempie. Wyskoczyłyśmy też do Bicester Village, outletowego miasteczka. Kupiłam sobie kilka fajnych rzeczy, pokażę Wam je w kolejnym wpisie.

The Shard

The Shard

london-eye

Z cyklu "upiększam rzeczywistość"

Z cyklu „upiększam i dosładzam rzeczywistość”

Widok na Big Bena i most Westminster

Widok na Big Bena i most Westminster

mua

Skusiłyśmy się na typowe English breakfast w knajpce na rogu. Prowadził ją uroczy Włoch (!) i… wiecie co? To było najlepsze angielskie śniadanie, jakie jadłam! Umówmy się, to danie nie należy do najlżejszych, ale dla takich pyszności warto czasem zgrzeszyć 🙂

20161204_104527

Idealna stylizacja na zwiedzanie

Idealna stylizacja na zwiedzanie

Harrods i Mekka zakupoholiczek :)

Harrods = mekka zakupoholiczek 🙂

elgie

Choinka bez cukierków? Bez sensu! :)

Choinka bez cukierków? Bez sensu! 🙂

Planujemy z dziewczynami kolejny wypad, tym razem w jakieś inne, cieplejsze miejsce. Więcej fotek z naszego wyjazdu możecie zobaczyć na blogu Asi <3

babski-wypad

iihhi

Wpis powstał w ramach akcji „Mieszko inspiruje”, a na blogu pojawią się łącznie dwa wpisy opatrzone tym hasłem. Drugi wpis dodam z wyjątkowego miejsca. To miasto, gdzie wszystko jest NAJ. Najwyższy budynek na świecie, największy park wodny itd. Ciekawa jestem, czy zgadniecie. Wylot już jutro. Nie mogę się doczekać! 🙂

A propos wyjazdów. Na fan page Mieszko Inspiruje trwa właśnie konkurs! Do wygrania voucher o wartości 10 000zł na wymarzoną podróż! Więcej info TUTAJ

Powodzenia 🙂

Dla osób które nie wiedzą co zwiedzić w Londynie w jeden dzień mam dla Was ciekawy wpis.  Poznajcie również organizację wyjazdu do tego miasta: Wyjazd na kilka dni do Londynu.

ZOBACZ TAKŻE

19 komentarzy

Karolina 12 grudnia, 2016 - 7:55 pm

Dubaj ? 😀

Patka 12 grudnia, 2016 - 7:58 pm

Chyba wspominałaś coś niedawno o Dubaju ?

Em 12 grudnia, 2016 - 8:13 pm

Fantastyczne zdjęcia! 🙂 Niespełna miesiąc temu sama byłam w Londynie…aż miło sobie odświeżyć wspomnienia i zobaczyć u Ciebie tak bliskie miejsca. Pozdrawiam!

Anonim 12 grudnia, 2016 - 8:14 pm

Fantastyczne zdjęcia! 🙂 Niespełna miesiąc temu sama byłam w Londynie…aż miło sobie odświeżyć wspomnienia i zobaczyć u Ciebie tak bliskie miejsca. Pozdrawiam!

Marta 12 grudnia, 2016 - 8:16 pm

Nastepny kierunek to Dubaj!!!!!!!!!!!!

Natalia 12 grudnia, 2016 - 8:29 pm

Wczoraj właśnie wróciłam z krótkiego świątecznego wypadu do Londynu, uwielbiam to miasto! Świąteczny Harrods jest najcudowniejszy! I te dekoracje na Bond Street i Covent Garden! Najlepsze miejsce do obudzenia w sobie magii świąt!

http://anna-and-klaudia.blogspot.com/ 12 grudnia, 2016 - 9:27 pm

śniadanie wygląda pysznie <33

Anonim 12 grudnia, 2016 - 9:39 pm

Jeśli najwyższy budynek to pewnie Dubaj! 🙂

Justyna 13 grudnia, 2016 - 9:35 am

Dziwisz się, że w Londynie jadłaś najlepszego pad thaia? A ja zupełnie, biorąc pod uwagę jak turystyczny był Twój wyjazd do Tajlandii i że na łodzi serwowali Wam spaghetti bolognese 😀

Eliza Wydrych Strzelecka 13 grudnia, 2016 - 11:53 am

Justyna, skąd w Tobie tyle jadu?

NA łódce gotowaliśmy sobie sami, w Tajlandii na naszej trasie nie było supermarketów, więc ratowaliśmy się tym co. Na łódce jedliśmy może 3 razy, resztę posiłków spożywaliśmy w lokalnych knajpach i na street foodach.

zocha-fashion 13 grudnia, 2016 - 11:41 am

Super wypadzik dziewczyny, tylko pozazdrościć.

Pozdrawiam Zocha
http://www.zocha-fashion.pl/

Pantofelwpodrozy 13 grudnia, 2016 - 12:06 pm

Życzę udanej podróży i czekam na relacje 🙂

Patrycja Story 13 grudnia, 2016 - 12:12 pm

Kochan ekstra wypad! ja własnie wróciłam z mojego 2 mies tripu z Malty i nie mogę się w PL odnaleźć;/

M. 13 grudnia, 2016 - 1:36 pm

Eeeeej lubię jak się śmiejesz 🙂 bardzo ladnie wtedy wygladasz ^^

ladyagat 13 grudnia, 2016 - 4:46 pm

W Hiszpanii takie angielskie śniadanie można zjeść w Benidormie 🙂 uwielbiam 😛

Izka 13 grudnia, 2016 - 9:20 pm

Babskie wypady są najlepsze 🙂

Aga 29 grudnia, 2016 - 11:13 am

Fash od niedawna mieszkam w Londynie i oprócz kebabów i ryby z frytkami nie znalazłam jeszcze restauracji/knajpki gdzie można dobrze zjeść. Proszę podaj kilka swoich typów – będzie to bardzo pomocne! Z góry dziękuję za odpowiedź.

Eliza Wydrych Strzelecka 29 grudnia, 2016 - 12:57 pm

Aga serioooo?

Ja polecam tuc tuc przy bayswater (tajska knajpka), zjedz padthaia i zupę numerek 28
Obok jest też maharaja, indyjska knajpa – tez suuper

Aga 29 grudnia, 2016 - 2:16 pm

Bardzo dziękuje 🙂 Pewnie będę powoli odkrywała londyńskie kulinaria i pozostałe atrakcje dostępne na co dzień. Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za wpisy o Londynie.

Comments are closed.