Polecane książki #2

przez Eliza Wydrych

Robi wam jakaś różnicę fakt, że książka, którą czytacie jest oparta na faktach, bądź jest czyjąś autobiografią? Mnie zwykle nie robi, ale tematyka książek, o których dziś wam napiszę (pedofilia, prostytucja) i fakt, że historie autorek są prawdziwe znacznie je uatrakcyjnia i sprawia, że chce się je przeczytać teraz, zaraz!

Moje życie w Haremie – To historia nastolatki o nieciekawej przeszłości. Mimo młodego wieku Jillian zaliczyła już epizod z klubem ze striptizem i pracą w charakterze ekskluzywnej call girl. Kiepskie kontakty z adopcyjnymi rodzicami, używki pogarszały sprawę, a jej marzenia o byciu sławną aktorką wydawały się być bardzo odległe. Dlatego propozycja wyjazdu do Burnei i praca w charakterze kobiety do towarzystwa jako jedna z kilkudziesięciu kobiet wydała jej się być świetnym startem. Jilian dołączyła do haremu  księcia Jefriego. Książe codziennie wybierał sobie inną kobietę, zapraszał ją do swojej „komnaty” i spędzał z nią noc. Każda chciała być tą jedyną, spędzać z nim jak najwięcej czasu czy wyjeżdżać z nim w delegacje. Wiązała się z tym nie tylko potrzeba bliskości z przystojnym księciem, zwiedzanie odległych krajów, ale też drogie prezenty, ogromne pensje, karty kredytowe bez limitu czy nieograniczone zakupy w największych domach mody. Było o co walczyć. Prostytucja to ciężki temat, tkwienie w tym nigdy nie przechodzi bez echa w kobiecej psychiczne. Jeśli jesteście ciekawi jak wpłynęło to na bohaterkę, ile razy udało jej się być tą jedyną, w jakich intrygach brała udział, jak bardzo się wzbogaciła i kiedy w końcu z tym wszystkim skończyła, przeczytajcie tę książkę. Wciąga na długie godziny, a pikantne opisy i intrygi powodują wypieki na policzkach 🙂

 

Tylko nie mów mamie – To jedna z cięższych książek jakie czytałam. Pedofilia jest czymś tak strasznym, że ciężko to opisać, a czytanie historii osoby, która to przeżyła… jest potworne. Książka opowiada dzieciństwo Toni Maguire i makabryczne zachowanie jej ojca. Molestował ją od najmłodszych lat. Zabronił mówić o tym komukolwiek, szantażował. Kilkuletnie dziecko myślało, że tak już jest, że to normalne, że ojcowie robią z córkami takie rzeczy. Z biegiem lat, ojciec był bardziej brutalny, a jego dotyk bardziej bolesny.. Najgorsze w tej historii jest to, że matka Toni o wszystkim wiedziała. Córka sygnalizowała, że coś jest nie tak. Matka udawała, że nie widzi problemu, do momentu w którym dziewczyna zaszła w ciążę… Ojciec zabronił jej mówić, że to on jest sprawcą ciąży, groził, że jeśli powie wszyscy będą myśleli, że sama tego chciała, że to wszystko jej wina. Dziewczynka się bała, ale w końcu prawda się wydała. O tym jak zareagowała na to matka, społeczeństwo, nauczyciele, o tym czy Ojca za tą makabryczną zbrodnie na swoim dziecku spotkała kara  i jak teraz wygląda jej życie Toni, dowiecie się z książki. Przygotujcie sobie paczkę chusteczek…

PS. Obecnie czytam „Lolitę” i „Pod niemieckimi łóżkami”, a wy? Polecicie coś? 🙂

ZOBACZ TAKŻE

73 komentarze

Ewa 6 grudnia, 2012 - 8:43 pm

/sniadanie-u- tiffaniego uwielbiam ta ksiazke od liceum .polecam

riri 6 grudnia, 2012 - 9:04 pm

ja też, a najlepsze jest to, że ta książka zawiera w sobie jakby 3 książki, większość ktora tego nie czytała nie wie o tym

Paulina 15 grudnia, 2012 - 12:45 am

Moja najbardziej wciągająca książka to była na pewno „Natasha Kampusch- 3096 dni” . Ale drugą równie dobrą „Spalona żywcem”. Opowiada o kobiecie, która, żyje w religii islam i opowiada o tym jak traktowane i poniżane są kobiety. Historia tej dziewczyny jest niesamowita, ponieważ została ona oblana benzyną przez swojego szwagra i podpalona. Stanęła w ogniu, ale przeżyła i opowiada całą tą historię. Więcej nie powiem, zostawię szczyptę tej ciekawości i na prawdę szczerze polecam. 🙂

arriva 6 grudnia, 2012 - 8:44 pm

Mistrza i Małgorzatę, Zbrodnię i karę

Kasia 6 grudnia, 2012 - 8:45 pm

Lubię czytać książki o trudnych tematach, takie jak te.
„Lolita” jest jedną z moich ulubionych. Tych polecanych przez Ciebie nie czytałam, ale na pewno po nie sięgnę.

toja 6 grudnia, 2012 - 8:50 pm

Jeżeli chodzi o książki o bardzo podobnej tematyce co zamieściłaś

Uprowadzona lucy christopher
Mroczne Sekrety – (http://lubimyczytac.pl/ksiazka/97430/mroczne-sekrety) szczególnie polecam
Strefa Cienia oraz 2 część Strefa Światła

Anna 6 grudnia, 2012 - 9:02 pm

świetnie napisane bo naprawde mnie zachęciłaś do przeczytania. Ta o haremie wydaje się być świetna

ola 6 grudnia, 2012 - 9:03 pm

też lubie książki oparte na faktach zwłaszcza gdy dotykają takiej tematyki.
Czytałam pod niemieckimi łóżkami, świetna książka pokazująca uprzedzenia niemców.

Uśka 6 grudnia, 2012 - 9:04 pm

Lolita! Moja ulubiona książka!

Doris 23 grudnia, 2012 - 5:29 pm

Akurat to najnudniejsza książka jaką czytałam, ledwo dobrnęłam do końca i nie warto jej polecać komukolwiek…

Ole 6 grudnia, 2012 - 9:05 pm

Jeśli lubisz takie klimaty to polecam ,,Jedenaście minut” Paulo Coehlo.

Olga 6 grudnia, 2012 - 9:34 pm

polecam, mój numer 1 🙂

dobrymjud 6 grudnia, 2012 - 9:19 pm

winter came, saga Martina zawsze dobra.

Ada 6 grudnia, 2012 - 9:23 pm

Polecam 50 shades of grey 🙂

Fashionelka 6 grudnia, 2012 - 9:50 pm

No właśnie ostatnio wszyscy o tej książce mówią, jestem mega ciekawa, ale nakupiłam tyle książek, że koniec. Muszę przeczytać wszystkie, dopiero kupię nowe

magda 7 grudnia, 2012 - 12:03 am

serdecznie odradzam, literacki bubel, poza tym beznadziejne tłumaczenie, które popsuło jeszcze i tak słabą ksiązkę. powieść dla licealistek spragnionych erotycznych wrażeń słabych lotów. będziesz zawiedziona, tak myślę 🙂

Rudzielec 7 grudnia, 2012 - 6:51 am

Niestety, o tej książce nie można w najmniejszym stopniu powiedzieć, że jest ciekawa. Właściwie o żadnej z części tej trylogii. Płytkie i dziecinne dialogi, ubogie słownictwo i głęboka naiwność postaci jest niczym w porównaniu, co polski przekład zrobił z tym „dziełkiem”. Książki bazują na Sadze Zmierzch – pierwotnie bohaterowie nosili nawet imiona Belli i Edwarda. Są tak samo nijacy, nudni i przeidealizowani, ich historia nielogiczna, nieporuszająca, czasem wręcz groteskowa. Aha, i jeśli ktoś doszukuje się tam wyrafinowanych i podniecających scen erotycznych, to też nie ten adres. Po pierwszej wszystkie następne wyglądają i są opisane tak samo, a o BDSM można zapomnieć już na wstępie.

adel 8 grudnia, 2012 - 11:47 am

to po co kupujesz 🙂 wypozyczaj 🙂 szczerze mowiac to dziwia mnie osoby, ktore gromadza ksiazki, przeciez to „hobby” bez konca 🙂 ciagle wychodza nowe pozycje, ktore chcemy przeczytac wiec prawdopodobienstwo, ze siegniemy po te wczesniejsze jest znikome 🙂 nie lubie zagracac swojego domu 🙂 no i szkoda drzew, jesli juz to lepiej e-booki, ekologiczniej i jaka oszczednosc miejsca 🙂 ale wiem, ze to nie to samo co papierowa ksiazka wdloni.

Zuzka 6 grudnia, 2012 - 9:25 pm

Nie lubię ich. Nie potrafię czytać o takim brutalnym zachowaniu wśród ludzi. Wolę fantasy, przygodę i komedie. Taka część literatury w żadnym razie nie wchodzi w grę w moim spisie treści. Pozdrawiam! 🙂

http://marcelka-fashion.blogspot.com/ 6 grudnia, 2012 - 9:25 pm

jestem bardzo ciekawa tej książki – moje życie w Haremie…

Ola 6 grudnia, 2012 - 9:56 pm

A ja czytam obecnie ksiażkę autobiograficzną: „Helena Rubinstein-kobieta która wymyśliła piękno” Polecam 🙂

Ola 6 grudnia, 2012 - 9:56 pm

Mam za sobą setki przeczytanych ksiązek, jednak żadna nie zrobiła na mnie tak ogromnego wrażenia jak klasyk „Ojciec chrzestny” Mario Puzo. Polecam tą książkę wszystkim znajomym wokół i na każdym robi piorunujące wrażenie. Czyta się ją z zapartym tchem. Podrzuciłam ją również mojemu chłopakowi, który do tej pory nie czytał książek prawie wcale, natomiast tą książkę (ponad 400 stron) przeczytał w dwa dni i dwie noce. W życiu nie widziałam go tak zaangażowanego podczas czytania :).

Natalia 6 grudnia, 2012 - 10:06 pm

Mamy bardzo podobny gust 🙂 Pod niemieckimi łóżkami pochłonęłam w ekspresowym tempie a uśmiałam się porządnie 🙂

Marta 6 grudnia, 2012 - 10:24 pm

A ja polecam trylogie „Igrzyska Smierci”

Diana 6 grudnia, 2012 - 10:32 pm

Dobry post! Zaciekawily mnie te dwie ksiazki, chetnie przeczytam ta 1wsza, bo nie wiem czy druga dalabym rade czytac o czyms takim okrutnym.

kejt 6 grudnia, 2012 - 11:35 pm

Ja przeczytałam „Coś pożyczonego” Emily Giffin, i potem hurtem kupiłam pozostałe 3 książki jakie jej autorstwa ukazały się w Polsce. Bardzo przyjemna seria, bohaterowie poszczególnych części przeplatają się w kolejnych książkach a to jako tło, a to jako główne postacie- a styl pisania to coś w rodzaju autorki Bridget Jones, ale bardziej błyskotliwie i z wieloma celnymi spostrzeżeniami wobec świata.

Ania 7 grudnia, 2012 - 8:50 am

„Czasami wołam w niebo” wspaniała książka. Pierwsza z opisanych przez ciebie książek trafia na moją listę (też mam tyle, że najpierw muszę je przeczytać zanim zacznę coś nowego), a druga hmmm boję się, że czytając wyrzucę ją przez okno ze złości, co najchętniej zrobiłabym z tym, pożal się boże, ojcem.

Ania 7 grudnia, 2012 - 9:50 am

Kiedyś czytałam podobnie wstrząsająca książkę o znęcaniu się adopcyjnych rodziców nad dzieckiem, była napisana z punktu widzenia ich biologicznej córki, która sama jako dziecko niewiele z tego rozumiała. I teraz za nic w świecie nie mogę przypomnieć sobie tytułu, wiem tylko, że napisała to jakaś Niemka i całą akcja działa się w Niemczech. I też opisano wydarzenia autentyczne.

Proponuję Ci poczytać jeszcze książki Jody Picoult, każda porusza inny problem i naprawdę wciągają na długie godziny. Na początek zobacz „Świadectwo prawdy”, „Salem Falls”, czy „Dziewiętnaście minut”. Co do książek, które można podpiąć pod kryminał, zdecydowanie najlepsze co ostatnio czytałam, to trylogia Millenium Larssona, na jej podstawie powstał niedawno amerykański film „Dziewczyna z tatuażem”, chociaż jestem zdania, że szwedzka ekranizacja pozostawia amerykańską daleko w tyle. Pozdrawiam

Luiza Moszczyńska 7 grudnia, 2012 - 10:30 am

Skoro lubisz książki o wspomnianych tematykach, to może zainteresuje Cię prawdziwa historia porwanej dziewczyny: „Natascha Kampusch,3096 dni” albo „W łóżku z…”-bezwstydnie szczere opowiadania znanych pisarek 😉

Klaudia 7 grudnia, 2012 - 11:06 am

„50 twarzy Greya” to nie ksiazka najwyzszych lotow, ale mega wciagajaca ;D Ja czytalam ja z wypiekami na twarzy 😉 Kiedy trafialy sie pikantne opisy (a jest ich duzo ;D) rumienilam sie, nawet wtedy kiedy i tak nikt mnie nie widzial ;p Poza tym ostatnio szaleje na punkcie serii ksiazek Janet Evanovich o „Stephanie Plum”. Ksiazka pelna humoru, wsciagajaca! Idealna na takie dlugie wieczory;D Serdecznie polecam ;D

Milka 7 grudnia, 2012 - 11:58 am

czytałam moje zycie w haremie, świetna książka i nie da sie wszystkiego napisac w recenzji wiadomo, książka wciąga

Mii 7 grudnia, 2012 - 2:08 pm

Polecam ”Cosmopolis” Dona DeLillo.Przedstawia jeden dzień z życia 28-letniego multimilionera.Jest dość trudna w czytaniu,bo bazuje w dużej mierze na dość abstrakcyjnym dialogu,ale przez to zmusza do myślenia.W sposób zadziwiający analizuje umysł człowieka ,który wszystko ma,pragnie nie wiadomo czego,spędza swoje życie odcięty od reszty ”normalnego” świata,a jednak przez swoje finansowe imperium decyduje o losach milionów ludzi na całym świecie.Dla mnie ta książka jest fajną intelektualną podróżą,zwłaszcza,gdy dość cząsto zagłębiam się w literaturze nie najwyższych lotów:)Acha i jest utworem dobrze trafiającym w czas kryzysu.

Kamila 7 grudnia, 2012 - 2:13 pm

Przeczytaj, jak będziesz mieć czas: „Facet na telefon” A.J.Gabryel – książka o męskiej prostytutce, kochanku idealnym, napisana na podstawie zresztą bloga prowadzonego przez Polaka mieszkającego w Australii. Punkt widzenia jest opisany zarówno z jego strony, jak i kobiet, które korzystały z jego usług.

Kas 7 grudnia, 2012 - 11:11 am

Ta książka wywołała sporo kontrowersji w Polsce, zdecydowanie warto ją przeczytać i spojrzeć na to oczami faceta 🙂

Fashionelka 7 grudnia, 2012 - 2:15 pm

Właśnie skończyłam tę książkę! Świetna! 🙂

Miss Right 7 grudnia, 2012 - 2:28 pm

Elizo,
Taki mały newsik dla Ciebie jako maniaczki torebek, może umieścisz na fb wtedy więcej osób skorzysta. Na blogu The Blonde Salad pojawiło się info o kodzie rabatowym na 100 euro na torebki ze strony http://www.monnierfreres.com Mają też trochę Hamiltonów i innych Korsowych cudów :-). Kod to SALAD100COM i działa (sprawdziłam). Wysyłka do Polski to 20 euro więc i tak to 80 euro w kieszeni 🙂
Pozdrawiam

Miss Right 7 grudnia, 2012 - 2:29 pm

Acha, zapomniałam dodać, że to dotyczy torebek powyżej 250 euro 😉

Fashionelka 7 grudnia, 2012 - 3:00 pm

Dzięki za info :))

diff86 7 grudnia, 2012 - 2:43 pm

Polecam „Pokolenie IKEA”. Świetnie się czyta.

EwaK 7 grudnia, 2012 - 3:17 pm

Bardzo mnie ciekawią obie pozycje, które polecasz. Ja również zaczytuję się w książkach opowiadających prawdziwe historie, chociaż w większości przypadków są to bardzo przygnębiające historie.

Co do „50 Shades of Grey”- ja słyszałam, że wcale nie zachwyca i sama na razie po nią nie sięgnę.

Obecnie mam do przeczytania: „Wodę dla słoni”, Kukułkę” oraz „Kruchą jak lód”.

Mii 8 grudnia, 2012 - 8:34 pm

Polecam Wodę dla słoni,a także film zrobiony na jej podstawie z Robertem Pattinsonem i Reese Witherspoon.

Ewa 7 grudnia, 2012 - 4:13 pm

Oczywiscie 50 twarzy Greya i drugi tom Ciemniejsza strona Greya 🙂 Cudowne i mega wciagające. Polecam!!

wika 7 grudnia, 2012 - 4:28 pm

Elizo przeczytaj 11 minut! SPodoba Ci się

Magdalena 7 grudnia, 2012 - 4:31 pm

Jeśli ktoś interesuje się książkami na temat II wojny światowej to szczególnie polecam '5 lat kacetu’ Stanisława Grzesiuka.
Nie jest to typowa książka pisana nudny językiem. To autentyczny opisać tego co działo się w obozach koncentracyjnych.

Fashionelka 7 grudnia, 2012 - 4:36 pm

Dzięki Magdalena, ta tematyka też jest mi bliska

Pudlo Manka 7 grudnia, 2012 - 4:42 pm

Ta druga książka na tyle mnie zaciekawiła, że muszę ją przeczytać. A wszystkich pedofilii udusiłabym własnymi rękami…

Angelika 7 grudnia, 2012 - 4:52 pm

Zainteresowałaś mnie recenzją. Właśnie czytam ,,Dziennik z prowincji świata” Biruta Markuza. Bardzo polecam choć książka opowiada o kobiecie,która pojechała w nieznany kraj. w 1984 r kiedy nie wszystkich było stać na taka podróż.Zostałam w tym kraju, wyszła za mąż i mimo trudności pracowała.W swojej książce opisuje bardzo ciekawe miejsca,poznanych ludzi,inne kultury,narodowości,zwyczaje i trudną problematykę jaka dotyczy Opisuje jak kobiety (papuaski) mają trudny żywot ze swoimi ,,ukochanymi” mężami.Na końcu książki znajdują się zdjęcia.Po przeczytaniu książki możemy zobaczyć jak naprawdę wyglądają. Myślę,że naprawdę warto. 🙂

Następna w kolejce jest książka ,,Słoneczniki” R.P.Evans.

Pozdrawiam serdecznie 🙂

Helenaodkryla 7 grudnia, 2012 - 5:52 pm

pisałam o tym ostatnio

Beeeee 7 grudnia, 2012 - 8:03 pm

A ja teraz czytam „Annę Kareninę” 😉

Jeżeli szukacie klasycznego szarego swetra zajrzyjcie na moją aukcję (śliczny, wełniany, ciepły sweterek z ZARY, tanio):

http://allegro.pl/szary-sweterek-zara-34-xs-i2850732265.html

Pozdrawiam,
B.

Mega 7 grudnia, 2012 - 9:12 pm

a ja wlasnie skonczyłam Greya i nie mam co czytać. Dzięki za podpowiedz 🙂

Luiza Moszczyńska 8 grudnia, 2012 - 12:59 am

Myślę, że to też Cię zainteresuje:
„I była miłość w Getcie” Marek Edelman.

adel 8 grudnia, 2012 - 11:40 am

Jesli zainteresowala cie „Tylko nie mow mamie” to musisz koniecznie przeczytac ksiazke Dany Fowley pt „Jak ona mogła?”. Wstrzasajaca opowiesc, obecnie juz kobiety jak wygladalo jej dziecinstwo i pozniejsze zycie, do czego dopuscila sie matka, dziadkowie. Cos strasznego.

Ula 8 grudnia, 2012 - 11:43 am

Eliza ale się zgrałaś ze mną:) ja teraz też się obłowiłam w książki kupiłam 3: trafny wybór, 50 twarzy greya oraz edukacja kopiuszka, kiedy przeczytam nie wiem ale warto te mieć :))

natalia 8 grudnia, 2012 - 6:47 pm

50 twarzy greya <3 i druga czesc :):):):

Inesd 8 grudnia, 2012 - 7:31 pm

Z mocnych książek polecam: „Milion małych kawałków” Jamsa Freya, poruszyła mnie do głębi brutalnym realizmem w opisywaniu uzależnienia i prób jego pokonania. Z rzeczy „lżejszych” – „W jednej osobie” Johna Irvinga, którego kocham od jego pierwszej powieści, a w tej książce odkrywa kawałek siebie i pokazuje dotychczas nieznane oblicze przeplatane rozważaniami na temat tożsamości seksualnej i jej wpływie na życie. Cudo!

Monia 8 grudnia, 2012 - 7:37 pm

Dziewczyny gorąco Wam polecam „Jeździec miedziany” Paulliny Simons.
Przepiękna historia wielkiej, ale trudnej miłości Tatiany i Aleksandra. Ich losy i życie w czasie II wojny światowej. Gwarantuję, że pochłoniecie ją jednym tchem 🙂

emm 18 kwietnia, 2013 - 3:31 pm

Właśnie skończyłam 'Jeźdżca..” i nie mogę się na niczym skupić, kapitalna książka, polecam każdemu!

Nana 8 grudnia, 2012 - 10:27 pm

Ciemniejsza strona Greya 😀

ola 9 grudnia, 2012 - 11:39 am

Czarodziejska góra – Thomas Mann (moja ulubiona książka)
Cień wiatru – Carlos Ruiz Zafon (bardzo,bardzo wciągająca i napisana pięknym językiem!)
Dostojewski – wszystko,jak leci 🙂
I była miłość w getcie – Marek Edelman
Zdążyć przed Panem Bogiem – Hanna Krall
Sto lat samotności – Marquez
Sprawiedliwość owiec i Triumf owiec – Leonie Swann (mega zabawna,lekka,czyta się jednym tchem!)
Teleny – Oskar Wilde
Czasami wołam w niebo – Tamara Zwierzyńska-Matzke
….
i wiele,wiele innych! 🙂

Agnieszka 9 grudnia, 2012 - 9:38 pm

Ja obecnie czytam „Wędrówkę przez Słońce”. Bardzo wciągająca książka poruszająca temat handlu kobietami. Jeżeli ktoś nie czytał to serdecznie polecam 🙂

Aga 10 grudnia, 2012 - 10:15 pm

Mam zamiar przeczytać „Tylko nie mów mamie” – alee… POLECAM RÓWNIEŻ TO ! http://swiat.newsweek.pl/3096-dni-nataschy-kampusch–czyli-pieklo-na-sprzedaz,64272,1,1.html

olga 11 grudnia, 2012 - 8:50 am

audrey niffenegger – zaklęci w czasie

olga one more time :) 11 grudnia, 2012 - 10:38 am

a i jeszcze jedno – genialnie że wprowadziłaś ten dział do bloga!

Aga 16 grudnia, 2012 - 7:34 pm

Zachęcona Twoim opisem zakupiłam w czwartkowy wieczór „Moje Życie w Haremie”. jest godzina 18.30, niedziela. Książka przeczytana. Wciąga niesamowicie, napisana lekkim, łatwym językiem. Bardzo polecam, naprawdę warto.

Aga 16 grudnia, 2012 - 7:36 pm

Aaa, i jeszcze jedno. Jeśli lubisz trudną lekturę polecam Ci „Ćpuna” a także „Narkoman”. Obie książki są o ciężkiej tematyce narkotyków i ich wpływu na nasze życie. A także o tym jak z kogoś stać się nikim…

Fashionelka 16 grudnia, 2012 - 7:37 pm

Dzięki Aga, zapiszę sobie tytuł i na pewno po nią sięgnę. Cieszę się, że polecona przeze mnie książka przypadła Ci do gustu! :))

subtelna 19 marca, 2013 - 8:40 am

Bardzo polecam wszystkie powieść tureckiej pisarki Elif Shafak :”Bękart ze Stambułu”, „40 zasad miłości”, „Pchli pałac”. Elif pisze w niesamowity sposób, wciągająco i dynamicznie. Szczególnie „Bękart ze Stambułu” wywarł na mnie ogromne wrażenie. Opowiada o przyjaźni kobiet i o ich problemach, każda kobieta, młoda czy stara powinna go mieć na swojej półce.
Pozdrawiam 🙂

ania 12 września, 2013 - 10:07 am

„Złota klatka”
Choga Regina Egbeme

Tysiek 1 października, 2013 - 9:31 pm

Ja osobiście polecam „Inny Świat” Grudzińskiego, też o obozach. Piękna książka, dopiero czytając ją dotarło do mnie jak byli traktowani ludzie w obozach.

Tora 27 listopada, 2013 - 3:37 pm

a ja z innej beczki tematycznej polece J.J. Renerta „Świat Pigalonii” thriller polityczny w świecie SF
troche pikanterii tez sie znajdzie i duzo humoru mozna sie posmiac. Ksiazka opowiada np o „aferze w bialym chlewie” – odnosnik do clintona i jego sekretarki 😛 i wiele innnych historii zaczerpnietych z rzeczywistosci i oczywiscie 'zmyslonych’ ;p

anette 6 kwietnia, 2014 - 9:31 am

Polecam książkę Gogol w czasach Googla. Ksiazka podzielona jest na krótkie artykuły, których autor obnaża współczesna Rosję. Czasami opowieści sa żartobliwie, innym razem przerażające, ale cały czas z nutka ironii. A tak na marginesie – coraz bardziej pochłania mnie czytanie Twojego bloga:) pozdrawiam serdecznie

Angelika 20 czerwca, 2014 - 11:52 pm

większość tytułów zapisałam i zabieram się za czytanie 😉

Miłka 30 marca, 2015 - 10:50 am

Czytałam „Tylko nie mów mamie” i przez tydzień nie mogłam dość do siebie. Bardzo smutna historia. To jedna z tych książek, które pamięta się na długo, ale nie wraca się do nich nigdy, dlatego szybko po przeczytaniu trafiła na listę sprzedaży

Comments are closed.