Zwiedzanie Neapolu – po mojemu!

przez Eliza Wydrych

Rozpoczynamy nasz trip po Zatoce Neapolitańskiej. Na pierwszy ogień Neapol. Jesteśmy w Neapolu po raz pierwszy i wiecie co? Zamiast odhaczać z listy najsłynniejsze zabytki i ruszyć typowym szlakiem zwiedzania my zrobiliśmy coś zupełnie innego. Stworzyliśmy swój plan, który był prosty i miał tylko trzy punkty.

1. Zjeść najlepszą pizzę w mieście (i na świecie)

2. Zachwycić się prawdziwymi włoskimi lodami

3. Chłonąć klimat miasta gubiąc się w jego krętych uliczkach i wpadając na zapierające dech w piersiach kadry zupełnie przypadkowo.

Zero spiny, zero pośpiechu i zero skrupulatnego planu zwiedzania!

Wyszliśmy z hotelu i pierwsze kroki skierowaliśmy ku Pizzerii da Michele. To bez wątpienia najbardziej oblegana pizzeria w Neapolu. Możecie ją kojarzyć z filmu „Jedz, módl się i kochaj”. To właśnie tam Julia Roberts wcinała ogromną Margheritę i przekonała do tego samego swoją (fit) przyjaciółkę (zobaczcie fragment filmu). Wiele osób twierdzi, że serwują tam najlepszą neapolitańską pizzę na świecie! Czytałam, że ta pizzeria zawsze jest oblegana i czeka się w kolejce na stolik minimum godzinę. Najwidoczniej mieliśmy farta bo stolik dosłownie na nas czekał. Po dziesięciu minutach wjechało nasze zamówienie.

pizza

W Pizzerii da Michele dostaniecie tylko dwa rodzaje pizzy: Marheritę i Marinarę. Założyciel tego miejsca (Pan o nazwisku Condurros) twierdził, że to dwa jedyne słuszne rodzaje pizzy Neapolitańskiej, a reszta to śmieci. Śmiała teza, ale skoro Pizzeria z powodzeniem funkcjonuje od 1870r i prowadzi ją już piąte pokolenie Condurros to musi być w tym jakaś logika.

da michele

Nie dostaniecie menu, kelner po prostu podejdzie i zapyta czy chcecie Margheritę czy Marinarę. Weźcie obie i to w największym możliwym rozmiarze. Ceny są wręcz śmieszne. Mała pizza kosztuje 4 euro, średnia 4,5 a duża 5 euro.

IMG_0033

Foodgazm gwarantowany. To istna uczta dla podniebienia. Nie darowałabym sobie gdybym nie spróbowała dwóch rodzajów. Sama nie wiem, który smakował mi bardziej.

Sukces tego miejsca tkwi w prostocie i w wieloletniej tradycji.  Margherita składała się z genialnego ciasta na zakwasie, sosu ze świeżych pomidorów i z mozzarelli Di Buffala (z mleka bawolego), natomiasto Marinara to ciasto, sos pomidorowowy i czosnek.

[ozza z pieca

Ciasto wypieka się w piecu opalanym dębowym drewnem w temperaturze 485 °. 60-90 sekund i gotowe!

Pizzeria da Michele to zdecydowanie obowiązkowy punkt na kulinarnej mapie Neapolu.

Następnie poszliśmy na lody. Wzięłam sobie trzy małe gałki: pistacja, orzech laskowy i nutella. Słuchajcie umarłam z zachwytu. Tego nie da się nawet opisać. Co te włoskie lody mają w sobie, że miękną pod nimi kolana i rozsądek traci prawo głosu. Zjadłam milion kalorii, ale to było warte grzechu. To było BARDZO warte grzechu.

lody neapol

Kolejny cel? Wdrapanie się na Zamek Sant’Elmo możliwie najbardziej krętą trasą. Chodziło o to by wchodzić we wszystkie klimatyczne uliczki, szukać pięknych kadrów, wypić kawę w klimatycznym miejscu i co najważniejsze – nie spieszyć się!

sdr

Właśnie takie widoki nie pozwalały nam iść główną ścieżką. Co chwilę z niej zbaczaliśmy

bdr

Z tęsknoty za truskawkami kupiłam niewielkie ich pudełko. Nawet nie umywają się do naszych polskich truskawek w sezonie.

selfp

Przeszliśmy przez targ ze świeżymi owocami i warzywami. Pierwszy raz widziałam cytryny z listkami. Piękny widok!

cytryny

selfp

Postawiłam tego dnia na granatowe szorty i bluzkę z baskinką. Wygodnie i kobieco 🙂

dav

Do tego mała torebka i espadryle pod kolor.

selfp

Kolejna uliczka jak z obrazka!

selfp

kawa

Kawa, pizza, pasta czy tiramisu we Włoszech smakują NAJLEPIEJ!

bty

edf

neapol panorama

cudnie

Chwilę przed zachodem wdrapaliśmy się na Zamek Sant’Elmo i podziwialiśmy panoramę Neapolu. Widoki zapierały dech! Z resztą niech zdjęcia mówią same za siebie.

neapol widok

noc neapol

Tego dnia (od godziny 16stej do 22) zrobiliśmy 12km, przeszliśmy 17 tys kroków i „weszliśmy” na 45 piętro! Jutro Kierunek Pompeje, Wezuwiusz i Sorento. Nie mogę się doczekać.

Ciekawe miejsca z tego regionu i okolic w moich wpisach:

1) Positano – Raj na ziemi czeka.

2) Ravello – Poznaj cudowne widoki tego miasteczka

3) Sorrento – Urokliwe miasteczko nad zatoką.

4) Herkulanum i Pompeje – starożytne miasta po erupcji wulkanu.

 

PS Śledźcie mnie na instastory! Tam pełna relacja 🙂

 

ZOBACZ TAKŻE

32 komentarze

www.misstwentysomething.com 12 maja, 2017 - 7:24 am

Alwz wrocily mi wspomnienia po tym wpisie! Kilka dni temu wlasnie na blogu dodalam wpis ze wspomnieniami z Neapolu i Rzymu. Pamietam te miejsa ze zdjec, pizzere lody- wszytsko bylo cudowne! a jesli chodzi o plan 'zwiedzania’ to jak dla mnie idealny!! Moje wyjazdowe zwiedzanie to w 70% jedzenie z deserami i zwiedzania haha:D W tym poscie o ktorym wspominalam wyzej rowniez pisalam dlaczego tak kocham Italie Gdybys miala ochote przeczytac to zapraszam http://misstwentysomething.com/wspomnienia-z-majowki-we-wloszech-za-co-uwielbiam-ten-kraj/
Udanego pobytu Eliza! : )

bejbix 12 maja, 2017 - 8:04 am

jejku 🙂 cieszę się Twoim szczęściem… zdjęcie z pizzą <3 Pozdrawiam. Jestem tutaj.

Life by MARCELKA 12 maja, 2017 - 10:09 am

piękne widoki !
niezły maraton sobie urządziliście..

http://www.ladymademoiselle.pl/ 12 maja, 2017 - 10:26 am

Piękne zdjęcia, zjawiskowe miejsce:) Po przeczytaniu posta mam wielką ochotę na pizzę i lody:)
http://www.ladymademoiselle.pl/

Sandra 12 maja, 2017 - 11:11 am

Zazdroszczę tego słonka i pizzy ?

Gosia 12 maja, 2017 - 11:23 am

Witaj,
Jaki polecasz hotel w Neapolu? W jakiej części miasta? Wybieram się do Neapolu za 3 tygodnie i mam ogromny dylemat z wyborem hotelu. I jeszcze jedno pytanie o sposób poruszania po okolicach Neapolu? Wynajęłaś auto czy korzystasz z komunikacji publicznej? Nie ukrywam, ze wskazówki osoby, która jest na miejscu byłyby wyjątkowo cenne.
Pozdrawiam i życzę udanego pobytu

Kamila 12 maja, 2017 - 12:15 pm

Eliza, chyba nigdy wczesniej nie zrobilas takich pieknych zdjec jakie zrobisz na amalfi coast!! chociaz nie… na satntorini tez bylo bosko 😀 no wlasnie, ciekawa jestem czy positano capri ravello przebije santorini, bo moim zdaniem te miejsca sa tak piekne, ze az nierealne 🙂

Ana 12 maja, 2017 - 12:18 pm

Rany,ja chce loda narobilas mi smaka..A na deser pizza oczywiście…

Ela - themomentsbyela.pl 12 maja, 2017 - 12:25 pm

Super wyjazd. Neapol jest fantastyczny. kapitalny pomysł z pizzą i lodami. Mam nadzieję, że w przyszłym tygodniu uda mi się tam gościć. Udanej dalszej części wyjazdu.
Ela
http://www.themomentsbyela.pl

Ewa Macherowska 12 maja, 2017 - 5:14 pm

Cudownie <3

MONA 12 maja, 2017 - 5:40 pm

Te cytryny wyglądają cudnie! Teraz mi się marzy tarta cytrynowa z lemon curd.

Eliza Wydrych Strzelecka 12 maja, 2017 - 6:55 pm

Omg ??

Ola 12 maja, 2017 - 8:17 pm

Mnie te cytryny też urzekły 😀
Elizo, wszystko jest PRZE-PIĘK-NE! I tyle w temacie :)) Kocham Włochy <3

Saluti,
Ola

Anonim 12 maja, 2017 - 10:50 pm

Pizza Gino Sorbillo ???

Celinka 23 października, 2018 - 6:31 pm

Jak już jesteśmy w tym mieście to warto wybrać się na zwiedzanie Wezuwiusza – ten wulkan jest przepiękny i widoki jakie z niego się rozpościerają są cudowne. Zawsze trochę cieplej polecam sie ubrać gdyż na górze jest zawsze trochę zimniej niż na dole. Jeżeli nie widzimy z dołu szczytu wulkanu to polecam odpuścić jego zwiedzanie jeżeli oczywiście mamy na to inny dzień. Gdyż wtedy najprawdopodobniej słabe widoki będą z jego szczytu. Bilet wstępu na wulkan to koszt 12 Euro. Godziny otwarcia w sezonie lipiec i sierpień od 9 do 18 od kwietnia do czerwca od 9 do 17 a w inne miesiące od 9 rano do 15. Jak traficie na fajną pogodę aby nie było chmur to widoki są cudowne. Zdjęcia z góry wychodzą przepiękne na cały Neapol. Polecam bo naprawdę warto tam się wybrać.

Lidka 12 maja, 2017 - 11:09 pm

a moja cytryna właśnie kwitnie! posadziłam w tym roku nowe nasiona, roślinki mają już około 10 cm, jeszcze 7 lat i zaowocują 🙂

Anonim 13 maja, 2017 - 9:20 am

Świetne zdjęcia ! Na tym tytułowym coś odbija się w powierzchni noża tak, ze wygląda jak kropelki krwi – w pierwszej chwili pomyślałam „Fash upolowała jakiegoś zwierza na obiad” 😉

Monika Żurawska 13 maja, 2017 - 11:17 am

Elizka, jeśli chodzi o zwiedzanie to mam teraz podobne podejście do Twojego:) Wiadomo, chciałabym zobaczyć jakieś topowe atrakcje, ale bardziej zależy mi na chłonięciu klimatu miasta, gubienie się w krętych uliczkach i spróbowanie miejscowego specjału:) Jak byłam w Wenecji i Rzymie to też za każdym razem wybierałam Margeritę albo Marinarę, to są naprawdę przepyszne pizze:D Z kolei w polskich pizzeriach wybieram czasami jeszcze Prosciutto de Rucola 😀 (czy coś takiego).

Te espadryle są idealne na takie zwiedzanie:)
Pozdrawiam serdecznie!

Karola | Życie.Me 13 maja, 2017 - 2:52 pm

Fajnie mieć plan, ale takie zwiedzanie bez spiny jest najlepsze. Bez pośpiechu można chłonąć miejsce. 🙂

karina 25 listopada, 2018 - 6:37 pm

Dokładnie plan zwiedzania krok po kroku jest najlepszy gdy jeszcze mamy dzieci to już w ogóle jest on według mnie niezbędny. Rok temu byliśmy właśnie w tym mieście i może komuś się przydadzą moje ulubione atrakcje dla dzieci z tego miasta. Nie ma zbyt dużo atrakcji dla dzieci ale na pewno warrto się wybrać na wspaniała pizze, udać się do portu jak i też wejść na wulkan Wezuwiusz.

Mada 13 maja, 2017 - 11:23 pm

Uwielbiam Twoje wpisy z podróży. Można chłonąć atmosferę tych miejsc nie będąc tam. Narobiłaś mi smaka na taką pizzę 🙂

http://anna-and-klaudia.blogspot.com/ 14 maja, 2017 - 3:52 pm

Zrobiłaś mi smaka na włoską pizzę 😉

Ania 15 maja, 2017 - 10:33 am

a co z Twoją dietą ?

Eliza Wydrych Strzelecka 15 maja, 2017 - 10:39 am

Nie jestem na żadnej konkretnej diecie. Po prostu zdrowo jem, pozwalam sobie też na różne pyszności. Nie świruję i nie liczę obsesyjnie kalorii 🙂

Kinga - mylittlepleasures.pl 15 maja, 2017 - 5:58 pm

Potwierdzam, że Margherita u Da Michele to najlepsza pizza na świecie!
Oglądając te zdjęcia aż mi wróciły wspomnienia z Neapolu. To miasto ma coś w sobie.
Pięknej podróży!

Magda 28 maja, 2017 - 8:19 pm

Włoska pizza jest mega! Podczas ostatniego pobytu w Rzymie wybraliśmy się nawet na lekcję robienia pizzy u prawdziwego neapolitańskiego pizzaolo! I powiem szczerze, że nie spodziewałam się, że cały akt pieczenia to prawdziwa sztuka. Zdecydowanie polecam wybranie się na coś takiego we Włoszech, fajnie poznać ich kuchnię „od środka” 😉

Karolina 8 lipca, 2017 - 5:16 pm

Wlasnie testujemy neapolitanskie pizze, dziekujemy za polecenie pierwszego miejsca 🙂 codziennie ponad 20 tys krokow:)

Anonim 10 kwietnia, 2018 - 9:56 pm

Gdzie W Neapolu jadła Pani te pyszne lody ? 🙂

negerda 10 października, 2018 - 2:27 pm

mieszkam tutaj już kilka lat dlatego chciała napisać trochę o cenach i czy faktycznie w mieście jest drogo i jak z bezpieczeństwem iczy nie musimy się niczego obawiać. Zacznę może od końc i kwestie bezpieczeństwa. Turystą nic się nie dzieje jednak bardzo często możemy paść ofiarami drobnych kradzieży czy to torebek czy też aparatu fotograficznego. W szczególności w szczycie sezonu takie kradzieże się czasami zdarzają jednak jest to mały promil w skali wszystkich odwiedzających. Ok teraz może o komunikacji publicznej gdzie ceny za przejazd kosztuje 1 Euro, mamy opcję kupienia biletu na cały dzień za 3-4 Euro. Jeżeli chodzi o jedzenie to najtaniej wychodzi pizza którą kupimy już od 3 do 8 Euro.

Jeżeli chodzi o cennik atrakcji w tym mieście to znalazłam taki na blogu:
Muzeum Cappella Sansevero 7,00€
Muzeum w Pałacu Capodimonte – Museo di Capodimonet 8,00€
Park przy muzeum Museo Pignatelli 2,00€
Pałac Królewski – Palazzo Reale di Napoli 4,00€
podziemny Neapol (Underground Naples / Napoli Sotterranea) ok 10,00€
Teatro di San Carlo
Bilet łączony – Katakumby: Catacombe di San Gennaro + Catacombe di San Gaudioso 8,00€
Castel dell’Ovo (Zamek jajeczny) bezpłatnie
Castel Nuovo 6,00€
Castel Sant’Elmo 5,00€
Baptysterium w Katedrze – Baptisterium San Giovanni in Fonte 1,50€
Bilet łączony (ważny 2 dni): Museo Nazionale di Capodimonte + Certosa e Museo di San Martino + Castel Sant’Elmo + Villa Pignatelli 10,00€
Chiesa del Gesù Nuovo bezpłatnie
Chiesa di San Giovanni a Carbonara bezpłatnie
Cimitero delle Fontanelle bezpłatnie
Complesso Monumentale San Lorenzo Maggiore i podziemna ulica – La Neapolis Sotterrata 9,00€
Complesso Museale di Santa Chiara 6,00€
Galleria Umberto I bezpłatnie
Katedra bezpłatnie
Klasztor Kartuzów San Martino – Certosa di San Martino 6,00€
Museo Pignatelli, Museo delle Carrozze + Park 5,00€
cennik atrakcji z bloga źródło: loveeattravel.com/2018/03/01/czy-neapol-jest-drogi-ceny-w-neapolu/

Der 1 listopada, 2018 - 2:22 pm

Ja poświęciłam na zwiedzanie tego miasta 3 dni. Oczywiście odwiediałam tą samą pizzerię co Eliza ( pizza tam jest wyśmienita ) . Polecam również zerknąć na przepiękny pałac królewski w tym mieście. Jego adres to Piazza del Plebiscito, 1. ODwiedziałam również zamek na wzgórzu jak też Katakumby. Udałam się autobusem do Herkulanum i wykupioną wycieczkę na wulkan Wezuwiusz. Polecam tam zabrać stare buty bo będą one całe brudne od znajdującego się tam popiołu. Przepiękny wulkan solfatara, któa jest blisko i organizowane są do niego wycieczki z lokalnym przewodnikiem. Oczywiście chodzimy po całym mieście, gubimy się w małych uliczkach pijemy ich pyszną kawę w wielu kawiarniach. Chyba nie sposób wskazać tą najlepszą z nich gdyż jest ich bardzo dużo.

anonim 23 listopada, 2018 - 6:42 pm

Według mnie na zwiedzenie miasta wystarczy 1 dzień, a 2 lub 3 dni na zwiedzanie okolic całego wybrzeża. Oczywiście możemy i 2 lub 3 dni poświęcić na same miasto w szczególności jeżeli lubicie dużo zabytków. Najlepsze chyba na świecie mają pizzerie to podobno z tego miasta pochodzi pizza. Faktycznie jak jedliśmy to były przepyszne i zawsze dość tanie w bardzo dobrej cenie. Sporo osób mówi, że nie jest tutaj bezpiecznie jednak przynajmniej ja w ogóle tego nie odczułam. Faktycznie na ulicach jest wojsko i pilnuje bezpieczeństwa ale to chyba bardzo dobrze. Jak szukacie plaże to poleca La Rotonda Belvedere bardzo długa i piaszczysta. W sam raz na odpoczynek jeżeli mamy tutaj zostać na trochę dłużej niż jeden dzień.

Podróże bez ości 6 grudnia, 2019 - 4:35 pm

Z miejsc, które zwiedziłem w Neapolu, największe wrażenie na mnie zrobił Cmentarz Fontanelle oraz katakumby. Polecam.

Comments are closed.