Elvis Presley dostał kiedyś jedynkę z muzyki i usłyszał, że nie powinien rzucać dla śpiewania pracy kierowcy ciężarówki. Michaela Jordana wyrzucili w liceum ze szkolnej drużyny koszykówki. Przeminęło z wiatrem zostało odrzucone trzydzieści osiem razy, zanim znalazło wydawce. J.K. Rowling żyła z pomocy społecznej, zanim Harry Poter uczynił z niej miliarderkę.
Robi wrażenie co? Takie historie są niesamowicie motywujące i budujące, a książka o której dziś Wam opowiem jest wypełniona właśnie takimi niesamowitymi, motywacyjnymi i dowartościowującymi historiami. Czytając ją czułam się jakbym leżała na kozetce u terapeuty. Wspólnie z autorką książki, doświadczoną przez los dziennikarką Reginą Brett przechodzimy wspólnie przez 50 lekcji – 50 felietonów. Każda lekcja uczy czegoś innego i na coś innego zwraca uwagę. Czytasz historię różnych ludzi i porównujesz je do tych, które sam przeżyłeś. Regina Brett pokazuje jak małymi kroczkami możemy zmienić podejście do wielu rzeczy, jak możemy zmienić własne życie. Motywuje nas, daje kopniaka w tyłek, ale nie wymaga od nas niemożliwego.
Autorka poprzez swoje felietony uczy, że szczęście zależy od naszych wyborów i decyzji. To ogromna dawka motywacji. Książkę czytałam podczas naszych wakacji na Fuercie. Po przeczytaniu każdego z rozdziałów miałam ochotę działać, zmienić coś wokół siebie! Ta ksiązka pomaga uwierzyć w siebie, dojrzeć w sobie piękno i pozytywne cechy.
Bo każdy z nas jest cudem! 🙂
61 komentarzy
Brzmi świetnie – na pewno ją przeczytam 😉
Sprzedana. Przekonałaś mnie:)
Już szukam w oryginale, mam nadzieję, że gdzieś znajdę, bo brzmi co najmniej zachęcająco! 🙂
Ja wlasnie zamowilam na Amazon. Niestety wysylaja jedynie z USA (przesylka drozyzna)
W Empiku widziałam. Kupowałam przyjaciółce na urodziny 🙂
Oo, brzmi super zachęcająco! Lubię książki typu felietony, wywiady, opowiadania – świetnie się to czyta , zwłaszcza np. w podróży, na wyjeździe, kiedy nie ma za bardzo sytuacji, żeby wciągnąć się w zawiłą fabułę;) A jeśli z tego czytania może coś dobrego wyniknąć – to trafia na moją „must read” listę!:)
Lubię się motywować, lubię motywować innych i jak tylko mogę, to to robię. Uważam, że bardzo ważne jest pokazać komuś, że może wszystko i jedynym ograniczeniem dla człowieka jest on sam, a nie opinie innych ludzi. Jeśli sami w siebie wierzymy, nic nie jest niemożliwe i staram się to wbić do główki każdemu, kto tylko twierdzi inaczej 🙂
A do książki na pewno zajrzę, słyszałam o niej ostatnio i już wcześniej się nią zainteresowałam.
Aż mam ciary na całym ciele… Tak bardzo potrzebuję motywacji, wiary w siebie i wielkiego kopa w tyłek… Ta książka będzie moja 🙂
Właśnie takiej pozycji potrzebuje.
Od jakiegoś czasu brakuje mi motywacji. Masakra!
chciałabym działać ale gdzie ta iskierka – punkt zapalny?
Na pewno ją przeczytam. Mam nadzieję, że mi pomoże.
Pozdrawiam wiosennie
😉
Zamówiona! 😉
brzmi zachęcająco! 🙂 a czytałaś 'Bóg nigdy nie mruga’ tej samej autorki? zastanawiam się od której zacząć… 😉
nie czytałam, ale właśnie ją zamówiłam 🙂
I takich książek potrzebujemy! Nieustannych inspiracji by robić to o czym nawet Nam się nie śniło 🙂
Dzięki Eliza!
Oj przydałabym mi się ta książka, szczególnie dziś. Z chęcią ją przeczytam. 🙂
O, super. Właśnie czytam pierwszą książkę tej autorki: „Bóg nigdy nie mruga”. Pięknie niebieską okładkę ma. 🙂 „Jesteś cudem” czeka w kolejce. Już sam tytuł mnie przekonuje. 😀
Ciekawa pozycja, trzeba zapisać do listy „do przeczytania”. Sama znajdujesz takie książki czy ktoś ci je poleca?
Będzie wieczorem wpis na blogu?
Osobiście polecam książkę „Możesz uzdrowić swoje życie” Louise L. Hay.
Pierwsze wyd. w Polsce już w 1994, a na świecie o ile się nie mylę w latach 70-tych 🙂
Naprawdę motywująca i podnosząca na duchu książka 🙂
Uwielbiam czytać takie historie 🙂 Z którą postacią z książki najbardziej się utożsamiasz?
Brzmi zachęcająco. Myślisz, że taka książka to dobry prezent na dzień mamy? Kiedyś czytałam Potęgę podświadomości, do tej pory mam to w głowie i wierzę zawsze, że wszystko mi się uda i się udaje!
to świetny pomysł na dzien mamy! 🙂
łatwo Ci mówić, skoro Tobie Elizo wszystko się w życiu udaje
Eliza pewnie też nie raz dostała „kopa od życia” więc nic straconego. Chyba każdemu może się wszystko udać jeśli robi to co kocha.
Po przeczytaniu pierwszego zdania od razu mi się przypomniało jak w podstawówce dostawałam dostateczne i mierne z plastyki, chociaż i tak uważałam, że umiem malować więc zdawałam do liceum plastycznego i się dostałam i skończyłam bez problemów i bez dostatecznych 😉 Muszę koniecznie przeczytać tą książkę !
Duza dawka motywacji nie jest zla chociaz ciezko mi sie przekonac do tego typu poradnikow. Ba! Do jakichkolwiek poradnikow ;). Chetnie zapoznam sie z innymi recenzjami.
Właśnie dorwalam e – booka, już po pierwszym rozdziale wstąpiła we mnie jakaś nowa energia:)
Już od jakiegoś czasu mam tą książkę na liście zakupów, ale cały czas nie byłam pewna, czy ją kupić. Chyba zostałam przekonana.
Czytalam! Wspominalas o niej jak bylas na Teneryfie? Juz wtedy ja wypalam i przeczytalam w jeden dzien 😉
Tydzień temu dostałam od Mamy obie książki tej autorki 🙂 Jakoś nie mogłam się zmobilizować, żeby zacząć czytać, ale teraz już nie zamierzam szukać żadnych wymówek! 😉
Eliza, byłaby szansa na stworzenie wpisu typu „food diary”, czyli zdjęcia posiłków z całego tygodnia? 🙂 Jestem na etapie tworzenia sobie zdrowej, zbilansowanej diety i chętnie zobaczyłabym, jak to u Ciebie dokładnie wygląda (dodawane przepisy na pojedyncze dania śledzę na bieżąco :))
Widziałam Cię dziś w Olimpie z mężem 🙂
śliczne zdjęcie, a książkę chętnie przeczytam 🙂
Bardzo lubię tutaj do Ciebie zaglądać. Chętnie przeczytam książkę 🙂 ja z kolei polecam Ci „Maria Skłodowska-Curie i jej córki”- niesamowita lektura o wielkiej Polce, o której, jak się okazuje, tak mało wiemy… Z innej strony ukazana jest tu ta niewątpliwie znamienita postać, jako kobieta i matka. Dobry prezent na 26 maja, a później można od rodzicielki bezkarnie pożyczyć 😉
Koleżanka ma mi tę książkę własnie pożyczyć! 🙂
mam w domu przeczytałam kilka felietonów odłożyłam i zapomniałam. Dzisiaj z miłą chęcią do niej powrócę 🙂
Dzięki za przypomnienie
Pozdrawiam
Recenzja bardzo zachęcająca, projekt książki również 🙂 Wpisuję więc na wishlist na kolejne zakupy! Dzięki za inspirację!
A ja właśnie dzisiaj opisuję swoją historię od kopciuszka do królewny http://leonette.pl/?p=1253 Książkę właśnie czytam – bardzo spodobał mi się cytat z 70 strony: „Jesteśmy tym, co w swoim życiu powtarzamy”.
Przymierzam się do niej. A z motywujących historii to 15 razy zdawałam egzamin na prawo jazdy. Ale nigdy nie przestałam wierzyć, że zdam i zdałam, a co ciekawe na jazdach instruktorzy zastanawiali się jak to możliwe, że jeszcze nie zdałam 🙂
lubię Twoje recenzje książek, zawsze są lekkie i przyjemne, aż ma się ochotę sięgnąć po daną książkę:)
bardzo mi miło! 🙂
Świetna książka. Do poradników typu ,,Jak żyć” podchodzę z dystansem,ale ta książka była dla mnie ogromną niespodzianką. Kilka z tych lekcji jest jak rodem z mojego życia wziętych. Lubię ją mieć zawsze na szafce nocnej i czasami kiedy mi smutno zajrzeć 🙂
Polecam także ,,Bóg nigdy nie mruga” 🙂
Zobaczyłam zdjęcie tej książki Twoim blogu. Zachwycił mnie tytuł i postanowiłam ją kupić. Nie żałuję. Obecnie ja czytam. 🙂 Faktycznie skłania d przemyśleń i udowadnia, że piękno i dobroć tkwi w małych rzeczach, gestach. 🙂 Dziś czytałam lekcje 15 i prawda jest, że sekret życia to nie sekret. Pozdrawiam N.
Hej Eliza !
Od dawna śledzę Twojego bloga, jestem na bieżąco z Twoimi notkami. Uwielbiam Cię !!! Jestem załamana 🙁 właśnie dowiedziałam się, że mój chłopak mnie zdradził, nie wiem co mam robić ;( ;( ;( Co Ty byś zrobiła jakbyś dowiedziała się o czymś takim ??? ;(
Ty tak na serio? Chyba nie jest to miejsce do zadawania takich pytań…
Eliza jest psychologiem z wykształcenia wiec na pewno coś ci doradzi. 🙂
Książka czeka na mojej półce na odpowiedni moment. 🙂
Nieprawdą jest, że Przeminęło z wiatrem zostało odrzucone przez wydawców, wręcz przeciwnie- przyjaciółka Margaret Mitchell, w tajemnicy przed nią wysłała jeden rozdział do wydawcy, który od razu chciał to wydać i czekał bardzo długi czas na otrzymanie pełnej książki i wielokrotnie przesuwano datę premiery
2 miesiące temu chciałam kupić tę książkę dla siebie ale pomyślałam że będzie idealna na prezent, kupiłam ją koleżance na urodziny 🙂 Elizo powiedz czy znasz tytuły Brana Spacy ?
W końcu coś nowego i motywującego, bo mam już dosyć poradników z pustymi zasadami, które powielają ten sam schemat;/ Koniecznie muszę przeczytać;)
A ja mam swój patent na to – rozmowa z kimś mądrym – z samym sobą patrząc namiętnie w oczy – LUSTRO 😉
A tak swoją drogą – to podejmując decyzje zawsze jesteśmy przekonani,że dokonaliśmy właściwych. Nigdy nie masz 100% pewności,że przed chwilą wybrana droga będzie tą szczęśliwą. Nikt nie ma takiej mocy przewidywania. Ja mówię na to – przeznaczenie. Wczoraj spotkałam człowieka, który odmienił moje życie. Ale droga do niego była długa,kręta i zawiła.
Pozdrawiam
Hej Eliza w czerwcu wybieram sie na Lanzarote z biura podróży Itaka. Zatrzymujemy sie w hotelu Hotel Be Live Lanzarote Resort, słyszałac cos moze o tym miejscu ? Masz moze jakieś cenne rady odnośnie tej wycieczki ? Bardzo Cie prosze o odpowiedz i dziękuje . Ps: książkę czytałam i naprawde jest godna polecenia. Pozdrowienia :**
Nie bylismy w tym hotelu, ale mega Ci zazdroszczę wyjazdu! Bawcie się dobrze bo pogoda i piękne widoki gwarantowane
Ta książka czeka na półce od dobrych kilku miesięcy, kiedy to zgarnęłam ją od przyjaciółki 🙂 Uwielbiam takie pozycje i mam nadzieję, że w końcu znajdę chwilę i przeczytam „Jesteś cudem”. Eliza, polecam Ci „Ostatni wykład” R. Pausch’a – ta książka już na zawsze pozostanie moją ulubioną, perełka. Utrzymana w podobnym charakterze 🙂
Kążdy z Nas jest piękny, gdyż jesteśmy dziećmi najwspanialszego Boga i zostalismy stworzeni na jeg obraz i podobieństwo! Czyż nie rozpiera Was duma, że Waszym ojcem jest najwspanialszy kreator świata, który dokładnie wiedział jaką wspaniałość chciał osiągnąć tworząc właśnie Ciebie! Każdy z Nas urodził się po to, żeby przynosić temu światu jakiś rodzaj piękna! Każdy jest piękny, a jeszcze piękniejsza jest ta osoba, która jest dumnym dzieckiem swojego Ojca czyli Boga! Kązdy tutak istnieje po coś i kazdy nosi w sobie niepowtarzalne piękno. Jedno jest pewne – należy odrzucić tutaj wszelkie stereotypy i kanony piękna pokazywane nam w gazetach. Jest to wielkie kłamstwo , które niszczy duszę wielu ludzi. Nie wierzcie w kanony piękna kolorowych gazetek – jesteście inteligentne i zapewne zauważyłyście jak badzo one kłamią! Bóg wszystkie z Nas stworzył boginiami! 😉 Ciebie też;)!
Podobną książkę napisał kiedyś Janusz L. Wiśniewski…. hmmm a jej tytuł to
5 minut później
jej tutuł to „Sceny z życia za ścianą”, czytająć tę książkę czułam się podobnie.
Kupiłam Mamie pod Choinkę ale wątpię, że przeczytała.
Mam zamiar kupić sobie. I przeczytać 🙂
A propo’s Elvis’a. W dzieciństwie bardzo chciał dostać rower, ale od rodziców otrzymał… gitarę.
I tak się zaczęło 😉
czytalam inna ksiazke tej autorki
,, Bog nigdy nie mruga„ i tez jest niesamowita- po ta ksiazke tez na pewno siegne!
Już od dłuższego czasu zbieram się, żeby ją nabyć i chyba w końcu muszę to zrobić 🙂
No to znalazłam koleją książkę, którą muszę przeczytać. Skoro motywuje i pomaga uwierzyć w siebie – musi być moja 😉
Nie wiem czemu, ale po przeczytaniu tego wpisu skojarzyła mi się odpowiedź Google jaką otrzymałem kiedy wpisałem do wyszukiwarki „samodoskonalenie to” – a jest ta odpowiedź dość ciekawa i niespodziewana…
JEST JESZCZE PIERWSZA CZĘŚĆ „BÓG NIGDY NIE MRUGA” WARTO PRZECZYTAĆ !!!
Właśnie czytam. Jestem niewierząca, więc jak dla mnie… zbyt przepełniona religią. Jednak mimo wszystko motywuje i pomaga uwierzyć w siebie 🙂
’Bóg nigdy nie mruga’ jest pierwszą książką Reginy Brett.. zaczęłam od niej. Jest niesamowita, każdy w Nas odnajdzie w niej 'cząstkę siebie’, swoją własną historię… Nie da się jej opisać słowami, w odbiorze jest bardzo indywidualna. 'Jesteś cudem’ przede mną, wiem, że mnie nie zawiedzie 🙂
Comments are closed.