Wycieczka objazdowa po Fuerteventurze – zwiedzanie i atrakcje

przez Eliza Wydrych

Wybraliśmy się dzisiaj na wycieczkę objazdową po wyspie autobusem. Niecałe dwa miesiące temu, będąc na Lanzarote też zaliczyliśmy objazdówkę, która bardzo wysoko postawiła poprzeczkę. Dziś mogę śmiało stwierdzić, że objazdówka na Lanzarote była najciekawszą wycieczką w jakiej kiedykolwiek uczestniczyłam. Ogromne nadzieje i oczekiwania pokładałam też w wycieczkę po Fuercie, czy potrzebnie?miasteczko na fuerteventurze

W całym programie podobał mi się tylko jeden punkt. Reszta to niestety mało ciekawe miejsca. I widać, ze to wszystko było pokazywane trochę na siłę. Fuereventura to wyspa, na której turystyka rozwinęła się bardzo późno. Zaczęto tu budować hotele w połowie XX wieku, niedługo po tym jak zbudowano wodociąg. Cesar Manrique, wybitny architekt pochodzący z Lanzarote, niestety nie przyłożył swojej utalentowanej ręki do wyglądu tej wyspy (pomijając jeden taras widokowy), dlatego prócz dwóch kościołów, kilku tarasów widokowych i wydm nie ma tu za bardzo nic do oglądania. Byliśmy tu dwa lata temu, ale głównie leżeliśmy plackiem na plaży i zwiedzaliśmy tylko okolicę. Tym razem chcieliśmy zwiedzić wyspę, ale okazało się, że ta nie ma zbyt wiele do zaoferowania.

Czy warto płacić 50 euro za całodniową wycieczkę? Myślę, że nie. Podobnie chyba myśleli inni turyści, w autokarze nie zapełniliśmy nawet 1/4 miejsc. Nie zrozumcie mnie źle, wcale nie przewróciło mi się w głowie od nadmiaru słońca, Fuerta to wciąż moja ulubiona Wyspa Kanaryjska. Żadna z pozostałych nie może pochwalić się tak szerokimi, białymi i piaszczystymi plażami, lazurową wodą czy słoneczną pogodą. Z pewnością jeszcze nie raz tu wrócimy, ale zdecydowanie nie po to by ją zwiedzać, tylko po to by odpocząć i zrobić sobie przerwę od mroźnej zimy w Polsce. fuerteventura fashionelka
fuerteventura panorama wyspy

Zamiast rozwodzić się nad tym co było mało interesujące pokażę Wam przepiękną panoramę wyspy, słynne wydmy i opowiem o tutejszych przysmakach.

Wydmy były zdecydowanie najciekawszym punktem wycieczki. Skąd wziął się na wyspie tak biały piach? Przywędrował po dnie oceanu prosto z Afryki. Przewodniki wprowadzają nas w błąd pisząc, że biały piach znalazł się na Fuercie dzięki piaskowym burzowym. Ja sama dałam wprowadzić się w błąd. Bo gdyby tak było, piach pokryłby całą wyspę, a nie tylko jego wybrzeża. Piach pchany przez oceaniczny prąd wędruje po dnie oceanu, miesza się z białymi muszelkami czy kamieniami i dociera aż do wybrzeży Fuerteventury. To tłumaczy jego biały kolor. Będą na tej wyspie warto zobaczyć i wybrać się do Oasis Park – więcej w osobnym wpisem na moim blogu.

wydmy fuerteventurafuerteventura wydmy

Kiedy rzucimy okiem na to jak piach wygląda z bliska, dostrzeżemy połamane kawałki białych muszelek czy maleńkie kamienie.muszle wydmy piasek na wydmach

Zatrzymaliśmy się też przy niewielkiej farmie kóz, w której wytwarza się kozie sery. Wszystkie smakowały bosko, dlatego wzięliśmy po kawałku każdego z trzech rodzajów.farma kóz fuerteventura
sery kozie, fuerteventura
sery kozie fuerta

Będąc na Fuercie trzeba koniecznie spróbować dżemu z kaktusa, a dokładniej z jego owocu. W połączeniu z kozim serem smakuje bosko!
dżem z opuncji

Przewodnik, robił co mógł by tę wycieczkę nam uatrakcyjnić. Jego żarty wywoływały śmiech u wszystkich, a on sam był jednym z mocniejszych aspektów tej wycieczki.  Za cenę 50 euro zdecydowanie wolałabym się wybrać na rejs po okolicznych wyspach,  nurkowanie czy rejs katamaranem w poszukiwaniu delfinów! 🙂

Zobacz także czy warto jechać na fuertaventurę w zimie – sporo informacji na moim blogu dla Was.

Także ku przestrodze! Jeśli lecicie na fuertę odpuście sobie wycieczkę objazdową. Za to mega polecam jednodniową wycieczkę na Lanzarote, kosztuje ok. 80 euro i jest o niebo ciekawsza.

Jeśli ktoś przeoczył wczorajszego vloga zapraszam! 🙂

ZOBACZ TAKŻE

80 komentarzy

Agati 9 lutego, 2014 - 8:28 pm

Byłam i też raczej się zawiodłam, ale całkiem fajnie to wszystko opisałaś 🙂

Ania 9 lutego, 2014 - 8:29 pm

chyba troche tam wiało widze po Twoich włosach

Fashionelka 9 lutego, 2014 - 8:34 pm

Tak, fuerta to wietrzna wyspa, sama nazwa na to wskazuje. Część turystów na to narzeka, ale prawda jest taka, że ten wiatr błyskawicznie rozwiewa chmury dzięki czemu cały czas jest słonecznie. No i w największym upale ten wiatr jest zbawienny i ułatwia funkcjonowanie 😛

Anonim 9 lutego, 2014 - 8:29 pm

jadłam ten dżem dla mnie byl troche słodki ale faktycznie w połączeniu ze słonym serem jest super

Renia 9 lutego, 2014 - 8:30 pm

jak Ci się kózka ładnie do zdjęcia uśmiechnęła hehe 😉

Suzy 9 lutego, 2014 - 8:30 pm

Eliz na ilu wyspach kanaryjskich byliscie? Jakie Wam zostały do zwiedzenia?

Fashionelka 9 lutego, 2014 - 8:32 pm

Byliśmy na Fuercie, Teneryfie, Lanzarote i malenkiej la graciosie, została la gomera, la palma, el hierro i gran canaria 🙂

Anonim 15 lutego, 2014 - 1:17 pm

2 lata temu spędziłam urodziny na La Gomera. Wyspa jest ciekawa na jeden dzień nie więcej:) chociaż to kwestia gustu. Polecam jako wypad podczas pobytu na pięknej Teneryfie:)

Gabiś 15 lutego, 2014 - 1:20 pm

Byłam na La Gomera 2 lata temu. To był dzień moich urodzin. Polecam na 1 dzień nie więcej, np w czasie pobytu na Teneryfie.

Nina 9 lutego, 2014 - 8:31 pm

widoki piękne O.o

Roksana 10 lutego, 2014 - 2:13 pm

Elizo ! Moja przyszła teściowa była na Gran Canarii i była zachwycona =). Podobno przepiękna wyspa =).

Zuza 9 lutego, 2014 - 8:34 pm

Fakt, wycieczka po Fuercie szału nie robiła. Zwłaszcza zwiedzanie sklepu z aloesem, gdzie produkty są 300% droższe niż gdzie indziej. My mieliśmy wycieczkę gratis od Itaki, jak większość uczestników tamtego dnia, więc nic nie straciliśmy 🙂 Najgorsze było to, jak na koziej farmie podczas poczęstunku kilka osób stanęło sobie przy stole, jadło ile wlezie, a reszta nie mogła się dopchnąć, żeby cokolwiek spróbować…

Kaska 9 lutego, 2014 - 8:36 pm

Jak dobrze, że trafiłam na Twojego bloga Eliza. Za tydzien lece na fuertę i właśnie planowaliśmy wybrać się na objazdówkę. 100euro zostanie w kieszeni 😀

Ilona 9 lutego, 2014 - 8:36 pm

Ale Ci dobrze, tyle podróżujecie. W kazdym miesiącu gdzies lecisz. Zazdroszczę, ale tak pozytywnie

ewasbyewa 9 lutego, 2014 - 8:39 pm

Całkowicie się z Tobą zgadzam, na objazdówce po Fuercie w grudniu wynudziłam się jak mops, a po objazdówce po Lanzarote czułam niedosyt.
pozdrawiam

pięknie jest żyć 9 lutego, 2014 - 8:44 pm

My z kolei odpuściliśmy tę wycieczkę zorganizowaną i po prostu wypożyczyliśmy auto. Te 50 euro za osobę nas odstraszyło; wynajęcie samochodu zaś to koszt 38 euro + oczywiście paliwo. Ale odległości są tak niewielkie, a paliwo tanie, że tego paliwa spaliliśmy za grosze. O tyle lepsze rozwiązanie, że zatrzymywaliśmy się gdzie chcieliśmy i na jak długo chcieliśmy.
Kozie sery oczywiście też kupiliśmy 🙂

Aneta 9 lutego, 2014 - 8:46 pm

Następnym razem polecam wynajęcie samochodu, bo ja po wycieczce organizowanej przez biuro także nie byłam zachwycona, ale na szczęście postanowiłam dać Fuercie drugą szansę. Wybraliśmy się na przejażdżkę samochodem dodając kilka ciekawych punktów a nie tylko nudne zwiedzanie fabryki aloesu, czy piątego z rzędu wiatraka.

Kamson.pl 9 lutego, 2014 - 8:47 pm

Coś za coś:) Nie może być wszystko w jednym miejscu – najważniejsze, że masz słońce i odpoczywasz 🙂

Agata 9 lutego, 2014 - 8:50 pm

Czy wycieczkę kupiliście poprzez ITAKĘ i czy czasem Waszym przewodnikiem nie był Przemek zwany Pepe 🙂 ???

Fashionelka 9 lutego, 2014 - 9:27 pm

Dokładnie! 🙂

asik 9 lutego, 2014 - 8:52 pm

Pięknie wyglądają góry w tle:) Wszędzie gdzie ciepło jest pięknie. Wydaje mi się, że piasek jest bardziej różowy niż biały. Niestety najpiękniejszy biały piasek jak mąka jest w tropikach. Jak będziesz na Gran Canarii to śmiało polecam objazdówkę ale na własną rękę. A może następnym razem wybierzesz Maderę? Nie ma piaszczystych plaż(może dwie sztuczne) ale widoki wspaniałe, jest zielono i dużo pięknych szlaków do wędrówek.
Wypoczywaj więcej, bo chyba połowę czasu spędzasz na pisaniu postów dla nas:)

MrsVain 9 lutego, 2014 - 9:14 pm

Ser kozi i dżem z kaktusa pewnie trochę przypomina naszego oscypka i żurawinę, czyż nie? 😀 Tak sobie skojarzyłam 😉

daga 9 lutego, 2014 - 9:20 pm

Za ta cenę lepiej wypożyczyć samochód i samemu zwiedzić wyspę, nie ma ograniczeń czasowych i wszędzie można pojechać, a na fuercie trudno się zgubić 🙂 my tak zrobiliśmy i byliśmy bardzo zadowoleni

Kasia 9 lutego, 2014 - 9:23 pm

Ja tak czy inaczej lubię takie wycieczki po miejscach do których przyjeżdżam, no bo przecież trzeba zobaczyć, żeby później przekonać się czy było warto czy nie :). Ja też zaliczyłam kilka nieudanych wycieczek objazdowych w swoim życie, ale jakoś tego nie żałuje. Później podczas rozmów ze znajomymi mogę pochwalić się swoją małą wiedzą i wiem, które miejsca warto polecić, a które nie.

agi 7 lutego, 2016 - 1:03 pm

Ja bylam na objazdowce po Fuercie z Marta i Grzegorzem. Niestety wycieczka polega glownie na tym aby jak najwiecej czasu spedzic w miejscach gdzie robi sie zakupy. Na wydmach bylismy popedzani natomiast w sklepie z aloesem spedzilismy godzinę…Niby przewodnicy na początku deklarują się, ze nie organizują wycieczki gdzie sprzedaje sie garnki w czasie podrozy ale tak naprawde to do tego sie to sprowadza….Polecam wynajęcie auta i zwiedzanie na własną rękę. Z opowieści o wyspie pamiętam tylko wiatraki gdyz było to powtarzane do znudzenia aby zając czymś czas…

MAGFASHION.PL 9 lutego, 2014 - 9:28 pm

Celem moich wakacji jest przede wszytkim odpoczynek, ale również zwiedzenie świata, poznanie ciekwawych miejsc,ludzi, chociaż plaŻ wygladają bosko to chyba nie jest wyspa dla mnie. Może na jakies 2-3 dnie, bo inaczej bym sie tam zanudziła.

dominicaolivia 9 lutego, 2014 - 9:31 pm

Nawet nie wiesz jaką radochę mi sprawiłaś powrotem na Fuertę (sobie pewnie większą!). Najcudowniejsze miejsce, magiczne i mam nadzieję że wrócę tam również (czwarty raz). Uprzedziłaś tym postem moje pytanie czy warto płacić za organizowany objazd. Dotąd wynajętym autem w porównywalnej cenie jeździłam z mapką trochę na czuja. Trasa przebiegała również przez dziki „zachód”? Bo na zdjęciach widzę tylko cudny piaszczysty wschód i pólnoc?

MAGFASHION.PL 9 lutego, 2014 - 9:34 pm

Celem moich wakacji jest przede wszytkim odpoczynek, ale również zwiedzenie świata, poznanie ciekwawych miejsc,ludzi, chociaż plaże wygladają bosko to chyba nie jest wyspa dla mnie. Może na jakies 2-3 dnie, bo inaczej bym sie tam zanudziła 😉

Erill 9 lutego, 2014 - 9:36 pm

Byłam ciekawa, czy wycieczka zawiera w sobie zobaczenie gdzie leży i jak wygląda opuszczony na mieliznie wielki statek. Ostatnio trafiłam na jakieś zdjęcia i wygląda niesamowicie 🙂 ale skoro mówisz że nie było za ciekawie to podejrzewam, że tej atrakcji nie bylo. 🙂

Fashionelka 9 lutego, 2014 - 9:42 pm

Widziałam ten statek! Mignął mi gdzieś po drodze. Na pewno było to na północy, niedaleko wydm.

ewasbyewa 10 lutego, 2014 - 10:51 am

Wrak znajduje sę na zachodnim brzegu wyspy w zatoce de Garcey, dojazd drogą szutrową, od miejscowości Pajara kieruj się na zachód.

Ewe 9 lutego, 2014 - 9:54 pm

Eliza zawsze jezdzicie na kanaryjskie , a nie mysleliscie zeby wybrać sie do Egiptu ,Turcji , Tunezji czy Grecji ? Myślę,że te kraje maja o wiele wiecej do zaoferowania jesli chodzi o wycieczki . Pracowałam w tyg krajach i na prawdę maja fantastyczne miejsca – a wiele z nich znajduje sie w rankingu UNESCO. Sam Egipt to dobre 4 dni samego zwiedzania i to jakich miejsc ! Nie wspomnę o Tunzeji wmktorej odbyłam najlepsza w życiu wycieczkę na Saharę i Turcji w której orient miesza sie ze współczesnością :). Wspaniale miejsca a dodatkowo w Egipcie zobaczysz prawdziwą rafę koralowa (a nie szare rybki 😉 i temperatura sięga teraz 30* !! Nie wiem czy bym sie odważyła wejść do wody w Max 25 😉 . Pomyśl! Moze warto odkryć cos nowego :).

Fashionelka 10 lutego, 2014 - 1:04 pm

W zimie jedynym rozsądnym kierunkiem są kanary albo egipt. Póki trwają tam zamieszki wolę nie ryzykować

Anonim 26 lutego, 2014 - 1:23 pm

W zimie jest wiele rozsądnych kierunków. Wystarczy kupić bilet, zarezerwować hotel i trochę poczytać o atrakcjach miejsca. Wycieczki z touroperatorami są nuuuuuudne….

multicoolturalna.blogspot.com 9 lutego, 2014 - 10:09 pm

Uwielbiam próbować na wyjazdach lokalnych przysmaków! 🙂 Jestem bardzo ciekawa tego dżemu z kaktusa. 😉

ewelina1987 9 lutego, 2014 - 10:10 pm

Elizo, mam tę przyjemność, że Fuertę odwiedzam jako gość moich przyjaciół, którzy mają dom w Risco del Paso (nad samą Playa de Sotavento) i uważam, że wyspa jest naprawdę piękna wówczas, gdy zwiedza się ją własnym samochodem, bez planu i przewodnika. Nie wiem czy byłaś może w Betancurii (dawnej stolicy z niesamowitym punktem widokowym oraz historyczną architekturą) albo w Ajui (przepiękne fale i jaskinie). Jest jeszcze wioska Cofete z cmentarzem na plaży i ogromnymi falami. Pozdrawiam

margot 9 lutego, 2014 - 10:44 pm

Eliza, tak z ciekawości zapytam: czy jadąc gdzieś czytasz wcześniej przewodniki, portale dotyczące tego miejsca? Bo mam wrażenie, że zdajesz się na przewodnika, który sam opowie i oprowadzi po wyznaczonych miejscach. Na Fuercie jest masa ciekawych miejsc do zwiedzania, oprócz wydm obok Coralejo, na których byliście, jest dziki zachodni brzeg (taki trochę off road) z niesamowitą plażą Cofete i opuszczoną rezydencją. Do tego Isla de Lobos, którą nawet widać na twoim zdjęciu z wydm, można tam ponurkować i poeksplorować wysepkę, która jest praktycznie bezludna! Plus oczywiście wnętrze wyspy i sam koniec półwyspu Jandia. Ja zdecydowanie wolę wypożyczać samochód i samodzielnie odkrywać miejsca, których nie zobaczysz na zorganizowanej wycieczce. Jest ciekawiej i zabawniej! Ale co kto lubi 😉

Agata 11 lutego, 2014 - 12:29 am

Wiesz, nie każdy czuje się pewnie za kółkiem, a nawet jeśli to nie każdy czuje się pewnie za kierownicą w obcym kraju. Nie każdy w ogóle też przecież ma prawko. Ja też zdaję się póki co na przewodnika i autokary, bo nie chcę martwić się samochodem. Wiem, że na pewno się przez to traci trochę fajnych widoków, ale za to zyskuje mniej stresów, a w końcu o to w wakacjach chodzi. Może Fash i jej mąż też wychodzą z takiego założenia. 😉

margot 11 lutego, 2014 - 3:33 pm

No jasne, być może jest tak jak mówisz, ja nie oceniam jej sposobu podróżowania, jedynie dzielę się swoimi spostrzeżeniami 😉 ale akurat na Fuercie są tak niewielkie odległości, że praktycznie wszędzie można dojechać autobusem i być trochę mniej mobilnym, ale za to zobaczyć to, co się naprawdę chce, a nie to co pokaże pan przewodnik 😉

betinka 9 lutego, 2014 - 11:46 pm

Zakochałam się w papugach 😀 nie wiedziałam, że to takie mądre zwierzątka są 🙂 <3
jak zwykle – świetny filmik:*
Jest to jedyny blog, którego odwiedzam regularnie ;))
Po pierwsze porusza wiele różnych telematów, nie skupia się np. tylko na modzie etc. a poza tym świetnie to wszystko opisujesz, a Twoje vlogi są megaaa 🙂 GRATULUJE :* i pozdrawiam gorąco

Fashionelka 10 lutego, 2014 - 1:03 pm

MEga mi miło! :)))

iguanaa 10 lutego, 2014 - 2:03 am

50 euro!!! błagam to nie lepiej wypożyczyć samochód na 2-3 dni i pojechać gdzie się chce?? ja zawszę tak robię zazwyczaj są promocje 3 dni w cenie 2 lub 5 w cenie 4 o wile bardziej się opłaca i robicie co i kiedy chcecie. Nigdy nie wykupiłam żadnej wycieczki zawsze ogarniałam to sama. Polecam!

4premiere 10 lutego, 2014 - 10:37 am

Az chce sie tego wiatr i sloneczka:) Czyli niekazda wycieczka fakultatywna warta grzechu, ja chyba wole odkrywac na swoja reke:)

Camilla 10 lutego, 2014 - 11:14 am

Lepiej wypożyczyć samochód i zaplanować samemu taką objazdówkę. My tak właśnie zrobiliśmy. Koszty podobne a można zobaczyć więcej, nie trzymając sie sztywnych ram zorganizowanej wycieczki. Objechaliśmy całe wschodnie wybrzeże, byliśmy m.in. w Betancurri pierwszej stolicy Fuerty, oraz w miejscach których zdjęcia wrzuciłaś 🙂 Zahaczyliśmy też o dzikie zachodnie wybrzeże. Fuerteventura ma swój urok.

Andżelika 10 lutego, 2014 - 11:22 am

Uwielbiam te podróżnicze wpisy! Dzięki Tobie nie trzeba w ciemno wybierać miejsca na urlop, tylko postawić na jedno z tych, które polecasz i wakacje w 100% udane 🙂 Fash gdzie wybieracie się w góry?

Sylwia 10 lutego, 2014 - 12:54 pm

A jak wygląda kwestia wynajęcia auta na Fuercie ? Jak wygląda wtedy kwestia finansowa? Może, jeśli ktoś jednak chciałby zwiedzić wyspę to rozwiązanie z samodzielnym objazdem byłoby ciekawsze :)? Pytam ponieważ za jakiś czas wybieramy się na Wyspy Kanaryjskie w celu zamieszkania na którejś z nich 🙂 a że mój Grzegorz jest pasjonatem zwiedzania to na pewno będzie chciał obejrzeć tę wyspę z każdej strony :).

Marta 10 lutego, 2014 - 8:06 pm

Dwa lata temu samochód osobowy kosztował ok. 40 euro na dobę. Terenówki oczywiście są droższe 😉

Beata 10 grudnia, 2021 - 10:22 pm

A ja byłam zachwycona zorganizowaną wycieczką z Martą i Grzesiem przewodnikami. Zwykle podróżujemy sami kamperem lub wynajmujemy auto, ale miałam wczoraj ( bo wczoraj był ten objazd) wiele dowodów na to, że ciekawostki opowiedziane przez przewodnika są nieocenione, to nie to samo co poczytanie przewodnika. Na Cofete z kolei pojechaliśmy rowerami. Prawie 1000 m przewyższeń, więc niełatwa wycieczka. Jak wezmę tu mamę, wykupię wycieczkę autem.

Save the magic moments 10 lutego, 2014 - 3:35 pm

Absolutnie się z Tobą zgadzam. Razem z mężem wybraliśmy się na taką wycieczkę objazdową po Gran Canarii, czego później bardzo żałowaliśmy. Raz, że Pani zamiast dać nacieszyć się widokami ciągle podwoziła nas na jakieś super „PROMOCJE” (czego absolutnie nienawidzę:/) a dwa niezbyt ciekawie opowiadała 🙁 Pieniądze stracone, czas uważam, że też. O wiele fajniej jest wynająć autko i poruszać się samemu, gdzie chce i kiedy chce 🙂

Catherine - Business Lifestyle Blog 10 lutego, 2014 - 4:15 pm

Przepiekne zdjęcia! 🙂

Marta 10 lutego, 2014 - 8:05 pm

O wiele lepiej jest wypożyczyć samochód i samemu pojeździć po wyspie. Sprawdziłam na własnej skórze 😉

Julia 10 lutego, 2014 - 10:36 pm

na Gran Canarii mieszkał przez ponad 15 lat mój dziadek, cudowne widoki i fantastyczne słońce! polecam barrdzo gorąco <3

a wpis jak zawsze super, lubię wchodzić do Ciebie kiedy mam wolną chwilę, miło odstresować się chociaż na moment. wydajesz się być bardzo sympatyczna i widać, że bardzo się starasz dla swoich czytelników. ja jestem z Tobą od samego początku ! 🙂

Agata 11 lutego, 2014 - 12:20 am

Czy możesz napisać jak to jest z tą pogodą na Kanarach podczas naszej polskiej zimy? Bo chyba już masz jakieś rozeznanie. :> Który według Ciebie z naszych zimowych miesięcy jest najcieplejszy w tamtym rejonie (tak żeby dało się troszkę poopalać i też popluskać)?

Magdalena 11 lutego, 2014 - 11:35 am

a oni (na Wyspach) mają jakieś inne zimowe miesiące? o.O

Agata 11 lutego, 2014 - 11:44 pm

Chodzi mi o „realną zimę”. U nas jest śnieg, mróz najczęściej od grudnia do połowy marca. Ciekawa jestem który z tych miesięcy jest najcieplejszy na Kanarach.

Kinga 11 lutego, 2014 - 1:37 am

oczywiście,że warto 😀

LiveSnapBlog 11 lutego, 2014 - 9:21 pm

Też byliśmy na tej wycieczce 🙂 Dokładnie te same miejsca. Bez rewelacji. Najlepiej z wycieczek na Fuercie wspominamy wyjazd samochodami terenowymi na Cofete 🙂 Mamy nawet wpis o tej wycieczce na naszym blogu: http://www.livesnapblog.com/2014/01/cofete.html
Byliście może na tej wycieczce?

Eli 11 lutego, 2014 - 11:25 pm

Teneryfa jest najpiękniejsza 😉

Fashionelka 12 lutego, 2014 - 11:36 am

O, a dla mnie Teneryfa jest najbardziej przereklamowana i porównując ją do innych WK jest najbrzydsza 😀

Eli 14 lutego, 2014 - 4:48 pm

Ale można chodzić po górach, co mnie interesuje najbardziej 😉

Gromolak 12 lutego, 2014 - 3:15 pm

Kurcze Fashionelka, jesteś świetna, uwielbiam Twojego bloga 🙂 pozdrawiam.

Malina 12 lutego, 2014 - 5:44 pm

Widzę, że fajnie spędzasz czas 😉 ech pomarzyć…

Kasia 13 lutego, 2014 - 8:27 pm

A z hotelu jesteś zadowolona?

Olfaktoria 16 lutego, 2014 - 10:17 pm

Zdjęcia przepiękne, to musi być fantastyczne miejsce na odpoczynek 😉

agnieszka 19 maja, 2014 - 3:34 pm

bardzo przydatne, jadę tam za tydzień. Ciekami mnie czy jest daleko do miasta z Costa Calmy? i czy w ogóle w tych miasteczkachcoś jest?? np. bary, bazarki, lokalne restauracje z jakimiś rarytasami miejscowymi itp. Czy wart wypożyczyć samochód i zrobić objazdówke czy nie koniecznie
??

krzyki 21 sierpnia, 2014 - 4:38 pm

Pięknie tam, zazdroszczę wyjazdu.

Joanna 13 stycznia, 2015 - 9:26 pm

nie zgodzę się z tobą , Wyspa jest piękna taka księżycowa 😉 my będąc tam wypożyczyliśmy auto na cały dzień 35 E plus mega tanie paliwo . objechaliśmy wyspe z 2 letnim dzieckiem , widoki piękne i te malutkie wioski , wszędzie taki spokój . Dzień przerwy na plaży i auto dzień 2 i druga strona wyspy . Najpiękniej było oczywiście na Cofete .

Wrocek 4 maja, 2015 - 6:13 pm

🙂 świetna wycieczka zazdraszczam

Nieznajomy 7 maja, 2015 - 2:10 pm

Nic nie mogę więcej napisać tylko „WOW” !!

Sylwi 21 lipca, 2015 - 6:45 pm

Czesc,
Nie do konca moge/chce sie z Toba zgodzic w temacie jednodniowej objazdowki po wyspie.
Wlasnie wczoraj wrocilam z 2tyg pobytu na wyspie. Takze odwiedzilam ja kolejny raz, wczesniej bylo to blisko 4lata temu, wtedy 7 dni tutaj wydawalo sie zbyt krotkie.
Faktycznie zgadzam sie ze nie ma za wielu atrakcji, znacznie wiecej znajdziecie na Teneryfie, ale czy o owe atrakcje chodzi?
Zgodze sie, ze jesli ktos poszukuje spokoju, troche kosmicznego widoku wszystko okroszone sloncem, szumem oceanu i chlodem wiatru, smialo powinien sie tutaj wybrac.

Nasza 1dniowa objazdowka okazala sie bardzo fajnym doswiadczeniem. Programowe punkty, zapewne te same: kozia farma, dawna stolica wyspy
…, male uspione miasteczko, piaskowe wydmy, troche miasteczkowego sacrum, obiad w lokalnej tapas, na koniec sklep z kosmetykami z aloesu. Wszystko zapewne to samo ale przewodnik a raczej przewodniczka i jej wiedza,to co chciala praktycznie przekazac,jej przepisy, dobre rady etc
Nastroj jaki wprowadzala, wieczna radosc na twarzy, dowcip, organizacja….sprawily ze caly dzien spedzony w toarzystwie takiego przewodnika, bede wspominac mile, bo na pewno wiele wniosl. Zdecydowanie polecam 1dniowa wycieczke!

Przy okazji pozdrawiam Marte i Jej meza Grzesia, obecnego w opowiesciach o ludziach ktorzy wybrali zycie wsrod kosmicznych krajobrazow Fuerteventura

Pozdrawiam,
Syla

Asia 6 sierpnia, 2015 - 8:31 am

A ja na Fuercie polecam wypożyczyć auto. My byliśmy w lipcu z pięcioletnim dzieckiem. Auto na 3 dni plus tankowanie wyniosło nas niecałe 200 euro. Byliśmy na północy i południu wyspy. Oczywiście z dzieckiem koniecznie oasis park, ale powiem Wam, że sama miałam tam niezły ubaw. Ale plaże rzeczywiście rewelka 🙂 szczególnie ta druga jadąc od południa na corralejo

Urszula 15 września, 2015 - 1:28 pm

Razem z mezem wybralismy sie na wycieczke dookola Fuertaventury na poczatku wrzesnia 2015. Przewodnicy Marta i Grzegorz bardzo sympatyczni i z olbrzymia wiedza o wyspie. Z calym przekonaniem polecam wszystkim ta wycieczke! Duzo ciekawych informacji i miejsc:-)

Karolina 9 października, 2015 - 4:35 pm

Super relacje! A te sery i dżem to gdzie zakupiliście? Wszędzie są dostępne? Pozdrawiam!

dominika 24 października, 2015 - 2:24 pm

Fuerteventury zwiedzanie najlepsze jest samochodem według mnie. Spokojnie w klika dni zwiedzimy wszystkie atrakcje. Wiadomo, że plus z przewodnikiem jest taki, że nam wszystko opowie ale teraz w internecie o każdej z atrakcji możemy przeczytać praktycznie wszystko. To moja ulubiona hiszpańska wyspa!!!

olga 9 grudnia, 2015 - 7:01 pm

Byłam, zwiedziłam i najbardziej podobał mi się Ogród Botaniczny z największym w Europie parkiem kaktusów i sukulentów 🙂

Cott 2 lutego, 2016 - 8:04 pm

Witam. Jestem po raz drugi na wyspie. Za pierwszym razem przyjechaliśmy z biurem podróży, a za drugim razem ,,indywidualnie” – zakupując samodzielnie hotel, przelot i wynajmując samochód. Nastawiliśmy się też na samodzielne robienie posiłków i korzystanie z małych knajpek i restauracyjek. Codziennie wyruszaliśmy w drogę autem i na pieszo. W różne miejsca, chociaż często łacząc trasy. W przeciwieństwie do autorki powyższego bloga nie odniosłem wrażenia , że ,,na wyspie oprócz dwóch atrakcji nie ma czego zwiedzać” . Być może ułożona przez biuro marszruta była nieodpowiednia? Albo należy zorganizować samodzielną wyprawę? W zeszłym roku zwiedziłem ze zorganizowaną grupą wyspę Lanzerotte. Była to piękna podróż. W obecnym samodzielnie zwiedzaliśmy Fuetę -od północy do południa i od zachodu na wschód! Nie braknie na niej atrakcji ! Nie można się nudzić! Nawet tygodniowy pobyt może dostarczyć wielu niezapomnianych wrażeń. Pozdrawiam i zachęcam 🙂

Iga 11 maja, 2016 - 3:42 pm

Super filmik ! Ja tez zakochałam się we Fuerteventurze. Tym razem wypożyczyłabym samochód do zwiedzenia całej wyspy (Gran Tour , choć wychodzi dużo drożej) , gdyż autokarowa wycieczka nie zachwyciła mnie zupełnie niczym – rady dla przyszłych turystów ! :):)

Łukasz Przechodzeń 5 stycznia, 2017 - 12:44 pm

Mi na Teneryfie i Gran Canarii podobało się o niebo bardziej. Przez tydzień, mając samochód, można codziennie pojechać w jakieś fajne miejsce. Na Fuercie… no też można, ale w niektóre miejsca pojechaliśmy trochę na siłę, z braku laku. Plusem tej wyspy jest to, ze jest bardziej płaska i można więcej pojeździć rekreacyjnie na rowerze. Za to minusem jest silny wiatr, który tę jazdę momentami utrudnia 🙂

Tak czy siak, jeżeli ktoś się wybiera na Kanary, w pierwszej kolejności polecałbym Teneryfę. Zwłaszcza jeżeli chce się wynająć na miejscu samochód, co gorąco polecam.

Qewert 16 sierpnia, 2018 - 7:59 pm

Ja zawsze na tą wyspę latam w grudniu lub w styczniu. Nie ma wtedy tak bardzo dużo ludzi i temperatura nie jest wysoka. Idealny czas na odpoczynek i na wędrówki piesze. W zeszłym roku jak byliśmy to robiliśmy rowerowe wycieczki, rowery bardzo tanio możemy wypożyczyć praktycznie w każdej wypożyczalni. Najelpiej wychodzi długoterminowe wypożyczenie. Jak mam do wyboru fuertaventure gran canarie czy teneryfę to jak lecicie po raz pierwszy to na pewno polecam tą wyspę. Plaże są tutaj cudowne i bardzo długie. Jeżeli ktoś z Was uwielbia biegania po plaży to te miejsce jest idealne, słuchawki w uszy i biegamy z rana hehe.

Helida 16 września, 2018 - 7:04 pm

Wyspę ta możemy spokojnie zwiedzić samochodem. Koszt wypożyczenia takiego auto to około 25-30 Euro za dzień z pełnym najwyższym ubezpieczeniem. Oczywiście można zaoszczędzić i wybrać tansze ubezpieczenie lub gorszy samochód. Wyspa nie jest duża także bardzo fajnie się po niej jeździ, nie ma także dużej liczby samochodów. Należy pamiętać aby zrobić sobie wstępnie plan podróży. Polecam zrobić go po najpopualrniejszych atrakcjach i zabytkach. Co można polecić na pewno wybrać się do parku Parque Natural Dunas de Corralejo gdzie czekają na nas plaże oraz wydmy. Trzeba na pewno zobaczyć miasteczko Betancuria gdzie mamy białe domki i zdjęcia wychodzą tam cudownie. Kolejna z atrakcji to wyspeka Lobos gdzie dostaniemy się promem z Corralejo. Fajne plaże czas na odpoczynek i trekking, dużo ludzi właśnie tutaj jedzie aby pochodzić i zdobyć szczyt tej wyspy. Polecam Cofete, Morro Jable, Z atrakcji dla dzieci to na pewno Oasis Park jak również aquapark Acua Water Park w Corralejo. Ceny tej atrakcji to 25 Euro dla osoby dorosłej i 19 E dla dzieci. W weekend cennik jest innych droższy. Są na wyspie mniejsze parki rozrywki i co jeszcze mogę dla dzieci polecić na pewno quady ale to z rodzicami muszą jeździć. Na pewno powinny Wam się spodobać gdyż trasy są bardzo malownicze i przepiękne jednak jest to dość droga atrakcja.

Najlepsze plaże według mnie i to będzie mój ranking na Fuercie jako osoby która mieszka tutaj już 3 lata. Na pewno najlepsza według mnie plaża jaką jest to Sotavento, Kolejna do rankingu to Alzada, Na trzecim miejscu playa de Los Lagos. Oczywiście na pierwszej z nich kitesurfing możemy uprawiać i bardzo dużo ludzi właśnie z całego świata w tym celu tutaj przejeżdża gdy tylko wieje ostry wiatr to latawców nad wodą jest bardzo dużo 🙂

Sporo osób z którymi się widzę pyta mnie co warto kupić będą właśnie tutaj i czasami mam problem ale kilka rzeczy to takie must have które każdy tutaj kupuje gdy wyjeżdża. Są to sery – z mleka koziego, ta wyspa z nich słynie jak również przepyszne dżemy. Mają również bardzo dobre sosy, polecam zabrać te w komoplecie gdzie mamy ich kilka do wyboru. Wtedy będziemy pewni, że trafimy w jakiś nasz smak. Ok jeszcze jedna rzecz w szczególności dla kobiet to oczywiście kosmetyki z aloe vera – jest ich bardzo dużo i naprawdę trudno coś polecić. Ceny nie są ich tanie ale to jak wiemy Europejskie ceny 🙂

Comments are closed.