Właśnie wróciliśmy do hotelu. Sesja zaczęła się o godzinie 12stej. Byliśmy na Placeu Pigalle, pod Moulin Rouge, ogrodem Luksemburskim i wieżą Eiffla. Przemieszczaliśmy się metrem więc wszystko szło sprawnie. Pogoda dopisała, była idealna!
Byłam przekonana, że panna młoda w sukni ślubnej to w Paryżu widok nader częsty. Nic bardziej mylnego. Niemal każdy zwracał na nas uwagę i szeroko się uśmiechał. To było niezwykle miłe. Przechodnie zatrzymywali się, gratulowali nam, bili brawo i śpiewali!
Te zdjęcia to tylko zapowiedź, kiedy dostane te robione przez fotograf na pewno się z Wami podzielę. Póki co wrzucam zdjęcia robione na szybko. Nie mogłam Was przecież zostawić z niczym. Nagraliśmy też vloga, w którym opowiadam o kulisach sesji ślubnej! Dodam jak tylko go zmontuję 🙂
127 komentarzy
Wyglądasz jak milion dolców! :)) Zazdrocha!
coś pięknego 😉 Gratuluje !!!!
Bajecznie wyglądałaś, wow!
Byłam tydzień temu w Paryżu na weekend, mijały mnie 4 pary młode 🙂 piękny widok zakochanych ludzi w pięknym mieście 😉
Szkoda, że nie miałaś zrobionej fryzury 🙂 Sukienka śliczna, prosta bez wymysłów 🙂
Miałam zrobione fale prostownicą, niestety nie miałam specjalistycznego sprzętu, lakierów itd więc po 3-4 godzinach włosy nieco oklapły 🙂
a mnie się podoba – tak naturalnie 😉 bez żadnych sztucznych wymysłów itp. W takim wydaniu Ci najlepiej! 😉
Ja też na swojej sesji ślubnej w plenerze miałam włosy takie jak na co dzień 🙂 Sesja była dzień po ślubie i ledwie zdążyłam umyć włosy, a co tu dopiero mówić o układaniu! Ale co tam! Było naturalnie przynajmniej 😉
kurcze. tak się zastanawiam, czy spięte włosy nie byłyby lepsze – pewnie się czepiam, bo przecież ważne, żebyś to Ty czuła się świetnie, ale jakoś wszystko mi się zlewa.
Sukienka to cukierek ! ja bym tylko podkreśliła usteczka 😉
ach sesja ślubna w Paryżu – marzenie 😉
Suknia jest boska! A ty wyglądasz jak anioł 🙂
Tez zamówiłam te sukienkę u Zienia jest piękna!
najpiękniejsza sukienka:)
Czyli jednak padło na tę suknię, która skradła Ci serce 🙂 Wyglądasz cudownie. Pozdrawiam
Szkoda ze Was nie spotkałam. Pięknie wygladałas 😉
Idealnie, a maż? Pokażesz jak wyglądał?
Swietnie trafiliscie z pogoda bo od tygodnia byl tylko deszcz a dzisiaj cieplutko;) tak sobie po cichu myslalam,ze gdzies moze uda mi sie Was spitkac,ale niestety 😉
A ja wam powiem jedno te „miliony” które Eliza zarabia na blogu są jak najbardziej zasłużone:) nie ma dnia bez Fashionelki! albo inaczej- dzień bez Fashionelki to dzien stracony:) takie moje małe przemyślenia:)
Piękna suknia. Nie jakaś bezą tylko skromna kobieta i dopasowana. Idealnie na Tobie leży kochana 😉
zachwycasz!!! ja lada dzień otrzymam również zdjęcia z sesji ślubnej;) a tymczasem muszę nacieszyć się tymi z przygotowań….
Mieć taką sesję w takim miejscu to marzenie! Ciekawe jak wyszły zdjęcia robione przez fotografa 🙂
Wyglądałaś obłędnie! Suknia jak ze snów!
Piekna, prosta suknia – idealnie!
cudownie i suknia, której dopingowałam 😀 a zdjęcia od fotografa z pewnością będą piękne
Wspaniale się czyta i ogląda twoje relacje z Paryża! PS masz czarne włosy?
Sukienka cudna i choc niektórzy twierdzą, że fryzurka mogła być inna to tu sie nie zgodzę, bo moim zdaniem fryzurka jest rewelacyjna w pełni naturalna co idealnie komponuje sie z całością. Uważam, że każda pani mloda powinna mieć rozpuszczone włosy, zwlaszcza jeśli są tak gęste jak Twoje – zazdroszczę, bo moje włosy to wołają o pomoc :l.
Sesja w Paryżu, marzenie 🙂 Czekam z niecierpliwością na więcej zdjęć. A pochwalisz się kto jest Waszym fotografem ?
Suknia obłędna! Ty śliczna! Napewno będziecie mieć super pamiątkę. Byłam w zeszłym roku dwa razy w Paryżu i porostu się zakochałam. Pozdrawiam cieplutko 😀
Możesz zdradzić skąd pochodzą kolczyki?
Apart
Kiedy pokarzesz ” la manie” z poprawin?
Zapowiada się ciekawie :]
Jeździłaś metrem w sukni ślubnej? :>
Tak 🙂
Ale mialas ladna pogode. Ja tez mialam sesje plenerowa w Paryzu, ale niestety mi pogoda nie dopisala do konca. Juz nie moge sie doczekac rezultatow Twojej sesji. Pozdrawiam
Zachwycająca Panna Młoda. Nic dziwnego, że zwracałaś uwagę przechodniów. Pozdrawiam
Najważniejsze, że pogoda dopisała i że jesteś zadowolona!
Pozdrawiam
The-Bigwig
Bardzo lubię Twojego bloga i prawie zawsze jestem na tak, jednak ta sukienka do mnie nie przemawia.
Ale to Twoje święto, najważniejsze, że Ty czułaś się w niej dobrze i byłaś najpiękniejsza dla swojego ukochanego:)
Tutaj sukienka wygląda lepiej niż na zdjęciach u Segritty ale i tak uważam, że zaszkodziła bardzo Twojej sylwetce. No ale najważniejsze, żeby sama panna młoda czuła się pięknie 😉
Podzielam zdanie katarynki. Moim zdaniem sukienka zupełnie niedobrana do figury. Ale fakt, że najważniejsza jest opinia panny młodej:)
Jestem ciekawa dalszych zdjęć 🙂
brzydka jednak jestes.. niestety :/
dzdzięki..
Łukaszu pokaż nam siebie! Też chcemy pooceniać!
„brzydka bo już zajęta = trzeba się przerzucić na inny obiekt westchnień” (Elizka ja tak bym to interpretowała) 😀
Nie ma to jak konstruktywna krytyka. Eliza, sorry musisz zmienic twarz bo panu sie nie podoba 😛
Ktoś cię ładnie wychował Lukaszku,jeżeli w tak bezceremonialny sposób oceniasz kobietę,tylko urodę widzisz?Zazwyczaj to brzydale mówią pięknym kobietom,że są brzydkie.
Chciałabym być taka „brzydka”.
„Te zdjęcia to tylko zapowiedź, kiedy dostane te robione przez FOTOGRAF na pewno się z Wami podzielę.” fotografA? 😉
Sukienka ładna, a Ty wyglądasz w niej ślicznie 🙂
Sukienka chyba od Zienia? 🙂
Kto Wam robi zdjęcia?
http://karolinafoks.com 🙂
Czyli zabraliscie ze sobą panią fotograf? Zawsze mnie zastanawialo jak takie sesje wyglądają od strony organizacyjnej – fotografowi opłaca sie przelot, nocleg i normalnie płaci za jego prace? Ciekawa jestem 🙂
Tak, wszystko opłacilismy
Elizo,
Śledzę Twojego bloga od bardzo dawna, praktycznie od samego początku 😉 Posty ślubne były dla mnie dużą inspiracją – ślub miałam w sierpniu, skorzystałam z kilku Twoich pomysłów – np. mini budki czy baniek mydlanych 🙂 Widzę, że wybrałyśmy tę samą biżuterię! Jakoś mi miło z tego powodu 🙂
Szczęścia na nowej drodze życia!
Nie wiem co piękniejsze. Wieża Eiffla czy ty! Pięknie, naturalnie, bez nadecia. Włosy, makijaż i SUKNIA! Wspaniale.
Sesja w Paryżu, marzenie 🙂
Ja za kilka miesięcy wychodzę za mąż:) byłam na wielu weselach i zwykle pani młoda miała spięte włosy co łatwej było „przymocować” welon żeby czuć się dobrze, a jak Ty się czułaś przy rozpuszczonych włosach?? Nie czułaś dyskomfortu na ślubie?? Stabilnie był przymocowany welon?? głównie chodzi w dniu ślubu, bo na sesji wiadomo że jest trochę bardziej spokojnie. Przy kupnie welonu lepiej wiedzieć czy chce się mieć rozpuszczone włosy czy spięte?
ps ładnie wyglądałaś:)
Ślicznie !!!!! Świetny pomysł i miejsce na sesję ślubną !!
Jak mi się podoba ta suknia! 😀 Wyglądałaś nieziemsko :).
Mam pytanie. Jak stoisz bokiem to widac że do zamka z tyłu sukni jest coś przyczepione- to tren czy coś innego?
Tak to tren 🙂
Świetny pomysł i na pewno piękna pamiątka:)
Zapraszamy na nowego posta:)
Strasznie to takie…próżne. Rozumiem, że jesteś blogerką modową i tak dalej, ale żeby zaraz na ślubną SESJĘ ZDJĘCIOWĄ do Paryża…
Czyli że mimo, iż chciała tam mieć sesję i jest w tej szczęśliwej sytuacji, że stać ją na realizację tego marzenia, ma zrezygnować, bo to próżne? Może jeść też nie powinna, bo dzieci głodują w Afryce?
Elizo wyglądałaś przepięknie, już nie mogę się doczekać na zdjęcia od fotografa
AAAAAA, oszalałam i stwierdzam, że też chce mieć sesję poślubną w Paryżu !
<3
Taka pamiątka ślubna z Paryża bajka nie powiem .Tyle ,ze jaka to pamiątka ślubna miesiąc po ślubie .Ani to ten czas , ta chwila …
Wskoczyliście w ślubne kreacje sprzed miesiąca .Rozumiem ,ze było to w dzień ślubu technicznie nie wykonalne ale robić ,, sesję ślubną ,, miesiąc po ślubie hmm .Może dziwna jestem ale nie czuję tego .
Aczkolwiek nie zmienia to faktu ,że zdjęcia za pewne w tym ,, klimacie ,, będą fantastyczne .
Dzień ślubu to ten dzień , żaden inny.Teraz to już po prostu przebieranka .
A tak poza tym – SUKIENKA JEST BAJECZNA !
Przecież rzadko kiedy sesja jest w tym samym dniu co ślub. Młodzi by byli wykończeni i fryzura, makijaż by były w gorszym stanie gdyby na przykład rano robić sesje. Ludzie jeżdżą nad morze, na łono natury, nie jest to do zrobienia w dniu ślubu, a to ładna pamiątka. Magiczne chwile z kościoła i tak dalej przecież tez masz na zdjęciach 🙂
jeszcze nie tak dawno (moze ze 4-5 lat) panstwo mlodzi zawijali zaraz po drugim daniu na sesje i nie bylo ich pol dnia – kolejna z zenujacych polskoweselnych tradycji, ciesze sie ze juz powoli mija 😀
wiec to wcale nie tak, ze rzadko jest sesja w tym samym dniu 😉
Sukienka przepiękna! Zazdroszczę z całego serca sesji w Paryżu, marzę o wycieczce tam. Pozdrawiam! 🙂
Eliza popros fotografa zeby nie przeswietlal tak zdjec, one sa przeciez przeswietlone ! Ahh zdenerwowalam sie bo nie widac tu profesjonalizmu w zdjeciach i kurcze za wycieczke do Paryza to ja bym ci lepsze fotki zrobila, choc jestem tylko pasjonatem fotografii.
Pozdrawiam, suknia boska.
ale zdjęcia robił moj mąż, który nie ma pojęcia o fotografii, spokojnie Jula 🙂
a przecież wystarczy przeczytać co Eliza napisała i wszystko byłoby jasne 😉 naprawdę bajecznie wyglądasz… skromnie i delikatnie 😉
Też się już przestraszyłam, że to miały być zdjęcia robione przez fotografa :p
Haha 🙂 Jula dalas czadu tym komentarzem 🙂
Jakie mialas buty?
Wyglądasz przepięknie Elizka! Tak meeeeeeeeeeega naturalnie :). pozdrawiam 🙂
OMG ! Przeslicznie wygladasz, az sie lezka w oku kreci :)) Bajka <3
Przepięknie,naturalnie!wielbię takie fryzury :),czekam na ciąg dalszy….! 😀
Eliza wyglądałaś pięknie! Z niecierpliwością czekam na sesje i vloga 🙂 Pozdrawiam
Wyglądasz ślicznie 🙂 czy masz choć jedno zdjęcie wykonane w metrze? Jak ludzie reagowali? Przyznaj sama, że to bardzo niecodzienny widok – bez względu na to czy Polska czy Paryż 🙂
Wszyscy serdecznie się uśmiechali, niektórzy bili brawo albo śpiewali 100 lat po francusku 🙂
przepięknie!
Nie bylo Ci szkoda wejsc w sukni slubnej do metra? Przeciez mogla sie pobrudzic lub potargac, a szkoda takiej pieknej sukni. 😉
Prosto i skromnie czyli tak jak lubię 🙂
a pokazesz jak mąż wyglądał? może być bez twarzy, tylko sam strój 🙂
panna młoda podróżująca metrem HAHAHAHA:)nie żebym się z ciebie nabijała czy coś, ale fajnie tak na spontanie 😀
Jestes perfekcyjna we wszystkim co robisz. Uwielbiam Twojego bloga i codziennie wchodzę by zobaczyć czy jest nowy wpis. Nie zwodzisz! Jest codziennie 🙂
Najbardziej podoba mi się w Tobie skromna elegancja. Wyglądasz tak lekko, delikatnie, nie jesteś przebrana tylko pięknie ubrana, super 🙂
jestem pod wrażeniem:D
a buty ślubne pokarzesz, jak przetrwałaś w nich noc?
Mam pytanie czy dłuższy welon w przypadku takiego rodzaju sukni jak ty masz by się sprawdził i dobrze wyglądał? Pytam bo właśnie ja mam taką wizję na swoją suknię.
Co się ludzie czepiają Twoich włosów??? Jakbym miała tak piękne jak Ty to tylko w takim wydaniu bym chodziła. Ślicznie, naturalnie, kobieco. Jeśli chodzi o sukienkę to moim zdaniem dół obłędny. Sama lepszego bym sobie nie wymarzyła. Góra za to zupełnie mi nie współgra. Za ciężka trochę, za dużo się dzieje i dlatego troszkę pogrubia. Ale i tak całość super.
A jak transportowałaś suknię ślubną do Paryża? Rozumiem, że nie walizce, tylko jakoś oddzielnie? Jak wygląda przelot z sukienką i ile to mniej więcej kosztuje? Z góry dziękuję za odpowiedź
Ps. Świetnie wyglądasz i patrząc po Twoich relacjach musiał to być przegenialny ślub, pozdrawiam 🙂
Transportowałam ją normalnie w walizce. Potem zawiesiam ją w łazience, wzięłam gorący prysznic i się „wyprasowała”
Ja sesję ślubną miałam w trójmieście i też spotkaliśmy się z miłą reakcją ludzi, ale nie Polaków 🙁 tylko Niemców i Włochów, składali nam życzenia, 'całowali’ 🙂 i robili sobie z nami zdjęcia 🙂
Eliza mam ogromnie ważne pytanie dla mnie. Ile zapłaciłaś za florystę?
Zastanawiam się czy koniecznością jest zatrudnienie takiej osoby, czy jest możliwe ogarnięcie tego samemu…
5 tys
Eliza, czy pokażesz sukienkę La Manii???
<3 pięknie
Też niedawno wyszłam za mąż 🙂 podoba mi się pomysł na sesje w Paryżu, jednak moja sesja podoba mi się bardziej, ale chyba tak powinno być. Gratujące i wszystkiego dobrego
nie ma to jak sesja ślubna w Paryżu, gratuluję i czekam na zdjęcia:-)
Panna Młoda w metrze to musi być widok! 😀
a odnośnie tego buraka wyżej zwanego 'Łukaszem’ to chyba ślepy jest – ślicznaś
podoba mi się dół sukienki :))
Piękna suknia
beda piekne zdjecia 🙂 moi znajomi mieli sesje w Paryzu, to opowiadali, ze tez ludzie bardzo serdecznie ich „przyjeli” – bili brawo, gratulowali, pytali skad przylecieli.. bardzo sympatycznie 🙂 sukienka piekna i fryzura fajnie, ze normalna.. nic miesternego tylko wdziecznie, dziewczeco i naturalnie. Sukienka ladna, ale tak troszke dziwnie sie uklada na biuscie, tak jakby sciagala Ci biust w dół. Ale ogolne wrazenie bardzo pozytywne 🙂 mialas jakis bukiecik, kwiat w reku/we wlosach? mnie sie bardzooo podobaja kwiaty we wlosach, a nie znosze bialych stroikow, masakra:/
z niecierpliwością czekam na zdjęcia 🙂
A czy pokażesz drugą suknię ślubną z La Manii? 🙂
jejku te Twoje włosy… cudo:) i na dodatek tak szybko rosną:>
Pięknie wyglądasz 🙂 śliczna sukienka 🙂
Eliza podaj namiary na swojego architekta
Super bardzo mi się podoba 🙂
Eliza, Czy pani Karolina Foks fotografowała u Was także na ślubie?? Jestem w Lublina i zastanawiam się nad panią Karoliną, sesje ma klimatyczne, nie wiem jednak jak z tzw. „reportażem ślubnym”. Gdybyś mogła odpisać mi w komentarzu lub na maila będę wdzięczna, bo ślub już niedługo a ja mam 2 fotografów „na oku”. Z góry dziękuję :*
na ostatnim zdjęciu wyglądasz jak anioł :DD
Bajka, coś pięknego!:)
ja mialam sesje slubna robiona w moim rodzinnym miescie i tez wspominam to nader dobrze- wszyscy robili nam zdjecia i grattulowali! super byc panna mloda 😉
Jaka piękna suknia śluba 🙂 Paryż to wymarzone miejsce na sesję, a co dopiero ślubną 😉 Zdziwiło mnie, że nie jest to częsty widok w tym miejscu.
Witam serdecznie, ja również miałam sesję w plenerze w Paryżu. Niezapomniane wspomnienia! Reakcja ludzi gratulujących i uśmiechających się bardzo miła.
pozdrawiam serdecznie
Elizo po Twoich nagraniach zauważyłam że jesteś z Lublina, a możesz powiedzieć gdzie organizowaliście ślub, w jakiej sali?:)
Slub byl w woj swietokrzyskim 🙂
Piękna suknia…
Fashionelko, szkoda ze nie pokazalas sukni i sukni w ktora sie przebralas La Manii wczesniej od razu po slubie. Teraz to juz taki odgrzewany kotlet sie robi.Wtedy to bylo cos, czekalo sie i przezywalo. Teraz to minelo!
Czekam niecierpliwie na zdjęcia z sesji
No proszę, a myślałam, że ślub jesienią może kojarzyć się tylko z przypadkową ciążą… Tymczasem to takie niestandardowe, piękne i… wydaje się być modne! 🙂
Pierwsze słyszę, żeby ślub jesienią = przypadkowa ciąża. Nie wiem co to za bzdury, ale po raz kolejny mam do czynienia z osobą, która uważa że chyba tylko sam środek mega upalnego lata to idealna data na ślub. Każdy termin jest dobry, dla jednego wiele znaczy październik czy listopad a dla drugiego lipiec. Po co pisać takie głupoty
Comments are closed.