W tym wpisie pokażę Wam moją interpretację stylizacji z ponczo. Jeśli jesteście ciekawi jak ponczo noszą polskie blogerki rzućcie okiem na wpis „blogerskie trendy„. Ponczo jakie dziś Wam pokazuję jest właściwie wielofunkcyjne. Może udawać narzutkę i ogromny szal. Ponczo zestawiłam z szarymi rurkami, zamszowymi botkami i kapeluszem. Do niedawna nie mogłam przekonać się do kapeluszy. W każdym wyglądałam beznadziejnie i szczerze zazdrościłam dziewczynom, które wyglądają w nich idealnie.
Teraz już wiem, że to kwestia znalezienia TEGO modelu. Kapelusze z ogromnym rondem to zdecydowanie nie mój klimat, ale kapelusz jaki pokazuję w dzisiejszej stylizacji jest idealny i świetnie się w nim czuję. Wszystkie ubrania jakie mam na sobie pochodzą ze sklepy New Look (Lublin, Tarasy Zamkowe).
Dajcie znać co o tej stylizacji myślicie i czy znalazłyście już „swój” model kapelusza 🙂
Wpis powstał we współpracy z marką New Look
43 komentarze
Eliza wymiatasz ostatnio! Co wchodzę na blog to nowy wpis. I to jaki! Ta stylizacja jest boska
W new looku takie cuda? Kapelusz bym brała i to zaraz <3 <3 <3
Właśnie sama jestem zaskoczona:) jutro się wybieram do New Looka te ponczo jest mistrzowskie
Jeśli podoba Ci się ponczo, zachwycą Cię też kraciasta szale. W następnym wpisie ze stylizacją pokażę jaki wybrałam <3
Już się przeraziłam, że obcięłaś swoje piękne włosy, ale teraz widze, że to oszukany bob 🙂
Świetny ma kolor to ponczo. Stylizacja – totalnie moje klimaty 🙂
szkoda, ze nie widać botków z boku 🙁
Fash jak zwykle wyglądasz zachwycająco. Motywujesz do zmiany trybu życia. Ide biegać 😀 😀
Super look! Ja wprawdzie wciąż „boję się” kapelusza, ale widzę, że jednak warto zaszaleć 😉
Jak dla mnie za poważnie. Wolę stylizacje z pazurem. Pozdrawiam
Gdybym miała kapelusz w szafie to nie miałabym pojęcia co z nim zrobić i z czym go zestawić, by w ogóle dało się wyjść na ulicę. Dla mnie to czarna magia. Nie zmienia to faktu, że bardzo mi się podobają.
Fantastycznie! Poncho i kapelusz świetnie Ci pasują, a w połączeniu z okularami wyglądają jeszcze lepiej. Tak w stylu lat 70. trochę 🙂 Zaczynam poszukiwania kapelusza 🙂
Eliza kiedy beda wyniki konkursu z perfumami?
Już były. Ale rzeczywiście, chyba należałoby przemyśleć sposób zawiadamiania o wygranych, bo po pierwsze to nie pierwsze pytanie, nie tylko pod tym konkursem. Chyba osobny wpis byłby bardziej czytelny.
Ja wciąż szukam swojego modelu kapelusza i jak narazie bez skutku.
Świetna i oryginalna stylizacja!
Pozdrawiam
Trochę mi się kojarzysz w tej stylizacji z Anną Jantar 😉 Fajne ponczo, a co do kapelusza to odnoszę wrażenie jakby był na Ciebie ciut za mały.
Szkoda tylko, że nie każdy może skorzystać z tak fajnej oferty New Looka, ponieważ niestety bardzo mało jest ich w Polsce.. Kraków pozdrawia :((
Świetnie wyglądasz w tym kapeluszu. Coraz bardziej myślę o zakupie jakiegoś dla siebie 🙂
Elizo śledzę Twojego bloga od dłuższego czasu i w końcu odważyłam się skomentować 🙂 Ponczo jak dla mnie jest świetne i sama się rozglądam za jakimś, ale kapelusz jakoś mi do Ciebie nie pasuje…może bez tych okularów byłoby lepiej. Jednak wolę Cię w wersji eleganckiej i klasycznej 🙂 Pozdrawiam 🙂
Fajna stylizacja. Jesli chodzi o poncza jednak to wydaja mi sie one czasem nie praktyczne, gdyz mozna je nosic w bardzo okreslonym czasie. Jak nie jest jeszcze szczegolnie zimno, ale tez jak skonczy sie dopiero lato.
Świetna krata. Spokojna, ale nie nudna. Bardzo ciekawa stylizacja.
Eliza a nie zmarźnie się w takim ponczo? Daje rade ? 😉
Po Twoim wpisie juz na pewno ide kupic ponczo 🙂 Wygladasz w nim rewelacyjnie a kapelusz dopelnia cala stylizacje!
ze sklepu*
Podoba się, a jak! 😉 Czekam na stylizacje z szalem 😉
poncza pokochałam już w zeszłym sezonie, choć nie do końca potrafiłam się z nimi oswoić. wiosną tego roku do mojej szafy trafiło jedno, a teraz jesienią, jak widzę – zdecydowałam się na to, które i Ty masz 🙂 początkowo szukałam takiego w głębokim burgundowym odcieniu, ale kraciaste jednak skradło moje serce 🙂
Świetna stylizacja ;-)))
przeczytałaby chętnie artykuł z frędzlami w roli głównej, w wyszukiwarce „0” wyników na ten temat :O
Adela ale masz nosa. W przygotowaniu są „blogerskie trendy” właśnie z frędzlami w roli głównej 🙂
Kochana nie wiem jak to zrobiłaś, ale ponczo zawsze wydawało mi się aseksualne. A Ty wyglądasz fenomenalnie!
Eliza, nie obraź się, bo twoje stylizacje zawsze są super, ale… ten kapelusz przypomina mi Włóczykija z Muminków 😛
Czemu miałabym się obrazić. Włóczykij był przecież spoko! 🙂
Fash kiedy jakiś wpis psychologiczny? 🙂
Swoje pierwsze ponczo w kolorach karmelu i czerni kupiłam w ubiegłym roku w Stradivariusie, i o ile w tamtym sezonie założyłam je raz, góra dwa, nie będąc do końca przekonaną – tak w tym nie rozstaję się z nim od niemalże trzech tygodni. Bardzo niedoceniana część garderoby 🙂
Świetna stylizacja! Uwielbiam poncha i kapelusze, myślę, że to idealne połączenie na jesień:)
Ależ klasa! Wspaniale się prezentujesz, kapelusz jest świetny! Chętnie widziałabym go w swojej szafie 😉 Miłego dnia 🙂
Uwielbiam kapelusze, wcześniej myślałam, że mogę nosić tylko te słomiane będąc na wakacjach, a teraz cieszę się ogromnie nosząc swój pierwszy wełniany kapelusz. I nieskromnie przyznam, że wyglądam w nim super!
Chyba jednak wolałabym nieco bardziej wyraźny wzór i grubszy materiał 🙂 ale to akurat do Ciebie pasuje. Ja raczej dobrałabym nieco większy kapelusz, bo ten chyba wydaje się być odrobinę za mały ^^
Cudo, a kapelusz pasuje Ci idealnie
Cudnie wyglądasz 🙂
Kapelusz mnie zauroczył. Ciekawe jak ja bym w nim wyglądała
Oglądałam niedawno ponczo w fashion house w Piasecznie, podobało mi się, cena była świetna, ale nie bardzo wiedziałam z czym je nosić, więc nie kupiłam. Tutaj w Twojej stylizacji wygląda świetnie, wiec chyba tam wrócę i kupię 🙂 Może i nad kapeluszem się zastanowię 😉
Swietnie wygladasz w tym kapeluszu. Bardzo mi sie podobaja takie nakrycia glowy, ale sama bym chyba nie wyszla w kapeluszu. Mam wrazenie, ze wszyscy by sie na mnie dziwnie patrzyli.
Comments are closed.