Dziś chcę Wam powiedzieć o czterech popularnych kosmetykach, których używam od dłuższego czasu. Mowa o produktach zarówno z najwyższej, jak i z najniższej półki cenowej. Będzie o cieniach do powiek, o szmince, podkładzie i zestawie do konturowania twarzy.
Golden Rose Velvet Matte
Wygląda na to, że te pomadki są hitem. Youtuberki i blogerki dosłownie się nad nimi rozpływają, a na Wizażu średnia ocen wynosi 4,42/5 (400 opinii). Pomadka z Golden Rose to moja alternatywa dla konturówki Inglot 74. Mam kolor 02 i jestem nim za-chwy-co-na!
Plusy
+ Opakowanie: poręczne, estetyczne
+ Pojemność: 4,2 g
+ Cena: 10,90 zł za sztukę
+ Dostępność: strona internetowa producenta i stoiska Golden Rose w większych galeriach handlowych
+ Pigmentacja: bardzo mocno napigmentowane pomadki
+ Trwałość: trwałość oceniam na 3/5
+ Wykończenie: mat <3
+ Zapach: waniliowy?
+ Paleta: szeroka gama kolorów
Minusy
– Poziom nawilżenia: średni; mam wrażenie, po kilku dniach używania mam wysuszone usta na wiór.
Podkład Chanel Les Beiges Healthy Glow
Ten podkład wskakuje na moją listę top 3, w której od lat jest Lancome Teint Idole 24 i lekki Chanel Perfection Lumere Velvet. Używam go do codziennego makijażu.
Plusy
+ Opakowanie: elegancka, stylowa i praktyczna buteleczka z pompką wykonana z matowego szkła
+ Pojemność: 30 ml (typowa), wystarcza na kilka miesięcy
+ Dostępność: perfumerie stacjonarne (Sephora) i internetowe
+ Krycie: jestem zadowolona z krycia, produkt świetnie wtapia się w skórę; ponadto mineralne pigmenty obecne w składzie podkładu „rozpraszają” światło w taki sposób, aby wszelkie niedoskonałości zostały ukryte
+ Konsystencja: płynna, delikatnie kremowa formuła
+ Zapach: cudowny! świeży, wiosenny, energetyczny, uwielbiam go
+ Paleta: aż 14 różnych odcieni!
+ Trwałość: jest OK, przy cerze mieszanej nie mogę spodziewać się cudów (świecę się w strefie T, więc w ciągu dnia pudruję nosek, by przedłużyć trwałość makijażu)
+ Poziom nawilżenia: po prostu dobry, bo nie wysusza ani nie podkreśla przesuszonych skórek, ale mógłby nawilżać mocniej; dodatkowym atutem jest wysoki filtr UV (25 SPF)
+ Wykończenie: efekt glow – skóra wygląda świeżo i promiennie
Minusy
– Cena: wysoka (ok. 233 zł)
Paletka Sleek MakeUp The Gold Standard i-Lust
Przyznam, że skusiła mnie niska cena tej paletki. 34 zł za 6 cieni? Brzmi nieźle. Nie spodziewałam się cudów za tak niską cenę, ale przyznam, że od pierwszej sekundy polubiłam się z tymi cieniami. Ogromny plus to ich kremowa konsystencja!
Plusy
+ Opakowanie: solidne pudełeczko z lusterkiem i pędzelkiem
+ Pojemność: 6 g, czyli standardowo
+ Cena: 34,90 zł – superrozsądna cena
+ Dostępność: sklepy internetowe, niektóre drogerie
+ Pigmentacja: tu w zależności od konkretnego cienia; niektóre są bardzo napigmentowane i trzeba z nimi uważać, a niektóre mają tego pigmentu niewiele
+ Konsystencja: kremowa; dla mnie to najwygodniejsza formuła, bo sypkie cienie mnie uczulają i powodują, że zalewam się łzami, a te kremowe są dla mnie idealne
+ Paleta odcieni: 6 kolorów – od brązów przez złoto aż po róż
+ Wykończenie: świetliste
Minusy
– Trwałość: to jedyny minus, bo cienie niestety nie są zbyt trwałe
Zestaw do konturowania Instamarc od Marca Jacobsa
Spodziewałam się hitu, a dostałam kit. Biję się po łapach, że zdradziłam zestaw ze Smashbox na rzecz Instamarc…
Plusy
+ Opakowanie: eleganckie i luksusowe, atutem jest ogromne lusterko
+ Pojemność: dwa cienie po 9 g
+ Dostępność: Sephora
+ Wykończenie: matowe
Minusy
– Pigmentacja: nie ma rewelacji; mam wrażenie, że tego jasnego pudru praktycznie nie widać, a z ciemnym ciężko przesadzić i trzeba się trochę namachać, żeby uzyskać upragniony efekt
– Konsystencja: pudry bardzo się osypują, przez co toaletka jest cała ubrudzona
– Trwałość: raczej kiepska
– Cena: wysoka (189 zł)
Tak to wygląda. Dajcie znać, czy używałyście tych kosmetyków i czy zgadzacie się z moją opinią 🙂
29 komentarzy
Koniecznie zobacz na kolory 04 i 11, z golden rose. Bajjjkka!
Przydatne recenzje 🙂 Ale jeszcze lepiej byłoby, gdybyś pokazała, jak kosmetyki wyglądają na skórze.
Pomadka faktycznie jest hitem ostatnio 🙂 Obstawiam, że to też zasługa ceny.. A co do podkładu można kupić próbki? Sporo osób go chwali jednak obawiam się wydać takiej kwoty jak miałby okazać się nie dla mnie 😉 P.S. bardzo fajnie przygotowane porównanie 🙂
Mozesz pójść do sephory albo douglasa. Niech dobiorą Ci kolor i dadzą próbkę 🙂 u mnie ten podkład sie nie sprawdził, całe szczęście ze go UE kupiłam 😀
Do konturowania hit wizażystek ziemia egipska firmy Bikor!!! Zobacz recenzje na wizazu. Bije na głowę wszystko 😉
Hit wizażystek, które nie mają pojęcia o konturowaniu… 😉 Ziemia egipska to bronzer, a wbrew powszechnej opinii, bronzer nie służy do konturowania. Eliza, zostań przy Smashboxie 😛
Potwierdzam pudry do konturowania MJ beznadziejne, męczę się z nimi ale już niedługo koniec wracam również do Smashbox ?
Nie zgadzam się co do Marca Jacobsa!;) Obok Benefit Hoola najlepszy jak dla mnie brązer (bez pomarańczu), a jeszcze lepszy rozjaśniacz: rewelacyjnie rozjaśnia i ta konsystencja…jak dla mnie cudo:) Może miała Pani nie ten odcień?:) Smashbox też świetny,ale jak dla mnie ten najjaśniejszy puder w ogóle nie używany. Próbowała Pani kredki do konturowania Smashbox?
Chanel Les Beiges to też mój faworyt 🙂 a ostatnie odkrycie to róż Clarinsa ❤️
Eliza proszę o filmik z makijażem i pewne nie tylko ja?
Kochana, nie znam sie na robieniu makijaży. Mam swoj sprawdzony makijaż na co dzien i raczej nie jestem osoba, która powinna sie zajmować robieniem makijażu na YouTube. Są (o niebo) lepsi 🙂
Ściskam!
Dużo osób narzeka na ten zestaw do konturowania od Marca Jacobsa właśnie za to osypywanie, dlatego ja też się trzymam Smashboxa. Sleek ma kilka perełek u siebie, mam paletkę iDivine i bardzo ją lubię za intensywność kolorów. Podkład Les Beiges od Chanel też mi bardzo odpowiada. Pozdrawiam 🙂
Wciąż szukam podkładu idealnego, za który dałabym każde pieniądze! Skuszę się na jednego z Twoich faworytów 😉
Elizka sprobuj cieni urban decay Naked! Paleta smoky eyes jest absolutnie super
Widzę, że czytałyśmy tę samą książkę „Vouge”. Mimo, że sceptyczna byłam wobec tej biografii to w jakiś sposób mnie urzekła.
A ja jakoś nie mogę się polubić z podkładami Chanel. Uwielbiam za to ich błyszczyki. Ciekawa jestem natomiast czy Ty, Elizo albo któraś z Czytelniczek próbowała podkładu Born This Way z Too Faced. Pozdrawiam :0
Agnieszka
Mam ten podklad i bylby calkiem ok,gdyby nie to,ze pani z Sephory dobrala mi zly odcien.Ma dosyc dobre krycie i nie podkresla suchych skorek.Utrzymuje sie dlugo i nie swiece sie po nim,tak jak np.po ysl touche eclat (wygladalam,jakbym miala tlusta cere,a wcale tak nie jest).W sumie,to BTW jakas tam rewelacja nie jest,ale nie moge tez powiedziec,ze jestem zawiedziona.Jest ok.
Ciekawe czy ta kamizelka jest jeszcze dostępna w new looku?
Zgadzam się co do Instamarc. Totalny shit i wydana kasa w błoto.
Buteleczka podkładu Chanel jest wykonana z plastiku, nie ze szkła. Szminki Golden rose potwornie wysuszają i są produkowane w Turcji. Paletki Sleek w Chinach. Ciekawe z jakich surowców i jakie testy przechodzą…
Ja mam smashbox i nie zamieniłabym na nic innego 🙂
Pomadki od GR uwielbiam! 😉
Wow!! Naprawdę bardzo fajnie piszesz recenzję, ponieważ sporo się dowiedziałam o tych kosmetykach 🙂 Mnie się marzy paletka od Naked 🙂
Eliza, świetne recenzje! krótkie, treściwe, bez zbędnych wynurzeń. tego brakuje w blogosferze! 🙂 dzięki!
Jeśli chodzi o podkłady to polecam Clinique – tańsze niż Chanel, a równie fajnie 🙂
Świetna jakość zdjęć, mogę wiedzieć jakim aparatem robisz zdjęcia bądź w jakim programie je przerabiasz? Pozdrawiam 🙂
Świetna jakość zdjęć 🙂 mogę wiedzieć jakim aparatem robisz zdjęcia bądź w jakim programie je przerabiasz? Pozdrawiam 🙂
To naprawde szkoda, z tym zestawem do konturowania z Marc Jacobs, mam z tej firmy parę kosmetyków i jestem naprawde zadowolona!
Mój zestaw ze Smashboxa do konturowania jest już na wykończeniu, właśnie rozważam czy kupić ten sam, problem w tym, że środkowy prawie nieużywany. Zastanawiałam się jeszcze nad zestawem MAC, Marc Jacobs, Make up Forever lub Too Faced.
Comments are closed.