Pomysły na pierwsze urodziny

Dzisiaj coś dla mam, które planują organizacje pierwszych urodzin dla swojej pociechy. Pokażę Wam dwa zupełnie różne od siebie pomysły. Pierwszy dotyczy organizacji urodzin w plenerze, na własną rękę, a drugi w wynajętym lokalu. Pogadamy też o kosztach i wskażę miejsca, w których możecie kupić fajne (urodzinowe) gadżety. Mam też nadzieje, że podzielicie się swoimi doświadczeniami, a ten wpis będzie skarbnicą wiedzy dla wszystkich zainteresowanych tematem.

[hr style=”dotted”]Zacznijmy od urodzin w plenerze. Karolina z bloga mama na szpilkach, prywatnie moja koleżanka i fotograf ślubna, wzięła organizację urodzin w plenerze na siebie. Urodziny odbyły się w ogrodzie jej teściów. To tam Karolina ustawiła stół dla gości, słodki kącik i pozostałe elementy wystroju. Koronkowe girlandy, dzbanki czy obrus, pożyczyła od znajomej fotograf, a koleżanka, która prowadzi bloga kulinarnego przygotowała przepiękny, kwiatowy tort i babeczki na słodki stół. O resztę Karolina zadbała sama. Wyposażyła słodki stół, kupiła świeże kwiaty, przygotowała fotobudkę i „chillout room” dla małej Poli. Jestem oczarowana całym wystrojem i pomysłem. Karolina zdradziła, że inspiracji na zagranicznych stronach szukała niemal cały tydzień. Udało jej się to wszystko wykonać niewielkim kosztem. Ktoś zapyta – niby po co? Karolina odpowiada „A po to, żeby wyżyć się artystyczno – organizacyjnie, zaserwować córce najpiękniejsze zdjęcia z pierwszych urodzin, jakie byłam w stanie zrobić i zaskoczyć całą rodzinę.” Mnie zaskoczyła, a Was?

Słodki stół

Karolina z Polą

Miejsce do robienia zdjęć aparatem typu polaroid

Po więcej zdjęć zapraszam na blog Karoliny <3[hr style=”dotted”]

Jeśli jednak nie macie możliwości zorganizowania urodzin w plenerze i wolicie zrobić to w lokalu, rzućcie okiem na blog Ani – Pamiętnik Mamy.  Ania prywatnie jest moją szwagierką i mamą Natalii, mojej (najpiękniejszej na świecie) chrześnicy. Zorganizowała urodziny właśnie w lokalu. Przygotowała słodki stół, fotobudkę i zamówiła spersonalizowane dodatki. Na stole były winietki, babeczki z imieniem gościa i menu. Na słodkim stole znalazły się babeczki, żelki, pianki kruche ciastka itd. Ania wszystkie spersonalizowane gadżety zamawiała na stronie skleporganza.pl Stamtąd pochodziły balony, menu, ozdobne torebki na słodkości, różowe kubki w grochy oraz tabliczki z napisami. Nie mogło zabraknąć fotobudki. To już chyba stały element na urodzinach, weselach i innych tego typu imprezach. Zdjęcia po wydrukowaniu trafiały do mini albumów i do gości. Sama wypstrykałam połowę kliszy na selfie z Natalką 😀Tiulowe pompony i spersonalizowane balony były elementami wystroju.
Po więcej zdjęć zapraszam na blog Ani <3
Ania zrobiła wszystkim ogromną niespodziankę, nie mieliśmy pojęcia, że tak to wszystko będzie wyglądać. Byłam zachwycona wystrojem, słodkim bufetem i oprawą graficzną. Przypomniały mi się przygotowania do mojego wesela, ogromnie zatęskniłam za tą całą organizacją. To były zdecydowanie najpiękniejsze urodziny na jakich byłam. A sama Natalia bawiła się wybornie 🙂
[hr style=”dotted”]
Nie chodzi o to by porównywać oba przyjęcia i pisać, który jest fajniejszy, lepszy. Chodzi o to by się zainspirować i wykorzystać to co Was zainteresuje. Organizacja takich urodzin naprawdę nie musi kosztować majątku, można to zrobić niskim kosztem i z pomysłem. Po co w ogóle organizować urodziny dla rocznego dziecka, które i tak niczego nie zapamięta? Właśnie dla wspomnień, dla wspaniałych zdjęć, dla bliskich i dla siebie.

Dajcie znać co wy wykombinowałyście dla swoich pociech.