Mniej znaczy więcej – minimalistyczne naszyjniki

przez Eliza Wydrych

Pod ostatnim vlogiem (Trzy razy Tak #2) dostałam mnóstwo komentarzy odnośnie mojego naszyjnika. Pytałyście skąd jest, ile kosztuje i czy są inne rodzaje tych wisiorków. Zastanawiałam się jakim cudem go dojrzeliście, jest taki maleńki, że łatwo można go przeoczyć.

Na co dzień preferuję biżuteryjny minimalizm. Na palcach noszę zaręczynowy pierścionek i obrączkę, na nadgarstek czasem założę któryś z zegarków, a na szyi od niedawna bezustannie noszę właśnie ten złoty, minimalistyczny naszyjnik, o którym mowa w pierwszym akapicie. Dostałam go pod choinkę od Mikołaja i od tamtej pory jesteśmy nierązłączni. Jest delikatny, elegancki i pasuje właściwie do wszystkiego. naszyjnik apart złote serduszko
złote naszyjniki apartDla ciekawskich dodam, że pochodzi z Apartu, kosztuje 299zł i jest złoty, wykonany z próby 333 (są też naszyjniki z próby 585, ale kosztują 429zł). Jeśli nie odpowiada Wam motyw serduszka możecie wybrać koło bądź kwadrat.Te naszyjniki w ostatnich miesiącach stały się niezwykle modne, dlatego możecie mieć problem z dostaniem ich w sklepach. Jeszcze niedawno znajoma chciała go sobie sprawić i niestety nie miała okazji, naszyjniki wyprzedały się na pniu!

I choć magazyny głoszą, że w tym sezonie modne będą ogromne, masywne i kolorowe naszyjniki, ja stawiam na minimalizm.

ZOBACZ TAKŻE

43 komentarze

paciak 17 stycznia, 2014 - 7:01 pm

Bardzo ładny, delikatny, pasuje do Ciebie 🙂

Rakowianka 17 stycznia, 2014 - 7:04 pm

Eliza ten Twój mikołaj miał świetny gust !!!!

Casca 17 stycznia, 2014 - 7:04 pm

299 zł jest za samą zawieszkę, czy już z łańcuszkiem? Bo aż wierzyć mi się nie chce, że mógłby być tak tani

Fashionelka 17 stycznia, 2014 - 7:06 pm

Za całość 🙂

Marta 19 stycznia, 2014 - 10:39 pm

Możliwe, 333 to najniższa próba, złoto tak niskiej próby z czasem ciemnieje. Poza tym zawieszka jest b. cienka, a sam naszyjnik niezwykle lekki

Patrycja MM 17 stycznia, 2014 - 7:19 pm

Ja mam naszyjnik z WKRUK też delikatny łańcuszek z otwartym kółeczkiem jest piękny delikatny i noszę go codziennie do wszystkiego <3 przypomina mi mój wymarzony Vanrycke 😉

Paulina 17 stycznia, 2014 - 7:32 pm

a powiedz jaka jest długość? 🙂

mmm 17 stycznia, 2014 - 7:36 pm

możecie podać link gdzie na str Apartu mozna go znaleść?

Anonim 17 stycznia, 2014 - 7:40 pm

Ciekawe czy srebrne są takie 🙂

Vela 17 stycznia, 2014 - 7:44 pm

Chociaż Twojego bloga znam od niedawna, wszystkie notki nadrobiłam (szczególnie te o tematyce ślubnej bo chociaż mam dopiero 21 lat i do mojego ślubu daleko bardzo podobały mi się Twoje pomysły) i bardzo cieszę się na to, że pojawiają się dwa razy częściej. W dzisiejszych czasach blogerki poświęcają się wielu innym projektom i często zapominają o blogach. Absolutnie rozumiem to, że chcą rozwijać się w innych dziedzinach ale niestety wtedy nasze zaciekawienie blogiem, który prowadzony jest z mniejszym zaangażowaniem bardzo się obniża. Ty natomiast bardzo dbasz o to aby Twoi czytelnicy byli ciągle zaciekawieni (np. dzięki nowej tematyce na blogu o psychologii, która jest super!) i żądni nowych notek. Ja dalej jestem 🙂 Poza tym sprawiasz wrażenie niesamowicie radosnej i przyjacielskiej osoby i nie uderzyła Ci tzw. ”sodówka” co często mamy okazję zauważyć u konkurencji. 😉 Pozdrawiam serdecznie!

www.zatracajacsie.blogspot.com 17 stycznia, 2014 - 8:06 pm

Śliczny ten wisiorek, uwielbiam taką biżuterię, która podkreśla naszą urodę, a nie zasłania jej swoim blaskiem.

ewelinamro 17 stycznia, 2014 - 8:08 pm

Mam identyczny, w srebrze 🙂 kosztował TYLKO 27zł! 🙂

ola 2 lutego, 2014 - 4:05 pm

A możesz zdradzić gdzie go dorwałaś :)?

Anonim 17 stycznia, 2014 - 8:16 pm

a może zrobiłabyś jakiś wpis dotyczący trendów na wiosne-lato 2014? 🙂

ania 17 stycznia, 2014 - 8:21 pm

Ja dostałam na moją drugą obronę mgr od rodziców naszyjnik Lilou, też złoty. Jest to taki zestaw, koniczynka z grawerem mgr do kwadratu 🙂 i mały aniołek na szczęście. Uwielbiam ten naszyjnik. Bardzo lubię wszelkiego rodzaju personalizowaną biżuterię, bo wtedy jak ktoś o nią pyta, to mogę opowiedzieć całą historię 🙂 <3

lifefitfashion 17 stycznia, 2014 - 8:26 pm

Śliczny ten naszyjnik, ale ja jak przymierzam takie malutkie to jakoś mi nie leżą może dlatego, że sama jestem duża i lubię wszystko dużeee 😛

Andżelika 17 stycznia, 2014 - 8:30 pm

Mnie również się podoba. Lubię jak biżuteria harmonizuję z całą stylizacją, a jeszcze bardziej lubię jak naszyjnik, pierścionek czy bransoletka są uniwersalne i można je wykorzystać do wielu setów. Do takich właśnie można zaliczyć powyższy naszyjnik 😉

Anonim 17 stycznia, 2014 - 8:32 pm

Tez mam taki

MAGFASHION.PL 17 stycznia, 2014 - 8:38 pm

Jeżeli chodzi o minimalzm to zależy komu. Wielu kobietam własnie takie delikatne naszyjniki pasują, niektóre zaś wyglądają lepiej w stanowczej biżuteri. Zalezy też od gustu.

Blackcat 17 stycznia, 2014 - 8:45 pm

Piękny <3

Qrkoko 17 stycznia, 2014 - 8:50 pm

Sama z biżuterii noszę jedynie zegarek (jeszcze komunijny!) i chociaż lubię robić dużą biżuterię to sama stawiam na delikatne broszki 🙂 Podobno szewc w dziurawych butach chodzi, więc i u nas jest podobnie.
Wisiorek piękny, ciekawe czy można na nim zamówić grawerowanie?

bysofie92 17 stycznia, 2014 - 9:32 pm

Ha! Ja pod choinke dostałam właśnie ten łańcuszek ale w kształcie koła 🙂 I również się z nim nie rozstaje 😉

dwadziescia piec plus 17 stycznia, 2014 - 9:38 pm

Ja też jestem fanką minimalizmu, ale czasem ogromne i masywne naszyjniki też są zrobione tak, że nie przytłaczają 🙂 Ale dużo wpisów ostatnio, nie nadążam czytać 😉

Olfaktoria 17 stycznia, 2014 - 10:26 pm

Serduszko zdecydowanie najlepsze z całej trójki 🙂 Piękny, delikatny naszyjnik – akurat na co dzień:)

2emka 17 stycznia, 2014 - 10:42 pm

coraz krótsze te posty… niedosyt czuję.

Fashionelka 17 stycznia, 2014 - 10:45 pm

Jesli czujesz niedosyt zapraszam na wczorajszy wpis dot biografii Heleny Rubinstein http://fashionelka.pl/biografia-heleny-rubinstein/ , a jeśli to nie wystarczy to przedwczoraj był też długi wpis psychologiczny http://fashionelka.pl/jak-widza-nas-inni/ 🙂

Ola 17 stycznia, 2014 - 11:12 pm

Hej Elizka 😉 z blogiem wszystko ok? Czy tylko u mnie nowe wpisy nie są widoczne na stronie głównej? Ten z naszyjnikiem znalazłam przypadkiem klikając w zakładkę „wnętrza”, bo niestety nie pojawił się na stronie głównej. Pozdrawiam.

tez go widz 18 stycznia, 2014 - 12:28 am

Też zwróciłam uwagę na niego jest śliczny ja też mi się mega podoba i dostane na Walentynki 🙂 tylko chyba z w kruka

MrsVain 18 stycznia, 2014 - 11:29 am

Ja zdecydowanie wolę minimalizm w biżuterii, zwłaszcza w okolicach szyi. Ten naszyjnik bardzo mi się podoba! 🙂

Natalia Slawek 18 stycznia, 2014 - 11:55 am

Cena rzeczywiście bardzo przystępna, najfajniejszy ten kwadratowy.
Za takimi maleństwami nie przepadam, nosiłam w mych „wczesnych latach młodzieńczych” 🙂 :), a jeśli złoto- to tylko białe.

kasia 18 stycznia, 2014 - 3:35 pm

Apart nie sprzedaje biżuterii w takich pudełkach

Fashionelka 18 stycznia, 2014 - 3:39 pm

to pudełko po pierścionku tiffany, wzięłam je tylko do zdjęcia, spokojnie 🙂

Anonim 18 stycznia, 2014 - 7:40 pm

A no faktycznie 🙂 wisiorek ładny a oprocz apartu ładną minimalistyczna biżuterię ma minty dot. Mam lancuszek i pierścionek i naprawdę polecam.

Buuba 18 stycznia, 2014 - 6:26 pm

prosimy o foto z naszyjnikiem na szyi:)

Kika 18 stycznia, 2014 - 11:39 pm

Sliczny tez chce <3

Magda 20 stycznia, 2014 - 7:40 pm

Oglądałam ostatnio bransoletkę z tego kompletu i uderzyło mnie jak straszliwie cienki i delikatny jest ten łańcuszek – bałabym się o niego 🙂 Ale jest uroczy

Anonim 20 stycznia, 2014 - 8:09 pm

Kupiłam identyczny w zwykłym jubilerskim dwa razy taniej. w Apart płacisz za reklamę… Trzeba mądrze kupować.

Save the magic moments 22 stycznia, 2014 - 12:15 pm

Doskonale Cię rozumiem. Latem uwielbiam nosić kolorową, sztuczną biżuterię ale na ogół (właśnie od dnia ślubu) przerzuciłam się na złoto. W minimalistycznej formie. Właśnie takie można teraz znaleźć, u każdego dobrego jubilera: Apart, Kruk, YES – wzory są na prawdę prześliczne 😀
Serdecznie pozdrawiam!

ona 11 maja, 2014 - 9:16 pm

piękny, też taki chcę, tylko chyba wolę srebro.

Anonim 13 maja, 2014 - 3:27 pm

mam taki – dostałam na Walentynki 🙂 Delikatny, subtelny i bardzo przyjemnie się nosi. Pozdrawiam

Jagoda 2 stycznia, 2015 - 6:24 pm

Jaką masz próbę tego łańcuszka?

Jagoda 2 stycznia, 2015 - 6:40 pm

Jaką próbę złota ma Twój naszyjnik?

katarynka 28 kwietnia, 2016 - 12:21 pm

przepiękny, może kiedyś i mnie Mikołaj taki sprezentuje 🙂 niestety nie wszyscy mogą sobie pozwolić na prawdziwe złoto, więc j na razie zadowalam się taką wersją pozłacaną od perlove 🙂

Comments are closed.