Metamorfoza salonu – efekt końcowy

przez Eliza Wydrych

Metamorfoza salonu wreszcie zakończona. Nie mogłam się doczekać publikacji tego wpisu! Od razu też przepraszam, że kazałam Wam tak długo czekać. Zanim pokażę Wam efekt końcowy, przypomnijcie sobie, jak salon wyglądał przed metamorfozą. Jeśli przeoczyliście wpis z efektem metamorfozy jadalni, rzućcie okiem tutaj!

IMG_3864-1

IMG_3893-1

IMG_3867-1

Kremowe ściany, beżowa tapeta w brązowe kwiaty, beżowa sofa i ciężkie, drewniane meble. Jeśli śledzicie metamorfozę od początku, wiecie, że lubię zimne odcienie i źle czuję się w takich ciepłych tonacjach. Marzyłam o tym, by jak najszybciej zerwać tapetę i przemalować ściany na biało.

Zobaczcie, jak to wygląda po metamorfozie.

zdjecie nr 1

poduchy

aranżacja salonu

Motywem przewodnim jest trend botaniczny. Nie chciałam, by zdominował on całą aranżację, więc palmy, kolorowe ptaki i kwiaty są na poszewkach, obrazach i posterach.

Na ścianach znajduje się Dulux EasyCare, czyli hydrofobowa i plamoodporna farba. Kolor taki sam jak w jadalni – nieskazitelna biel. Już sama zmiana koloru na ścianach sprawiła, że to wnętrze stało się lekkie i jasne. Ta farba to mój pewniak – plamy i zabrudzenia zmywam za jednym zamachem. Nie wyobrażam sobie ponownego malowania tego wnętrza. Przecież sufit znajduje się na wysokości 6–7 metrów! Ponowne rozkładanie rusztowania brzmi dla mnie jak horror.

 

salon

Z racji tego, że fotel jest niebieski, ten ogromny obraz w tle też jest w takich niebieskich odcieniach. Mieliśmy dylemat, co zrobić z tą wysoką ścianą, ale pani architekt świetnie nam doradziła. Obrazy w takich wymiarach zwykle są strasznie drogie, ale my znaleźliśmy w Lublinie drukarnię, która robi je w bardzo rozsądnych cenach. Kupiłam więc grafiki na stocku, grafik nieco je obrobił i wysłaliśmy pliki do druku.

Kiedy motyw botaniczny nam się znudzi i będziemy mieli palm już po dziurki w nosie – zrobimy coś zupełnie nowego. Mam już nawet pomysł! Wystarczy, że zmienimy poszewki i zamówimy nowe obrazy. Za pięć obrazów na płótnie (cztery o wymiarach 60 × 60 cm i jeden o wymiarach 130 × 190 cm) zapłaciliśmy ok. 400 zł. Uwielbiam takie uniwersalne wnętrza. Baza zostaje taka sama, zmieniają się tylko dodatki, które „robią” całość.

palma kencja

Palma kencja to pierwsza roślina, którą kupiliśmy do domu. Idealnie wpisuje się w klimat botaniczny. Szkoda tylko, że jest tak wymagająca!

salon fashh

Wszystkie poszewki są z H&M Home. Trend botaniczny jest teraz dosyć popularny, więc takie dodatki można dostać w większości sieciówek.

Narożnik jest duży, pomieści siedem osób. Ma też funkcję spania. Co prawda nie jest rozkładany, ale jedna osoba może się tam spokojnie przespać.

Podoba mi się ten drewniany motyw – powtarza się w kilku miejscach w salonie i jadalni. Drewniane są nogi fotela (jest najpiękniejszy na świecie!), stolika kawowego, szafki RTV i stołu w jadalni.

fotel

Puf świetnie współgra z narożnikiem i z dywanem.

Wszystkie meble są podlinkowane i pochodzą standardowo z SFmeble. Wciąż ważny jest 15% kod rabatowy. Wystarczy, że podczas realizacji zamówienia wpiszecie: fashionelka 🙂

fotel błękitny

Na stole w salonie i w jadalni znajdują się różowe goździki. Te kwiaty skradły moje serce. Wiecie, że stoją u nas już trzeci tydzień?!

salon fash

Następny w kolejce jest pokój gościnny połączony z biurem. Jeszcze w czerwcu pokażę Wam moodboardy i wizualizacje. Będzie pięknie!

ZOBACZ TAKŻE

72 komentarze

Anonim 17 czerwca, 2016 - 6:51 pm

a ja jestem ciekawa kuchni i jadalni:))))

BASIA 17 czerwca, 2016 - 7:01 pm

A kuchnia?

Eliza Wydrych Strzelecka 17 czerwca, 2016 - 7:20 pm

Kuchnia po pokoju gościnnym 🙂

Weronika 17 czerwca, 2016 - 7:07 pm

To pomieszczenie zostało niesamowicie zaprojektowane! Antresola i wysokie okna dają mega wrażenie przestronności ale muszę przyznać że osoba, która aranżowała to pomieszczenie wcześniej, koncertowo je spieprzyła ;p Wszystko wyglądało bardzo topornie. Nowa aranżacja jest za to przepiękna! 😉

Wiola 17 czerwca, 2016 - 7:24 pm

Fotel jest cudowny !!!! W przyszlym roku wreszcie wprowadzam sie do swojego mieszkania i nie moge doczekac sie urzadzania !!! Salon piekny !!!

Gabi 17 czerwca, 2016 - 8:05 pm

Długo czekałam na ten wpis i… warto było!! Jest na prawdę efekt wow! Aż mnie zastanawia kto tak zmarnował potencjał tego miejsca urządzając je w brązowym, nijakim stylu. Jasne, wszystko zależy od gustu, ale mając taki dom, postarałabym się bardziej 😛 Tak jak ty 🙂 Wnętrze idealne! Ostatnio sama zakochałam się w botanicznych wzorach. No i ten fotel!

Anna 17 czerwca, 2016 - 8:09 pm

Zawsze podziwiałam osoby, które mają ten zmysł i smykałkę do projektowania wnętrz. Ja obecnie jestem na etapie dobierania dodatków do salonu i mam ogromny problem z dekoracjami okien. Dodam, że w salonie mamy dwa ogromne okna i koniecznie chcę na nich coś pięknego postawić no i … nie mam kompletnie pomysłu 😀 oglądam różne inspiracje w sieci, tyle tego jest, że aż mnie przytłacza… a to dopiero początek 😀

U Ciebie jest wszystko idealnie i ze smakiem 😉

Anna 17 czerwca, 2016 - 8:41 pm

Jest pieknie i swiezo, jedyne co bym zmienila to zamiast malych dwoch obrazkow nad sofa dalabym wielkie lustro w grubej prostej ramie. Najlepiej w kolorze srebrnym, albo bialym. A le to takie moje „widzimisie” Bardzo ladnie to urzadzilas!

Anonim 20 czerwca, 2016 - 8:36 am

Tak! Dokładnie o tym samym pomyślałam. Lustro bardzo by pasowało. Cały salon jest przepiękny! 🙂

Lidka 17 czerwca, 2016 - 9:02 pm

Pierwsze, co mi się rzuciło w oczy w starej aranżacji, to te nie pasujące do wnętrza lampy. I myślę – pewnie będą zmienione. Ale w Twojej aranżacji świetnie się skomponowały. Bardzo mi się podoba to wnętrze. A z ciekawością, pewnie nie zdrową, przyglądałam się zdjęciu? grafice? posterowi? kobiety tej obok botanicznej. Jakoś skojarzyła mi się z jedną z Twoich stylizacji. Bardzo lubię te wpisy. Pozdrawiam

magda gdynia 17 czerwca, 2016 - 9:18 pm

Bardzo mi sie podoba 🙂 pozdrawiam Elizka!

Magda 17 czerwca, 2016 - 9:44 pm

A co ze ścianą przy narożniku? Z tego co pamiętam na projekcie miałaś tam półki.

A 17 czerwca, 2016 - 10:02 pm

Przyglądam się i myślę sobie, że to nie mój gust. Ale przyznam, że super pomysł z tym stylem, pasuje do okien . Wszytko ze sobą współgra 🙂

Martyna 17 czerwca, 2016 - 10:50 pm

Mam ten sam problem z salonem, który Ty mialas. Bezowe ściany, brązowe klasyczne meble, ciemno jak w jaskini. Planuję pomalować go na biało ale nie mam pomysłu co z kominkiem. Jest z piaskowca i kamienia w odcieniu terakoty, nie ma niestety opcji żeby go zmienić

Marfaaa 17 czerwca, 2016 - 11:05 pm

Patrzac na zdjecia, czuć lekkość! Kawal dobrej roboty!

zjkkk 17 czerwca, 2016 - 11:43 pm

kompletnie nie moj styl,,nie podoba mi sie

Zuzia 17 czerwca, 2016 - 11:56 pm

Salon jest super. Pod tym postem wyświetlił się ten o poprzednim salonie (http://fashionelka.pl/aranzacja-naszego-salonu/), przypomniałam go sobie i niesamowicie zmienił Ci się styl. Tam dominowały brązy i było przede wszystkim jakoś tak CIĘŻKO, z czym również borykam się w mieszkaniu – niby wszystko jest nowoczesne, ale brakuje tego czegoś i tej lekkości. Tobie się to udało osiągnąć, salon jest jak z magazynu, a jednocześnie wyobrażam sobie, że świetnie jest w nim przebywać i spędzać czas. Wysoka ściana super zaaranżowana. Rambo też się wpasował 🙂 Pozdrawiam!

Eliza Wydrych Strzelecka 18 czerwca, 2016 - 8:07 am

Zuzia, dokładnie. Teraz jak wchodzę do starego mieszkania to już zupełnie mi się nie podoba. Niesamowite jak to się potrafi zmienić. Kiedyś byłam w tamtym mieszkaniu zakochana 🙂

Ola 18 czerwca, 2016 - 11:34 am

Wszystko pięknie, tylko… podłoga. Nie gryzie Ci się z resztą? Szary we wnętrzach plus palmy <3

Eliza Wydrych Strzelecka 18 czerwca, 2016 - 6:25 pm

Jestem zakochana w tej podłodze ❤️

Cytrus 20 czerwca, 2016 - 4:07 pm

Mnie też ta podłoga się nie podoba, jest ciemna i ciężka.. No ale wymiana podłogi to już większy remont.

Monika 18 czerwca, 2016 - 12:31 pm

Ja kocham ciepłe barwy, styl toskański, cegły, stare mury. Skandynawia to nie moja bajka, jednak bardzo mi się podoba Twój nowy salon. Najważniejsze,że Ty czujesz się w nim dobrze

Kusterkowa 18 czerwca, 2016 - 2:15 pm

Jestem absolutnie zakochana w tym salonie 🙂 Cudowne kolory, styl idealny – dokładnie w ten sposób chcę urządzić salon, jak będę go remontowała 😉

Iwka 18 czerwca, 2016 - 4:15 pm

Naprawdę cudownie !!! Ale olaboga jak myć te okna ???

Oatrycja 18 czerwca, 2016 - 4:22 pm

No szału nie ma

monika 18 czerwca, 2016 - 4:35 pm

Ladne mebelki …nie chce sie wtracac i zeby nie brzmialo ze krytykuje , ake metamorfoze by ladnie uzupelnily piekna okiennice zamiast zaluzji , albo jeszcze lepiej , firanki i zasolony ciagnace sie po podlodze .

Eliza Wydrych Strzelecka 18 czerwca, 2016 - 6:23 pm

Ojj to zupełnie nie moj styl 🙂

Ewa 19 czerwca, 2016 - 1:06 pm

Urzadzone przeslicznie, jakby wiekszosc mebli wybielic to bardzo podchodziłoby pod moj styl 😀 Eliza mam jedno pytanie nie dokonca dotyczace tego postu. Własnie poluje na last minute do Grecji. Bedzie to moja pierwsza podroz w to miejsce i nie mam pojecia jaka wyspe wybrac. Dodam ze uwielbiam nurkowac w morzu. Byłabym wiecej niz wdzieczna za rade ! 😀

Aneta 19 czerwca, 2016 - 1:40 pm

Ładnie, ale jak na styl botaniczny to zdecydowanie za mało kwiatów! Ten róg aż się prosi o więcej mniejszych, większych kwiatów w pięknych donicach.

Inspiracjewnetrzarskie.pl 19 czerwca, 2016 - 3:33 pm

Metamorfoza bardzo udana, najbardziej podobają mi się meble, niebieski fotel totalnie ożywia całość. Na zdjęciach salon prezentuje się naprawdę dobrze. Myślę, że będzie on inspiracja dla wielu osób planujących remont bądź wprowadzenie do nowego domu 🙂

Karolina 19 czerwca, 2016 - 3:58 pm

Teoretycznie nie mój styl te motywy botaniczne, ale Twój salon mega mi się podoba *.* Rewelacyjnym rozwiązaniem jest ta uniwersalna baza pozwalająca na zmianę wyglądu pokoju niewielkim kosztem. Cudo! 🙂

karolina 19 czerwca, 2016 - 4:43 pm

Hej! Moim zdaniem głowa może odpocząć w tym wnętrzu, chociaż ja czuję trochę pustkę.. chyba lepiej się czuję w mniejszych przestrzeniach. Ale to wnętrze nadawałoby się na jakąś sesję zdjęciową, światło tam jest naprawde cudne. Mam pytanie o pianino? Co to za marka/model, zadowolona jesteś? Pozdrawiam serdecznie!

Eliza Wydrych Strzelecka 19 czerwca, 2016 - 8:31 pm

To yamaha, ale nie pamietam jaki model 🙁

karolina 21 czerwca, 2016 - 10:06 pm

A czy ten model ma nóżki z przodu? Pewnie 535 lub 525. Zastanawiam się właśnie nad kupnem, możesz polecić ten sprzęt?:)

Ev 19 czerwca, 2016 - 5:01 pm

Pięknie! 😉

Aga 19 czerwca, 2016 - 6:00 pm

Wow… super wygląda, jak z gazety wnętrzarskiej. Dobrze bym się czuła w takim wnętrzu.
Przyłączam się do komentarza powyżej, że jest dużo fajniejszy niż salon w Waszym wcześniejszym mieszkaniu.

Poprzedni właściciele domu nie dzwonią z propozycją, że chcą odkupić go z powrotem? 😉

Eliza Wydrych Strzelecka 19 czerwca, 2016 - 8:31 pm

Podejrzewam, ze ich nowy dom bedzie milion razy piękniejszy 🙂

Meg 20 czerwca, 2016 - 8:07 am

Lanie urzadzony salon, rzeczywiscie zmiana koloru scian duzo dala, i obrazy, ja tez nie lubie brazowego we wnetrzach, a przegladam twoj blog gdzies kolo 100 posta i tam mowilas w komentarzach ze moze bedziesz kupowac mieszkanie na Florydzie- i czy rzeczywiscie kupilas czy jednak nie bedziesz ?

Eliza Wydrych Strzelecka 20 czerwca, 2016 - 8:49 am

Mój brat kupił mieszkanie na Florydzie, więc troche to byłoby bez sensu, celujemy bardziej w jakąś grecką albo hiszpańską wyspę, ale póki co mamy ważniejsze wydatki 🙂

monika 20 czerwca, 2016 - 9:33 am

co zrobiłaś z poprzednimi, po włascicielach , meblami?

Sandra 20 czerwca, 2016 - 12:42 pm

Cześć, Eliza! Czy mogłabyś mi powiedzieć, jaka to skorka, która masz na blogu? Muszę przyznać, ze pod względem wizualnym Twoj blog najbardziej mi sie podoba, z reszta pod względem treści rownież. Jest bardzo przejrzyście, z klasa i elegancko:) P.S. Chce założyć bloga, ale o tematyce naukowej, ale póki co jestem zielona w temacie robienia strony:(

ola 20 czerwca, 2016 - 12:42 pm

faktycznie biel dużo dała w tym wnętrzu,jest czyściej,przestronniej. trend botaniczny nie do końca do mnie przemawia,ale najważniejsze,że Wy czujecie się tam dobrze. faktycznie jest to wnętrze kojące,kojarzące się z relaksem i spokojem. jedyne,co bym dodała,to więcej roślin w kącie i może jakieś lustro nad kanapą? te dwa małe obrazki wyglądają tam dość dziwnie 😉
a że tak jeszcze zapytam z ciekawości – czemu decydujecie się przy każdym pomieszczeniu na architekta wnętrz? jesteś osobą tak kreatywną,pomysłową i twórczą,że mam wrażenie,że przy Tobie architekt nie ma za dużo pracy i wszystko spokojnie ogarnęłabyś sama! 🙂 nie myślałaś o tym?

ladyagat 20 czerwca, 2016 - 1:12 pm

Wow jak pieknie 🙂 Az chce sie odpoczywac na tej pieknej sofie !!

M. 20 czerwca, 2016 - 3:05 pm

Mam wrażenie, że nadal czegoś tu brakuje. Na projekcie, który wcześniej pokazałaś, salon prezentował się dużo lepiej. Dopracuj go, a będzie super.

RealShopaholic 20 czerwca, 2016 - 4:37 pm

Kurcze jak kolor potrafi zmienić wnetrze. Biel i szarośc jest jednak sposobem na mega zmiany.

Red-Bow 20 czerwca, 2016 - 5:16 pm

Wyszło genialnie!

ANNA Onopiuk 20 czerwca, 2016 - 8:53 pm

Teraz jest tak lekko! i ten błękitny fotel, ślicznie 🙂

Monika 21 czerwca, 2016 - 8:32 am

Całość wygląda przepięknie bez sztampy, idealnie dla młodych ludzi, a ten niebieski fotel jest tak śliczny, że aż szkoda na nim siadać :).

Monika 21 czerwca, 2016 - 1:59 pm

Choć to zupełnie nie mój styl, podoba mi się 🙂 Pytanie może trochę nie na temat – ale jak szybko nagrzewa się zimą taka przestrzeń? Mega wysoki jest salon, nie jest za zimno?

olive 21 czerwca, 2016 - 2:40 pm

Meble bardzo ładne, trend botaniczny nie w moim stylu, ale to juz kwestia gustu. Z tym ze nie bardzo pasuje mi to pianino do tego wnętrza i te 2 małe obrazki tez dziwnie tam wyglądają. Ale ogólnie ciekawie:)

Anna 21 czerwca, 2016 - 10:41 pm

Grasz na pianinie? 🙂 ps. po metamorfozie wnętrze zyskalo „oddech”. Fajnie 🙂 pozdrawiam! Ania

Pantofelwpodrozy 22 czerwca, 2016 - 2:36 pm

Super metamorfoza! Teraz też remontuję swoje mieszkanko. Myślałam o takiej kanapie, ale pisałaś że ma tylko jedno miejsce do spania W domu to nie problem, ale w małym mieszkanku lepiej zadbać o nocleg dla gości. Może trafiłaś na narożnik z drewnianymi nóżkami i funkcją spania?

Mada 22 czerwca, 2016 - 6:55 pm

Niesamowicie to wyszło! Przepięknie. Zakochałam się w błękitnym fotelu. Super!

justekmakemesmile 23 czerwca, 2016 - 1:50 pm

Bardzo świeżo i przyjemnie, podoba mi się;)

Patrycja 24 czerwca, 2016 - 10:16 am

A ja mam pytanie odnośnie grzejników. Jak się sprawdzają. Zastanawiamy się z mężem nad takimi, bo w projekcie naszego domu też jest antresola i mnóstwo okien, ale boję się że będą się zbierały tam kłęby kurzu. Jak to jest u Ciebie?

Eliza Wydrych Strzelecka 24 czerwca, 2016 - 10:57 am

Patrycja, okna myje się u nad 2 razy w roku. Grzejniki są w podłodze i jest jeszcze ogrzewanie podłogowe (tam gdzie płytki). Kominek też robi robotę bo rozprowadza ciepło na parterze i na piętrze. Latem konieczna jest klima, albo po prostu przeciąg bo przez to trójkątne okno wpada słońce i nagrzewa pomieszczenie.

Dom jest sprzątany co tydzień więc nie ma mowy o kłębach kurzu. A przypominam, ze mamy dwa psy, które do czyściochów nie nalezą :))

anka 27 czerwca, 2016 - 2:09 pm

Jezu, jaka piękna metamorfoza. Zazdroszczę. Ten style idealnie wpasowuje się w mój gust. :)))

Alex 28 czerwca, 2016 - 6:45 pm

Muszę przyznać, że byłam sceptycznie nastawiona do trendu botanicznego, ale pięknie go ograłaś, nie jest nachalny, a dodaje charakteru wnętrzu. Moje serce skradł ten fotel. Jest piękny absolutnie 🙂

Anonim 29 czerwca, 2016 - 1:39 pm

Metamorfoza jest znakomita, naprawdę pięknie wszystko zrobione, urządzone 😉

Anonim 29 czerwca, 2016 - 10:29 pm

czy możesz zdradzić co to za drukarnia?

Edyta 30 czerwca, 2016 - 12:04 pm

Dziwie się tylko że zostawiliście te żyrandole. Niebylo jakiś ciekawszych?

Eliza Wydrych Strzelecka 30 czerwca, 2016 - 12:40 pm

Może i były, ale mnie te bardzo się podobają 🙂

Aga 30 czerwca, 2016 - 2:00 pm

Jest pieknie! Jak z katalogu wnetrzarskiego. No wlasnie … brakuje tu jakis fajnych prywatnych rzeczy ktore nadadza temu wnetrzu takiego zeyczajnego domowego ciepla i spersonalizowania … Nie ma waszych fot (chyba ze nie pokazujesz). Ja zamoast tych botanicznych posterow zrobilabym miesZanke swoich zdjec, w sensie niekoniecznie swojej geby ale swojego/meza autorstwa, moze psy, moze bliscy, moze jakoes fajne klimatyczne zdjecie z sesji slubnej … Nie wiem, ja lubie zdjecia, tu jest jakos tak bezosobowo, za sterylnie, za zimno.

Eliza Wydrych Strzelecka 30 czerwca, 2016 - 3:24 pm

Na jesień wymieniamy postery i będą to wlaśnie takie rysunki bazujące na naszych fotkach 🙂

Ja właśnie wolę jak jest tak sterylnie, bez miliona ramek. Najlepiej się czuję w takich zimnych, czystych wnętrzach.

Dora 3 lipca, 2016 - 11:09 pm

Boski!! Po prostu boski!

Magda 4 lipca, 2016 - 5:49 pm

A ja mam pytanko o obrazy, gdzie zakupione?

Eliza Wydrych Strzelecka 4 lipca, 2016 - 6:09 pm

Magda, w tekście wszystko jest napisane 🙂

Olga 31 sierpnia, 2016 - 2:07 am

Eliza czy mogłabys polecić stocki z których korzystałas?

Karolina 9 listopada, 2016 - 10:55 am

Jeszcze przed metamorfozą wyglądało to naprawdę dobrze, ale po zmianach? Super, lepiej niż w niejednym magazynie wnętrzarskim.

KasKas 16 maja, 2017 - 7:29 am

Eliza ja mam pytanie odnośnie fotela. Czy jest wygodny? I czy ta wełna jest miła w dotyku? Czy tylko ten fotel ładnie wygląda?

Natalia 2 sierpnia, 2017 - 7:42 pm

Eliza, gdzie można kupić takie grafiki z palmami?

fermob 10 października, 2017 - 1:40 pm

Bardzo podoba mi się salon w nowej odsłonie. Wcześniej był mdły i nijaki, a nowa kolorystyka całkowicie odmieniła wnętrze. Niebieski fotel jest kropką nad i w całej aranżacji 🙂

Comments are closed.