Kosmetyki Chanel – Test

przez Eliza Wydrych

W styczniu dostałam kilka kosmetyków z wiosennej-letniej kolekcji Chanel. Ta linia nosi nazwę Harmonie de Printemps, a jej twarzą jest Monika „Jac” Jagaciak. Dominującymi kolorami są odcienie różu, brzoskwiniowy i koralowy. Kosmetyki miały wejść do sprzedaży na początku lutego, więc podejrzewam, że są już dostępne w perfumeriach.kosmetyki-chanelLes 4 Ombres (34 ECLOSION) – poczwórne cienie do powiek. Pisałam wam ostatnio, że jestem totalnym laikiem jeżeli chodzi o cienie i że nigdy wcześniej ich nie nakładałam. Bardzo fajnie, że zaczęłam właśnie od tych delikatnych cieni ze złotymi drobinkami. Ciężko sobie zrobić nimi krzywdę i nawet laik może zmajstrować lansowany przez Chanel makijaż oka w stylu „nude”. Cienie są trwałe i nie zbierają w załamaniach powieki. Jedynym minusem jest to, że złoty cień trochę się sypie i trzeba go później zmiatać. Cena ok 200zł
Obre Essentielle (92 ROSE MAE DI) – pojedynczy cień do powiek w pastelowym kolorze. Tekstura tego cienia znacznie się różni od poczwórnych cieni. Ten jest bardziej napigmentowany i aksamitny. Na zdjęciu wygląda na kremowy, ale to pastelowy róż z maleńkimi drobinkami złota. Nakładam go na wewnętrzny kącik oka by rozświetlić to miejsce. Cień jest trwały, nie osypuje się i można go też stosować jako bazę pod inne cienie. Cena ok 120zł
Blush Horizon de Chanel – Róż do policzków składający się z naprzemiennych pasków. Po ich zmieszaniu  uzyskujemy ciepły, brzoskwiniowy kolor. Nakładając go trzeba uważać aby nie przedobrzyć. Wystarczą dwa muśnięcia aby podkreślić kości policzkowe. Róż łatwo się rozprowadza i ładnie stapia się z cerą. Cena ok. 250zlRouge Coco Shine (69 FLIRT) – Mowa o tej dolnej. To pomadka o właściwościach błyszczyka, czyli coś co uwielbiam. Po aplikacji usta są nawilżone i gładkie. Mają ładny, nienachalny połysk. Moja jest koralowa i mam ją na ustach na tym zdjęciu. Cena ok 135zł
Rouge Coco (39 paradis) to satynowa, koralowo różowa szminka. Nie nadaje takiego połysku jak shine, ale dzięki pigmentom nie wysusza ust, jest trwała i nadaje ustom ładny, intensywny kolor. Rouge Coco Shine przyćmiła ją swoim blaskiem dlatego ciężko mi wycisnąć z siebie coś więcej na jej temat. Cena ok 135zł
Błyszczyk Levres Scintillantes (Glossimer 161) – Jest bardzo gęsty dzięki czemu długo utrzymuje się na ustach i nie skleja ich. Daje ustom połysk porównywalny do tego jaki daje Rouge Coco Shine. Zwykle nie używam błyszczyków ze względu na tandetny połysk, ten jest jednym ze szlachetniejszych błyszczyków jakich używałam. Cena 105zł

ZOBACZ TAKŻE

54 komentarze

kasia z bloga chocarome.blospot.com 6 lutego, 2012 - 10:49 pm

Chyba skuszę się na cienie.. <3

Dorota 6 lutego, 2012 - 10:55 pm

Zdecydowanie moje kolory. Fajny jest taki delikatny, różowo-brązowo-brzoskwiniowy makijaż, bo wygląda naturalnie i odmładza :). Chociaż Tobie to akurat niepotrzebne ;))).

Kosibsko 6 lutego, 2012 - 11:00 pm

Eliza, a czy po przetestowaniu uważasz, że są warte swojej ceny czy polecałabyś coś innego? Nie wiem czemu, ale mam wrażenie że kosmetyki Cię „nie powaliły” :)?

Fashionelka 6 lutego, 2012 - 11:17 pm

Kosibsko, nie powaliły mnie, bo rzadko coś mnie powala, ale cienie do powiek i pomadkę rouge coco shine szczerze polecam

Misssensej 6 lutego, 2012 - 11:20 pm

hmmm, no własnie, brakuje mi takiej oceny powiedzmy 'punktowej’. ile dajesz chanelkom powiedzmy na 10? bo cena nie kusi hehe 😛

Oliwia 7 lutego, 2012 - 12:20 am

Wszystko pięknie wygląda,ale cena też niczego sobie 🙂

madziula 7 lutego, 2012 - 7:49 am

Ładnie Ci w tym makijażu 🙂

almaa 7 lutego, 2012 - 10:00 am

podoba mi się ten róż do polików 🙂 Szkoda, że nie masz podkładu czy pudru w kamieniu od Chanel, bo też chętnie bym przeczytała o nich recenzję, czy faktycznie opłaca się wydać nieco większe pieniądze

Fashionelka 7 lutego, 2012 - 11:29 am

Alma w tym miesiącu testuję podkład Chanel Vitalumiere Aqua w kompakcie, recenzja pojawi się pod koniec lutego

Alice 7 lutego, 2012 - 11:01 am

Z czystej ciekawości, no dobra, z małą nutką zazdrości, ale nie tej chamskiej:P, zastanawiam się co trzeba zrobić, aby dostawać takie cudeńka, mam na myśli właśnie kosmetyki, laptopy, z najwyższej półki? Producenci sami się do ciebie zgłaszają? Wystarczy mieć swojego popularnego bloga, czy trzeba coś jeszcze robić? Jak to jest? Nie ukrywam, że sama bym tak chciała…zresztą, kto by nie chciał hehe?

Uwielbiam Cię Elizka <3

cassante 7 lutego, 2012 - 11:43 am

Błyszczyk wygląda zachęcająco, wydaje mi jednak, że ma dużo złotych drobinek, a takowych nie lubię.. Czy tylko mi się wydaje? 🙂

Ania 7 lutego, 2012 - 2:35 pm

A zdradzisz od kogo otrzymałaś te kosmetyki? sephora, douglas czy może bezpośrednio od chanel?
poza tym świetna recenzja i ładny makijaż 😉

lila 7 lutego, 2012 - 3:31 pm

jak na kosmetyki ktore nie powalily to nie warto wydawac tyle kasy dla samego znaczka chanel. wole inglota, paese czy miyo za 5 zl, kobo albo catrice.ale jesli ktos uwaza, ze im drozsze tym lepsze to niech sobie tkwi w bledzie i kupuje chanel 🙂

http://www.kachaziele.bloog.pl 7 lutego, 2012 - 5:35 pm

Już czekam na twoja recenzje podkładu w kompakcie

Olga 7 lutego, 2012 - 5:46 pm

bardzo przydatna ta recenzja bo wlasnie bylam zainteresowana tą kolekcją, ona jest limitowana prawda? Kolorystyka idealna dla mnie

http://www.studio-mody.com.pl/ 7 lutego, 2012 - 8:54 pm

Szczerze zazdroszczę:) jeszcze nie miałam okazji testować żadnego z tych cudeniek.

behemot 7 lutego, 2012 - 10:47 pm

Niestety na kosmetyki Chanel mnie nie stać, ale szalenie podoba mi się koralowa szminka. Czy może Ty, albo któraś z komentatorek orientuje się, czy jakaś tańsza marka oferuje podobny kolor? 🙂

Natalia Raszkiewicz 18 lutego, 2015 - 11:57 am

Polecam Ci pomadki matowe z firmy Mac cosmetics. Są tańsze o połowę i baaardzo trwałe 🙂 Na lato w szczególności polecam odcień candy yum yum! Uwielbiam kosmetyki Chanel, ale obiektywnie stwierdzam,że ta pomadka jest trwalsza nawet od Chanel 😉 Koszt ok 86 zł w drogerii Douglas. Pozdrawiam 🙂

róża 7 lutego, 2012 - 11:50 pm

twoje miesięczne dochody przekraczają 10 tys ?

OrginalGirl 8 lutego, 2012 - 12:36 am

:O musze uzbierac na róż i cienie O.o

magdalena 8 lutego, 2012 - 12:34 pm

wiem,ze niegrzeczne to ale zadalam sobie trud przejrzenia wszystkich wpisoe tej osoby…
startowala nieciekawie ,ot taka panienka z dyskoteki….mini zbyt obcisle,tandetne dodatki
„wylaszczyla” sie bardzo i macie racje ,pytajac skqad bierze tych sponsorow itp.
napewno nie odpowie,bo zrecznie ten temat omija……
kiedy ma czas studiowac ,jak stale biega po sklepach i wreszcie jaka to dobra wrozka zrobila z koßpciuszka krolewnw,przedtem ta krolewna pisac poprawnie nie potrafila….

Fashionelka 8 lutego, 2012 - 2:07 pm

Magdaleno to bardzo plytkie co piszesz, jakbys „zadala sobie tez trud” przeczytania komentarzy i moich odpowiedzi dowiedzialabys sie, ze pracuje w e-biznesowej branzy od 16 roku zycia. Przykre jest tez to, ze uwazasz ze kobieta nie potrafi sama zarobic na siebie tylko potrzebuja do tego „pomocy” sponsora. Wiele razy tez pisalam o zarabianiu na blogu, ale przeciez to nie istotne bo ty wiesz lepiej jak sprawa wyglada…

olga 8 lutego, 2012 - 12:39 pm

945 złotych 🙁 o boze…chcialabym..napisali do Ciebie w sprawie testowania czy musialas zrobic pierwszy dobry rok?

kag 8 lutego, 2012 - 1:48 pm

Mam ten błyszczyk (dostałam pod choinkę), w Holenderskiej sephorze po 16 albo 18 euro, czyli sporo taniej niż 105 zł (25 euro)

Sylwia 8 lutego, 2012 - 2:21 pm

Eliza.. Nie pierwszy raz podziwiam Cię za opanowanie. Czytając te wszystkie zawistne komentarze, aż robi się niedobrze. Kolejny raz pokazujesz klasę i mam nadzieję, że te zazdrosne opinie osób, które nie pokazują siebie i są zbyt leniwe albo niezaradne, by zrobić coś samemu, nie wpłyną na Twoją działalność i nie zrazisz się do swojej pracy!
Pozdrawiam 🙂

magdalena 8 lutego, 2012 - 2:34 pm

Dodam jeszcze,ze trud wlasnie sobie zadalam,mimo braku czasu,bo wbrew temu co piszesz ja wlasnie pracuje czasami bardzo dlugo.
Nadto,mam corke mniej wiecej w Twoim wieku,ktora bardzo sie moda fascynuje,zna mode,sama ubiera sie bardzo ciekawie i jest malarka.Od roku stufdiuje we Francji.Jestem z Niej dumna,szczegolnie,ze sama sie odnalazla w modzie i wybiera tylko to co Jej pasuje,za modaslepo nie podaza,choc wlasnie ona moglaby byc inspiracja.I to pisze wcale nie dlatego,ze jest moja corka!

Miss Ferreira 8 lutego, 2012 - 2:51 pm

Magdaleno chciałam się jedynie wtrącić i powiedzieć, że poziom Twoich żenujących wypowiedzi sugeruje, że mimo szacownego wieku jesteś osobą bardzo niedojrzałą. Gdyby Twoja córka przeczytała te brednie to zapewne za głowę by się złapała i zarzuciła jakiś francuski tekst, typu „O mon Dieu!”

AGNIESZKA 8 lutego, 2012 - 2:54 pm

PANI MAGDALENO, NIECH PANI JUZ SIE NIE POGRĄŻA BO WYKAZAŁA SIĘ PANI TOTALNYM BRAKIEM.. CZEGOKOLWIEK. JAK DOJRZALA KOBIETA MOZE PISAĆ O MŁODEJ DZIEWCZYNIE ZE WYGLADALA JAK PANIENKA Z DYSKOTEKI KTORA LATA PO SKLEPACH I PEWNIE NIE MA CZASU NA STUDIOWANIE. JESTEM ZAŻENOWANA I WSPÓŁCZUJE CÓRCE MATKI KTÓRA OBRAZA INNYCH I ZAGLĄDA IM DO PORTFELA SNUJĄC JAKIEŚ ŻAŁOSNE HISTORYJKI.

iza 8 lutego, 2012 - 2:56 pm

nie wiem co o tym myśleć, ale jak przeczytałam ten komentarz na fp fashionelki byłam pewna, że to jakas 16latka. Świat się kończy. Eliza gratuluje klasy bo ja bym chyba rozszarpała

XOXO 8 lutego, 2012 - 3:01 pm

magdalena…Oba Twoje komentarze odebrałam negatywnie.Nie wydaje mi się żebyś szczególnie lepiej wiedziała lepiej od Elizki.Gratuluję córki aczkolwiek,nie uważam iż to miejsce specjalnie jest przeznaczone na chwalenie sie nią.
Szlachta Pozdrawia Elizkę.;)

magdalena 8 lutego, 2012 - 3:03 pm

oj,panienki,co wy o klasie wiedziec mozecie….
co do rozszarpywan,rzeczywiscie,wiekszosc z was do tego jest tylko zgodna…takie fanki masz Elizo,gratulule!
KTORES NAPISALO”swiat sie konczy”rzeczywiscie….

magdalena 8 lutego, 2012 - 3:08 pm

„poliglotko”zapewniam cie,ze gdyby moja corka czytala te teksty i ogladala niektore stylizacje -d dostalaby kolki ze smiechu

Miss Ferreira 8 lutego, 2012 - 3:14 pm

Eliza ostatecznie powinno Co być miło, że są osoby, które na Twoim blogu spędzają więcej czasu niż Ty, ciągle tu wracają 🙂 Budzisz fascynację nawet starszego pokolenia! Brawo!
Chapeu bas – jakby zapewne rzekła córka Magdaleny 😀

Magda 8 lutego, 2012 - 3:20 pm

Wracając do tematyki wpisu…

Kolory zupełnie nie moje i ceny w zasadzie też nie 🙂 Myślicie, że faktycznie warto dołożyć i używać Chanel? Chodzi mi o to, czy Waszym zdaniem ta marka warta jest swojej ceny?

Fashionelka 8 lutego, 2012 - 3:34 pm

Magda, każda marka ma w swojej ofercie dobre jak i słabe produkty. To że coś jest od chanel czy diora, nie znaczy, że jest o niebo lepsze od maybelline czy rimmela. Są kosmetyki do których warto dołożyć, ale są też takie których kupno jest stratą pieniędzy.

Studentka z lbn 8 lutego, 2012 - 6:47 pm

Podziwiam Cię za wytrzymałośc… Ja nie zniosłabym komentarzy zazdrosnych kretynek, nie wiem po co tu zaglądają skoro jak widać działa im to na nerwy. Dobrze sobie z tym radzisz, widać, że jesteś pewna siebie ale to dobrze, tak trzymaj 🙂
Czekałam na opinie różu i utwierdziłaś mnie w przekonanoi, że chyba nie warto. Zakupiłam ostatnio najnowszy róż Benefita, który jest o prawie połowe tańszy a jest świetny 🙂
Pozdrawiam!

Patka 8 lutego, 2012 - 7:15 pm

Eliza jak Ty sobie radzisz z tymi komentarzami. Podziwiam Cię

Mocha Girl 8 lutego, 2012 - 8:00 pm

Podziwiam sposób w jaki reagujesz na te wszystkie złośliwe komentarze :p
Oni z buta ,a ty z uśmiechem 🙂 Trzymaj tak dalej:)

ola 8 lutego, 2012 - 8:41 pm

najlepszą recenzją tych kosmetyków jest fakt, że po ich użyciu nadal jesteś tak samo brzydka jak wcześniej.

Fashionelka 8 lutego, 2012 - 8:50 pm

ola <3

Marta 8 lutego, 2012 - 9:27 pm

Eliza tak trzymaj 🙂 Gratuluję bloga, stylizacji i pomysłu na życie dla siebie 🙂 Niektórych z zawiści skręca… nie rozumiem takich ludzi 😐

ehhhh 8 lutego, 2012 - 9:57 pm

Ola, nieprawda, Elizka po użyciu kosmetyków Chanel jest zupełnie inaczej brzydka niż po innych kosmetykach. Wiesz, to taka luksusowa brzydota.
(Eliza, oczywiście żartuję…)
Magdalena, dlaczego problemem dla Ciebie jest to, że dziewczyna zrobiła postępy od chwili założenia bloga? To chyba bardzo dobrze o niej świadczy, że jej stylizacje są na coraz wyższym poziomie.

Anonim 8 lutego, 2012 - 10:50 pm

nie tylko piękna, ale i mądra z Ciebie kobieta.

zuza 9 lutego, 2012 - 8:44 am

Fashionelko, możesz wytłumaczyć i napisać jak kupować rzeczy na stronie net-a-porter? Będę ogromnie wdzięczna, gdyż Ty jesteś już obeznana.
Pozdrawiam

Kasia 9 lutego, 2012 - 11:47 am

Eliza, a ja ciekawa jestem jakie sa Twoje ulubione perfumy? 🙂 Może napisałabyś kiedyś w oddzielnej notce o swoich ulubionych perfumach? Chyba, że taki temat już był i najzwyczajniej ja go przeoczyłam 🙂

Fashionelka 9 lutego, 2012 - 11:59 am

Kasia to świetny pomysł!

Stella 10 lutego, 2012 - 4:32 pm

mi się podoba tylko róż do policzków… wydaje mi się że ceny sa za duze jak na efekty?? myle sie??

Malgorzata564 12 lutego, 2012 - 11:28 am

nigdy nie miałam okazji używać kosmetyków chanel 🙂 cieszę się z Twojej współpracy 🙂 może coś o perfumach napiszesz?? jeśli chodzi o perfumy to ja jestem maniaczką i mam swoich ulubieńców, ciekawa jestem jakie są Twoje ulubione!

Barbara 22 lutego, 2012 - 3:45 pm

mam tą pomadkę. Ma piękny kolor.

Viola 23 lutego, 2012 - 1:25 pm

Piękne kolory!!!

Aga 24 lutego, 2012 - 7:03 pm

Cienie piękne, podobne do kaska beige, ale tu jest taki łosoś co go bardzo kocham :), pomadki nie w moim stylu, wolę kolory nude. A te okrągłe to mniemam, ze vitalumiere w kompakcie? Napisz szybko jakąs recenzję o nim bom ciekawa, teraz sama testuję vitalumiere aqua ale podkład w płynie i sama nie wiem co o nim myslec, jest inny niz moje dotychczasowe podklady, Pozdrawiam

Pati 4 kwietnia, 2012 - 3:10 pm

Kosmetyki są naprawde dobre, chociaż nie tanie (przeciez to chanel)i wyglądasz pięknie, Twój styl jest świetny i chetnie tu zaglądam. Jesteś też śliczną dziewczyną i w głowie mi się nie mieści co takię ,,życzliwe,, osoby jak magdalena mają do powiedzenia 🙁 chyba nie mają pojęcia że sa po prostu żałosne i należą do tej częsci społeczeństwa – której należy współczuć !niestety cały czas duża częśc ludzi u nas zamiast zrobić użytek z mózgu, woli sie realizować w uprzykrzaniu zycia innym…hmmm (pomijam już fakt, że wolę sobie nie wyobrazać jak jedna z drugą wygląda, ale nagrode maja co dzień patrząc w lustro !inaczej by takie nie były !!!) pozdrawiam i życzę dużo radości :):):)

Dorota 7 kwietnia, 2012 - 11:15 pm

Witam, Weszlam na twoja strone po przeczytaniu artukulu w Elle. Gratulacje! Zastanowilo mnie jak reagujesz na tzw hateterow I co wchodze I czytam maloprzyjemne komentarze I twoje dosc przyjemne komentarze w odwecie. Ciesze sie ze przetestowalas dogie kosmetyki ja rowniez sprawdzilam kilka fiirm I kosmetykow. Wiele z nich jest koszmarna : Clinique kolorowe to masakra blyszczyki to najtansza wazelina, maskara z Heleny rubinstein osypuje sie jak sadza, swietny za to jest poklad estée Lauder double wear, I z diora prawie kazdy. Jest wiele kosmetykow ktore sa dobre I nie powalaja cena jak np inglot ( lakiery I cienie) , max factor ( poklady I maskara 2000 ). Newsem dla mnie bylo ostatnio ze max factor byl polakiem ( z Lodzi). Pozdrawiam

Natalia Raszkiewicz 18 lutego, 2015 - 11:51 am

Witaj:)
Posiadam róż Chanel Joues Contraste kolor 80 i jest to najlepszy i najwydajniejszy róż, jaki było mi dane stosować. Odcień to bardzo delikatny róż, nasycony złotymi drobinkami. Wygląda pięknie i w dzień i wieczorem. I ten zapach!
Polecam!
Pozdrawiam Natalia 🙂

Comments are closed.