Gdybym nie prowadziła bloga, pewnie zajęłabym się organizacją imprez. Uwielbiam to! Dziś napiszę Wam o parapetówce, która odbyła się w sobotę. Od czego zwykle zaczynam organizację imprezy? Od wybrania motywu przewodniego. Spędzam godziny na Pintereście, Tumblrze i na blogach w poszukiwaniu inspiracji. W przypadku parapetówki sprawa jest prosta: tutaj prym wiedzie motyw klucza, domu, drzwi czy wzornika. Ważny jest też dobór koloru przewodniego – u nas była to biel i błękit. Te kolory po prostu najlepiej pasowały do naszego salonu.
Na parapetówkę zaprosiliśmy prawie 40 osób, a obecnością zaszczyciło nas ponad 30. Nigdy nie organizowałam domówki dla tak ogromnej liczby osób i powiem szczerze, że mega się stresowałam. Nie wiedziałam, ile powinnam zrobić jedzenia, by starczyło dla wszystkich, no i ile powinno być alkoholu, chipsów czy słodkości. Przez chwilę myślałam nawet o zamówieniu cateringu, ostatecznie zrezygnowałam z tego pomysłu. Razem z Paulą i Alą (moją przyszła bratową) przygotowałyśmy cały stół jedzenia. Chyba największą popularnością cieszyła się sałatka makaronowa. Prosta i szybka w przygotowaniu, a niezwykle smaczna (ser, szynka, makaron, papryka konserwowa, ogórek świeży, kukurydza, majonez). Banoffee (przepis) wygrało wszystko i zniknęło w błyskawicznym tempie. Żałuję, że nie zrobiłam przynajmniej trzech!
Każdy przed imprezą dostał zaproszenie z adresem i datą.
Motyw zygzaka powtarzał się też na oznaczeniach stołów i na podziękowaniach dla gości.
Do oznaczenia stołów wykorzystałam białe obrotowe ramki z IKEA o wymiarach 15 × 10 cm. Te same, które były na naszym weselu, a później na imprezie urodzinowej w klimacie Halloween.
Słodki stół
Na słodkim stole znalazły się babeczki, ciastka i makaroniki. Dodatkowo żelki i gumy rozpuszczalne, które goście mogli nałożyć sobie do papierowych torebek.
Pod masą cukrową krył się pyszny truskawkowy krem śmietanowy.
Nie mogło zabraknąć polaroidów!
Kupiłam zestaw do fotobudki za ok. 30 zł. W zestawie były wąsy, usta, okulary, kokardki, korony itd. Niesamowite! Pamiętam, że jeszcze dwa lata temu za zestaw wąsów i ust (może 15 sztuk) płaciłam 100 zł. Teraz ceny są znacznie rozsądniejsze.
Podziękowanie
W ramach podziękowania wręczałam gościom ciastka w kształcie kluczy. Ciastka zamówiłam, ale pakowaniem zajęłam się sama. Kupiłam na Allegro za 6 zł folie o wymiarach 7 × 15 cm, wydrukowałam podziękowania, które przygotowała grafik, i zszyłam wszystko zszywaczem. Niestety, poniósł mnie melanż i o kluczach przypomniałam sobie po 2 w nocy, kiedy połowa gości już poszła… Nie popełnijcie mojego błędu!
Było cudownie. Szkoda, że tak rzadko mam okazję organizować tego typu imprezy. Ale spokojnie, już ja coś wykombinuję 🙂
64 komentarze
Genialnie to wszystko wyszło Elizka 🙂
Polecam dorzucenie do sałatki prażonego słonecznika. Mega podkręca i tak już genialną sałatkę 🙂
ślicznie to wszystko zrobiłaś! ale szkoda że znów te same kolory co na weselu!: D świetny pomysł z tymi kluczami choć na początku trochę się zdziwiłam- podziękowanie za przyjście na parapetówke..i to jeszcze tak oficjalnie, Eliza i Mateusz! Może w kolejnym wpisie zdradzisz więcej menu?:)
Na weselu był tiffany blue to zupełnie inny kolor. Tutaj była biel i błękit 🙂
Macie jakieś ciekawe życzenia na parapetówkę oprócz standardowych życzeń typu:
O domku wdzięczny, widok mnie twój krzepi,
Dobrze gdzie indziej, u ciebie najlepiej”
(Ignacy Krasicki)
Gratuluję przeprowadzki do własnego domu!
—————————————-
Gratuluję „własnego kąta”!
Niech to miejsce stanie się dla Was
miejscem odpoczynku
i wytchnienia po męczącym dniu,
Waszym bezpieczeństwem.
Niech dom chroni przed wrzawą świata,
Niech będzie ciepły i przyjazny, taki „Wasz”.
Niech będzie miejscem,
do którego powracać będziecie
zawsze z tą samą radością.
Niech wszystko w tym domu świadczy
o szczęściu jego domowników.
Raz jeszcze serdeczne gratulacje!
__________________________________
Skończyło się wynajmowanie,
Zaczęło – na własnym mieszkanie!
Koniec utyskiwań, zrzędzenia, narzekania.
Gratuluję własnego mieszkania!
Eliza, przy wiekszosci Twoich wpisow mam wrazenie ze Twoje zycie to bajka, jakbys zyla w tumblr. To komplement oczywiscie!
Ja w zeszłą sobotę zorganizowałam dla mojego męża przyjęcie – niespodziankę z okazji 30 urodzin. Jakimś cudem udało się utrzymać wszystko w tajemnicy do ostatniego momentu 😉 Ale łatwo nie było, mamy 4-miesięcznego synka, który buntował się bez mamy, więc zakupy na imprezę a później gotowanie musiałam ogarnąć z maluchem w chuście. A gotowanie dla 23 osób nawet bez takiego „pomocnika” jest ciężkie… Na szczęście daliśmy radę, jedzenia było mnóstwo i wszystko zeszło, mąż był mega zaskoczony (niektórzy przyjechali specjalnie na imprezę z drugiego końca Polski), więc imprezę zaliczam do udanych 😉 I też myślałam, żeby zająć się organizowaniem imprez kiedyś, sprawia mi to dużą frajdę 😉
Też robiłam imprezę w sobotę, próbowałam zrobić nawet Banoffee zgodnie z twoim przepisem. Jednak chyba nie mam talentu w tej dziedzinie, na szczęście po pewnych modyfikacjach ciasto się udało 🙂
Fash, ja poza tematem czytam czasem strasznie stare Twoje wpisy- chyba sentymentalnie. Napisałaś kiedyś.. ” mój brat Kominek” Jesteście rodzeństwem ?:) !!
nie są 😉
Super! U Ciebie zawsze wszystko jest świetnie dopracowane i zorganizowane. Można się tylko inspirować 🙂
Myślę, że taki zestaw do zdjęć przy odrobinie kreatywności można niewielkim kosztem samemu tez zrobić 😉
Ale super! My także jesteśmy po przeprowadzce, ale do mieszkania. Gdybyśmy zrobili taką wielką parapetówę to chyba sąsiedzi wysadziliby nas w kosmos. No, albo przyłączyli się do zabawy. 😀
Ale to wszystko fajnie wygląda!:)
Fajne zaproszenie na parapetówkę. Trochę mało o menu ale zdjęcia są cudowne!!!
Skad zamawiałas babeczki i te cudne makaroniki?
katie’s cupcakes
super pomysł z tymi prezentami dla gości 🙂
Gdzie kupiłaś te torebki papierowe? Potrzebuje właśnie takich 😉 Pozdrawiam
na partybox.pl 🙂
chciałabym być kiedyś na takiej imprezce
Przepiękne dekoracje, ciasteczka wyglądają smakowicie chociaż aż szkoda je zjeść 😉 pozdrawiam
Fash! Bosko to zrobiłaś. Powinnaś założyć firmę zajmująca się imprezami- masz do tego nosa!:)
PS. Myślałam, że masz jednego brata a tu niespodzianka dot. przyszłej bratowej 🙂 no chyba, że to od Kuzyna 🙂
Też uwielbiam organizować imprezy! Gdybyś kiedyś zakładała tego typu firmę to pamiętaj o mnie, zgłaszam się już teraz! 😉 Klucze urocze, jak zresztą wszystko inne. Pozytywnie zazdroszczę takiej dużej domówki! Super, że macie teraz tyle miejsca, możesz robić imprezy na więcej osób częściej:) U nas parapetówka była na prawie 20 osób, ale na 40 metrach, więc było trochę ciasno, ale cudownie. Czy wspominałam już, że też uwielbiam organizować takie spotkania? ;))
To teraz jakiś bal 🙂 zorganizuj w swojej villi, będzie cudownie 🙂
Te ciasteczka w różnych kształtach są mega!!! 😀 Ostatnio u Męża na firmowej imprezie były podobne. 🙂 Super sprawa.
Eliza Ty naprawde jestes mistrzynia jezeli chodzi o organizowanie imprez! wszystko na tip top ..
Skad kluczyki-ciasteczka? 🙂
Eliza a co ciekawego dostałaś w ramach prezentu?
Jak zobaczyłam na Fb posta o parapetówce, to pomyślałam, że powinnaś się zajmować organizowanim imprez… Wchodzę na bloga-i aż się zaśmiałam czytając pierwsze zdanie… 😀
Parapetówka musiała być świetna 🙂 pamiętam też posty o weselu i imprezie hallowenowej, powinnaś zdecydowanie wykorzystać swój potencjał „organizatora” 😉
Mnie zauroczyły błękitne makaroniki. Przygotowanie jedzenia dla takiej liczby osób to nie lada wyzwanie!
Mogłabyś dodać przepis na tą słynna satatke? 🙂 w sobotę robię parapetówe i z chęcią bym ją zrobiła 🙂
banoffee <3 dzisiaj robię 😀
Makaronowa sałatka zawsze wymiata na imprezach. Ja zwykle robiłam ja ze świeżą papryką, ale ta konserwowa brzmi ciekawie
Super Ci to wyszło – Wielkie gratulacje!
Gdzie udało Ci się kupić taki zestaw do fotobudki za 30 zł? 🙂
Było cudownie! 🙂
Cieszę się, że mogłam być i ochrzcić Wasz nowy dom! Do zobaczenia za tydzień.
Cudownie to wszystko zorganizowałaś…ja również uwielbiam przyjmować gości, ale takich wspaniałości to jeszcze nie robiłam:)
Rewelacja! Wszystko pięknie przemyślane i zaprojektowane! Pomysł z kluczem – super! 😀 Zdjęcia będą dla Was piękną pamiątką. Eliza inspirujesz mnie za każdym razem. Dlatego bardzo lubię Twojego bloga 😀
Ale świetnie ! Eliza mistrzynią ogranizowania imprez !:)
OK, w takim razie gdybyś była organizatorką imprez, to właśnie zyskałabyś klienta 😉 wygląda to świetnie 😉
Super to wszystko wygląda. Widać, że organizacja takich imprez sprawia Ci wielką frajdę 🙂
gdzie kupilas zestaw wasow , okularow itp?
Pięknie 🙂 Lubię takie imprezy z motywem przewodnim, dopracowane w każdym detalu! Rambo i Rocky też brali udział w parapetówce, czy nie ogarnęliby tak dużej liczby gości?
Się dziewczyno wspaniała napracowałaś! Piękne to wszystko i świetnie zorganizowane. Inspirujesz 🙂 Na pewno pożyczę kilka Twoich pomysłów w niedalekiej przyszłości 🙂
Miłego życia w nowym domku!
dobre były te babeczki? Wyglądają pysznie
Eliza jakiego makaronu użyłaś do tej sałatki? mam na nia ochote 😀
swiderki 🙂
Wszystko dopięte na ostatni guzik!
Sałatki makaronowe cieszą imprezowym wzieciem. Ja podłapałem od kogoś piętrusa z serem i szynką, kukurydzą i chyba majonezem (za każdym razem robie inny ,,biały” sos). Znika ze stołu zanim wszyscy sie zejdą.
Podoba mi się pomysł na zorganizowaną formę zdjeć. Na moich imprezach zwykle wychodzi totalny spontan.
Na jednej , zamiast wąsów itp z fotobudki, uzywaliśmy gadżetów-pamiątek z wyjazdów. Chiński bambusowy kapelusz i drewniaki bardzo dobrze pasują do wieczorowych strojów. 😀
Mam pytanie gdzie zamówić takie fajne ciastka w kształcie klucza ??? Dzięki za odp.
Pozdrawiam
Gosia, one byly robione na zamówienie
aha 🙁 bo nigdzie znaleźć nie mogę a super pomysł – to zapytam Cię jeszcze jakie blogi polecasz z których sama czerpałaś inspiracje ?? Ja właśnie przymierzam się do swojej parapetówki 🙂
Nie mogę się napatrzeć na te zdjęcia. Jestem pod ogromnym wrażeniem :-)! Gratulacje :-*
Zadbałaś o każdy szczegół 😉 Ja też postaram się kiedyś urządzić perfekcyjną domówkę ! 😉 <3
Nie jadam rzeczy w takich kolorach. Sama chemia.
U Ciebie zawsze można złapać inspirację i pomysł 😉
Pomysł na spersonalizowane łakocie jest genialny!
Myślę, że powinnaś zająć się organizowaniem imprez profesjonalnie 🙂 jeśli byś się kiedyś zdecydowała to chętnie powierzyłabym Ci zorganizowanie moich urodzin albo wieczoru panieńskiego – masz świetne pomysły i super wyczucie stylu! POZDRAWIAM
Cudowny klimat imprezy. Skorzystam z kilku raz na zorganizowanie Sylwestra 😉 Fajny pomysł z tymi opakowaniami i kluczem
Z twoim wyczuciem robiłabys najładniejsze i najbardziej estetycznie dopracowane imprezy 😉
Przynajmniej masz plan B 😉
Mam też plan c! Jeli wylączą internet będę robić hybrydowe paznokcie 😀
powiedz proszę czy wszyscy goście mieli u Ciebie miejsca siedzące? zastanawiam się nad parapetówką na stojąco, stoły z przekąskami i miejsce do tańca…
Tak, wszyscy mieli 🙂
czy jest szansa, że udostępnisz też wersję do druku oznaczeń keep calm and eat sweets i home sweet home? wszystkie inne mają odnośniki, a te nie:(
Masz świetne dekoracje <3 Przekąski, babeczki i inne słodkości robią wrażenie! Jak na pierwszą imprezę na tyle osób w domu, to wyszło Ci to doskonale.
Comments are closed.