Diamentowa odbudowa Artego – zabieg na włosy

Rozmawiałam dziś z przyjaciółką o włosach. Pisała, że musi swoje trochę przerzedzić, bo już sobie z nimi nie radzi. Ja z kolei narzekałam, że moje nadmiernie się puszą i wymagają stylizowania. Obie jednak zgodnie stwierdziłyśmy, że włosy to jeden z naszych największych atutów. Mamy świadomość tego, że świetnie zrobione włosy dodają nam pewności siebie, kobiecości i seksapilu. Trafiłam ostatnio na YouTubie na pewien challenge i pojawiło się tam pytanie: „Idziesz na miasto, możesz albo zrobić makijaż, albo wystylizować włosy. Co wybierasz?”.

Ja wybrałabym włosy. Korzystam więc z każdej okazji, by poprawić ich stan. Chcę jak najlepiej o nie dbać, by zawsze były zdrowe i piękne. Kilka dni temu skorzystałam z zabiegu, na który zaprosiła mnie marka Artego. Dziś chciałabym Wam o nim napisać.

Jego pełna nazwa to Diamentowa odbudowa New Hair System. Ta linia pielęgnacyjna jest bogata w kwas hialuronowy, kawior, witaminy A i PP, aminokwasy oraz glicerynowe ekstrakty z granatu. Ten zabieg wykonywany jest w salonach (tutaj lista salonów) i trwa ok. godziny. Sugerowana cena to 79 zł.

Zabieg zaczyna się od umycia włosów szamponem oczyszczającym. To ważny etap, który oczyszcza włosy ze wszystkich preparatów, które nałożyłyśmy na nie wcześniej (olejki, odżywki, suchy szampon itp.) i otwiera łuski włosowe. Dzięki temu dobroczynne składniki zaserwowane włosom będą lepiej się wchłaniać.

Następny krok to nałożenie na włosy specjalnej mieszanki. Diamentowy wypełniacz należy wymieszać z diamentowym eliksirem. Produkty mają zupełnie inny skład: wypełniacz jest na bazie kawioru oraz witamin A i PP, natomiast eliksir ma w swoim składzie kwas hialuronowy, aminokwasy i glicerynowe ekstrakty z granatu. Kiedy je połączymy, uzyskamy produkt, który przywraca włosom blask, witalność, ujarzmia puszenie i przeciwdziała starzeniu.

Nałożony na włosy produkt należy ogrzać. Po kilkunastu minutach takiej sauny włosy są myte ponownie i stylizowane przy pomocy prostownicy.

Na pierwszy rzut oka widać, że włosy są bardziej lśniące, gładkie i wypielęgnowane. Czesanie moich włosów nie należy do łatwych czynności, radzę sobie tylko przy pomocy Tangle Teezera. Po tym zabiegu jednak bez problemu czesałam je drobnym grzebieniem. Normalnie nie byłoby na to szans! Widzę też, że włosy lepiej i łatwiej się układają.

Ten natychmiastowy efekt regenerujący jest widoczny już po pierwszym zabiegu. Jeśli chcemy, by ten efekt utrzymał się dużej (3–4 miesiące) należy powtórzyć zabieg 3–4 razy.

Jestem bardzo zadowolona z efektu i aby go podtrzymać, na pewno wybiorę się do fryzjera ponownie.
Przed i po

Wy też możecie skorzystać z takiego zabiegu! Wystarczy, że rozwiążecie TEN krótki test, który dotyczy Waszych włosów. Spośród wszystkich zgłoszeń wybierzemy te najciekawsze, a zwyciężczynie będą mogły skorzystać z zabiegu Diamentowa odbudowa 15 maja w Warszawie.

Polecam mój wpis: https://elizawydrych.pl/hair-dusting-czyli-jak-pozbyc-sie-zniszczonych-koncowek-bez-skracania-wlosow/

Powodzenia!