Czym dziś pachniesz?

przez Eliza Wydrych

Wiecie, że perfumy mogą sporo o nas powiedzieć? Twórcy perfum personalizują swoje zapachy. Ustalają, że np. te perfumy będą idealne dla kobiet ambitnych, niebojących się wyzwań i twardo stąpających po ziemi. Wiadomo, że chodzi głównie o marketing i dotarcie do odpowiedniej grupy docelowej, ale zwykle to faktycznie się sprawdza. Jakie perfumy wyobrażacie sobie dla kobiety opisanej powyżej? Ja wyobrażam sobie ciężkie, mocne i duszące jak np. chanel no5.

A jakie perfumy najbardziej pasują do Was? Ja uwielbiam owocowe, cytrusowe, energetyzujące zapachy. Słodkie ale nie duszące, mocne ale niezbyt ciężkie. W swojej kolekcji od ładnych paru lat mam te same perfumy. Jeśli mi się jakieś skończą kupuje kolejny flakon. W absolutnej czołówce są perfumy od Marca Jacobsa. Mam Oh, Lole i dwa rodzaje Daisy. Psikam się nimi na co dzień. Perfumy Oh, lola są słodkie i łatwo wyczuć wanilię, maliny czy poziomki. Daisy są zdecydowanie bardziej owocowe i cytrusowe.
perfumy marc jacobs oh lolaVersace Yellow Diamond miałam na sobie w dniu ślubu i od tamtej pory psikam się nim jedynie na większe okazje. Niezwykle przyjemnie mi się kojarzy. Jest bardzo wydajny i długo się utrzymuje.  To zapach z kategorii kwiatowej i podobno został stworzony z myślą o paniach ceniących w zapachu kobiecość i luksus.
perfumy versace yellow diamondArmani Diamonds
Ten zapach jesy totalnym przeciwieństwem tego co lubię w perfumach. Jest słodki, ciężki, mocny i bardzo intensywny. Mimo tego pachnie obłędnie. Armani Diamonds ma klasę, to zapach z charakterem i pazurem. Używam go gdy chce się czuć kobieco i seksownie. Armani diamondChanel Coco Mademoiselle i Chanel Chance Eau Fraiche
To zdecydowanie moje ulubione perfumy od Chanel. Są nowoczesne i bardzo eleganckie. Chanel Chance jest lekki i owocowy, ale od razu można wyczuć coś ostrego dodającego mocnego charakteru. Używam go głównie latem, idealnie pasuje mi do tej pory roku.
chanel chanceCoco Mademoiselle jest świetnym wyborem na wieczór. Delikatny, kobiecy, tajemniczy i zwiewny. Produkt jest skierowany dla nowoczesnej kobiety, której zmysłowość i sukces uzupełniają się.

A Wy, czym dzisiaj pachniecie? 🙂

ZOBACZ TAKŻE

185 komentarzy

Aneta 13 stycznia, 2014 - 7:21 pm

moją nową miłością Bottega veneta eau legere 🙂

MadameBijouxx 13 stycznia, 2014 - 7:31 pm

Ja dziś skromnie 🙂 nowe perfumy z Oriflame Fairy City Lights – dla mnie są idealne

Magdalena 13 stycznia, 2014 - 7:32 pm

W dzień ZEN Shiseido, na wieczorne wyjścia No. 5 Chanel

Eliza 13 stycznia, 2014 - 7:32 pm

Ja mam obsesję na punkcie perfum, mam ich zdecydowanie za dużo 😉 Numerem 1 będzie zawsze Escada S Bubbles, mimo że coraz ciężej ją dostać. Uwielbiam Happy Clinique, Chance i Coco Mademoissele, Versace Bright Crystal i Versense, Miss Dior i Miss Dior Cherie, CK One i Euphorię Kleina i jeszcze Chloe by Chloe… I niestety, za każdym razem jak wybieram się na zakupy kupuję coś jeszcze ;<

anka 13 stycznia, 2014 - 7:32 pm

Na dzień moim hitem jest miss dior, na wieczór armani code, który zawsze zwraca uwagę innych osób 🙂 Gucci ma fajne zapachy ale niestety nietrwałe, tak samo jak diamonds, bardzo szybko się ulatnia 🙁

Patrycja 13 stycznia, 2014 - 8:32 pm

ooo tak, Armani Code! *.* Już wiele razy słyszałam pytanie czym tak ładnie pachnę. 😀

Meeg 13 stycznia, 2014 - 7:33 pm

Zdecydowanie CK Euphoria!

Milena 13 stycznia, 2014 - 7:33 pm

Chloe- najpiękniejsze 😉

fajne są tez Caroliny Herrery te złote Vip 212

Chabrowa Ania 13 stycznia, 2014 - 10:50 pm

Oj, popieram 🙂

Zaciesz 13 stycznia, 2014 - 7:33 pm

Uwielbiam Pure Poison Diora 🙂

Ola 13 stycznia, 2014 - 7:34 pm

ja uzywam na wieczorne wyjścia amor amor Cacharel, polecam Gucci Premiere jest po prostu zjawiskowy to mój zapach na wyjątkowe okazje(planuję użyć go na własym weselu:). a na codzień klasyk DKNY Be Delicious Fresh Blossom. pozdrawiam serdecznie z mroźnej Gdyni!:)

Basia 13 stycznia, 2014 - 7:34 pm

Eliza, gdzie kupiłaś Daisy? 🙂

Fashionelka 13 stycznia, 2014 - 7:35 pm

W sephorze 🙂

Ola 13 stycznia, 2014 - 7:34 pm

Ja od kilku lat używam Chloé Eau de Parfum. Zapach obłędny i chyba nigdy mi się nie znudzi. Używam go na zmiane z Burberry Baby Touch Perfume. Niby zapach dla dzieci ale moim zdaniem jest fenomenalny! 😉

Sabina 13 stycznia, 2014 - 7:35 pm

D&G 3 L`Imperatrice <3

Aga 13 stycznia, 2014 - 8:32 pm

Ja też je uwielbiam! To mój numer 1:)
Pozostałe ulubione: chanel chance i coco, hugo boss orange, versache bright crystal

Kudlaczka 13 stycznia, 2014 - 7:36 pm

Escada- Cherry in the Air, genialny zapach;)

Alice Cross 13 stycznia, 2014 - 7:37 pm

Oh, Lola są cudowne! ja uwielbiam jeszcze Lady Million Paco Rabanne i Miss Dior Cherie 🙂 a latem konieczne coś Escady lub Lolita Lempicka

Pola 13 stycznia, 2014 - 7:37 pm

„Chupa Chups Love Trap Hot Pink” by Coty ;))

Sylwia 13 stycznia, 2014 - 7:38 pm

Moschino I Love Love <3, ale czaje się na Chanel Chance Eau Fraiche!

Juliette 13 stycznia, 2014 - 7:38 pm

Ja uwielbiam właśnie te ciężkie, mocne, one chyba pasują dobrze do mojego charakteru. Chanel Noir to ostatnio moja nowa miłość, poza tym nieśmiertelny No.5, The One D&G i wszystkie Poisony Diora, jak również Diune. Mam wielką słabość do klasyki.

Arli 13 stycznia, 2014 - 7:38 pm

Aktualnie zdecydowanie Armani Code 🙂 mam też słabość do Dolce& Gabbana Rose The One. Czasami lubię powąchać Lanvin Marry Me albo Givenchy Le Secret Ange ou Demon, kojarzą mi się intensywnie z pierwszymi latami studiów, kiedy ich używałam 🙂

Niksieczka 13 stycznia, 2014 - 7:40 pm

Givenchy Hot Couture – woda toaletowa. Pachnie zupełnie inaczej od wody perfumowanej. Ale woda toaletowa Hot Couture to właśnie mój faworyt 🙂

Ali 13 stycznia, 2014 - 7:43 pm

Tre`sore Lancome to jest coś co od 15 lat kocham, miłością niezmienną idealne na randkę i żeby być zauważoną. Na ulicy zawsze się za mną oglądają faceci jak mam na sobie. Warto 😀

madlen 13 stycznia, 2014 - 7:43 pm

od paru miesięcy tylko lancome- la vie est belle 😉

blackberry 13 stycznia, 2014 - 7:46 pm

dziś Calvin Klein Euphoria Spring temptation 😉 zamiennie Oriflame – Vivacity lub Celine Dion – Chic 😉

Oliwia 13 stycznia, 2014 - 7:46 pm

Chanel Chance, dla mnie numer jeden 🙂 i Chloe, nie pamiętam nazwy, ale są z czarną kokardą.

Kasja 13 stycznia, 2014 - 7:47 pm

Daisy <3 zakochałam się w nich, a z perfum na codzień wybieram te tańsze jak np Pacific Paradise czy Lady Gaga Fame – ogólnie lubię słodki perfumy 🙂

Weronika 13 stycznia, 2014 - 7:48 pm

Tylko Florabotanica od Balenciagi! Od kiedy kupiłam ten zapach w odstawkę poszło Chanel, Moschino, a nawet Burberry.

ola 13 stycznia, 2014 - 7:50 pm

Lancôme La Vie Est Belle numer jeden jak dla mnie oraz Coco Mademoiselle …

Milena 13 stycznia, 2014 - 7:50 pm

Dior- Hypnotic Poison i Lolita Lempicka

Izuch 13 stycznia, 2014 - 7:51 pm

Moją miłością jest salvatore ferragamo Attimo

Agy 13 stycznia, 2014 - 7:58 pm

Trussardi Donna ! ♥ CUDO!

Kasia 13 stycznia, 2014 - 7:58 pm

Uwielbiam klasyk francuskiego perfumiarstwa – Shalimar firmy Guerlain.
Jestem w nim zakochana do granic możliwości.

Może jedna z opinii znaleziona w internecie (wizaz.pl) Cię zachęci:

„Mówi się, że Jacques Guerlain stworzył ten zapach w hołdzie legendarnej miłości Mumtaz Mahal i cesarza Chah’a Djahan’a, w ogrodach Shalimar w Kaszmirze. W Sanskrycie Shalimar oznacza „dom miłości”. Kiedy Mumtaz Mahal umarła, cesarz był załamany i zbudował cudowny grobowiec dla kobiety, którą kochał tak bezwarunkowo. 14 lat później skończono budowę Taj Mahal.
Shalimar to zapach ekscytujący i wyrażający pożądanie. Tę, która odważy się go nosić utwierdza w jej kobiecości i niezwykłej zmysłowości. Staje się ona królową uwodzenia – na granicy zakazanego. Shalimar daje jej pole do wyrażenia swoich uczuć i pragnień. Nosisz Shalimar – zmysły przejmują kontrolę. ”

Jeśli będziesz kiedyś w jakimś perfumeryjnym sklepie, powąchaj chociaż 🙂

meg 13 stycznia, 2014 - 11:52 pm

Z tym zapachem lepiej uważać. Jest chemiczny, duszny. Reakcja mojego brata na tester w Sephorze: „Co to ma k… być?!”, a gust ma świetny 🙂

ewulka113 13 stycznia, 2014 - 7:59 pm

DKNY be delicious!

Anonim 13 stycznia, 2014 - 8:00 pm

Versace yellow diamonds i chanel chance to moja dwa faworyty. Kiedyś chanel był moim codziennym zapachem, teraz jest te Versace. Piękny zapach. Odkąd go używam usłyszałam już wieeele komplementów, że ładnie pachnę i co to za zapach 🙂 Teraz jeszcze czaję się na Loewe Aqua de Loewe Ella. Też piękny świeży i kwiatowy zapach 🙂

Anna K 13 stycznia, 2014 - 8:01 pm

Versace yellow diamonds i chanel chance to moja dwa faworyty. Kiedyś chanel był moim codziennym zapachem, teraz jest te Versace. Piękny zapach. Odkąd go używam usłyszałam już wieeele komplementów, że ładnie pachnę i co to za zapach 🙂 Teraz jeszcze czaję się na Loewe Aqua de Loewe Ella. Też piękny świeży i kwiatowy zapach 🙂

hośka 13 stycznia, 2014 - 8:01 pm

Również uwielbiam słodkie, delikatne zapachy 🙂 od kilku lat nieprzerwanie noszę na sobie Escada Pacific Paradise, lecz ostatnio moje serce podbił właśnie Armani Diamonds i to On stał się numerem jeden! Z jego kolekcji lubię jeszcze Armani Mania. Oprócz tego zapachy Pumy są bardzo przyjemne…
Pozdrawiam 🙂

Aga 13 stycznia, 2014 - 8:02 pm

Eliza, nie wiem czy to tylko u mnie, ale jak wchodze sobie na bloga to jest tylko wpis z wczoraj o wpadkach, dopiero jak wejde na fb i jest tam link to moge bezposrednio wejsc w nowy post, mam tak od kilku dni..wchodze z Chrome, to tylko ja tak mam ?

p.s. cudownie, ze dodajesz dwa wpisy, tym bardziej, ze wszystkie sa na poziomie 🙂

Fashionelka 13 stycznia, 2014 - 8:03 pm

Pracujemy nad tym, wlaśnie z chrome cały czas jest problem 🙁

Karola 13 stycznia, 2014 - 8:35 pm

Ja też mam taki problem. Mam jednak nadzieję, że wkrótce się to zmieni.
Eliza, ciekawy wpis. 🙂

Anonim 13 stycznia, 2014 - 8:40 pm

Nie tylko, na lapku rowniez mam stare wiadomosci (uzywam mozilli), denerwuje sie..bo mam wrazenie,ze bladze we mgle, na smartfonie z kolei jest super.

Magda 13 stycznia, 2014 - 9:29 pm

Na mozilli mam tak samo 🙁

Anonim 13 stycznia, 2014 - 9:37 pm

Przeglądam na chrome i również otwierają mi się starsze posty ale po odświeżeniu strony pojawia się ostatni wpis i po problemie. Pozdrawiam:)

Fashionelka 13 stycznia, 2014 - 9:41 pm

Póki problem nie zostanie rozwiązany mogę Wam polecić jedynie odświeżanie 🙁

Em Wu 13 stycznia, 2014 - 8:03 pm

Ja także uwielbiam słodkie perfumy. Paco Rabanne Black XS, Davidoff Echo, oczywiście cudowne Chanel Chance 🙂 i Miss Dior, która jest uzależniająca!

Kinga 13 stycznia, 2014 - 8:03 pm

Acqua di Gioa Armaniego. Dostałam w prezencie świątecznym, wcześniej nie znając ich zapachu. Lecz podbiły moje serce <3

MrsVain 13 stycznia, 2014 - 8:04 pm

Armani Diamonds jest piękny <3 Ja na dzień preferuję Truth od Calvin Klein a na wieczór The One D&G. Kocham te perfumy 🙂

Marta 13 stycznia, 2014 - 8:06 pm

Chanel Allure jest moim numerem jeden <3

MAGFASHION.PL 13 stycznia, 2014 - 8:07 pm

Ja tam pachne perfumami High School Muscial. Zostały mi jescze z dzieciństwa. Często dostaje pochwały za ich zapach, a nie kosztowały więcej niż 40 zł.

nuska198 13 stycznia, 2014 - 8:08 pm

Zdecydowanie Roberto Cavalli RC for Woman, Armani Code, J’adore Voile i Paco Rabanne Lady million.

gosz 13 stycznia, 2014 - 8:08 pm

dostałam od chłopaka na święta aqua di gioia Armaniego i zakochałam się po uszy, jest obłędny. wcześniej używałam thierrego muglera alien, jakoś przypomina mi dzieciństwo, chociaż jest trochę „ciotkowy”, ale bardzo go lubię 🙂

Kinga 13 stycznia, 2014 - 8:08 pm

Niestety moja głowa reaguje bólem na większość zapachów 🙁
Co dziwne tylko damskich, bo męskie jej nie przeszkadzają 😉
Jedyne perfumy, które aktualnie nie powodują u mnie bólu głowy to na dzień Mexx Magnetic i Fresh, a imprezy wieczorne Naomi Campbell Naomi Campbell. W Naomi jestem zakochana od 14 roku życia, czyli już 14 lat będzie 😉

Magda 13 stycznia, 2014 - 9:17 pm

Też lubię Naomi Campbell. Tyle, że Cat Deluxe 🙂 A Exult Naomi Campbell to zapach mojego dzieciństwa. Pachniała nimi mama koleżanki i dla mnie wtedy to był mega luksus 😉

Ania 13 stycznia, 2014 - 8:11 pm

Moim największym faworytem jest Eternity Moment Calvina Kleina 🙂 Zapach jest cudownie kwiatowy, lekki i kobiecy, pasuje niemal na każdą okazję. Do tego cena jest bardzo przystępna – za flakon 100 ml wydamy często poniżej 200 zł jeśli wiemy gdzie szukać 🙂

booksandmovies 13 stycznia, 2014 - 8:13 pm

Versace Red Jeans 🙂

Anonim 13 stycznia, 2014 - 8:13 pm

Ja mam Desire od Dolce&Gabbana, i choć był to zapach-prezent, to idealnie się w nim czuję! Chanel Mademoiselle zdążyłam już kiedyś wykorzystać i sprawdzał się całkiem nieźle, chociaż nie nazwałabym go zapachem na wieczór – nawet na co dzień był dla mnie nieco za delikatny :).

Naina 13 stycznia, 2014 - 8:14 pm

Od dłuższego czasu jestem wierna Versace Bright Crystal, idealne i na codzień i na specjalne okazje 😉

Moniq 13 stycznia, 2014 - 8:15 pm

W mojej kolekcji od kilku lat są:

-Daisy Marc Jacobs (ale z tymi jasnymi kwiatkami)
-L’eu D’issey Fleur de Bois Wood Flower
-Elizabeth Arden Green Tea (w okresie letnim)
-oraz moje absolutnie ukochane Chloe intense (z czarną wstążeczką) <3

🙂

Paula 13 stycznia, 2014 - 8:16 pm

Cześć Eliza!
Zwracam się z takim zapytaniem,ponieważ zakupiłam szczoteczkę VisaPure i nie wiem czy przed jej użyciem zmywasz delikatnie make up ,a potem dokładnie oczyszczasz skórę czy od razu używasz szczoteczki ? Przyznam,że jak od razu użyłam szczoteczki to mimo wszystko musiałam użyć wacika żeby skóra była dokładnie oczyszczona. Dziękuję za odpowiedź . Bardzo mi na niej zależy.. 🙂

Jagoda 13 stycznia, 2014 - 8:18 pm

Zobacz sobie nowe La vie est belle. Nie spodziewałam się że to będzie tak piękny zapach a do tego ja jeszcze wszystkie Marc Jacobs teraz w tym momencie dot, versace bright cristal, YSL Parisienne, i Donna Karan prawie wszytskie jabluszka wczesniej zielone teraz różowe. Wszystkie zapachy ktore ty wypisałaś też uwielbiam i używam.

Bezkofeinowa 13 stycznia, 2014 - 8:21 pm

Ja jestem zakochana w Coco Mademoiselle.:)
Tym większe było moje zaskoczenie, gdy podarował mi je mój facet. 🙂
W 100% trafił w gust. 🙂

Twój mąż też wybrał dla Ciebie któryś z zapachów? 🙂

Bezkofeinowa 13 stycznia, 2014 - 10:14 pm

Zapomniałam zapytać:
Czy nie masz problemu z utrzymywaniem się Versace Yellow Diamond?
Miałam okazję go testować u koleżanki i niestety po niedługim czasie się ulotnił.
Zastanawiam się czy to kwestia jej egzemplarza czy „ten typ tak ma”??

buźka:)

Anonim 13 stycznia, 2014 - 8:22 pm

Numer jeden od lat: Dior- Hypnotic Poison.

Ona 13 stycznia, 2014 - 8:23 pm

Mexx woman miłość forever 🙂

ewas 13 stycznia, 2014 - 8:28 pm

Thierry Mugler 🙂

Paula 13 stycznia, 2014 - 8:29 pm

Cześć Eliza!
Zwracam się z takim zapytaniem,ponieważ zakupiłam szczoteczkę VisaPure i nie wiem czy przed jej użyciem zmywasz delikatnie make up ,a potem dokładnie oczyszczasz skórę czy od razu używasz szczoteczki ? Przyznam,że jak od razu użyłam szczoteczki to mimo wszystko musiałam użyć wacika żeby skóra była dokładnie oczyszczona. Dziękuję za odpowiedź , bardzo mi na niej zależy. 🙂

Fashionelka 13 stycznia, 2014 - 8:43 pm

Tak zmywam płynem do demakijażu tusz z rzes, z brwi i delikatnie twarz, a dopiero póżniej uzywam szczotki

koksiczek 13 stycznia, 2014 - 8:30 pm

Jesli lubisz madememoiselle , polecam cherie, diora. Pachnie bardzo podobnie, uwielbiam, moj numer jeden 😉

pięknie jest żyć 13 stycznia, 2014 - 8:31 pm

Miss Dior!

Anonim 13 stycznia, 2014 - 8:32 pm

Ja uwielbiam Versace Crystal Noir zimą i na imprezy. To taki zapach, który zawsze muszę mieć pod ręką. Ostatnio odświeżam Diora Miss Dior. Ale absolutnie zakochana jest w Bottega Vennetta… Cudny „skórzany” zapach…

oj_ustyna 13 stycznia, 2014 - 8:34 pm

zdecydowanie j’adore Diora – najpiękniejszy zapach swiata

Anonim 13 stycznia, 2014 - 8:35 pm

a moglabys napisac ceny tych perfum?

patrycia2 13 stycznia, 2014 - 8:36 pm

Paris Hilton Passport in Paris – tandetna buteleczka ale zapach tani i przepiękny 🙂

ForLoveAndWildHeart 13 stycznia, 2014 - 8:37 pm

Zdecydowanie od dawien dawna Robert Piguet 'Visa’.
Raj na ziemi 🙂

Pozdrawiam
Ewa

Anonim 16 stycznia, 2014 - 9:05 pm

Witam w gronie fanów Roberta i jego kultowej „Visy” – magia, a nie zapach 🙂

Panda 13 stycznia, 2014 - 8:37 pm

Dziś pachę Iceberg Pour Femme. W najbliższym czasie mam zamiar zakupić D&G 3 L`Imperatrice, są cudowne;)

Ania 14 stycznia, 2014 - 12:58 am

O tak! D&G L´Imperatrice 3 są bossskie! 😀

Dominika 13 stycznia, 2014 - 8:38 pm

Zakochałam się w Chanel Coco Mademoiselle <3 Kupiłam kiedyś szukając czegoś nowego, żeby oderwać się w końcu od mielonej przeze mnie niemal od dwóch lat Versace Crystal Noir. Przeleżała na półce pół roku, bo wydawało mi się, że ten zapach do mnie nie pasuje, a jak w końcu po nią sięgnęłam, to nie mogę się oderwać. Używam jej zarówno na dzień, jak i na wieczór, ba! nawet do spania się nią psikam tak się zakochałam!

lenka 13 stycznia, 2014 - 8:40 pm

Dolce & Gabbana The One 🙂 Najlepsze perfumy ever 🙂

ola 13 stycznia, 2014 - 8:42 pm

Dior Pure Poison to moj nr jeden ever! Kocham ten zapach.

Poza tym lubię Lancome Hypnose, Cacharel Amor Amor, D&G Light Blue, Daisy Marc Jacobs, Chanel Chance, Moschino I love love… generalnie jestem perfumową maniaczką,zawsze muszę mieć kilka flakonów na półce 😉

Kala 13 stycznia, 2014 - 8:48 pm

Hmmm… coś w tym jest, że zapachy oddają naszą osobowość 🙂 . Będąc jeszcze w liceum, jako ambitna uczennica, wytrwale dążąca do celu uwielbiałam Lancôme Magnifique – mocne, ciężkie, otulające perfumy. Kiedy rzuciłam studia (których nie cierpiałam) pokochałam lekki i świeży zapach – Dolce&Gabbana Light Blue Portofino. Teraz moją miłością jest zdecydowanie Hermes Un jardin sur le Toit :).

allabouteve 13 stycznia, 2014 - 8:58 pm

Chanel najpiękniejsze:)

a 13 stycznia, 2014 - 8:59 pm

burberry – weekend <3

Zmyślanki Anki 13 stycznia, 2014 - 9:00 pm

U mnie dziś Si Armaniego. Piękny i trwały zapach na wieczorne wyjścia.

Gosia 13 stycznia, 2014 - 9:04 pm

Jennifer Lopez – Live 🙂

Justyna 13 stycznia, 2014 - 9:05 pm

Elizka, też uwielbiam Chanel Chance ale Eau Tendre – wg mnie są mega delikatne, a jednocześnie świeże i czuję się bardzo kobieco, kiedy ich użyję 🙂 są cudowne i kojarzą mi się z latem. Narzeczonego siostra pachniała nimi na swoim ślubie i od tamtej pory je pokochałam 🙂
Moje zapachy to właśnie te świeże, kwiatowo-cytrusowe, lekko słodkie, ale nie ciężkie i duszące.
Ponadto Versace – Bright crystal – też są świetne 🙂
z troszkę niższej półki Mexx – Mexx Woman (żółte) – mój narzeczony uwielbia, jak nimi pachnę 🙂
Kolejne to Hugo Boss Orange (oczywiście damski), DKNY Be Delicious Fresh Blossom również lubię 🙂
Z mniej znanych to Banana Republic, Republic of Women – miałam je tylko raz, ale pamiętam, że podobał mi się ten zapach (wydaje mi się, że dość ciężko je dostać, bo nie spotkałam ich dawno u nas w drogeriach)
Jeśli chodzi o bardziej wyrafinowany zapach to Thierry Mugler -Angel – też jest piękny ale lekko odbiega od moich upodobań 🙂

Agata 13 stycznia, 2014 - 9:06 pm

kategorii kwiatowo-owocowej mówię zdecydowanie NIE. od reguły jest jeden wyjątek – dozgonna miłość – Grain de folie 😀

Magda 13 stycznia, 2014 - 9:08 pm

Ja jestem wielka fanką zapachów Gucci. Moje ulubione to Gucci EDT II, Rush (niestety już wycofane ze sprzedaży), Envy, Envy II 🙂 W mojej perfumerii Gucci rządzi 🙂 Poza tym lubię zapach zielonej herbaty, na codzienne wyjścia fukam się Green Tea Elizabeth Arden – wiosna-lato. Jesienią i zimą używam na codzień Incandessence z Avon. Zauważyłam już, że pora roku ma duży wpływ na moje preferencje. Na duże okazje, wieczorne, eleganckie wyjścia lubię Versace Crystal Noir.
Dodatkowo mam jeszcze i aktualnie używam Beyonce – Midnight Heat – do pracy i Intimissimi Romantica – wyjścia ze znajomymi, randki 🙂
W sumie ja to mam tego tyle, że spokojnie mogłabym się w nich kąpać 🙂 Po książkach to moja druga obsesja 🙂

Kasia 13 stycznia, 2014 - 9:09 pm

mamy podobny gust, marca jacobs zdecydowanie wygrywa wśród nut owocowych, a yellow diamond zachwyca:) chanel to natomiast klasyka, którą bardzo cenię:) do tej listy dorzucę jeszcze Dior Addict, są obłędne, a zdecydowanie tańsze to Naomi campbell cat deluxe at night, mam do nich ogromny sentyment:)

Anonim 13 stycznia, 2014 - 9:13 pm

Etat Libre d`Orange – Like This by Tilda Swinton, trudno dostępne, ale polecam. Zapach bardzo ciekawy (m.in. imbir, skórka pomarańczy, wrzosy, lawenda i… nać pietruszki ;d)

Niciutka 13 stycznia, 2014 - 9:15 pm

Versace Bright Diamond 🙂

Niciutka 17 stycznia, 2014 - 10:09 pm

Miało być Crystal, nie Diamond 😉

Aga Sz 13 stycznia, 2014 - 9:19 pm

och, ja też uwielbiam perfumy Marca Jacobsa <3

Ola 13 stycznia, 2014 - 9:26 pm

Ja dziś pachnę Jimmy Choo 😉
Ogólnie mam ogromny problem z doborem perfum, bo od większości wymienianych zapachów przez Was dziewczyny boli mnie głowa 🙁
Klasyczna Euphoria – prawie cały flakon z tego powodu oddałam mamie, podobnie było z Versace bright crystal…

Cały czas używałam Lancome Tresor in love – cudowny flakonik, uroczy zapach, ale kiedy dostałam Jimmy Choo zakochałam się w nich!

Ale co tam po drogich perfumach… Furorę wśród koleżanek z uczelni, a nawet zwykłych przechodniów zrobiłam kupionymi perfumami „w biegu” w Mohito fabulous 😉

http://anna-and-klaudia.blogspot.com/ 13 stycznia, 2014 - 9:31 pm

Wow!! Chyba muszę wypróbować 😉

Kasia 13 stycznia, 2014 - 9:35 pm

Jestem megafanką perfum Marca Jacobsa, WSZYSTKICH! Są cudowne, za pierwszym razem nie potrafiłam się zdecydować, które wybrać. Ostatecznie padło na „Lolę”, która trzyma się cały dzień i pachnie obłędnie rozwijając się w ciągu całego dnia 🙂 A jak Eliza z trwałością tych perfum, które Ty masz od Jacobsa?

Sarenka 13 stycznia, 2014 - 9:37 pm

Mi zawsze podobały się zapachy z nutą owocowo-kwiatową, na lato idealnie pasują mi Light Blue D&G, są tak cytrusowe, że czuję się jakbym była gdzieś w słonecznej Italii.. Na co dzień lubię pachnieć zielonym/różowym jabłuszkiem DKNY 😉

Boodzik 13 stycznia, 2014 - 9:40 pm

Dzisiaj Lanvin Rumeur, ale uwielbiam Moschino Glamour i Lancome Magnifique.

martolina 13 stycznia, 2014 - 9:45 pm

moja ostatnia miłość – Dolce &Gabanna – The one – myślę, że mogły by Ci się spodobać, bo są dość słodkie ale nie duszące.

Z codziennych jeszcze Calvin klein – euphoria.
Poza tym thierry mugler – Angel. Klasyk.

Pozdrawiam 😉
M.

Agata 13 stycznia, 2014 - 9:48 pm

Ja od roku chyba chodzę do perfumerii i psikam się różnymi zapachami, szukając czegoś dla siebie i… nie mogę na nic trafić! Większość zapachów jest dla mnie bardzo podobna: słodkie są słodkie, cytrusowe cytrusowe, ogórkowe… ogórkowe. Bez znaczenia jakiej marki perfum bym użyła wszystko wydaje się być nijakie. -.- Nie lubię tych mocnych, duszących – te łatwiej odróżnić, ale nie dałabym rady się z nimi zaprzyjaźnić.
Kiedyś chorowałam na Lancome Hypnose, które wywąchałam u koleżanki, ale niestety okazało się, że nie zgrywają się ze mną ani trochę tak ładnie jak z nią. Ostatnio zainteresowały mnie Armani, Acqua di Gioia – niestety na mojej skórze trzymają się max 2h. >.<
Rezultat? Nie używam perfum na co dzień, bo… nie umiem ich kupić. 😉

Co najlepsze – nie mam tego problemu z męskimi zapachami!

Anonim 13 stycznia, 2014 - 9:51 pm

Coco Mademoiselle;-)

CauseLoveIt 13 stycznia, 2014 - 9:57 pm

Marcel, od Oriflame ubóstwiam!!!!

pipi 13 stycznia, 2014 - 10:00 pm

chloe są super czaję się na nie już jakiś czas

Pauline 13 stycznia, 2014 - 10:01 pm

Wydaję mi się, że nadal szukam tego 'jedynego’… Ale na pewno mogę powiedzieć, że cytrusowe, lekkie zapachy to coś dla mnie 🙂

p 13 stycznia, 2014 - 10:29 pm

Najpiękniejsza dla mnie jest DKNY – zielone jabłuszko <3

Patrycja 13 stycznia, 2014 - 10:34 pm

Jeśli lubisz owocowe i cytrusowe zapachy dziwię się, że nie znalazło się tu żadnej Escady, ja od prawie 10 lat jestem jej wierną fanką a dodatkowo można zawsze znaleźć jakąś w przystępnej cenie w Super Pharm 🙂
Poza tym uwielbiam Versace Bright Crystal, Hugo Boss Orange oraz… Celebre z Avonu 😀 Te ostatnie są niedrogie, idealne na co dzień, można się bez wyrzutów sumienia psikać nimi od góry do dołu, nie myśląc, że kosztowały kupę kasy i trzeba je oszczędzać. 🙂

czmiel 13 stycznia, 2014 - 10:37 pm

Coco Mademoiselle:)

Klaudyna 13 stycznia, 2014 - 10:37 pm

Calvin Klein „Euphoria” na wieczór, a za dnia „Si” Armani. Idealne!

Mama Zosi i Jasia 13 stycznia, 2014 - 10:41 pm

Na codzienną bieganinę: DKNY Be delicious (próbowałam porzucić na rzecz czegoś nowego, ale nie potrafię, uwielbiam jego ciepły zapach).
Od święta (w tym dzień własnego ślubu): Hugo Boss Woman. Mam też balsam do ciała. Ten zapach dobrze mi się kojarzy.
Wbrew własnym oczekiwaniom zakochałam się w For Her Narciso Rodrigueza. Co ciekawe – nie pasuje mi na mnie, więc kupiłam duży flakon mojej mamie (ona też je uwielbia i używa „od wielkiego dzwona”) i wącham je przy każdej wizycie u rodziców 🙂
P.S. Fash, napisz przy okazji, co zrobić z perfumami, które otrzymałyśmy w prezencie, a które (delikatnie mówiąc) nam nie pasują. Komuś oddać? Wylać i udawać, że się już zużyły?
Raz niechcący zbiłam taki flakon i musiałam później udawać żal… 😉

Marta 13 stycznia, 2014 - 10:41 pm

Zdecydowanie Opium YSL i Chanel no.5 .

Addicted to Passion 13 stycznia, 2014 - 10:42 pm

Chanel Coco Noir 🙂 uwielbiam 🙂

Jagoda 13 stycznia, 2014 - 10:45 pm

Zero assoluto roberto cavalli , moj nowy ZIMOWY i zapadajacy w pamięć perfum, polecam ci go 🙂 zapoznaj sie a kto wie wpadnie ci do gustu; jest bardzo kobiecy.

Paulina 13 stycznia, 2014 - 10:46 pm

Ja uwielbiam Armani Si oraz Chanel Chance 🙂

Anonim 13 stycznia, 2014 - 10:48 pm

Tylko i wylacznie ANGEL! 🙂

Buuba 13 stycznia, 2014 - 10:54 pm

Ja kocham calvin klein eternity, idealny syntetyczny zapach,
którego na sobie nie czuję! (ponoć tak się poznaje dobrze dobrane zapachy, które są dla nas przyjemnie, a po popryskaniu się, nie przeszkadzają nam wcale)
i każdy mówi, że świetnie pachnę! (hahaha, brzmi to jak brzmi :} )

Andżelika 13 stycznia, 2014 - 10:55 pm

Mój numer 1 to ~Yves Saint Laurent Elle~ Naprawdę czuję się wyjątkowo mając go na sobie i niejednokrotnie zapach przyciągnął innych…

pidzamowa 16 stycznia, 2014 - 7:46 pm

patrzyłam po komentarzach, czy ktoś też się zakochał w tym zapachu i znalazłam 🙂
jest niepowtarzalny i intrygujący 🙂 też zdarzało mi się słyszeć o niego pytania!

CHOPka 13 stycznia, 2014 - 10:57 pm

Cacharel – Amor Amor 🙂 dotychczas moje ulubione!

Anonim 13 stycznia, 2014 - 11:07 pm

Na wieczor Cacharel – Amor amor…

Anonim 14 stycznia, 2014 - 8:02 pm

wyjątkowo nie lubię tych perfum, mocne, ciężkie, słodkie, duszące; rozpoznam na kilometr 🙂

zakladnicy codziennosci 13 stycznia, 2014 - 11:18 pm

uwielbiam Hypnose od Lancome , Amor Amor Cacharel i Baby Doll

Shopaholic In London 13 stycznia, 2014 - 11:25 pm

Najpiekniejsze perfumy to J’Adore Dior oraz rozne wariacje na ich temat.

Tiru-riru 13 stycznia, 2014 - 11:33 pm

Prada Infusion de tubereuse. Cudne.

ewka 13 stycznia, 2014 - 11:50 pm

Acqua di Gioia Armaniego,Hugo Boss,w chwili obecnej najczęściej Jil Sander Everose,która u mnie wygrała z zakupem Daisy.Fajne zapachy bywają z Yves Rocher,oczywiście Channel teżuwielbiam Mademoiselle czy Allure.Bardzo lubię zmieniać wody,bo potrafię się nimi znudzić.A moim pierwszym w latach 90 był Cabotine de Gres.Niedawno miałam,ale oddałam,chyba ostatecznie z nim mi przeszło,jest dosyć ciężki jak na bieżące propozycje.

Anonim 13 stycznia, 2014 - 11:53 pm

jeny czy tylko ja kocham dolce gabbana light blue ?:)
od 5 lat niezmiennie!:)

Gabuś 14 stycznia, 2014 - 12:00 am

na co dzień do pracy DKNY Be Delicious, bo są lekkie i świeże , na wyjścia Dior J’Adore ( swoją drogą uwielbiam reklamę z Charlize Theron) i Halley Berry Reveal, ale od jakiegoś czasu poluję na Trussardi Donna, czekam na jakąś fajną promocję a jak nie to muszę przetrzymać do urodzin :):)

Agnieszka SportyGirl 14 stycznia, 2014 - 12:25 am

Ja przez długi czas używałam Armani Diamonds i bardzo dobrze się w nich czułam, w tym roku jednak mikołaj mi przyniósł Jadore Diora i się w nich zakochałam^^ uwielbiam nimi pachnieć.

Ps. Na Safari widzę, że się pojawił nowy post, Firefox niestety pokazuje poprzedniego posta :((

pesy 14 stycznia, 2014 - 12:32 am

Na dzień J’adore, na wieczór Euphoria CK. 🙂

awwwwwwwww 14 stycznia, 2014 - 7:52 am

Czy mogłabyś polecić również jakieś zapachy dla mężczyzn? Szukam perfum dla narzeczonego na dzień ślubu. Możesz coś polecić?

4premiere 14 stycznia, 2014 - 8:35 am

Ja Marc’a Jacobsa bardzo lubię ale one sa wszystkiee niemal takie same choć czelusciach meej szafy czai sie Biedronka i Daisy:) Verscae Yellow bardzo lubie, tak samo jak i Chanel ale wole uzywac YSL Love in again czy Jimmy Choo.

trf 14 stycznia, 2014 - 8:36 am

Mam trzy ulubione zapachy:
Masaki Matsushima Shiro – ostatnie odkrycie, uwielbiam tę delikatność
Cacharel Noa – popularny ale milutki i ciepły
Custo Barcelona Woman – bardziej świeży od poprzednich, dynamiczny w sam raz do miasta ; )
Polecam!

Sophie 14 stycznia, 2014 - 8:49 am

Też jestem fanką Coco Madmoiselle- to byl chyba mój pierwszy poważny perfum, mam go odkąd jest na rynku i przy okazji wizyt na lotniskach dokupuję nowy flakon.

Tak jak ktoś już wyżej pisał- spróbuj Dior Miss Cherie- cała seria jest śliczna, któryś na pewno do Ciebie trafi.

Oprócz tego mam jeszcze na półce moją nową miłość czyli Chloe- uzależenienie!
A ze starszych zapachów jeszcze Moschino Cheap&Chic na codzień i Valentino Rock&Rose- idealny na babskie imprezy 🙂

Pozdrawiam, odkryłam Twojego bloga niedawo, towarzyszysz mi codzień przy porannej kawie;)

Fashionelka 14 stycznia, 2014 - 10:51 am

Bardzo mi miło! :))

su$ka 14 stycznia, 2014 - 8:54 am

Dziś pachnę Clarins Paris Eau des Jardins, to moje nowe odkrycie i od razu miłość o pierwszego powąchania 🙂 W dniu ślubu miałam na sobie Coco Chanel Madmoiselle 🙂

kala 14 stycznia, 2014 - 9:29 am

TOMMY HILFIGER – WOMAN!!! numer jeden!

Patrycja 14 stycznia, 2014 - 10:39 am

Na dziś Paris Hilton 🙂 Zmysłowa esencja uzyskana dzięki połączenie jabłka, frezji, tuberozy oraz jaśminu.

AG 14 stycznia, 2014 - 11:10 am

Zawsze i wszędzie, tylko Lancome Miracle. Nic innego.

Katarzynka 21 stycznia, 2014 - 1:30 pm

masz cos nie z blogiem, nie mozge otworzyć bierzacego posta. napraw to jakos.
pewnie nie tylko ja mam ten problem ;/
pozdro

Fashionelka 21 stycznia, 2014 - 1:42 pm

Katarzyna, klikaj w sliderze na tytuł a nie na obrazek

taka tam :) 14 stycznia, 2014 - 11:32 am

Paco Rabanne – lady million – dostałam w prezencie od Przyjaciółki i używam ostatnio codziennie, ale chyba sama bym go nie kupiła 🙂
Ma ktoś? podoba się Wam?

AG 14 stycznia, 2014 - 12:54 pm

Miałam, też dostałam w prezencie. Zapach średnio przypadł mi do gustu.

martolina 14 stycznia, 2014 - 7:44 pm

ja miałam z własnego wyboru – ale jakoś nie zapadły mi w pamięć żeby do nich wrócić.

natawariata 14 stycznia, 2014 - 12:16 pm

Niezła kolekcja perfum, większość sama lubię i używam;)
Zawsze jednak z utęsknieniem wracam do Masaki/Masaki;)

pozdrawiam i gratuluję sukcesu bloga bez 'celebryckiego’ szumu.

ania 14 stycznia, 2014 - 1:19 pm

Sama nie wiem dlaczego, ale kocham wszystkie perfumy od Lanvin (ciuchy też :)) mam Rumeur, Rumeur2, Jeanne i przymierzam się do Marry me.
Na specjalnie okazje wybieram Miss Dior Cherie – moje ukochane, niedostepne juz w Polsce 🙁
Bardzo lubie Parisienne YSL. Można się zatem domyślić, że lubię wszystkie słodziaki :)) na lato kupuje grapefruitową Aque Allegorie 🙂

Majka 14 stycznia, 2014 - 1:23 pm

Hugo Boss Orange! Uwielbiam i wiele razy slyszalam ze to najladniejsze perfumy swiata 🙂

AG 14 stycznia, 2014 - 2:40 pm

są dość pozytywne ale czy na co dzień? chyba raczej nie…

Anonim 14 stycznia, 2014 - 2:55 pm

Gucci – Envy me. Pięękne ! 🙂

Anonim 14 stycznia, 2014 - 3:30 pm

Mam podobny gust odnosnie zapachow.
Obecnie uwielbiam Jo Malone, wszystkie wody kolonskie z serii „Fruity” i „Lightly Floral”

Save the magic moments 14 stycznia, 2014 - 4:39 pm

Escada, Escada, Escada, lekkie, słodkie i kobiecie 😀

Monika 14 stycznia, 2014 - 5:25 pm

Miss Dior, Daisy MJ i Flowerbomb V&R moje ulubione!! :))

Karolina 14 stycznia, 2014 - 5:49 pm

Dziś mój pierwszy dzien o zapachu Light Blue D&G.Przyjemne, ale chyba lepiej będę się w nich czuła, gdy płaszcz zamienię na sukienki 🙂 Na zimę i wczesną, chłodna wiosnę polecam Chloe Love – mój ulubiony, pudrowy i ekskluzywny zapach. Wiosną sprawdzą się kwiatowe Lanvin Eclat d’Arpege. Jesienia lubię Lacoste Pour Femme z jego lekko drzewnymi, cieplymi akcentami.

magda 14 stycznia, 2014 - 6:20 pm

ja lubię moschino i love love, moschino glamour, ck one

Aga 14 stycznia, 2014 - 6:24 pm

hmm..ile jest komentarzy do tego wpisu ? 25 ? tyle tylko widze, Elizka to z moim komputerem jest cos nie tak ? swoich komentarzy nie widze wlasnie pod tym wpisem..

Fashionelka 14 stycznia, 2014 - 6:41 pm

146 komentarzy. Aga, spróbuj odświeżyć stronę

kbc 14 stycznia, 2014 - 6:26 pm

moje ukochane to indian summer od priscilli presley 🙂 niestety wycofabne ze sprzedazy i strasznie ciezko je dostac 🙁

lola 14 stycznia, 2014 - 7:11 pm

Viktor&Rolf – Flowerbomb <3

polaniec 14 stycznia, 2014 - 7:13 pm

Chance Chanel są piękne!! Nie tak dawno mi się skończyły nad czym ubolewam 🙁 ale lubię zmiany zapachów 🙂

maszkaz 14 stycznia, 2014 - 7:59 pm

noa cacharel; eclat d`arpege lanvin

multicoolturalna.blogspot.com 14 stycznia, 2014 - 9:38 pm

Uwielbiam perfumy i staram się mieć kilka buteleczek różnych zapachów w zależności od okazji i nastroju. Moim zdecydowanym ulubieńcem jest „Parisienne” YSL, piękny zapach na wieczór i szczególne spotkania. 😉 Na co dzień używam raczej lekkich zapachów, chyba, że potrzebuję się czymś psychicznie podratować. Dziś nosiłam „Volare Magnolia” Oriflame, świeży, intensywnie pachnący magnolią. 🙂

ania 14 stycznia, 2014 - 11:04 pm

Nowy łup na tax free CH 212 sexy 🙂 ale też nowośc od estee lauder modern muse niezła zakupiłam 30 ml na początek

Aga 14 stycznia, 2014 - 11:31 pm

Mam Daisy, okrutnie nietrwała jak na swoją cenę.

Jagna 15 stycznia, 2014 - 1:33 am

Na co dzień używam Be Delicious DKNY, od wielkiego dzwonu zaś Angel Thierry Mugler’a – czuję się w nich bardzo seksowna 😉

Patryśka 15 stycznia, 2014 - 5:12 pm

Escada Magnetism, Sexy Graffiti, Viktor&Rolf Flowerbomb

misst 15 stycznia, 2014 - 5:52 pm

Ja zakochana jestem ostatnio w Kenzo Amour ( mają taki fajny, lekko orientalny zapach), ale moją miłościa są trudno dostępne My Queen by Alexander McQueen. Co ciekawe, brałam je całkowicie w ciemno (nie wąchałam ich wcześniej).
Szukając nowego zapachu sugeruję się głównie miłością do konkretnych projektantów (właśnie Kenzo, McQueen, Valentino). Wtedy ograniczam swóje poszukiwania do tych i unikam bólu głowy spowodowanego wąchaniem n-tego zapachu. Przy takiej selekcji jeszcze nigdy się nie zawiodłam na zapachach.

Gosia 15 stycznia, 2014 - 7:12 pm

Hej, codziennie wchodzę na Twojego bloga, a tu od 3 dni cisza( tak myślałam) dopiero dzisiaj zajrzałam na fb i widzę, że napisałaś, iż dodałaś vloga… wchodzę na bloga patrzę na główną stronę „no nie ma” myślę..a tu się okazuje, że wpisy nie są na stronie głównej umieszczane za każdym razem tylko w kategoriach i tym sposobem mam do nadrobienia aż 4 wpisy…:) Ps. Szkoda jednak, że posty nie pojawiają się też na str. główniej szybciej i prościej by było odnaleźć wpis a nie skakać z kategorii na kategorie:)

Fashionelka 15 stycznia, 2014 - 7:21 pm

PRacujemy nad usunięciem tej usterki

pidzamowa 16 stycznia, 2014 - 7:44 pm

oo, u mnie tak samo było!

Aga 25 stycznia, 2014 - 10:56 am

No właśnie ja też się zdziwiłam… Ciągle „Czym pachniesz” i „czym pachniesz…”. Wpis z 13 stycznia a dziś mamy 25-ty…

Caro 15 stycznia, 2014 - 7:31 pm

Ja jestem zwolenniczką słodkich, przyjemnych zapachów. Od dłuższego czasu jestem totalnie zauroczona Flowerbomb Viktor&Rolf <3

Anna 15 stycznia, 2014 - 8:29 pm

Dzisiaj Versace Bright Crystal 🙂 Ale też mam kilka ulubionych perfume, które zmieniam w zależnie od pory dnia i okazji 🙂

juju 15 stycznia, 2014 - 9:20 pm

Hermes-Un Jardin sur le Nil, un Jardin sur le Toit, Un Jardin en Mediterranee… ktoś zna ogródki Hermesowskie? Ja kocham zwłaszcza Ogródek Nilowy, bardzo orzeźwiający.

pidzamowa 16 stycznia, 2014 - 7:42 pm

Elle- Yves Saint Laurent

są mocne, pieprzne ale też bardzo zmysłowe i intrygujące 🙂

Anonim 16 stycznia, 2014 - 9:39 pm

Od 11 lat niezmiennie gucci rush, próbowałam pokochać inny zapach ale wszystkie przegrywaja z nim konkurencję – żaden tak pięknie nie rozwija sie na skórze …

Luna 17 stycznia, 2014 - 10:25 am

LOLA Marc Jacobs. Prezent od męża pod choinkę. Wymarzony, wyczekany, wytęskniony od lat kilku:)

annette6 17 stycznia, 2014 - 2:34 pm

Uwielbiam dwa zapachy z ogródków Hermesa. Są świeże, wyjątkowe i nie pachnie nimi pół miasta.

Bettina 17 stycznia, 2014 - 3:01 pm

CLEAN- fresh laundry. Na wieczor slodki zapach Jssica Simpson- Fancy

Magdalena 17 stycznia, 2014 - 11:00 pm

Nie wydaję fortuny na perfumy. Dziś pachnę Puma Reggae Jam 🙂

Agnieszka 21 stycznia, 2014 - 9:21 pm

Ja używam Angel i od lat mi sie nie nudzi

Asia 23 stycznia, 2014 - 12:19 pm

Wow! Widzę, że lubimy takie same perfumy! Słodkie ale nie duszące, mocne ale niezbyt cięzkie! Marc Jacobs z Lolą zdecydowanie u mnie wygrywa (z tą pierwszą fioletową Lolą).
W takim razie szczególnie polecam Ci Gabrielle Sabatini – „Miss Gabirelle” (jest lekki,subtelny, ma w sobie „to coś’, dodaje uroku w ciągu dnia, ale na niezobowiązujący wieczór z przyjaciółkami czy wypad do kina również będzie odpowiedni) oraz jedna z nowszych od Escady „Cherry”(idealny na dzień, żeby poczuć większego powera!)
Natomiast ja dzięki Tobie sięgnę po Chanel Mademoiselle, od jakiegoś czasu zaczęły intrygować mnie te perfumy!

ola 13 lutego, 2014 - 11:12 pm

Eliza proszę przygotuj posta o Twoich ulubionych męskich zapachach:)

mon mon 16 kwietnia, 2014 - 3:08 am

Czesc Elizka, widze ze masz podobny gust do mojego, bo ja uwielbiam wszytkie powysze, a jak szukasz czegos nowego i excytujacego, ja ostatnio natknelam sie na najnowsze perfumy z thierry muggler’a alien extraordinaire. Sa wowzers!! Zakochalam sie w nich. Nie wiem czy znasz?! Drogie… ale jak pachna… Jeszcze mnie na nie nie stac, ale beda pierwsza rzecza ktora kupie jak skoncze szkole. W kosmetyczce mam papierek-probke spryskany 5 tygodni temu i dalej pachnie!!!! Czad!

Ola 20 maja, 2014 - 11:02 pm

Thierry Mugler – Alien <3

Karolcia 9 lipca, 2014 - 3:09 pm

Nowość od Caroliny Herrery- 212 Surf! Super zapach!

Comments are closed.