Mam poczucie, że jesteśmy świadkami bardzo potrzebnych zmian. Kobiety nabierają większej pewności siebie i mocy w działaniach. Feminizm nie jest już uznawany coś złego czy abstrakcyjnego. Jesteśmy silne, niezależne, robimy wielkie rzeczy i wciąż mamy apetyt na więcej!
Hasło tegorocznej kampanii marki Pantene brzmi „Siła jest piękna”. To mocne hasło, które o kobietach mówi wiele. W lutym poznaliśmy nową ambasadorkę Pantene. Została nią Martyna Wojciechowska – dziennikarka, podróżniczka, zdobywczyni Korony Ziemii.
Martyna udowadnia, że siła jest piękna nie tylko swoim postępowaniem, wartościami, ale przede wszystkim osobowością. Jest kobietą silną, niezależną, ciepłą, wartościową inspirującą, piękną i niezwyciężoną. Marka Pantene dokonała najlepszego wyboru!
Ambasadorka miała na konferencji swoją przemowę. Wszyscy słuchaliśmy jej z zaciekawieniem. Martyna mówiła o tym, że każdy z nas ma swój Everest. Każdy z nas powinien dążyć do wyznaczonych celów, pozwolić sobie na upadki, ale tylko po to by czerpać z nich jakąś naukę. Każdy z nas po porażce powinien się podnieść i walczyć dalej.
Usłyszeliśmy radę byśmy nigdy nie przestali marzyć i tych marzeń realizować, bo to jest właśnie coś, co nas uskrzydla i uszczęśliwia! Próbujmy nawet jeśli ktoś mówi, że nie damy rady, że to niemożliwe.
Zapisałam sobie trzy cytaty, które wywołały u mnie gęsią skórkę.
[quote text_size=”small”] „Słowo niemożliwe towarzyszyło mi przez całe życie” [/quote]
[quote text_size=”small”] „Słowo niemożliwe sprawiło najwięcej rzeczy w moim życiu” [/quote]
[quote text_size=”small”] „Słowo niemożliwe jest dzisiaj dla mnie żartem” [/quote]
To niby tylko trzy cytaty, ale każdy, kto zna historię Martyny wie ile znaczą. Jak wiele doświadczeń: porażek i sukcesów ma za sobą. Przemowa Martyny dała mi kopa, zmotywowała do działania i zainspirowała. Piękne jest to, że zaraziła nas swoją siłą i energią ! Na zasadzie efektu kameleona, o którym pisałam Wam ostatnio (klik). Wystarczy chwilę takiej osoby posłuchać by zainspirować się na kolejne miesiące.
Na konferencji prócz nowej ambasadorki zaprezentowano też nowy produkt – szampon Pantene 3in1. Miałam okazję testować ten kosmetyk już w październiku 2017 w Madrycie. Wtedy jeszcze nie wiedziałam o jaki szampon chodzi. Wszystko było owiane tajemnicą, a my dostałyśmy niewielką próbkę produktu w białym opakowaniu. Już wtedy byłam przekonana, że to nie jest zwykły szampon. Dziś już wiem, że to szampon w połączeniu z odżywką i odrobiną maski!
Szampon Panten 3in1 zawiera formułę Pro-V Nutrient Blends ™ która dostarcza włosom Prowitaminę B5 z aktywnymi przeciwutleniaczami oraz wzmacniającymi lipidami, które wnikają w głąb włosa. Bogata w składniki odżywcze nowość od Pantene sprawia, że włosy są mocniejsze, zdrowsze i bardziej lśniące. Włosy nie tylko są umyte, ale również wypielęgnowane i wzmocnione. To wbrew pozorom nie jest regułą. Niektóre szampony dostępne na rynku wypłukują z włosów cenne składniki odżywcze co prowadzi do ich osłabienia. Rezultat jest taki że włosy są czyste, ale osłabione.
Tego dnia nie tylko Martyna była dla mnie inspiracją. Była nią również Kasia. Laureatka konkursu, który organizowałam razem z Pantene. Nagrodą główną był wspólnie spędzony dzień i uczestnictwo w konferencji.
Kasię możecie kojarzyć z facebooka albo instagrama. Pisze pod nazwą RAKieta. Skąd ten RAK w nazwie? Kasia w styczniu 2017 roku dowiedziała się, że ma chłoniaka. Nie poddała się. Wspierana przez wspaniałych ludzi walczyła jak lwica. M.in. założyła stronę na facebooku, na łamach której, dzieliła się z innymi swoimi smutkami, trudnościami, cierpieniem ale też pięknymi i wartościowymi rzeczami jakie dojrzała (w ludziach, czy świecie) dzięki chorobie. Wciąż to robi. Wciąż pisze, a jej teksty dają do myślenia i poruszają nawet najtwardsze serca. Robi to dla siebie, dla osób chorych, dla ich rodzin, ale też dla ludzi zdrowych, by przypomnieć im o rzeczach, których na co dzień nie dostrzegają.
Spędziłyśmy razem cudowny dzień i chyba każda z nas pod koniec spotkania miała poczucie, że niedługo znowu się zobaczymy. Tak też się stało. Kasia jest niezwykłą kobietą. I choć twierdzi, że to nie ona była silna, tylko ludzie obok, to ja wiem, że najcięższą pracę musiała wykonać samodzielnie, że nikt tego za nią nie zrobił. A to wymaga ogromnej siły. Nieludzkiej wręcz.
Z każdego spotkania z Kasią wychodzą z ogromną ilością przemyśleń i z siłą, którą Kasia po prostu zaraża. Musicie ją poznać. Chodźcie na jej facebooka i instagram!
Na konferencji spotkałam się jeszcze z Olą ze Styloly, Emilką czy Anią Skurą
Szampon Pantene 3in1 od pierwszego marca jest dostępny w sklepach. Wystarczy jedno mycie by poczuć różnicę. Przekonacie się same. Ten produkt broni się sam!
17 komentarzy
Eliza, gdy pytalam poprzednio moj komentarz nie przeszedl. Jako weganka i zdecdowana przeciwniczka skrzywdzenia zwierzat wspolpracujesz/reklamujesz marke, ktora znana jest z testowania ich prodoktow na zwierzetach. Dlaczego?
Jak byłam w Marcu w Madrycie pytałam czy Pantene testuje na zwierzętach. Dostałam odp ze Procter&Gamble nie testuje na zwierzętach. Maja inne metody.
PS nigdy nie mowilam ze jestem weganka. Nie jestem 🙂
Martyna to wyjątkowa kobieta. Od dawna imponuje mi jej niezależność i determinację i bardzo cenię przekraczanie kolejnych horyzontów.
Pamiętam jak pisałaś, że testowałaś produkty od Pantene. Ehh, Martyna jest wspaniałą kobietą. Bardzo chciałabm kiedyś poznać ą osobiście, uwielbiam jej programy podróżnicze, Kobietę na Krańcu Świata mogłabym oglądać codziennie. W sumie… to sama chciałabym kiedyś mieć taki program, albo zrealizować chociaż jeden odcinek!:D
Ja szmaponu prawdopodobnie nie użyję, bo z racji moich kręconych włosów przechodze powoli na metodę curly girl – czyli zero szamponów, zero silikonów:D Niemniej jednak myślę, że skoro Ty ten produkt polecasz, to z pewnością jest wart wypróbowania:)
Pozdrawiam serdecznie!
Monika
Martyna Wojciechowska jest wspaniałą osobą, która inspiruje do zmian i pokonywania własnych barier. Sama również bardzo ją cenie, podziwiam nie tylko za osiągnięcia, ale również osobowość. Miałaś okazje uczestniczyć w bardzo twórczym wydarzeniu, zazdroszczę ❤️
Cześć,
Ale inspirujący wpis! Serdecznie pozdrawiam Was wszystkie! Jesteście wspaniałe!!
Dziękuję też za polecenie szamponu. Właśnie szukam jakiegoś nowego i na pewno ten wypróbuję!
Pozdrawiam,
Kasia
zachwycam się tymi Twoimi włosami 🙂 sprawiają wrażenie takich puszystych 🙂
dokładnie tak jest
mega wspaniała kampania Pantene! Wybrali do niej cudowna kobietę i moja wielka inspirację Martyne 🙂
mega Ci zazdroszcze ze ja poznalas…jest wspaniala 🙂
Świetna relacja! 🙂
Martyna jest the best
Genialna kampania, no i wybór ambasadorki to strzał w 10. Fajnie, że angażujesz się w takie akcje. Szacun!
Skąd ten cudny błękitny golfik
Martyna to ambitna i odważna kobieta, podziwiam ją! Sama długo pracowałam nad swoją pewnością siebie i nad tym, by nie słuchać innych, tylko iść swoją drogą. To doświadczenia i często nauka na błędach dodają nam siły i wiary w siebie.
Tak mówią … siła jest kobietą! to chyba prawda, szczególnie w obecnych czasach.
Uwielbiam Martynę <3 Chciałabym jej kiedyś posłuchać, to mega inspirująca osoba! 🙂 Bardzo wzruszyła mnie tez historia mojej imienniczki, o której napisałas. Niesamowita dziewczyna. Właśnie czytam jej posty na FB. Takie spotkania ze zwykłymi-niezwykłymi są cholernie inspirujące i dają taką siłę do działania, że szok!
Siła jest kobietą!
Comments are closed.