Kiedyś nie przywiązywałam wielkiej wagi do narzędzi, którymi wykonuje makijaż. Większość produktów nakładałam palcami albo korzystałam z dołączonych do kosmetyków pędzelków. Dopiero Asia jakieś dwa lata temu przemówiła mi do rozsądku i pokazała różnicę pomiędzy pędzlami z prawdziwego zdarzenia, a tymi gratisowymi.
Byłam w tym temacie zupełnie zielona, nie wiedziałam jakich pędzli będę potrzebować na początku mojej przygody z malowaniem. Chciałam kupić gotowy zestaw w rozsądnej cenie przy zachowaniu dobrej jakości. Asia pokazała mi swój zestaw Sculpt and blend z BHcosmetics i doradziła bym się w niego zaopatrzyła. Kupiłam go i z powodzeniem używam tych pędzli do dziś!
Sculpt and Blend to zestaw 10 pędzli. Pięć służy do makijażu twarzy, a pięć do makijażu oka. Wszystkie pędzle są wykonane z ultramiękkiego i gęstego włosia syntetycznego. Ręczę za ich jakość. Używam ich od dwóch lat i są w genialnym stanie! Jeśli Wam się poszczęści, to traficie na ten zestaw w TKmaxx w cenie 50zł. Ja niestety nie miałam tyle szczęścia i kupiłam go online za 109zł. Wciąż uważam, że to mega atrakcyjna cena jak za 10 pędzli tak dobrej jakości.
Pędzel nr 113 służy do nakładania podkładu. Jednak ja nigdy nie byłam fanką nakładania podkładu za pomocą pędzla, używam do tego opuszków palców albo mokrej gąbeczki. Mam poczucie, że dzięki temu uzyskuję bardziej naturalny efekt/ Tutaj możecie zobaczyć wszystkie pędzle z numeracją.
Moje top 3
Pędzel nr 115 służy mi do konturowania kości policzkowych. Dzięki owalnemu zakończeniu mogę precyzyjnie narysować kreskę, którą potem blenduję. W przypadku twarzy owalnej kreska powinna biec od połowy ucha w kierunku ust.
Pędzela nr 116 używam do konturowania nosa, żuchwy i czoła. Jego ostre ścięcie umożliwia mi dokładne narysowanie linii i rozblendowanie ich.
Pędzlem nr 114 nakładam róż, oraz rozświetlacz
Jeśli chodzi o makijaż oczu to oczywiście wciąż korzystam z pędzli BH Cosmetics (szczególnie 118, 119, 122) ale dokupiłam jeszcze zestaw pędzli En Taupe Eye Set z Zoeva, który pozwala mi na wykonanie precyzyjnego makijażu oka. W zestawie znajduje się 6 pędzli i kosmetyczka. Tutaj zbliżenie z numeracją.
Jeśli chodzi o pędzle Zoeva to ukochałam sobie najbardziej te cztery:
Za pomocą pędzla nr 322 maluję brwi. Przy pomocy tego pędzla to jest naprawdę proste! Zgubiłam pędzel nr 217 do rozcierania kredki i cieni wzdłuż linii rzęs, więc do tego celu używam też wyżej wspomnianego 322.
Pędzel nr 230 służy mi do cieniowania. Zdarza mi się też nakładać nim rozświetlacz w wewnętrznym kąciku.
Pędzlem nr 228 nakładam cienie. Uwielbiam malować nim łuk bananowy.
Pędzel nr 227 służy mi do blendowania i mieszania cieni.
Pędzle myję za pomocą delikatnego żelu dla dzieci i używam do tego silikonowej maty. To super wygodny i praktyczny gadżet. Przytwierdzam go do dna umywalki i myję wszystkie pędzle pocierając o silikonowe wypustki. Dbam o to by woda nie dostała się do trzonków. Pędzle suszę w pozycji leżącej, kładę je po prostu na ręczniku. Dzięki temu są w świetnym stanie, a włosie jest na swoim miejscu.
Jestem ciekawa jakie pędzle Wy sobie upodobałyście. A może jesteście dopiero zaczynacie swoją przygodę z makijażem i szukacie czegoś dla początkujących?
27 komentarzy
Cześć,
Hmmm, mam tylko jeden pędzel do nakładania pudru którego nazwy w ogóle nie pamiętam. Nie maluję się praktycznie w ogóle. Przyznam się, że nawet nie wiedziałam, że tyle pędzli istnieje.
Pozdrawiam,
Kasia
Bardzo fajny post, świetnie przygotowany! 🙂
Fajny post. Nie przywiązywałam nigdy większej wagi do pędzli, kupowałam w ramach potrzeby w miarę dobre jakościowo do 25 zł. Przy kolejnej wizycie w TKmaxx poszukam tych rekomendowanych przez ciebie.
Ja do mycia pędzli używam szampon do włosów, sprawdza sie idealnie.
Jak dla mnie najlepsze zestawy pędzli do makijażu ma firma hakuro. Można w ich oficjalnym sklepie poczytać o nich gdyż dzielą się one na naturalne jak i też syntetyczne. Jak również do makijażu twarzy i oczu. Jednak najtaniej ma je chyba ich partner jakim jest ezebra oraz czasami fajne promocje można trafić na allegro. Oczywiście można i testować, np moja koleżanka zakupiła raz taki fajny zestawik w biedronce i bardzo go sobie chwali nawet według niej lepsze są od tych z hakuro także można można 🙂
Jak dla mnie najlepsze pędzle do makijażu to takie które nie kosztują za dużo. Staram się nie wydawać więcej niż 30 pln za taki pędzel . Według mnie nie warto przepłacać i sugerować się marką przy wyborze. Moje ulubione zakupiłam sugerując się opiniami z bloga już nie wiem którego są ona bardzo dobre i służą mi do tej pory. Ogólnie fajnie sobie poeksperymentować z malowaniem uważam, że każda z dziewczyn powinna spróbować i testować przeróżne makijaże na swojej skórze jak również wybrać się na kurs aby się ich nauczyć. Fajną opcją jest to w firmie prezentu
Oto jest mój zestaw dla początkujących od firmy hakuro. Kosztuje jakoś około 120pln i w jego skład wchodzą następujące pędzle:
Zestaw ten jest do makijażu twarzy i oczu. Przy pomocy tych pędzli jesteśmy spokojnie w stanie wykonać całkowity pełny makijaż.
W skład zestawu wchodzą:
Pędzel H50 – Nałożysz nim podkład ujednolicający cerę. Możesz również wykończyć makijaż nakładając tym pędzlem puder utrwalający.
Pędzel H14 – Nałożysz nim produkt brązujący, róż a nawet rozświetlacz. Podobnie jak i pędzlem H50 możesz również wykończyć makijaż nakładając nim puder utrwalający.
Pędzel H70 – Nałożysz nim cień na całą powiekę ruchomą.
Pędzel H77 – Nałożysz i rozetrzesz nim cień w załamaniu powieki.
Pędzel H85 – Nałożysz nim produkt na brwi oraz wykonasz nim kreskę na oku. Syntetyczne włosie umożliwi Ci również nałożenie kremowego korektora na małe niedoskonałości cery.
Ja jestem właśnie na etapie kupna nowych porządnych pędzli. Zastanawiam się między Zoeva a MBrush by Maxineczka. To już droższa polka cenową dlatego ciągle analizuje co wybrac
Dwa lata temu miałam identyczne podejście jak Ty! też używałam tych gratisów, dołączonych do kosmetyków 😛 Potem kupiłam cały zestaw z Zoeva (z cudowną kosmetyczką rose gold) i używam go do dnia dzisiejszego 🙂 Te pędzle sprawują się super! Teraz nauczyć się tylko robić makijaż lepszy od mojego codziennego 😛
A ja jak na razie korzystam z pędzli Hebe. Na start wydają mi się całkiem ok.
Pędzle myję albo płynem do higieny intymnej, albo delikatnym szamponem.
ja najbardziej lubie pedzle japonskiej firmy Hakuro, sa swietnie wykonane i naprawde jestem z nich zadowolona. Mam osobny pedzel do nakladania pudru mineralnego, rozu, rozswietlacza i cieni do powiek. Nie uzywam podkladu, stad nie mam pedzla do pdkladu. Uwazam, ze jesli makijaz robi sie codziennie, lub prawie codziennie, to warto zainwestowac w dobrej jakosci pedzle 🙂 pozdrawiam cieplo i zycze milego weekendu 🙂
Hakuro to polska firma. Obecnie korzystamy z dwóch firm: Zoeva (niemiecka marka) i Hakuro.
Nasz test pędzli tutaj 🙂
http://www.girlsinheels.pl/makeup-brushes-test/
BHcosmetics nie jest nam znane, ale musimy sprawdzić ich produkty koniecznie !
Jeśli cena jest adekwatna do jakości to mogą być świetne pędzle <3 pozdrawiamy serdecznie
Ja również bardzo długo używałam gratisów, np. gąbeczek do nakładania cieni. Ponad rok temu kupiłam kilka pędzli z hakuro i już nie wyobrażam sobie bez nich życia. Rożnica jest po prostu ogromna! ?
Według mnie dla początkujących nie ma co przepłacać i wydawać kupę kasy. Wystarczy jakiś podstawowy zestaw w dobrej cenie. Czasami w promocjach można kupić taki zestaw już po obniżce nawet do 50 %. Jakie wy polecacie najlepiej jak by to był gotowy zestaw ja kupiłam w galerii Hebe ale może dziewczyny które mają większe doświadczenie podeślą coś fajnego w równie dobrej i ciekawej cenie. Proszę także o opinie na temat wybranego przez Was produktu dlaczego jest ok i jaka jest jego cena bo to dla mnie bardzo istotna kwestia. Jak wiecie studentki nie mają zwykle za dużo kasy.
Ja dopiero przymierzam się do pędzli z prawdziwego zdarzenia,
Najczęściej używam jakichś zwyklaków
Pędzlem 228 malujesz łuk bananowy? Zielona jestem w kwestii makijażu, istnieje coś takiego jak łuk bananowy czy jednak chodzi o brwiowy?
bananowy 🙂
Jestem wielką fanką pędzli Zoeva i podobnie jak u Ciebie 322 bardzo mi się sprawdził do brwi. Zaczynałam od pędzli z Ecotools, są dostępne w Rossmanie – mam je wiele lat i nadal super się sprawdzają.
Twoja głupota zaskakuje mnie nieustannie… „Pędzlem nr 228 (…) malować nim łuk bananowy” co to jest łuk BANANOWY? 😀 hahah czy ty w ogóle zczytujesz te głupoty, zanim wrzucisz je na bloga? ta strona to kopalnia takich (mniejszych i większych) błędów…
Ola, nie ma tu żadnego błędu. Takiego określenia nauczyłam się na kursie wizażu. Następnym razem proszę napisz komentarz z większym szacunkiem do drugiego człowieka. Nie tolerujemy tu takich zachowań.
Może pisze troche nie na temat, ale Eliza czy zrobilabys kiedys wpis o tym jak robisz w domu piling migdałowy krok po kroku i jakich uzywasz kosmetyków ? 🙂
Bardzo mnie ten temat zainteresował i mysle, ze wiele dziewczyn też, sama sie do tego przymierzam, ale boje sie, zeby sobie twarzy „nie zepsuć” 🙂
Pozdrawiam!!
Pędzle zoeva dostałam od chłopaka na gwiazdkę, w zeszłym roku i jestem nimi zachwycona. Pozdrawiam!
Maluję profesjonalnie moje ulubione pędzle to Maestro, Hakuro i MakeUp Studio 🙂 Od MakeUp Studio polecam zwłaszcza pędzel do podkładu. Do czasu zakupu tego pędzla też preferowałam palce do tego celu, ale ten pędzel jest zupełnie inny. Miękki, delikatny i rozprowadzając podkład nie zostawia żadnych smug. Jest naprawdę świetny i gorąco polecam :0
Ciekawy post. Nie wiedziałam, że jest tyle różnych pędzli do malowania. Pozdrawiam serdecznie i zapraszam do siebie;) http://www.pinczerminiaturowy.blogspot.com
Bardzo fajny blog.
Dzięki! 🙂
Naprawde ciekawe tematy poruszasz na blogu 😉
Comments are closed.