Moja kolekcja torebek zmienia się z roku na rok. Kupię nową, starą sprzedam i tak w kółko. Są jednak takie modele, które mam w swojej szafie od 6 lat! To właśnie sześć lat temu kupiłam LV Speedy 35, pierwszą markową torebkę na którą zbierałam miesiącami! Ten wpis dodałam 6 lat temu, nie zmieniłam się chyba jakoś bardzo, co? 🙂
Kilka dni temu robiłam wyprzedaż i sprzedałam stos ciuchów, butów i torebek. W tym baleriny Prada i dwie torebki (Falabella od Stelli McCartney i Mini rocco duffle od Wanga). Zeszłam mocno z cen więc po kilkunastu minutach po tych rzeczach nie było śladu. Takie spontaniczne wyprzedaże robię na Insta story @elajza albo na snapchacie @fashionelka. Także jeśli nie chcecie niczego przegapić, zapraszam do obserwowania!
YSL Camera Bag
To jedna z moich ulubionych torebek. Co prawda mieści tylko telefon, szminkę, klucze i kartę płatniczą, ale kiedy lecę załatwić coś na mieście nic więcej mi nie potrzeba. KLASA!
LV Speedy 35
Najstarsza torebka w mojej kolekcji. Ma sześć lat i wciąż jest w świetnym stanie. Skórzane elementy ściemniały, co jest absolutnie normalne, a płótno z jakiego jest wykonana wciąż wygląda jak nowe. Warto wiedzieć, że ta torebka nie jest skórzana! Co więcej, torebkę uszyto z jednego kawałka materiału, dlatego monogram po jednej stronie jest odwrócony. Niesamowite jest to, jak w ciągu tych sześciu lat zwiększyła się cena tej torebki. Niemal dwukrotnie! I niech mi ktoś powie, ze torebki nie są inwestycją ?
Prada
To idealna torebka na co dzień. Pomieści format A4, jest pakowana, zgrabna i poręczna. Mogę ją nosić zarówno na pasku jak i na rączce. Nie ma suwaka, jest zapinana na klips, co dla niektórych może być ciężkie do przełknięcia. W środku są dwie zasuwane przegródki więc cenniejsze rzeczy (asekuracyjnie) chowam właśnie tam. Skóra z jakiej jest wykonana jest gruba i trudna do zarysowania. Czego chcieć więcej? Kupiłam ją w outlecie Prady w Bicester Village. Wciąż można ją tam dostać.
Kopertówka Saint Laurent Belle De Jour
To torebka którą wybieram na większe wyjścia. Jest wykonana z lakierowanej skóry co trochę mi przeszkadza. Gdybym jeszcze raz stała przed wyborem kupna tej torebki wybrałabym matową wersję. Torebka jest bez łańcuszka, ale dopasowałam do niej łańcuszek z brudnego złota, który świetnie się sprawdził.
Shopperka W.KRUK
Kolejna shoperka w mojej kolekcji. Ta gabarytowo jest podobna do LV Neverfull, ale dla odmiany jest wykonana z prawdziwej skóry. Z racji tego, że ma długie rączki zdecydowanie wygodniej jest nosić ją na ramieniu. Uwielbiam jej minimalistyczny design i granatowy kolor.
Chanel GST (Grand Shopping Tote)
Czarna, pikowana szoperka od Chanel pasuje zarówno do codziennych jak i eleganckich stylizacji. Jest klasyczna, elegancka i pakowna (ma trzy spore przegrody w tym jedną zasuwaną). Jest wykonana z grubej skóry, którą ciężko zarysować. Mam ją już ponad dwa lata i wciąż jest w nienaruszonym stanie. Czytałam, że wycofują już ten model ze sklepów. To tylko sprawi, że jej wartość wzrośnie!
LV Twist
To mój najnowszy zakup. Jestem tą torebką absolutnie zachwycona. Tłoczenia na skórze wyglądają wytwornie, a logo LV to pomysłowe zapięcie. Wystarczy przekręcić literkę L by otworzyć torebkę. Uwielbiam to, że łańcuch jest regulowany. To daje mi mnóstwo kombinacji co do jej noszenia. Klasa sama w sobie <3
Celine Boston
Oh jak ja o niej marzyłam! Mam ją dokładnie dwa lata i wciąż jestem w niej zakochana. Ta torebka jest wykonana z bardzo sztywnej skóry, dzięki czemu nie ma mowy o odgnieceniach i załamaniach. To zdecydowanie IT BAG, którą będę nosić latami!
LV Neverfull MM
Mam ją w swojej kolekcji piąty rok. Ta torebka jest nie do zdarcia. Serio, nie ma na niej żadnych śladów użytkowania. Jej cena od tamtej pory wzrosła.. prawie dwukrotnie. LV Neverfull jest duża, pakowna i wygodna w noszeniu. Większość zniechęca się do tej torebki przez brak zamka, ale mnie to zupełnie nie przeszkadza. To moja ulubiona torebka na wyjazdy. Zwykle służy mi jako bagaż podręczny.
Tak wygląda moja kolekcja na dzień dzisiejszy. Tutaj możecie zobaczyć moją kolekcję z 2015, a tutaj listę wymarzonych torebek.
73 komentarze
Dlaczego zdecydowalas sie na sprzedaz Falabelli?
Celine Boston jest obledna
Zdałam sobię sprawę, że w ciągu dwóch lat bylam w niej tylko 3 razy. A skoro tak naprawdę prawie jej nie używałam, to po co miałam ją dalej trzymać na półce. Niech idzie w świat 🙂
Inwestycja w klasyki to inwestycja na lata <3
Pełna zgoda 🙂
A gdzie kupowałaś swoją cudowną Celine Boston ?
piękna kolekcja ?
Pozdrawiam
W harrodsie w Londynie
Podliczyłam to wszystko tak na oko i wyszło mi ponad 50 tysięcy złotych. Nie mam pytań.
pytań o co? sporo pracy jak na podliczanie właściwie nie bardzo wiem po co?
Smutne trzeba mieć życie żeby pisać takie komentarze bo mi nawet do głowy nie przyszło podliczanie ile razem kosztowały te torebki 😉
Kolekcja piękna ale ile miejsc można by zobaczyć za te pieniądze, ilu ludziom można by pomóc.
To są pieniądze Elizy i to jej sprawa co z nimi robi..
Dlaczego uważasz, że ktoś, kto jest bardziej zaradny i więcej zarabia, ma obowiązek pomagania innym? Nie rozumiem takiej roszczeniowej postawy.
LV twist to mój faworyt
z Twoich torebek chyba najbardziej podoba mi się LV Twist
jest cudna
Jesteś zorientowana o ile zmieniła się cena Neverfulla i Speedy? O ile tańsze były kiedy je kupowałaś? ? Cudowna kolekcja! Tylko pozazdrościć! ?
Speedy kosztowała nieco ponad 2000zł, a Neverfull chyba 2500, albo nawet mniej 🙂
Czy Boston bag to luggage w rozmiarze medium?
dokładnie
Eliza! Mam pytanie do Ciebie. Mam w budżecie torebkowym ok 5000zl. Którą torbę byś mi poleciła? Taka ktora bedzie ponadczasowa i niezniszczalna 🙂 myśle o LV neverfull, ale patrzę jeszcze na Celine i tą Prade. Hmm. Pomocyyy 🙂
JEśli masz mozliwość wyskoczyć do Bicester Village to zdecydowanie polecam Ci czarną klasyczną Pradę. 550funtów to ok 3000zł. NEverfull też super, ale cena już konkretniejsza, chyba ponad 4000zł (poprawcie mnie jeśli się mylę). Jest niezniszczalna. Celin to już droższa impreza. Ten model który mam kosztował ok 10 000zł
Popieram Elizę! Jakiś czas temu rownież stałam przed tym samym dylematem co Ty, Olu i rownież radziłam się Elizy 🙂 koniec końców wybrałam jako pierwsza Pradę w Bicaster, model bardzo podobny do Elizy tylko ma rączki ktore nie są sztywne tylko można je zginać (mam nadzieje, że wiecie o co chodzi) i zapłaciłam niecałe 600 funtów. Jestem mega zadowolona, bo to klasa i jakość sama w sobie 🙂 niedawno kupiłam Neverfull MM (aktualnie 4400 ale to było przed świetami, panie w sklepie mówiły że szykują się podwyżki..) I uważam, że to genialna torba! Co prawda na co dzien trochę za duża jak na moje potrzeby ale często ją używam bo jest mega praktyczna, poręczna i pakowna. Jeżeli Olu zależy Ci na elegancji to zdecydowanie Prada! Swoją drogą, Boston Bag w Vitkacu aktualnie kosztuje niecałe 11 tys. Moj cel na ten rok: Pochette Metis <3
Może Givenchy Antigona w dużym rozmiarze?
Mogłabyś zdradzić ile kosztowała Speedy i Neverfull te 5/6 lat temu, kiedy je kupowałaś? Jestem po prostu ciekawa, ile kiedyś wynosiły ich ceny! ? cudowna kolekcja, tylko pozazdrościć!
Speedy kosztowała nieco ponad 2000zł, a Neverfull chyba 2500, albo nawet mniej 🙂
Chanel GST i LV Twist przepiękne! 🙂
Miałaś jeszcze jedną torbę od Prady. Sprzedalas ją ? Na tej liście brakuje mi kosmetyczki, ktora miała być torebką?
Tak sprzedałam 🙂
Faktycznie! Zapomniałam o niej
Kurcze, torebki mnie nie rajcują-może dlatego,że jestem leniwa i nie chce mi się przekładac rzeczy co chwilę:)
Ale za klasyczne, czarne szpilki, które mogłabym nosic latami i ktore by były nizniszczalne, zapłaciłabym kazde pieniądze!:)
Pozdro Eliza i wpadaj do Dubrownika-stawiam kawę!:)
Daria
LV nie ma skóry ekologicznej tylko płótno canvas, odporne na zarysowania i odbarwienia. Chociaż sama mam kilka LV z canvas, to mimo wszystko cena za płotno trochę przesadzona. Ale uwielbiam je:)
Pradę też bym chętnie przygarnęła i YSL lub Gucci disco 🙂
Wczoraj podczas lekkiego cardio oglądałam instasnapy, że będzie taki wpis rano do śniadanka odpalam bloglovin i proszę: już jest. Profesjonalnie! 🙂
Nie ma na co czekać! :)))
Co do tego, że się nie zmieniłaś przez te 6 lat… jednak trochę zmian zaszło 😉 Ale na plus. Przeczytałam ten prawie historyczny wpis i nie jestem pewna, czy w tamtym czasie zostałabym u Ciebie na blogu na dłużej 😉 Ale teraz uwielbiam tu zaglądać, chociaż nigdy bym nie przypuszczała, że tego typu blogi^^ mogą mi się spodobać (wiesz… puste laski, które się chwalą swoimi zakupami, mniej więcej takie zdanie miałam o blogerkach modowych, ale dzięki Tobie się to zmieniło :)).
Co do torebek, piękne 🙂 Bardzo mi się podoba, że nie zbierasz ich w nieskończoność, tylko wymieniasz 😉 Super! I trochę zazdrość (taka pozytywna, mobilizująca) – mój facet po ostatnim zakupie torebki stwierdził, że „znowu kupiłaś torebkę, po ci tyle”. Mam ich 3… Cóż 😀
Kochana, dzięki za ten komentarz! Faktycznie kiedyś mój blog był stricte modowy i nie było tam zbyt wiele treści. Zaczynałam 8 lat temu i z pewnością przez ten czas zrobiłam progres. Takie komentarze są dla mnie bardzo cenne!
Ściskam ?
oj, widzisz, ja trafiłam na fashionelkę w czasie, kiedy organizowała ślub i początkowo tak od czasu do czasu, a potem wpadłam już na stałe. Przeczesałam internety, widziałam ogromną zmianę. Kibicuję baaardzo, dziwią mnie komentarze o pustych laskach zapatrzonych w zakupy zwłaszcza, jeśli taki komentarz wpisywany jest przy jednorazowej wizycie na stronie po jakimś przypadkowym linku. Dziwią mnie komentarze, że ciągle są posty sponsorowane, bo jakie to ma znaczenie? toż nie klikasz czasem reklam na różnych portalach? u blogerek można przeczytać ocenę po zastosowaniu. Ludzie! że są to opinie pozytywne? skumajcie zasady testerów blogowych, często, a o ile pamiętam u Elizy też, jeśli opinia jest pozytywna to dlatego, że coś się sprawdziło, jeśli nie – nie ma wpisu. Tak to działa. Nie znaczy to wcale, że zachwyca się za kasę wszystkim. Po prostu jeśli tego na blogu nie ma, to może nie sprawdziło się? A, że pobiera za to wynagrodzenie, które wydaje np. na torebki? Taka praca. Internet jest otwarty, piszcie, ogarnijcie temat, a nie wyliczajcie, co można za to kupić (a jednak o zakupach się myśli) czy zwiedzić (nie każdy musi chcieć widzieć Toskanię). Wreszcie – nie każdy musi dzielić się kasą z obcymi – Ty się dzielisz, że oczekujesz od innych? Trzymaj się Eliza.
Lidka. Kocham Cie ?
A co się stało z torebką z Gucci tą małą?:) Nie ma jej na liście, pozbyłaś się jej?
Nigdy nie miałam torebki gucci
Najbardziej zazdroszczę Chanelki ? ja mam w swojej kolekcji narazie 4 „droższe” torebki Louis Vuitton i Gucci ( póki co modele po ok 4 tys), jakoś cieżko mi przekroczyć te granice bo ceny Chanelek uważam za mocno przesadzone ?
Olaboga zgadzam się blog przez te parę lat bardzo się zmienił i to na plus. Śledzę go od około roku i stwierdzam, że wciąga jak „brazylijska telenowela”, każdego dnia z niecierpliwością czekam o czym dzisiaj napisze Eliza 🙂 Fashionelka w przeciwności do blogów modowych, kosmetycznych czy paretingowych nie jest nudna i monotematyczna. Zaglądam też w inne miejsca, ale jakoś nie chce mi się ciągle czytać o tym samym, a tu mam różnorodność tematów.
przepiękna kolekcja! :))
LV Twist to mój faworyt w tym zestawieniu 🙂
Piękna kolekcja 🙂
http://maartinikaa.pl
Pozazdrościć tak pięknej kolekcji 🙂
Mnie się marzy LV Neverfull. Nie wiem, co ona ma takiego w sobie, ale jestem w niej po prostu zakochana. Cena mnie trochę przeraża, nie oszukujmy się, ale najbardziej przeraża mnie w niej brak zamka. :/ Elizka, jaką torebkę, w podobnej cenie (może być też tańsza :P), wielkości i typie, mogłabyś polecić? Może do końca roku uda mi się spełnić marzenie o mojej pierwszej markowej torebce. 😉
Ja kupowałam Speedy BANDOULIÈRE 30 w grudniu w Warszawie i zapłaciłam 4 600 zł ? Cena zwykłej Speedy 30 to 3 600 zł
Kurczę Elizka. Aż z ciekawości zerknęłam na posta z torebką LV kilka lat wstecz i muszę powiedzieć, że zrobiłaś bardzo duży progres w prowadzeniu bloga. Mnie moda nie interesuje, w sensie lubię ją, ale się nią nie „jaram”. Nie ubieram się w aktualne trendy, a raczej w ciuchy, które po prostu lubię, są dla mnie wygodne i będą ze mną raczej kilka sezonów 🙂 Ale do czego zmierzam…a no do tego,że właśnie takie podejście do mody sprawia,że obserwuję dosłownie tylko 2 blogi…Twój i Styloly (mam też sentyment,że jesteście z Lublina 😉 ) i konta społecznościowe 2 topowych polskich blogerek. I powiem Ci szczerze,że bardzo lubię Twojego bloga bo poza modą mogę znaleźć tu moje ukochane inspirację wnętrzarskie czy też wpisy o podróżach, kuchni, psychologii czy organizowaniu przez Ciebie imprez, które wprost uwielbiam. I mega doceniam to jak naturalną, szczerą i prawdziwą jesteś osobą! Nie relacjonujesz wszystkiego na snapie, nie wkładasz kamery telefonu gdzie się tylko da i co mnie najbardziej urzeka, to Twoje relacje i podejście do przyjaciółek 🙂 Mają szczęście,że mają Ciebie 🙂 Mam nadzieję i życzę Ci tego, abyś dalej tak fajnie rozwijała bloga! Trzymam kciukasy! 🙂
PS. Wybacz moje wypociny 😛 Bardzo rzadko udzielam się w komentarzach, prawie w ogóle, ale dzisiaj pomyślałam, że chciałabym Ci właśnie napisać parę słów i może pozytywnie zmotywować 🙂 Pozdrawiam
Poprzedni komentarz chyba sie nie dodał 🙁 Kurczę Elizka. Aż z ciekawości zerknęłam na posta z torebką LV kilka lat wstecz i muszę powiedzieć, że zrobiłaś bardzo duży progres w prowadzeniu bloga. Mnie moda nie interesuje, w sensie lubię ją, ale się nią nie „jaram”. Nie ubieram się w aktualne trendy, a raczej w ciuchy, które po prostu lubię, są dla mnie wygodne i będą ze mną raczej kilka sezonów 🙂 Ale do czego zmierzam…a no do tego,że właśnie takie podejście do mody sprawia,że obserwuję dosłownie tylko 2 blogi…Twój i Styloly (mam też sentyment,że jesteście z Lublina 😉 ) i konta społecznościowe 2 topowych polskich blogerek. I powiem Ci szczerze,że bardzo lubię Twojego bloga bo poza modą mogę znaleźć tu moje ukochane inspirację wnętrzarskie czy też wpisy o podróżach, kuchni, psychologii czy organizowaniu przez Ciebie imprez, które wprost uwielbiam. I mega doceniam to jak naturalną, szczerą i prawdziwą jesteś osobą! Nie relacjonujesz wszystkiego na snapie, nie wkładasz kamery telefonu gdzie się tylko da i co mnie najbardziej urzeka, to Twoje relacje i podejście do przyjaciółek 🙂 Mają szczęście,że mają Ciebie 🙂 Mam nadzieję i życzę Ci tego, abyś dalej tak fajnie rozwijała bloga! Trzymam kciukasy! 🙂
PS. Wybacz moje wypociny 😛 Bardzo rzadko udzielam się w komentarzach, prawie w ogóle, ale dzisiaj pomyślałam, że chciałabym Ci właśnie napisać parę słów i może pozytywnie zmotywować 🙂 Pozdrawiam
Oejju ale mi miło ❤❤❤
a co z MK? nie masz już jego torebek? ;>
Nie mam 🙂
A co z Twoją kosmetyczką Prady która miała być torebką?
Zapomniałam o niej! 🙂
Twoja kolekcja jest imponująca !
Bardzo mi się podoba Twoja czarna Prada – idealna <3 Możesz napisać jaki to jest konkretnie model ?
Celine też jest cudowna 🙂
Pozdrawiam,
Marta
Wszystkie torebki są cudowne <33
Widzę, że co do torebek mamy identyczny gust. Zamieniłabym wszystkie moje za jedną klasyczną Celine czy LV. Inwestując w takie torebki nie tylko mamy pewność co do jakości i prestiżu ale także do ponadczasowości tych dodatków. Piękna kolekcja. Pozdrawiam 🙂
Eliza,
nawiązując do twojego komentarze przy speedy – właśnie sobie uświadomiłam, że byłam tutaj te 6-7 lat temu (!). Pamiętam twoje podekscytowanie tą torebką, pamiętam także podekscytowanie zakupem pierwszych butów finsk;) Zaczęłam czytać tego bloga jeszcze jako nastolatka i od tego czasu nie zmieniło się tylko jedno- nadal uwielbiam tu zaglądać. Jesteś przykładem na to, że warto ciężko pracować i nigdy się nie zatrzymywać:) Kiedyś w jednym z postów wspomniałaś, że blogi niekoniecznie stricte modowe, a zahaczające mocniej o lifestyle są przyszłością blogosfery i otwierasz się na nowe treści. To był świetny i inteligenty ruch, gratulacje!:)
Skąd zorganizowalas lancuszkowy pasek do mopertowki? 🙂
Kupiłam zwykły złoty łańcuszek w sklepie online 🙂
Hej mam ogromna prosbe czy moglabys mi podpowiedziec odnosnie wyboru torebki? Mam na mysli YSL envelope monogram czarna lub LV pochette metis. Prosze pomoz na ktora postawic! Przyznam ze to moj 1wszy tak drogi zakup torebki i nie wiem na ktora mam ske zdecydowac! Prosze !
Zastanawiam sie nad akora YSL czy jest wytrzymala? Jednak to cieleca skora. Prosze o info pozdrawiam serdecznie
Mam na mysli tą http://www.ysl.com/pl/shop-product/women/handbags-monogram-envelope-bag-medium-soft-envelope-monogram-saint-laurent-in-rose_cod45336003mi.html
Elajzo, podpowiedz pliiiz gdzie, bo mam fajna torebke z beznadziejnie ordynarnym lancuchem i kompletnie nie mam pomyslu gdzie szukac alternatywy. Patrzylam na Allegro, ale nic tam nie ma. Nie wystarczy tez sam lancuszek – musza byc mocowania etc. Z gory dzieki ?
Moim najnowższym nabytkiem jest Giuseppe Zanotti którą kupiłam w Mediolanie. Mieści format A4, klasyczna czarna ze zlotym logo. Przy tax free zaoszczedzilam chociaz troche 😉 Kosztowala ponad 1300 E ale jest genialna. Do tej pory nie napotkalam nigdzie osoby z taka sama. Mam torebki Korsa ktore z reguly kupuje w Stanach. Zegarków Korsa nie polecam- warto zainwestowac w cos bardziej porzadnego. Mam pokazna kolekcje torebek i butów Kazara – lubie ta polska firme i pasuje mi ich design. Ale ostatnio moje serce kradnie Elisabetta Franchi i poszukuje czarnej torebki na ramię na łańcuszku lecz nie moge znalezc.. Ktos cos?
i jeszcze jedno pytanie. Czym Pani czysci i konserwuje naturalnie skorzane torebki?
szczerze mówią nic z nimi nie robie, a pewnie powinnam…
A ja zadam pytanie z innej beczki. Ostatnio jestem na etapie kupowania płaszczy. Marzy mi się trencz, podobny do tego i kolorem i fakturą, który masz na zdjęciu w zestawieniu z LV Neverfull MM. Obserwuję Twojego bloga od niedawna więc jeśli gdzieś się pojawił post z nim bądź pojawiło się takie pytanie z góry przepraszam,ale czy mogłabyś zdradzić gdzie go kupiłaś? Wiem,że takich trenczy jest wysyp ale wszędzie widzę cienkie, mi jednak chodzi o coś solidniejszego. Wiosna tuż tuż,a ja nie chciałabym go kupować po sezonie. 😉
Torebki świetnie, idealnie wpasowują się do stylizacji.
To jest trencz Burberry kupiłam go w outlecie w Londynie
Bardzo Ci dziękuję za odpowiedź. 🙂
Eliza,
Mam wielką prośbę, bo od dawna szukam wlasnie tego modelu Prady – napisz proszę jak on sie nazywa?
Wszystkie super. Ja mam hyzia na punkcie starych torebek. Ale takich naprawdę starych , z początku XX wieku, z połowy. Moja ulubiona to torba lekarska ( ale nieduża, taki mały kuferek ) z roku 1900. Mam jeszcze amerykańską z ręcznie wyszywanego gobelinu z lat 50 tych i jeszcze kilka innych, które bardzo lubię. Taka torebka jest sama w sobie ozdobą.
Eliza, kiedy pozbyłaś się torebek m. korsa? czemu jeśli mogę spytać 😉 ? właśnie stoję przed dylematem wyboru torebki, i szczerze na oku miałam właśnie te od m. korsa. ale może lepiej zainwestować w coś innego, bo te d m. korsa są już zbyt powszechne, doradź proszę.
Hej!
Pozbyłam się ich jakoś rok temu. Torebki tej marki zalały rynek. Wolałam inwestować w klasyki które nie spadną z ceny. Np torebki LV drożeją dwa razy w roku. Ja LV speedy 35 kupiłam 6-7 lat temu za 2300zł, teraz ta sama kosztuje ponad 4000zł. To samo Neverfull od LV, teraz kosztuje 4600, a ja płaciłam za nią 2500zł. Gdybym chciała którąś sprzedać to mimo tego, że obie są używane zarobiłabym na nich! Sprzedając Neverfull za 3500zł zyskuję na niej 1000zł. Nie planuję jej póki co sprzedać, ale chcę pokazać Ci różnicę pomiędzy MK, a LV. Wartość torebek MK spada, kupując Selmę za 1500 sprzedałam ją za 800 i to z trudem. Na Twoim miejscu zainwestowałabym w klasyczną czarną Pradę, w outlecie możesz ją kupic już za 2300zł. Warto dozbierać różnicę i zainwestować tę markę niż MK 🙂
dzięki i tak właśnie zrobię (zrezygnuję z mk na rzecz czegoś bardziej „ekskluzywnego”). a możesz polecić jakieś sklepy internetowe (gdzie napotkać można na promocje). bo zastanawiam się gdzie najkorzystniej mogłabym kupić 🙂
Elizo, mogłabyś podać model torebki Prady ? Bardzo zależy mi na kupnie – koleżanka będzie za tydzień w Londynie i mogłaby kupić ale chciałaby najpierw zadzwonić do sklepu by upewnić się , czy są na stanie.
Zastanawiam sie nad zakupem swojej pierwszej torebki LV i nie moge sie zdecydowac. Neverfull nie bo nie lubie nosic takiego fasonu i wolalabym cos co moge przewiesic przez ramie (chociaz nie wykluczam calkowiecie. Wszyscy chwala te torbe bardzo, ale w Monachium gdzie mieszkam co druga osoba ma ja na ulicy :/ ). Zostaje do wyboru Neonoe (moj faworyt), speedy (25 albo 30, chociaz na zdjeciach modelek z LV oba modele wygladaja na duze) albo noe (mniejsza). Jak do tej pory wygrywa Neonoe, ktora juz ogladalam na zywo, ale nadal nie jestem na 100% przekonana. W Neonoe brakuje mi ladnej wysciolki i kieszonka w srodku jest tak mala ze nawet sie tam portfel nie zmiesci… Chcialabym kupic cos z czego bede zadowolona bo to moj pierwszy Loui 🙂
Comments are closed.