Mam słabość do futurystycznych koturn. Te były na mojej liście zaraz po Campbellach i Finskach. Cierpliwie czekałam aż je przecenią… Czekałam tak ładnych parę miesięcy. I kiedy już byłam totalnie zrezygnowana i pogodzona z tym, że nie kupię ich w okazyjnej cenie, przecenili je o ponad 700zł!
Zamówiłam je bez dłuższego zastanowienia. Koturny okazały się być niezwykle stabilne, ich podeszwa jest znacznie szersza od tych, które możemy zobaczyć w standardowych koturnach. Dla mnie są idealne w każdym calu <3
116 komentarzy
a jaki to rozmiar? wydają się bardzo duże.
Natalia, to rozmiar 36
Anonymous zapewniam, że da się w nich chodzić 🙂
Anka, koturny są już niedostępne na acnestudios.com
cocieto kosztowały nieco ponad 1000zł
świetne.. <3
Są boskie widzialam je u Maji Sablewskiej
pamiętam jak pisałaś o nich na facebooku o tym że Ci sie sniło że je przecenili no i mialas proroczy sen Kochana 🙂
o kurcze da sie w nich chodzić?
jak je zobaczylam od razu wiedzialam ze beda ci się podobac. Mozna wiedziec za ile w koncu je kupilas?
Fashionelko prosze o podanie linka, nie widzę ich już na stronie
sa absolutnie cudne! a jak jescze wygodne to juz zupełny ideał :))
OMG ! Uwielbiam je <3
Te buty to moje marzenie. Zazdrość!
Wow ale buty, ile kosztowały już bo zniżce?
o kurde <3!
O lol jakie świetne 😉
„nieco ponad 1000zł” dziewczyno wiesz ze niektóre rodziny muszą za taką kwote przeżyć cały miesiąc? Czy ty w ogóle zdajesz sobie sprawę z tego ile pieniedzy wydałaś na głupie buty? W jakim ty świecie żyjesz
ja mam 1000zł wypłaty 🙁
nie panikuj 'omg’
to ze ty nie masz kasy nie oznacza ze inni tez nie maja 😉
ale Ci zazdroszczę tego że możesz sobie pozwolić na takie buty, tzn buty o takiej wartości! ja chyba nigdy nie wydałabym takiej sumy na ubrania ale podziwiam że Cie na to stać.
no i dlatego, że niektóre rodziny muszą za taką kwotę przezyć cały miesiąc ona ma sobie nie kupic butów, skoro może sobie na nie pozwolić?
Każdy człowiek jest inny, każdy człowiek ma inne hobby, marzenia, pragnienia i kazdy może sobie pozwolić na coś innego. Zrozumcie to w końcu.
wiem ze innych stać ale dziwi mnie że dziewczyny opisują to na swoich blogach co za ile kupiły
Piękne buty!
nie dziwie się reakcji omg, kto normalny wydaje 1000zl na buty. PRzeciez za tyle kasy moglaby miec 10 par
A wy w jakim świecie żyjecie? Czy ona musi zniżać się do poziomu biedoty jak wy? Stać ją to sobie kupuje! Cieszy się życiem i tym co lubi! Do roboty a nie narzekać. Typowa polska mentalność!
Boskie!!
dramtyczne-ortopedyczne. zrycie bani- wydawac tyle kasy na ciuchy, gwiazdą nie jestes, ale trzeba byc pustym zeby w glowie miec tylko ciuchy, potem sie w nie wystroic, pstryknac fotke i wkleic na bloga, to takie zabawne! 😀
czytam post, przechodzę do komentarzy.. czytam i zastanawiam się za ile sekund przeczytam o ZAZDROŚCI innych ludzi, nie musiałam długo czekać 😉
A co do butów, bo to one tu odgrywają najważniejszą rolę ;d to jak dla mnie rewelacja, jestem na TAK! 🙂
Pa to blog pasjonatki mody wiec nie dziwne ze pokazuje tu buty torebki i ciuchy. Spodziewałaś się wywodów filozoficznych? Chcesz poznać odpowiedz na pytanie jak żyć? Poza tym nie trzeba być gwiazdą żeby kupować to na co ma się ochotę. Swoim komentarzem pokazałaś kto ma zrytą banie
dobijaja mnie niektóre komentarze to ze niektorzy żyją za 1000zl na miesiac oznacza ze eliza ma im oddac swoje pieniądze? Nie rozumiem
Niektórzy zarabiają 20 tysięcy na miesiąc i co? Mają się ograniczać tylko po to żeby ktoś, kto zarabia 1200 zł nie czuł się pokrzywdzony i urażony? Śmiech na sali! Stać mnie to kupuję. Proste i nic wam do tego.
skad ty masz na to wszystko kase. W tym miesiacu kupilas torebke louis vuitton, 3 rzeczy od marca jacobsa, te koturny i jeszcze torbe od jil sander. Śledze bacznie Twoje poczynania i po prostu nie dowierzam że tak można
no niezłe 😉
ehhh… Eliza nie ukradła nikomu tych pieniędzy a zarobiła tylko i wyłącznie swoją ciężką pracą, więc zarzucanie jej „niektóre rodziny muszą za to przeżyć cały miesiąc” zdecydowanie nie jest na miejscu…
A czepianie się tego jakie ma hobby? Jedni uwielbiają książki, kino, samochody, Eliza modą i co w tym złego?
Ja ze swojej strony bardzo zazdroszczę jej pasji, zacięcia i tego, zę może zarabiać pieniądze robiąc to co kocha! 🙂
świetne czekam na stylizację z nimi
Tutaj jest ciekawy artykuł o Elizie: http://drogadocelu.com/03/sukces-i-niezaleznosc-finansowa-20-letniej-studentki/
Nie rozumiem czemu ludzi obchodzi ile Eliza wydaje pieniędzy ? Zarabia na reklamach niemałe pieniądze więc może sobie pozwolić na kupowanie butów za ponad 1000 zł i nic Wam do tego .. Zajmijcie się swoimi portfelami a nie patrzycie ludziom na konto bankowe ;/ tylko w PL takie rzeczy ;/..
w 100% popieram wypowiedź agnieszki. Moda to ciągle w polsce żałosne hobby. Media kreują mode w ten sposób. Ostatno ogladalam rozmowy w toku w ktorym siedzialy puste laski i opowiadaly ze mają 3 pary okularów od dolce&gabbana nastepna kozaczki od gucciego. Wystarczylo je posluchac przez 3 minuty i zdać sobię sprawę że kupują to (zazwyczaj za pieniadze swoich facetów) i podniecaja sie zakupami. Elizy sie nie odbiera w ten sposób. Bo po pierwsze sama na to zarobila po drugie moda to jej wielka pasja i spełnia się w niej a po trzecie ma swoje życie czyli studia i prace. Żeby nie było że sie podlizuje to powiem że nie podoba mi się ten zamek po boku, mogłby byc z tylu
fajne:) czekam ja stylizacje z nimi
buty ohyda, ale co kto lubi, za 1000 kupiłaby Labutina a nie takie krowie kopyta
Kasza nie wiem gdzie kupi louboutina za 1000zł chyba na allegro podróby
Koturny marzenie, przeczytałam artykul który podała Paula. Wow gratuluje Ci
tego sie można bylo spodziewać, fala zazdrosci. Miejmy nadzieje że z posta na post bedzie ona coraz mniejsza
oooo Elizka, musimy sie spotkac, chce je zobaczyc na zywo! A co do komentarzy wyzej, ktorych nie omieszkalam przeczytac- echhhh, powstrzymam sie i nie powiem nic na twn temat, chociaz wypowiedz kogos o nicku 'omg’ naprawde mnie rozsmieszyla i moglabym w zwiazku z tym powiedziec wiele… 😀 muah!
Fashionelko nie wiesz czy beda jeszcze dostepne na acnestudios w tej promocyjnej cenie?
Nie podobają mi się strasznie :(((
modna-komoda koniecznie! Może byśmy zorganizowały spotkanie lubelskich blogerek bo nie widziałyśmy się ho hooo!
Marta, nie mam pojęcia 🙁
Z pewnością nie można odmówić tym butom oryginalności, ich kształt jest bardzo futurystyczny i nie przejdziesz w nich niezauważona. Nie są klasycznymi pięknymi szpilkami, ale podobno im brzydsze buty tym ładniejsze, coś w tym jest 😉 Nie mogę doczekać się stylizacji w nich! :*
Niektóre z was to jakieś zakompleksione panienki, w dodatku nerwowe, uspokójcie się, bo wam jakaś żyłka pęknie ;). Ktoś kto zarabia więcej ma sobie odmawiać, żeby ludzi pracujący za minimalną krajową nie czuli się zazdrośni? Jak bym zarabiała więcej tez bym sobie nie odmawiała butów, czy torebki za 1000 zł, bo niby czemu? Nie zmienia to faktu, że te koturny w ogóle mi się nie podobają, ale każdy ma swój gust :).
Ciekawe, ale chyba nie dla mnie 😉 Czekam na stylizację.
hej, ja niestety chodze dopiero do gimy i w związku ze statusem materialnym rodziców nie moge sobie pozwolić na takie zakupy 😉
ogółem koturny mi sie nie podobają ale widze że wszystki szafiarki je uwielbiają xd widziałam jednak tutaj kilka świetnych setów 😉
a co do cen.. jedyne czego zazdroszcze to że możesz sobie kupowac ciuchy buty torby itd o takich cenach bo sama możesz na nie zarobić 😉
sa piękne!
Eliza, no to wywołałaś debatę na temat tego jak to można takie drogie buty kupić. Dziewczyny, otóż można. Czasem lepiej jedne takie drogie niż kilka tanich…
Fashionelko! nie byłam przekonana do Twojego blogu,ale potem oglądnęłam wszystkie stylizacje i brak mi słów. Masz fantastyczny gust. A te buty są świetne:)
ja dopiero odkrywam modowe blogi twoj jest 2 z koleji który przjrzalam od początku do konca i jestem oczarowana twoim stylem i umiejętnością doboru ubrań. Będę tu na pewno częstym gościem a buty cudowne
Może odpowiedx na moje pytanie ukróci pewne komentarze:
Mianowicie, na czym polega ciężka praca Elizy wspomniana przez komentatorkę Agnieszkę?
Kiedyś Eliza pisała,że zarabia na reklamach na blogu- to chyba ciężka praca nie jest…
Myślę osobiście,że jeżeli kogos stac na relatywnie drogie ubiory i chce je mieć to je po prostu kupuje ile w tym pasji a ile próżności- każdy już sam wewnętrznie to musi ocenić.
Uważam też że nie wszystkie komentarze typu ” o boże jakie drogie buty mogłabym 10 za taka cene kupić” albo ” ktoś za 1000zł musi przeżyć miesiąc” są podyktowane zazdrością, jak wiele tych bardziej sprzyjających Elizie komentatorek pisze. Mogą być podyktowane zazdrością, ale niekoniecznie są.
Myślę,że wiele osób nie może sobie na to pozwolić, chociażby by chciało a jak wspomniałam odpowiedź na pytanie na czym polega ciężka praca Elizy może zamknąć niektórym tym bardziej zazdrosnym usta…
Eliza hmm?
Asia, blog to pasja i hobby, NIE praca, w ogóle nie myślę o nim w takich kategoriach. Zarabianie na blogu to według mnie efekt uboczny, a nie cel moich działań. Prócz tego, że bloguje, studiuję i pracuję, ale nie będę się na ten temat rozpisywać
Fashionelko bardzo dobrze robisz ze odzielasz bloga od swojego życia prywatnego i nie piszesz tu o nim.
jeej… znów zazdrość… ileż można? Już wszyscy wiemy, że są rodziny, które muszą wyżyć za 1000 zł, że można kupić 10 par butów (co z tego, że sie rozpadną po jednym sezonie?;P), że ktoś by nigdy nie wydał tyle na ciuchy – bo przewija się to od kilku notek.
„żyj i DAJ żyć innym”
Zajmijcie się nauką/szukaniem pracy/założeniem firmy itp., a nie siedźcie przed kompem i narzekajcie :////
Odwiedzacie bloga np. the blonde salad?
Jej pojedyncze stroje są czasem więcej warte niż wszystko co ma na sobie fashionelka. I jakoś tam NIE MA głupich, pustych, pełnych zadrości komentarzy. A każdy dobrze wie, że Chiara ma bogatych rodziców i to dzięki nim ma te wszystkie wspaniałości… i co, nikomu to jakoś życia nie psuje…
Welcome in Poland…
Myślę, że powinnaś przed każdym kolejnym zakupem uraczyć się małą sesyjką klęczenia na grochu albo samobiczowania. Nie zapomnij także o stu zdrowaśkach i modłach za wszystkich tych, którzy nie mają na buty za 1000 coś złotych. Później w notce napisz jak bardzo jest ci przykro i jaka jesteś pusta, może to zadowoli wszystkich komentatorów. Pomyśl także o zbieraniu jady tu sączonego, może wyprodukują jakąś surowicę?
Ludzie ogarnijcie się!!!
Co do butów, przydadzą ci się , takich nigdy za wiele i założysz je pewnie jeszcze hohoho razy. Poza tym nikt nie powinien się czepiać bo to w końcu buty z przeceny 😉
Niestety w Polsce jesli kupisz sobie markowa rzecz (i nie mowie tu o dziadostwie z sieciowek) to jest prozny i wywalasz pieniadze w bloto. Jakbys dala te pieniadze na akcje charytatywna, powiedzieliby, ze robisz to pod publiczke i w ogole glupias, bo oddalas za darmo kase 😉
Masz fajny dystans 🙂
Pozdrawiam niedouczonych i zazdrosnych 🙂
Ps. W pozytywnym sensie zazdroszcze blogowania i korzysci z tego plynacych 🙂
jak dla mnie okropne:( sylwetka przez takie buciory jest cieżka. Nie kupuj już takich butów, masz już tyle podobnych i to ładniejszych, a te nie są w ogóle kobiece, nadaja się tylko dla lady gagi.
maja sablewska ma takie
robią wrażenie 🙂
Już się nie mogę doczekać, aż cię w nich zobaczymy! 🙂
cudowne buty! ahh, zazdroszcze:) a komentarze ludzi ktorzy uwarzaja ze to wyrzucanie pieniedzy w bloto.hmm ogarnijcie sie:) cudne sa!
ZAZDROŚNICE I TYLE!!! SZKODA GADAĆ
Kurcze, ja nosze 36 a te butki wygladaja na 41 🙂 strasznie wielkie sie zdaja .
Piekne koturny, milego uzytkowania 😉
Omamusiu. Czytam te komcie (po raz kolejny pod postem o nowych, markowych rzeczach), zapewne dziewczyn z naszej lubelszczyzny, i nie moge uwierzyc… Eliza widocznie jest na tyle OGARNIETA, ze w wieku dwudziestukilku lat zarabia tak, ze moze sobie pozwolic na takie rzeczy. I ja ja osobiscie podziwiam i powinni z niej brac wszyscy przyklad. Pracuje, studiuje, potrafila przeobrazic bloga w cos, co pozwala spelniac jej modowe zachcianki. Good for you. Trzymam za Ciebie kciuki 😉
PS Tak szczerze, to kiedy widze posta o jakiejs nowej rzeczy, to ze strachem od razu przechodze do komentarzy i dziwie sie, co tymi ludzmi kieruje. 🙂 Niektorzy sa chyba zbyt prosci, zeby zrozumiec, ze kazda przyjemnosc mozna nazwac proznoscia. Bez czekolady czy tanich kolczykow z 'Wszystko po 4zl’ tez sie mozna obejsc.
Eliza, piekne buty – i na pewno warte swojej ceny 😉 prosze, szybko wrzuc jakiegos seta z nimi 🙂
!idze ze jestes ogromna milosniczka butow, jutro u mnie na blogu bedzie post z nowymu butkami od Alexandra McQueena, serdecznie zapraszam 🙂
co do komentarzy – dziewczyny, ogarnijcie sie.. poprostu nie wypada.. czy ktos poniza te z Was, ktorych nie stac na drogie rzeczy? nie! ta sama zasada w druga strone, co Was to obchodzi ile Eliza wydaje na buty? mala sugestia dla tych marudzacych: uczcie sie a potem szukacjcie dobrej pracy, lenie nie dostaja nic za darmo (zazwyczaj), a cizka praca mozna wiele osiagnac, wiem to z wlasnego doswiadczenia 🙂
Eliza, tak trzymaj!
Absolutnie cudne:)))
Pewnie! Gadałam już o tym z Asią, miałyśmy już nawet postać Lubelszczyznę przez faktem dokonanym pt. 'jutro spotkanie, MACIE BYĆ!’, ale nie mogłyśmy się we dwójkę dogadać co do terminu (nasza porażka xD!). To ja może odświeżę wątek na forum 😉
Gdybym zarabiała 10 tysięcy miesięcznie to też bym sobie kupiła 😀
haha Eliza pość! 😀 Bo inni zarabiają 1000zł, a ty za tyle buty kupujesz xD… Najlepszy tekst 'w jakim ty świecie żyjesz!?” hahah 😀 o Boże… ludzie xD…. Współczuje ci tych tekstów;).
ja tez je cche, jak mozna je zamowic?:)
koturny sa zachwycające! zazdroszcze Ci tego, że możesz wydać na buty 1000zł, może ja też sie kiedyś doczekam takiego momentu w moim życiu 😉
Jestem ciekawa, czy Fashionelka w ogóle czyta te wasze pożal się Boże wypociny… Co post z droższą rzeczą leci to samo. Eliza, podziwiam, Cię, że potrafisz to ignorować!!!!
Nie jedna laska marzy o tego typu stuffie, nie twierdzę, że się do tego grona nie zaliczam 😉 Fajnie, że robiąc to co lubisz, potrafisz na to zarobić. Uważam, że to jest właśnie sposób na szczęśliwe życie. To jest właśnie to, czego Ci zazdroszczę :)))
Co zaś się tyczy bucików, to są mega! Dobrze wiedzieć, że są do tego wygodne, bo w to z początku w to wątpiłam 😀
Poruszyłaś drugą debatę narodową:) gratuluję:) a między innymi dzięki temu masz jeden z najpoczytniejszych blogów (liczba wejść i odwiedzających przecież wpływa na „cenę” reklam); pośród setek innych blogów na polskichszafach tytuł „koturny acne” w naszych realiach wyróżnia, gratuluję dobrej inwestycji:) połączonej z przyjemnością:)
„banał nad banały”, ja wiem:) fajny blog:)
stylowe:)
pasażerka to już trzecia debata. Nie moge doczekac się następnej. Elizko rób swoje bo świetnie sobie radzić. Też podziwiam twój spokoj bo ja w obliczu takich komentarzy wyszłabym z siebie
Zajebisteeeeeeeeeeeeeeeeeeee!!!!!!
Przyłączam się do słów podziwu na temat Twojego małego biznesu. Robisz to co kochasz czyli piszesz o modzie i ta pasja przynosi Ci pieniądze i dzięki niej możesz sobie pozwolić na wszystko co chcesz. Twój przykład pokazuje, że marzenia się spełniają jak się do nich dąży i lekceważy głosy na nie
te koturny są cudowne, a teksty niektórych są nie warte funta kłaków :/
Im wiecej widze komentarzy tym bardziej ubolewam jak niska jest w PL wiedza o modzie i jak ludzie nie maja gustu. Zagraniczne blogerki nie schodza ze swoimi zakupami ponizej 1000 euro na buty czy torebke i nikt nie pisze im w komentarzach ze sa nienormalne albo puste bo kazdy kto uwaza ze osoby wydajace duzo na ciuchy sa puste najzwyczajniej nie zna sie na modzie albo nie ma na to sam pieniedzy. Dla mnie moda to sztuka i jak ktos chce wydawac milion zlotych na obraz ktory wisi mu na scianie to ja bym wydala na buty ktore przynajmniej moge zalozyc. nie znosze tego kraju
ciekawe koturny,
wyglądają na niewygodne,ale skoro mówisz,że da się w nich chodzić to wierzę na słowo:-)
Eliza, czekam na stylizację!
nie posrajcie sie! skoro fashionelka zalozyla takiego bloga to chyba logiczne ze liczyla sie tez z negatywnymi kometarzami? a to ze ktos dodaje negatywa nie od razu musi oznaczac ze ZAZDROSCI!! macie plytkie myslenie…
Ciezkie , niezgrabne buciska. Na Twoich krotkich nozkach beda wygladaly strasznie. A w Aldo czy Kazarze tyle na polkach pieknych , zgrabnych i seksownych pantofelkow. Moim zdaniem nie masz gustu.
Nadal podtrzymuje,że wiele nieprzychylnych komentarzy, czy tych otagowanych jako „komentarze zazdrośnic” może wynikać z tego,że nie wiedza Ci ludzie na czym polega ciężka praca Elizy, albo że rzeczywiście jest.
Jak ktoś ciężko pracuje jak mówicie i zarabia, to jak chce to sobie kupuje buty za ile chce i nikomu nic do tego.
Ewa coś innego miałam na myśli (za duży skrót;) „druga” w stosunku do tej o 10 kwietnia (przy wczorajszej dacie tak mi się skojarzyło „górnolotnie”:) ale przyrzekam, więcej takiej wesołej twórczości nie będę uprawiać na blogu o modzie:)
A wracając do mody, dziękuję Elizo, że dzięki Tobie mogę zobaczyć „w rzeczywistości, która jest w zasięgu mojej ręki” jak wyglądają buty czy torebka, które mogę obecnie jedynie oglądać w katalogach czy w magazynach o modzie, bo to chyba jest dla mnie najważniejszym powodem bywania na tym blogu (i chyba To chciałam Ci wczoraj napisać, ale zbyt późno zabrałam się za komentowanie)
Ciekawa jestem z czym zestawisz te buty (ja miałabym z tym problem, ale może przez to, że noszę nr 41 i moje stopy w tych butach wyglądałyby najprawdopodobniej jak „kajaki”),
czekam z niecierpliwością na stylizację:)
Byłyby zajebiste, gdyby nie te koturny.
@vis
Wydaje mi się, że Chiara z theblondesalad.com już dawno nie zawdzięcza większości swoich rzeczy rodzicom… Czytałam kiedyś, że od dawna pracuje, poza tym wiele rzeczy dostaje w ramach reklamy, na blogu robi dużą kasę, jest zapraszana do wielu projektów, prowadzenia imprez… I myślisz, że jej cały czas rodzice fundują nowe torebki i buty? wątpię… Nie twierdzę, że w ogóle nie, ale myślę, że na większość sama zapracowała 🙂 A tak btw, uwielbiam Ją 🙂
Koturny mi się nie podobają, albo inaczej- sama bym w życiu takich nie założyła, ale jakoś nie przyszło by do głowy, by krytykować kogoś, kto je kupił… Za to, kolejny raz już, podziwiam, że konsekwentnie spełniasz swoje małe marzenia 🙂
Pozdrawiam!
Fajne tyle że mam 11 lat heh ty masz 34 rozmiar buta jeśli dobrze przeczytałam, ja mam 39 (nie umiem butów dopasować bo stopa szczupła ale za długa heh)czekam na następne notki : )
hmm, szczerze nie podobają mi się te buty. a taką kasę, którą na nie wydałaś wolałabym kupić jakieś inne ubrania 😛 ale jak co komu. nie ja w nich będę chodzić tylko ty więc życzę Ci miłego biegania w nich po sklepach 🙂
buty boskie pokazuj je w stylizacji
te buty są okropne, i nie są warte nawet 200 zl 🙂
Aż żal czytać co rusz pojawiające się komentarze z krytyką pod adresem Fashionelki, kupującej drogie rzeczy.
Zgadzam się, że rzeczywiście niektóre osoby muszą przeżyć cały miesiąc za wypłatę w wysokości 1000zł. Ale nie każdy, są osoby, które zarabiają więcej i przepraszam, czy mają one chodzić w ciuchach za kilka złotych, żeby tamtym nie było przykro czy jak?
Jak ktoś wyżej napisał – ona tych pieniędzy nikomu nie ukradła, sama je zarobiła, więc ma prawo wydać je na co zechce. Z tego co wiem, to nie ma dzieci, którym odbierałaby chleb od ust, żeby kupić sobie buty czy torebkę.
Ja też często jestem krytykowana za zakupy drogich kosmetyków. Jako studentka nie posiadam jakichś wysokich zarobków, ale raz na jakiś czas odłożę i kupuję sobie np. krem do twarzy za 150zł. I od razu słyszę mniej więcej to, co Eliza. I wtedy się pytam – czy muszę używać kremu z supermarketu za 3zł tylko dlatego, żeby ktoś nie zazdrościł, że nie może sobie pozwolić na to, co ja?
Bo niestety, ale co byście nie mówiły, ja uważam, że jest to tylko i wyłącznie zazdrość :/ Gdybyście też mogły wydać tyle pieniędzy na ciuchy, to od razu byście to zrobiły, bez zadumy nad „rodzinami żyjącymi za 1000zł”.
Takie moje zdanie.
Czemu tak dużo osób „pluje jadem”?!
Co was obchodzi skąd ta dziewczyna ma na takie przedmioty pieniądze?!
Czy wam inni ludzie zaglądają do portfela?Pytają ile zarabiacie?!
Jestem pewna że byłybyście oburzony takim zachowaniem… to jest nietaktowne i żałosne…Trochę klasy…
TO BLOG MODOWY DO CHOLERY!!!!!!!!!!!!
jeśli moda was nie interesuję to nie czytajcie to nie forum dla zalanych żółcią i zazdrością frustratek….
nie zgadzam sie z Anonymous 11:30 pm, nie zazdrośc – kazdy ma inne potrzeby wiec nie zazdrosc tylko zdziwienie i brak zrozumienia. To prawda,ze kazdy wydaje kase na co chce, ale bardzo prosze nie nazywac hobby czegos powszedniego jak kupowanie ciuchów bo to smieszne :):) albo jezeli kots ma takie hobby to w sunmie zal – bo to chyba srednio rozwijające wydacwac kase na szmaty i twierdzic,ze ma hobby 🙂 dobre sobie
koturny w ogóle mi się nie podobają, ale podoba mi się Elizo Twoja pasja, i podziwiam Cię za to 🙂
ludzie za takie pieniadze musza utrzymac wielodzietna rodzine a ty to na buty wydajesz ,jesteś próżna konsumpcjonistka ,Można sie pieknie ubrac za małe pienbiadze ,jak masz ich za dużo to pomagaj biednym. Sama pasjonuje sie moda i ubieram sie oryginalnie i ładnie za małe pieniadze, da sie
„ale bardzo prosze nie nazywac hobby czegos powszedniego jak kupowanie ciuchów bo to smieszne”- a to co to jest?- brak zrozumienia? Zdziwienie? Ja myślę jednak, że zazdrość, że ktoś wie co lubi robić i przede wszystkim robi to.
A buty przedstawione w poście powszednie na pewno nie są…
Te z Was, które wręcz krzyczą, że buty za 1000tysiąc złotych to wyrzucanie pieniędzy niech się zastanowią… Skoro Eliza inwestuje w ciuchy bo ma forsę dzieki prowadzeniu bloga, to przestańcie wchodzić na bloga i nabijać jej kieszeń.
Wiem, trochę to cyniczne, ale zastanowmy się, jakie prawdziwe:))
Mi się buty podobają. Ale nie mam takiej potrzeby, aby kupować buty za taką forsę. Kupuję zarowno w Aldo jak i Deichmanie 🙂
P.S MAMY KAPITALIZM! tak juz jest, że jeden zarabia 1000 a ktoś inny zjada za tyle śniadanie:P
Pozdrawiam!
buty są zaje 🙂
czekam aż wygram w lotka to sobie je sprawie ( tylko kiedy to będzie ??? :))
Mi też się te koturny podobają, też mnie stać na taki wydatek ale zwyczajnie sądzę, że to trochę przesada, dlatego nigdy bym tego zakupu mimo moich możliwości nie dokonała. Dlatego rozumiem wzburzenie co niektórych dziewczyn. I tu nie chodzi o to, czy kogoś stać czy nie… Chodzi o podejście do pieniędzy, rzeczy materialnych typu ubrania i życia ogólnie.
Pomyślcie – teoretycznie każdą z Was stać na wydatek 50 zł, prawda? ale co jeśli te 20 zł kosztuje np. guma do żucia? ile z Was by ją kupiło?
O to w tym wszystkim chodzi – żadna guma do żucia nie jest warta 50 zł, tak samo buty nie są warte „nieco ponad 1000 zł”.
Nie neguję tutaj Fashionelki, skoro jej sumienia nie gryzie taki zakup to jej sprawa. Ja po prostu bym tak nie potrafiła i sądzę, że o coś podobnego chodziło moim przedmówczyniom.
Elizo po prostu nie pisz ile wydajesz na rzeczy bo widać, że to po prostu boli niektóre osoby. (czasem to zrozumiałe).
Po prostu pokazuj co kupujesz, tak jak do tej pory i pozwalaj się innym domyślać ile są warte te rzeczy.
Może jednak źle doradzam, bo pewnie przez podawanie cen wzbudza zainteresowanie co generuje dużo odwiedzin na blogu.
Maggge dokłądnie tak jak piszesz poza tym kupowanie butow za tysiaka to hobby? takie torszke naciagane hobby, wiekszosc kobiet lubi ładnbe ubrania, ale sztuka dla sztuki ? Czyli buty za 1000, ktore nie sa warte swojej ceny to żałosne – i tez zaznaczam,ze mnie stac na taki wydatek ale uwazam,ze sa ciekwasze sposoby na wydawanie kasy
Maggge i Lina po co nas zapewniacie ze stać was na takie buty co nas to w ogole obchodzi to jest blog elizy, miala kaprys na buty za 1000zl wiec je kupila a wam nic do tego. To ze wy uważacie to za marnotrastwo to jest wasza sprawa. Eliza mam nadzieje ze ty nie przejmujesz sie takimi komentarzami, tzn jestem pewna ze sie nie przejmujesz bo jak by tak bylo to nie prowadzilabys tego bloga. Rób swoje są osoby które uwielbiają tu przychodzić i ja sie do nich zaliczam
haha – zaznaczamy by nie byc posadzonym o zazdrosc bo to główna broń osob, ktore nie mogą zrozumiec o co chodzi w naszych wypowiedziach.
Z całym szacunkiem Lina ale to na co ktos wydaje pieniadze to jest jego prywatna sprawa. Ktos pasjonuje sie fotografia kupuje obiektyw za 10 tysięcy, ktoś malarstwem kupuje drogie farby ktoś modą i kupuje dobre i markowe ubrania/dodatki. Jeśli ktoś nie ma pojęcia co to pasja to nigdy nie zrozumie tego, że na to nie szkoda pieniędzy. Ja w waszych wypowiedziach widzę głupotę, brak zrozumienia i posługiwanie się schematami/stereotypami.
Inko, pasją nazywasz zmienianie ubran co 5 minut – ja mam wrażenie,że to natręctwo. Ciekawe.
to i ja wtrącę się w dyskusje. Lina chyba zapomnialaś ze to blog o modzie tutaj nawet co minute mogą pojawiać się inne ubrania. Jeśli masz ochotę poczytać wiersze albo przepisy kulinarne to czytaj inne blogi o takiej właśnie tematyce. Sprawdź w google znaczenie słowa natręctwo bo chyba masz pewne braki.
Wydała swoje pieniądze – i Wam nic do tego. Ktoś zadał pytanie o cenę i uzyskał odpowiedź. Już widzę, jak każdy Polak po podwyżce leci ratować dzieci w Afryce; )
DO HAHA
zaznaczam, że mnie stać żeby podkreślić, że niektórych takie wydatki rażą mimo ich dość dobrej kondycji finansowej. I proszę na przyszłość, przeczytaj kilka razy tekst, zanim zadasz takie pytanie, bo moje intencje można z mojej poprzedniej wypowiedzi odczytać.
Ty jak widać nie chciałaś zadać sobie trudu przeczytania tekstu ze zrozumieniem, inaczej wiedziałabyś po co o czymś piszę. Wiedziałabyś też, że Elizie nic przykrego nienapisałam, żeby się miała czymś przejmować.
I seen your weblog on google and check various of the earlier posts. Protect up the excellent operate. I simply extra up your RSS feed to my MSN News Reader. In search of forward to reading as a result of further from you later on on!
Moim zdanie te buty nie sa zbyt piękne i nie sa w moim stylu ale może w czyimś są.
Czy gdzieś jeszcze można dostac te buty??
Comments are closed.