Thorn

przez Eliza Wydrych

Przed chwilą skończyłam ją czytać, jest północ i muszę, po prostu muszę napisać o niej od razu, na gorąco! Chociaż nie wiem, czy to dobrze – podobno trzeba ochłonąć, nie należy kierować się emocjami i całym tym shitem, ale ja nie mogę tak po prostu iść spać bez wyrzucenia z siebie wszystkiego. Muszę teraz, natychmiast!

Totalnie mnie ta książka rozwaliła. Nigdy, ale to nigdy nie miałam takiej rozkminy po zakończeniu czytania. Piszę po, bo w trakcie po prostu chłonęłam historię. Strona po stronie poznawałam historię faceta, starając się nie przeoczyć żadnego szczegółu. Jak się zaczyna? Autor zupełnie przypadkowo spotyka kobietę, a wypowiedziane przez nią zdanie będzie miało ogromny wpływ na jego życie. Chłonęłam wszystko z zapartym tchem, poznawałam losy młodego człowieka, jego plany, marzenia i pomysły na życie. Czytałam o miłości jego życia i ludziach, którzy – jak się później okazało – są ważnym elementem całej układanki.

 

Ciężko mi tę książkę sklasyfikować, włożyć do jakiejś szuflady. „Thorn” faktycznie ma w sobie coś z powieści motywacyjnej, ale nie ma nic wspólnego z książkami, które mówią nam: „Uwierz w siebie, wystarczy chcieć, moc jest w Tobie, zwizualizuj swoje pragnienia i działaj”. To zupełnie inny poziom motywowania: nie taki oczywisty i nie taki banalny.
 thorn jason hubt
Jeśli przeczytacie Thorn i nie zagłębicie się w tę historię ani nie zaczniecie szukać odpowiedzi na nurtujące Was pytania (a wierzcie mi: będzie ich cała masa), to stracicie ogromny fun. Ta książka jest pełna ukrytych znaczeń, żadne nazwisko nie jest tam przypadkowe, podobnie jak żadne miejsce czy nazwa własna. Googlujcie wszystko, co tylko wyda Wam się dziwne, podejrzane, niezrozumiałe. Googlujcie też wszystko, co z pozoru wygląda zupełnie normalnie. Sugerujcie się podpowiedziami wujka Google, on wskaże Wam kierunek. Czytajcie życiorysy, szukajcie zaszyfrowanych stron, dojrzyjcie linki i spróbujcie odszyfrować kod. Wszystko ma znaczenie i może dostarczyć odpowiedzi.

 

Siedziałam nad tym z Pawłem kilka ładnych godzin. Dyskutowaliśmy, cytowaliśmy fragmenty, które mogłyby mieć jakieś głębsze znaczenie, analizowaliśmy, rozkminialismy. Myślicie, że wiemy już wszystko? Tak naprawdę wiemy niewiele. W książce wciąż znajdują się odpowiedzi, po które trzeba sięgnąć. Wystarczy na to spojrzeć z szerszej perspektywy – tylo wtedy możemy coś dostrzec. Resztę odpowiedzi przyniosą kolejne tomy. Mam nadzieję, że Tomek Tomczyk, piszący pod pseudonimem Jason Hunt nie każe nam na nie zbyt długo czekać!

 

Tomek umie pisać tak, żeby nas poruszyć – to fakt. Jego teksty na blogu świetnie się czyta, ale byłam ciekawa, jak poradzi sobie w dłuższych formach. Sorry, Tomek, ale nie sądziłam, że to będzie TAK dobre! To ma potencjał na światowy bestseller. Ba, jestem pewna, że się nim stanie!thorn recenzja
Zaczęłam pisać tę recenzję po północy. Niby skończyłam i poszłam spać, ale teraz (godz 15:00) wróciłam do niej. Jest chaotycznie, ale nie umiem inaczej, tak mnie to rozwaliło! Od rana siedzę nad książką i szukam odpowiedzi, próbuję odczytać szyfr i analizuję ważne dialogi.  Czytam rozdział o strażniku i jestem w szoku, że TO przeoczyłam. Cholera! Ten kapitan – o co, do diaska, z nim chodzi?! I ta czterocyfrowa liczba, która pojawia się w kilku miejscach. Na pewno nie jest przypadkowa…Oczekuję, żądam wręcz jakiegoś forum albo zamkniętej grupy na Facebooku, gdzie wszyscy moglibyśmy pisać swoje tropy, znaleziska, odkrycia. Wiem, że część z Was odebrała książkę właśnie dzisiaj, reszta dostanie ją jutro lub pojutrze.EDIT: Jest już taka grupa! Tutaj! Hasło to nowa ksywa Batmana pisana małymi literamiJestem ciekawa Waszych spostrzeżeń, wniosków, tropów. Dajcie koniecznie znać!PS Jeśli jeszcze nie macie swojego egzemplarza, można go kupić tutaj.

 

ZOBACZ TAKŻE

43 komentarze

Mika 13 sierpnia, 2015 - 6:42 pm

Ja właśnie czekam na swój egzemplarz 😀 a teraz po Twojej recenzji jeszcze bardziej nie mogę się go doczekać! 🙂

Jestem tak niecierpliwa, że zaraz zacznę przebierać nogami i skakać, chcę już do domu a w pracy jestem do 22 😛

Chcę już jutro 😛

Ps: Świetna opinia, lubię Cię czytać 😉

Angela 14 sierpnia, 2015 - 8:08 am

Masz podobnie jak ja 😛 Reeeeety, jak tu do pracy chodzić kiedy taka książka czeka 😀

Kasia 13 sierpnia, 2015 - 7:02 pm

Eliza brałaś coś?:)

Marcelka Fashion;) 13 sierpnia, 2015 - 7:07 pm

Zamawiam, muszę ją przeczytać !

Justyna 13 sierpnia, 2015 - 7:07 pm

Elizka to pierwszy wpis który skończyłam czytać po 2 pierwszych zdaniach 😛 Nie to że nudny tylko najpierw chcę przeczytać książkę żeby później dzielić swoje wrażenia razem z Tobą. 😛 Poza tym Tomek tak już wszystkich do granic możliwości zaciekawił, że czytając Twój wpis tylko bym zrobiła sobie krzywdę 😛

Eliza Wydrych Strzelecka 13 sierpnia, 2015 - 7:09 pm

Justyna nie ma tam żadnych spojlerów. Spokojnie mozesz czytać 🙂

Olga Pietraszewska 13 sierpnia, 2015 - 7:12 pm

Czekam na kuriera. I zaczynam się tej książki bać 🙂

Gosia 13 sierpnia, 2015 - 7:14 pm

A ja nadal czekam ta książkę… kiedy ona dotrze… mam nadzieje że jutro 😉

[email protected] 13 sierpnia, 2015 - 7:32 pm

kompletnie jestem nie w temacie. Jaki Tomek? co za tropy? O co chodzi?

Eliza Wydrych Strzelecka 13 sierpnia, 2015 - 7:40 pm

Tomek Tomczyk, Jason Hunt. Zapomniałam o najważniejszym haha

DorKa 13 sierpnia, 2015 - 7:33 pm

Mam już ją u siebie w domku. I cały czas odwlekam moment rozpoczęcia czytania 😀

agnieszka 13 sierpnia, 2015 - 7:52 pm

Nie kojarzę książki (może Wam przyjdą na myśl jakieś tytuły?) o której tak wiele by się ostatnio mówiło i z takim entuzjazmem. Nie sądziłam, że mnie zainteresuje ale teraz coraz poważniej rozważam zakup.

Angela 14 sierpnia, 2015 - 8:06 am

Koniecznie kup, to nie są zmarnowane pieniądze. Powiedziałabym, że to ostatnio mój najlepszy wydatek 🙂 No i faktycznie głośno jest, ale to dobrze. Sława dogoniła książkę zanim się pojawiła i sądząc po recenzjach może być tylko lepiej ;D

dobrymjud 13 sierpnia, 2015 - 8:30 pm

Mam taką wizję, gdzie za kilka lat w necie będzie dostępny walktrough do THORNa 😀

JasonHunt 13 sierpnia, 2015 - 11:25 pm

Niestety już się pojawiają, co mnie martwi, bo łudziłem się, że niektóre zagadki przetrwają kilka miesięcy, a parę osób jest już naprawdę blisko ogarnięcia „wszystkiego” co da się ogarnąć, znając pierwszy tom.

Alicja 14 sierpnia, 2015 - 8:16 am

Myślę, że dla własnej przyjemności warto się powstrzymać od czytania takich rozwiązań i samemu pogłówkować 😉

Lidka 13 sierpnia, 2015 - 9:32 pm

Ja wiedziałam, wiedziałam, że będzie genialna. Już mam! Miało być na wyjazd, a już kolejny raz czytam w recenzjach, że trzeba mieć googla przy czytaniu. Czyli plaża odpada, pomijając zbezczeszczenie kartek olejkiem 🙂 ale zazdroszczę, że już jesteś po.

Alabasterfox 13 sierpnia, 2015 - 10:51 pm

U mnie kurier zastrajkował i dopiero jutro przywiezie paczkę, ale już naprawdę nie mogę się doczekać!

JasonHunt 13 sierpnia, 2015 - 11:25 pm

Jakby kurier jutro też chciał strajkować, to daj mi znać. Znam skuteczne metody motywowania kurierów 🙂

Alabasterfox 14 sierpnia, 2015 - 1:04 pm

@JASONHUNT widzę progress na monitoringu paczki, więc chyba nie będzie potrzeby – a już osobiście byłam gotowa zdobyć szturmem placówkę poczty. Nie żartuję. 😉

LincaPau 14 sierpnia, 2015 - 2:01 am

Właśnie skończyłam, jestem zatkana w chaosie, w głowie, literach, cyfrach i pytaniach.
Rozrąbało mnie.

Eliza Wydrych Strzelecka 14 sierpnia, 2015 - 8:54 am

Miałam dokładnie to samo. Teraz chyba rozumiesz dlaczego ta recenzja jest tak chaotyczna? :))

LincaPau 14 sierpnia, 2015 - 10:29 am

Absolutnie się nie dziwię 😀
Jak tylko ochłonę, to znowu się za nią zabiorę. Może będę czytać mniej zachłannie i więcej wyłapię 🙂

Marcin Michno 14 sierpnia, 2015 - 7:14 am

Dawno nie robiłem tylu notatek przy czytaniu książki.

Nazwiska, numery, daty..

Angela 14 sierpnia, 2015 - 8:04 am

o, z tą grupą na fb to jest super myśl Fash, bo aż mnie ciekawość zżera od tych zagadek i też siedzę i rozszyfrowuję 🙂

Paula 14 sierpnia, 2015 - 8:13 am

Ej, teraz aż muszę ją kupić. Co ty mi zrobiłaś?! Tak bardzo nie mam pieniędzy 😀

Jadę do Londynu za miesiąc, muszę zostawić sobie kasę, a ty mi tutaj takie książki podsyłasz ! 😀

Karola Franieczek 14 sierpnia, 2015 - 8:36 am

Ja się właśnie zabieram za czytanie. 🙂

Fiszma 14 sierpnia, 2015 - 10:57 am

Właśnie czytam. Twoja recenzja to przyśpieszyła 😛

Lou 14 sierpnia, 2015 - 12:08 pm

Czy można gdzieś zakupić teraz tę książkę? Twoja recenzja wskazuje, że to iście frapująca lektura i bardzo bardzo chciałabym podarować książkę swojemu chłopakowi na urodziny, a to już 21.08. Niestety nie mogę nigdzie znaleźć możliwości zakupu! Pomocy!

Klaudia 16 sierpnia, 2015 - 1:10 pm

O ile wiem, książka jest do kupienia tylko w sklepie na stronie autora.

Marta 14 sierpnia, 2015 - 1:05 pm

Od wczoraj siedze jak na szpilkach i czekam na kuriera. Teraz jak przeczytałam Twoją recenzje i recenzje Pawła Opydo to juz całkiem mnie skręca 😀 Kurierze, cho no!!
„Thorn” miał byc prezentem na imieniny dla brata, ale coś czuje,że będę musiała kupić kolejny egzemplarz, bo swojej nie oddam. 🙂 b

Domi 14 sierpnia, 2015 - 1:12 pm

Koniecznie muszę polecić tą książkę mężowi, on uwielbia takie zagadki itd. Będzie zachwycony!

lukcy 14 sierpnia, 2015 - 9:02 pm

Hej! Jaka to nowa ksywa Batmana??? Mam już książkę, odliczam do rozpoczęcia czytania ale namieszałaś mi tą „nową ksywką”. Czy możesz napisać wprost jakie to hasło? Czy może dowiem się z treści książki? Bo już mnie to forum przyciąga. Pozdrowienia dla Ciebie! 🙂

Natalia 17 sierpnia, 2015 - 12:16 pm

Dowiesz się z książki 🙂

Aleksandra 14 sierpnia, 2015 - 10:38 pm

kurcze, Eliza, pomoz! Nie mam pojecia jaka jest nowa ksywa Batmana! Jakas podpowiedz? Plizzz, uratuj mi wieczor. Zaczelam czytac ksiazke THORN i mam tyyyyle pytan. No masakra jakas 🙂

mona 14 sierpnia, 2015 - 10:41 pm

Eli a nowa ksywa batmana to… ??

Rosaline 14 sierpnia, 2015 - 10:53 pm

A mój kurier leci sobie w kulki i jeszcze nie mam. Czekałam wczoraj, czekałam dzisiaj i nic.

Agnieszka 14 sierpnia, 2015 - 10:59 pm

Eliza na snapchat wspominałaś o grupie na której dzielicie się spostrzeżeniami, podzielisz się linkiem do niej? 🙂

Justyna 15 sierpnia, 2015 - 12:03 am

Elizka a co jak hasło nie wchodzi 🙁

Natalia 17 sierpnia, 2015 - 12:15 pm

To znaczy, że źle wpisujesz 😀

Asia 21 sierpnia, 2015 - 10:13 am

A co wpisujesz?

Judyta 15 sierpnia, 2015 - 7:59 pm

uwielbiam takie emocjonalne wpisy! <3

Sport to Pestka 19 sierpnia, 2015 - 11:42 am

ALE EMOCJI!!!! 🙂 🙂 🙂 Bardzo zaintrygowałaś mnie tą książką…brzmi bardzo interesująco i ciekawie… 🙂

Comments are closed.