Hybryda – pozytywne i negatywne strony

przez Eliza Wydrych

Hybrydowe paznokcie robię sobie regularnie co 3 tygodnie od sierpnia 2013. Właśnie w sierpniu poszłam je sobie zrobić po raz pierwszy. Od razu napisałam tekst o tym jak manicure hybrydowy robi się krok po kroku i z miejsca się w tej metodzie zakochałam. Jak również o tym jak bezpiecznie i skutecznie zdjąć hybrydę. Wczoraj kosmetyczka znowu nałożyła mi mój ulubiony, głęboki czerwony kolor, a ja w ferworze zachwytu postanowiłam napisać za co kocham hybrydę.

1. W hybrydzie najcudowniejsze jest to, że utrzymuje się na paznokciach minimum dwa tygodnie. Ja hybrydę noszę maksymalnie 3, po tym czasie odrosty stają się bardzo widocznie i wygląda to nieestetycznie.

2. Mamy do wyboru całą gamę kolorów. Tam gdzie chodzę jest ok. trzydzieści różnych kolorów. Możemy wybierać i miksować do woli. Kolory są intensywne i przepięknie lśnią na płytce.

3. Hybrydowy manicure wygląda naturalnie, nie ma mowy o tandecie!manicure hybrydowy zalety

4. Zabieg nie wymaga posiadania długich paznokci, hybryda świetnie wygląda zarówno na długich jak i na krótkich paznokciach

5. Kosmetyczki zapewniają, że zabieg jest mało inwazyjny i nieszkodliwy dla paznokci. Niestety płyn z acetonem używany do usunięcia hybrydy uszkadza płytkę.

6. Po usunięciu hybrydy od razu możemy nałożyć ją na nowo bez konieczności odczekania kilku dni.

7. Wyciągamy dłonie spod lampy i płytka paznokcia jest sucha! Nie ma więc obawy, że podczas wyjmowania pieniędzy z portfela lakier nam zejdzie.

Ja za ten rodzaj manicure’u płacę 65zł. Zdecydowanie bardziej opłacałoby mi się kupić cały sprzęt i samodzielnie wykonywać hybrydę w domu. Lampa kosztuje ok 90zł, baza(shellac) ok 80zł, lakiery(shellac) od 50zł, i nabłyszczacz (shellac) 35zł. Tak właśnie planuję robić. Zakupię cały sprzęt i dam Wam znać czy ten pomysł miał sens 😀

Krok po kroku jak zrobić efekt lustra na paznokciach czeka na Was w moim wpisie.

ZOBACZ TAKŻE

128 komentarzy

Chabrowa Ania 11 kwietnia, 2014 - 6:18 pm

Pięknie to wygląda 🙂 Kupno takiego sprzetu to super pomysł, też się nad niz zastanawiam. Na dłuższą metę wyjdzie się na tym na plus.

Anka 12 kwietnia, 2014 - 2:45 pm

Dziewczyny, jedna sprawa, o której jeszcze mało się mówi – naświetlanie lampą niesie ze sobą podwyższone ryzyko wystąpienia czerniaka. W tym wypadku – czerniak paznokcia, skóry dłoni.

Wiolcia 6 sierpnia, 2016 - 5:51 pm

Zdecydowanie taki zakup jest dobrą inwestycją. Tym bardziej, że sama możesz się czegoś nauczyć i trochę tym „pobawić” 😀 osobiście polecam Ci jako starter semilaca. Sama korzystam od lat i jestem mega zadowolona 🙂

Karolina 11 kwietnia, 2014 - 6:19 pm

ja niestety po hybrydzie miałam STRASZNIE słabe i zniszczone paznokcie 🙁 na początku też byłam zachwycona,ale po usunięciu była masakra,kilka miesięcy mi sie regenerowały, tak samo, jak po żelowych, a miałam robione paznokcie w profesjonalnym salonie :/

Kasia 11 kwietnia, 2014 - 7:41 pm

Miałam ten sam problem! Hybryda uzależnia – pierwszy raz zrobiłam je na wakacje i sie zakochalam. Niestety po kilku miesiącach ciągłego malowania paznokcie były przebarwione, miały białe plamy i były bardzo słabe..myśle, ze jest to super sprawa ale tylko na wakacje 🙂

Katarzynka 11 kwietnia, 2014 - 9:38 pm

Myślę, że kosmetyczka za bardzo spiłowała płytkę paznokciową przed nałożeniem lakieru hybrydowego, stąd ich kiepski stan po zdjęciu…

MagdaZZZ 12 kwietnia, 2014 - 12:53 am

Ja, już po pierwszej hybrydzie, po jej ściągnięciu miałam na paznokciach jakąś maskarę 😮
Wyglądały jakby je ktoś zmasakrował grubym papierem ściernym – wżery na pół milimetra w głąb 😮
Wiele miesięcy paznokcie dochodziły do siebie.

ania 12 kwietnia, 2014 - 6:43 pm

ja miałam ten sam problem,paznokcie po drugim razie były cienski jak piórka ,nie moglam dlugi czas wrócic do zdrowej płtyki paznkociowej .
oczywiscie hybrydy byly MEGA wygodne,bo nie musialam ich malowac co 2 dni,ale sama nie wiem czy sie jeszcze zdecyduje

Magda 15 kwietnia, 2014 - 9:19 am

moje paznokcie reaguja podobnie i wcale nie byly mocno spilowane przed nalozeniem… Ost zrobilam hybryde na swieta Bozego Narodzenia i dopiero teraz doszly do siebie (przestaly sie lamac i wyginac jak papier). Bardzo pomocne do zapuszczenia dlugich i przede wszystkim mocnych pznokci jest serum w sloiczku z Lovely (to jasnoróżowe) 🙂

Magda 11 kwietnia, 2014 - 6:19 pm

Mieszkam pod Lublinem i w mojej miejscowości kosztuje to 35 zł 🙂 Kosmetyczka ma masę klientów z okolicy przez te ceny:)

Anonim 11 kwietnia, 2014 - 6:54 pm

A gdzie dokładnie mieszkasz?

Katarzynka 11 kwietnia, 2014 - 9:39 pm

Cena jest uzależniona od marki produktów na jakich się pracuje

gosia 11 kwietnia, 2014 - 6:19 pm

mnóstwo moich koleżanek kupiło lampę, potrzebne akcesoria i kompletnie nie potrafją tego robic… lakier schodzi im po 1 -2 dniach , pewnie to wina produktów
próbują, próbują, póbują dosc długo juz , kpują nowe ,a to bazy ,a to odtłuszczacze ,a to lakiery i nic… lipa

Fashionelka 11 kwietnia, 2014 - 6:23 pm

Moja koleżanka ma cały sprzęt i świetnie sobie radzi. Przy okazji robi sobie pedicure

Ola 12 kwietnia, 2014 - 11:54 am

Ja kupiłam cały zestaw dość tanio (niecałe 200zł). Lakiery nie są najlepszej jakości, ale planuję dokupić coś porządniejszego. Mimo wszystko te, które były w zestawie trzymają mi się spokojnie 1,5-2 tygodnie. Może i by wytrzymały dłużej, ale ja po tym czasie ściągam, bo nie cierpię widocznych odrostów. Zwykle po hybrydzie robię chwilkę przerwy, wtedy używam odżywek, olejków i potem znów hybryda.

Sylvieu 11 kwietnia, 2014 - 6:19 pm

Ja co prawda robię żele, ale na to też lakier hybrydowy – najlepsza rzecz na świecie <3

Asia 11 kwietnia, 2014 - 8:07 pm

Ja teraz mojej lampy używam własnie głównie do pedicure 🙂 Nigdy jeszcze nie miałam żadnego odprysku a kosmetyczką zdecydowanie nie jestem 🙂

anka 11 kwietnia, 2014 - 6:21 pm

Tobie się to opłaci skoro robisz hybryde w salonie co 3 tyg. Kupuj sprzęt nawet się nie zastanawiaj Elizka 🙂

marta 11 kwietnia, 2014 - 6:22 pm

w Twoim przypadku się chyba opłaca, ale biorąc pod uwagę cenę lakierów, i jeśli chciałabyś kupić każdy to… średnio to się opłaca, chyba, że masz ulubione tylko kilka. w mojej okolicy ok 50 zł kosztuje, od ok 70 w góre kosztuje w krakowie. dlatego kusi mnie już od dawna i chyba pójdę, ale w moim rodzinnym mieście, bo mam świetną kosmetyczkę.
ja lubię delikatne kolory, np. pudrowy róż, pastelowy fiolet.. albo czasami zaszaleję i „wskakuję” w ostry pomarańcz.

czekam na opinie

ggggbn 11 kwietnia, 2014 - 6:23 pm

a ja place 50zl tez kocham hybrydy a jak paznokcie moje wlasne mi sie wzmocnily szok:)

Fashionelka 11 kwietnia, 2014 - 6:25 pm

Ja uwielbiam to, że pod hybrydą paznokcie pięknie sobie rosną, nie ma żadnych zadziorów, nic się nie łamie. Po 3 tygodniach mam dłuuugoe paznokcie, nigdy bym takich nie zapuściła malując zwykłym lakierem

Leonette 11 kwietnia, 2014 - 6:26 pm

Też uwielbiam! Regularny manicure hybrydowy to jedna z najlepszych innowacji pielęgnacyjno-kosmetycznych w moim życiu. Tylko zazdroszczę Ci, że możesz go robić co 3 tygodnie – u mnie max to 2 tygodnie, potem odrosty są już za duże… Kiedy odkryłam hybrydę, byłam nią tak zachwycona, że nie zniechęciło mnie nawet to, że na początku bardzo niszczyła mi paznokcie. Po prostu wypróbowałam innego producenta lakierów i dopiero trzeci producent okazał się dla mnie strzałem w dziesiątkę – regularna hybryda od ponad roku i paznokcie wcale się nie niszczą.

julia 16 maja, 2014 - 4:22 pm

a jaki to jest producent którego zachwalasz?

Hybrydka 24 października, 2015 - 4:21 pm

Ja robię hybrydy sama w domu od pół roku. Jestem zachwycona i zakochana w tym manicure. Co jakiś czas robię paznokciom tygodniową przerwę na odżywki a potem znowu wracam do hybryd bo czuje się dzięki nim zadbana. Aceton nie niszczy płytki tylko nieostrożnie zdejmowanie i połowa nie dlatego trzeba to robić z wyczuciem. 🙂

Kasia 11 kwietnia, 2014 - 6:26 pm

Hej, ja również uwielbiam paznokcie hybrydowe <3! kupiłam cały zestaw i muszę przyznać, że to była świetna inwestycja! Szczególnie, że przy okazji skorzystała moja mama i koleżanki. Dzięki temu, że lakier utrzymuje się tak długo to pojemniczki są bardzo wydajne 🙂 Ja kupiłam lakiery z firmy Cosmetics Zone. Nie mam porównania, ale mogę powiedzieć, że jak na swoją cenę dają radę (kolor utrzymuje się 1,5-2 tygodnia bez żadnych odprysków)! Jeśli ktoś chce spróbować i na początku nie wydać dużo kasy to polecam 🙂

Wyrzykowsky 11 kwietnia, 2014 - 6:27 pm

Wchodze z myślą, że kobieta opisze jak pracuje jej się na systemie OSX i Windows na 1 komputerze byłem nawet zaciekawiony jak to widzi płeć piękna. No ale dowiedziałem się dlaczego Hybrydy (paznokcie) są spoko DZIĘKI ! 🙂

Fashionelka 11 kwietnia, 2014 - 6:30 pm

hahah <3
Polecam!

Aneta 11 kwietnia, 2014 - 7:02 pm

Ja zrobilam tzw Bootcamp na moim MacBook Pro i polecam zwyczajnym uzytkownikom. Jako architekt nie jestem zadowolona, Maczek srednio sobie radzi z tym rozdwojeniem osobowsci, kiedy docisne go mocniejszym programem. Za to paznokietki hybrydowe zawsze i wszedzie 🙂

Ania 11 kwietnia, 2014 - 7:03 pm

Kocham ten komentarz <3

olka 11 kwietnia, 2014 - 9:08 pm

Ja po przeczytaniu nagłówka od razu pomyślałam o samochodzie, a dokładniej Toyota Prius.. oczywiście jak już weszłam na wpis to objawiły się piękne pazury! 😉

kala 11 kwietnia, 2014 - 6:28 pm

Cena zalezy od jakosci produktu . Ja mam wszystko firmy CND i sa naprawde świetne . Baza kosztuje 107 za Top tez ok tego a lakier żelowy ok 60 zl

Monika 11 kwietnia, 2014 - 6:29 pm

Eliza, jestem po szkole i kilku szkoleniach kosmetycznych, więc sobie pozwalam Ci doradzić – zapoznaj się przed kupnem też z ofertą Orly do hybrydy (Gel FX chyba sie to nazywa), shellac jest pierwowzorem, ale nowe technologie, które zaczęły go naśladować często mają dużo bardziej dopracowaną technologię i np.lepiej dbają o paznokieć-> tak nam mówiło mnóstwo osób związanych z branżą. Ja osobiście hybrydę tej firmy miałam 2 razy i byłam b.zadowolona z trwałości. Żadna kryptoreklama, tylko po prostu szczera rada 🙂

Fashionelka 11 kwietnia, 2014 - 6:30 pm

super, dzięki z info. Do shillaca jestem przyzwyczajona bo od początku go używam. Może faktycznie warto rozejrzeć się za czymś lepszym?

Meg 11 kwietnia, 2014 - 6:29 pm

Hybryda jest super, ja miałam ją raz, zrobiłam przed wyjazdem na wakacje do Egiptu i rzeczywiście, mimo, wody, piasku, słońca z lakierem nic się nie stało 🙂
Wszystkim go polecam, gdyby nie to że lubię zmieniać kolor dwa razy na tydzień to chodziłabym cały czas ”w hybrydzie” 🙂

Agata 11 kwietnia, 2014 - 6:30 pm

Ja nie mogę się przekonać do hybrydy (podobnie jak do innych metod poza zwykłym malowaniem). Mam wrażenie, że skuszenie się na to równa się postawieniu krzyżyka na swoich naturalnych paznokciach. Że to takie pogodzenie się z tym, że ma się słabe paznokcie i odpuszczenie ich pielęgnacji.
Pewnie moja awersja do tych wszystkich innowacji wzięła się z tego, że miałam koleżankę, która twierdziła, że to ostatni ratunek dla jej paznokci, bo ma tak słabe, że nie ma wyjścia jeśli chce jakoś wyglądać. I skończyła prawie w ogóle bez paznokci… >.<

Leonette 11 kwietnia, 2014 - 6:31 pm

A swoją drogą to fajna ciekawostka porównać sobie ceny. Eliza piszę o 65 zł, a w komentarzach 35 zł, 50 zł, 70 zł. Ja w Warszawie płacę 90 zł…

Fashionelka 11 kwietnia, 2014 - 6:32 pm

Dokładnie! Rozpiętość cenowa jest ogromna. W CH Olimp płacę 65zł, a w CH plaza hybryda kosztuje ok 90zł, a w osiedlowym salonie kosztuje 40zł. Ja jestem strasznie wygodnicka i lubię zrobić sobie paznokcie podczas zakupów w centrum handlowym, dlatego zwykle robię je właśnie w Olimpie

patka 11 kwietnia, 2014 - 8:35 pm

dokładnie Warszawa najdroższa. Całe szczęście moja koleżanka ma salon, więc u niej robię 🙂 Dla mnie to zbawienie, mam okropne paznokcie tzn jak pomaluje zwykłym lakierem to utrzymuje się góra 2 dni, więc co dwa dni malować, a potem jeszcze czekać aż wyschnie, to można oszaleć. Dlatego uwielbiam hybrydę, za tą oszczędność czasu. No i łatwiej zapuścić dłuższe paznokcie.

Anonim 12 kwietnia, 2014 - 10:41 am

W salonie douglas z ich kartą za hybrydę płaci się 40 zł (bez karty 80 zł)

Dominika 11 kwietnia, 2014 - 6:31 pm

Tak! Tak! Ja też pokochałam hybrydę od pierwszego wejrzenia 🙂 Ogromna wygoda 🙂 z tym, że mi dość szybko rosną paznokcie, w dodatku jestem straszną estetką więc robię pazurki co dwa tygodnie 🙂 Ja płacę 40 zł i po przeliczeniu całości doszłam do wniosku, że chyba mi się nie opłaca kupić samej całego „sprzętu” do robienia hybrydy (choć lampę już w domu mam). Jak się zdecydujesz na zakup, to koniecznie daj znać, jestem bardzo ciekawa czy to się sprawdza. Pozdrawiam!

Marta 11 kwietnia, 2014 - 6:32 pm

Witam,
Czy może mi ktoś powiedzieć, czy hybryda utrzyma się na paznokciach, które się po prostu łatwo rozdwajają, wręcz odpryskują kawałki paznokcia przy końcówkach?
Pozdrawiam 🙂

Fashionelka 11 kwietnia, 2014 - 6:34 pm

Hybryda kiepsko trzyma się u osób którzy mają z natury tłustą płytkę paznokcia. Ja mam problemy z rozdwojonymi paznokciami i hybryda mi się trzyma idealnie 🙂

Asia 11 kwietnia, 2014 - 8:02 pm

Jako posiadaczka wiecznie rozdwajających się paznokci, z czystym sumieniem mogę polecić hybrydy 🙂

patka 11 kwietnia, 2014 - 8:38 pm

mi też się strasznie rozdwajają i pierwsze 2 hybrydy musiałam robić częściej po ok 1,5 tyg bo właśnie lakier odpryskiwał przy końcach, Ale po trzeciej już się uspokoiło i teraz robię co 2-3 tygodnie

Marta 11 kwietnia, 2014 - 9:41 pm

Dziękuję Wam za rady! 🙂

Natalia 11 kwietnia, 2014 - 6:35 pm

Ja kupiłam cały sprzęt (w zestawie z lakierami) i niestety załamałam się. Postanowiłam, że się nie poddam i kupiłam lakiery lepszej firmy (35zł za bazę, 35zł za top nabłyszczający i 25zł za kolor)- minimum 2 tygodnie na paznokciach! „Odkryłam”, że najważniejsza jest baza i top, a lakier kolorowy kupuję na allegro nawet za 5zł i również się trzymają długo. 🙂 Tajemnica tkwi w bazie i topie. 🙂 [tak przynajmniej jest w moim wypdku]
Pozdrawiam.

pwp 11 kwietnia, 2014 - 6:43 pm

A można ją sobie samemu zmyć? Czy to też trzeba u kosmetyczki?

Fashionelka 11 kwietnia, 2014 - 6:45 pm

Mozna samemu, wystarczy mieć zmywacz z acetonem, albo sam aceton

Monika 11 kwietnia, 2014 - 6:58 pm

Łoj. Ja w Krakowie za hybrydę płacę 99 zł 🙁

Fashionelka 11 kwietnia, 2014 - 6:59 pm

omajgad

Asia 11 kwietnia, 2014 - 7:57 pm

Chyba weszłaś do pierwszego lepszego salonu, ja też na początku dawałam się naciągać 🙂 Polecam poszukać wśród salonów na Podgórzu, ja płacę 40/45 zł za Shellac 🙂

floral 11 kwietnia, 2014 - 8:47 pm

ja 40 zł w centrum (koło pl. indwalidów). shellac, opi, gelish itd. – ponad 130 kolorów) 🙂

Anonim 14 kwietnia, 2014 - 10:02 am

@Floral możesz zdradzić jaki adres? Chetnie wypróbuje, jestem z Krakowa 😛

marta 11 kwietnia, 2014 - 7:28 pm

Eliza polecam rozejrzec sie za zestawami na ebay lub amazonie-ja kupilam za 30$ zestaw (bez koloru) gelish i sprawdza sie wspaniale. jakosc podobno taka jak shellac. do tego lampa z allegro, ktora spokojnie kupisz za 50zl a nie 90. sprawdzilam tez kolorowe lakiery tanszych firm i dochodze do wniosku ze na trwalosc ma wplywa baza, top i technika wykonania. sam kolor troche mniej , bo i tak pokrywasz go topem. zestaw mam od wrzesnia i regularnie radze sobie sama:) polecam, troche z tym zabawy, ale warto:)

Asia 11 kwietnia, 2014 - 7:59 pm

Ja raz próbowałam tych tańszych allegrowych lakierów (kupiłam chyba za 12 zł :D) i skończyło się na tym, że hybryda odpadała całymi płatami :/ masz może jakąś sprawdzoną firmę?

marta 17 kwietnia, 2014 - 12:16 pm

z tych tańszych próbowałam allepaznokcie-trwalosc i jakos zadowalajaca:)

okt. 11 kwietnia, 2014 - 7:33 pm

90 to „nic”, w Kielcach w niektorych salonach liczą sobie za hybryde 120 !

Fashionelka 11 kwietnia, 2014 - 7:59 pm

o lol!

reaaM 11 kwietnia, 2014 - 10:53 pm

tak, potwierdzam. nie wszędzie, ale bywa i po 120… ;/ trzeba się rozglądać po prostu i nie dać się robić w lolo.. 😉

Jedwabna 11 kwietnia, 2014 - 7:34 pm

Ja za manicure hybrydowy płacę 50 zł, jednak najchętniej robię go w wakacje, także na stopy, niesamowita wygoda. W tym roku tak jak ty planuję kupić swój sprzęt, z tym że ja tylko Shellac, mimo że to pionier to uważam, że jest najlepszy 🙂

Sylwia 11 kwietnia, 2014 - 7:35 pm

Tez regularnie od kilku miesięcy chodzę do kosmetyczki na manicure hybrydowy z tym ze moja kosmetyczka nie usuwa lakieru acetonem tylko usuwa go szklanym pilnikiem i wtedy nie niszczy sie płytki 🙂

kiki 11 kwietnia, 2014 - 7:36 pm

A z allegrowych zestawów do maniciure hybrydowego co byście polecily dziewczyny? Jest duży wybór i ceny, trudno sie zdecydować

Katarzynka 11 kwietnia, 2014 - 9:49 pm

Cosmetics Zone jest w miarę w porządku, ale.. te z allegro nie koniecznie są godne polecenia..

olga 11 kwietnia, 2014 - 7:39 pm

Bardzo lubie Twoj blog i docenia wklad pracy, ale to co dzisiaj napisalas bardzo mnie zaskoczylo , niestety negatywnie. To wlasnie dlatego w Polsce nie jest tak dobrze jak w innych europejskich krajach. Pozwolmy profesionalistom robic swoja prace i na tym zarabiac. Szczegolnie Ty Elizko bo masz z tego co czytam bardzo dobre zarobki i kiedy idziesz do salonu i wydajesz pieniadze to dajesz komus zarobic a ten ma prace, placi podatki, wydaje i zatrudnia inne osoby itd. Tak to dziala i sie kreci. To wlasnie dlatego polscy budowlancy zarabiaja tak dobrze w innych krajach bo tam konkretna prace zlecaja konkretnym fachowca. A ty jestes swietna w tym co robisz i tylko tak dalej, swietnie na tym zarabiasz wiec pozwol, ze inni profesionalnie zajma sie np. twoimi paznokciami. Jeszcze jedno, czy to nie jest przyjemne isc do salonu kosmetycznego ?

Karolina 11 kwietnia, 2014 - 9:16 pm

Popieram w 100%. Pozwólmy zarobić profesjonalistom,a nie starajmy się nauczyć wszystkiego samemu. Wtedy wszystkim nam będzie dobrze. Pozdrawiam

bett 12 kwietnia, 2014 - 2:46 pm

lol, a co jesli ktos po prostu lubi sie zajmowac soba?
codziennie rano przed praca mam chodzic do makijazystki tylko dlatego ze mnie stac?
odkurzac w domu ma u mnie sprzataczka, a gotowac kucharka?
mowisz jakby conajmniej chodzilo o operacje serca.
jesli mozna sie czegos nauczyc samemu i nie niesie do szkody dla innych ani dla nas to nie widze problemu. nie kazdy lubi chodzic do kosmetyczki. dla mnie np. to jakis dyskomfort i nie chodzi o koszty.

Joanna 13 kwietnia, 2014 - 11:28 am

zgadzam się w 100%. Dajmy zarobić ludziom, którzy się do tego szkolili. Mnie by się nie chciało robić samemu hybrydy, zresztą miałabym wyrzuty sumienia, że zainwestowałam w sprzęt, którego nie wykorzystuję.

Anonim 15 kwietnia, 2014 - 12:46 pm

Bądźcie poważne;| Jeżeli mogę coś zrobić sama, nie potrzeba do tego żadnej szkoły i głębokiej wiedzy, a jedynie praktyka, to po co mam przepłacać? Tylko dlatego, że mam pieniądze? Jeżeli będę miała problemy zdrowotne, to OWSZEM, pójdę do lekarza-dlatego, że ma widzę i uprawnienia, które mają znaczenie dla mojego życia. Ba! Nawet pójdę do profesjonalnego studia tatuażu jeżeli najdzie mnie taka fanaberia. Ale dajcie spokój. W przypadku powyższego tematu jedynym „ale” może być sprzęt i decyzja o jego zakupie. Pomalowanie paznokci i wsunięcie dłoni do lampy nie jest dla mnie żadną filozofią. Dlatego nie będę komuś płacić za tego typu usługę, jeżeli z powodzeniem mogę zrobić to sama. A Wy, wszystkie burzące się PROFESJONALISTKI posiadające monopol na umiejętności- rozumiem, że każda z Was jest po pięcioletniej kosmetologii na uniwersytecie, a nie po zawodówce/kilkudniowym (kilkugodzinnym?) kursie malowania paznokci! Możecie mnie zlinczować, ale robię ZA DARMO paznokcie koleżankom i damskiej części familii:D Tyle klientek Wam odchodzi:/ Poza tym sama gotuję, sama sprzątam, CZASEM ZDARZA SIĘ, ŻE SAMA KUPUJĘ FARBĘ FRYZJERSKĄ I FARBUJĘ SOBIE WŁOSY zamiast za każdym razem biec do fryzjera… A mogłabym dać zatrudnienie tylu ludziom:/ Dobrze, że nadchodzi Wielkanoc. Czas refleksji. Wszystko przemyślę i szczerze wyspowiadam się. Haha:D A tak poważnie, logika niektórych ludzi jest miażdżąca. Z malowania paznokci robią umiejętności na miarę kardiochirurgii. Jestem dietetykiem (nie po lekturze gazet, tylko po uniwersytecie) i nie mam prawa mieć pretensji do ludzi, którzy wolą dokształcić się w tym zakresie np. z książek, ew. internetu. Jeżeli nie zrobią sobie krzywdy żywieniem, to wolnoć Tomku w swoim domku.

Asia 11 kwietnia, 2014 - 7:55 pm

U mnie kupno lampy się nie sprawdziło 🙂 Kupiłam wszystko, co potrzebne, trzy lakiery Shellac i przystąpiłam do dzieła 🙂 Co prawda cały sprzęt wyszedł mi jakieś 400 zł i efekt był całkiem całkiem, po dwóch miesiącach wróciłam do kosmetyczki 🙂 Chyba po prostu lubię kiedy ktoś zajmuje się moimi paznokciami 🙂
Jeśli zdecydujesz się na kupno, pamiętaj o dobrych pilnikach, bloczkach (ja do tej pory mam tylko nieprzeznaczone do tego bloczki z Sephory) i o sprzęcie do usuwania hybrydy 🙂 O ile lubisz takie „bajery”, polecam też zmieniające kolor lakiery Shellac 🙂
Ja za swój manicure w Krakowie płacę 40 zł i zmieniam co mniej-więcej 2,5 tygodnia bo nudzą mi się kolory 🙂
Powodzenia!

Gosia 11 kwietnia, 2014 - 9:49 pm

Jestem, kosmetyczka i pracuje na shellac od 3 lat – jak tylko wszedł do Polski. Niektóre kolory nakładaja sie łatwo jak, np. czerwony inne gorzej np jasny szary rób roże łatwo zrobić przeswity jak ktos nie ma wprawionej reki. Niestety gdy nałożymy go za grubo marszczy sie w lampie(nawet wprawionym kosmetyczką). Nabłyszczacz jest najdrozszy za 35 zł napewno sie go nie kupi. Mozna owszem robić samemu, można tez upiec chleb, uszyć ubrania, samemu sie farbować i wszystko mozemy sami ale czy to ma sens po coś sie wkoncu zarabia pieniadze żeby je wydac naprzyjemnosci

Karolina 11 kwietnia, 2014 - 8:05 pm

do lampy dolicz osobno jeszcze zarowke – ok 130zl 😉
tez myslalam o tym by samej sobie robic, niestety moja umiejetnosc malowania paznokci samej sobie jest watpliwa xD

Asia 11 kwietnia, 2014 - 8:16 pm

Swego czasu uwielbiałam hybrydę i robiłam ją z taką częstotliwością jak ty. Teraz moje paznokcie są straszne i nie wiem jak im pomóc. Łamią mi się w połowie i nie chcą odrastać w złamanym miejscu ! Także Eliza nie przeholuj bo potem jest na prawdę nie fajnie 🙁
Pozdrawiam

Anonim 11 kwietnia, 2014 - 9:44 pm

Polecam manicure japoński w celu polepszenia stanu paznokci 🙂 Pozdrawiam

Katarzynka 11 kwietnia, 2014 - 9:50 pm

Polecam manicure japoński do regeneracji paznokci 🙂

Aga 12 kwietnia, 2014 - 10:56 am

a ja polecam stary sprawdzony sposób mojej babci,
przed kąpielą wcieraj w płytkę paznokci przekrojony ząbek czosnku,
gwarantuje efekty

sylwia 11 kwietnia, 2014 - 8:17 pm

Ja we wrześniu sprawiłam sobie cały zestaw (była akurat promocja na grouponie), nigdy wcześniej nawet nie robiłam hybrydy w salonie, i teraz już nie wyobrażam sobie bez niej życia 😉 polecam Ci lakiery z Estetiq, kosztują ok. 25-30zł i bardzo fajnie wyglądają, błyszczą się, i wytrzymują spokojnie 2 tygodnie na dłoniach (po takim czasie mam już odrosty), ale na stopach mam je z 1,5 msc i nic się nie dzieje 😀

Anonim 11 kwietnia, 2014 - 9:02 pm

Kochanie jestem kosmetyczka i hybryda niszczy paznokcie. Nie tak jak żele ale trochę szkodzi… Od czasu do czasu jest dobrze zrobić sobie przerwę i pomalować odżywką paznokcie.

Patka 11 kwietnia, 2014 - 9:19 pm

Ja również robię sobie hybrydy świetne jest to o czym mówiłaś wyjmujemy dłoń z lampy i już suche … Ja za swoje płacę 20 zł 🙂

vsaw 11 kwietnia, 2014 - 10:57 pm

20.?! zazdroszczę… za 20 to sama bym zrobiła parę razy.. ja kiedyś za zwykłego frencha zapłaciłam 14 zł.. dodam, że na moich naturalnych paznokciach (zależało mi na ładnie pomalowanych paznokciach, ale nie chciałam ich niszczyć, bo i tak mam BARDZO słabe…)

ewelina w 11 kwietnia, 2014 - 9:30 pm

Ja zakupiłam na allegro zestaw do robienia hybryd firmy cosmetics zone i jestem bardzo zadowolona hybryda trzyma się ponad 2 tygodnie a robię sobie około godziny

ktosia 11 kwietnia, 2014 - 9:42 pm

moja kosmetyczka radzi metode 3 hybrydy, 2 mc przerwy,aby paznokcie odpoczely. niestety wciaz sie lamia :/ dlatego hybryde fajnie robic na okazje bo mamy pewnosc ze nie odpadnie ale ciagle robienie nie jest zdrowe,wiec nie pochwalaj tego na blogu 🙂

Katarzynka 11 kwietnia, 2014 - 9:43 pm

Poproszę namiary na top, bazę i kolorki w podanych cenach. Szczerze chciałabym, żeby takie były, ale nigdy nie spotkałam się z ceną poniżej 65 zł za jakikolwiek lakier, top(..) CND Shellac.

Anonim 11 kwietnia, 2014 - 9:45 pm

Ja polecam monofaze – trwałe jak hybryda a wygląda jak zwykły lakier. Nie niszczy płytki i schodzi zmywaczem zwykłym. Mój trzyma się dwa tygodnie bez odprysku ^^

Fiufiu 11 kwietnia, 2014 - 10:15 pm

Hybrydy super! a Ja ostatnio poznałam i stosuje manicure tytanowy- teraz wchodzi ,,na salony” ,a jako, że mam Mamę kosmetologa, to siedzę w temacie: Jest bardziej trwały(4 tygodnie), naturalnie wyglądający (jak pomalowane lakierem-cieńszy od hybryd) i odżywiający nasze paznokcie (wit .A i E oraz wapń).
Polecam, poczytaj o nim. Pozdrawiam !:)

gosc 13 kwietnia, 2014 - 10:19 pm

Też mam robione tytanowe i jestem bardzo zadowolona. hybryda mi sie odklejała przy wolnym brzegu a te są nie do zdarcia:D

Ola 11 kwietnia, 2014 - 10:23 pm

Eliza, masz może porównanie hybrydy do żelu? Słyszałam, że paznokcie po żelu są twardsze, niż po hybrydzie. Ciekawi mnie czy jest to prawda.

Ewelina G 11 kwietnia, 2014 - 10:49 pm

Nosisz obrączkę i pierścionek zaręczynowy na lewym palcu serdecznym? Dlaczego?

jagoda 11 kwietnia, 2014 - 11:33 pm

A co za różnica gdzie co sie nosi?
Serio nie rozumiem tej polskiej zasady „obraczka tylko na prawej rece”, sama przymierzając w salonie obraczkę na lewą ręke o mało pani sprzedawca nie zeszla na zawał i wyjechała z zabobonem pt: ” tam tylko wdowy noszą!!”

Ania 12 kwietnia, 2014 - 9:12 am

Pojęcia nie mam jaką masz hybrydę, skoro da się ją zmyć zmywaczem z acetonem. Moja kolezanka robi takie paznokcie, jest po studiach kosmetycznych i praktykach i mówi, że hybrydę można tylko spiłować, zmyć się jej nie da. Nawet próbowałam, zmywacz i aceton jej nie tykają.

chixi 13 kwietnia, 2014 - 8:35 am

Zdecydowana większość hybryd jest soak off tylko zmywanie nie wygląda jak przy zwykłym lakierze – wacik, płyn i zawijamy w folię alu. Po 5-10 minutach całość ładnie zejdzie.

Karolina 13 kwietnia, 2014 - 3:26 pm

Zapewniam Cię, że prawdziwa hybryda dobrej jakości odmoczy się w acetonie, 10-15min i po sprawie. To, co się nie odmacza, to z reguły kolorowe żele, a nie hybrydy.

Evessna 12 kwietnia, 2014 - 9:25 am

Myślę, że zakup własnego zestawu ma sens jeśli się ma czas i wystarczająco dużo cierpliwości 🙂 Mi niestety tego drugiego zabrakło.. ale to prawda efekt przepiękny.

Pozdrawiam serdecznie

Monika 12 kwietnia, 2014 - 9:44 am

A ja mam pytanie z troszeczkę innej dziedziny 😀 używasz może depilatora, możesz jakiś polecić? Już tylemczasu waham się nad zakupem, bo inwestowanie w jednorazowe maszynki jest kompletnie nieopłacalne i starasznie mozolne 🙁

karo 12 kwietnia, 2014 - 9:52 am

Ja w Rzeszowie place 50zl za zel + hybryde i tez robie co 3 tygodnie

Monika 12 kwietnia, 2014 - 10:59 am

Ogarnij sobie Gel Color, a nie Sheelac. Znacznie mniej niszczy paznokcie i zmywanie tez jest mniej inwazyjne.

Kinga 12 kwietnia, 2014 - 11:16 am

Ja dzięki hybrydzie przestałam obgryzać skórki 😀
Wieki nie miałam tak zadbanych dłoni jak teraz 🙂

An 12 kwietnia, 2014 - 12:40 pm

dłonie jak u trolla,

Fashionelka 12 kwietnia, 2014 - 4:44 pm

<3

http://slowianiewpodrozy.blogspot.com/ 12 kwietnia, 2014 - 1:18 pm

A można zrobić hybrydę na paznokciach u nóg?

Fashionelka 12 kwietnia, 2014 - 4:43 pm

pewnie 🙂

Replay. 12 kwietnia, 2014 - 1:37 pm

Hybryda faktycznie jest pokusiłabym się o stwierdzenie, najlepszą formą zdobienia paznokci na chwilę obecną. Jak pisałaś jest trwała, nie wygląda tandetnie, daje wrażenie mocniejszego/zdrowszego paznokcia, ale proponuję sobie czasami zrobić przerwę.
Osobiście nie robię jej często, na każde wakacje obowiązkowo, szczególnie na stopach. Jednak tej zimy, nagle pękły mi duże paznokcie u każdej z nóg. Było to naprawdę inwazyjne ponieważ mam bardzo krótkie paznokcie u nóg zawsze, a pęknięcie mieściło się mniej więcej w połowie płytek. Dowiedziałam się, że powodem jest brak słońca! Prawda, często nawet jak nie miałam hybrydy to malowałam paznokcie zwykle na intensywny czerwony kolor. Zrobiłam sobie jasne hybrydy żeby jakoś posklejać dość kłopotliwe pęknięcie i żeby spokojnie odrastały pod spodem. Podczas odrastania jeszcze raz oba pękły, za to teraz są już zdrowe i silne [nie zmywałam ich, robiłam pod koniec grudnia w dniu dzisiejszym resztki lakieru mam tylko na tych wcześniej uszkodzonych paznokciach (około 1/4 paznokcia)]. I ważne jest też dla paznokci wystawianie ich na świeże powietrze i słońce, ponieważ co tu dużo mówić, entuzjastką sandałów również nie jestem, więc zwykle ich kontakt ze słońcem ograniczał się do pobytu na plaży a to pod hybrydą, czego skutki opisałam wyżej.
Co do sprzętu powiem tak; może Ci się nie chcieć w pewnym momencie. Miałam lampę i w sumie uczyłam się przedłużać, w pewnym momencie stwierdziłam że to jest głupie i bez sensowne bo tylko niszczy paznokcie blablabla, lampa leżała, owszem zamierzałam kupić lakiery hybrydowe i zacząć robić ale w pewnym momencie się zdenerwowałam bo nigdy nie było czasu, plus zajmowało to trochę miejsca( rozkładanie i chowanie całego sprzętu naprawdę jest dość irytującym, szczególnie przy małym mieszkaniu, więc jeżeli to najlepiej mieć miejsce w którym można non stop mieć wszystko w pogotowiu) i lampę, tipsy caaaalutki zestaw sprzedałam za bezcen. Teraz z perspektywy czasu zastanawiam się jak mogłam sprzedać ją za taką cenę ale z drugiej strony.., u mnie się już nie wala, a jakaś dziewczyna się cieszy i korzysta, w końcu nieużywany sprzęt też się niszczy.
Wracając jednak do tematu, idąc do kosmetyczki masz większą pewność że dobrze spiłuje Ci płytkę nie uszkadzając jej. Ja przed każdym mechanicznym piłowaniem miałam obawy i potem widziałam skutki, najbezpieczniej się czułam( i czuję nadal, jak już muszę spiłować płytkę ) używając do tego mini frezarki do paznokci (koszt około 20 zł w rossmanie) , biorę moją ulubioną końcówkę i delikatnie, równomiernie przejeżdżam po płytce, trwa to na prawdę bardzo mało czasu, a płytka jest idealnie matowa i nie uszkodzona(przynajmniej nie tak, jak przy zwykłych pilnikach).

Patrycja 12 kwietnia, 2014 - 3:03 pm

Ja polecam GelColor OPI. Pracowałam wcześniej na Shellacu, teraz tylko OPI. Dla mnie największą zaletą jest fakt, że usuwa się go zmywaczem OPI, a nie czystym acetonem. Paznokieć i skóra wokół nie są tak wysuszone jak przy ściąganiu Shellaca, a dodatkowa przed nałożeniem płytkę się matowi dużo delikatniej niż przy hybrydzie CND.
BTW. Na szkoleniu instruktorka OPI zalecała robienie tygodniowej lub dwutygodniowej przerwy po 2-3 aplikacjach pod rząd.

P.S. Popieram powyższe komentarze o nieodbieraniu pracy profesjonalistom. Domowe „specjalistki” psują często opinię i rynek.

Ewa Majchert 5 sierpnia, 2014 - 4:05 pm

Ja też popieram korzystanie z usług profesjonalistów, sama jestem usługodawcą, ale sama sobie maluję paznokcie, bo mam dosyć szukania specjalistki. Nawet w takim mieście jak Wrocław jest o nią trudno. Mam dosyć min, przewracania oczami i fochów, słuchania rozmów manicurzystki z koleżanką nad moją głową, braku dbałości o czystość i brak profesjonalizmu. Nie wiem na czym to polega, ale gdybym ja w swoim biznesie tak traktowała klientów moja firma nie istniałaby na rynku 20 lat. Nie zmieniam fachowców dla widzimisię i niższej ceny. Ale gdy znajdę fajne miejsce, albo znika, albo przy przy pierwszym potknięciu wychodzi brak umiejętności współpracy z klientem. Poza tym ja mam 25-letnie doświadczenie w malowaniu paznokci, a panie, które mi robiły manicure ostatnio mniejsze niż rok 😉 A spocone byłyśmy obie, bo ile można zmywać i się męczyć nad frenchem 😉 Tak wiec drogie panie broniące swojego fachu, walczcie, starajcie się, podnoście kwalifikacje, słuchajcie informacji zwrotnych, a klientki takie jak ja zawsze wrócą. Mam tego samego fryzjera, lekarza i sprzedawcę warzyw od 20 lat…

chixi 12 kwietnia, 2014 - 4:58 pm

Też kocham hybrydę! Robię sama już od jakiegoś czasu, ale po tygodniu już nie mogę znieść odrostu, maksymalnie trzymam 1,5 tyg. Polecam mollona ( kupuję w hurtowni constanza) i cosmetics zone – świetne kolory, ładne wykończenia i trwałość bez zarzutu 🙂

ja123 12 kwietnia, 2014 - 6:22 pm

ja dzisiaj zrobiłam hybrydę po raz pierwszy. Wygląda ślicznie. U mnie, w małym mieście, zapłaciłam jedyne 25 zł.

Eliza, czy Twoich paznokci nie osłabiło matowienie płytki przed nałożeniem hybrydy? Tego się obawiam…

Anonim 12 kwietnia, 2014 - 7:28 pm

Dziewczyny, a wiecie że taki hybrydowy manicure/pedicure można stosować kilka razy , pól roku, potem trzeba odpocząć paznokciom, potem znowu można. Oczywiście na szkoleniach dla kosmetyczek z tych produktów są wytyczne że trzeba klientkom mówić że to hybryda to nie na wciąż ale kto by o tym mówił zeby sobie chleb odbierac. BTW na konferencjach onkologicznych dużo się mówi o sztucznych materiałach na paznokciach i innych częściach ciała tez 😉 i skutkach ubocznych etc. to tyle , można wszystko byle z umiarem.

Kate 12 kwietnia, 2014 - 9:24 pm

a jak się go ściąga?? tak jak żelowe, trzeba spiłować je z paznokcia, czy tylko tym płynem z acetonem?

aga 13 kwietnia, 2014 - 11:24 am

sama sobie wykonuje hybrydy odkąd tylko weszły na rynek. z czystym sercem polecam produkty które ja mam. lepsza jest tylko firma orly, ale nie można jej łączyć z innymi firmami. koszt bazy koloru czy topu to 44zł około na allegro:)

Agnieszka 13 kwietnia, 2014 - 1:24 pm

mi hybryda bardzo zniszczyla paznokcie…nie wiem czy to aceton czy sam lakier i zabieg…po zdjeciu paznokci byly tak kruche, lamliwe, szare, biedne… 3 miesiace zajelo mi przywrcanie ich do zycia. fakt faktem moje paznockie same z siebie sa raczej delikatne, ale…no wiecie, dla kazdego co innego 😉

gosia 13 kwietnia, 2014 - 1:31 pm

Po co wy spiłowujecie płytkę paznokcia?!

Fashionelka 13 kwietnia, 2014 - 8:37 pm

żeby była matowa i lakier się lepie trzymał

KD 13 kwietnia, 2014 - 5:44 pm

Zgadzam się całkowicie! Ja sama nie dawno spróbowałam hybrydy po raz pierwszy i od razu się zakochałam! O dziwo po jej zdjęciu moje paznokcie nie były w tak tragicznym stanie a po małym podcięciu w ogóle wydaję mi się, że się wzmocniły 🙂
=

Katsuumi 13 kwietnia, 2014 - 9:50 pm

Hmm hybryda jest spoko, ale chyba jak każde sztucne paznokcie trochę je niszczy… Jeszcze na Twoim miejscu bym zastanowiła się jednak nad dłuższymi, bo masz krótkie palce, także lepiej by wyglądały i optycznie dodały kształtu 🙂 Pozdrawiam ciepło!

semadeni 14 kwietnia, 2014 - 3:32 pm

„Nie robię w polu” więc na paznokciach u dłoni mi hybryda niepotrzebna. Mam na tyle ładne swoje własne paznokcie, że sama sobie daję radę z nimi.
Za to na stopach sprawdza się świetnie, w końcu lakier nie ściera się z największego paznokcia przy chodzeniu w baletkach. 🙂
Pozdrawiam.

http://newlookstyleblog.blogspot.com/ 14 kwietnia, 2014 - 5:07 pm

Tak KOCHAM Opi Gel Color, ale jeszcze bardziej chodzenie na manicure do p.Beatki, dlatego za nic w świecie nie chciałoby mi się robić tego w domu 😀
płacę również za relaks 😀

GABIŚ 14 kwietnia, 2014 - 5:29 pm

Dołączam się do Wszystkich wielbicielek hybrydy. Noszę od ponad dwóch lat i jestem zachwycona. Sama sobie nie sprawię sprzętu ponieważ nie jestem precyzyjna. Na dodatek moja ulubiona kosmetyczka działa szybko i jest totalnie dokładna. Płacę 50 zł za całość. No chyba, że robię nóżki to dodatkowe 50:)
Ostatnio wyszło sporo pastelowych kolorków. Fajnie wyglądają mieszane, np. po jednym paznokietku na dłoni w innej barwie. Sama sobie nie dam zrobić takiego szaleństwa bo praca dość wymagająca, ale polecam odważniejszym. 🙂
Odkąd noszę hybrydę nie łamią mi się paznokcie i wyglądają b. zdrowo.

Yasminella 15 kwietnia, 2014 - 5:19 pm

Owszem kupno zestawu bardziej się opłaca, jednak przy nie umiejętnym wykonywaniu można zrobić sobie krzywdę.

kejti 18 kwietnia, 2014 - 6:44 pm

Metoda zakazana w Niemczech z uwagi na wywoływanie czerniaka z powodu naświetlań lampą UV. Stwierdzone przypadki kliniczne nowotworu paznokcia. Ale w Polsce oczywiście wolna amerykanka.Warto jednak poczytać trochę na ten temat.

wioleta 29 kwietnia, 2014 - 8:57 pm

ja zakupiłam cały sprzęt i już kolejny raz sobie robię:) jestem zadowolona i polecam:>

MADAGENE BLOG 6 maja, 2014 - 10:22 am

też kocham hybrydowe paznokcie! są świetne!!!! koniecznie dawaj znać jak sprawdził się pomysł z własnym sprzętem!

Hana 14 stycznia, 2015 - 1:29 pm

Manicure hybrydowy jest extra! Nie trzeba się martwić o paznokcie. Moja kosmetyczka stosuje Shellac. Ostatnio pomalowała mi paznokcie na granatowo, Trochę się bałam, że za ciemne., Ale okazało się, że efekt super!! Naprawdę
To ten granat: http://www.prokosmetyk.pl/produkty/759/CND_VINYLUX_Lakier_7_dniowy_Nr_176_Indigo_Frock.html

salomoni 28 czerwca, 2015 - 8:36 pm

Ja kupuję też hybrydę od sevonii:) Świetna:)

violka 24 października, 2015 - 2:39 pm

Możesz Eliza napisać jak zrobić hybryda na paznokcie krok po kroku ze zdjęciami jak je wykonać było by super dodać taki wpis. Nie tylko ja bym na tym skorzystała.

Renia 31 marca, 2016 - 9:48 am

Ja robię sama hybrydy od wakacji zeszłego roku,paznokcie mocne jak miałam wcześniej. Mam dwie lampy 2 minutowa i 30 sekund Led. Wydaje mi się ze nie osłabiam sobie paznokci bo nie piłuje ich po wierzchu a lakier trzyma się bardzo długo. Kocham hybrydy,dłonie zawsze zadbane ,super rozwiązanie gdy nie ma się dużo czasu na poprawki w tygodniu po zwykłym lakierze

Nailslove 12 kwietnia, 2016 - 12:14 pm

Moje paznokcie również były troche zniszczone po przejściach z hybrydami. Ale kiedy trafiłam na firme Em nail to zmieniłam zdanie 😀 Od teraz zawsze robię żele i hybrydy kosmetykami tej firmy! paznokcie sa piękne , szeroki wachlarz kolorów a ceny są mega .Polecam <3

Elwira 26 września, 2016 - 8:15 pm

Proste za trwałość i wyjątkowo dostępne kolory np semilac ma piękne, robicie same czy korzystacie z kosmetyczki?

Agnieszka 30 sierpnia, 2017 - 1:13 pm

Hybryda jest ok, ale tylko ta która jest podkładzie proteinowy.
Regularnie chodze na taki manicure do Studia Urody Anna Gworys Częstochowa.

julita 1 stycznia, 2018 - 8:31 pm

Ten zgaszony czerwony! Jak nie cierpię malować paznokci, tak za ten taki czerwony można się pomęczyć.. <3

Comments are closed.