Marzec jest szalony! Najpierw Nowy Jork, teraz Londyn, a za tydzień Paryż! W kwietniu też będzie wyjazdowo, ale o tym opowiem Wam innym razem. Nawet o tym wszystkim nie śniłam!
Dziś chcę Wam pokazać stylizację z wczoraj. Ten przepiękny płaszcz kupiłam w piątek w Burberry (Bicester Village). To była miłość od pierwszego wejrzenia, co z resztą widzieliście na moim InstaStory. Jeśli jeszcze mnie tam nie podglądacie to nadrabiajcie! Dzieje się!!! Jeśli ktoś nie wie o co chodzi, a wiedzieć chciałby to zostawiam małą instrukcję. Wchodzimy (z telefonu) do aplikacji Instagram, tam szukamy mojego profilu @elajza i klikamy w moje zdjęcie profilowe.
Wróćmy jeszcze na moment do płaszcza, dziś to on gra główną rolę. Płaszcz jest klasyczny, elegancki i w przepięknym kolorze cappuccino. Wiecie, w życiu bym nie pomyślała, że będę nosić rozmiar 34! Wciąż jak wybieram ciuchy to łapię za rozm 38 i dopiero po chwili głos rozsądku mówi – Eliza, ogarnij się, przecież schudłaś 10kg! No właśnie, czasem o tym zapominam 😉
Do płaszcza dobrałam białą koszulę z czarną kokardą, czarne, dopasowane rurki i zerówki w kształcie awiatorów. Nie byłam do nich do końca przekonana. Po pierwsze są za duże, a po drugie noszenie zerówek zawsze wydawało mi się dziwne. Zainspirowałam się jednak modą lat 80′, wtedy przyduże okulary korekcyjne wiodły prym. Kiedy jestem za granicą, a już zwłaszcza w jakiejś stolicy mody to jestem bardziej śmiała w swoich wyborach i chętniej eksperymentuję (zobaczcie moje stylizacje z Nowego Jorku tu, tu i tu). I wiecie co, czułam się w nich super!
Koszula – Zara
Płaszcz – Burberry
Spodnie – New Look
Sztyblety – Gino Rossi
Okulary – Shein
Torebka – LV
67 komentarzy
Ten płaszcz to strzał w 10! Prezentuje się o wiele lepiej od tego dwurzędowego! 🙂
Taak! zdecydowanie! Jest bardziej classy <3
Płaszcz jest śliczny i naprawdę pięknie się układa:) Długość idealna. NO i kolor idealny. A z jakiego materiału jest?
Pozdrawiaam:)
Płaszcz jest boski! w dodatku z Burberry więc jakość pewnie genialna! Zazdro na maksa!
Wyglądasz cudownie! Płaszcz przepiękny! Zazdroszczę Londynu:)
Stylizacja jest piękna, ale moim zdaniem okulary psują cały look:( Nie pasują Ci niestety 🙁
Motywujesz mnie do działania! Ja ostatnio wzięłam się za siebie i schudłam 4 kilogramy 🙂 a przede mną jeszcze 15 i bede w pełni szczęśliwa 🙂
Kiedyś miałam dostęp do Twojego konta na instagramie, nawet brałam udział w konkursach. Od pewnego czasu wyświetla mi się TREŚĆ NIEDOSTĘPNA. Mogłabyś mnie odblokować? Niczym nie zawiniłam… 🙁
Pozdrawiam Nesca.Fio
Eliza wyglądasz przepięknie, płaszcz jest boski! stylizacja dopracowana w najmniejszym szczególe 🙂
Okulary niestety olbrzymy, wyglądają karykaturalnie. We właściwym rozmiarze byłyby super.
To prawda, są ogromne i za duże ale bardzo mi się taki efekt podoba ??
Płaszcz wspaniały, okulary masakryczne. Utratę wagi najbardziej widać wbrew pozorom niestety na buzi, rysy wyostrzyły się bardzo niekorzystnie. Czy naprawdę było warto?
Oj było ❤ nigdy nie czułam się lepiej w swojej skórze ??
super wyglądasz Płaszcz był świetnym wyborem 😀
Hej. Ile kosztuje taki płaszcz ?
560funtow
Przepieknie wygladasz w tym plaszczu i stylizacji! Bardzo pasuja Ci te kolory a jeszcze na tle Londynu wszysko wyglada piekniej! Widzialam na instastory ze mialas super czas wczoraj z mama-bardzo sie ciesze!:) Ja wybieram sie do Bister Village za 2 tygodnie i mam nadzieje, ze uda mi sie tez upolowac jakies perelki! 🙂 Poza tym w Londynie mamy teraz taka przepiekna pogode, ze az szkoda nie wyjsc na zewnatrz! Milego pobytu! 🙂
Ale jesteś śliczna
Ja próbuje zacząć ze swoim blogiem zapraszam do sprawdzenia <3
trocherebeltrochedama.blogspot.com
Może nie do końca jestem jakąś fanką tego bloga, ale to właśnie u Ciebie lubię podpatrywać stylizacje bo są takie „normalne” i to właśnie Ty, a nie Chodakowska, motywujesz mnie to zmian w sposobie odżywiania bo wyglądasz na prawdę super 🙂
Ile kosztuje taki płaszcz w Bicester?
Ten model 550funtow, ale ten dwurzędowy który pokazywałam na instastory 450f
Masz racje, ten płaszcz to idealny klasyk, choć ten drugi dwurzedowy też był piękny.
Stylizacja świetna, a okulary wyglądają ciekawie
,stylizacja fajna, zmiana na plus także w rysach twarzy ale okulary tragedia 🙁 nawet nie chodzi o ich rozmiar tylko o koszmarne przygiecie noskow co wygląda bardzo źle i mnie jako osobę z tej branży strasznie razi 🙁 ale cała zmiana super a Twojej przemiany tylko pogratulować, wiem ile ciężkiej pracy musiałaś w to włożyć. Może jakiś post o metamorfozie i porównanie przed i po? Myślę że nie tylko ja z chęcią bym taki post przeczytała
Płaszcz jest absolutnie genialny! Nie dość,że świetnie skrojony, to jeszcze uwielbiam jasne kolory! Swietnie się w nim prezentujesz i fajnie,że nie boisz się eksperymentować ze swoim wyglądem:)
Szkoda, że w Polsce ludzie rzadziej pozwalają sobie na bycie „sobą” w ubraniach i ogólnie stylu (buty, makijaż, włosy…). Pierwszy wyjazd do Londynu po klasie maturalnej to był dla mnie niemały szok kulturowy 😉 Tak miks wszystkiego, w moim mieście młodzież ubierała się praktycznie pod jedno dyktando. Jak modny jest sport, to wszyscy w bluzach itd. Każdy taki wyjazd do większego zagranicznego miasta przypomina mi, żeby bardziej się starać na co dzień i nie odpuszczać, nawet jak w sklepie jestem jedyną osoba w wełnianym płaszczu a otaczają mnie puchówki i wystające spod nich spodnie z dresu. Po powrocie z Paryża pozwoliłam sobie na ciekawszy makijaż nie tylko od święta. Kilka dni temu wróciłam z Rzymu i znów wzrosła moja motywacja 😉
A do Londynu muszę koniecznie wrócić, bo dużo zdążyło się już zmienić od mojej wizyty! Pozdrawiam 🙂
Ja po powrocie z NY nabrałam odwagi do takiego śmielszego ubierania się. Mam nadzieje, że mi to nie minie. Masz rację, że ubieramy się zachowawczo zamiast podkreślać swój styl i ubierać się dokładnie tak jak chcemy. Boimy się oceny, trzeba z tym walczyć! 🙂
Wyglądasz pięknie! 🙂
Boska stylówka
Piekny plaszcz 🙂 jak go znalezc online ? Moze jakas nazwa czy coś. Mieszkam niedaelko londynu. Moze wiesz gdzie tu jakis autlet gdzie mozna by go dostac ? Pozdrawiam Ania
Płaszcz jest przefantastyczny!!! Kolor jest ekstra, poza tym jego krój jest bardzo klasyczny i kobiecy. Zazdroszczę zakupu 🙂 Okulary, Elizko sorry, ale są masakrytyczne :(( Bez nich całość wyglądałaby o wiele, wiele lepiej.
Ktoś wyżej napisał, że Twoje stylizacje są takie „normalne” – również się pod tym podpisuję obiema rękami. Podoba mi się Twój styl. Kiedyś obserwowałam Twojego bloga, potem wzięłam z nim rozwód na 2 lata (jakoś tak). Ale wróciłam 🙂 Twój styl bardzo mi odpowiada. Tak trzymaj 🙂 Tylko niekoniecznie z takimi okularami 😉
Pozdrawiam,
O.
O. Jak się cieszę, że jednak wróciłaś! 🙂
Sciskam!
PS Okularów już pewnie nigdy nie założę, pasowały mi do tej stylizacji i chciałam zobaczyć się w nowej odsłonie :)))
Płaszcz jest cudowny!? Sama bym go przygarnęła? Co do okularów-to oczywiście kwestia gustu, mnie osobiście efekt który uzyskałaś bardzo
sie podoba, trosze eklektycznie, ale do klimatu Londynu pasujesz idealnie;)
Mam pytanie co do sztyletów- czy sa one z tegorocznej kolekcji zima2016-2017? i czy mogłabys zdradzić nazwę? sa idealne, właśnie takich jakich od długiego czasu szukałam;) pozdrawiam ciepło
Hej, robisz piękne stylizacje i super prowadzisz bloga. Chciałabym zadać Ci jedno pytanie, jeśli mogę… Więc ja też chciałabym spróbować z pisaniem bloga, tylko nie wiem jak mam zacząć… Nie wiem czy mam pisać jakieś wprowadzenie, czy od razu pisać. Byłabym wdzięczna gdybyś mi pomogła
Hej, bardzo podobają mi się twoje stylizacje i super prowadzisz bloga. Ja też chciałabym spróbować z blogiem, ale nie wiem jak mam zacząć. Nie wiem czy mam pisać jakieś wprowadzenie czy od razu pisać… Byłabym wdzięczna gdybyś mi pomogła.
Wiem, że instrukcja jest dla mnie. ? dzięki. Pięknie wyglądasz Eliza
Płaszcz boski, ale te okulary to mam nadzieję, że zgubisz gdzieś przypadkiem 😉
hahha :)))
Płaszcz super, okulary niestety okropne 🙁 🙁 🙁 Londy też mi się marzy. Pozdro!
Uwielbiam tę tasiemkę przy koszuli 🙂 to świetny sposób aby odmienić swoje „zwyczajne” koszule 😉
DOkladnie! A tasiemkę odcięłam z jakiejś starej bluzki :)))
Świetna stylizacja, moim zdaniem koszula to petarda 😉
Koszula plus płaszcz wygląda obłędnie, klasycznie, normalnie, elegancko, a okulary…sama wiesz… kupiłam podobne synkowi na 3, urodziny dla śmiechu:-) Ale Elizo, czujesz się w Tym znakomicie i to widać po Tobie, widać też, że jesteś szczęśliwa, spełniona i znasz swoją wartość. Ogromnie Ci tego gratuluję. Nie ważne co założysz, jesteś na takim etapie życia, że szczęście od Ciebie bijące sprawia, że we wszystkim wyglądasz wyjątkowo, promiennie. Super! Sama zaczęłam prowadzić bloga, co prawda o lekkim zabarwieniu parentingowym i wiem, ile daje on frajdy, ale także wyzwań! Za mnie też trzymajcie kciuki, bądźmy dla siebie życzliwi!
Powtarzam się, ale wyglądasz obłędnie ! Ten płaszcz jest genialny! I ta torebka mnie prześladuje <3
Pozdrawiam,
Marta
Czy ta koszula jest z obecnej kolekcji? Bo nigdzie jej nie widzę 🙁
Koszula i czarna wstążka jest osobno. Koszulę kupiłam rok tmu, ale to zwykła biała dobrze skrojona koszula 🙂
Eliza a co masz na ustach? 🙂
Clinique Long last lipstick kolor Blushing nude. Genialna!!!
Dziewczyny co wy piszecie! Cały look, łącznie z okularami – gdzie na czwartym zdjęciu pod tekstem po prostu robi ogromne wrażenie! Super, ekstra, to zdjęcie jest ewenementem. Na prawdę wyglądasz wspaniale, dziwię się tym wielu komentarzom..
Dominika, pięknie dziękuję! <3
Bardzo mi się podoba model i kolor tego płaszczu jest Mega!
wbrew temu co piszą – nigdy, przenigdy nie wyrzucaj tych okularów. Kiedy pokazałaś je pierwszy raz rzeczywiście nie spodobały mi się. Ale w tym outficie są najlepsze (poza boskim płaszczem, który nie wymaga komentarza). Okularki się przydadzą przy kolejnej odsłonie odwagi. A w kwestii tasiemki – ja swoją mam z bluzki córeczki 🙂 ona wyrosła, a ja tasiemkę zachowałam i jest mega przy białej koszuli
No właśnie do tej stylizacji te okulary pasowały mi idealnie. Totalnie lata 80te <3 Absolutnie ich nie wyrzucam. Będą czekały na kolejną okazję do pokazania się światu 🙂
a mogę wiedzieć skąd / z czego kokarda ? 🙂
NAatalia to wstążka którą odcięłam z jakiejś starej bluzki! 🙂 DIY
Kiedyś było blog, potem doszedł FB – bloga i Elizy, potem doszły zdjęcia na insta. A teraz instastory (snapa nie widziałam nigdy). Bez tych filmików bloga widziałabym inaczej 🙂 Naprawdę aż się czeka, kiedy to wszystko wypłynie na blogu. Pozdrawiam
Lidka, dlatego zaczęłam vlogować. I filmy pojawiają się teraz regularnie. Masz racje, same zdjęcia nie oddają wszystkiego. Dopiero jak do Was gadam to możecie zobaczyć prawdziwą mnie 🙂
kurczę, dziewczyno! Ale jak gadasz! ja wiem, że nie widzę tego, jak powstają te krótkie filmiki, czy się je montuje, wycina itp. i pomijając to, że po pierwsze ja się nie nauczę (bo raczej nawet nie chcę), po drugie nie mam potrzeby, to jesteś w nich naprawdę inna niż we vlogach. to gadanie wychodzi Tobie mega naturalnie, płynnie, nie nudno nawet, jeśli jakąś kwestię powtarzasz kolejny raz. masz fajną barwę głosu, nienachalny styl, swój, naturalny. Wszystko jest super wciągające (uzależniające??) i w tym kontekście czekam na efekty zapowiedzi na blogu. I tylko zadziwiasz mnie, kiedy Ty to wszystko nagrywasz? kiedy jesz?śpisz? ło matko rozciągasz tę dobę do granic. Byłam z blogiem w trakcie, kiedy bywały dwa wpisy dziennie (pamiętasz ten czas, kiedy w końcu padłaś z wyczerpania?), a instastory dają właśnie możliwość uzupełniania bloga często, szybko. No i poznaje się Ciebie o wiele milej. No wiem, że się rozpisuję, ale ja naprawdę po odkryciu IS lubię Ciebie jeszcze bardziej. Baw się dobrze w Paryżu i Wenecji. L
Hej kreacja super, nie mogę wyjść z podziwu!!!
Świetna, klasyczna stylizacja, którą oryginalnie podkręciłaś dodatkami!
I obudziłaś we mnie tęsknotę za Londynem… wróciłabym!
Pozdrawiam,
AJ
Jaki to jest model płaszczu?
Coś w tym jest, że większa odwagę w stylowkach mamy gdzies daleko od domu, od znajomych, bez sensu całkiem, gdzie w końcu pokazać swoje prawdziwe oblicze? Płaszcz piękny, a okulary szałowe ?
Eliza, jaki to model płaszcza? Chętnie sobie odszukam i zapoluję po najbliższej pensji 🙂
Świetny płaszcz, ciepły i elegancki. Kolor też lekko ożywia całą stylizację i fenomenalne okulary!
mnie sie podobasz w takiej malutkie wersji, pasuje ci taka szczuplosc 🙂 plaszcz bb – zazdrosc x milion 😉
płaszcz przepiękny,klasyk,który na pewno posłuży Ci wiele lat. cała stylizacja prosta,ale bardzo ładna i efektowna. i widać,że nadal promieniejesz 🙂 tak trzymać!!! co do okularów,to podpiszę się pod większością komentarzy – dla mnie tez niestety karykaturalne,widać,że są za duże i kompletnie do Ciebie nie pasują. ale powiem Ci,że dałaś do myślenia tym,że gdzieś na wyjeździe masz odwagę eksperymentować,ubrać się inaczej,bez obawy o ocenę innych… czemu na naszym „podwórku” nam tego brak? aż tak mocno przejmujemy się opinią sąsiadów,znajomych? smutne to trochę… :/ tym bardziej,że chyba większość z nas może coś takiego o sobie powiedzieć – nie założę tego,bo co powiedzą inni…
Wyglądasz przepięknie, wszystki elementy współgrają ?
Jaki piekny plaszcz!
Comments are closed.