Zawsze jak jestem w Paryżu to staram sie przemycić nieco tego francuskiego stylu do moich stylizacji. Czerwony beret, sukienka w paski, trencz, zgrabne botki i duże okulary nieodzownie mi się z tym stylem kojarzą. Zdjęcia robiłyśmy na balkonie naszego apartamentu. Rozpościera się z niego przepiękny widok na Wieżę Eiffla. Ten widok chyba nigdy mi się nie znudzi i nigdy nie przestanie mnie zachwycać!
Trencz – Burberry
Sukienka w paski – Zara
Rajstopy – Scholl
Torebka – Eobuwie
Botki – Eobuwie
Pierścionki – W.KRUK
Okulary – W.KRUK
26 komentarzy
Eliza, wygladasz cudownie a czerwone dodatki dodaja Ci duzo wdzieku! I do tego tez Paryz i wieza w tle! Ogladajac Twoje zdjecia za kazdym razem wspominam swojego Sylwestra w tym miescie 2 tygodnie temu! Bylo cudownie i widze ze Ty rowniez masz fajny czas!
Gdybys miala ochote to zapraszam na bloga i moj dzisiejszy post w ktorym przenosze sie do slonecznej Kalifornii i odpowiadam na czeste pytanie, ktore jest mi zadawane DLACZEGO KOCHAM KALIFORNIE!
Zapraszam serdecznie
Pozdrawiam z deszczowego Londynu
Kornelia
Ahh ten Paryż <3
Przecudowny look Elizo!!! Nie mogę się napatrzeć, ten berecik jest uroczy, wyglądasz jak prawdziwa paryżanka ślicznie!
Pozdrawiam
AJ
Nie wiedziałam, że Kruk robi takie piękne okulary.
Wyglądasz pięknie! 😉
A Ty znowu na balkonie 😉 Historia zatoczyła koło!
Torebka <3
Pięknie Ci w czerwonym berecie.
Kocham czarne kryjące rajstopy, połączenie czarnego z czerwonym, bardzo fajna stylizacja.
Piękny, typowy look paryski !!!
Pozdrawiam Zocha 🙂
Drugi raz już zachwycam się tym pięknym czerwonym beretem! Cała stylizacja wygląda doskonale. Uwielbiam połączenie trenczu z jakimś elementem w biało-czarne paski. Tutaj sprawdziła się świetnie sukienka. Spodobała mi się również mała torebka, z napisami złotymi, które pasują do biżuterii. 🙂
Kisses, Patt
http://dressupwithpatt.blogspot.com/
Wyglądasz jak z 'Allo, allo’ hehehe. Sorry ale tak mi się skojarzyło ?
Jak cudownie! Na takim balkonie, z takim widokiem zdjęcia nie mogły wyjść inaczej. W Paryżu byłam raz, ale nie wjechałam na wieżę, dlatego kiedyś muszę tam wrócić.
Mam pytanie z innej beczki, chociaż dotyczące Paryża 🙂 Uwielbiam to miasto i wracam do niego na tegoroczną majówę po kilku latach. Zastanawia mnie tylko jedna kwestia bezpieczeństwo. Uważasz, że lecąc do Paryża nie ma się czego obawiać? Jasne, wiem, że może mnie potrącić samochód na przejsciu dla pieszych, ale chcę tylko poznać Twoją opinię jako osoby, która jest tam obecnie i widzi jakie są realia.
Świetna stylizacja! Wyglądasz ślicznie. Ten beret i torebka znakomicie się komponują z resztą.
Pozdrawiam,
Marta
Bardzo ciekawa i zgrana stylizacja 😉 Pozdrawiam serdecznie !
Jak prawdziwa Paryżanka! Super wyglądasz Eliza 🙂 Najbardziej poodba mi się torebka 🙂
Mam tylko jedno ale – sukienka jest pognieciona, ale rozumiem, że takie uroki podróży 🙂
Stylizacja jak najbardziej w klimacie 🙂
ta stylizacja jest dla mnie idealna, uwielbiam styl francuzek
wyglądasz przepięknie
a torebka skradła moje serce
Trencz to nieodłączny element paryskiej garderoby, pasuje niemalże do wszystkiego i na każdą okazję, dodaje tej nonszalancji. Beret cudowny, ten kolor!
Śliczna stylizacja! Uwielbiam stylizacje z beretem, zwłaszcza czeronym <3 J'adore!
Bardzo ładny płaszcz!
Dokładnie tak wyobrażam sobie Paryżankę:) Pięknie!
Czy stylizacja miała być współczesnym „paryskim stylem”? Troszeczkę naiwne te skojarzenia.
Stylizacja jest moim wyobrażeniem paryskiego stylu 🙂
Płaszczyk, torebka i beret – te trzy elementy stylizacji wygrywają u mnie. Pięknie współgrają. Uwielbiam połączenie beżu i czerwieni na dodatek czarno białe akcenty pozostałych elementów stylizacji także pasują. Paski zawsze kojarzyły mi się z Francuzkami. Pozdrawiam 🙂
Paryż jesienią i zimą jest najcudowniejszy.
Co do stylizacji – świetna, ale Paryżanki śmieją się, że berety w Paryżu noszą głównie turystki 😉
Comments are closed.