Moje zakupy w Bicester Village

przez Eliza Wydrych

Zadajecie mi mnóstwo pytań odnośnie Bicester Village (outletowego miasteczka pod Londynem), ale poczekajcie jeszcze chwilkę, niedługo wrzucę vloga z tego bajecznego miejsca, rozwieje wszelkie wasze wątpliwości i udzielę kilku cennych wskazówek. Póki co pokażę Wam moje zakupy, które tam popełniłam. Asortyment, ceny i zniżki przeszły moje najśmielsze oczekiwania. Na dzień dobry dostałam vipowską kartę dzięki, której miałam 10% na wszystko (spokojnie, w filmie opowiem Wam jak ją zdobyć), prócz asortymentu w butiku Prada. Na marginesie dodam, że nie mają tam teraz nic ciekawego, są głównie TE torebki we wszystkich możliwych kolorach. Niestety wzrosły ich ceny. Moja Prada Calf tote nie kosztuje już 500f tylko 590f. Inne modele są po 610f, a nawet 670f

Kolejny był butik Tory Burch, gdzie wpadłam w zakupowy szał. Na dzień dobry ekspedientka powiedziała mi, że tylko w tym dniu mają dodatkowo 25% zniżki na wszystko. Kupiłam więc pokrowiec na iPada, piękną pozłacaną bransoletkę, brązowe balerinki, pokrowiec na paszport i dokumenty oraz pudełeczko na szminkę z lusterkiem (wreszcie nie będę musiała szczerzyć się do telefonu by zobaczyć czy dobrze umalowałam usta). Wydałam prawie 300f (ok. 1500zł). Zwykle same balerinki kosztują tyle, co dopiero pokrowiec, bransoletka i tak dalej. Zaoszczędziłam ponad 700zł! W sklepie było mnóstwo torebek, kolorowych portfeli, apaszek i balerinek (w tym mój ulubiony model Reva)tory burch bicester village

akcesoria tory burch niebieskiepudełko na szminkę tory burchbalerinki Tory Burch bicester villagebrantoletka tory burch

Następny był Michael Kors, tam skorzystałam z 10% zniżki i kupiłam dwie torebki (niebieska Fulton Chain i karmelowa Bedford) oraz portfel (Culton Carryall). Od razu uprzedzam pytania, nie było Selm ani Hamiltonów. Było za to mnóstwo innych modeli w przeróżnych kolorach. Do tego zegarki i okulary. Za wszystkie zakupy w tym sklepie zapłaciłam ok 1900zł. Normalnie, za jedną z torebek zapłaciłabym 1500zł, nie mówiąc o drugiej i jeszcze o portfelu!fulton chain bag Michael kors bicester village zakupy portfel michael kors-kopiaportfel michael kors
Z trencza burberry jestem chyba najbardziej zadowolona. To już mój drugi trencz tego domu mody. Tym razem zdecydowałam się na krótszy w kolorze beżowym. Po 10% zniżce zapłaciłam za niego 420f czyli 2100zł. W butiku zapłaciłabym ponad dwa razy więcej. Prócz krótkich trenczy były też długie w kolorze piaskowym, karmelowym czy czarnym. Nie zabrakło torebek, butów czy słynnych kaszmirowych szalików.
trencz burberry
Kupiłam jeszcze trochę kosmetyków, ale o tym opowiem Wam we wpisie kosmetycznym.
Bister to po prostu raj na ziemi dla każdej zakupowej maniaczki. Warto jednak wiedzieć, że w niektórych sklepach są pojedyncze produkty,  zostały stworzone specjalnie dla outletu. Mogło ich więc nigdy nie być w butikach domów mody. Nie znaczy to jednak, że te rzeczy są zostały wykonane z gorszej jakościowo skóry czy innych gorszych materiałów. Jeśli chodzi o torebki i akcesoria w outlecie MK, Tory, Prady czy Burberry to dowiedziałam się, że rzeczy tam dostępne były wcześniej w butikach.

ZOBACZ TAKŻE

120 komentarzy

gość 26 stycznia, 2014 - 1:09 pm

Jestem bardzo ciekawa gdzie pracujesz? Udzielisz takiej informacji czy jest to zbyt prywatne?

Fashionelka 26 stycznia, 2014 - 1:10 pm

Blog to moje miejsce pracy 🙂

m. 30 stycznia, 2014 - 11:29 am

wyjątkowo dochodowy…

MrsVain 26 stycznia, 2014 - 1:09 pm

turkusowe pokrowce są przepiękne! 🙂

Anonim 26 stycznia, 2014 - 1:11 pm

karmelowa torebka prześliczna! A mąż, też zaopatrzył się w jakieś cudeńka?:) Pozdrawiam

pięknie jest żyć 26 stycznia, 2014 - 1:11 pm

Raj dla oczu!
Cudnie by było teraz tam się znaleźć 🙂

eM 26 stycznia, 2014 - 1:14 pm

zazdrocha, że mozesz tyle kasy wydac na ciuchy 😉

Madlen 26 stycznia, 2014 - 1:15 pm

kurcze, przepraszam że spytam ale powaliły mnie ceny produktów i dlatego spytam jak mogłaś pozwolić sobie na to wszystko ? 🙂

Gosia 26 stycznia, 2014 - 2:21 pm

Jedna kampania na blogu to czasem zysk kilkunastu tysięcy złotych 🙂 tu tkwi cały sekret. Pozdrawiam

madlen 26 stycznia, 2014 - 5:36 pm

ej ej, znajdź sobie inny nick! ; )

xoxo 26 stycznia, 2014 - 1:17 pm

Ile kosztował portfel ? 😉 śliczny 🙂

Fashionelka 26 stycznia, 2014 - 1:22 pm

ok 250zl. Identyczny w harrodsie kosztuje 125 funtów czyli ponad 600zl

Ola 26 stycznia, 2014 - 1:18 pm

Ile zarabiasz na blogu skoro tyle wydajesz? Boze pozazdroscic!!!! 😛

Anka 26 stycznia, 2014 - 4:25 pm

a co to cie obchodzi, Eliza nie pyta o twoje zarobki!!!

gość 26 stycznia, 2014 - 5:49 pm

właśnie z tego powodu pytałam o prace 🙂 bo serio, Ci zazdroszczę takich torebek 🙂

asik 26 stycznia, 2014 - 10:56 pm

wejdz sobie w pytania i odpowiedzi. Eliza odpowiadała ile zarabia.

Anonim 26 stycznia, 2014 - 1:22 pm

Torebki i portfel ahh! Cudowne. Podziwiam, że mimo tak młodego wieku możesz pozwolic sobie na takie cudeńka 😉 Ale zasłużyłaś sobie na to, także podziwiam, zazdroszczę i gratuluję 😀 Oby tak dalej!:)

Patrycja MM 26 stycznia, 2014 - 1:24 pm

RAJ :O zazdrość ;D

Patrycja MM 26 stycznia, 2014 - 1:25 pm

urzekły mnie akcesoria od Tory Burch!! Ten kolor jest boski, razem prezentują się przesłodko!

Mii 26 stycznia, 2014 - 1:30 pm

Płaszczyk Burberry na zdjęciu wydaje się być koloru dymkowego i pięknie komponuje się z torebką,tylko marmurkowe dżinsy trochę nie pasują,ale tak to stylizacja jest na medal.Od razu widać wielką modę.Czy byliście w sklepie z czekoladkami,albo coć w tym rodzaju?

4premiere 26 stycznia, 2014 - 1:36 pm

Faktycznie raj na ziemi:) Ja jednak skutecznie kozrsytam w z wyzredazy londynskich, poki co duzo oszczedzam tez:) Ale do Bicester musze sie rowniez wybrac:P

Sarenka 26 stycznia, 2014 - 1:36 pm

„… zakupy, które tam popełniłam”- brzmi jak jakaś zbrodnia :p Naprawdę piękne rzeczy, mi do gustu szczególnie przypadł portfel- uwielbiam takie chłodne, pastelowe barwy. Oj, widać, że watro było się wybrać 😉 A aura pogodowa dopisała?

diana 26 stycznia, 2014 - 1:40 pm

ceny rewelacyjne. napisz proszę ile kosztują szaliki burberry.

Karolina 30 stycznia, 2015 - 10:38 am

PODBIJAM PYTANIE !!!

Wiktoria 26 stycznia, 2014 - 1:41 pm

Ruda torebka Bedford jest boska <3 takie ceny tam sa zawsze, czy teraz jest jeszcze taniej bo dodatkowo sa wyprzedaze?

MAGFASHION.PL 26 stycznia, 2014 - 1:52 pm

Niby rzeczywiście tu zniszka, tam zniszka, ale jakby to wszystko podliczyć to aż tak tanio by nie wyszło…

Weronika 26 stycznia, 2014 - 6:57 pm

Raczej zniżka… Ale za tyle markowych rzeczy ta suma to naprawdę duża okazja.

asik 26 stycznia, 2014 - 2:05 pm

Karmelowy Kors przepiękny i bardzo praktyczny.

Kasia 26 stycznia, 2014 - 2:11 pm

Mam pytanie, bo z tego co pamiętam to prowadzisz działalność gospodarczą- jak to jest z FV w wielkiej Brytanii? Czy na zakupy zrobione poza krajem bierzesz faktury czy korzystasz z jakiegoś „tax free”?

Będę wdzięczna za odpowiedź

Fashionelka 26 stycznia, 2014 - 3:25 pm

nie biorę faktur

Anonim 12 lutego, 2014 - 3:14 pm

Tax free shopping nie przysługuje obywatelom EU.

beataa 26 stycznia, 2014 - 2:11 pm

czy masz prawo jazdy ?

Pina Fashion 26 stycznia, 2014 - 2:13 pm

Świetne zakupy! Mogę zapytać ile kosztowała brązowa torebka MK i jaki to model? Czy były może w innych kolorach?

mysiopysio 26 stycznia, 2014 - 2:37 pm

Brawo Pani Elizo! Wszystko piękne i mimo szalonych okazji przemyślane, ponadczasowe i klasyczne… Jakie były torebki w Burberry?

Małgo 26 stycznia, 2014 - 2:38 pm

A jak dojeżdżasz do Bicester? Jechałaś z Londynu, czy bezpośrednio z któregoś lotniska? Proszę jakieś namiary na transport i orientacyjne ceny, dzięki 🙂

katarynka 26 stycznia, 2014 - 2:38 pm

Wszystko mi się podoba, ale te balerinki…są okropne.

kbc 26 stycznia, 2014 - 6:27 pm

dokladnie… sa straszne…
p.s. reszta zakupów super 🙂

Kleo 26 stycznia, 2014 - 2:49 pm

Mieszkam kolo Bicester Village i niestety nie jest to 'pod Londynem’ , tylko kolo Oxfordu. Do Londynu mamy 120km.

Fajne zakupy;) pozdrawiam

Fashionelka 26 stycznia, 2014 - 3:24 pm

1,5 godziny drogi, rzut beretem 🙂

Katarzynka 26 stycznia, 2014 - 3:00 pm

SZOK! jestem w szoku… wydać 5 500 zł na torebki, portfel, buty, bransoletki itp. gadżety… jakbym miała tyle kasy co Ty, to pewnie podobnie zrobiła. Wiadomo – kobieca chęć posiadania 😉 też to mam!
niestety, nie mogę sobie pozwolić na taki luksus…
pozdrawiam!

Anonim 26 stycznia, 2014 - 3:04 pm

A jak cenowo wypadają zegarki MK i szaliki Burberry ? Karmelowa torebka MK piękna ; )

Agata 26 stycznia, 2014 - 3:11 pm

A napisałabyś jeszcze o jakiś fajnych sh/ sklepach vintage w Londynie ? 🙂

Anonim 26 stycznia, 2014 - 3:26 pm

ciekawa jestem jaki masz rozmiar tych balerinek, bo z tego co pamiętam masz malutką stópkę 🙂

Fashionelka 26 stycznia, 2014 - 3:27 pm

rozm 35 🙂

Nat 26 stycznia, 2014 - 3:38 pm

A jak cenowo wyglada karmelowa torebka??

Fashionelka 26 stycznia, 2014 - 3:48 pm

ok 850zl

mmj 26 stycznia, 2014 - 3:44 pm

marzy mi sie tam wreszcie pojechac, ale ciagle nie mam okazji, pokusze sie na pewno o plaszczyk burberry, cena znakomita ach…i ta ponadczasowa elegancja:)

Kasia 26 stycznia, 2014 - 3:45 pm

zdecydowanie trencz wygrał :)))
zakupowe marzenie:)

Shopaholic In London 26 stycznia, 2014 - 3:51 pm

Wiele marek produkuje rzeczy tylko do outletow a pozniej sprzedaje to za pomoca marketingu typu karta znizkowa , znizka tylko w dany dzien (najstarszy trik marketingowy) , te modele nigdy nie byly w sklepach typu Harrods czy Selfridges etc. Ale poza tym to fajne zakupy.

Gość 26 stycznia, 2014 - 4:03 pm

Czy za przewóz rzeczy do Polski płaci się podatek?

Fashionelka 26 stycznia, 2014 - 4:11 pm

Nie 🙂

ja123 26 stycznia, 2014 - 4:28 pm

bardzo podobny outlet jest pod Rzymem. Byłam rok temu w styczniu. Też można się mega obkupić.

magda gdynia 26 stycznia, 2014 - 5:19 pm

woooow!ale super!pozdrawiam!

Bas 26 stycznia, 2014 - 5:36 pm

Eliza orientujesz się może w jakiej cenie były szaliki Burberry?

vintage-mania-dressingupeasier.blogspot.com 26 stycznia, 2014 - 6:08 pm

Mnie też trochę rażą te duże loga na wszystkim, moim zdaniem w pewnym stopniu one „psują” produkt i niektórych mogą odstręczać od zakupu danej rzeczy.. (ale, z drugiej strony, niektórych właśnie zachęcać:))
Fajna jest ta karmelowa torebka – ciekawa jestem, czy Michael Kors wie o swojej niesamowitej popularności wśród polskich blogerek?:)) Ja już kiedy widzę na ulicy, czy w sklepie jakąś babkę z jego torebką, od razu myślę sobie „o, blogera jakaś”;)

A miasteczko outletowe – boskie!:)

kate 26 stycznia, 2014 - 6:09 pm

Zakupy spoko, każdy ma swój gust i nie będę z tym dyskutować. Mnie i tak na te rzeczy nie byłoby stać. Ja się tylko zastanawiam ile dziewczyn czytających bloga skorzysta z informacji dotyczących tego miasteczka. Daj Boże, żeby ktokolwiek mógł tam pojechać i kupić chociaż jedną z tych rzeczy, które wybrałaś. Pozdrawiam.

Weronika 26 stycznia, 2014 - 7:04 pm

Chociażby ja z chęcią podczas letniej podróży do Londynu się wybiorę i zrobię większe zakupy. Czas otworzyć oczy i zrozumieć, że w Polsce jest wiele wykształconych i pewnych siebie kobiet, które zarabiają pieniądze i nie boją się kupować dobrej jakości markowych produktów.

kasia 27 stycznia, 2014 - 10:07 am

I ja!

kolorowa 26 stycznia, 2014 - 6:12 pm

witam, zaraz śmigam do Londynu i nie mam pojęcia co ze sobą zabrać, to znaczy grubą kurtkę czy płaszcz.. mogłabyś doradzić mi jak tam teraz z pogodą? 😉 Pozdrawiam

Fashionelka 26 stycznia, 2014 - 6:27 pm

Zdecydowanie plaszcz. Jak bylismy to bylo 11 stopni i slonce

hanna 28 stycznia, 2014 - 3:26 am

gdy bylam 4 lata temu to wlasnie o tej porze roku był niesamowity ziąb i snieg do tego stopnia, ze zablokowalo transport, takze nigdy nic nie wiadomo. londyn jest cieplejszy niz polska ale z racji polozenia jest w nim wilgotne powietrze a co za tym idzie zimno czuc znacznie mocniej. mieszkalam w londynie i na sycylii i w obu przypadkach o tej porze roku zimowa kurtka była potrzebna.

Anonim 26 stycznia, 2014 - 6:14 pm

Jejuniu… blog naprawdę daje mega dochody. 😀 trencz śliczny

ola 26 stycznia, 2014 - 6:32 pm

Eliza,czy te towary posiadają jakieś minimalne wady,że ich ceny są tak niskie w porównaniu ze standardową sprzedażą sklepową? Skąd wynikają te różnice? Bo piszesz,że nie są robione z gorszych jakościowo materiałów, a jednak różnice cen są porażające. Jak tu to wygląda?

A zakupy rewelacyjne. Super,że możesz sobie pozwolić na takie zakupowe szaleństwo,trencz czy torby Korsa sama chętnie bym przygarnęła!

Fashionelka 26 stycznia, 2014 - 8:07 pm

Właśnie nie mają żadnych wad.

ola 27 stycznia, 2014 - 11:57 am

wiesz może,skąd zatem takie spore różnice cenowe? czy sklepy dorzucają sobie aż takie marże,czy jak?

Robert 27 stycznia, 2014 - 10:33 pm

To sa rzeczy z starych kolekcji, tak jak w tkmaxxie.

Marcelka Fashion ;) 26 stycznia, 2014 - 7:02 pm

moje serce skradły torebki MK – obie przepiękne !

zakladnicy codziennosci 26 stycznia, 2014 - 7:09 pm

najbardziej podoba mi się trencz i portfel

Ola 26 stycznia, 2014 - 7:31 pm

Zdradź co kupił Twój mąż 🙂 Nie wierzę, że tak za nic chętnie chodził po sklepach :p i co kupiłaś bliskim? Ja będąc na takiej wyprzedaży nie wyobrażałabym sobie, żeby nie kupić czegoś mamie, która uwielbia torebki i szaliki 😀 Pozdrawiam!

chixi 26 stycznia, 2014 - 8:50 pm

Gratuluję Ci cierpliwości, bo mnie te wieczne pytania o zarobki doprowadziłyby do szału bardzo szybko 😛
Kolor Fultona taki o, ale ja jestem fanką bardziej soczystych kolorów.
Nie mogę się doczekać na vloga i wpis z kosmetykami, do roboty! 😛

redhead87 26 stycznia, 2014 - 8:51 pm

zaraz się chyba rozpłaczę patrząc na te torebki i portfel, cudowne, niesamowite kolory. Planuję wyjazd do Londynu na wakacje i już wiem na co pójdzie większość moich pieniędzy:P

Save the magic moments 26 stycznia, 2014 - 8:53 pm

o kurcze, zazdroszczę, tez bym chciała zrobić takie zakupy 😀
beżowa torebka jest przepiękna – kolor świetny!
to teraz czekamy n Twoje stylizacje 😀

Daria 26 stycznia, 2014 - 9:18 pm

Eliza mogłabyś mi powiedzieć czy ten tutaj spray http://allegro.pl/tresemme-heat-defence-spray-300ml-do-wlosow-warto-i3915021466.html to ten sam, który ostatnio tak wychwalałaś? 🙂

Fashionelka 26 stycznia, 2014 - 9:46 pm

to ten 🙂

Maja 26 stycznia, 2014 - 9:21 pm

Ależ ten płaszcz jest piękny!

$econd Hand Blog 26 stycznia, 2014 - 10:04 pm

Kurcze fajnie! Ja nie przywiązuje aż tak bardzo uwagi do marki, ale porządna rzecz to porzadna rzecz, ma służyć latami 🙂

Ania 26 stycznia, 2014 - 10:08 pm

Ten portfel bardzo mi się podoba, czy były inne kolory? Chciałabym czarny albo beżowy 🙂 MK zawsze <3 🙂

Fashionelka 26 stycznia, 2014 - 10:29 pm

bylo mnostwo kolorow 🙂

Kinia 26 stycznia, 2014 - 10:15 pm

Troszke musze sie z tym zgodzic. Bardzo lubie MK i wiekszosc jego torebek trafia w moj gust, ale ta niebieska jakos w ogole mi nie pasuje do stylu jego projektow. Tez mi sie wydala „tania” jak kolwiek to brzmi . W sumie te gadzety od Tory Burch to samo, ale za to plaszcz cudo *_*

Lily Ines 26 stycznia, 2014 - 10:18 pm

A kiedy będzie jakiś filmik?:)

Fashionelka 26 stycznia, 2014 - 10:29 pm

jutro 🙂

88Macola 26 stycznia, 2014 - 11:38 pm

Eliza, ile kosztowała karmelowa Bedford? Zakupy rewelacyjne, zwłaszcza pokrowce i bransoletki Tory Burch. Pozdrawiam!

88Macola 27 stycznia, 2014 - 6:51 pm

Już widzę odp wyżej 🙂

Ola 27 stycznia, 2014 - 12:09 am

Czy w butiku MK byly moze torebki Jet Set ?? Jezeli tak pamietasz moze jaka cena??
Bardzo dziekuje za odpowiedz 😉

monnie 27 stycznia, 2014 - 3:39 am

kochana moglabys podac ceny w funtach za torebki mk i balerinki tory burch?? 🙂 mam ochote sie tam wybrac ale zawsze wydawalo mi sie, ze te niskie ceny to klamstwo ;p

kk 27 stycznia, 2014 - 9:23 am

Ponawiam pytanie, jaki był asortyment Burberry (np. torebki)? I jak mniej-więcej kształtuje się to cenowo, tzn. szaliki, balerinki/trampki, kalosze, torebki?

Zmyślanki Anki 27 stycznia, 2014 - 9:31 am

Niebieska torebka Korsa to mój zdecydowany faworyt w tej liście zakupowej. Można ją gdzieś dostać w necie? Gdyby nie praca, to już wsiadałabym w samolot do Londynu. 🙂 Eliza, pięknie się obkupiłaś na wiosnę. 😀

http://beautifulgirlandfashion.blogspot.com 27 stycznia, 2014 - 12:19 pm

ze wszystkich zakupów najbardziej podoba Mi się karmelowy MK jest piękny:)
sama chętnie bym taką torebeczkę zakupiła:)
fajnie jest poczytać czasami o miejscach o których nie mamy pojęcia a fajnie jest zwiedzić przy okazji bycia np w Londynie:)

Wini 27 stycznia, 2014 - 12:19 pm

Świetne zakupy!

Majka 27 stycznia, 2014 - 1:29 pm
Fashionelka 27 stycznia, 2014 - 4:23 pm

tak, bankowo!

http://newlookstyleblog.blogspot.com/ 27 stycznia, 2014 - 1:40 pm

Gratuluje zakupów!
Byłam tydzień wcześniej i tych torebek nie widziałam w Korsie.

Madzix 27 stycznia, 2014 - 1:47 pm

Szkoda ze nie wszystkich stać na takie cudeńka. Ja choruje na MK ale to poza moim zasięgiem 🙁

Dominika 27 stycznia, 2014 - 6:58 pm

Nie podoba mi się ta niebieska torebka od Korsa, ale ta karmelowa jest śliczna! 😉 Nie wiem dlaczego, ale nie mogę przekonać się do innych kolorów torebek – zawsze kupuję czarne, nawet jeżeli mam na oku inną, to ostateczny wybór zawsze pada na czarną… I jestem zakochana w Twojej czarnej Pradzie i czarnym Jet Secie Korsa (chociaż wolałabym jednak ten standardowy kształt). Mam nadzieję, że kiedyś będą moje 😉
Widziałam, że Kominek opublikował ranking najbardziej wpływowych blogerów 2013. GRATULUJĘ! 😉 Czytając zaczęłam sobie przypominać jak do Ciebie trafiłam. A trafiłam właśnie od Kominka 😉 Kojarzą mi się jakieś zdjęcia z zakupów, pomagałaś mu chyba przy wyborze ubrań 😉 A później zakochałam się w Was i w Waszym wykonaniu Ironic 😉 To było boskie! 😀 No i tak zostałam 😉

Ola 27 stycznia, 2014 - 8:13 pm

Tak trochę nie na temat i może o tym już było, ale masz jakiś plan napisania książki?
Pozdrawiam

Fashionelka 27 stycznia, 2014 - 8:19 pm

Tak, ale nic więcej nie zdradzę 🙂

Kinia 27 stycznia, 2014 - 9:53 pm

OOO swietnie 🙂 Czekamy!

elwira 27 stycznia, 2014 - 11:53 pm

Hej czy moglabys powiedziec jaki rodzaj firmy zalozylas? Podziwiam ile wlozylas energii w prowadzenie bloga:) pozdrawiam

elwira 27 stycznia, 2014 - 11:56 pm

Hej czy moglabys powiedziec jaki rodzaj firmy zalozylas?

MJ 28 stycznia, 2014 - 2:01 am

Eliza, czytałam że w Bicester jest też outlet Diora, czy są tam też torebki? Pytam głównie pod kątem modelu Miss Dior. Będę wdzięczna za info.

Fashionelka 28 stycznia, 2014 - 2:04 am

Są torebki, tym razem do diora nawet nie wchodziłam, ale ostatnio jak byłam był model Miss Dior

MJ 28 stycznia, 2014 - 3:17 am

Super 🙂 Dziękuję za info!

kk 28 stycznia, 2014 - 9:50 am

Serio? I po ile mniej-więcej Miss Dior? Były te w stonowanych kolorach (czarny, beż), czy tylko kolorowe?

Fashionelka 28 stycznia, 2014 - 10:11 am

Nie pamięta, dokłanie ale wydaje mi sie ze cena wcale nie była jakaś mega okazyjna

MJ 28 stycznia, 2014 - 5:26 pm

Oglądałam ten najmniejszy rozmiar jakiś czas temu w butiku w Florencji i w zależności od wariantu wykończenia ( „miękka” / „bardziej twarda” torebka) i skóry… ceny zaczynały się jakoś od 1 200euro…. i chyba się nie kończyły 😉

Który rozmiar / kolor Wam się najbardziej podoba?

kk 28 stycznia, 2014 - 9:56 am

Fashionelka ma trochę małą stopę, ale może inne dziewczyny to zainteresuje. W polskiej blogosferze widzę mnóstwo torebek i zegarków MK. A on robi genialne szpilki! Za czarne, w skórze safiano zapłaciłam 100 euro (cena regularna). Obcas 2,5 cala, więc nie „kitten heel”, ale też nie są to szpile, co czyni je bardzo wygodnymi butami na co dzień, np. do biura. Są klasyczne, z lekko wydłużonym noskiem, ale mają też troszeczkę pazura (złoty nit z tyłu). Rozmiarówka co pół rozmiaru (dla mnie ważne, bo jestem akurat pomiędzy). Wygodne, praktyczne i relatywnie tanie buty od projektanta – no dziwię się, że pół korporacji w nich nie chodzi 😉

Karolina 29 stycznia, 2014 - 8:48 pm

Gdzie można dostać takie buciki?

Maleńka bloguje 29 stycznia, 2014 - 5:56 pm

Zestaw pokrowców, pudełeczko na szminkę ma bajeczny kolor! :]

Anonim 29 stycznia, 2014 - 6:59 pm

Eliza w jakim rozmiarze kupilas balerinki z Tory Burch?

Fashionelka 29 stycznia, 2014 - 9:59 pm

5 rozmiarowka US

R 29 stycznia, 2014 - 9:53 pm

Nie to bym była w temacie, ale chyba musisz się wybrać do La Reggia, istny raj we włoskim stylu ala miasteczko.
http://www.mcarthurglen.com/it/la-reggia-designer-outlet/en/

nick 1 lutego, 2014 - 9:26 pm

fajnie, ze podalas ceny 🙂 bo jestem bardzo ciekawa wszelkich luksusowych outletow, sama bylam w jednym pod Florencja, niestety w takich czasach (3lata temu), ze wydanie kilkuset euro na torebke (niewazne, ze od projektanta) wydawalo mi sie niedorzeczne, wiec nawet nie mam pojecia o cenach, bo tylko rzucalam okiem, zeby utwierdzic sie w przekonaniu, ze niestety ale stanowczo za drogo…choc MK tam nie bylo, byly Gucci, Fendi i inne, ktore naprawde naleza do wysokiej polki cenowej, byl tez Armani Jeans z tymi gumowymi torebkami 🙂 tanie byly, ale co z tego skoro brzydkie 😉
Dobrze wiedziec, ze mozna miec trencz Burberry (ten krotszy) za mniej niz 1000€ bo takie wlasnie ceny widzialam ostatnio – oczywiscie standardowa cena, nie wyprzedaz i pomyslalam sobie, ze oni chyba nigdy takich trenczow nie przeceniaja 🙁 a tu prosze, w outlecie mozna kupic 😀

Ola 2 lutego, 2014 - 2:50 pm

Elizo pamiętasz może w jakiej cenie sa teraz klasyczne szaliki Burberry?

Fashionelka 2 lutego, 2014 - 3:04 pm

ok 1000zł

han 2 lutego, 2014 - 2:58 pm

Bransoletki i pokrowce Tory Burch mistrzostwo świata! 🙂 Balerinki wyglądają bardzo słabo, chyba że na stopach prezentują się lepiej! Zazdroszczę odwiedzin tego outletowego miasteczka, wygląda genialnie!

Dag 2 lutego, 2014 - 3:36 pm

Wlasciwie.. to pierwszy i ostatni raz, kiedy to napisze. Nigdy niczego nie komentowalam (choc Cie uwielbiam i to uwielbienie przyszlo z czasem bo nie od poczatku tak bylo…), ale tym razem czuje, ze musze ;D

Nienawidze, po prostu nienawidze, jak ktos zaglada ludziom do portfela. Przeciez to kazdego sprawa ile zarabia, na czym i na co ciezko (badz lekko) zarobione pieniadze wydaje. Komentarze w tej tematyce sprawiaja, ze krew mnie zalewa.

Ja wchodze tu glownie dlatego, zeby poczytac fajna tresc i zobaczyc ladne obrazki, nacieszyc oko i nigdy nie wpadlabym na pomysl, zeby komentowac to, ze kupilas sobie kolejna torebke MK, do Kominka nie wchodze po to, zeby szydzic z tego, ze za „pieniadze z bloga” grzeje tylek na Dominikanie.
Drazni mnie, ze jest zimno, a ja nie siedze sobie na piasku na jakiejs fajnej wyspie, ale na pewno nie moge tego nazwac zazdroscia…

Kazdy sam pracuje na to, co osiaga w zyciu. Czesto nie bez pomocy rodzicow, ale suma summarum sami pracujemy na swoje osiagniecia.

PS. A ten turkus jest obledny! 🙂

annek 15 stycznia, 2015 - 6:55 pm

Eliza powiedź proszę, czy styczeń to jedyna pora,którą warto się wybrać na takie większe zakupy,czy Spokojnie można w innym terminie? Drugie pytanie,czy jest tam butkik Lv?I czy są tam butiki z dziecięcymi ciuszkami?Choruje na Diora i D&G z linii dziecięcej

Eliza Wydrych Strzelecka 15 stycznia, 2015 - 8:45 pm

Możesz sie tam wybrać kiedy chcesz. Nie ma butika lv ani chsnel.

annek 15 stycznia, 2015 - 8:56 pm

Dzięki za info.A co z kolekcjami dla dzieci?Rzuciło Ci się coś w oczy?

Eliza Wydrych Strzelecka 15 stycznia, 2015 - 10:24 pm

Są praktycznie w każdym sklepie 🙂

Comments are closed.