To chyba moja pierwsza typowo jesienna stylizacja w tym roku. Z czym przede wszystkim mi się kojarzą? Z trenczami, szarymi płaszczami, botkami i grubymi szalikami. U mnie dziś trencz i szalik. Wprawdzie nie gruby i ciepły, lecz cienki i raczej ozdobny.
A tak na marginesie: pierwszy raz od miesięcy wyprostowałam włosy i… WOW! Dopiero teraz zauważyłam, jakie one są długie! Wiecie, że ostatnio byłam u fryzjera (w celu obcięcia) w listopadzie 2013 roku? Fakt, włosy rosną mi w dosyć szybkim tempie, ale nie jest to tempo błyskawiczne. Sporo osób mi pisze: „Elizka, ale szybko rosną Ci włosy”. Prawda jest taka, że obcinałam je (na krótkiego boba) prawie 2 lata temu 😛
Trencz – Burberry
Bluzka – Mohito
Spodnie – Primark
Botki – Mohito
Torebka – LV
Zegarek – DKNY
38 komentarzy
Ciekawa stylizacja. Eliza wyglądasz rewelacyjnie!
Super stylizacja! Chyba rzeczywiście czas już schować Damier Azur, a wyjąć Damier Ebene 🙂 😉
Matko! Mi przez 5 lat tyle nie urosły :((( a podcinać muszę bo się wykruszają same jak nie podetne a wtedy efekt jest opłakany.. No ale.. Chciałam być blondynką więc jestem! :))
Super stylizacja :* buziakiii :* :*
O, jak dziś ładnie na blogu 🙂
Te cienkie szaliki to mega porazka. Ani to nie dodaje uroku, ani nawet nie grzeje… 😉 Jestem przekonana, ze znikna tak szybko jak sie pojawily….
Czil, ja mam akurat na myśli layout 😉
Dobrymjud, ładnie dopiero będzie. Niedługo zmiana wyglądu. Już nie mogę się doczekać 🙂
Będą jakieś nowe kategorie, czy tylko zmieniasz wygląd strony?
Za ok 25 zł można u krawca skrócić/poprawić rękawy płaszcza, na pewno będzie lepiej wyglądał.
Stylizacja bardzo mi sie podoba ,tylko zmieniłabym buty na troszke lepszej jakosci ..
Super stylizacja! 🙂 przez ten szalik robi się nawet dość odważna 🙂 Eliza, baw się dobrze w Pradze! Ja wrociłam tydzień temu oczarowana <3
(polecam Ci dwa super miejsca na odpoczynek: Kawiarnia Tricafe na Anenskiej niedaleko mostu Karola- coś dla kawoszy i piwoszy 🙂 ogólnie rewelacja, klimat jak u babci, ale ciasta i kawy przepyszne (i robią wzorki na kawie!), a na obiad Meat&Great – burgerownia, może nie klasyczne czeskie jedzenie 😀 (ja nie przepadam:P), ale jak lubisz burgery no to koniecznie :))
Stylizacja jak zwykle super, ale niestety trend z cienkim szalikiem jakoś nie jest w moim guście. Grunt jednak to dobrze się czuć w tym, co się nosi 😉
A naszyjnik skąd? 🙂 wyglądasz bardzo stylowo 🙂
W.Kruk 🙂
Dziękuje 🙂
Stylizacja ekstra a płaszcz burberry to moj plan zakupowy wiec zazdrość razy milion 🙂 tylko jeśli chodzi o fryzurę to chyba lepiej w kręconych 😉
Pięknie i z klasą. Uwielbiam takie stylizacje <3 !
Wyglądasz olśniewająco.
A skąd szal? 🙂
Niestety.. Ale te długie włosy nie są zbyt twarzowe.
Bardzo podoba mi się kierunek w jakim idziesz tej jesieni. A cienki szalik/tasiemka przewiązana wokół szyi wygląda uroczo i kojarzy mi się trochę z Paryżem, do którego mam ogromny sentyment. Pozdrawiam
Bardzo ładna stylizacja, choć osobiście nie bardzo mogę przekonać się do cienkiego szalika.
Eliza z tego co kojarzę ten płaszcz ma już kilka lat i chyba nie widać na nim śladów użytkowania – potwierdzasz?:) Jak się sprawuje? Jak go czyścisz?:)
Ładnie
Pięknie wyglądasz.
Piękna stylizacja.Bardzo podoba mi się równowaga między rzeczami z sieciówek i od renomowanych domów mody.I biżuteria z najwyższej półki:)
jakoś nie przemawia do mnie ten trend z szalikiem,wygląda to,jakby Cię dusił 😉 ale stylizacja bardzo fajna 🙂
Elizo
napiszesz co za cudo masz na ustach? mega mi się podoba
a cienkie szaliki uwielbiam – sama nabyłam niedawno jeden w dziwnym kolorze „khaki-stalowy”:D
pozdrawiam
Taki szalik jak wstążka do włosów:)
Czesc, stylizacja calkiem ciekawa, chcialabym jednak skomentowac zdjecia. Moze sprobowalabys je robic z troche wiekszej odleglosci, zeby bylo widac cala postac we wlasciwych proporcjach? Twoje zdjecia sa robione z dosc bliska na krotkiej ogniskowej co troche znieksztalca, to co jest na srodku kadru jest zawsze troche powiekszone. Mysle ze drobne zmiany znacznie poprawilyby zdjecia i dawalyby nam lepszy obraz calosci stylizacji…
Przepiękny trencz. A jeśli chodzi o szal – kompletnie mnie nie porywa ten trend:)
Kompletnie mnie nie porywa ten cienki szalik, nie rozumiem zupełnie tego trendu. Bardzo ładny naszyjnik- sama mam ostatnio fazę na takie delikatne, nie rzucające się w oczy. A włosy WOW- sama chciałabym żeby moje były już tak długie, ale muszę jeszcze trochę poczekać. Dalej golisz włosy przy karku?
Eliza widziałam że ktoś już pisał- może spróbowałabyś robić zdjęcia z dalszej odległości? Tak żeby było widać całą sylwetkę?
Świetnie wyglądasz 🙂
Wyglądasz rewelacyjnie;)
Ślicznie! Ja już od jakiegoś czasu w jesiennych stylowkach biegam iż lato już trzeba bylo pożegnać, choć dzisiaj znowu na chwile wróciło, ale nie ma co się już oszukiwac, pogoda zdradliwa.
Ale zapraszam do siebie na bloga tam jeszczebprzez chwile słoneczne klimaty 😉
Świetny jest ten płaszcz! Powiedz jak dbasz i włosy skoro ich nie przycinasz tyle lat? Ja nie dawno scielam na boba ale do 2017 chce znowu zaposcic ale moja struktura wlosa jest slaba, sucha i lamliwa i zapuszczenie ich trwa ladnych kilka lat a do ślubu chcialabym isch w dlugich 😉
Pozdrawiam
Aleksandra
Ach, piękny ten trencz!
Prostota i piękno! Super! 🙂
Muszę przyznać, że w przeciwności do innych blogerek, Tobie ten szalik naprawdę pasuje. A może to po prostu kwestia dobrej stylizacji.
Całość super!
brzydka twarz ble
Fash przepiękny trencz! Pozazdrościć 😉
Comments are closed.